VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Dwa kodeksu karnego pouczam Panią, że znając przed sobą Komisję Śledczą jest Pani zobowiązana. . . Mówić prawdę i tylko prawdę, zeznanie nieprawdy, bo zatajenie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie artykułu 233, paragraf 1 kodeksu karnego, który przewiduje sankcje w postaci kary pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Wymogi proceduralne obligujemy do zadania pytania. Czy zrozumiała Pani treść pouczenia? Zrozumiałam. Bardzo dziękuję. Zgodnie z treścią artykułu 11c ustęp 1 i 2 oraz artykułu 17 ustęp 1 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej przyuczam Panią następujących prawa, które Pani przysługują. Po pierwsze uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeśli jej udzielenie mogłoby narazić Panią lub osobę dla Pani najbliższą w rozumieniu artykułu 115 paragraf 11 kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
Po drugie, odmowy zeznań, gdy jest Pani osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania, albo gdy za to przestępstwo została Pani skazana. Po trzecie, żądania, by przesłuchano Panią na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę Panią lub osobę dla Pani najbliższą w rozumieniu artykułu 115, paragraf 11 Kodeksu Karnego. Po czwarte, odmowy zeznań co do okoliczności, na które ściąga się ciążący na Pani obowiązek zachowania tajemnicy ustawy ochronionej w przypadkach. . . określonych w przepisach ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej. Po piąte zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu. Po szóste, zwrócenie się z wnioskiem o umożliwienie swobodnej wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie.
Po siódme, zwrócenie się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w Pani ocenie sugeruje treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne. Po ósme, złożenia wniosku o dokonanie czynności, które Komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu. I po dziewiąte, złożenia wniosku o wyłączenie członka Komisji w trybie artykułu 5 albo artykułu 6 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej. Przypominam, że przebieg przesłania jest utrwalany za pomocą urządzenia rejestrującego. Dźwięk i obraz, o czym została Pani uprzedzona w wezwaniu. W dalszej kolejności na podstawie artykułu 11b ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej zwracam się do Pani z zapytaniem, czy ustanowiła Pani pełnomocnika. Zwiska, wieku i zajęcia. Ewa Wrzosek, prokurator, 53 lat. Bardzo dziękuję. Oświadczam, że dane dotyczące miejsca zamieszkania, zane są komisji i znajdują się w aktach sprawy.
Czy była pani prawomocnie skazana za składanie fałszywych zeznań lub oskarżenie? Niekarana. Dziękuję. W takim razie wszystkich Państwa proszę o powstanie. Thank you. Zgodnie z treścią artykułu 11d ustawy o sejmowej komisji śledczej. Nastąpi teraz odebranie od Pani przyrzeczenia. Proszę za mną powtarzać. Świadoma znaczenia moich słów? Świadoma znaczenia moich słów. I odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że będę mówiła szczerą prawdę, niczego nie ukrywając tego, co jest mi wiadome. Bardzo dziękuję. Czy zgłasza Pani jakieś wnioski? Panie Przewodniczący, chciałabym na zasadzie artykułu 6 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej złożyć wniosek o wyłączenie członka komisji Pana. . . Michala Vujčíka od wykonywania w dniu dzisiejszym czynności przesłuchania wobec wątpliwości co do jego bezstronności. Uzasadnię swój wniosek. Bardzo proszę. Pan poseł Michał Wójcik.
w styczniu 2021 wielokrotnie w swoich wypowiedziach publicznych i medialnych wypowiadał się aprobująco w kwestiach dotyczących karnych delegacji prokuratorów, o decyzje o których podjął ówczesny prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Nie tylko aprobująco, ale również używał sformułowań, że prokuratorzy, a wśród nich byli głównie prokuratorzy Stowarzyszenia Lek Super Omnia, do którego należę, W sposób uzasadniony zostali wysłani w tego rodzaju delegacje. Przypomnę, że nie mieliśmy możliwości w sposób prawny odwołać się od decyzji prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. E. Nawet posługiwał się Pan Poseł sformułowaniami, że stanowi to dla nas, również dla mnie, swoisty awans zawodowy. Thank you 25 lutego Pan Michał Wójcik otrzymał medal zasłużonego dla Prokuratury Polskiej. Medal ten wręczył mu prokurator krajowy Bogdan Święczkowski za szczególne zaangażowanie we współpracę z prokuraturą poprzez budowanie najwyższych standardów w zakresie ścigania przestępstw.
Być może Państwo nie wiedzą, ale ustawa Prawo o prokuraturze. . . przyznaję prokuratorowi generalnemu prawo dysponowania i przyznawania tego rodzaju medalu. za szczególne zasługi dla funkcjonowania Prokuratury Rzeczpospolitej Polskiej, zwłaszcza w zakresie strzeżenia praworządności i czuwania nad ściganiem przestępstw. Zwrócę również Państwu uwagę, że niektórzy spośród delegowanych wówczas w styczniu 2021 prokuratorów Chociażby pani była prezes Stowarzyszenia Leks Super Omnia, dysponuje obecnie prawomocnym orzeczeniem sądowym stwierdzającym dyskryminacyjny charakter tej. . . tej przeprowadzonej wówczas delegacji ze strony byłego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. W mojej ocenie, z uwagi na fakt, że zarówno podczas mojego przesłuchania, jak również, jak mniemam, przesłuchania kolejnej prokurator przed tą komisją, prokurator Edyty Dudzińskiej, zostaną ujawnione okoliczności, z których będzie ewidentnie wynikało, że pan Bogdan Święczkowski, były prokurator krajowy, podejmował różnego rodzaju. . .
W mojej ocenie bezprawne działania mające na celu wpłynięcie na tok wszczętego przeze mnie śledztwa. W sposób uzasadniony mam wątpliwość co do bezstronności pana Michała Wójcika przy wykonywaniu tego przesłuchania. Dziękuję bardzo. Wniosek dotyczy wyłączenia tylko od tych czynności, żebyśmy dobrze zrozumieli. Rozumiem wniosek. Zresztą świadek nie może wnioskować o wyłączenie w ogóle z komisji, tylko i wyłącznie od czynności przesłuchania świadka. Dobrze, czy pan poseł chciałby zabrać głos? Proszę bardzo. Thank Dziękuję bardzo. Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo. Witam Państwa serdecznie, ponieważ to jest mój debiut w Komisji Śledczej. Nie wiedziałem, że po kilku sekundach już będzie wniosek o wyłączenie mnie z tej komisji. No to się zdarza, ma Pani prawo, Pani prokurator do tego, żeby tego rodzaju wnioski składać, natomiast on jest całkowicie bezprzedmiotowy. Po pierwsze. . .
Wiadomo jaki jest zakres zadań tej komisji. I to o czym pani mówi nie ma żadnego związku po prostu z tym. To, że prokurator krajowy ma prawo delegować prokuratorów do różnych miejsc w Polsce, pani o tym doskonale wie. Nie stosował tych delegacji tylko pan prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, a o ile mi wiadomo wszyscy prokuratorzy krajowi. I nie dotyczyło to pani tylko wielu osób. I nie tylko w ciągu ostatnich 8 lat, tylko znacznie wcześniej. Pani o tym doskonale wie. To, że zostałem odznaczony przez prokuraturę, tak, za współpracę z prokuraturą w zakresie dotyczącym ochrony praw dzieci.
O to chodziło, tym się zajmowałem przez 8 lat jako wiceminister sprawiedliwości, potem jako minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i po prostu prokurator krajowy w ramach swoich uprawnień po prostu uznał, że warto, żeby po tych wielu latach również w jakiś sposób to docenić. I Panie Przewodniczący, ja oczywiście jestem przeciwny temu. Mam sporo pytań do Pani Prokurator i myślę, że to o co Pani Prokurator tutaj wnioskuje całkowicie jest pozbawione jakby racji prawnych. Dziękuję bardzo. Dobrze, czy ktoś z Państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Dobrze, to jeszcze jeden głos pan przewodniczący Buda i przechodzimy do głosowania. Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, myśmy w wielu sprawach się wypowiadali i w wielu sprawach mamy jasne stanowisko łącznie z tym dotyczących wyborów korespondencyjnych.
Natomiast w żadnym stopniu nie jest to podstawą do wyłączania członków nawet z jakiejkolwiek czynności. Idąc tą drogą skrupulatności wobec każdego z członków można znaleźć wypowiedź, która wskazuje na to, że ma wyrobione zdanie na temat świadka. bo wypowiadało się na temat świadka, który tutaj przed nami staje. Była na przykład pani marszałek Witek przesłuchiwana tutaj i każdy z członków wypowiadał się na jej temat wielokrotnie. łącznie z wątkami, które dotyczą komisji, czyli w związku z zarządzeniem wyborów. W związku z tym nie ma żadnych podstaw do wyłączenia członków i też nie widzę podstaw do tego, żeby pani świadek nie odpadała na pytania pana Michała Wójcika. No chyba nie ma wątpliwości, że świadek jest zobowiązany odpadać na każde pytanie.
Jeżeli doszłoby do takiego wyłączenia, czy czynności do wyłączenia, to ja przecież będę pytał o te pytania, które chciał zadać się pan. . . Pan świadek i Pani nie uniknie tych pytań. W związku z tym absolutnie jestem przeciwny wyłączeniu w tej sytuacji. Niech mi jeszcze pan, wydaje mi się, że wystarczy głosów, naprawdę. Jeszcze jakby, dobrze, za chwilkę świadkowie jeszcze oddam głos, jakby pan poseł Wójcik tylko przypomniał, jaką pełnił funkcję w kwietniu 2020 roku. Nie pamiętam dokładnie daty, ale przez pierwsze 5 lat, podaję od 2016 roku, byłem sekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Rozumiem. Zemistrza Sprawiedliwości. a później już byłem członkiem Rady Ministrów. Ale czy nadzorował wam prokuraturę wtedy? Nie, no. . . Panie pośle, był dano. . . No w tym rzecz, tak. . . . z zakres obowiązku jako sekretarz.
Dziękuję, zadałem pytanie, pan odpowiedział. Czy świadek chciałby się jeszcze odnieść? Proszę bardzo, tylko włączyć mikrofon, proszę. Chyba zostałam niedokładnie zrozumiana przez wiceprzewodniczącego komisji. Nie chodzi mi o moje obiekcje co do przesłuchania przez pana Michała Wójcika i zadawania mi pytań, natomiast chodzi mi o stosunek i relacje pomiędzy panem Michałem Wójcikiem a Bogdanem Święczkowskim, byłym prokuratorem krajowym, którego rola w wyjaśnianiu okoliczności tego wszczętego, a następnie błyskawicznie umorzonego śledztwa jest pierwszorzędna. przypomnę i to pewnie będzie również tokiem naszych dalszych ustaleń, to pan prokurator Bogdan Święczkowski jeszcze tego samego dnia, czy następnego dnia medialnie ogłosił, że zostało wobec mnie wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Ja ten temat rozwinę później.
Natomiast to, co pan Michał Wójcik powiedział, medal, który otrzymał 25 lutego 2021, czyli bezpośrednio po tych jego wypowiedziach medialnych krytykujących delegacje karne, w które byliśmy wysyłani, To uzasadnienie, które cytowałam, panie pośle, za szczególne zaangażowanie we współpracę z prokuraturą poprzez budowanie najwyższych standardów w zakresie ścigania przestępstw, to jest cytat z oficjalnego komunikatu prokuratury krajowej. Jak delegacje mają wczytać? Panie pośle Buda, panie pośle Buda, no. Bardzo proszę, bardzo proszę nie przeszkadzać. Świadek ma prawo złożyć taki wniosek. Bardzo proszę. . . . słowa o zaangażowaniu pana posła w działalność na rzecz krzywdzonych dzieci. Zresztą w 2021 roku. . . Komisja nie zajmuje się delegacją. . . Panie pośle Buda, czy ja mogę panu zwrócić uwagę, żeby pan nie przerywał świadkowi? Czy pan rozumie, co ja do pana mówię? Czy pan rozumie, co ja do pana mówię? Pani prokurator, bardzo dziękuję.
Czy pani jeszcze chce dokończyć? Dziękuję bardzo. Pan poseł Czarnek, proszę bardzo i przychodzimy do głosowania. Bardzo dziękuję Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo. Pragnę zwrócić uwagę, że Pan Poseł Michał Wójcik został wybrany przez Sejm RP większością głosów na członka komisji. Jeszcze nie zdążył nawet zabrać głosu merytorycznego w sprawie, która nas dzisiaj po raz kolejny gromadzi. To po pierwsze. Po drugie, pragnę zwrócić uwagę, że uzasadnienie pani prokurator, co do wyłączenia z tego przesłuchania, oczywiście wszyscy to rozumiemy pani prokurator dokładnie, uzasadnienie polegające na tym, że pan poseł Michał Wójcik otrzymał medal. I to medal za zasługi na rzecz budowania dobrych relacji z prokuratorami i wspierania prokuratury. Szanowna Pani, ja dostałem mnóstwo medali, akurat nie od prokuratora Święczkowskiego, ale chcę Pani powiedzieć z ręką na sercu.
Nie pod przysięgą, bo niestety jestem członkiem komisji, a nie świadkiem. że mam podobne relacje z panem prokuratem Święczkowskim. Pani mnie też wyłączy? Naprawdę, szanowni państwo, to jest komisja do spraw zbadania okoliczności przygotowania i przeprowadzania wyborów korespondencyjnych z 10 maja 2020 roku. Komisja, która już wielokrotnie się skompromitowała, ale jeśli pan przewodniczący podda pod głosowanie ten wniosek z takim uzasadnieniem, to kompromitacja jest 150%. Przestańcie się ośmieszać, naprawdę. Bardzo dziękuję. Dobrze, bardzo dziękuję. Pan Wójcik dostał medal, rozumiem, że pan poseł Czarnek pozazdrościł nagród, ale chciałem zwrócić uwagę, że też gratuluję panom obydwu. Natomiast świadek ma prawo złożyć wniosek, jeśli zachodzą przesłanki, o których była mowa. Ma prawo. Jeszcze się zgłasza pan Przyszczyzny-Karnowski, ale to już naprawdę ostatni głos i poddaję pod głosowanie. Już pan zabierał głos i chcę tylko powiedzieć, że. . .
Pan Przewodniczący Karnowski, proszę bardzo. Witamy Pana serdecznie na komisji, ale proszę Pana o odrobinę kultury. Ja chciałem panu powiedzieć, że pan nie jest przewodniczącym tej komisji i pan nie jest od włączania mikrofonu. Tak. I teraz pan przewodniczący Karnowski zabiera głos. Chciałbym poprosić sąsiada, żeby pana nauczył kultury, ale widzę, że tam jest problem. Dobra, pan przewodniczący Karnowski, proszę bardzo i przechodzimy do głosowania. Proszę Państwa, mamy poważny jednak problem. Jak można prosić, czy Panu wypowiem chwilę. Ja Wam nie przeszkadzałem. Jednak świadek ma prawo zgłosić taki wniosek o wyłączenie. Może skończę. Chętnie posłucham o odznaczeniach dalej. Jednak jest taka sytuacja, że dzięki Prawu i Sprawiedliwości prokurator generalny z powrotem. . . Tym prokuratorem generalnym był minister sprawiedliwości. Oczywiście nie pan minister Wójcik, ale pan minister Ziobr.
Czyli była podległość służbowa pomiędzy panem prokuratorem generalnym, czyli ministrem sprawiedliwości, a świadkiem. Pomijając odznaczenia. Pan sprawował funkcję zastępcy pana ministra sprawiedliwości. Wobec tego też nie jest bez znaczenia to, że panią prokuratur spotkały sankcje. administracyjne, bo to nie była nagroda, przypuszczam przeniesienie w ciągu kilku godzin z tego co donosiła prasa, a pewnie pani operator o tym powie, trzysta kilometrów od domu i konieczność spakowania walizki i wyjechania trzysta kilometrów od domu. Ja proponuję, że każdy z panów taki awans przyjął. To jest, będzie bardzo ciekawy awans dla państwa, że trzysta kilometrów od domu w ciągu jednej godziny czy nocy się spakować i wyjechać. pozostawiają śledztwa. Także była to ewidentna sankcja wobec pani prokurator.
Rozumiem, że pani prokurator ma prawo taki wniosek wyłączyć, a podkreślam dzięki, ale przepraszam bardzo, ja panu nie przerywałem. Ale ja panu nie przerywałem. Ja wiem, ja bardzo dobrze odczuwałem waszą prokuraturę na swoim grzbiecie, bo jest to bardzo porządny człowiek. Nie da się ukryć z tego powodu. Przetrenowałem się. Wie pan co, pan dostał pewne odznaczenie, które poważnie pana, żeby przerywać, ale proszę chwilę posłuchać. Także bardzo bym prosił jednak, żebyśmy na poważnie potraktowali wniosek panie prokurator. Dobrze, pani poseł Anita Kucharska-Dzizis, ale naprawdę, proszę już ostatnie zdanie. Każdy z państwa, kto chciał, już mógł zabrać głos. Pani poseł, proszę bardzo, ale krótko. Ja zacytuję pana wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika. O pani Ewie Wrzosek.
Wszczęła śledztwo, nie przeprowadziła czynności sprawdzających, rażąco naruszyła przepisy prawa, prawie nie uzasadniła swojej decyzji jako podstawę, wprowadziła coś, co jest jeszcze procedowane tak naprawdę w polskim parlamencie, bo przecież nie wiadomo jak ostatecznie będą przebiegały wybory. Prokuratura jest niezależną instytucją, prokurator ma być apolityczny. Pani prokurator zapomniała o tym, dlatego zostało wszczęte przez prokuratora krajowego postępowanie dyscyplinarne. Stwierdził pan także, panie pośle, że pani Ewa Wrzosek minęła się z powołaniem. Cytuję, to polityk tak się zachowuje jak pani prokurator. Uczestniczy czynnie w życiu publicznym, czynnie w życiu politycznym. i wygłasza swoje przekonania, tak jak wczoraj na antenie jednej ze stacji. Dziękuję, to jest wszystko, co mam. Bardzo dziękuję. Przechodzimy do zarządzam głosowanie. Każdy wyrazi swoją opinię w głosowaniu.
Kto z Państwa jest za wyłączeniem pana posła Wójcika? Oczywiście tylko w tych czynnościach dotyczących przesłuchania pani. Pani prokurator, świadek, pani Wrzosek, bardzo proszę, kto z państwa jest za? Thank you. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Poproszę o wyniki głosowania. Thank you. Wysyłało 9 osób za, 5 przeciw, 3, jedna się wstrzymała. Panie pośle, Wójcik, no cóż. Ale zapraszam pana na godzinę 14, chyba, że kolejna pani prokurator złoży również taki wniosek. Ale proszę się nie awanturować, to jest poważna komisja. Proszę pana o kulturę. Szanowni państwo, dziękuję. Dziękuję, dziękuję bardzo. Przechodzimy do zadawania. . . Petani. Pani Prokurator. Proszę nam powiedzieć, dlaczego zdecydowała się Pani wszcząć śledztwo w sprawie wyborów korespondencyjnych? Zapoznałam się. . . Proszę nie zakłócać posiedzenia. Nie gadał w ogóle, co pan wyprawia? Wie pan, czasy, kiedy pan decydował za wszystkich się skończyły, na szczęście, ale zapraszam państwa na godzinę 14.
Bardzo dziękuję. Pani prokurator, poproszę o odpowiedź, pani świadek. Dlaczego zdecydowała się pani wstrząść śledztwo w sprawie wyborów korespondencyjnych? Bardzo proszę. Może przedstawię pewien formalny obieg korespondencji i zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które wpłynęło w kwietniu 2020 roku do Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów. Otóż w dniu 3 kwietnia 2020 wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa skierowane przez osobę prywatną. To zawiadomienie zostało zarejestrowane w tzw. rejestrze KO, czyli korespondencji ogólnej. Przepraszam, czy możemy. . . Thank you. Poproszę o zamknięcie drzwi. Praca komisji jest w spokoju. Bezemot si. Proszę kontynuować. To zawiadomienie zostało zarejestrowane z kwalifikacją prawną artykułu 165, paragraf 1, punkt 1 Kodeksu Karnego. Ja może przytoczę brzmienie tego artykułu, tak pobieżnie chociażby.
Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, powodując zagrożenie epidemiologiczne? Podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeśli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli następstwem tego rodzaju działań jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 2 do 15 lat. Jeżeli następstwem takiego czynu jest śmierć człowieka lub uszczerbek na zdrowiu wielu osób, a działanie miało charakter nieumyślny, Wówczas kara ta wynosi od 6 miesięcy do 8 lat. Co istotne, karalne jest również przygotowanie do tego rodzaju przestępstwa karą pozbawienia wolności do lat 3. W dniu 3 kwietnia, kiedy to zawiadomienie wpłynęło do prokuratury. . . Do rejestru informatycznego prokuratury został wprowadzony opis.
Sprowadzenie zagrożenia obywateli. Rzeczpospolitej Polskiej poprzez zamiar przeprowadzenia wyborów na prezydenta RP w okresie panowania epidemii COVID-19. To zawiadomienie zostało. . . przydzielone już w sposób formalny decyzją kierownictwa Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów do mojego referatu w dniu 6 kwietnia 2022. Wówczas przeprowadziłam stosowne postępowanie sprawdzające, polegające na pozyskaniu dostępnych ogólnie informacji w przestrzeni publicznej. W szczególności był to. . . Była to opinia Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, z której wynikało, że w ówczesnej sytuacji epidemiologicznej związanej z pandemią COVID-19 Ustawa wówczas procedowana w Sejmie nie zapewnia ochrony przed zakażeniem SARS-CoV-2 zarówno członkom obwodowych komisji wyborczych, osobom głosującym, jak i zapewniającym obsługę techniczną wyborów. Co więcej, niesie przez to ryzyko nasilenia. rozprzestrzeniania się zakażeń SARS-CoV-2.
Uzyskałam również ogólnie dostępne na stronie Państwowej Komisji Wyborczej i Biura Komisarza Wyborczego informacje w zakresie publikowanych już wówczas uchwał czy informacji dotyczących warunków udziału obywateli polskich w obwodach. głosowania w głosowaniu. w wyborach na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020. Na podstawie tych wszystkich informacji. . . W dniu 23 kwietnia wszczęłam śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez przedsięwzięcie działań mających na celu przeprowadzenie wyborów prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. W 2020 roku w okresie ogłoszonego na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej rozporządzeniem ministra zdrowia z dnia 20 marca 2020. Dziennik ustaw pozycja 491. stanu epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. To jest odczyn z artykułu 165, paragraf 1, punkt 1 Kodeksu Karnego.
Zgodnie z obowiązującymi na podstawie regulaminu wewnętrznego urzędowania jednostek prokuratury przepisami Informacje o wszczęciu tego śledztwa jako mogącego budzić zainteresowanie opinii publicznej. sporządziłam i przekazałam ówczesnemu prokuratorowi rejonowemu Warszawa Mokotów, panu Pawłowi Zielińskiemu. I może przejdę tutaj do takich wskazań czasowych, kiedy to miało miejsce. Śledztwo zostało wszczęte przeze mnie 23 kwietnia 2020 w godzinach popołudniowych. Tak naprawdę pod koniec urzędowania. Stosowne materiały przekazałam do sekretariatu z wnioskiem o to, aby przekazane one zostały panu prokuratorowi rejonowemu, aby miał on możliwość drogą formalną powiadomić prokuraturę okręgową w Warszawie. Być może Państwo nie wiedzą, ale prokurator szeregowy, prokurator prokuratury rejonowej nie posiada uprawnienia do podpisywania żadnej korespondencji, która wychodzi z prokuratury rejonowej, a jest skierowana do jednostki wyższego szczebla.
Stąd też jedyną osobą kompetentną do podpisania tego rodzaju informacji był właśnie ówczesny prokurator rejonowy Warszawa Mokotu. Po zakończeniu urzędowania, czyli było to w okolicach godziny 16, po pracy wracałam do domu. I już po drodze uzyskałam informację, że zostało wszczęte śledztwo, informacje z doniesień medialnych. To było bodajże radio w samochodzie. z których wynikało, że zostało wszczęte śledztwo w sprawie wyborów kopertowych. I proszę mi uwierzyć, nawet przez chwilę nie myślałam, że chodzi o moje postępowanie. Wręcz przeciwnie, być może słuchają nas prokuratorzy. Uznałam, że jest to bardzo dobra informacja, ponieważ pozwoli kompleksowo, być może z innym prokuratorem, z inną prokuraturą, zająć się właśnie kwestią organizowania wyborów kopertowych w trakcie ogłoszonego wówczas stanu epidemii. Przed godziną 19. 00 tego samego dnia. . . Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Przekazała. Informacje Państwowej Agencji. prasowej.
Tego samego dnia? Tego samego dnia, godzina 19. Czyli chronologicznie, wracając przez chwilę, ustawiając to w ten sposób, około 16. 00 przeze mnie została wydana decyzja o wszczęciu śledztwa. W międzyczasie pojawiła się medialna informacja o wszczęciu śledztwa. A przed godziną 19. 00, Pani Mirosława Chyr przekazała Polskiej Agencji Prasowej informację, że śledztwo to zostało umorzone. a podstawą umorzenia było stwierdzenie, że czynu nie popełniono, Decyzja o wszczęciu nie miała uzasadnienia faktycznego ani prawnego. Thank you Uh. Co więcej, zostało wskazane, że śledztwo zostało umorzone również z uwagi na to, że ostateczny termin wyborów jest nieznany i jest jeszcze przedmiotem prac legislacyjnych parlamentu. To uzasadnienie zupełnie odstaje zarówno od zakresu wszczęcia przeze mnie śledztwa, jak również od tych okoliczności, które przedstawiłam Państwu na wstępie, czyli. . .
To śledztwo zostało przeze mnie wszczęte nie wobec tego, że przestępstwo zostało popełnione, a wobec uzasadnionego podejrzenia popełnienia i podejmowania tego rodzaju działań, których skutek mógł być przestępny. Co więcej, tak jak podkreślałam na wstępie, również przygotowania do tego rodzaju działań wyczerpują znamiona. przestępstwa. Następnego dnia, 24 kwietnia 2024, kiedy stawiłam się do prokuratury mokotowskiej, chciałam uzyskać informację od prokuratora rejonowego. Pana Pawła Zielińskiego, jak to się stało, że śledztwo, które w sposób formalny, nadal w systemie informatycznym prokuratury, było na mnie zarejestrowane, zostało zakończone, przez kogo zostało zakończone i jak to się stało, że tak błyskawiczna decyzja została podjęta. I może tutaj pewna dygresja. Proszę Państwa, wszczęcie postępowania przygotowawczego. . . Szczęcie śledztwa nie oznacza, że prokurator przesądza fakt popełnienia przestępstwa, że przesądza, że jakieś osoby ponoszą konkretną odpowiedzialność karną.
Jest to decyzja, którą prokurator podejmuje na podstawie złożonego w sprawie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w dowolnej sprawie przez dowolną osobę, która takie prawo każdy z nas posiada. Jeżeli prokurator nabierze przekonania na podstawie czynności sprawdzających, a te Państwu przedstawiłam, które wzbudzą w nim uzasadnione podejrzenie, że ma do czynienia z czynem zabronionym, jest zobowiązany do wszczęcia śledztwa. Celem przeprowadzenia dalszych czynności procesowych, których nie można przeprowadzić, jeśli takie śledztwo w sposób formalny nie zostanie wszczęte. Zatem moja decyzja ani nie przesądzała kto, ani za co ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność karną na tym etapie, czyli w kwietniu 2020. w związku z planowanym wówczas, zaplanowanym i przeprowadzanymi czynnościami zmierzającymi do. . . zorganizowania wyborów prezydenckich. Co ciekawe, w systemie informatycznym prokuratury tak zwany SIP.
wówczas Oprócz tego, że nadal widniała informacja, że ja jestem osobą prowadzącą to postępowanie, brak było jakiejkolwiek adnotacji, że to postępowanie zostało czy przejęte przez inną osobę do prowadzenia, czy też zakończone w sposób, który został przez rzecznika prasowego prokuratury okręgowej w Warszawie przekazany jeszcze poprzedniego dnia. Podstawą umorzenia tego śledztwa przez prokurator Edytę Dudzińską, która pełniła wówczas funkcję zastępcy prokuratora rejonowego Warszawa Mokotów, która zgodnie z przepisami, co chcę podkreślić, była uprawniona do przejęcia prowadzonego przeze mnie postępowania do własnego, osobistego prowadzenia. Podstawą umorzenia jest artykuł 17, paragraf 1, punkt 1, stwierdzenie, że czynu nie popełniono. Przy czym, co też jest, bym powiedziała, ciekawostką, do dnia dzisiejszego w systemie informatycznym prokuratury, informacja o tym, że śledztwo zostało zakończone, figuruje przy moim nazwisku, nie przy nazwisku pani prokurator Edyty Dudzińskiej.
Przepraszam bardzo, czy ja dobrze rozumiem, że inna prokurator umorzyła, a w systemie jest inne nazwisko? W systemie informatycznym prokuratury, ja zresztą Państwu mogę później szczegółowo objaśnić, jak on funkcjonuje i jakie informacje można z niego pozyskać, nadal przy moim nazwisku w dacie 23 kwietnia 2020 figuruje adnotacja zakończenie. Należy to czytać w ten sposób, że gdyby ktoś nie był świadomy okoliczności tej sprawy, że tą decyzję podjęłam ja. Thank you Ale Pani Prokurator, żebyśmy to dobrze zrozumieli. Pani Wszczyna, śledztwo 23 kwietnia. Pani Wszczyna jest informacja o wszczęciu i tego samego dnia inna prokurator, pani przełożona podejmuje decyzję o zakończeniu. tego śledztwa. Ja mam takie pytanie.
Jakie czynności w ramach śledztwa chciała Pani przeprowadzić i podjąć? Jakie trzeba było podjąć, żeby zweryfikować? żeby dojść do wniosku, czy to przestępstwo mogło zaistnieć, czy nie? Panie przewodniczący, zacznę może jeszcze od tego, że 23 kwietnia 2020 pani prokurator Edyta Dudzińska miała dzień wolny. Nie była w ogóle obecna w pracy. Za chwilkę przejdziemy do pani prokurator Dudzińskiej, nie ukrywam. Kolejną czynnością, którą prokurator podejmuje po wszczęciu śledztwa jest sporządzenie planu śledztwa bądź planu czynności śledczych. Ja nie miałam okazji sporządzenia tego rodzaju dokumentów. z uwagi na odebranie mi tego postępowania, no i jego błyskawiczne umorzenie.
Mogę jedynie w dniu dzisiejszym, ale jest to obarczone moją wiedzą w dniu dzisiejszym, więc w sposób kategoryczny nie mogę się wypowiedzieć, kto i w jakiej kolejności i na jakie okoliczności wówczas w kwietniu 2020 zostałby przeze mnie wezwany do stawiennictwa w charakterze najpierw oczywiście świadka i jakiego rodzaju czynności wówczas bym podjęła, żeby wszechstronnie wyjaśnić okoliczności tego czynu. Natomiast pewna metodyka postępowania wskazuje, że na pewno zostałyby wezwane do prokuratury w charakterze co najmniej świadków osoby, które wówczas publicznie przypisywały sobie kompetencje władcze w zakresie zorganizowania wyborów kopertowych. Wówczas było to nazwisko pana ówczesnego wicepremiera Jacka Sasina, również prezes partii.
który przyznam szczerze nie pamiętam czy wówczas pełnił jakieś funkcje rządowe i posiadał kompetencje władcze wynikające z określonych przepisów ustaw, ale on również sygnował swoim nazwiskiem to, że te wybory mają być przeprowadzone, mają być przeprowadzone w okresie epidemii i termin, planowany termin ich przeprowadzenia został wyznaczony na dzień 10 maja. Podobnie pan premier Mateusz Morawiecki również podejmował decyzje, o których z dzisiejszej perspektywy wiemy dużo więcej. Natomiast ja chcę ciągle zwrócić uwagę, że mówimy o dniu, w którym wszczęłam śledztwo. Więc wszelkiego rodzaju konkretne czynności procesowe, jakie bym podjęła, wynikałyby z bieżących ustaleń. Ale również chcę zwrócić uwagę, co jest bardzo istotne, ponieważ podstawą wszczęcia tego śledztwa była opinia lekarzy, epidemiologów.
należało powołać także biegłych, którzy tego rodzaju wątpliwości, czy rzeczywiście podejmowanie konkretnych czynności mogło stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, było wówczas niebezpieczne. Ja tylko może. . . Może przypomnę Państwu, chociaż ta informacja, tak jak widziałam, była już przedmiotem obrad komisji, bo był tu wysłuchiwany przedstawiciel świata medycznego, że tak to określę. Według ogólnie dostępnych danych 4 marca 2020 był pierwszy przypadek zakażenia wirusem COVID-19. To wówczas zaczęto już wprowadzać pierwsze ograniczenia. 16 marca 2020 wprowadzono stan zagrożenia epidemiologicznego. Wstrzymano na przykład loty. tylko sklepy spożywcze, drogerie i apteki były otwarte. Wprowadzono również nakaz zasłaniania nosa i ust oraz utrzymywania dystansu społecznego 1,5 metra. I do dnia 10 maja, czyli do dnia wówczas wskazanej daty terminu wyborów prezydenckich, w Polsce zakażono koronawirusem, zakażeń koronawirusem stwierdzono u 821 osób.
a prawie 800 osób zmarło. Więc w mojej ocenie nie ma najmniejszych wątpliwości, że wszczęcie tego śledztwa było wówczas uzasadnione i ubolewam tylko, że do tej pory to śledztwo ma statut śledztwa umorzonego, że w międzyczasie były wielokrotnie, bo to również wynika z systemu informatycznego prokuratury, były wielokrotnie kierowane wnioski o podjęcie. Natomiast do dnia dzisiejszego. . . Taka decyzja nie została podjęta, przynajmniej ja nie mam takiej wiedzy, no bo od strony technicznej od kwietnia 2020 nie mam dostępu do akt tego postępowania. Dobrze, Pani Prokurator, ma Pani dość duże doświadczenie.
Czy w Pani karierze zdarzała się taka sytuacja, że Pani wszczynała postępowanie, bądź ktoś z prokuratorów i tego samego dnia, trzy godziny później ktoś umarzał postępowania? Nie tylko w mojej karierze taka sytuacja nie miała miejsca, ale wydaje mi się, że żaden z prokuratorów nie dysponuje podobnym doświadczeniem zawodowym. Dlaczego pani zdaniem? No właśnie, pani powiedziała, że pani prokurator Dudzińska była tego dnia na urlopie, została, rozumiem, przyjechała tego dnia do prokuratury. No i podjęła decyzję o zakończeniu tego śledztwa. Co pani wie na temat tego? Jak to mogło wyglądać? Czy pani ma jakieś informacje o naciskach? Być może instrukcje dla pani prokurator? No bo to faktycznie sytuacja niezwykła, bo zrozumiałam, że pani chciała przesłuchać pana Sasina, pana Kaczyńskiego czy też Morawieckiego. No i nie mogła pani tego zrobić.
Ktoś odebrał pani to śledztwo i podjął w tym samym dniu o zakończenie. Więc co pani wie na temat właśnie. . . I kiedy to się stało? Kiedy pani usłyszała, że to śledztwo pani zostało odebrane? O umorzeniu śledztwa, tak jak wcześniej powiedziałam, dowiedziałam się z doniesień medialnych. . . . kultury, normalnie, jak zwykle, do pracy. Udałam się do prokuratora rejonowego Warszawy Mokotów, czyli pana Pawła Zielińskiego, o wskazanie mi, jak do tej sytuacji doszło, kto taką decyzję podjął i dlaczego to śledztwo zostało mi odebrane. Od pana prokuratora rejonowego uzyskałam wówczas informację, że to nie była jego decyzja, natomiast decyzja o umorzeniu śledztwa została podjęta przez zastępcę prokuratora rejonowego Warszawa Mokotów, Edytę Dudzińską.
Udałam się wówczas do pani prokurator Edyty Dudzińskiej, która na moje pytania, jak to się stało, dlaczego to postępowanie zostało mi odebrane, jakie były powody umorzenia, bo do dnia dzisiejszego nie znam treści decyzji, która wówczas została przez nią wydana. Pani prokurator Edyta Dudzińska nie udzieliła mi żadnej informacji. Oświadczyła, że nie będzie ze mną na ten temat rozmawiać. Natomiast na co chcę jeszcze zwrócić Państwu uwagę? Ponieważ dostęp do systemu informatycznego prokuratury mają wszyscy prokuratorzy. Informacja o tym, że śledztwo. . . Może najpierw trochę technikaliów. Prokurator kończąc postępowanie wydaje takie zarządzenie o wykreśleniu sprawy z rejestru systemu informatycznego prokuratury, co stanowi dla sekretariatu podstawę do naniesienia stosownych adnotacji wpisów właśnie do tego rejestru elektronicznego.
Jeśli chodzi o tą konkretną sprawę, mimo już powszechnie wiadomej decyzji o umorzeniu tego śledztwa, takiej informacji o tym, że śledztwo zostało zakończone i że decyzja została przez panią prokurator Edytę Dudzińską o wykreśleniu sprawy z rejestru informatycznego wydana, takiej informacji ten system. . . nie ujawniał jeszcze przez najbliższy czas, mogę się mylić, ale jest to okres około dwóch tygodni. I mam uzasadnione przypuszczenie, że być może ta decyzja została. . . ogłoszona jedynie, natomiast w sposób formalny, techniczny nie została sporządzona na piśmie, co przemawia za moim uzasadnieniem. Tak jak powiedziałam, moje postępowanie zostało poprzedzone określoną argumentacją wynikającą z postępowania i z tych czynności sprawdzających. Prokurator, który, czyli pani prokurator Dudzińska, która wydawała decyzję końcową, winna była odnieść się do tej argumentacji, uzasadnić. . .
decyzję o umorzeniu swego śledztwa nie tylko od strony faktycznej, ale również od strony prawnej. Być może szanowna komisja będzie miała okazję zapoznać się z aktami tego śledztwa. Ja nie wiem jak na przykład obszerna była decyzja pani prokurator Edyty Dudzińskiej, bo musimy mieć na uwadze, że. . . Przyjechała do pracy po godzinach urzędowania w granicach godziny 17. Przed 19 decyzja o umorzeniu śledztwa była decyzją publicznie znaną. Natomiast fizyczną niemożliwością jest również wydanie, sporządzenie takiej decyzji z uzasadnieniem merytorycznym, prawnym i faktycznym, które pani prokurator, jak rozumiem, w swoim umorzeniu śledztwa wskazała. Pani prokurator, a ile dokładnie czasu minęło od wszczęcia. . .
Pani śledztwa z prawyborów kopertowych tego samego dnia do umorzenia tego śledztwa? Panie przewodniczący, ja nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie wiem ile czasu upłynęło. Ja mogę udzielić odpowiedzi ile czasu trwało uzyskanie przeze mnie informacji o umorzeniu tego śledztwa. Być może ta decyzja została podjęta wcześniej niż te przysłowiowe trzy godziny, bo taki czas od godziny 16, okolic godziny 16, kiedy wyszłam z pracy do podanej publicznie informacji o umorzeniu śledztwa przed godziną 19, to była informacja rzeczniczki prasowej prokuratury okręgowej w Warszawie, pani Mirosławy Chyr, udzielona Państwowej Agencji Prasowej. Więc to jest przedział czasowy trzech godzin.
Zakładam, że w tym czasie, czyli w przeciągu tych 3 godzin pani prokurator po pierwsze musiała przyjechać do prokuratury, zapoznać się z materiałami postępowania, te, które ja zgromadziłam, podjąć decyzję, przeanalizować stan faktyczny, prawny, napisać to postanowienie i jeszcze przekazać taką informację prokuraturze okręgowej. Jeszcze chcę może zwrócić Państwu uwagę na jedną rzecz. Po umorzeniu tego śledztwa osoba, która złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, które zainicjowało całą tą procedurę, 24 kwietnia, czyli dokładnie wówczas, kiedy informacja o umorzeniu śledztwa stała się ogólnie dostępna. skierowała za pośrednictwem Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez panią Edytę Dudzińską. referenta właśnie tego śledztwa, tak zostało to wskazane.
Ta osoba sformułowała zarzut dotyczący umorzenia tego postępowania bez wykonywania jakichkolwiek czynności procesowych, uznając, że stanowi to niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przez panią prokurator Edytę Dudzińską określone w artykule 231 kodeksu karnego. Prokurator rejonowy Warszawa Mokotów nie potraktował tego pisma jako zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, mimo że taką ono miało formę. Uznał je za skargę na panią prokurator Edytę Dudzińską. I teraz cytaty, uznając, że zapoznając się ze skargą, pan prokurator Paweł Zieliński stwierdził, że skarga dotyczy zakresu, w jakim prokuratorzy są niezależni. Pozostawił ją zatem bez rozpoznania, stosownie bowiem do. . . Art. 1 ustawy Prawo o prokuraturze. Prokurator przy wykonywaniu czynności określonych w ustawach jest niezależny. Do takich czynności należą w szczególności te związane z decyzjami o sposobie nadania biegu wpływającej do akt postępowania korespondencji procesowej.
Być może na Państwu nie robi to takiego wrażenia jak na mnie, ale przywołanie niezależności prokuratorskiej i tego, że każdy prokurator ma prawo postąpić ze skierowanym do niego zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą i kompetencjami. Takie uprawnienie pan prokurator Zieliński przyznał pani prokurator Edycie Dudzińskiej. Natomiast mi nie tylko odmówiono takiego prawa, ale również wszczęto wobec mnie postępowanie dyscyplinarne z tego tytułu. I tu również muszę się troszkę cofnąć, bo o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego dowiedziałam się już w dniu 24 kwietnia 2020 z doniesień medialnych, z komunikatu, który wówczas wydał pan prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. który kategorycznie stwierdził, że sposób przeprowadzenia przeze mnie postępowania sprawdzającego w tej sprawie był nieprawidłowy i to stanowi podstawę do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w systemie informatycznym prokuratury Pierwszy tak zwany ruch akt, czyli odnotowany w systemie. odnotowane w systemie przekazanie akt z prokuratury rejonowej do prokuratury wyższego szczebla, czyli prokuratury okręgowej w Warszawie. właśnie na żądanie nadzoru, czyli jak rozumiem zweryfikowania tego, w jaki sposób to postępowanie sprawdzające zostało wówczas przeze mnie przeprowadzone. Taki ruch akt i takie przekazanie akt miało miejsce 13 stycznia 2021. czyli ponad pół roku? dużo, dużo, dużo później niż ogłoszone publicznie zarzuty, że. . . prowadzone przeze mnie postępowanie sprawdzające było przeprowadzone w sposób nieprawidłowy.
I to w mojej ocenie jest kolejny dowód na to, że decyzja o umorzeniu śledztwa, o odebraniu mi tego postępowania była decyzją czysto polityczną, nie mającą uzasadnienia ani prawnego, ani merytorycznego, bo zarzuty w związku z niewłaściwym prowadzeniem śledztwa, z niewłaściwą kwalifikacją prawną zostały podane do wiadomości publicznej. zanim ktokolwiek z osób przełożonych nade mną miał możliwość zapoznania się z tym materiałem, który zebrałam. Więc ja nie mam najmniejszych wątpliwości, że nie przesłanki merytoryczne, nie przesłanki prawne, zresztą staram się to Państwu tutaj wykazać, zadecydowały o tym, że to śledztwo zostało tak błyskawicznie umorzone. Thank Ostatnie pytanie i pan przewodniczący Karnowski.
Czy pani uważa, że na panią prokurator Dudzińską bądź pana prokuratora Zielińskiego, czy pani słyszała o tym, były jakiekolwiek naciski bądź oczekiwania takiej właśnie decyzji, aby w ciągu jednego dnia umorzyć postępowanie, zamknąć sprawę wyborów kopertowych? Ja nie mam najmniejszych wątpliwości, że decyzja pani prokurator Edyty Dudzińskiej nie była jej samodzielną decyzją. Świadczy o tym tryb podjęcia tej decyzji, to, że w dniu wolnym od swojej pracy, po godzinach urzędowania, no w sposób tak błyskawiczny podjęła decyzję o umorzeniu tego śledztwa. I tutaj zwrócę może Państwu uwagę również na to, że z uwagi na fakt, że już wówczas, mówimy o kwietniu 2020, byłam obiektem różnego rodzaju. . .
ze strony prokuratury krajowej pana prokuratora Bogdana Święczokowskiego i miałam zainicjowane postępowania dyscyplinarne za wypowiedzi w obronie niezależności prokuratury, niezawisłych sądów, za krytykowanie tych wszystkich niewłaściwych rzeczy, które z prokuraturą na tamten czas, które później zresztą uległy mocnemu nasileniu, podejmował Zbigniew Ziobro. Liczyłam się z tym, że po wszczęciu tego śledztwa to postępowanie zostanie mi odebrane, ale w sposób taki, że zostanie przejęte do prowadzenia przez jednostkę wyższego szczebla, czyli prokuraturę okręgową w Warszawie. To byłby akceptowalny, zgodny z obowiązującą, że tak powiem, tendencją do przejmowania śledztw, w których jakiś potencjalny chociażby czynnik polityczny może się pojawiać właśnie przez prokuraturę okręgową w Warszawie.
Natomiast to, że działanie ze strony prokurator Edyty Dudzińskiej nie było jej samodzielną decyzją, nie było przypadkowe, świadczy chociażby to, że wkrótce po wydaniu tej decyzji została ona najpierw delegowana, a później uzyskała tytuł prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Do dnia wedle mojej wiedzy obecnego jest zatrudniona w Wydziale I Śledczym tej prokuratury, niechlubnym wydziale, o czym wiedzą wszyscy prokuratorzy i być może osoby kierujące zawiadomienia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wydziale, który zajmował się różnego rodzaju postępowaniami, na których w sposób szczególny, na rozstrzygnięciach, w których w sposób szczególny zależało naszym przełożonym. czyli panu prokuratorowi wówczas Święczkowskiemu, a docelowo prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze. Pan Przewodniczący Karnowski, proszę bardzo. Pani prokurator, a czy formalnie pani ktoś odebrał to śledztwo? Nie miałam dostępu do akt w systemie informatycznym prokuratury. Co zresztą chcę zwrócić uwagę państwa komisji.
Istnieje możliwość zweryfikowania, kiedy określone dane i jakiej treści dane zostały wprowadzone do systemu informatycznego prokuratury. Ten system obecnie nazywa się Proxys. Natomiast są to dane dostępne wyłącznie z poziomu prokuratury krajowej. Dlatego ja mam uzasadnione podejrzenie co do tego, że w tym systemie informacje o tym, że referentem sprawy jest pani prokurator Edyta Dudzińska. co widnieje pod datą 23 kwietnia 2022, że ta informacja została wprowadzona później. Podobnie jak informacja o umorzeniu śledztwa z datą 23 kwietnia została również wprowadzona do systemu później. Taka decyzja, tak jak wcześniej zaznaczyłam, wymaga pisemnego zarządzenia prokuratora o tym, że należy takiego wpisu dokonać, więc pytanie czy w aktach podręcznych postępowania znajduje się takie zarządzenie prokurator Edyty Dudzińskiej i z jaką datą.
Natomiast, tak jak wcześniej powiedziałam, przepisy obowiązującej nadal ustawy Prawo o prokuraturze stanowią, że prokurator przełożony może przejąć do osobistego prowadzenia postępowanie podległego mu prokuratora. W takiej relacji służbowej pozostawałam z panią prokurator Edytą Dudzińską, która była wówczas zastępcą prokuratora rejonowego. Natomiast wymagało to formalnego zarządzenia. I oczywiście poinformowania mnie o tym, że to śledztwo już nie jest w moim prowadzeniu, a zostało przejęte do osobistego prowadzenia właśnie przez nią. Natomiast na kanwie tej, ale niestety również innego rodzaju spraw, bardzo częstą praktyką, o ile nie na gminną, była sytuacja, w której konkretne śledztwa bądź nie trafiały do prokuratorów. Takich chociażby jak ja, jak pan prokurator Jarosław Onyszczuk, czy pan prokurator Krzysztof Parchimowicz, którzy również w tym czasie pracowali w prokuraturze rejonowej Warszawa-Mokotu.
A w sytuacji, kiedy jak rozumiem na skutek jakiegoś niedopatrzenia to zawiadomienie zostało przydzielone przez kierownictwo do dalszego prowadzenia właśnie mnie, zostało to śledztwo następnie błyskawicznie odebrane. Wielokrotnie również ze strony prokurator Edyty Ludzińskiej miałam tego rodzaju sytuacje, że śledztwa były mi odbierane i zmieniały referentów. Pani prokurator, ale rozumiem, że tutaj pani formalnego nie miała. Dowiedziała się pani formalnie o odebraniu tego. Nie uzyskałam takiej informacji ani ustnej, ani pisemnej, ani nie wynika ona wprost z systemu informatycznego prokuratury. A czy ktoś spróbował się z panią skontaktować w tej sprawie, czy też wywierać jakieś naciski albo powiedzieć, że. . . Czy w ogóle nie było rozmowy na ten temat? No nie było, znaczy nie bardzo rozumiem jakby to pytanie, no bo rozpoznałam zawiadomienie zgodnie. . .
Ale czy po tym rozpoznaniu, kiedy pani przekazała, rozumiem, że swojemu przełożonemu informację o tym, że pani to zrobiła, rozumiem, że nikt po tym się już nie próbował z panią Wyspiątkę? To ja próbowałam uzyskać informację, w jaki sposób to postępowanie zmieniło referenta i dlaczego zostało zakończone i tak jak powiedziałam wstępnie. . . Prokurator rejonowy Paweł Zieliński odesła mnie do prokurator Dudzińskiej, a ta oświadczyła wprost, że nie będzie ze mną o tej sprawie rozmawiać. Rozumiem. I teraz tak, rozumiem, że wszczynają wobec pani prokurator postępowanie dyscyplinarne. Czy następnego dnia, czy dostaje pani zawiadomienie o tym wszczęciu, czy tam jest właśnie opisane, że to jest w związku z tym postępowaniem odnośnie wyborów koronawirusa? To jest wiedza, ja nie posiadam żadnej formalnej informacji o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego, o którym ogłosił prokurator Bogdan Święczkowski już 24 kwietnia 2020.
Natomiast z doniesień medialnych po drodze uzyskałam wiedzę, że to postępowanie miało być prowadzone przez rzecznika dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym dla okręgu łódzkiego, ale to jest również informacja, którą pozyskałam z mediów. Kolejną informacją, którą również w sposób nieformalny pozyskałam, jest to, że od tamtego momentu to postępowanie dyscyplinarne przekształciło się w postępowanie karne prowadzone przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, w toku którego. . . Byli przesłuchiwani pracownicy i prokuratorzy Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów. od których próbowano, czy byli przesłuchiwani na okoliczności, jak to się stało, że ja wszczęłam postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. W tym postępowaniu, o którym w sposób formalny w żaden sposób nie zostałam zawiadomiona, mamy rok 2024, w żadnym charakterze do tego postępowania mnie nie wzywano.
i nie próbowano mi stawiać jakichkolwiek zarzutów, ale tego rodzaju postępowanie jest prowadzone. I jeszcze jedna uwaga, ponieważ tak jak wcześniej powiedziałam, w kwietniu 2020 było już wobec mnie prowadzone postępowanie dyscyplinarne o wypowiedzi w obronie niezależnej prokuratury i niezawisłych sądów. I to postępowanie obecnie znajduje się na etapie rozpoznawania przed sądem dyscyplinarnym, nadal jest w toku, przed sądem dyscyplinarnym, przy prokuraturze generalnym, przy okazji skorzystania z takiego uprawnienia, które mi przysługuje, do zapoznania się z materiałami tego postępowania dyscyplinarnego. Uzyskałam wiedzę, bo wynika to wprost z akt tego postępowania, że bezpośrednio po wszczęciu przeze mnie śledztwa właśnie do tego postępowania dyscyplinarnego, dotyczącego zupełnie innej sprawy, postępowania prowadzonego przez rzecznika dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym dla okręgu wrocławskiego, pani Krystyny Zarzeckiej, do tego postępowania zaczęły wpływać. Faksowe zapytania.
Na jakim etapie jest to właśnie wcześniej wszczęte postępowanie dyscyplinarne? Wydźwięk tych. . . informacji tych zapytań kierowanych przez prokuraturę krajową był taki, dlaczego to postępowanie jeszcze trwa zamiast zakończyć się skierowaniem sprawy do sądu dyscyplinarnego. I koincydencja zdarzeń jest taka, że wkrótce pani prokurator Krystyna Zarzecka zakończyła właśnie to prowadzone przez siebie postępowanie i skierowała sprawę do sądu dyscyplinarnego, obwiniając mnie o te wszystkie. . . naruszające jej zdaniem godność urzędu prokuratora, wypowiedzi, moje wypowiedzi w obronie niezależnej prokuratora. Jasne. Gdyby pani prokurator mogła powiedzieć, jaka kara panią za to spotkała? Do dnia dzisiejszego wobec mnie toczy się sześć postępowań dyscyplinarnych. W przyszłym tygodniu są kolejne terminy.
Zostało wszczęte to postępowanie karne, o którym, tak jak mówię, wiem skąd inąd, ale nie zostałam nigdy wezwana przez prokuratora Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej do złożenia jakichkolwiek oświadczeń, wyjaśnień czy zeznań. W sposób ewidentny ze wszczęciem tego śledztwa wiążę swoją delegację do wykonywania obowiązków służbowych w Prokuraturze Rejonowej w Śremie, kiedy to od stycznia do lipca 2021, czyli bezpośrednio niejako po tym zdarzeniu wykonywać miałam obowiązki służbowe, czyli ponad 350 kilometrów od miejsca mojego zamieszkania. Również z tym wydarzeniem. z tym wszczęciem śledztwa wiąże nielegalną inwigilację Pegasusem.
a także prowadzone nadal obecnie przez prokuraturę regionalną w Szczecinie, która zresztą w tym zakresie skierowała wniosek do Sądu Najwyższego, do Izby Odpowiedzialności Zawodowej o zezwolenie na uchylenie mi immunitetu celem przedstawienia niemających żadnego uzasadnienia, ani prawnego, ani faktycznego zarzutów przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. I ostatnie pytanie mam do Pani. Czy to prawda, że doszło do przeszukania Pani gabinetu i w jakich okolicznościach? Czy Pani była o tym powiadomiona, była przy tym obecna? Nie byłam przy tym obecna, nie zostałam o tym w żaden sposób powiadomiona. Co więcej, jestem pewna, że tę czynność celowo przeprowadzono przy mojej nieobecności, bowiem w sposób jakby wyjątkowy i taki ekstraordynaryjny. Tego dnia, to był 30 listopada 2022, zostałam skierowana przez prokurator rejonową Warszawa Mokotów Monikę Laskowską do obsady wokandy sądowej.
w zastępstwie innego prokuratora, który tego dnia był zresztą obecny w prokuraturze, co wiążało się z moją jakby uzasadnioną i urzędową nieobecnością w siedzibie prokuratury w związku z koniecznością udziału w sprawach przed sądem. Natomiast zwrócę uwagę również na to, że takiego przeszukania dokonano, odebrano. Sprzęt elektroniczny znajdujący się w moim pokoju w postaci sprzętu komputerowego i nośników informatycznych, które oczywiście stanowią własność prokuratury, ale były przeze mnie użytkowane, dokonano również. . . Bezpieczenia różnego rodzaju dokumentów, które w moim pokoju się znajdowały. Natomiast po złożeniu przeze mnie zażalenia na przeprowadzenie tej czynności, bo każdej osobie, której prawa zostały naruszone w związku z przeprowadzeniem przeszukania czy zatrzymania rzeczy, bez względu na to, czy jest ona ich właścicielem. przysługuje zażalenie do sądu na tego rodzaju czynność. Ja takie zażalenie. . .
Proszę o opinię i decyzję na piśmie, przepraszam. Chcę tylko właśnie, przepraszam, że muszę to jakby precyzyjniej objaśnić. Ja takie zażalenie złożyłam. Spotkałam się wówczas z informacją ogłoszoną przez rzecznika prasowego, prokuratora regionalnego w Szczecinie, który zaprzeczył, że miało miejsce, że miała miejsce czynność przeszukania mojego gabinetu. Mimo, że jest sporządzony formalny protokół przeszukania, tego pokoju i zabezpieczenia określonych rzeczy. Prokuratura regionalna w Szczecinie odmówiła przyjęcia mojego zażalenia, które zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego powinno być przekazane do właściwego sądu, uznając, że jest to zażalenie na czynność rozpoznane przez prokuratora regionalnego w Szczecinie, co oznacza, że niejako rozpoznał on skargę we własnej sprawie. pozbawiając mnie prawa do dochodzenia swoich uprawnień przed sądem. Muszę tylko powiedzieć, że jako osoba, która kilkakrotnie ulegała przeszukaniu, zawsze miałem decyzję na przeszukanie. To był pan poseł w tej uprzywilejowanej sytuacji.
Myślę, że jak widzowie jeszcze nie wiedzą, dlaczego Pani wnioskowała jako świadek, jako prokurator o wyłączenie jednego z członków rządu, wiceministra sprawiedliwości, to po tym, co Pani tutaj dzisiaj przed komisją powiedziała, wydaje się już być oczywiste. Bardzo proszę, Pan Przewodniczący Romowicz. Dziękuję bardzo, Pani Przewodnicząca Komisja. Ilekroć w pytaniach będę mówił SIP, to myślę, że jest jasne dla wszystkich, że to system informacyjny prokuratury, więc będę skracał. Kto tak technicznie odpowiada za wpis w system informacji w SIP-ie? Informacje do systemu informatycznego prokuratury, obecnie nazywa się to systemem Proxys i jest to trochę inny system niż obowiązywał w dacie w kwietniu 2020, wprowadzają pracownicy sekretariatu na zarządzenie prokuratora. Czy zarządzenie prokuratora jest podpisywane ręcznie, odręcznie, czy podpisywane kwalifikowane? Jest to odręczna adnotacja na obwolucie akt podręcznych danego postępowania.
Czyli teoretycznie nie ma możliwości zdalnego zlecenia przez prokuratora prowadzonego tą sprawę czynności pracownikowi dokonania wpisu poza siedzibą prokuratury? Nie znam takiej możliwości. W sposób formalny jest to niedopuszczalne. Natomiast jeszcze zwrócę uwagę na to, że również sam prokurator, bo jest to i on jest gospodarzem danej sprawy, ma dostęp do tego systemu informatycznego i on również może osobiście. . . bez jakiejkolwiek tutaj konieczności wcześniejszego wydawania zarządzenia samemu sobie poniekąd, może również dokonywać wpisu do takiego, mógł wówczas dokonywać wpisu do systemu informatycznego prokuratury. Czyli jak rozumie pani prokurator, dokonując wszczęcia śledztwa. . . dokonała wpisu odręcznego na obwolutie akt sprawy o tym fakcie? Bardzo dobrze, że pan mi zadał to pytanie, ponieważ właśnie to jest rzecz, która odświeżyła mi pamięć, a mi wcześniej umknęła.
Ja miałam świadomość tego, że różnego rodzaju nieprawidłowe i na granicy prawa czy wręcz nielegalne działania dzieją się wówczas w prokuraturze i miałam uzasadnioną obawę, że jeżeli to śledztwo. . . wszczęte przeze mnie nie zostanie wprowadzone do systemu informatycznego prokuratury, to w sytuacji, kiedy pozostawiam akta tej sprawy, tak jak wcześniej to przedstawiłam swojemu przełożonemu celem przekazania go wyżej, może dojść do dziwnych sytuacji w postaci. . . Naszej wymiany obwoluty? Wymiany obwoluty, usunięcia samego postępowania, postanowienia o wszczęciu śledztwa z tego rodzaju decyzjami, tutaj odsyłam nawet do tych publicznie i medialnie znanych informacji, później mieliśmy do czynienia, że ginęły na przykład postanowienia o przedstawieniu zarzutów. A w tej konkretnej sprawie odpowiadając ściśle, przypomniało mi się, to ja wprowadziłam postanowienie o wszczęciu śledztwa do systemu informatycznego prokuratury, uznając, że stanowi to swoiste zabezpieczenie.
przed tym, aby właśnie tego rodzaju jakieś niepożądane działanie z papierowym dokumentem miało miejsce. Natomiast co jest istotne w tego rodzaju wpisach do systemu informatycznego prokuratury? One są identyfikowalne, jeśli chodzi o czas i osobę, która dokonała różnego rodzaju zapisów dotyczących tej konkretnej sprawy. Czyli jak rozumiem, dokonała Pani wpisów do SIP-u i dokonała Pani odręcznego zapisu na obwodzie akcji? Dokładnie tak, przekazując również właśnie tą informację, tak zwaną informację medialną, celem powiadomienia Prokuratury Okręgowej o wszczęciu tego śledztwa. O to chciałem pytać dalej, co Pani zaczęła przed sekundą też mówić. Rozumiem, że system dokładnie zapisuje każdą czynność informatyczną, czyli jeżeli Pani dokonała wpisu, to można było zidentyfikować, że z komputera zalogowanego na Pani login i hasło.
zostało dokonany wpis, o której dokładnie godzinie i można też potem każdą kolejną czynność w tym systemie przy tej sprawie można odtworzyć. System informatyczny prokuratury, bo o nim właśnie mówimy, bo przyznam szczerze, jeśli chodzi o te techniczne uwarunkowania proksysu, które obowiązuje, obecnie są one mi trochę mniej znane i jest to system dużo gorszy pod względem funkcjonalności niż ten poprzedni, ale każdy zapis w każdej sprawie jest identyfikowalny w sensie takim, kto, kiedy, o której godzinie, jakiego dnia takiego zapisu dokonał. A dostęp do tego systemu jest oczywiście limitowany, ponieważ każdy prokurator posiada indywidualnie przyznane uprawnienia dostępowe do systemu. Jest to komputer, do którego logowaliśmy się wówczas hasłem indywidualnie określonym przez. . . konkretną osobę, więc logowanie również do komputera jest identyfikowalne.
Obecnie dysponujemy czytnikami, kartami takimi dostępowymi, które również identyfikują osobę, która ma dostęp do tego systemu i dokonuje w nim zmian. Czyli przesądzając jednoznacznie, nie można było dokonać zmiany wpisu bez obecności fizycznej prokuratora bądź fizycznego zapisu odręcznego na obwolutcie akt sprawy przekazanych tych akt z obwolutą do pracownika sekretariatu, do systemu, tak? Tak, bądź bez obecności tego pracownika, który w sposób fizyczny tą informację wprowadzał do systemu na polecenie prokuratora. A czy uważa Pani, że celowo w tym SIP-ie? pozostał ten wpis, że to pani to śledztwo strzela, a następnie zostało umorzone? Nie, nie uważam, że celowo. To jest jakieś niedopatrzenie ze strony osób, które dokonywały kolejnych wpisów, że to sformułowanie zakończono i jest przypisane do mojego nazwiska. Więc uważam to raczej za jakąś omyłkę, nie wiem na ile celową, ze strony osób, które tego. . .
wpisu ze strony osoby, która tego wpisu dokonała. A czy taka omyłka według pani prokurator mogła wynikać z pośpiechu, z niedokładności, a może braku fizycznej obecności prokuratora, pani prokurator Dudzińskiej w prokuraturze? Nie wykluczam takiej sytuacji, ale to stanowi wszystko odstępstwo od formalnie obowiązujących zasad. Ale czy jest to niezgodne z przepisami prawa? Ale to musiałby Pan doprecyzować pytanie. Czy zlecenie dokonania wpisu w SIP-ie przez prokuratora chociażby telefonicznie, pracownikowi prokuratury, który posiada od tego odpowiednie kompetencje i uprawnienia, w sposób zdalny, telefonicznie, jest zgodny z przepisami prawa czy niezgodny z przepisami? Zarządzenie prokuratora może być wydane również ustnie. Czyli pani prokurator Dudzińska mogła dokonać takiego zalecenia, wydać takie zarządzenie w formie ustnej i pracownik, który fizycznie był w prokuraturze, mógł dokonać tego wpisu. Tak, mogła, była uprawniona i do tej pory tego rodzaju regulacje obowiązują.
One wynikają z regulaminu wewnętrznego urzędowania prokuratury, że zarządzenie prokuratora może w sytuacji, kiedy jest niezaskarżalne, a tego rodzaju sytuacje tutaj mamy, może być wydane również ustnie, nie tylko pisemnie. Ale prokuratorzy unikają tego rodzaju sytuacji z uwagi na niemożność odtworzenia później takiego zarządzenia. Więc ogólnie przyjętą i stosowaną praktycznie bez wyjątku formułą jest formuła. pisemnego zarządzenia, ono oczywiście jest mocno skrótowe, na przykład zarządzam wykreślenie sprawy z SIP-u z własną pieczątką i datą wydania takiego zarządzenia, więc osobiście nie spotkałam się z taką sytuacją, kiedy takie polecenia były wydawane ustnie. Idąc dalej, jeżeli takie polecenia zostały wydane ustnie, bo powiedziała Pani Prokurator, że przez jakiś czas ten spis funkcjonował w systemie i trudno było zidentyfikować zarządzenie pisemne Pani Prokurator Dudzińskiej.
to czy taki dokument w Pani ocenie mógł zostać wytworzony w terminie późniejszym z datą umorzenia tego śledztwa w systemie informacji w Sysypie? W sensie potencjalnej możliwości. to jest to możliwe. A takie działanie według pani było zgodne z prawem? Nie, jest ono wówczas zgodne z prawem. A pod jaki przepis kodeksu karnego by pani to zakwalifikowała jako prokurator? Poświadczenie nieprawdy. 230 kodeksu karnego, tak? Tak. Przy czym jeżeli dokonała tego osoba będąca funkcjonariuszem publicznym, jakim jest prokurator, to w kumulatywnej kwalifikacji z artykułem 231 kodeksu karnego. A czy pani ma wiedzę? który fizycznie pracownik sekretariatu, który asystent prokuratora bądź jakikolwiek inny pracownik dokonał zmian w tym wpisie, który pani dokonała osobiście? To znaczy w moich wpisach nie robiono żadnych zmian. Ale pani dokonała wpisu o wszczęciu? Tak, bo byłam do tego uprawniona.
I następnie ten wpis został modyfikowany? Nie, chyba jakieś nieporozumienie. Ja dokonałam wpisu do systemu informatycznego prokuratury dotyczącego daty wszczęcia śledztwa. I tak naprawdę później już. . . Nie miałam dostępu do tej sprawy, w sensie nie dokonywałam żadnych. . . Kolejny wpis to był o umorzeniu. Kolejny wpis był o umorzeniu, być może były, ja może pokażę Państwu, bo to jest wydruh z takiego systemu, to jest kilkostronnicowy zapis, z którego można wyczytać różne informacje. Tu są informacje o całej korespondencji, która do danej sprawy wpływa, o ruchu akt, o. . . o tym kto, kiedy, jakie decyzje wydawał. Przepraszam, że przerwę. Czy pani ma ten spis czynności w tej sprawie? To jest raport o tej konkretnej sprawie. Ale to jest pani Natalia Zbigniewicz.
Tak, to jest raport, który wczoraj na moją prośbę sporządził kierownik Sekretariatu Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów. Czy ten dokument jest objęty tajemnicą? Nie jest. W mojej ocenie nie, ponieważ są to wyłącznie okoliczności dotyczące jakby. . . O biegu korespondencji. Tu nie ma żadnych informacji niejawnych, poza oczywiście, jeżeli mówimy o danych wrażliwych, bo jest tu na przykład nazwisko osoby i sposób. Gdybyśmy mogli zatrzymać pani prokurator, to byśmy byli gdzie? To znaczy ja jeśli mogę zaproponować, to wolałabym, żeby państwo zwrócili się w sposób formalny do prokuratury, ponieważ tak jak mówię, to jest dokument, który ja w sposób wprawdzie formalny uzyskałam, natomiast są tu i moje adnotacje i notatki właśnie w celu, żeby dzisiaj precyzyjnie państwu tą sprawę. . . Złożę taki wniosek. dowodowe, aby zwrócić się do prokuratury.
To ja może podam tylko sygnaturę sprawy. Być może ona gdzieś tam w Państwa dokumentach już jest. Natomiast ten dokument nazywa się raportem o sprawie. . . PR 3DS 589. 2020. I tutaj są wszelkiego rodzaju informacje dotyczące również czasami, kto, kiedy podejmował jakieś decyzje. Tu jest też informacja o ponad 200 zażaleniach, które na decyzję o umorzeniu śledztwa wpłynęły. Jest tu również informacja o tym. . . kiedy, jakiego dnia, gdzie akta były przekazywane, jakiego rodzaju korespondencja wpływa itd. Ostatnią informacją, która figuruje w tym systemie, jeśli chodzi o ruch akt tego postępowania, jest informacja o przekazaniu akt sprawy, ale nie wiem, czy chodzi o oryginały akt, czy potwierdzony za zgodność z oryginałem kopię, na początku lutego tego roku do Prokuratury Krajowej. Dziękuję.
Pytanie będzie dłuższe, ale jeżeli popełnię jawni błąd, to proszę pani prokurator mnie pouczyła. Wpłynęło zawiadomienie od osoby prywatnej. Następnie to wpłynęło do pani prokuratury, wpłynęło do pani wydziału. Pani jako prokurator tego wydziału zdecydowała, że osobiście zajmie się tą sprawą. Po dokończności wstępnych. To ja już uwagę. Nie do końca tak. Zawiadomienie wpłynęło do prokuratury rejonowej Warszawa-Mokotów. Ja nie mam żadnej mocy decyzyjnej wówczas, zresztą teraz też, żadnej mocy decyzyjnej, aby jakaś sprawa do mnie trafiła. Decyzją kierownictwa, w pierwszej kolejności taka korespondencja wpływająca do prokuratury, stanowiąca zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, jest przypisywana do określonego działu dochodzeniowo-śledczego z uwagi na właściwość miejscową. Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów ma 7 działów dochodzeniowo-śledczych, które każdy z nich obejmuje jakiś fragment dzielnicy Mokotów.
I dekretacja, ja nie wiem czy to była dekretacja osobiście prokuratora rejonowego Pawła Zielińskiego, czy również takie uprawnienie miała pani zastępca prokuratora rejonowego, czyli Edyta Dudzińska, przypisała to zawiadomienie do działu, w którym ja. . . z innymi prokuratorami wówczas, wykonywałam obowiązki służbowe i to jest właśnie ten trzeci DS, który wynika z sygnatury. Czy mogło to trafić do pani albo do innego prokuratora z panie działu? Tak, w tym dziale pracuje kilku, ja już nie pamiętam według ilu prokuratorów wówczas, natomiast czworo, pięcioro to na pewno nas wówczas pracowało. Czy to odpoczęło do pani? Ponieważ takie już. . . konkretnego przydziału konkretnemu prokuratorowi nie mamy w prokuraturze na szczeblu rejonowym dekretacji imiennych. Według kolejności wpływu wpisu określonych zawiadomień i spraw na konkretnego prokuratora dokonują pracownice sekretariatu.
Więc ja nie mam żadnej mocy sprawczej niejako w tym, że ta sprawa do mnie trafiła. Dlatego zmierzam. Czy to, że ta sprawa do Pani trafiła to był Pani zabieg, czy to po prostu była czynność administracyjna, która i tak wynikała z jakiegoś tam procesu, który funkcjonował w wydziale? Do chwili, kiedy to zawiadomienie nie zostało mi przekazane, czyli w sposób fizyczny wygląda w ten sposób, że każdy z prokuratorów ma półkę ze swoim nazwiskiem, gdzie pracownice sekretariatu odkładają sprawy mu przypisane, do momentu, kiedy nie wzięłam takiej korespondencji z sekretariatu trzeciego DS-u i zaniosłam do swojego pokoju, nie wiedziałam, że ta sprawa jest mi przydzielona. W jaki sposób? Kolejne czynności to prowadziła Pani czynności, następnie postanowiła Pani o wszczęciu, prowadziła Pani do systemu.
W jaki sposób według Pani, Pani przełożona, Pani profesor Dudzińska dowiedziała się o wszczęciu tego postępowania? Wydaje mi się, że jedynym logicznym i najbardziej prawdopodobnym, żeby nie powiedzieć pewnym wytłumaczeniem jest to, że taka informacja została przekazana przez prokuratora rejonowego Pawła Zielińskiego, bo właśnie jemu te akta zostały przekazane przez pracownika sekretariatu. To ja teraz mam pytanie. Jeżeli pani podjęła decyzję o wszczęciu. . . śledztwa. Dlaczego Pani nie dokonała od razu postanowień o zatrzymaniu rzeczy w tym postępowaniu dokumentów? Czy nie obawiała się Pani, że po wszczęciu tego postępowania ta sprawa, co Pani tu powiedziała, stanie Pani odebrana do prokuratury? W sensie przejęta do prowadzenia przez prokuraturę wyższego szczebla.
Nie myślała Pani o tym, żeby w tym samym dniu, w tym samym czasie dokonać zatrzymania rzeczy, dokumentów i wydać takie postanowienie? Ale nie bardzo wiem o zatrzymaniu jakich rzeczy pan mówi. No na przykład dokumentów źródłowych, które mogą być dowodem sprawy. Taka decyzja musiałaby mieć formę postanowienia prokuratora o przeszukaniu bądź dobrowolnym odebraniu jakiejś rzeczy. Musiałabym wiedzieć czego żądam. Natomiast mówimy o sytuacji, w której ja nie dysponowałam żadną formalną wiedzą oprócz. . . tych materiałów, które uzasadniały wszczęcie śledztwa. Więc nie wyobrażam sobie sytuacji, aby po wszczęciu śledztwa jakby pierwszą czynnością będzie żądanie, bo to muszą być rzeczy precyzyjnie określone. To rzeczy, jeśli mówimy o dokumentach, o jakiejś dokumentacji, to dokumentacji czego dotyczącej, przez kogo wytworzonej, w jakiej dacie. Musi być bardzo precyzyjnie określony przedmiot takiego żądania.
Ale taką informację planowałam uzyskać na dalszym etapie postępowaniu, po przesłuchaniu chociażby. . . osób, tych przeze mnie wskazanych, być może innych, które wynikałyby z zeznań tych osób, na podstawie których to zeznań dopiero tego rodzaju czynność mogłaby być podjęta. I jeszcze na koniec jedno pytanie. Powiedziała Pani, że Pani prokurator Dudzińska została przeniesiona, awansowana, tak można powiedzieć, awansowana do Prokuratury Okręgowej dla Miasta Stołecznego Warszawy, do wydziału, w którym były, jak się domyśla, sprawy polityczne dotyczące polityków Prawa i Sprawiedliwości. Czy może Pani powiedzieć dwie, trzy przykładowe sprawy z Pani wiedzy, które w tym wydziale, w tej prokuraturze u Pani prokurator Dudzińskiej były i zakończyły się dość szybko na korzyść polityków Prawa i Sprawiedliwości? Oczywiście nie dysponuje w sposób formalny taką wiedzą.
Ona wynika wprost z systemów informatycznych prokuratury i jest łatwa do zweryfikowania, przy czym nazwa brzmi prokuratura okręgowa w Warszawie, dokładnie. Natomiast Wydział Pierwszy Śledczy jest to również ten wydział, w którym pracuje pani prokurator Maryla Potrzyż-Doraczyńska. Pani prokurator, która. . . jakby na pewnym etapie posiadała taką swoistą wyłączność na prowadzenie śledztw dotyczących wyborów kopertowych, szeroko pojętych, bo my mówimy tutaj o tym śledztwie w aspekcie zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi. Natomiast różnego rodzaju decyzje pani prokurator Maryla Poczysz-Doraczyńska podejmowała, jeśli chodzi chociażby o ewentualne niedopełnienie obowiązków czy przekroczenie uprawnień przez konkretne osoby wskazywane w zawiadomieniach o popełnieniu przestępstwa. I tutaj jest wiedzą publiczną, że pani prokurator z reguły koncentrowała się na wydawaniu odmów śledztw, czy też odmów w zasadzie śledztw i dopiero pod wpływem.
decyzji sądu nakazujących prokuraturze prowadzenie określonych postępowań i wykonywanie konkretnych wskazanych przez sąd czynności, bowiem prokurator jest związany wówczas z poleceniem sądu, tego rodzaju czynności prowadziła. Natomiast oczywiście nie mogę wskazać, nie przychodzi mi obecnie do głowy żadne konkretne postępowanie prowadzone właśnie przez prokurator Edytę Dudzińską. Natomiast jako osoba funkcjonująca w tej prokuraturze i nie tylko ja wiem, że jest to bardzo ważny temat, który jest bardzo ważny dla mnie, Jakiego rodzaju postępowania ten wydział, Wydział Pierwszy Śledczy prowadzi? To był wydział, nad którym, zeznany przez nią osobiście, to jest pani prokurator, która umorzyła śledztwo w sprawie głosowania w sali kolumnowej, czy później również śledztwa z zawiadomienia pana sędziego Igora Tulei dotyczące. składania fałszywych zeznań przez niektórych polityków poprzedniej ekipy rządzącej właśnie w sprawie głosowania w sali kolumnowej.
Więc ja osobiście nie mam żadnych wątpliwości, że to, że pani prokurator Edyta Dudzińska, która tak jak mówię ma tytuł prokuratora okręgowego, a ja zwrócę Państwu uwagę, nadal posiadam tytuł prokuratora wyłącznie szczebla prokuratury rejonowej, dostała tą funkcję i pracuje w tym wydziale do chwili obecnej, ale wówczas została tam awansowana niejako w zasługę. za podjętą przez siebie decyzję. Była Pani przekonana o tym, że to śledztwo zostanie Pani odebrane w szybkim czasie? Byłam wówczas na etapie wszczęnania tego śledztwa. Miałam takie przekonanie i takie podejrzenie, mocno uzasadnione, że po przekazaniu informacji o wszczęciu tego śledztwa do prokuratury okręgowej zostanie ono przejęte przez tą jednostkę do dalszego prowadzenia. Dziękuję Pani. Pani poseł Anita Kucharska-Dziedzic, następnie pan poseł Tumanowicz i następnie pani poseł Kłopotek.
Pani prokurator, jestem pod wielkim wrażeniem precyzji pani wypowiedzi, a także odwagi w mówieniu o czymś, co dla prokuratora czującego pewnie solidarność zawodową z pozostałymi prokuratorami, a więc o gotowości prokuratur i prokuratorów na różnym szczeblu do. . . naciskania na swoich kolegów, żeby nie podejmowali tematów niepopularnych, że tak to określę, eufemistycznie polityczne. Także dziękuję za tą gotowość, że pani o tym mówi. Ja mam pytanie, bo mówiła pani o tych reperkusjach, które panią spotkały za podjęcie decyzji o tym śledztwie, które było nie po myśli rządzących wówczas, o tej delegacji. 350 kilometrów od domu, o podsłuchiwaniu Pegasusem, o postępowaniu dyscyplinarnym, czy o tym przeszukaniu i zarekwirowaniu pani nośników elektronicznych. Czy pani ma wiedzę, kto personalnie podejmował te wszystkie decyzje? Ale mówimy o wielu postępowaniach. Mówimy o wielu postępowaniach, więc ja mogę je po kolei wymieniać.
Jeśli chodzi o osoby, które w poszczególnych tych sprawach podejmowały różnego rodzaju działania, których efektem były różnego rodzaju działania dyskryminacyjne, ja chciałabym być dobrze zrozumiana. Uważam, że najgorszą rzeczą, jaką może zrobić prokurator, to taka fałszywie rozumiana solidarność zawodowa, fałszywie rozumiana lojalność. wobec swoich kolegów. Prokuratura została zdewastowana przez Zbigniewa Ziobrę niejednoosobowo, a przy znacznym współudziale konkretnych prokuratorów, posiadających konkretne nazwiska, prowadzących śledztwa, o których Państwo już wiedzą, my wszyscy wiemy, a być może, które jeszcze dopiero pojawią się w przestrzeni publicznej jako te, które były prowadzone w sposób nierzetelny, niewłaściwy i ukierunkowany tylko po to. aby nie zostały wyjaśnione różnego rodzaju sytuacje faktyczne, które wówczas były niekorzystne dla ekipy rządzącej.
Ja jestem lojalna wobec tych prokuratorów, którzy mieli odwagę i nadal ją mają, przy czym nie jest to lojalność powiązana z określoną opcją polityczną, jak próbuję mi się to czasami zarzucać. Ja od samego początku, od roku stałam na straży niezależności prokuratury i przestrzegania prawa. I praktycznie od roku 2017 inicjowane są wobec mnie różnego rodzaju postępowania służbowe, dyscyplinarne. I zwrócę tylko Państwu uwagę, że żadne z tych postępowań, które nadal się toczą, nie dotyczy zarzutów, jeśli chodzi o merytoryczną stronę mojej pracy, o niewłaściwe prowadzenie postępowań. Są to zarzuty wyłącznie natury. właśnie politycznej, ale ze strony osób, które takie zarzuty wobec mnie stawiają, bądź wykorzystywanie różnego rodzaju sytuacji po to, aby wyeliminować mój głos w przestrzeni publicznej, żeby zamknąć mi usta, abym wówczas nie zwracała uwagi na te wszystkie nieprawidłowości.
Więc jestem, proszę Państwa, owszem lojalna wobec tych osób, które bardzo. . . w sposób bardzo kategoryczny podobne stanowisko zajmowały na przestrzeni ostatnich lat. Natomiast nie czuję się związana w żaden sposób fałszywą lojalnością wobec tych osób, które łamały prawo i dla których w mojej ocenie miejsca w przyszłej nowej prokuraturze nie ma. Natomiast Przechodząc na wyższy poziom mojej próby odpowiedzi na Pani pytanie. Wszelkiego rodzaju działania tego typu podejmowane czy wobec mnie, czy wobec innych osób, które takimi represjami były dotykane, które również, zresztą mieliśmy okazję tutaj ustami pana Michała Wójcika usłyszeć, że chociażby takie delegacje nie miały w żadnym aspekcie wymiaru dyskryminacyjnego, tylko są normalną praktyką, jak rozumiem, poprawy stanu kadrowego jednostek niższego rzędu.
Chcę zwrócić uwagę, że w dacie tej delegacji ja i pan prokurator Jarosław Onyszczuk zostaliśmy delegowani z Warszawy do jednostek bardzo oddalonych od naszego miejsca zamieszkania, podczas gdy jednostka, z której nas wysłano była obciążona potężnymi brakami kadrowymi. Więc uzasadnienie tego typu, jakie tu dzisiaj padło, oczywiście jest fałszywe i nie ma nic wspólnego z prawdą. Natomiast jeżeli mielibyśmy szukać osoby odpowiedzialnej za różnego rodzaju działania, które dewastowały prokuraturę, które niszczyły życie zawodowe, tak moje, jak i wielu prokuratorów, to osobą, która wówczas o tym decydowała był prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Natomiast oczywiście nie wierzę, aby było to bez jakiejkolwiek inspiracji czy porozumienia z prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobro. Wszelkiego rodzaju instrumenty prawne, które przewiduje ustawa prawo o prokuraturze, były wykorzystywane wobec nas w złej intencji, mimo formalnych podstaw prawnych.
Były wykorzystane właśnie w ten sposób, aby nas dyskryminować. Wiele osób, proszę zauważyć, też wycofało się z działalności tego rodzaju jak ja. czy właśnie prokurator Onyszczuk, prokurator Dariusz Korneluk, prokurator Krzysztof Parchimowicz, prokurator Katarzyna Kwiatkowska, tych nazwisk przestrzeni publicznej od roku 2016 jest bardzo wiele. Nie jestem w stanie i przepraszam wszystkich prokuratorów za to, że nie przywołuję ich tutaj publicznie. Natomiast ktokolwiek by chciał wiedzieć, kto w tych złych czasach stał po dobrej stronie, kto mimo spotykających go represji, reperkusji, które dotyczyło. . . Też proszę zwrócić uwagę, nie tylko nas, one dotyczyły naszych rodzin, one dotyczyły naszych znajomych, kręgu najbliższych, bo tak jak pewnie Państwo mają świadomość, kwestia prowadzenia wobec kogoś postępowania karnego, czy stawiania mu zarzutów, przed którymi nie ma możliwości się bronić, bo na przykład nie ma dostępu do akt postępowania.
Nie mam dostępu do materiałów, na podstawie których Prokuratura Regionalna w Szczecinie chce mi postawić zarzut popełnienia przestępstw. Bardzo trudno się bronić przed takimi zarzutami. Jednostka, mimo że jest to prokurator, jest praktycznie bezsilna w sytuacji, kiedy cały aparat państwowy jest nakierowany na to, aby ją zniszczyć. Mówimy o inwigilacji Pegasusem. To jest skala. tak potężnych i z jednej strony nadużyć ze strony osób, które tymi instrumentami się posługują, z drugiej strony niszczy to nas osobiście, niszczy nasze życie zawodowe, rodzinne, pozbawia nas w opinii publicznej koniecznych dla wykonywania zawodu prokuratora takich cech dających mu autorytet. I to, że zrujnowano i próbowano zrujnować moją opinię na mój temat jako prokuratora, to są rzeczy, których ja nie cofnę.
Bo zapewne w głowie niektórych, być może również państwa, być może słuchających nas osób, uruchamia się myślenie tego typu, że coś być może jest na rzeczy. Więc moja determinacja w pociągnięciu osób winnych tego rodzaju działań, nie tylko wobec mnie, nie tylko wobec innych prokuratorów. I tutaj, tak jak mówię. . . Wszelkie kompetencje władcze i kierownicze były po stronie prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego i osób bezpośrednio z nim współpracujących. Jestem zdeterminowana, aby te osoby poniosły odpowiedzialność karną. Oczywiście z zachowaniem wszelkich procedur, przepisów prawa, uprawnień, których mi odmówiono na pewnym etapie. Więc tutaj nie ma najmniejszych wątpliwości, że każda z tych osób, gdzie jako osoba pokrzywdzona, nie jako prokurator będę dochodzić. swoich praw i sprawiedliwości, że te osoby przynajmniej będą miały zapewnione taki dobrostan prawny, którego mnie pozbawiono. Dziękuję pani prokurator.
Ja mam pytanie, bo wymieniła pani nazwiska osób, które są pokrzywdzone działaniami swoich przełożonych w prokuraturze, ale także wymieniła pani nazwiska osób, którym, to jest moja opinia, są w stanie się z tym zrozumieć. Nie starczyło charakteru, by się naciskom nie poddawać ze strony szefostwa prokuratury krajowej czy prokuratura generalnego i wobec państwa zachowali się w sposób niewłaściwy. Powiedziała pani także, że. . . Co pani w tym momencie sprawiedliwości za to, co panią spotkało? Użyła pani sformowania zachowania dyskryminacyjne. Czy pani także, i tutaj pytanie do pani jako do prokurator, uważa, że to wszystko, co panią spotkało, spełniało także znamiona nękania, mobbingu, stalkingu czy cyberstalkingu? Thank Czy też by Pani tak zakwalifikowała działania szefostwa wobec Pani? Przyznam szczerze, że tego rodzaju kwalifikacje prawne również wchodzą w grę, ale. . .
Z racji tego, że być może to życie zawodowe również zahartowało mnie i uczyniło powiedzmy odporną na tego rodzaju działania. Jeśli chodzi o działania z zakresu mobbingu, czy stalkingu, czy cyberstalkingu, uznaję to jako element różnego rodzaju działań, które wspólnie należy zakwalifikować jako przekraczanie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. wynikających z ustawy Prawo o prokuraturze, Kodeksu Postępowania Karnego, których na moją szkodę i na szkodę wielu innych osób dopuściły się osoby pełniące różnego rodzaju funkcje w prokuraturze, czy chociażby osoby prowadzące na przykład śledztwa. Bo w mojej ocenie, staram się tutaj zachować maksymalny obiektywizm, co oczywiście jest trudne. Osoby, które na przykład posługiwały się nielegalnym oprogramowaniem Pegasus musiały mieć świadomość, że przekraczają swoje uprawnienia, że. . . działają bez podstawy prawnej i zrażącym naruszeniem prawa.
Co więcej, jeżeli będzie to już ten moment, kiedy uda nam się dotrzeć do akt prowadzonych postępowań, zwłaszcza akt podręcznych, które zawierają taką kuchnię prokuratorską, czyli wydawane polecenia, żądania przekazania stosownych informacji, kto kiedy żądał, w jakich sprawach żądał. Tu może też dygresja. W dniu jutrzejszym rozpoczyna się sprawa. w której jestem osobą pokrzywdzoną z uwagi na dokonanie włamania na moją skrzynkę mailową w roku 2019 przez. . . Osobę powiedzmy przypadkową. Był to haker, który włamał mi się na skrzynkę pocztową, aczkolwiek włamał się na skrzynkę wielu prokuratorów ze stowarzyszenia Lek Super Omnia w tym czasie i zażądał od nas określonej sumy pieniędzy za to, aby nie ujawniać tych informacji publicznie. Ja oczywiście nie poddałam się takiemu żądaniu, złożyłam stosowne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Śledztwo od grudnia 2019 było prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Dopiero w roku 2023 pod koniec zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia. Jutro jest pierwszy termin, na którym ta osoba oskarżona będzie odpowiadać przed sądem. Ale dlaczego to mówię? Ponieważ jako osoba pokrzywdzona. Przesługuje mi prawo zapoznania się z materiałami zebranymi w takiej sprawie. I przyznam szczerze, że moje największe zdumienie wzbudziło to, że w sprawie, w której jestem pokrzywdzona o przestępstwo wydawałoby się pospolite. Przestępstwo, którego no niestety każdy z nas może paść ofiarą. W tej sprawie prokuratura krajowa pod kierownictwem prokuratora Bogdana Święczkowskiego wielokrotnie zwracała się o pozyskanie informacji zebranych w tym postępowaniu, o przesłanie akt, które były przesyłane do prokuratury krajowej.
I moja interpretacja tego zdarzenia jest dokładnie taka, że ponieważ haker uzyskał dostęp do całej mojej skrzynki mailowej swojego czasu. Zresztą publikował publicznie różnego rodzaju informacje, aczkolwiek to od razu uprzedzę, były to informacje ściśle prywatne, zdjęcia z wakacji, aczkolwiek dane osobowe opatrzone bardzo negatywnymi komentarzami z jego strony, więc również w tym okresie stałam się przedmiotem takiego medialnego hejtu ze strony zwykłych użytkowników social mediów. Natomiast w mojej ocenie prokurator krajowy, żądając tych akt, gdzie właśnie zostały zabezpieczone również materiały pozyskane z mojej skrzynki mailowej, chciał w ten sposób, obchodząc prawo, uzyskać również dostęp do tych informacji, które w tej skrzynce mailowej miałam, a które właśnie w sposób nieuprawniony pozyskał ten przypadkowy haker. Więc tego rodzaju zachowań, które w mojej ocenie muszą być bezwzględnie rozliczone i osoby, które. . .
Takie działania podejmowały Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej w Warszawie w śledztwie dotyczącym, jak rozumiem, tego przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z wszczęciem przeze mnie śledztwa w sprawie wyborów kopertowych. Wezwał do stawiennictwa w charakterze świadka mojego brata. Prokurator, który go przesłuchiwał, nie wiem w jakim trybie i na jaką okoliczność, nie pouczył go o przysługującej każdej osobie najbliższej prawie do odmowy złożenia zeznań. W sprawie dotyczącej mnie. I przyznam szczerze, są to działania nie tylko nieakceptowalne. One, jeżeli mają miejsce ze strony prokuratorów, którzy dobrze wiedzą, jakie są obowiązujące procedury, którzy omijają te procedury celowo i umyślnie, no nie może być miejsca dla takich osób w prokuraturze. Dziękuję. Wracając do kwestii, która stanowi meritum dzisiejszego naszego spotkania.
Pamięta Pani, jak obszerny był materiał dowodowy wszczętym przez Panią Śledź z dotyczącym wyborów korespondencyjnych? Nie jestem w stanie sobie teraz tego przypomnieć. Na pewno była to opinia Towarzystwa Epidemiologów. Ona siłą rzeczy miała kilkanaście kart. Podobnie różnego rodzaju komunikaty i uchwały ze strony Państwowej Komisji Wyborczej z tego okresu. Ale to myślę, że mogło być to około 80, być może 100 kart, nie więcej. Czy z Pani doświadczenia, bazując na Pani doświadczeniu, prokurator, który tego samego dnia umorzył wszczęte przez Panią śledztwo, był w stanie zapoznać się z tym materiałem dowodowym w ciągu tych kilku godzin? W ciągu tych kilku godzin Pani prokurator miała możliwość przeczytania tych materiałów na pewno. Natomiast przeanalizowania, wydania decyzji, w której odniosłaby się w sposób precyzyjny do tych zebranych materiałów i to wszystko w przeciągu trzech godzin.
w mojej ocenie jest po prostu fizycznie niemożliwe. I jeśli mogę. . . bo ja tu wprawdzie cytowałam rozpoznanie skargi przez pana prokuratora rejonowego, skargi, która de facto była złożonym zawiadomieniem o niedopełnieniu obowiązków przez panią prokurator Dudzińską. Materiały tego postępowania, jeśli państwo będą zainteresowani, a również one są dostępne w prokuraturze rejonowej, nie stanowią żadnej tajemnicy postępowania, pod konkretną sygnaturą są dostępne. Wówczas procedura. . . procedura w sytuacji, w której jest składana skarga na prokuratora, bo z takimi sytuacjami wielokrotnie mamy miejsca, prokurator, na którego taka skarga została skierowana, jest obligowany do złożenia stosownego oświadczenia, w którym odnosi się do zarzutów podniesionych w skardze.
I 7 lipca 2020, skąd inot nie wiem, dlaczego dopiero wtedy ta skarga została rozpoznana, pani prokurator Edyta Dudzińska Złożyła takie oświadczenie, kierując je do prokuratora rejonowego Warszawa Mokotów, Pawła Zielińskiego, że, i to cytat dosłowny, oświadczam, że decyzję o umorzeniu śledztwa podjęłam po analizie akt sprawy, zarzuty zawiadamiającego o popełnieniu przestępstwa, zawarte w zawiadomieniu z dnia 3 kwietnia 2020, czyli to jest to zawiadomienie, którym ja również dysponowałam, oparte były wyłącznie na publikacji w środkach masowego przekazu i opiniach. bliżej nieustalonych ekspertów i stanowiły prezentację prywatnego poglądu zawiadamiającego, który interpretuje postępowanie wskazanych w zawiadomieniu osób w sposób subiektywny, zgodny ze swoimi prywatnymi przekonaniami, zapatrywaniami, dopatrując się w opisanych w zawiadomieniu zachowaniach realizacji znamion przestępstwa. W tym oświadczeniu, które pani prokurator złożyła, tak jak mówię, 7 lipca 2020, czyli już po wydaniu przez siebie decyzji procesowej o umorzeniu tego śledztwa.
Odnosi się jedynie do zarzutów zawartych w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa. W żaden sposób nie odnosi się do tych materiałów, którymi dysponowała, a które zostały zebrane przeze mnie. Czyli albo ich nie czytała, albo świadomie skłamała w tym piśmie. Nie mi to oceniać, natomiast jest tu, tak jak powiedziałam, wskazanie po analizie akt sprawy. Jeżeli ta analiza akt sprawy byłaby dokonana w sposób rzetelny, to to oświadczenie pani prokurator Dudzińskiej 7 lipca 2022 powinno zawierać odniesienie się nie tylko do złożonego zawiadomienia o przestępstwie, ale również do tych materiałów, które ja w ramach postępowania sprawdzającego zebrałam. Ile przeciętnie trzeba poświęcić czasu na sporządzenie uzasadnienia do postanowienia o umorzeniu śledztwa? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ są śledztwa, które objętościowo mieszczą się w jednym tomie.
Gdyby Pani miała sporządzić takie uzasadnienie do postanowienia o umorzeniu śledztwa, które Pani wszczęła, to ile by Pani musiała poświęcić czasu? Nie podjęłabym takiej decyzji w ogóle. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale to może uściśle. Każde postępowanie, znaczy postępowanie przygotowawcze po wszczęciu, czyli po tym uzasadnionym podejrzeniu popełnieniu przestępstwa, ono toczy się własnym życiem. To są śledztwa, które czasami objętościowo mieszczą się w jednym tomie akt, tom akt zawiera 200 kart, czasami mieszczą się w 5, 10, a czasami w 100 tomach akt. Tutaj naprawdę żaden prokurator wszczynając śledztwo nie jest w stanie powiedzieć ile czasu to postępowanie będzie prowadził. jak bardzo ono będzie rozbudowane objętościowo, jakie czynności podejmie, bo to wszystko bardzo często wynika z bieżącej analizy materiału dowodowego.
Czy z tego materiału zgromadzonego, powiedziała Pani, że tam było 80 do 100 kart, tam były opinie epidemiologów i komunikaty PKW. de ontem à noite. stwierdzały uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. I tu ponownie zacytuję. . . Thank Albo nie zacytuję, bo gdzieś mi zginęło. Przepraszam, chwileczkę. Podstawowy dokument, który stanowił podstawę do wszczęcia tego śledztwa, czyli właśnie opinia Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. W aktualnej sytuacji epidemiologicznej związanej z pandemią COVID-19. Ustawa w przedstawionej formie nie zapewnia ochrony przed zakażeniami SARS-CoV-2 zarówno członkom obwodowych komisji wyborczych, osobom głosującym, jak i zapewniającym obsługę techniczną wyborów, przez co niesie ryzyko nasilenia rozprzestrzeniania się zakażeń SARS-CoV-2.
W dniu dzisiejszym wiemy, że to było nie tylko uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, ale rzeczywiście rozluźnienie tej dyscypliny wynikającej z wprowadzonym w sposób formalny stanem zagrożenia epidemiologicznego, a następnie stanem epidemii skutkowało zwiększeniem liczby zakażeń SARS-CoV-2, liczby osób zakażonych, jak również osób, które poniosły z tego tytułu śmierć. Mówiła Pani dzisiaj, kogo planowała Pani przesłuchać, że planowała Pani przesłuchiwanie Pana Stasina, Pana Kaczyńskiego, Pana Morawieckiego. Czy w momencie, kiedy wszczęła Pani to postępowanie, w momencie, kiedy pracowała Pani nad tym materiałem, czy Pani kogokolwiek informowała albo z kimkolwiek rozmawiała o tych planach, kogo Pani by planowała przesłuchać? Czy Pani przełożeni po prostu wiedzieli, że nie będzie Pani miała wyjścia i przy takim śledztwie będzie musiała Pani te konkretne osoby przesłuchać? To chyba jest wiedza taka powszechna.
Jeżeli zostały w sposób formalny zarządzane wybory, to są osoby, które odpowiedzialne były za zarządzanie tych wyborów. Więc tutaj ja oczywiście, tak jak wcześniej powiedziałam, nie zdążyłam sporządzić takiego planu czynności śledczych, czy planu śledztwa, jak to jest wymagane. I z uciem Pani na ten temat nie rozmawiała? Nie, no z uwagi na. . . Tak naprawdę postępowanie po wszczęciu jest pewien czas, kiedy prokurator właśnie ma chociażby ten czas na opracowanie takiego planu śledztwa. Ja zostałam tej możliwości pozbawiona w sposób nagły, więc nawet nie przypuszczałam, że. . . W ten sposób nie będę mogła zaplanować w sposób formalny tych czynności.
Natomiast też proszę mieć na uwadze, że tak naprawdę ta decyzja kogo, w jakiej kolejności, czy w jakiej kolejności przeprowadzić konkretne czynności śledcze, to jest indywidualna decyzja każdego prokuratora, który osobiście prowadzi takie śledztwo. Ja w zakresie takim technicznym i to wynika z mojego postanowienia, powierzyłam do prowadzenia to śledztwo również Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie. Do tego w ogóle nie doszło z uwagi na to umorzenie. Natomiast to byłaby nie moja jednoosobowa decyzja, tylko być może decyzja całego zespołu osób, które pod moim kierownictwem jako tego gospodarza sprawy prowadziłyby czynności w tej sprawie. Czyli można uznać, że Panie Kierownictwo po prostu antycypowało co się może wydarzyć i uznało, że to śledztwo trzeba. . .
umorzyć zanim pojawią się w przestrzeni publicznej jakiekolwiek nazwiska czy zarzuty wobec kierownictwa partii rządu. Ja bym nawet nie określiła tego antycypacją, to po prostu było pewne, no bo wiadomym było, że te osoby w pierwszej kolejności, a przypomnę, że wówczas taki główny nacisk, jeśli chodzi o organizację wyborów, brał na siebie pan wicepremier Jacek Sasin. Dziękuję i moje ostatnie pytanie, bo dzisiaj złożyła pani wniosek o wyłączenie pana Michała Wójcika. Ja przytoczyłam wypowiedzi kierowane pod pani adresem ze strony. . . wiceministra wówczas pana Michała Wójcika. Po wszczęciu przez panią śledztwa, mówiła pani o tym, że spotkała się pani także z nagonką medialną, mówiła pani o tym ataku na pani skrzynkę pocztową, o nękaniu nie tylko pani, ale i pani brata ze strony prokuratury.
Ale czy w mediach, czy pamięta pani, czy w mediach kierowane były bezpośrednio do pani wypowiedzi z Ministerstwa Sprawiedliwości? Czy po wszczęciu śledztwa pojawiały się w mediach materiały prasowe i telewizyjne dezabłujące panią w oczach społeczeństwa, które były kierowane przez polityków PiS i kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości poza panem Wójcikiem? Ja tylko chciałabym zapytać z jakiego okresu, czy z jakiej daty jest ta cytowana przez panią wypowiedź, bo ja przyznam się, że nie wiem. Ta pierwotna, tak, Michała Wójcika. Tak, to są bezpośrednio po tym, jak umorzono. Czyli w kwiecień 2020. To znaczy ja od tamtego momentu jestem mniej, bądź bardziej, rzadziej, bądź częściej atakiem, obiektem ataku ze strony polityków głównie suwerennej Polski, teraz suwerennej, wcześniej solidarnej Polski, jako tej partii, którą reprezentował również prokurator generalny.
są ujawniane również publicznie różnego rodzaju informacje, do których ja na przykład nie mam dostępu, jeśli chodzi o prowadzone postępowania wobec mnie, czy postępowania, w których gdzieś moje nazwisko się przejawia. Te materiały były upubliczniane przez telewizję rządową. przez pana Samuela Pereira, wobec którego skierowałam prywatny akt oskarżenia i w pierwszej instancji sąd uznał jego winę, jeśli chodzi o rozpowszechnianie kłamliwych informacji na mój temat. Dlatego ja mam wrażenie, że od chwili wszczęcia tego śledztwa jestem permanentnym obiektem ataku ze strony polityków. Ten atak jest, w dniu dzisiejszym również mieliśmy do czynienia z tego rodzaju sytuacją. Jeśli ktoś jest użytkownikiem Portalu X, widzi jak często jestem atakowana przez różnego rodzaju polityków, a także dziennikarzy mediów prawicowych.
Ostatnio miała miejsce sytuacja, kiedy zostałam w zupełnie również sposób nieuzasadniony zaatakowana przez portal w polityce i pana dziennikarza Wojciecha Biedronia. Więc ja przyznam szczerze, aczkolwiek pewnie nie powinnam tego mówić. Ja już się oswoiłam z tego rodzaju sytuacją. Natomiast nie oznacza to, że zamierzam ją tolerować i znosić bez reakcji, bo tutaj być może Państwo nie słyszeli, ale zadawane mi były pytania. czy nie uważam za niestosowne różnego rodzaju wpisów na Twitterze, na portalu X obecnie, które zawieram w odpowiedzi na tego rodzaju ataki, chociażby ze strony pana Jabłońskiego, byłego członka tej komisji. Ja powiem tak, w idealnym świecie, w świecie, w którym mamy ugruntowaną demokrację, gdzie politycy przestrzegają podziału władz.
Takiego rodzaju aktywność ze strony prokuratora nie powinna mieć miejsca, ale w takim świecie również nie powinno być takich polityków, którzy atakują prokuratora za to, że wykonuje swoje obowiązki i publicznie go chcą zezawułować. Być może Państwo odbiorą to jako usprawiedliwienie, takie subiektywne usprawiedliwienie tego, co robię, ale przyznam szczerze, niezwykłam, jakkolwiek brzydko to zabrzmi i źle, nadstawiać drugiego policzka. Więc jeżeli ktoś atakuje mnie bądź osoby mi najbliższe indywidualnie. I robi to z premedytacją, dla uzyskania jakiegoś poklasku politycznego, a następnie oczekuje, że ja będę wszczemięźliwa z uwagi na to, że jestem prokuratorem. Jest to słuszne oczekiwanie. Natomiast przykro mi, ale przez ostatnie lata nie mieliśmy do czynienia z normalną sytuacją w prokuraturze, z normalnym funkcjonowaniem tej instytucji. I gdyby nie było osób, które zajmują tak wyraźne, czasami. . . jaskrawe stanowisko jak ja.
Być może państwo w ogóle by nie wiedzieli, co wewnątrz prokuratury się dzieje. Nie wiedzieliby państwo, że takie śledztwo zostało wszczęte, że prowadzono je, że udało się, bo to jest na granicy cudu statystycznego, że gdzieś ta machina nie zareagowała na właściwym szczeblu i że to zawiadomienie w ogóle trafiło do prokuratora, który miał odwagę je wszcząć. Dziękuję pani ślicznie. Myślę, że jesteśmy uspokojeni, bo po pani zeznaniach widać, że statystyczny obywatel powinien być przerażony, ale myślę, że jest też uspokojony, że są prokuratorzy, którzy się nie poddają naciskom. Pani powodzenie we wszystkich pani sprawach będzie naszym powodzeniem. Dziękuję ślicznie. Dziękuję. Bardzo dziękuję. Po wysłuchaniu tego wszystkiego, jako obywatel i poseł, mogę tylko pani podziękować za tą odwagę w tych niełatwych czasach. Każdy z nas wie, jak to było i każdy widział i każdy słyszy to.
Tak sobie myślę, że te nagrody, o których dzisiaj była mowa i rozpoczęła się ta komisja i ten medal to. . . powinna raczej pani być właśnie. . . dane, a nie tym, którzy tą prokuraturę niszczyli. Dobrze, szanowni państwo, zacznę, przejdę do następnego pytającego. Jeśli pan poseł pozwoli, to ogłoszę 10-minutową przerwę. I za 10 minut rozpoczynamy. Pan poseł Tumanowicz rozpocznie i jeszcze później pani poseł Kłopotek. Ogłaszam 10 minut przerwy. Dziękuję. Thank you. To po przerwie. Teraz zapowiadany pan poseł Tumanowicz. Bardzo proszę, a następnie pani poseł Kłopotek. Proszę bardzo, panie pośle. Dziękuję bardzo. Tutaj już sporo na temat tego postępowania i jego umorzenia było mowa, ale ja chciałem tutaj zadać pytania w nieco innym temacie. Czy obecnie trwają jakieś postępowania wszczęte wobec Pani? Obecnie.
Przepraszam, jakiego rodzaju postępowania? Tutaj ja bym chciał się zrozumieć, czy w ogóle wobec Pani jakiekolwiek postępowania w tym momencie trwają? Wobec mnie toczy się aktualnie sześć postępowań o charakterze dyscyplinarnym oraz jedno postępowanie karne prowadzone przez prokuratora. regionalną w Szczecinie, w toku którego prokuratura ta wystąpiła o uchylenie mi immunitetu przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Tak, dlatego powiedziała Pani w jednym z wywiadów, że jest cały szereg tych postępowań, dlatego właśnie o to pytam. Może Pani trochę rozszerzyć, czego one dotyczą dokładnie? Te postępowania toczą się od roku 2017. One są różnego rodzaju, były również zarzuty grupowane w poszczególnych śledztwach, natomiast zarzuty dotyczą chociażby tego, że Podczas wysłuchania publicznego w Sejmie w grudniu 2017 roku publicznie wyprocedowane były tzw. ustawy sądowe dotyczące chociażby skrócenia kadencji pierwszej prezes Sądu Najwyższego, wówczas pani profesor Gerzdorf.
Również za udział w takiej inicjatywie obywatelskiej pod auspicjami Fundacji Wolne Sądy We Disagree the Voice of Polish Lawyers dotyczyło to sytuacji, w której polscy prawnicy różnych profesji protestowali przeciwko dewastacji polskiego wymiaru sprawiedliwości. Toczy się również wobec mnie w związku z tym śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie równolegle postępowanie dyscyplinarne prowadzone przez rzecznika dyscyplinarnego okręgu. bodajże wrocławskiego, ale przyznam się, że już mogę się mylić, którego przedmiot jest dokładnie identyczny jak to postępowanie prokuratury regionalnej w Szczecinie. W toku tego postępowania zresztą zostałam na prawie rok zawieszona w wykonywaniu obowiązków służbowych i odsunięta od wykonywania pracy prokuratorskiej. Dopiero po rozpoznaniu mojego zażalenia przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sąd Najwyższy uchylił to postanowienie Sądu Dyscyplinarnego odsuwające mnie od pracy i przywrócił do wykonywania obowiązków służbowych.
Miało to miejsce w październiku ubiegłego roku. I ostatnio również została skierowana sprawa do Sądu Dyscyplinarnego. przy prokuratorze generalnym, przez rzecznika dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym Okręgu Łódzkiego, pana prokuratora Rafała Sławnikowskiego, dotyczące uchybienia godności prokuratora. Taki zaszut każdorazowo mi się stawia za te wszystkie wypowiedzi i te wszystkie przywołane przeze mnie sytuacje. W związku z opublikowaniem na portalu X wpisu dotyczącego prokuratora, który skierował akt oskarżenia o posiadanie nieznacznych ilości środków odurzających przez. . . Syna pana profesora Matczaka. Sytuacja, która miała miejsce w mojej prokuraturze, Prokuraturze Rejonowej Warszawa Mokotów, kiedy to wbrew obowiązującej praktyce, również bezpośrednio przyjętej przez prokuratora, autora aktu oskarżenia, zamiast umorzenia postępowania w sposób, z uwagi na przesłanki procesowe z artykułu 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Prokurator, prokuratorka de facto zdecydowała się na skierowanie aktu oskarżenia przy umorzeniu, wobec umorzenia postępowania przez sąd. Następnie składała apelację też ze skutkiem negatywnym, a chodziło mi o to, że w ten sposób wykorzystywane są w prokuraturze mechanizmy polityczne, że z uwagi na osobę oskarżanego. Tego rodzaju działania wobec niego zostały podjęte i najprawdopodobniej nie podjęte by były, gdyby chodziło o innego oskarżonego. To tak pokrótce. A to postępowanie karne, czego dotyczy? To postępowanie karne dotyczy stawianego mi. . . Dodam od razu nieuzasadnionego faktycznie ani prawnie zarzutu przekroczenia uprawnień nakłaniania innej osoby prokuratora do ujawnienia informacji z prowadzonego przez nią śledztwa, bo to chodzi o panią prokurator.
Moje postępowanie nadal jest w toku, natomiast pani prokurator, która również tego rodzaju zarzuty otrzymała została już uwolniona od odpowiedzialności przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Została przywrócona do pracy, od dłuższego czasu wykonuje swoje obowiązki prokuratorskie, natomiast moja sprawa nadal jest w toku. Odnośnie Poczty Polskiej Decyzji, tutaj właśnie chciałem się zapytać Panią trochę o Pani zdanie na ten temat. Czy uważa Pani, że Poczta Polska była właściwym podmiotem, który miałby się zajmować organizacją wyborów? Jeśli mogę, uchylę się od odpowiedzi na to pytanie. Bazuje tutaj wyłącznie na informacjach ogólnie dostępnych. Tutaj bardzo istotne informacje na ten temat zawiera. orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z września 2020, gdzie precyzyjnie Sąd formułuje określone zachowania bez podstawy prawnej, bądź z rażącym naruszeniem prawa, które w całym tym procesie przeprowadzania wyborów tzw.
kopertowych miały miejsce ze strony poszczególnych organów państwowych, czy imiennie wskazanych funkcjonariuszy państwa. Więc ja nie jestem w stanie udzielić, nawet jakbym chciała, odpowiedzi na to pytanie, bo moja wiedza jest zbyt nikła. Dodatkowo niewykluczone, że być może procesowo będę tego rodzaju sytuacją się zajmować jako prokurator. No właśnie dlatego z tego powodu też pytam, bo też pani w wywiadach o tym wspomina, że pani by chciała kontynuować. to postępowanie. Zresztą nawet twierdzi, że to postępowanie dalej trwa. Czy pani się przysłuchuje w ogóle zeznaniom z tutaj komisji śledczej? W miarę możliwości, natomiast proszę mieć na uwadze, że jestem urzędującym prokuratorem i w godzinach obradowania komisji niestety jestem w pracy. Z tego sprawy. Natomiast rozumiem, że znana jest pani prokurator informacja o tym, że. . .
o powołaniu się na artykuł 11 ustawy covidowej dotyczących. . . przygotowania, wydania decyzji o przygotowaniu do wyborów kopertowych. Czy takie wskazanie na ten artykuł jest właściwe? To, tak jak wcześniej powiedziałam, wynika również z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, że przepisy tej ustawy w żadnym aspekcie nie mogły stanowić wystarczającej podstawy prawnej do podejmowania działań związanych z przeprowadzeniem organizacji wyborów kopertowych. Tak, dlatego nawet w myśli tego artykułu w paragrafie trzecim mowa jest o tym, że do działania należy podpisać umowę z przedsiębiorcą, w tym wypadku z poczytą polską. Czy ta Polska miała prawo przygotowywać te wybory, w tym drukować pakiety wyborcze bez podpisania takiej umowy? Ponownie muszę jakby uchylić się, ale nie ze złej woli czy braku chęci odpowiedzi na to pytanie.
Natomiast dysponuję zbyt małą wiedzą, bo informacje na ten temat są na ten moment informacjami tylko powiedzmy publicznymi i medialnymi. Liczę natomiast na to, że również ustalenia Państwa Komisji zostaną wykorzystane przez prokuraturę wprowadzonych w tym zakresie śledztwach. Czy według Pani doszło do przekroczenia uprawnień w tej sprawie? Jeśli tak, to przez kogo? w sprawie wyborów kopertowych. Thank Panie pośle, mam wrażenie, że ciągle operujemy na dwóch różnych płaszczyznach. Ja w oparciu o ogólnie dostępne informacje publiczne, w tym po raz kolejny podkreślę orzeczenie sądu, plus raporty NIK-u, które również są dostępne w domenie publicznej dotyczące organizacji i sposobu przeprowadzenia tych wyborów kopertowych, które de facto nie doszły później do skutku, wnioskuję, że zarówno wcześniej jak i obecnie. . .
Na pewno było uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez określone osoby, które działały bez podstawy prawnej i zrażącym naruszeniem prawa. Organy władzy publicznej w Polsce mogą działać wyłącznie na podstawie przepisów prawa, nie mogą domniemywać swoich kompetencji. To nie jest sytuacja tego rodzaju, że jeżeli coś nie jest zakazane, to jest dozwolone. Tą zasadą mogą się kierować wyłącznie obywatele, natomiast każdy organ władzy publicznej musi mieć konkretną i prawidłową podstawę prawną do podejmowania przez siebie konkretnych działań. Domyślam się już odpowiedzi, ale mimo wszystko chciałem zadać też pytanie o dane osobowe i o przekazywanie danych osobowych wyborców z rejestru PESEL.
Czy była ku temu podstawa prawna? Tutaj akurat mogę odpowiedzieć, dlatego że mieliśmy do czynienia z orzeczeniem sądu, który stwierdził, że wójt z jednej z gmin, już nie pamiętam niestety miejscowości, przekroczył swoje uprawnienia i naruszył ustawę o ochronie danych osobowych, przekazując Poczcie Polskiej bez podstawy prawnej dane wrażliwe dotyczące jego wyborców. Tego rodzaju sytuacja, bo mówimy o końcówce kwietnia, kwietniu 2020, była również przedmiotem różnego rodzaju rozważań, również prawnych, publicznych. I wiemy, że niektórzy samorządowcy uznając, że nie ma takich podstaw prawnych, danych swoich wyborców w Poczcie Polskiej nie przekazywali. Inni natomiast tego rodzaju działania podjęli, powołując się na właśnie polecenie. czy też jakąś informację przekazaną im przez Pocztę Polską. Oczywiście tego rodzaju działania były pozbawione podstawy prawnej. Wówczas stanowiły ewidentne naruszenie prawa. Zresztą ówczesny wyrok sądu skazującego to potwierdza.
Przepraszam, to nie był wyrok skazujący, to było warunkowe umorzenie postępowania karnego, ale ono również przesądza winę. Natomiast z uwagi na uchwalenie w następnym, w przyszłym czasie, to był bodajże grudzień 2021, mogę się mylić, nie pamiętam. ustawy przez Sejm, tak zwanej ustawy abolicyjnej, która z jednej strony uwolniła takie osoby od odpowiedzialności karnej, z drugiej strony również doprowadziła do zatarcia potencjalnych skazań, które mogły mieć miejsce w tego rodzaju sytuacjach. Tego rodzaju zachowania, które miały miejsce w przeszłości obecnie nie mogą być ścigane. Chciałem się jeszcze dowiedzieć. . . To, dlaczego Pani wstrzała śledztwo, to oczywiście wpłynęło na takie zawiadomienie. Natomiast skąd w ogóle taka kwalifikacja czynu? Podjęła Pani oczywiście próbę wszczęcia tego postępowania.
Skąd ta kwalifikacja artykułu 165? Tak jak cytowałam na wstępie mojej wypowiedzi, taka kwalifikacja prawna została zadekretowana przez kierownictwo jednostki w dacie wpływu tego zawiadomienia do prokuratury, czyli 3 kwietnia 2020. Był to artykuł 165, paragraf 1, punkt 1 kodeksu karnego, a opis brzmi dokładnie tak, to jest opis, cytuję, z. . . systemu informatycznego prokuratury, sprowadzenie zagrożenia dla obywateli RP poprzez zamiar przeprowadzenia wyborów na prezydenta RP w okresie panowania epidemii COVID-19. To była decyzja, zresztą to jest uprawnienie i obowiązek kierownika danej jednostki, w tym przypadku mówimy bądź o prokuratorze rejonowym Warszawa Mokotów, bądź jego zastępcy, ja nie pamiętam czyja, to była imienna dekretacja. Ale to właśnie tego rodzaju zapis pochodzący od tych osób stanowił podstawę do wprowadzenia tej informacji do systemu informatycznego prokuratury.
Chciałem jeszcze dopytać, tutaj zanotowałem sobie, że nie pamiętam, przepraszam, w której to z dokumentów, ale była mowa o braku ostatecznej decyzji o terminie wyborów. Czy może pani prokurator przypomnieć to? To była informacja udzielona przez rzecznika prasowego prokuratury okręgowej w Warszawie, panią Mirosławę Chyr, notabene obecnie neosędzie sądu apelacyjnego w Warszawie, którą przekazała Polskiej Agencji Prasowej 23 kwietnia 2020. jako tą informację, która miała stanowić o tym, że wszczęcie śledztwa przeze mnie było nieuzasadnione z uwagi na brak dokończenia prac legislacyjnych nad ustawą w tym zakresie i brak ściśle określonego terminu planowanych wyborów.
Ja tylko jeszcze raz może przypomnę, że w żadnym aspekcie wszczęte przeze mnie śledztwo nie odnosiło się do konkretnej planowanej daty terminu wyborów prezydenckich, jak i prowadzonego procesu legislacyjnego, bowiem było to drugorzędne, jeśli chodzi o różnego rodzaju działania, które były planowane, a również przygotowanie do popełnienia tego przestępstwa jest karalne, tak jak mówiłam. właśnie w związku z zamierzonym przeprowadzeniem wyborów. Więc to uzasadnienie, które padło ze strony Rzeczniczki Prasowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, ja nie wiem na ile ono ma odbicie ono w decyzji. . . 23 kwietnia, 2 tys. prasowej Mirosławy Pyr dla Państwowej Agencji Prasowej. Natomiast jak rozumiem, pani rzecznik tą informację przekazała na podstawie decyzji, którą wydała prokurator Edyta Dudzińska. Więc być może tego rodzaju argumentacja jest wskazana w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa.
Natomiast ja z tą decyzją nigdy nie miałam okazji się zapoznać. To dosyć kuriozalne, bo wciąż obowiązywał kalendarz wyborczy, który mówił o tym, że wybory są 10 maja. Więc skąd mogłaby być taka wiedza, że wybory nie odbędą się 10 maja? Nie wiem, to nie jest pytanie do mnie, natomiast tak naprawdę. . . Wiem, będę jeszcze nie zadawał też jej później, ale przy okazji. W mojej ocenie cała ta sytuacja może się zamknąć w odpowiedzi na to pytanie. Śledztwo w sprawie wyborów kopertowych w żadnym aspekcie, czy faktycznym, czy prawnym, bez względu na przyjętą kwalifikację, nie mogło być wówczas prowadzone ze względów politycznych w prokuraturze, gdyż była to ewidentna szkoda wizerunkowa dla przedstawicieli rządzącej partii, czy tego takiego nacisku, który również jako obywatele pamiętamy, żeby za wszelką cenę wybory. . .
Nie szukajmy uzasadnienia, dlaczego śledztwo w sprawie wyborów kopertowych w takim zakresie, w jakim zostało ono przeze mnie wszczęte, zostało umorzone. Nie szukajmy racjonalnego wytłumaczenia, bo decyzją kierunkową było to, aby takie śledztwo nie było prowadzone. Więc gdyby, zakładam, ktoś na jakimś wcześniejszym etapie zorientował się, że takie zawiadomienie zostało. . . skierowane do prokuratury, to najprawdopodobniej byłoby ono zakończone odmową wszczęcia śledztwa. Natomiast kiedy już kolokwialnie powiem mleko się rozlało i śledztwo zostało przeze mnie wszczęte, wówczas cała aktywność prokuratorska tych osób, które tak jak prokurator Dudzińska i jej przełożeni, ale inspirację nadal podkreślam widzę w panu prokuratorze krajowym Bogdanie Święczkowskim. Cała ta aktywność była sprowadzona do tego, aby jak najszybciej, wbrew logice, wbrew argumentom faktycznym, wbrew procedurze. . . Po prostu, brzydko mówiąc, urwać tej sprawie łeb.
Dlaczego nie starała się Pani wszcząć postępowania z tego samego artykułu, czyli 165 paragraf pierwszy punkt pierwszy kodeksu karnego? Przytoczę, przypomnę tej opinii publicznej. Ten, kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnych, podlega karze pozwolenia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Dlaczego nie starała się Pani wszcząć postępowania z tego samego artykułu wobec Komitetu Wyborczego Rafała Trzaskowskiego, który zabrał 1,6 miliona podpisów? Czy to nie było to sprawdzeniem niebezpieczeństwa dla osób zbierających podpisy i liczących je? Gdyby takie zawiadomienie do mnie wpłynęło, bo to nie jest tak, że prokurator sobie wymyśla sprawy, w których ma wszcząć postępowanie.
Jeśli zachodzi o uzasadnienie podejrzenia popełnienia przestępstwa, wydaje się z urzędu lub na skutek zawiadomienia o przestępstwie postanowienie o wszczęciu śledztwa, w którym określa się czyn będący przedmiotem postępowania oraz jego kwalifikację prawną. Rozumiem, że skoro pani chciała prowadzić takie postępowanie w sytuacji przeprowadzenia wyborów kopertowych, to rozumiem, że znajduje pani także podstawy do tego, aby takie. . . taki artykuł 303, także można byłoby tutaj. . . zastosować. Pełna zgoda, tylko prokurator wszczyna postępowanie na podstawie zawiadomienia, które zostało do niego skierowane zgodnie z właściwością miejscową. To nie jest tak, że ja. . . Mogę uznać, że mogę wszcząć postępowanie jako prokurator prokuratury rejonowej Warszawy o Mokotów w każdej dowolnej sprawie, o której się dowiem. Gdyby tego rodzaju zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zostało skierowane, tak jak. . .
Wcześniej naświetlałam tą całą procedurę i trafiłoby ono do mnie. I gdybym przeprowadziła postępowanie sprawdzające, z którego wynikałoby uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa w tej opisanej przez pana sytuacji i materiał zebrany w tym postępowaniu sprawdzającym dostarczyłby ku temu postaw, zapewne takie śledztwo bym wszczęła. Natomiast proszę, i to jest uwaga ogólna, również dla osób słuchających nas. Prokurator jest związany przepisami procedury karnej, które stanowią, że może wszcząć postępowanie. wyłącznie w zakresie swojej właściwości miejscowej. Czyli jeszcze raz podkreślę, nie jest tak, że na przykład ja w dniu dzisiejszym uzyskawszy jakąś informację o przestępstwie popełnionym chociażby w Szczecinie, mogę wszcząć w tym zakresie postępowanie. Podpisy były zbierane w całej Polsce. Czy używała Pani kiedykolwiek artykułu 303 Kodeksu Postępowania Karnego? Nigdy z urzędu nie wszczęłam postępowania.
Zawsze było to w wyniku złożonego wcześniej i otrzymanego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Pisy przewidziane w Kodeksie Postępowania Karnego i regulaminie urzędowania powszechnych jednostek prokuratury, które znoszą tego rodzaju kolizje w sytuacji sporu kompetencyjnego pomiędzy różnego rodzaju jednostkami prokuratury. Ten spór kompetencyjny może być pozytywny, a więc sytuacja, w której równocześnie dwie bądź więcej jednostek prokuratury uznają się za właściwe do prowadzenia danego śledztwa, bądź spór negatywny, czyli sytuacja, w której dwie bądź więcej jednostek prokuratury. uznają się za niewłaściwe do wielomiejscowość popełnienia przestępstwa. Na to wszystko są, Panie pośle, regulacje przewidziane w KPK. Dlatego ja się pytam, czy mogłaby Pani użyć artykułu 303? Czy jest taka możliwość? Znaczy za każdym razem, bo nie wiem, której części tego artykułu.
Chodzi o to, że jeżeli zachodzi o zasadnie podejrzenie popełnienia przestępstwa, wydaje się z urzędu lub na skutek zawiadomienia o przestępstwie, postanowieniem o przestępstwie śledztwa, w którym określa się czyn. będący przedmiotem postępowania oraz jego kwalifikację prawną. Czy mogła Pani użyć tego typu? Każdy prokurator, dokładnie na podstawie tego artykułu, wydając decyzję o wszczęciu postępowania przygotowawczym, czy jest to śledztwo, czy jest to dochodzenie, jeżeli uzna, że zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, jest obligowany wszcząć postępowanie. Tylko nadal się upieram, że na ten przepis. . . nie można go czytać wyrywkowo, trzeba dołożyć cały zakres regulacji prawnych dotyczących właściwości miejscowej organu właściwego do prowadzenia postępowania. Jeśli ma Pan kodeks przed sobą, to proszę przejść do artykułu 31 i następnych kodeksu postępowania karnego. Tam te reguły są wprost wyszczególnione.
Jak to się dzieje, że dany, a nie inny prokurator wszczyna i prowadzi postępowanie karne? Dobrze, natomiast pytanie jest do. . . prokuratora w tym wypadku. Czy była przesłanka do tego, aby właśnie wszcząć tego typu postępowanie właśnie wobec Komitetu Wyborczego Rafała Trzaskowskiego, który jak widać prawdopodobnie na bazie tego wszystkiego sprowadzał właśnie także niebezpieczeństwo dla zdrowia i obywateli. Panie pośle, jeszcze raz powiem, postępowanie wszczyna się po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego, potwierdzającego bądź nie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Ja rozpatrywałam wyłącznie. . . Ten aspekt, który został podniesiony w zawiadomieniu, które zostało mi przekazane do prowadzenia. Nie trafiło do mnie nigdy, ani nie wiem, czy być może taka sprawa była prowadzona przez jakąś prokuraturę. Bardzo trudno mi tutaj zająć stanowisko. Być może pan poseł ma taką wiedzę. Czy w takim zakresie, aczkolwiek. . .
Bardziej opierając się tutaj na doświadczeniu zawodowym, nie wykluczam, że tego rodzaju postępowanie, o którym Pan mówi, jakaś prokuratura w jakimś mieście być może prowadziła. Trudno mi powiedzieć. Natomiast ja się wypowiadam wyłącznie na podstawie tego konkretnego zawiadomienia i czynności, które ja podjęłam. Gdyby być może podobne zawiadomienie zostało skierowane do mnie, gdyby zostało skierowane. . . inaczej, żebym została ściśle zrozumiana, do prokuratury, w której pracuję, gdyby zostały one mi przydzielone przez kierownictwo do prowadzenia i przeprowadziłabym postępowanie sprawdzające, tak jak uczyniłam w tym konkretnym wypadku i w mojej ocenie dostarczyłoby ono merytorycznych podstaw do wszczęcia śledztwa, takie śledztwo bym wszczęła. Natomiast oczywiście musimy mieć chyba wszyscy świadomość, że tego rodzaju wszczęte śledztwo w takim zakresie, w jakim pan poseł to teraz przedstawia, na pewno nie zostałoby umorzone w trzy godziny. Dobrze, na razie, dziękuję.
To jeszcze pani poseł Agnieszka Maria Kłopotek, bardzo proszę. Bardzo dziękuję panie przewodniczący. Moment, moment. Wyrwę najwyżej coś, okej. Pani prokurator. Bardzo dziękuję za Pani gotowość do takiego merytorycznego, spokojnego przedstawienia tej całej sytuacji. i wyjaśnienia między innymi, dlaczego ktoś za wszelką cenę podejmował decyzję o przeprowadzeniu wyborów korespondencyjnych w tamtym okresie na prezydenta pana Andrzeja Dudę. Może o tym świadczyć choćby pani wypowiedź, że i fakt, że w ciągu niespełna trzech godzin postępowanie, które pani wszczęła zostało umorzone, łącznie z tym, że umorzyła je pani prokurator, która była wtedy na, miała dzień wolny po prostu i specjalnie wróciła czy przyjechała do pracy, żeby umorzyć to postępowanie jak rozumiem, tak? Taka jest moja wiedza w tej sprawie.
Dla mnie jeszcze oburzający jest fakt, to co wybrzmiało z pani wypowiedzi, że właśnie prokuratorzy, którzy są osobami dla mnie szczególnego zaufania, wykorzystywali swoją wiedzę w stosunku do osób przesłuchiwanych. które nie mają wiedzy na temat tego właśnie, jakie przysługują im prawa. Nie informując o tym, wykorzystując to, żeby w sposób celowy i cyniczny szukać jakichś haków na konkretną osobę. Chciałabym zapytać według pani wiedzy, komu tak naprawdę personalnie mogło zagrażać prowadzone przez panią postępowanie, śledztwo. Czy to mogło zagrażać kandydatowi na prezydenta, panu Andrzejowi Dudzie, czy premierowi, czy szefowi Ministerstwa Aktywów Państwowych? Jak pani myśli? Prokurator oceniając materiał dowodowy, materiał zebrany przez siebie w każdym śledztwie, nie tylko tym, o którym teraz mówimy, ocenia go zgodnie z granicami swobodnej oceny dowodów określonej w artykule 7 Kodeksu Postępowania Karnego.
Zgodnie z swoją najlepszą wiedzą, kompetencją, doświadczeniem życiowym, kierując się taką racjonalną oceną. której na jego miejscu dokonałby najprawdopodobniej każdy obywatel. Więc ja powołując się na tą swobodną ocenę dowodów i to, jak to widzę, i wówczas również było to też istotne, wiadomym jest z uwagi na zakres tego postępowania, że osobami, których odpowiedzialność, potencjalna odpowiedzialność karna mogła wchodzić w grę, były osoby związane. . . właśnie z ówcześnie rządzącym obozem, politycy rządzącej partii, bo to oni firmowali swoimi nazwiskami i pełnionymi funkcjami od premiera przez wicepremiera, przez szefa kancelarii Urzędu Rady Ministrów i innymi osobami. Firmowali swoimi nazwiskami i zachowaniami te wszystkie działania, które zmierzały do przeprowadzenia. But właśnie te pozbawione podstaw prawnych decyzje o powierzeniu. z naruszeniem przepisów ustawowych obowiązku przeprowadzenia wyborów zamiast Państwowej Komisji Wyborczej Poczcie Polskiej.
Więc oczywiście, że na prowadzonym śledztwie, chociażby tylko wizerunkowo, mogła stracić ówcześnie rządząca partia. Więc dla mnie to jest jasne, że z uwagi na fakt, że członkiem Rady Ministrów, Ministrem Sprawiedliwości. Prokuratorem generalnym w jednej osobie był Zbigniew Ziobro. On również był zainteresowany w tym, aby takich strat wizerunkowych nie było. Stąd tego rodzaju działania przy wykorzystaniu tych możliwości ustawowych, które dawała mu ustawa prawo o prokuraturze przez. . . posłużenie się w tym celu, aczkolwiek trudno mi powiedzieć, czy to było posłużenie, czy to było działanie wspólnie i w porozumieniu z prokuratorem, byłym prokuratorem krajowym Bogdanem Święczkowskim. Tego rodzaju działania w tak agresywny i taki bezpardonowy sposób zostały podjęte w tej sprawie, aby to śledztwo w ogóle nie było prowadzone. Dziękuję.
Czyli możemy założyć albo taki wniosek można z tego wyciągnąć, że wizerunkowo kandydat na prezydenta, wtedy pan Andrzej Duda straciłby na swoim wizerunku, gdyby to śledztwo było prowadzone. To jest wniosek pani poseł, ja nie wiem. Dziękuję. Mam kilka pytań jeszcze. Może pani powiedzieć, które organy właśnie administracji rządowej swoimi działaniami podejmowanymi celem przeprowadzenia wyborów prezydenta w 2020 roku mogły dopuścić się popełnienia czynu zabronionego z artykułu 165 kodeksu karnego? Tak naprawdę odwołam się po raz kolejny do orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z września 2020, gdzie sąd analizuje poszczególne działania i zachowania podejmowane przez organy władzy publicznej. Od premiera, przez Państwową Komisję Wyborczą, przez Pocztę Polską, przez Wytwórnię Papierów Wartościowych, która przypomnijmy zajmowała się drukiem kart wyborczych.
I tutaj różnego rodzaju działania podejmowane przez te organy władzy publicznej, które miały realny wpływ na to, jak faktycznie będą przeprowadzane wybory. Czyli na przykład sposób przeprowadzenia głosowania za pośrednictwem listonoszy, jak rozumiem, którzy mieli roznosić te karty wyborcze. Nie mówimy tylko o zachowaniu pewnego legalizmu i wymogów formalnych, ale mówimy o kontaktach międzyludzkich, kontaktach właśnie pomiędzy listonoszem a tym potencjalnym wyborcą, pomiędzy członkami komisji wyborczej. Wówczas procedowane zmiany na przykład nie przewidywały możliwości chociażby wietrzenia pomieszczeń czy przerywania procesu wyborczego na czas liczenia głosu. Więc te osoby, co do których też nie mieliśmy żadnych informacji w jakiego środku. . .
W jakiego rodzaju środki ochrony osobistej będą wyposażeni członkowie komisji, osoby liczące głosy? Czy będą i w jakim trybie mogą być robione przerwy w liczeniu tych głosów? Więc tutaj to jest bardzo szeroki temat. Od końca do początku to właśnie te decyzje systemowe osób, które planowały przeprowadzić wybory w ten czy inny sposób, które tak naprawdę, i to wynika wprost z opinii Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Zakaźników, wynika, że zupełnie poza zakresem ich zainteresowania były właśnie te interakcje ludzkie za konkretnymi. . . Pojęcie członek komisji wyborczej to nie jest jakaś wirtualna postać, to jest konkretna osoba, która musi mieć na przykład przez 12 godzin zasłoniętą twarz, nos, która nie może opuścić pomieszczenia komisji wyborczej.
Tego rodzaju aspekty, które w sposób ewidentny powodowały zwiększone ryzyko rozprzestrzeniania wirusa SARS-CoV-2 w ogóle nie były brane w procesie przygotowywania tego procesu wyborczego. Proszę mi powiedzieć, według Pani oceny, czy organy administracji rządowej, podejmując działania celem przygotowania przeprowadzenia wyborów prezydenta RP, mogły mieć świadomość, że swoim postępowaniem mogły sprowadzać niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia obywateli? To nawiąże właśnie do tego, co przed chwilą powiedziałam. Jeśli takiej świadomości nie miały, to znaczy, że nie chciały tej świadomości posiadać, bo ogólnie dostępne chociażby statystyki zakażeń, chociażby przecież ogłoszone rozporządzenie Ministra Zdrowia stan najpierw zagrożenia epidemiologicznego, a później stan epidemii. To były przecież sytuacje, które wynikały właśnie z tego zagrożenia wirusem SARS-CoV-2, który wówczas miał u nas miejsce.
Jeżeli osoby decyzyjne, zamierzające i podejmujące już w tym kierunku działania, mające na celu skuteczne doprowadzenie do wyborów prezydenckich w maju 2020, nie brały pod uwagę tego rodzaju właśnie zastrzeżeń od profesjonalistów, mówimy o lekarzach, mówimy o opinia biegłych, to co najmniej mamy do czynienia z możliwością niedopełnienia obowiązków z ich strony. Dziękuję. Dopiero jakby przeprowadzenie postępowania, na które nie było do tej pory okazji, pozwoli nam ustalenie. . . zakresu odpowiedzialności poszczególnych osób, zakresu ewentualnie. . . czy zachowań bezprawnych, które można im przypisać i czy będą one miały właśnie postać niedopełnienia obowiązków, czy przekroczenia uprawnień, jakiego rodzaju obowiązków, to wszystko to właśnie powinno być wyjaśnione w tym postępowaniu, które nie zostało przeprowadzone. Dziękuję.
Proszę powiedzieć, czy możemy powiedzieć, można uznać, że samo przygotowanie organizacji wyborów prezydenta RP w 2020 roku było karalne? Czy można takie stwierdzenie użyć? Na pewno z uwagi na brzmienie artykułu 165 paragraf 1 punkt 1 k. k. plus różnego rodzaju formy tego przestępstwa, bo mówimy o formie nieumyślnej, mówimy o formie zaostrzonej karalności z uwagi na potencjalny skutek w postaci zgonu wielu osób, czy też tą fazę łagodniejszą, czyli samo przygotowanie do popełnienia tego przestępstwa. Na pewno tego rodzaju działania. powinny podlegać ocenie prawno-karnej. Natomiast ja nie przesądzę, czy to było karalne, bo sformułowanie karalne wynika z brzmienia przepisu. Tak, tego rodzaju zachowania są uregulowane w kodeksie jako te, które podlegają odpowiedzialności karnej zagrożonej konkretną karą pozbawienia wolności.
Natomiast dopiero rzetelnie przeprowadzone postępowanie, w którego następstwie mogłyby być przedstawione zarzuty popełnienia przestępstwa określonym osobom i skierowany akt oskarżenia i orzeczenie sądu dałyby nam jednoznaczną odpowiedź. Bardzo dziękuję, ponieważ na pozostałe moje pytania pani wcześniej już udzieliła odpowiedzi. Serdecznie pani dziękuję, nie mam więcej pytań. Thank you Bardzo dziękuję. Ja chciałem tylko dopytać jeszcze na koniec, bo zeznała Pani dzisiaj, że. . . W prokuraturze dzieją się rzeczy nielegalne, bądź na granicy prawa. Czy może Pani podać takie przykłady takiej sytuacji? nazwiska takich konkretnych prokuratorów. którzy takie działania podejmowali bądź podejmują. Ja mogę tylko operować. Tymi sprawami, w których występuję jako osoba w mojej ocenie pokrzywdzona, bo taki status też mam, chociażby nielegalną inwigilacją Pegasusem. To postępowanie jest prowadzone obecnie przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
Cały czas jest w toku od roku 2021, mimo początkowej niechęci. I zresztą tutaj mówiliśmy o tej publicznej nagonki, jaką wówczas wobec mnie skierowano z uwagi na. . . tą sytuację, gdzie prokuratura podjęła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa i dopiero na skutek decyzji sądu to śledztwo do dzisiaj jest prowadzone. Również na przykładzie chociażby śledztwa prokuratury regionalnej w Szczecinie, oczywiście w wyjątkowo wąskim zakresie, bo nie posiadam pełnego dostępu do materiałów śledztwa, a nie posiadam dlatego, że prokuratorzy, prokurator Agata Badura i. . . Poprzedni prokurator regionalny w Szczecinie, pan Artur Maludy, odmawiali mi dostępu do materiałów śledztwa, chociażby w tym zakresie, który uzasadniał skierowanie przez nich wniosku o uchylenie mi immunitetu. Do tych materiałów w pełni również nie mam do dnia dzisiejszego dostępu.
Ja nie chcę teraz przesądzać, rzucając tutaj na tym forum nazwiskami, aczkolwiek tymi dwoma nazwiskami, czyli prokuratora Agaty Badury i prokuratora Artura Maluty posłużyłam się zupełnie celowo, bo tutaj mam konkretne dowody na to, w jaki sposób na przykład. . . dawali biegu zażaleniom składanym przeze mnie, bądź stosowali różnego rodzaju wybiegi prawne, aby w sposób nieprawidłowy, niezgodny z kodeksem postępowania karnego, procedować różnego rodzaju podnoszone przeze mnie zażalenia. Więc ja wyrażam głębokie przekonanie, że nie chcę teraz stawiać publicznie oskarżeń, bo będzie to przedmiotem odrębnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwie skierowanego przeze mnie wobec tych osób. I to będzie przedmiotem, mam nadzieję, rozstrzygnięcia niezależnego prokuratora. To ostatnie pytanie. Zeznała Pani dzisiaj również, że to umorzenie śledztwa przez Panią prokurator Dudzińską było inspirowane z góry.
Skąd pani się o tym dowiedziała? Kto mógł to pani przekazać? Skąd pani taką informację posiada? To oczywiście nie jest wiedza stuprocentowa i Państwo przysłuchując Panią prokurator Edytę Dudzińską, która będzie składała tak jak ja zeznania pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, taką wiedzę od niej pozyskają mam nadzieję. Natomiast ja dysponuję doświadczeniem jeśli chodzi o funkcjonowanie prokuratury i wiem, że taka decyzja i to mogę powiedzieć stuprocentową pewnością nie została samodzielnie podjęta przez prokurator Edytę Dudzińską. Świadczy o tym jej chociażby zachowanie, czyli właśnie to ekspresowe umorzenie śledztwa, ten przyjazd do prokuratury w dzień wolny od urzędowania. To wszystko, co później działo się z tą sprawą, więc na pewno nie była to decyzja samodzielna. Pytanie jest tylko na ile w sposób. . .
udokumentowany w aktach postępowania, chociażby w aktach podręcznych tego postępowania znajdują się formalnie sformułowane polecenia takiego, a nie innego zakończenia z pracy, a na ile została ta decyzja przez nią podjęta, jakby w sposób dorozumiany, czego się od niej oczekuje. A tego rodzaju sytuacje, no niestety przez ostatnich 8 lat. . . Musicie Państwo mieć tego świadomość, że jest cały szereg śledztw budzących bardzo poważne wątpliwości co do swojej rzetelności, gdzie nie będzie śladu poleceń pisemnych, gdzie nie będzie śladu wydania polecenia na piśmie, chociaż takie są regulacje ustawowe i ta droga powinna być każdorazowo w tego rodzaju sytuacjach dochowana. Co do treści czynności. procesowej prokurator przełożony powinien wydawać polecenia wyłącznie na piśmie z cała procedura, gdzie prokurator, któremu takie polecenie wydano może się od niej odwołać.
Natomiast ostatnie 8 lat to jest również ukształtowanie takiej kadry. prokuratorskiej, której nie trzeba było wydawać pewnych poleceń na piśmie, bowiem atmosfera funkcjonująca w prokuraturze ukierunkowana była na to, aby spełniać oczekiwania przełożonych, bądź dla osiągnięcia jakiejś osobistej korzyści w postaci awansu, w postaci nagrody. bądź w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej czy dyscyplinarnej, tak jak dotyczy to mnie, w sytuacji, kiedy takie nawet niewypowiedziane i nienapisane polecenie nie zostanie wykonane. Ostatnie, przepraszam, uzupełniające. Jakie inne sprawy, które były prowadzone przez prokuraturę? za czasów, żeby pana Zbigniewa Ziobro były pacyfikowane według pani wiedzy. Ja dysponuję wyłącznie informacjami dostępnymi publicznie, informacjami, o których wiem z mediów. Znamiennym jest na przykład sytuacja, że cały szereg zawiadomień skierowanych w sprawie wyborów kopertowych przez Najwyższą Izbę Kontroli nie doczekał się dalszego ciągu.
Każdy prokurator wie, jak bardzo dobrze udokumentowane jest zawiadomienie w różnych kwestiach Najwyższej Izby Kontroli takie zawiadomienia składa. To są z reguły segregatory, to są wyniki pokontrolne różnego rodzaju działań podejmowanych przez inspektorów w NIK-u. Natomiast chociażby na kanwie wyborów kopertowych wiemy, że takie zawiadomienia były kierowane. Natomiast z tego co pamiętam może jedno albo i to nie uzyskało swój dalszy bieg procesowy. Więc tutaj tego rodzaju sytuacji to wydaje mi się, że należałoby powołać oddzielną komisję do badania wpływów politycznych na prokuraturę w latach 2016-2023. Dziękuję. Ja tylko. . . W uzupełnieniu, bo pani przekazała informację, która faktycznie publicznie jest znana, po zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wyborów kopertowych pani prokurator umorzyła to postępowanie, ale co ciekawe. . .
Nie tak dawno wszczęła to postępowanie, to sama pani prokurator i nagle po przegranych przez PiS wyborach był przesłuchiwany w sprawie wyborów kopertowych pan Morawiecki, pan Bielan czy pan Dworczyk. Więc można było się doczekać tej niezależnej prokuratury. Ostatnie pytanie pan przewodniczący Romowicz i będziemy kończyli. Pani prokurator, ja mam takie pytanie. Czy możliwe jest, że akta, które otrzymała komisja z prokuratury w sprawie wyborów kopertowych są niekompletne albo mogły być od czasu. . . zostawienia przez panią ich w prokuraturze po wszczęciu. przez panią śledztwa do dnia dzisiejszego.
zdekompletowane bądź w jakikolwiek sposób przerobione, chociażby jakieś notatki, które Pani robiła na tych aktach, czy obwolucie tych akt czy jakiekolwiek inne czynności mogły mieć takie miejsce, według Pani wiedzy? Nie jestem w stanie wykluczyć tego rodzaju sytuacji, bo zdarzało się, że z akt postępowań znikały notatki urzędowe sporządzane przez prokuratorów i. . . Taką, bym powiedziała, negatywną praktyką, ale niestety zdarzającą się w ostatnich latach było to, że niektórzy prokuratorzy dla własnego bezpieczeństwa nawet procesowego kserowali na własne potrzeby różnego rodzaju właśnie ich oświadczenia, czy zarządzenia, czy notatki urzędowe, które sporządzali dla pewności, że tego rodzaju dokumenty z akt nie znikną. Natomiast jeśli chodzi o to konkretne postępowanie, może tak uogólniając, każde postępowanie. . .
wszystkie karty w danym tomie akt na przykład danej sprawy powinny być ponumerowane, powinny być sporządzony przegląd akt, więc jeśli chodzi o tak zwane akta główne postępowania, nie powinna mieć oczywiście miejsca tego rodzaju sytuacja, ale przecież wielokrotnie mamy do czynienia z przestępstwem polegającym właśnie na usuwaniu dokumentów, na powiedzmy poświadczaniu nieprawdy, więc. . . Bez jakby precyzyjnego zbadania tej sprawy, tej konkretnej sprawy, nie jestem w stanie powiedzieć ani tak, ani nie. Natomiast inną rzeczą jest i rzadko kiedy zwraca się na to uwagę, tak zwane akta podręczne. I to jest chyba rzecz, jeśli chodzi o sposób procedowania wydawanych poleceń, kontaktów prokuratorów przełożonych z prokuratorami referentami, czy też ruchu akt, przekazywania określonym osobom, udostępniania akt osobom różnym.
Te akta, jeśli chodzi o tą taką w cudzysłowie powiem kuchnię prokuratorską, są dużo bardziej istotne niż akta główne postępowania. Dziękuję bardzo. Dobrze, dziękuję bardzo. Nie słyszę więcej zgłoszeń. Chciałem tylko poinformować, że po sporządzeniu protokołu przesłuchania poinformujemy Panią o terminie, w którym będzie Pani mogła go podpisać. Na tym kończymy ten punkt porządku dziennego. Posłów jeszcze poproszę o pozostanie, bo jest jeden wniosek dowodowy. Pani prokurator, bardzo serdecznie dziękuję za udział w dzisiejszej komisji. Wpłynął jeden wniosek dowodowy. Jeśli Państwo pozwolicie. . . Mamy 4 osoby, jest farm tak. Jeśli Państwo pozwolicie, posłowie Dariusz Jański, Jacek Karnowski, Magdalena Filiks wnoszą na podstawie artykułu 14 ust. 1 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej o wystąpienie przez Komisję do Poczty Polskiej w nawiązaniu do wystąpienia prezesów Poczty.
Przekazanie w formie uwierzytelnionych kopii wszelkich notatek lub protokołów wszelkich spotkań, w których brali udział przedstawiciele Poczty Polskiej. i pracownicy, i współpracownicy, które miały miejsce w sprawie przygotowania lub przeprowadzenia wyborów Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 w formie głosowania korespondencyjnego. W szczególności, po pierwsze, notatki lub protokoły z telekonferencji, która się odbyła 15 kwietnia 2020 roku, w której uczestniczył minister Artur Soboń, przedstawiciele Poczty Polskiej S. A. oraz przedstawiciele potencjalnych podwykonawców Poczty Polskiej. A jeżeli telekonferencja w dniu 15. była rejestrowana, to przekazanie także nagranie. A jeżeli Poczta Polska S. A. nie dysponuje taką notatką, to wyjaśnię, kto może być w jej posiadaniu. Notatki ze spotkań z dnia 7, 14 i 20 kwietnia w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Notatek lub protokołów ze spotkań Zespołu Roboczego Poczty Polskiej powołanego do przygotowania przeprowadzenia wyborów prezydenta. Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Przekazanie wszelkich notatek i opracowań zawierających założenia, koncepcje i plany dotyczące przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego. Przekazanie notatki, która pochodzi lub została przekazana przez pana Krystiana Szostaka. Hmm. bądź z jego adresu e-mail zawierającej założenia i koncepcje na temat przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 w formie głosowania korespondencyjnego. Jeżeli Poczta Polska S. A. nią nie dysponuje, to wyjaśni, kto może być w jej posiadaniu.
Przekazanie wszelkich notatek i dokumentów zawierających plany przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 w formie głosowania korespondencyjnego, a także wiadomości e-mail, jeżeli w swoich treściach zawierają takie informacje. Przekazanie wszelkich analiz i opinii prawnych zewnętrznych, wewnętrznych sporządzonych na zlecenie Poczty Polski dotyczących jakichkolwiek kwestii związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego, a także wszelkich opinii prawnych dotyczących wyżej wymienionych kwestii, które zostały przekazane Poczcie Polskiej SA przez organy osoby fizyczne i osoby prawne. O przekazanie wszelkiej korespondencji przysłanej pocztą elektroniczną do i przez Przemysława Sypniewskiego dotyczącej lub związanej z przygotowaniem lub przeprowadzeniem wyborów prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku. I o to samo pana Tomasza Zdzikota, jak również Grzegorza Kurdziela, Tomasza Janka, Pawła Przychodzień, Pawła Skóry.
Przekazanie również regulaminu Zarządu Poczty Polskiej zobowiązującego w okresie od dnia 20 marca do dnia 3 czerwca 2020 roku. Przekazanie regulaminu Rady Nadzorczej Poczty Polskiej zobowiązującego w okresie od 20 marca do 3 czerwca 2020 roku. Udzielenie wyjaśnień. Czy w okresie od dnia 20 marca 2020 roku do dnia 3 czerwca. Zaciągnięcie zobowiązań finansowych przez Pocztę Polską USA wymagało opinii lub zgody Rady Nadzorczej ze wskazaniem podstawy prawnej oraz przekazania uwierzytelnionej kopii aktu wewnętrznego, który regulował wyżej wymienioną kwestię. Udzielenie wyjaśnień, czy Poczta Polska USA zawierała z polską wytwórnią papierów wyróżniczonych jakiekolwiek umowy lub porozumienia pisemne bądź ustne dotyczące jakiejkolwiek kwestii związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego oraz przekazanie uwierzytelnionych kopii tych umów lub porozumień.
a także wszelkiej korespondencji pisemnej i mailowej wymienionej pomiędzy Pocztą Polską S. A. , Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych S. A. dotyczącej jakichkolwiek kwestii związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej 2020 w formie głosowania korespondencyjnego. udzielenia wyjaśnień w tym okresie od dnia 20 marca 2020 do dnia 33 czerwca 2020 roku Poczta Polska dysponowała informacją, ile gospodarstw domowych posiada skrzynki pocztowe oraz przekazanie wszelkich dokumentów pozostających w dyspozycji Poczty Polskiej za dotyczącej tej kwestii, a także wyjaśnienie, czy Poczta Polska analizowała, w jaki sposób miałaby doręczyć pakiety pocztowe tych gospodarstw domowych, które skrzynek pocztowych nie posiadają, a w przypadku odpowiedzi twierdzącej wskazanie, jak miało to się odbyć. w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania.
Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, przedstawienie będących w dyspozycji Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego wszelkich dokumentów, niezależnie od ich utrwalnie w formie papierowej lub elektronicznej dotyczących przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego, w szczególności protokołów posiedzeń zespołu, uzgodnień, opinii, ekspertyz, projektów i dokumentów i korespondencji w terminie tutaj 14 dni od dnia doręczenia. Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. O! Udzielenie wyjaśnień czy w okresie od marca 2020 do czerwca 2020 w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów obowiązywały. . .
Jakiekolwiek zarządzenia i instrukcje polityki, w tym w szczególności polityka RODO, które regulowałyby zasady wymienienia korespondencji e-mail przez pracowników KPRM oraz przedstawienie tych dokumentów w komisji w formie uwierzytelnionych kopii, a także wyjaśnienie, czy w okresie marzec 2020, czerwiec 2020 dopuszczalne było wykorzystywanie przez pracowników KPRM, w szczególności szefa KPRM, prywatnej skrzynki e-mail do wymieniania korespondencji w sprawach służbowych. Po drugie przekazanie korespondencji przesłanej pocztą elektroniczną do i przez Magdę Przybysz, dyrektora Departamentu Prawnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w szczególności z wykorzystaniem adresu e-mail magdalena. przybysz. pl. Po dniu 3 czerwca 2020 dotyczącej lub związanej z przygotowaniem lub przeprowadzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku przekazania korespondencji.
przesłanej pocztą elektroniczną do i przez Michała Dworczyka, szefa KPRM, po dniu 3 czerwca 2020 roku, dotyczącej lub związanej z przygotowaniem lub przeprowadzaniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku i przekazanie korespondencji przesłanej pocztą elektroniczną do i przez Krzysztofa Szczuckiego, zastępcy dyrektora Departamentu Prawnego KPRM w okresie od dnia 20 marca 2020 do dnia 3 czerwca 2020, dotyczącej lub związanej z przygotowaniem lub przeprowadzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku. Tutaj też 14 dni. Ministerstwo Aktywów Państwowych o przekazanie korespondencji przesłanej pocztą elektroniczną do i przez Grzegorza Dostatniego w okresie od dnia 20 marca. do 3 czerwca 2020 roku dotyczącej lub związanej z przygotowaniem lub przeprowadzeniem wyborów Prezydenta RP w 2020 roku. Oto samo pana Marcina Izdebskiego w tym samym terminie.
Również o przekazanie projektów rozporządzeń do ustawy z dnia 6 kwietnia 2020 roku o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na 2020 rok. O przekazanie formy użytelnionych kopii wszelkich notatek i lub protokołów ze spotkań, które miały miejsce w okresie od dnia 20 marca 2020 do dnia 3 czerwca 2020 w sprawie przygotowania lub przeprowadzenia wyborów prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 2020 z udziałem ministra. lub wiceministrów, jeszcze tylko jedna strona. Aktywów Państwowych i lub innych pracowników Ministerstwa Aktywów Państwowych, przede wszystkim z udziałem przedstawicieli Poczty Polskiej S. A.
, w szczególności notatki i lub protokoły ze spotkania, które odbyły się w Ministerstwie Aktywów Państwowych, z udziałem Artura Sobonia w dniu 7 kwietnia 2020 roku, telekonferencji, która odbyła się 15 kwietnia 2020 roku, w której uczestniczył minister Artur Soboń, przedstawiciele Poczty Polskiej. w tym członek Zarządu Poczty Polskiej Grzegorz Kurdziel oraz przedstawiciele potencjalnych podwykonawców Poczty Polskiej SAR oraz ze spotkania, które odbyło się w dniu dnia. Dnia 20 kwietnia 2020 roku, a jeżeli telekonferencja w dniu 15 kwietnia była rejestrowana, to przekazanie także nagrań. Wystąpienie do MSWiA o przekazanej korespondencji przesłanej Pocztą Elektroniczną do i przez Wiktora Klinuka w okresie od dnia 20 marca. 2020 do dnia 23 października 2020, dotyczącej lub związanej z przygotowaniem lub przeładzeniem wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 2020 roku.
I o to samo w tym samym czasie również MSWiA. przez pana Michała Pruszyńskiego w terminie również 14 dnia doręczenia. No i będziemy występowali również do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. O, przekazanie wszelkiej dokumentacji i korespondencji zarówno pisemnej, jak i kierowanej w formie wiadomości e-mail wymienianej w okresie od dnia 20 marca do dnia 10 maja 2020 pomiędzy MSZ, a innymi organami. z administracji rządowej oraz Pocztą Polską, S. A. i PwPW, Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych, dotyczącą jakokolwiek kwestii związanych z wyborami prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego, w szczególności przekazanie korespondencji przesłanej pocztą elektroniczną do i przez ministra Zbigniewa Rała, przekazanie korespondencji przesłanej pocztą elektroniczną do i przez wiceministra Piotra Wawrzyka, przekazanie korespondencji przesłanej pocztą elektroniczną do i przez wiceministra Pawła. . . Jabłońskiego.
Przekazanie wszelkich analiz i opinii sporządzonych na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotyczących możliwości zorganizowania. . . И. . . Przeprowadzania wyborów prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku dla wyborców przebywających za granicą w formie głosowania korespondencyjnego oraz udzielenia wyjaśnień, czy w MSZ w ogóle były prowadzone prace nad tym, w jaki sposób miały zostać przeprowadzone wybory prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku w trybie korespondencyjnym dla wyborców przebywających za granicą oraz udzielenia pisemnej wyjaśnień i wskazanie danych wszystkich pracowników i współpracowników MSZ, imię, nazwisko, stanowisko. którym zlecano jakiekolwiek czynności związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów prezydenta RP w 2020 w trybie korespondencyjnym oraz zakresu podejmowanych przez nich czynności w tej sprawie w terminie 14 dni. Punkt Rzymska 2 na podstawie artykułu 11 ust.
1 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 roku o Sejmowej Komisji Śledczej wnosimy o wezwanie do stawienia się przed komisją w wyznaczonym terminie do złożenia zeznań pana Pawła Skóry. W 2020 roku w Poczcie Polskiej jest on na stanowisku dyrektora pionu informatyki i telekomunikacji, gdyż z materiału dowodowego zebranego przez komisję w sprawie tej wynika, że wykonywał czynności związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów korespondencyjnych. Przez Pocztę Polską S. A. i posiada istotną wiedzę w tym zakresie. Rzymska trójka na podstawie artykułu 14 ust. 1 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej wnosi mu wystąpienie do prokuratury rejonowej Warszawa Makotów w Warszawie. O przekazanie pełnego raportu w sprawie sygnatura akt PR3DS589. 2020 systemu informatycznego. obejmującego zapis każdej czynności podjętej w tej sprawie.
Panie Przewodniczący, w tym miejscu jeszcze uzupełniłbym o akta podręczne polecenia zarządzenia wydawane przez prokuratora w tej sprawie. Dobrze, dziękuję. W terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania Rzymska Czwórka na podstawie artykułu 11g ust. 2 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 roku o Sejmowej Komisji Śledczej wnosimy o wystąpienie przez Komisję. Do Sądu Okręgowego w Warszawie o zwolnienie pani Magdaleny Przybysz z tajemnicy radcy prawnego w związku z przyjęciem przez Komisję Śledczą uchwały o wezwaniu pani Przybysz do stawienia się przed Komisją Śledczą w celu złożenia zeznań.
I również na podstawie tego samego artykułu o Sejmowej Komisji Śledczej wnosimy o wystąpienie przez Komisję do Sądu Okręgowego w Warszawie o zwolnienie pana Mariusza Haładyja z tajemnicy radcy prawnego i lub tajemnicy prokuratorii generalnej w związku z przyjęciem przez. przez Komisję Śledczą uchwałę o wezwanie Pana Mariusza Haładyja do stawienia się przed Komisją Śledczą w celu złożenia zeznań. Szanowni Państwo, to jest wniosek dowodowy. Są dwie krótkie uchwały. Pozwolicie Państwo, że przeczytam. Przechodzimy do głosowania i za chwilkę ogłoszę przerwę. Uchwała numer 17 Komisji Śledczej. W sprawie wystąpienia do Sądu Kręgowego w Warszawie z wnioskiem o zwolnienie z tej inicjatywy prawnego. Na podstawie artykułu, o którym przed momentem mówiłem w paragrafie pierwszym. Występujemy do Sądu Okręgowego w Warszawie na podstawie artykułu 11g ust.
2 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 roku o sejmowej komisji śledczej z wnioskiem o zwolnienie Magdaleny Przybysz, były dyrektor Departamentu Prawnego w Kancelarii Profesora Rady Ministrów z tajemnicy racji prawnego, powołana inna świadka przez Komisję Śledczą do zbadań o legalności, prawidłowości i celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego na posiedzeniu w dniu. 22 grudnia 2023, paragraf 2. Uchwała wchodzi z dniem podjęcia. Zarządzam głosowanie. Bardzo proszę. Kto z Państwa jest za podjęciem uchwały nr 17? Proszę o oddanie głosu. Kto jest za? Kto przeciw? Kto się wstrzymał? Proszę o podanie wyników głosowania. Głosowało 5 osób, wszystkie osoby za, bardzo dziękuję.
Przechodzimy do uchwały nr 18 Komisji Śledczej w sprawie wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o zwolnienie tajemnicy racji prawnej oraz tajemnicy prokuratorii generalnej RP na podstawie artykułu 11g ust. 2 ustawy z dnia 21 stycznia Sejmowej Komisji Śledczej. Komisja postanawia co następuje i paragraf pierwszy. Wystąpić do Sądu Okręgowego w Warszawie na podstawie artykułu 11g ust.
2 ustawy o z dnia 21 stycznia 1999 roku o Sejmowej Komisji Śledczej z wnioskiem o zwolnienie pana Mariusza Haładyja, prezesa Prokuratorii Generalnej Rzeczpospolitej Polskiej, tajemnicy radcy prawnego oraz tajemnicy Prokuratorii Generalnej RP, powołanego na świadka przez Komisję Śledczą do zbierania legalności, prawidłowości oraz celowości działem podjętych w celu przygotowania przeprowadzenia wyborów prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego na posiedzeniu 22 grudnia 2023 roku. Zarządzam głosowanie. Uchwała. Numer 18, kto z Państwa jest za? Proszę. o zagłosowanie, kto przeciw i kto się wstrzymał. Takk Bardzo dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania. Głosowało pięcioro posłów, wszystkie osoby za, nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw. Bardzo dziękuję. Szanowni Państwo, ogłaszam teraz przerwę do godziny. A przepraszam, głosujemy cały wniosek dowodowy. Tak, bardzo dziękuję. W takim razie poddaję podgłosowanie.
Bardzo proszę, kto z Państwa jest za wnioskiem przedstawionym przed chwilą przeze mną. Bardzo proszę. Proszę o głosowanie, kto za, kto się wstrzymał i kto jest przeciw. Dziękuję. Proszę o wyniki. Głosowało pięcioro posłów za pięć. Nikt się nie wstrzymał, nikt nie był przeciw. Bardzo Państwu dziękuję. W takim razie zarządzam głosu. Przerwę, przepraszam. Do godziny 14. 00. O godzinie 14. 00 mamy panią prokurator Dudzińską, którą będziemy przesłuchiwać. Zapraszam państwa, teraz ogłaszam przerwę. Dziękuję. Tylko prawym przyciskiem. . . Dobrze, szanowni Państwo, witam Państwa serdecznie po przerwie. Witam panią Dytę Dudzińską, dzień dobry. Przechodzimy do realizacji punktu drugiego. Na wezwanie komisji stawiła się pani Edyta Dudzińska. Zgodnie z treścią artykułu 11d ust.
1 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej w związku z artykułem 233 paragraf 2 kodeksu karnego pouczam panią, że znając przed Sejmową Komisją Śledczą jest pani zobowiązana mówić prawdę i tylko prawdę. Zeznanie nieprawdy lub zatejnienie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie artykułu 233 paragraf 1 kodeksu karnego, który przewiduje sankcje w ustaci kary pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Wymogi proceduralne obligują mnie do zadania pytania. Czy zrozumiała Pani treść pouczenia? Tak. Dziękuję bardzo. Zgodnie z treścią artykułu 11c ustęp 1 i 2 oraz artykułu 17 ustęp 1 ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej pouczam Panią o następujących prawach, które Pani przysługują.
Po pierwsze uchylenia się do odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie mogłoby narazić Panią lub osobę dla Pani najbliższą w rozumieniu artykułu 115 paragraf 11 kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Po drugie odmowy zeznań, gdy jest Pani osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo została Pani skazana.
posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę panią lub osobę dla pani najbliższą w rozumieniu artykułu 115, paragraf 11 kodeksu karnego, odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na pani obowiązek zachowania tajemnicy ustawy o ochronionych w przypadku określonych w przepisach ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej, zgłoszenia wniosku o zarządzanie przerwy w posiedzeniu komisji, zwrócenia się z wnioskiem o umożliwienie swobodnej wypowiedzi. . . wypowiedzenia się objętej przesłuchaniem w sprawie, zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, o których pani ocenia, jest nieistotne bądź niestosowne, złożenia wniosku o dokonanie czynności, które komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu, złożenia wniosku o wyłączenie członka komisji w trybie artykułu 5 albo artykułu 6 ustawy o sejmowej komisji śledczej.
Przypominam, że przebieg przesłuchania jest utrwalony za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk i obraz, o czym została Pani uprzedzona wezwanią. W dalszej kolejności na podstawie artykułu 11b ustawy o Sejmowej Komisji Szczecznej zwracam się do Pani zapytania, czy ustanowiła Pani pełnomocnika? Нет. Bardzo dziękuję. Oświadczam, proszę o podanie imion, nazwiska, wieku i zajęcia. Edyta Katarzyna Dwdzińska, 47, prokurator. Dziękuję bardzo. Oświadczam, że dane dotyczące miejsca zamieszkania znane są komisji i znajdują się w aktach sprawy. Czy była pani prawomocnie skazana za składanie fałszywych zeznań lub oskarżenie? Nie. Dziękuję. W takim razie proszę wszystkich o powstanie. Zgodnie z treścią artykułu 11d ustawy o Sejmowej Komisji Śledczej nastąpi teraz odebranie od Pani przyrzeczenia. Proszę ze mną powtarzać. Świadoma znaczenia moich słów i odpowiedzialności przed prawem.
Przyrzekam uroczyście, że będę mówiła szczerą prawdę, niczego nie ukrywając tego, co jest mi wiadomo. Bardzo dziękuję. Czy składa Pani jakieś wnioski? Tak. Proszę. Panie Przewodniczący, proszę Państwa, ja zostałam wezwana w celu. . . Jeszcze? Przepraszam. Zostałam wyzwana w celu postępowania zmierzającego do zbadania legalności, prawidłowości. oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia jeszcze, przepraszam, przeprowadzenia wyborów prezydenta w formie głosowania korespondencjalnego w 2020 roku. Biorąc pod uwagę, że ja w tej sprawie nie wiem nic albo ani takiego postępowania nie wszczynałam, nie prowadziłam, nie nadzorowałam, w związku z powyższym sięgnęłam do protokołu z 26 stycznia 2026 roku, gdzie ustaliłam, że będę przeskiwana na okoliczności postępowania 3D z 589-2020 Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Mokotowa. że to jest faktyczny powód mojego wezwania. to oświadczam, że obowiązuje mi tajemnica postępowania przygotowawczego.
W związku z powyższym moje pytanie, czy ja z tej tajemnicy zostałam zwolniona, zostanę zwolniona ewentualnie w jakimś zakresie. Dobrze. Rozumiem, że pani się powołuje na tajemnicę. prawnik chronioną. Tak, tak, rozumiem, ale na którą tajemnicę? Śledztwa czy tajemnicę o prokuraturze? w tajemnicy postępowania przygotowawczego, tajemnicy poradnych bronionych. Thank you. Pani, szanowna pani, chcę zwrócić uwagę, że przed momentem była tutaj pani prokurator Wrzosek i nie było żadnego problemu, żebyśmy panią prokurator Wrzosek przesłuchali. Panie przewodniczący, no jestem zobowiązana sama do zachowania tajemnicy postępowania przygotowawczego. Thank Dobrze, czyli rozumiem, że pani. . . Spokojnie, szanowni państwo, rozumiem, że pani, próbując się. . . na tajemnicę. Chcę odmówić przed komisją składanie zeznań. Nie, nie chcę odmawiać zeznań. Chcę tylko wiedzieć, czy zostałam zwolniona i czy w dniu dzisiejszym tutaj przed państwem i przy dziennikarzach mogę złożyć zeznanie. Dobrze, czy ja mogę poprosić pani radcę, żeby. .
. Może pani. . . Pani mecenas Buczek, czy pani mecenas. . . Thank Ja mam też prośbę o kontekst tej opinii Basu, którą otrzymaliśmy. Dobrze, poproszę w całości. Uh. . . Są trzy opinie basu. Poproszę w takim razie o opinię. Bez karty, nie trzeba karty, wystarczy. . . Thank Thank Thank you Szanowni Państwo, w dniu wczorajszym do Komisji wpłynęła opinia z Biura Analiz Sejmowych, którą podzielam w tym zakresie, która stanowi, że stajemnica postępowania przygotowawczego kreowana przez normę sankcjonowaną z artykułu 241 paragraf 1 KK nie rozciąga się na wiadomości sprawomocnie umorzonego śledztwa lub dochodzenia, chyba że umorzenie nastąpiło ze względu na brak wykrycia sprawcy. Informacją powszechnie znaną jest, że Pani Prokurator umorzyła śledztwo. . .
w sprawie prawie 4 lata temu i że w tym zakresie nie toczy się żadne postępowanie, w tym pod tą sygnaturą. Więc mam poważne wątpliwości, na jaką tajemnicę śledztwa się pani prokurator powołuje, dlatego że istotą tajemnicy śledztwa jest uniemożliwienie ujawnienia informacji stoczącego się postępowania przygotowawczego. Skoro takie postępowanie przygotowawcze się nie toczy, to mam wątpliwość, co przed czym pani prokurator. . . kurator miałaby się zasłaniać. Nie jest to tylko i wyłącznie pogląd wyrażony w opinii, która wczoraj stała doręczona komisji przez Biuro Analiz Sejmowych, ale jest to również pogląd powszechnie przyjmowany w doktrynie. Przykładowo komentarz do artykułu 241 pod redakcją pana sędziego Wróbla, zgodnie z którym publiczne rozpowszechnianie wiadomości pochodzących z postępowania przygotowawczego podlega kryminalizacji na podstawie artykułu 241. Dziękuję.
aż do momentu, w którym takie wiadomości zostaną rzeczywiście ujawnione w toku postępowania sądowego na rozprawie lub posiedzeniu, albo do zakończenia postępowania przygotowawczego, jeżeli nie nastąpiło po nim postępowanie sądowe. Na przykład z uwagi na umorzenie postępowania przygotowawczego, jako że w takim zakresie postępowanie przygotowawcze nie musi już podlegać ochronie. Dlatego, Szanowni Państwo, ja mam poważne wątpliwości, czy taka tajemnica śledztwa jeszcze w tym zakresie obowiązuje. Biorąc pod uwagę, że postępowanie jest umorzone, zostało umorzone przez panią prokurator nie z uwagi na to, że nie wykryto sprawcy, ale dlatego, że czynu nie popełniono, a druga rzecz w tej sprawie szczególna, że szereg informacji z tego postępowania przygotowawczego jest już jawny w przestrzeni publicznej. Nie wszystkie informacje. Pani świadek, proszę bardzo pani prokurator. Proszę do mikrofonu, przepraszam. Przepraszam, że dla formalności zgodnie z artykułem 11f. . .
mam się czuć zwolniona z obowiązku zachowania tej misji postępowania przygotowawczego. To mi w zupełności wystarczy. Pani mecenas Buczek, proszę bardzo. Czy ktoś z sekretariatów może pomóc włączyć mikrofon? Jedno tylko uzupełnienie na podstawie opinii, którą również dysponujemy 7 kwietnia 2006 roku. W tej opinii słusznie wskazano również na ustawę o dostępie do informacji publicznej. która wyraźnie zastrzega, że nie można ograniczyć dostępu do informacji publicznej osobom trzecim z powołaniem się na ochronę interesu strony w sprawach rozstrzyganych w postępowaniu przed organami państwa, w szczególności w postępowaniu karnym, jeżeli postępowanie to dotyczy władz publicznych lub innych podmiotów wykonujących zadania publiczne albo osób pełniących funkcje publiczne. W związku z tym, również z tego względu, z uwagi na tą ustawę, uważamy, że te informacje są powszechnie.
dostępne, a jak również nie można się powoływać na tajemnicę postępowania przygotowawczego, zwłaszcza, że dotyczy to organu władzy publicznej. Czy świadek chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Odnośnie tajemnicy, czy w dalszym ciągu? Nie, no rozumiem, opinie Pani są dość czytelne i proste. Czy Pani jeszcze chciałaby to skomentować w jakiś sposób? Nie, nie, nie, nie, dziękuję. Dobrze, dziękuję. Pytanie Pani Przewodniczącej, jeśli można do. . . Czyli rozumiem, że działamy w sytuacji, w której nie zwalniamy z tego obowiązku tajemnicy postępowania, ponieważ Państwa ocenie Komisji również w konsekwencji. nie dochodzi do sytuacji, w której należałoby taką zgodę uzyskać, tak? Taka jest dzisiaj sytuacja. Tak. Nie dokonujemy zwolnienia. Pani mecenas Plichta, proszę bardzo. Thank Czy ktoś może włączyć mikrofon, Pani Mecenas? Momencik, sekundkę. Proszę bardzo. Panie pośle, ponieważ nie toczy się postępowanie przygotowawcze. . . to nie jest ono objęte tajemnicą śledztwa.
Na tej podstawie uważamy, że nie ma podstawy, żeby zwalniać z jakiejkolwiek tajemnicy prawnie chronionej, bo ona już po prostu nie obowiązuje. Przynajmniej jeśli chodzi o tajemnicę śledztwa. Dziękuję bardzo. A jeżeli świadectwo jest jakąkolwiek inną, to będziemy jakąkolwiek inną rozważać odrębnie. Jasne. W zależności od pytań, które by się pojawiły. Rozumiem. Dobrze. Szanowni Państwo, przechodzimy w takim razie do. . . Thank Pan poseł Wójcik, proszę bardzo. Pani ekspert ma pytanie, czy takie postępowanie może być podjęte? Może być, Panie Pośle. Otóż i tu jest właśnie cały problem, Pani Mecenas. Tu jest cały problem, że w zakresie, w którym Pani prokurator będzie przesłuchiwana, czy może być przesłuchiwana, Pani wskaza konkretną podstawę prawną. Chce skorzystać z możliwości odmowy składania zeznań, bo ma również tę obawę, że różne sytuacje mogą być w przyszłości.
To postępowanie może być podjęte i tutaj różnego rodzaju rzeczy mogą być ujawnione. I to może być ze szkodą ewentualną dla tego postępowania. Pani prokurator ma prawo się zasłonić prawem do odmowy składania zeznań. I my powinniśmy to uszanować. Panie przewodniczący, przepraszam, ale jeżeli pani ujawni pewne rzeczy, no to przecież to jest przestępstwo, może być. I to mamy tego całkowitą świadomość. Dobrze, panie pośle, tu był już jeden taki świadek, który uchylał się do odpowiedzi i odpowiadał tak samo na każde pytanie. Zobaczymy. Jeszcze pan poseł Karnowski i kończymy. Widzę, że niestety chcemy dojść do pewnej paranoi. Proszę Państwa, no nie ma tutaj nic do ukrycia, chyba, że Państwo macie coś do ukrycia i chcielibyście coś ukryć.
Postępowanie jest zakończone, nie jest postępowanie przygotowawczym i można wobec każdego z nas podjąć jakieś postępowanie. Każdy może coś ukrywać. Proponuję, żebyśmy nic nie ukrywali, bo nie ma żadnego powodu, żebyśmy cokolwiek ukrywali w tej sprawie. Dobrze, dziękuję bardzo. Musi pan. No dobrze, to proszę, ale krótko. To jak państwo nie chcecie nic ukrywać, to powołajcie Trzaskowskiego, Kidabę Błońską i. . . Dlaczego nie chcecie ich powołać do świadków? To nie chcecie pana zawsze liczyć? To my nie chcemy nic ukrywać. W ogóle dziękuję, że panowie wszystkie nie odradzili. A państwo się boicie prawdy i dlatego nie chcecie powołać tych, którzy znowu. . . Zmarchałek, który jest powołany. Chcę powiedzieć, że w pierwszej części było bardzo merytorycznie. Tutaj mam nadzieję, że również będzie. Apeluję do pana posła Czarnka, żeby. . . żeby. . .
Nie no, ja czekałem, bo pan Buda zapowiadał, że on zada w imieniu pana wójcika pytania, po czym też wyszedł. No dobra, zostawmy. Przechodzimy do zadawania pytań, bo myślę, że po to jesteśmy tutaj na komisji, żeby zadawać pytania. Dobrze, oświadczenie chciałam złożyć. Chciałabym się odnieść do wypowiedzi medialnej pana posła z dnia 21 lutego 2024 roku, która miała miejsce na antenie Radia TOK FM, w której to pan posłał przypisał mi pewne zachowania dotyczące postępowania w sprawie tzw. wyborów korespondencyjnych, a mianowicie, że poleciłam umorzyć śledztwo w tej sprawie, że umorzyłam szereg innych postępowań za zagadnienie Najwyższej Izby Kontroli, jak również, że przesłuchałam potajemnie w kolejnym postępowaniu takich świadków jak. . . pan premier Mateusz Morawiecki, czy pan Jacek Sasin.
Oświadczam, że żadna z powyższych czynności i takich okoliczności miejsca nie miała, a pan poseł wygłaszając takie oświadczenie na tydzień przed moim przesłuchaniem. . . A jeżeli nie chciał pan wprowadzić w błąd opinii publicznej, to musiał pan zostać w błędzie poinformowany o okolicznościach procedowania w podlegszej sprawie. Ja mam nadzieję, biorąc powyższe na uwadze, że moje przesłuchanie w dniu dzisiejszym, pomimo tego, że pan postawił już tezy dotyczące mojego zachowania, odbędzie się z poszanowaniem reguł i zasad, a moje zastanowienia zostaną ocenione obiektywnie przez zgromadzone w sprawie materiał dowodowy. Dobrze, dziękuję. Momencik, Dobrze, pani prokurator, chciałem zwrócić uwagę, że dzisiaj właśnie między innymi o tym będziemy rozmawiać. Jak to się stało, że trzy godziny po tym jak pani prokurator Wrzosek wszczęła śledztwo, pani to umorzyła.
I po to właśnie między innymi panią zaprosiliśmy, bo wnoszę wrażenie. . . Momencik, moment, panie Buda. Nie ma żadnej zależności. Przechodzimy do zadawania pytań. Pani prokurator, chcę zapytać panią wprost. Kiedy i od kogo? Tak, dobrze, ja słyszę pana. Kiedy i od kogo? I w jakich okolicznościach dowiedziała się Pani o śledztwie wszczętym przez prokuratorow Ewę Brzosek w sprawie wyborów korespondencyjnych? Dobrze, w takim razie jest wniosek formalny. Czy ja mogę, panie mecenas, poprosić o opinię w tej sprawie? Jest wniosek formalny w oparciu o wypowiedzi medialne. Gdybyśmy mieli w oparciu o wypowiedzi medialne kogokolwiek z tych posłów. . . Nie, panie Buda, nie pozwolę, żeby pan rozbijał tą komisję. Co innego jest? Kiedy pan Wójcik był wiceministrem sprawiedliwości, w innej sytuacji pan Wójcik, kiedy był wiceministrem sprawiedliwości.
I pani prokurator zawnioskowała o to z wiadomych powodów, a co innego jest opinie medialne członków komisji. I doskonale państwo wiecie. Mógłbym cytować, ale panie Buda, naprawdę, awantury to może pan robić w PiS-ie, ale nie tutaj. Naprawdę. Nie pozwolę na to. Czy panie mecenas chcą się wypowiedzieć? Pani mecenas Plichta, pani Buczek, proszę bardzo. Szanowni Państwo, podczas prac tej komisji doszło już do dwukrotnego wyłączenia członków komisji. Pierwszego, pana posła Jabłońskiego, w ogóle z prac komisji, dlatego, że doradzał w sprawie wygaszenia jednej z kluczowych w sprawie decyzji, a zatem jest osobą, co do której w sposób oczywisty zachodzą wątpliwości co do jego bezstronności. Panie profesorze, przedmiotowy prac komisji nie jest ograniczony ani żadną datą początkową, ani żadną datą końcową. Ale możecie panowie nie przeszkadzać, no taki spokój. Ja mam prośbę o korzystanie z innego doradcy.
O Jezus, panie Buda, panie Buda. Bardzo pana proszę, panie przewodniczący, żeby pan nie przerywał chociażby doradców tej komisji. No naprawdę, niech pan. . . Dobrze, pani. . . Podważę moje kompetencje, czy jak mam pana wypowiedź teraz rozumieć? Bo ja mogę odczytać uchwałę o powołaniu tej komisji śledczej i udowodnić panom, że nie ma żadnej daty początkowej ani. . . No to chyba nie. . . Co innego słyszeliśmy składając wnioski dowodowe na pierwszym posiedzeniu komisji. Kto? Panie pośle. . . Pani pośle. . . Bardzo proszę uszanować Panią. . . Bardzo proszę, żebyście Państwo uszanowali. Dobrze, dobrze. Czy panowie z PiSu możecie uszanować wypowiedź pani mecenas? Dobrze, panie pośle Krystian, czy może pan uszanować wypowiedź pani poseł Plichty? Może pan? Dobrze, ale proszę nie przerywać, proszę żebyście państwo nie wchodzili w ten. Proszę bardzo, pani mecenas, proszę kontynuować.
z kwestią sejmu, panie pośle. Nie, panowie, nie będziecie, w taki sposób nie pozwolę, żebyście rozbijali tę komisję. Pani mecenas kończy i kończymy ten wątek. Proszę, pani mecenas, proszę nie odpowiadać na te pytania. Bardzo proszę odpowiedzieć na pytanie, które zadaliśmy. W kwestii merytorycznej, bo nie pozwolę na to, żeby ta dyskusja trwała za chwilę 5 godzin. Ja mam prośbę o. . . Nie no. Panie Buda. Panie pośle Buda, no przecież pani mecenas jeszcze nie skończyła, a pan już. Niech pani uszanuje kobietę. Dobrze, pani mecenas, bardzo proszę. Panie pośle. . . Mam prośbę o opinię. . . Tak, proszę bardzo, pani mecenas. Mam prośbę o opinię pana Krzysztofa Sobieskiego. Czy pan myśli, że nikt tego nie słyszy, co pan mówi? Mamy 11 doradców, proszę o skorzystanie z innego doradcy. Panie mecenas, proszę.
Nie pośle, czy pan się boi mnie jako kobiety, czy jako eksperta, bo nie wiem w jaki sposób mam oceniać teraz państwowy atak. Strasznie się pani boję, naprawdę jestem przerażony. Tak samo jak koperty pana przewodniczącego się boję. Naprawdę jestem przerażony. To proszę mi udzielić prawa do odpowiedzi na to. Mam prośbę do pana przewodniczącego, nie to panie mecenas, żeby skorzystać z innego doradcy. Nie, panie. . . Dobrze. Pani mecenas kończy swoją wypowiedź. Czy może choć raz pan, pani mecenas, nie przeszkadzać wypowiedzi? Mogę o to prosić? Tak, ja bardzo proszę. Nie, ale już pan mówił, no znaczy, nie mówi pan sto razy to samo, naprawdę, no nie wiem. No to może pan zrozumie w końcu. Czy może pan nie przerywać, pani mecenas? Ja bardzo proszę o skorzystanie z innego doradcy. Mamy jedenastu.
Dobrze, ale pani mecenas rozpoczęła swoją, chce przedstawić opinię. I dlatego proszę, żeby to był inny doradca. Dobrze, to najpierw pani mecenas, proszę bardzo. A zatem odpowiadając panom. . . Panie przewodniczący, ja mam gorącą prośbę, którą powtórzę. Nie, nie mogę pozwalać, żeby pan przerywał naprawdę co chwilę, no naprawdę. Z szacunku panie pośle Buda, z szacunku dla kobiety, no niech pan nie przerywa. Trochę kultury, no. W pierwszej części trzasnął pan drzwiami, powiedział pan, że będzie pan zadawał pytania w imieniu pana Wójcika. Wyszedł pan. Nie było pana pół dnia. Wraca pan i pan cały czas przerywa. Pani mecenas ma. . . Niech panu szanuję. Jak pan nas nie chce, to chociaż panią mecenas. Bardzo proszę. Ale już pan to mówił 10 razy. Proszę panią mecenas o dokończenie.
Szanowni panowie, czym innym jest zakres przedmiotowy wyznaczony prac komisji, wyznaczony datą dzienną, początkową i końcową, a czym innym jest zakres przedmiotowy w zakresie organów, których działalność bada komisja. I zgodnie z moją pamięcią. Wniosek dowodowy, który Państwo formujecie prawie na każdym posiedzeniu komisji jest oddalany dlatego, że przesłuchanie tych osób nie mieści się w zakresie przedmiotowym, a nie czasowym trwania komisji. To jest pierwsza rzecz. Podsumowując wyłączenia, które miały dotychczas miejsce w sprawie, tak jak już wskazałam, pan poseł Jabłoński został wyłączony z tej komisji dlatego, że miał doradzać w sprawie wygaszenia kluczowej w tej sprawie decyzji. Natomiast w dniu dzisiejszym na posiedzeniu pierwszej części posiedzenia pan poseł Michał Wójcik został wykluczony z czynności przesłuchania, dlatego że był jednym z bliskich współpracowników, jak podała pani prokurator Wrzosek.
Pana Ministra Sprawiedliwości, a jednocześnie prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, jak również prokuratora krajowego. I dlatego. . . zachodziły wątpliwości co do pana bezstronności. My już wielokrotnie również jako eksperci w swoich opiniach prawnych podkreślaliśmy, że czym innym jest uprawianie polityki. . . i formułowanie wypowiedzi jako polityka, udzielanie wywiadów i wypowiadanie się w tym zakresie do mediów, a czym innym bezpośrednia znajomość i współpraca na szczeblach administracji rządowej. Dziękuję bardzo. Dlatego gdyby był przesłuchiwany pan minister Zbigniew Ziobro, to być może wtedy zachodziłyby przesłanki do wykluczenia pana. . . Dobrze, ale to nie jest Hyde Park, to jest poważna komisja. Dobrze. Bardzo dziękuję za tą opinię. Nie widzę potrzeby, żebyśmy już dłużej dyskutowali na ten temat.
Mamy dzisiaj świadka i chcemy przesłuchać świadka, a nie dyskutować i zadyskutować tutaj przez najbliższe 5 godzin. Pan poseł Buda zawnioskował, żeby przepytać swojego doradcy. No to bardzo proszę. Jest doradca pana Budy? To nie jest mój doradca. Bardzo proszę. Panie przewodniczący, można? Proszę, dziękuję. Porządkując tę kwestię, panie przewodniczący, wysoka komisja, wobec oświadczenia świadka, które tutaj zapadło dzisiaj i zostało wyrażone, należałoby raczej przytoczyć artykuł 11c ust. 1 punkt 10 komisji. o czym świadek została pouczona, czyli o prawie do złożenia wniosku o wyłączenie członka komisji w trybie artykułu 5 bądź 6 tej ustawy. I w mojej opinii pan przewodniczący powinien zapytać świadka, czy z takiego uprawnienia w tym momencie wobec treści tego oświadczenia korzysta. I jak rozumiem temu służyło wyrażone w formie wniosku formalnego zapytanie pana przewodniczącego Budy.
No i widzicie pan przewodniczący, było się upierać. Głosujemy wniosek o pana wyłączenie. Panie przewodniczący Buda, naprawdę. Proszę się nie uśmiechać, tylko przepisy czytać, bo w końcu jak pana doradca tego nie mówi. Chcę zwrócić uwagę, że świadek nie złożył takiego wniosku. Nie złożył takiego wniosku. Proszę o doprecyzowanie wobec tego. Czy świadek składa taki wniosek? Muszę wydać obowiązki. Dobrze. Ja myślę, że jednak to jest niedopuszczalne, że pan podpowiada zamiast przesłuchać. . . Doradca wskazuje na to procedowanie. Czy pani ustanowiła pana jako pełnomocnika? Pana przewodniczącego, bo ja sobie nie przypominam. Mówiła przed chwilą, że nie ustanowiła. Radca sugerował, żeby do. . . Wtedy nie dała się co. Yes. Thank you. Dobrze, czy świadek w tej sprawie chce zabrać głos? Wyłączenie z 13. Artykuł 6. Panie Przewodniczący, biorąc pod uwagę treść artykułu. .
. 6 ustaw. Wnoszę o wyłączenie. Oczywiście. Co do zakresie braku obiektywizmu, cyno i bezstronności. Pan nie ma tutaj nic do powiedzenia w tym zakresie, bo jest konkretny przepis, który o tym mówi. Szanowni Państwo, zwracam tylko uwagę na jedno, że nie chciałbym, żeby na kolejnych komisjach pojawiały się takie wnioski wobec Państwa, że gdzieś udzielaliście wywiadów i będą wnioski, bo nie chodzi o udzielenie wywiadu, tylko chodzi o bezpośredni konflikt interesów. Jest wniosek. Ale zaraz, panie przewodniczący Buda, gdzie panu się tak spieszy? No właśnie, widzę, że pan jakiś taki pobudzony dzisiaj na tej komisji. Dobrze, jest wniosek, szanowni państwo, poddaję pod głosowanie. W takim razie zarządzam głosowanie. Bardzo proszę. Wniosek za wyłączeniem przewodniczącego. Thank Bardzo proszę, żeby pan Buda już tutaj nie. . . Ale panie przewodniczący, proszę już nie przerywać, naprawdę. Głosujemy.
Bardzo proszę, kto z państwa jest za, kto przeciw, kto się wstrzymał. Poproszę o wyniki głosowania. Dziękuję bardzo. Dziękuję. Nie mogę w swojej sprawie. No to jest coś niepoważnego, Panie Przewodniczący. Poddaję, Dobrze, poddaję. Poddaję. Dobrze. Едукуйте щось! Dobrze, spokojnie, spokojnie, spokojnie, spokojnie. Drodzy Państwo, spokojnie. Jest Pan wyłączony. Dobrze. Szanowni Państwo, osoba, wobec której jest głosowany wniosek, nie może wziąć udziału w głosowaniu. Zarządzam jeszcze raz głosowanie. Bardzo proszę w takim razie. Przed głosowaniem. Chciałbym zwrócić uwagę, komisjo, że w poprzednim głosowaniu, gdzie wniosła jest wniosek o wyłączenie pana posła Wójcika, pan posła Wójcik głosował. Wie pan, to jakaś podwójna znajomość prawa, panie pośle. Wówczas pan głosował, a teraz pan. . . To jest pana niewiedza, bo pan jest adwokatem. Były minister sprawiedliwości, tak wybiórczo stosuje prawo, to widać dlaczego przegraliście te wybory, dlaczego po prostu żeście aresztowali tyle ludzi niezgodnie z prawem.
Pan był ministrem sprawiedliwości i pan łamie prawo? Tak, no właśnie pan naucza jakie są przepisy. Nie, ale pan mnie uczy łamiąc prawo, pan łamie prawo i po prostu jest za tobą? Szanowni Państwo, nie, panie przewodniczący Karnowski, nie, nie ma sensu, dajmy spokój, poddajemy głos. Nie, legalnie, bo i tak on nielegalnie głosował, ale powtórzymy to głosowanie, bo jestem za tym, żeby było to wszystko legalnie. Jeszcze raz poproszę o głosowanie w sprawie wyłączenia z tych czynności przesłuchania pani prokurator mojej osoby. Bardzo proszę, kto z państwa jest za, kto przeciw, kto się wstrzymuje. Poddali głos? Bardzo proszę. Bardzo proszę, wyniki głosowania. Jest. Bardzo dobrze, bardzo proszę. Przechodzimy, nie, nie, panie Wójcik, to pan może opuścić salę. Bardzo proszę, pan Karnowski rozpoczyna. Bardzo proszę. Proszę bardzo. Proszę bardzo. Chodź, Jacek, chodź. Ja mam pytanie do doradców. Jeżeli nie ma zgody, będziemy głosować w tej sprawie.
Stawiam wniosek formalny o wskazanie, kto ma prowadzić obrady. . . O wyjściu i wyłączeniu posła Jońskiego. To jest mój wniosek formalny. Niech prezydium się zbierze i zadecyduje. Nie sądzę prezydium tylko głosujemy. Dobrze. Jest przerwa? Jest przerwa. Nie prezydium, tylko komisja. Jeżeli nie ma zgody w prezydium, to komisja. Zarządziłeś przerwę, Jacek? Dobrze. I przerwa jest? Ягодица тамага провадит. Takk for at du så med. Thank you. Na żywo to idzie ten cyrk? Poszło na żywo Polki i Polacy, że pan Wójcik niezgodnie z przepisami zagłosował za swoją osobą. Że go wyłączyliście niezgodnie z prawem w związku z tym. A państwo tu siedzicie na tej komisji i pani siedzi, pani nie zna ustawy nawet. Taka jest prawda. Gdyby pani znała ustawę, to by pani od razu to zawnioskowała.
Brak przepisów praw nie znając odpowiedzialności do stosowania prawa. Dlaczego pani mecenas nie doradziła posłom, którzy pani zgłosili do komisji jako eksperta w tej sprawie? Dlaczego pan poseł Michał Wójcik, który tak świetnie zna ustawę o komisji śledczej, sam nie wyłączył się z tego głosowania, skoro mówi o tym wprost przepis ustawy? Dlatego, że niby nie widziałem pod. . . Tak, to proszę bardzo. Ale bez pana posłańskiego. Głosujemy. Rozumiem, że pan siebie zgłasza na prowadzenie, tak? Pan poseł Jóźwicz nie jest wyłączony z przesłuchania pani prokurator. Łącznie z tym głosowaniu. Nie ma łącznie z tym głosowania. Proszę bardzo, czy chcecie państwo reasumpcji tego głosowania? Czy pan siebie, kto jest? O zmianę osoby prowadzącej obrady komisji. Proszę. Kto jest za zmianą osoby prowadzącej komisję? Udało mi się, że sam siebie zgłasza. I'll see you next time.
Głosujemy. Pan Duda postawił wniosek, żeby zmienić mnie z osoby, która ma prowadzić komisję. Jeżeli będzie zgodna na to, to Państwo zgadzają się innego członka. Kto jest za tym wnioskiem? Proszę bardzo. Kto jest przeciw do wniosku o wyżej? Pan złożył, panie przewodniczący. Kto jest za tym, żebym przestał prowadzić obrady komisji? Ale dlaczego pan zaczął prowadzić, panie przewodniczący? Dlatego, że w prezydium nie wypoznałem. Ale nie ma czegoś takiego, panie przewodniczący. Jest, jest. Panie przewodniczący, zawsze było tak, że to przewodniczący wskazuje osobę, która będzie prowadziła podczas jego nieobecności. Prezydium wskazało pana Karnowskiego, więc panie przewodniczący, proszę kontynuować. Proszę kontynuować komisję. Możemy wyniki głosowania? Nie ma takiego przepisu, który by obliczył. Wziął pan, zgłosił wniosek, no to ja go grzecznie głosuję. Tak, ale to proszę bardzo, kto jest za tym, że. . . Panie Przewodniczący, jeszcze tylko jedna uwaga.
Ekspert Komisji, pan dr Paweł Cioch chce zabrać głos w tym temacie. Proszę pana, teraz jest głosowanie, proszę bardzo. Ja mam prośbę o to, żeby ekspert wyraził opinię. Czy pan Joński może utestniczyć w tym głosowaniu? Ja mam wątpliwość co do postawionego pytania. Proszę bardzo, jest głosowanie. Warto byłoby, żeby jakiś ekspert się wypowiedział. Proszę pana, jest głosowanie, które zaznaczyłem. Niech pan powtórzy raz jeszcze formułę zarządzania tego głosowania, bo nie bardzo wiemy, na czym głosujemy. Tą formułę zgłosił pan przewodniczący Budak, który zaproponował, żeby nastąpiła zmiana osoby prowadzącej. . . Na kogo? Nie wiem, no to za chwilę będziemy głosować. Jeżeli państwo opowiedzicie, to proszę bardzo. Ale pan teraz zarządził głosowanie. W jakiej sprawie? Proszę pana, proszę bardzo. Jeżeli ktoś jest za tym, że mnie prowadzi. . . za, jeżeli ktoś jest przeciw, głosuję przeciw.
Proszę o podanie wyników głosowania. Proszę głosować. Przewodniczący na litość boską. Tak to nie działa. Wiem, że nie działa tak, bo pan by chciał za siebie samą głosować, kiedy pan nie może. Proszę bardzo, wyniki głosu. Ja bym nie chciał, panie przewodniczący. Proszę państwa, za 4, 6 przeciw, wobec tego prowadzę głosowanie. Przechodzimy do zadawania. . . Ale osoba nieuprawniona brała udział w głosowaniu. Nie, nie, brała uprawniona osoba w głosowaniu, także nie ma żadnego problemu. Zapraszamy. Panie przewodniczący, pan został wyłączony z przesłuchiwania. Nie zostałem wyłączony. Mówi o panie, panu przewodniczącym? Ja bez kim? Proszę państwa, pan się uspokoił, zadałem pytania pani. . . Panie prokurator, kiedy i w jakich okolicznościach dowiedziała się Pani o śledztwie wszczętym? Przepraszam, ja mam wniosek formalny. Nie, ja bym prosił, już przegłosowaliśmy. Ja mam inny wniosek formalny. Proszę, słucham Pana.
Szanowni Państwo, ma wniosek formalny i chciałbym zapytać któregoś z doradców. Proszę Pana, były wnioski formalne. A żebym wskazał, czy Pan Przewodniczący Dariusz Joński może uczestniczyć w pracach Komisji Przesłuchania Pani Świadek wobec sytuacji, kiedy został wyłączony, wyłączony. . . został decyzją komisji od przesłuchania pani prokurator. Moje pytanie jest proste. Czy nie powinien opuścić sali najzwyczajniej w świecie? Proszę o opinię pana doradcy. Panie pośle, niech pan sobie tutaj kpinnie robi żartów. To jest poważna komisja. Jest przegłosowane. Pan przewodniczący Karnowski, bardzo proszę, panie przewodniczący Karnowski. Proszę bardzo. Pan przewodniczący Joński nie będzie zadawał pytań na dzisiejszej komisji. Nie, został przygłosowany, że nie może zadawać, więc nie będzie zadawał. Więc powtarzam pierwsze pytanie do Pani Prokurator.
Kiedy i od kogo, w jakich okolicznościach dowiedziała się Pani o śledztwie wszczętym przez Prokurator Ewe Wrzosek w sprawie wyborów kopertowych? Poproszę o szczegółowienie pytania dotyczące, czy wybory kopertowe ma Pan na myśli? Wybory korespondencyjne. Ma Pan na myśli ustawę z 6 kwietnia 2020? Tak, chodzi o postępowanie, które Pani wydała 23 kwietnia 2020. Problem jest w tym, proszę Państwa, że postępowanie 3DS-589-2020 nie dotyczyło wyborów korespondencyjnych, czyli ustawy z dnia 6 kwietnia 2020 roku. Jeżeli Państwo pozwolą. . . Ja tak pokrótce przedstawię rys historyczny. Proszę Państwa, 5 lutego Pani Marszałek Witek z postanowieniem zarządziła wybór Prezydenta RP, wyznaczając datę na 10 maja. O ile dobrze pamiętam, 2 marca 2020 roku została wprowadzona ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z opóźnieniem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
I ta ustawa później została zmieniona ustawą 31 maja, gdzie wprowadzono rozdział głosowania korespondencyjnego i rozszerzono zakres osób, które w taki sposób mogły głosować. Proszę Państwa, w dniu 3 kwietnia, o ile dobrze pamiętam, a w ogóle mam wniosek dowodowy, jeżeli Państwo dysponujecie aktami. . . Ale proszę Panią Pani Prokurator, ja zadałem Pani pytanie. Od kogo Pani się dowiedziała? Ale proszę, ja zadaję pytanie. Panie Czarnek, ja zadaję pytanie. Dobrze? Panie Karnowski, niech Pan nie przerywa świadkowi wielokrotnie. Ja zadaję pytanie. Przepraszam bardzo, mogę zadać Pani. . . Pytanie za chwilę będzie pan miał. Żeby pan nie przerywał świadkowi. Proszę bardzo, słucham Panią. Tak jak mówię, takiego postępowania ja nie nadzorowałam. W związku z powyższym chciałam przedstawić tą chronologię.
W dniu prawdopodobnie 3 kwietnia, jeżeli Państwo macie akt, to ja bym bardzo prosiła, złożyła wniosek dowodowy o umożliwienie korzystania mi z tych podczas odpowiedzi, wtedy będę mogła bardziej szczegółowo odpowiadać na Państwa pytania. Prawdopodobnie w dniu 3 kwietnia do Prokuratury Rejonowej dla Warszawy Mogotowa wpłynęło zawiadomienie ustalonej osoby trzeciej dotyczące wypowiedzi medialnej. Rzecznika bądź zastępcy Rzecznika Prawa i Sprawiedliwości Radosława Fogiela dotyczące ogólnie zarządzonych wyborów korespondencyjnych, przepraszam, wyborów prezydenckich. To zawiadomienie wpłynęło w dniu 3 kwietnia. Proszę Państwa, nie możemy uznać, że zawiadomienie, że zawiadamiający miał możliwość przewidywać, że w dniu 6 kwietnia będzie wpłynie do Sejmu projekt dotyczący wyborów korespondencyjnych i ten projekt będzie procedowany. Ale czy umorzyła Pani postępowanie, w które wszczęła Pani prokurator Ewa Wrzusek 22 kwietnia 2023? 23 kwietnia, ale nie dotyczyło ono wyboru.
Dobrze, a czego dotyczyło? Dotyczyło, osobą skazaną w zawiadomieniu był rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel i dotyczyło to jego wypowiedzi medialnej poprzedzającej złożenie tego zawiadomienia. Jeżeli macie Państwo akta, tak jak mówię, z pewnością będę mogła szczegółowo. . . Pani prokurator, ale. . . Ja myślę, że nie musimy mieć do tego akt, ale rozumiem, że Pani takie postępowanie 23 kwietnia, które na wniosek tego Pana wszczęła Pani Prokuratura Ewa Wrzosek, Pani umorzyła. Ale nie dotyczyło ono wyborów korespondencyjnych. Ale umorzyła Pani to postępowanie. Ale nie dotyczyło ono wyborów korespondencyjnych. Słuchaj, dotyczyło ogólnie wyborów na prezydenta Rzeczypospolitej Polski i zagrożenia życia i zdrowia spowodowanego tymi wyborami. Ale nie ustawą z 6 kwietnia. Proszę Panią, ale ja się nie pytałem, czy chodzi o ustawę z 6 kwietnia. Powiedział Pan wybory korespondencyjne. Tak.
A o ile dobrze pamiętam, to ten tryb był przewidziany tylko i wyłącznie ustawą z 6 kwietnia. Nie, nie tylko. Poprzednią też był, tylko częściowo, prawda? To o tym powiedziałaś. Ale zgadza się Pani. Czyli umorzyła Pani to postępowanie. Proszę Panią, jak długo Pani zajęło zapoznanie się z aktami tej sprawy? Panie Przewodniczący, na podstawie artykułu 11. 11c. . . said Proszę mnie przyjąć. Ale proszę mi nie przerywać. wniosek o ściągnięcie akt sprawy. Proszę przeczytać artykuł 11c ust. 6. Jest mowa o tym, że świadek może składać wnioski dowodowe, co do których komisja może działać nawet z urzędu. Wobec tego musimy się ustosunkować do tego wniosku. Ale proszę pana, ja. . . Prostej rzeczy. Wniosek. . . Proszę przestrzegać prawo. Ale proszę mi nie przegrać. Ustawowe ustawy. Nie przerywać. Ja. . .
Proszę nie przerywać. Nie, ja bym bardzo prosił, żeby. . . Nie, nie, proszę Państwa, już przegłosowali. Nie, nie będziecie rozbijali tylko. . . Ale proszę Pana, Pani powiedziała, ale Pani Prokurator powiedziała, że jeżeli będziemy chcieli znać bardziej szczegółową odpowiedź, to mamy ściągnąć akt. A ja odstępuję od bardziej szczegółowej odpowiedzi. Chciałem się zapytać Pani Prokurator, ile czasu zajęło Pani Prokurator za poznanie się z aktami tej sprawy przed ich umorzeniem? Proszę Państwa, o ile dobrze pamiętam, zawiadomienie początkowo wpisane zostało do rejestru KO, gdzie ja dekretowałam tę sprawę, gdzie dokonywałam analizy pod kątem właściwości miejscowej tego postępowania. W związku z powyższym to postępowanie i zawiadomienie było mi jak najbardziej znane. Później kolejna dekretacja tej sprawy, czyli przypisanie do rejestru karnego, również nastąpiło przeze mnie i ta sprawa trafiła do mojego referatu.
Zgodnie z dekretacją na aktach sprawy, jeżeli państwo mieliby możliwość zapoznania się z pierwszą stroną akt sprawy, zobaczycie tam dwie poszczególne dekretacje. Obie dekretacje są na mnie. W związku z powyższą sprawa była w moim referacie. Miała możliwość zapoznania się z zawiadomieniem podczas tych czynności. Czyli, a ile. . . I podczas jego umorzenia. Czy pani dokładnie przeczytała uzasadnienie wszczęcia postępowania przez panią prokuraturę Ewę Wrzosek? Proszę Państwa, tak oczywiście, ale też pragnę zwrócić uwagę, że wstępnie przyjęta przez Panią Prokurator Rzecznokwalifikacja Praw na Czynu dotyczy artykułu, ja sobie pozwolę odtworzyć kodeks, 165 paragraf 1 punkt 2, czyli wprowadzenia do obrotu środków i substancji niebezpiecznych. Natomiast opis czynu dotyczy wprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia osób. Postanowienie o wszczęciu śledztwa, po pierwsze, nie korelowało z pisemnym zagadomieniem, po drugie. . .
były wątpliwości co do podstawy prawne i co do opisu czynów, bo to są rzeczy, które powinny być jednolite. Niestety okazało się, że tam są jakieś wątpliwości. Tak, zapoznałam się z tym. postanowieniem o wszczęciu. Proszę mi powiedzieć, czy wielokrotnie w Pani karierze była taka sytuacja, że Pani umarzała? postępowanie podległego przejściowi, wystrzęte przez podległego przejście prokuratora. Proszę Państwa, być może była taka sytuacja, jeżeli. . . Prosił państwa o spokój. Proszę bardzo, pani prokurator. Takie sytuacje zdarzają się bardzo często, albo w sytuacji, gdy prokurator zastępuje drugiego prokuratora. Jak najbardziej sytuacja. . . Czy zastępuje, ale tutaj nie nastąpiło zastąpienie, tylko pani prokurator była w pracy, rozumiem. Tak, byłam w pracy.
Czyli czy taka sytuacja, kiedy jest prokurator w pracy i że pani po dwóch czy trzech godzinach od wydania decyzji o umorzeniu, o wszczęciu umarza, czy była taka sytuacja w pani karierze zawodowej? Panie przewodniczący, ja nie wiem, czy pani prokurator Wrzosek była tego dnia w pracy, natomiast ja byłam w pracy. Ja wiem, że informacje medialne są takie nawet z dzisiejszego dnia, że ja tego dnia miałam dzień wolny. Jednakże jest to twierdzenie niezgodne z prawą. Ja tego dnia w pracy byłam, nie przebywałam ani na zwolnieniu lekarskim, ani na urlopie. W związku z powyższym, to dla mnie było zaskoczeniem, że w sprawie, która zadekretowana była na mnie od samego początku, właśnie pani Wrzosek wydała postanowienie o wszczęciu śledztwa.
Jak to się stało, że sprawa, która była zadekretowana na mnie, trafiła na biurko pani prokurator? Do tej pory nie znalazłam na to odpowiedzi. Czyli nie umie Pani, przepraszam, nie pamięta Pani takiej sytuacji, że Pani wstrzała, że umorzyła Pani postępowanie wszczęte przez 2-3 godziny wcześniej? Bo dla mnie, czy jest taka, zna Pani taką sytuację w ogóle z prokuratury, że 2-3 godziny później prokurator umarza postępowanie wszczęte przez innego prokuratora? Nie rozumiem pytania Pani Przewodnicząca. Ale czy zna Pani taką sytuację w ogóle z prokuratury w Polsce, że jeden z prokuratorów szczyna postępowanie, a dwie czy trzy godziny później Pan prokurator, czy Pani prokurator je umarza? Mamy do czynienia z postępowaniem 3D z 589-2020 Prokuratury Rejonowej dla Warszawy. Poza tym wypadkiem, bo ja ten wypadek znam akurat i rozpocząłem. Nie wiem, czy prowadziłam takich statystyk.
Ale czy zna Pani taki przypadek? Rozumiem, że. . . Pani Przewodnicząca, nie wiem, czy takie przypadki były, czy. . . Uważam, że ten przypadek nie jest niczym odosobnionym. Czy rozmawiała Pani ze swoim szefostwem przed podjęciem tej decyzji o umorzeniu tego postępowania prowadzonego przez Panią Adwęcz-Śląską? Rozmawiałam w sensie, że taki podpunkt nie jest. . . Ze swoim przełożonym. że taką decyzję podejmę, tak? Tak. O ile dobrze pamiętam, to rozmawiałam z prokuratorem rejonowym. A może pani poddać imię i nazwisko? Paweł Zieliński. Z prokuratorem Pawłem Zielińskim. On był o tym poinformowany. Panie przewodniczący, o ile dobrze pamiętam, to pan prokurator Zieliński właśnie poinformował mnie, że w moim postępowaniu pani Grzosek wydała postanowienie o wszczęciu śledztwa. Ja nie ukrywam, że decyzję formalnie miałbym przygotowaną odnośnie wydania decyzji negatywnej, czyli postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa.
Argumenty i uzasadnienie prawne zawarte są w moim uzasadnieniu, więc chyba nie jestem w stanie ich teraz przytoczyć. W związku z powyższym, jeżeli pan pyta czy prokurator rejonowy polecił mi umorzyć takie postępowanie, moja odpowiedź brzmi nie. A czy według Pani nie jest to sprzeczne z tym, że prokurator ma swobodę w podejmowaniu decyzji? Dotyczy tutaj to osoby Pani Ewa Wrzosek. Że Pani Ewa Wrzosek wszczyna postępowanie, a Pani Ewa po dwóch, trzech godzinach umarza. Pani Przewodnicząca, to ja powtórzę raz jeszcze. Pani Wrzosek wydała postanowienie o wszczęciu śledztwa zgodnie z dekretacją, zgodnie z przypisaniem sprawy w moim postępowaniu. Tego dnia pani Wrzosek, ja byłam w pracy, tego dnia pani Wrzosek nie zastępowała mnie jako prokuratora liniowego, tym bardziej nie zastępowała mnie jako prokuratora funkcyjnego.
W związku z powyższym dla mnie ta sytuacja była bez precedensu, bo ja z taką sytuacją w moim życiu zawodowym się nie spotkałam. A czy pani rozmawiała na ten temat z panią prokurator Wrzosek? przed, po. Nie przypominam sobie. Pani Wrzosek o ile dobrze pamiętam nie rozmawiała ze mną na ten temat. Ale wie Pani, no bo to nawet tak jak mamy tutaj różne zdania na komisji, ale staramy się mimo wszystko z sobą rozmawiać i tutaj mamy sytuację, że jesteście Państwo w jednej prokuraturze, dla powagi tego urzędu prokuratora, prawda? Jeden z prokuratorów w Szczyna, drugi w Umarza. I to się dzieje w ciągu kilku, no dziesięciu minut, można powiedzieć, czy dwóch, trzech godzin. Panie Przewodniczący, co Pan się dziwi? Ja przeproszę, żeby Pan mi nie przerywał. My wykluczamy, a ktoś tam siedzi.
Proszę mi nie przerywać, ale nie zadaję pytania. Proszę nie przerywać. To są żarty. Proszę nie przerywać. Ja wiem, że chcecie zdestrukcję tej komisji, ale proszę nie przerywać. Panie Przewodniczący, ja nie potrafię określić, w jaki sposób Pani Wszocek ten czas postępowania wyliczyła. Ale ze swojej strony mogę zapewnić, że jako prokurator z ponad 18-letnim stażem, podczas pracy w prokuraturze rejonowej ja potrafiłam wydać do kilkudziesięciu decyzji miesięcznie. Tak więc wydanie czy sporządzenie decyzji, gdzie nie był skomplikowany stan faktyczny, nie było jakimś wielkim wyczynem intelektualnym. Thank you Thank A może Pani powiedzieć, czy pamięta Pani tą Pani decyzję, to umorzenie, ile stron ona zawierała? Nie pamiętam. Thank you. Dobrze, bardzo proszę pan. . . Poseł Romowicz, bardzo proszę. Dziękuję bardzo. Chciałbym zacząć od tego, żeby. . . Послужит право справедливости запознать запись неуправную.
2005 roku, 15 lipca, przygotowaną na potrzeby Komisji Śledczej do spraw zbadania zarzutu nieprawidłowości PKN-u RUN-SA. Pytanie zadane w opinii. Czy poseł, do którego osoba wezwana zgłosiła wniosek o wyłączenie jej z przesłuchania, nie bierze udziału w głosowaniu, które dotyczy jego wyłączenia? Czy też z chwilą złożenia takiego wniosku w ogóle nie ma prawa uczestniczyć w żadnych głosowaniach, to znaczy i tych, które nie dotyczą jego osoby, a w szczególności jego wyłączenia? W opinii czytamy, że poseł, wobec którego osoba wezwana zgłosiła wniosek o wyłączenie jej z przesłuchania, nie bierze udziału tylko w tym głosowaniu, które dotyczy jego wyłączenia. o ile do rozpatrzenia tego wniosku właściwa jest komisja śledcza. Taki posłuch może uczestniczyć we wszystkich innych głosowaniach. Artykuł 6 w związku z artykułem 5 ust. 2, zdanie 1 ustawy o komisji śledczej.
Więc panie pośle, przewodniczący Buda, skończmy już dyskusję, czy pan przewodniczący Niemiecki może tu siedzieć, czy nie. De facto może prowadzić obrady, a jedynie nie powinien zadawać pytań świadkowi. To jest jedna rzecz. Przechodząc dalej. Chciałbym pani okazać dokument, który zalega w aktach sprawy. Zawiadomienie o przestępstwie pana Aracela Fogiela z artykułu 165 Kodeksu Karnego, wysłany adresem mailowym, danych nie będę czytał. Żeby pani rozszyfrowała na tym dokumencie, jakie są dekretacje. Żeby to, co jest tutaj, jest pieczątka z ręca prokuratora rejonowego Warszawy Mokotów, Edyta Dudzińska, jest pani parafka i są jakieś pani odręczne zapiski. One są nie do rozszyfrowania przez przeciętnego obywatela. Jakby pani rozszyfrowała dokładnie, co jest tu zapisane. Poproszę o ten dokument. Bardzo proszę. Pierwsza dekretacja. Do mikrofonu, nie do mnie. Pierwsza dekretacja KO. Jest mój zapis? Nie. PR KO, czyli Kancelaria Ogólna.
Jest nadana sygnatura, jest rok 557. To jest rok, tak? To jest rok, tak. Po rejestracji sprawy proszę o materiały. Czyli należy uznać, że sprawa. . . Zadekretowana została do mnie. A tutaj to słowo? Już. Później jest 3D. Nie, nie. Pani prokurator. Sygnatura po. . . To co z pańszymi skrótami? To słowo posłuchaj, jak pani zacytowała. Po rejestracji proszę o materiały. A niżej słowo. To niższe słowo dotyczy deklaracji poniższej. Jest kolejna dekretacja. Ta dekretacja jest w ogóle bez pieczątki, jak widzę. Kolejna dekretacja. Czy to jest pani podpis i pani pieczątka? To jest mój podpis i moja pieczątka. Kolejna dekretacja 3DS. Numer stawia sekretariat zgodnie z regulaminem biurowości. Rok podany, kwalifikacja dla mnie. Tu pisze dla mnie, tak? Tak. Czyli pani początkowa? Tak. Dziękuję bardzo.
Szanowni Państwo, uczyłem się języka polskiego parę dobrych lat. I to, co pani teraz, pani prokurator, szyfrowała słowo dla mnie, odbieram jako. . . U U E R. Nie wiem czy to pani jest dla mnie, ale okej. Czyli ta dekretacja była w sposób bardzo niejasny napisana. Od tego zacznijmy. W sposób nieczytelny. Co więcej są dwie dwie dekretacje. Przechodząc dalej. Są dwa rejestry panie szanowni. Rozumiem, rozumiem. Czy zna pani postanowienie o wszczęciu śledztwa sygnatura PR3DS. 580. 2020 pani prokurator rejonowej prokurator rejonowej Warszawy Mokotów Ewy Wrzosek, która w w tym postanowieniu wszczęła śledztwo. Czy zna Pani treść tego postanowienia? Tak, zapostanowałam się z tym postanowieniem. Thank you. Czy zna Pani datę wydania tego postanowienia? Jest data tożsama z umorzeniem, czyli 23 kwietnia, o ile dobrze pamiętam, 2020 roku.
Posiada Pani wiedzę, kiedy Pani prokurator Ewa Wzoszek, w której części dnia, może godzinie, czy ma Pani taką wiedzę, postanowiła wszcząć śledztwo o sygnaturze akt PR3DS589? Nie wiem, nie posiadam takiej wiedzy. A kiedy Pani taką wiedzę posiadła? Prokurator rejonowy poinformował mnie, że takie postanowienie zostało wydane w sprawie, która zgodnie z dekretacją miała być moja. To był poranek, była pani wtedy w pracy w tym dniu? Takie byłam wtedy w pracy. Byłam wtedy na pracy zdalnej. Była pani w domu, nie w siedzibie prokuratury? W siedzibie prokuratury nie byłam. Natomiast pracy byłam, żeby to było jasne. Czy w trakcie pracy zdalnej miała pani dostęp do systemu SIP, systemu informacyjnego prokuratury? Nie, nie zgłaszałam takiej potrzeby. Czyli nie miała pani dostępu? Jak nie zgłaszałam, to nie miałam.
W jaki sposób uzyskała Pani wiedzę o tym, że Pani Ewa Wrzosek postanowiła wszcząć śledztwo? Prokuratora, ja nowy mi poinformował. W jaki sposób? Telefonicznie. Pięknie pożegniam. Nie pamiętam dokładnie, ale być może były to godziny około południowe lub popołudniowe. Kiedy Pani przebywała w domu na pracę zdalną? Thanks. Czy byłam wtedy w domu, czy byłam na pracy zdalnej, czy jechałam do firmy, tego nie pamiętam. Thank Ale nie była pani w tym momencie w prokuraturze. W czyciej prokuratury? W tym momencie siedziby prokuratury nie była. I uzyskała Pani taką informację telefonicznie o tym, że Pani prokurator Ewa Wosk strzela takie śledztwo, tak? Tak, prokurator. Co Pani następnie uczyniła? Prokurator rejonowy poprosił mnie o wyjaśnienie tej sytuacji.
W jaki sposób? W jaki sposób mnie poprosił? W jaki sposób Pani miała tą wyjaśnić sytuację? No Panie pośle, nie uznałam za stosowne, żeby takie informacje udzielać telefonicznie. Tym bardziej, że nie wiedziałam co się wydarzyło, kto zmienił moją dekretację. W związku z powyższym. . . Za jakiś czas udałam się do prokuratury. A w jaki sposób ewidencjonowała Pani swoją pracę w tarcie pracy zdalnej? w trakcie tego okresu pandemii COVID. Nie mieliśmy żadnych narzędzi identyfikujących naszą pracę. To czy w dniu 23 kwietnia wykonywała Pani inne czynności prokuratorskie, w wyniku końca spłany obowiązków służbowych? Oczywiście.
Czy jest Pani w stanie przypomnieć sobie, jakie to były czynności, co do których nie istnieje, nie jest Pani objęta tajemnicą śledztwa? Panie Przewodniczący, no to jest prawie 4 lata temu, ja nie pamiętam szczegółów, jakie czynności konkretne w jakiej sprawie podejmowałam. Czy w aktach sprawy Prokuratury Rejonowej Warszawy Mokotu w Warszawie, we wszystkich sprawach, które były w tym czasie w toku, Według Pani wiedzy będzie ślad jakikolwiek, że w dniu 23 kwietnia wykonywała Pani jakiekolwiek czynności wynikające z Pani obowiązków służbowych? Nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć, nie pamiętam. Ja tylko przypominam, że byłam również w funkcji zastępcy prokuratora rejonowego i poza czynnościami merytorycznymi miałam również w obowiązku czynności administracyjne. Jakie to były czynności administracyjne, które Pani mogła wykonywać zdalnie? Panie Przewodniczący, mogłam zapoznawać się z orzecznictwem.
Jeżeli tego dnia miałam ewentualnie jakieś akty w domu, nie pamiętam, z pewnością musiałam wypisać wniosek o zgodę na wyniesienie akt z prokuratury. Czyli w dniu 23 kwietnia, kiedy Pani uzyskała telefonicznie informację o tym, że Pani prokurator Ewa Wrzosek wszczęła śledztwo, nie posiadała Pani przy sobie akt tej sprawy. Но нет. Kiedy pani weszła w posiadanie tych akt sprawy? Wydaje mi się, że jak przyjechałam do firmy, akta przekazał mi prokurator rejonowy. Która to mogła być godzina? Nie pamiętam dokładnie, ale mijałam pracowników sekretariatu, jak również widziałam potwierane gabinety do poszczególnych pokoi. Natomiast czy tam ktoś był i jaka była godzina, nie pamiętam. A jakie były Pani standardowe godziny pracy w prokuraturze rejonowej Warszawa Mokotu w tym czasie? Panie przewodniczący, prokuratura pracuje w godzinach, godziny urzędowania to 8. 15, 16. 15. Jednakże wszyscy doskonale wiemy, że.
. . Czas pracy prokuratora zakreślony jest jego obowiązkami w związku z powyższym. Właściwie każdego dnia po godzinach w dni wolne od pracy czy w święta ktoś w prokuraturze zawsze był. Pani prokurator, ja nie jestem praktykującym adwokatem, jedynie jestem skromnym magistrem prawa uczelni, tej samej co pan profesor Czarnek, bardzo mi miło. Ale jak mam wiedzę z przedmiotu kodeks postępowania karnego, tak wiem, że prokuratorzy mają wyznaczone dyżury po godzinach standardowych pracy. Czy pani w tym dniu miała dyżur? Nie przypominam sobie. Czyli po godzinach, standardowych godzinach pracy, czyli po godzinie 16. 15 udała się Pani w tym dniu do prokuratury zapoznać się z tymi aktami? Nie powiedziałam, że po godzinach urzędowania, być może byłam w pracy w godzinach urzędowania, tak przyjechałam, żeby zapoznać się z aktami sprawy.
Uznała Pani, że te akta są tak ważne i tak, ta sprawa jest tak ważna, że musi Pani w tym dniu. . . Zapoznać się z całością akt i wydać postanowienie. Nie, panie paśle, to nie chodziło o ważność sprawy, ani ważność akt, tylko chodziło o nietypową sytuację, która miała miejsce, że prokurator dał decyzję w sprawie innego prokuratora. Czy pięciostronnicowe umorzenia. Przedstwa podpisane przez panią. 23 kwietnia, jak domyślam się po godzinie 16. 15, no bo przyszła Pani przed końcem dnia, tak wnioskuję. Zapoznali się Pani z aktami sprawy. Akta sprawy liczy kilkanaście stron. Przeciętny człowiek czyta dwie minuty stronę. Dajmy sobie kilka minut na zastanowienie, sprawdzenie stanu faktycznego, stanu prawnego. Na pewno Pani zajęło więcej jak godzinę? Panie Przewodniczący, nie pamiętam, jednakże chciałam Państwu powiedzieć.
To biorąc pod uwagę Pani doświadczenie życiowe, ile Pani zajmuje przeczytanie 10 stron akt? Panie Przewodniczący, nie wiem, nigdy nie mierzyłam czasu. A może taki eksperyment zrobić? Ale proszę nie przerywać świadkownika. Ale Panie Przewodniczący, buda ja Panu nie. . . Proszę, żeby się uspokoić. Za chwilę Pan otrzymamy głos. Tak jak mówię, zawiadomienie Pan doskonale wie, że jest bardzo krótkie i jest lakoniczne, nie ma tam zbyt dużo argumentów. Natomiast do akt postępowania sprawdzającego przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa zostały załączone dokumenty publicznie dostępne. A ja jako prawnik, jako osoba zainteresowana tym, co się dzieje w kraju, z tymi dokumentami się zapoznawałam znacznie wcześniej. Czyli rozumiem, że pani zapoznawała się z dokumentami z akt sprawy przed włączeniem ich do akt sprawy. Panie przewodniczący, te dokumenty były jawnie publiczne, więc. . .
Jakie to były dokumenty na przykład? O ile dobrze pamiętam, nie pamiętam tych szczegółów, one są na pewno wymienione w mojej decyzji. Na pewno było tam postanowienie o zarządzaniu wyborów korespondencyjnych i bardzo szeroka dokumenty uchwały. Państwowej Komisji Wyborczej, o ile dobrze pamiętam, natomiast szczegółowych dokumentów nie pamiętam. Zostały załączone również dwie opinie. z 22 kwietnia, ale ona nie dotyczy przedmiotu postępowania. Czy w dniu 23 kwietnia 2020 roku znała Pani treść? poleceń wydanych przez Prezes Rady Ministrów Matusza Mareckiego z dnia 15 kwietnia? Nie, nie pamiętam. A zapoznała się pani z tymi poleceniami wydając to postanowienie? Panie, myślę, że te postanowienia zostały wydane po dacie czynu, tak więc być może dokładnie nie zapoznawałam się z tymi.
Próbuję pani uzyskać wiedzę, z jakimi dokumentami pomiędzy godziną przed końcem dnia, tak zrozumiałem, kiedy pracownicy wychodzili z pracy, a przed godzinami wieczornymi, kiedy to pani rzecznik prokuratury obwieściła, że to śledztwo zostało umorzone, z jakimi aktami sprawy się pani zapoznawała? Z będącymi elementami, będącymi. . . jednym z elementów akt sprawy. Panie Przewodniczący, to jeszcze raz. Przedmiotowe zawiadomienie nie dotyczyło wyborów korespondencyjnych. W związku z powyższym. . . Zostawam, zostawam zawiadomienie. Zawiadomiam o przestępstwie z artykułu 165 KK, paragraf pierwszy, Przez rzecznika Partii Prawo i Sprawiedliwość, Pana Wrocława Fogiela, który reprezentuje mocodawcę Pana posła Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, zamierza doprowadzić do przeprowadzenia wyborów na prezydenta RP w okresie panowania pandemii COVID, narażając w ten sposób życie i zdrowie wyborców. Zarządzonym terminem wyborów jest 10 maja 2020 roku, który wypada w okresie prognozowanego przez epidemiologię na ten zachorowań.
To czego dotyczyło zawiadomienie, że nie wybrał wyborów korespondencyjnych zaplanowanych 10 maja? Panie Przewodniczący, wybory korespondencyjne są od daty 6 kwietnia, a jeżeli pan spojrzy na datę zawiadomienia, jest to data, o ile dobrze pamiętam, 3 kwietnia, tak? Tak, ale dotyczy wyborów, które miałyby 10 maja jako wybory korespondencyjne. Wybory korespondencyjne tylko i wyłącznie w czasie. Jak nie wyborach pani orzekała umorzenie tego śledztwa, skoro nie o wyborach zapodobanych 10 maja? O wyborach dotyczących 10 maja, ale zgodnie z ustawą z 31 marca, czyli tam jedynie był dodany rozdział, czyli zmiana była kodeksu wyborczego dotyczące rozszerzenia kręgu osób uprawnionych do głosowania w formie korespondencyjnej. A czy w przepisach kodeksu postawowania karnego, według pani wiedzy, są przepisy, które nakazują prokuratorowi. . . Rzetelne, dokładne i z urzędu sprawdzenie czy. . .
w sprawie danego czynu po zawiadomieniu nie zostały wytworzone inne dokumenty bądź dowody w sprawie? Panie przewodniczący, zawsze się taką zasadą kieruję. Dlaczego pani orzekając, jak pani twierdzi, 3 kwietnia nie było jeszcze postanowienia, ale pani orzekała w dacie 23 kwietnia. Nie wzięła Pani pod uwagę dokumentów wytworzonych pomiędzy zawiadomieniem a wydanym przystanie o umordnieniu środka. W prawo karne jest w sensie subsydiarnym i w tym momencie nie możemy go rozszerzająco traktować. Należało rozpoznać konkretny czyn, konkretnej osoby, konkretne zawiadomienie. Nie ma możliwości, żeby z datą wsteczną, ewentualnie z datą przyszłą rozpoznawać czyny osób, które nie są wskazane.
Była możliwość, jeżeli pani prokurator Wrzosek uważała, że postępowanie w sprawie zarządzonych wyborów korespondencyjnych z 6 kwietnia należało wszcząć, jeżeli uważała, że tam jest narażenie, mogła wykonać dwie czynności, ale nie mogła posługiwać się osobą trzecią i wykorzystać złożonego jej zawiadomienie, które nie dotyczyło danego czynu. Mogła napisać notatkę własną, dotyczącą własnych ustaleń i np. zadekretować sprawę albo złożyć zawiadomienie. ale nie ma możliwości, żeby wykorzystać osobę trzecią, która, jak wynika z zagadomienia, składała zagadomienie dotyczące innych okoliczności. Pani prokurator, zeznała Pani przed chwilą, że biorąc pod uwagę, że to była sprawa medialna, Pani posiadała wiedzę, brała Pani pod uwagę całość tego postępowania, czyli nie musiała Pani zapoznawać się z aktami sprawy w te kilka godzin w dniu 23 kwietnia, tylko miała Pani po prostu doświadczenia życiowego, wiedzy w tym temacie.
To przyszedł Pani fragment, Pani uzasadnienia o umorzeniu tego śledztwa. Zarzuty Grzegorza Koszczyńskiego zawarte w zawiadomieniu z dnia 3 kwietnia 2020 roku, które jak wskazano powyżej oparte są wyłącznie na publikacji w środkach masowego przekazu i opiniach bliżej nieustolonych ekspertów, zmierzają w istocie do zaprezentowania prywatnego poglądu zawiadamiającego. To skoro pani zarzuca w tym postanowieniu, że pan Grzegorz Koszczyński zawiadomił wyłącznie na publikacji w środkach masowego przekazu, a pani przed chwilą powiedziała, że na podstawie tych samych informacji w środkach masowego przekazu podejmowała swoją decyzję, to jest pani trochę w nieścisłości. Nie, nie rozumiem, przyznam się szczerze. To jeszcze pani to wytłumaczy. Przeciwą pani powiedziała, że. . . Akta sprawy, pani, nie było fit, ale znała pani temat ze środków masowego przekazu. Tak pani powiedziała, bo to było głośne i tak dalej.
Powiedziała pani tak, czy ja się usłyszałem? No tak, powiedziała. Teraz, w postanowieniu o umorzeniu tego śledztwa, pisze pani, że zawiadomienie było oparte na. . . publikacjach w środkach masowego przekazu i opiniach bliżej nieustronnych ekspertów. Bo to wynika z zawiadomienia. Czym się różnią Pani wiedza ze środków masowego przekazu od wiedzy zawiadamiającego? Panie Przewodniczący, ale wystarczy ze zrozumieniem przeczytać zawiadomienie. Czytam ze zrozumienia. Tam Pan zawiadamiający, osoba trzecia, wskazuje. Wczoraj wiesz, że jest pokrzywdzony. Nie, nie pokrzywdzony. Biorąc pod uwagę fakt, że w tej sprawie wpłynęło wiele zażaleń dotyczących mojego umorzenia. Ja nie wiem, czy Państwo posiadacie taką wiedzę, ale z pewnością tak, bo postanowienie Sądu Okręgowego dla Warszawy, nie uwzględniającego zażaleń, tylko utrzymujące decyzję w mocy, jest, rozumiem, że jest. . . Pójdź, a do mnie wkłada. Zaraz mnie wywojczę, ale najpierw próbuję ustalić.
Skoro Pani podjęła decyzję o umorzeniu tego śledztwa na podstawie akt, które Pani miała kilkadziesiąt minut. . . Proszę Pani Przewodniczący, nie możecie. . . Pani Pani Podatorka, tak Pani zeznała. że otrzymała Pani telefoniczne informacje, poruszała Pani o wyjaśnienie sytuacji przez prokuratora rejonowego, pojechała Pani z pracy zdalnej do prokuratury, była Pani przed końcem dnia, bo widziała Pani pracowników wychodzących, otrzymała Pani teczkę, akcjprawie, bo Pani tej teczki akcjprawie w domu nie miała. Następnie Pani zapoznawała się z aktami, ale miała Pani w swojej wiedzy i doświadczeniu życiowym wszystkie przekazy środków masowego, przekazy, które Pani zdobyła w toku normalnego funkcjonowania jako obywatel, jak każdy z nas w tym czasie. Nie Pani przewodnicząca. Pani na tym podstawie podjęła tę decyzję, tak Pani zeznała. Nie Pani przewodnicząca. Pani jeszcze raz. Tutaj się nie zrozumieliśmy.
Ja powiedziałam, że wszystkie dokumenty, które zostały załączone do akt postępowania sprawdzającego przed wydaniem postanowienia o wszczęcia były mi znane, albowiem miałam możliwość zapoznania się z nimi wcześniej. Więc jeżeli mam załączone dokumenty, które znam, czy ja potrzebuję dużo czasu, żeby się z nimi zapoznać? Czy to były dokumenty polegające na wypowiedziach polityków w mediach? w prasie i tak dalej? Czy to były jakieś dokumenty urzędowe? Wszystkie dokumenty, które zostały załączone do akt postępowania sprawdzającego były mi znane. Ale co to były za dokumenty? To były przekazy medialne czy dokumenty urzędowe? No to były wydruki z internetu dokumentów otwartych, czyli postanowienie marszałka o zarządzaniu wyborów, uchwały Państwowej Komisji Wyborczej. W związku z tym te dokumenty były mi znane.
I te dwa dokumenty, na podstawie tych dwóch dokumentów pani pamięta? Nie no, ja nie pamiętam dokładnie, jakie tam były dokumenty. Ale pani powiedziała, zeznała pani, składa pani zeznania pod przysięgą, przypominam, zeznała pani, że pani miała wiedzę. Z doświadczenia Pani życiowego, z tego, że było o tym głośno w mediach. . . Nie, Pani Przewodnicząca, z doświadczenia życiowego interesowałam się tematem. Czyli tu wróćmy jeszcze. Przyjeżdża pani do prokuratury rejonowej, otrzymuje pani akta sprawy, jest przed końcem dnia około godziny 16. O które pani wydaje decyzję, która umarza to śledztwo? Nie pamiętam godziny. A czy jest to przed oświadczeniem Rzecznika Prasowego Prokuratury? No z pewnością, jeżeli dotyczyło to umorzenia. . . Skoro Polska Agencja Prasowa około godziny 19. 00 puszcza depeszę, zakładam, że kilka mil dziennikarz potrzebował, to mogło być około 18. 30. Czyli zakładam, że z 16. 15 o 18.
30 musiała pani dokument wytworzyć i przekazać prokuratorowi, który następnie przez rzecznika poinformował media. Czy to się zgadza? Rozsądnie to wygląda, natomiast jak przebiegał dokładnie proces przekazywania dokumentów, to nie pamiętam. Przez około dwie godziny, zapoznając się z aktami sprawy, posiadając wiedzę, wydała pani to postanowienie. Postanowienie liczy pięć stron. W tym czasie był jakiś pracownik, asystent prokuratora, pracownik sekretariatu w prokuraturze? Nie. Czyli sama pani je sporządziła? Panie przewodniczący, to ja może jeszcze raz. Czy pani sama spisała ten tekst? Tak. Сделаем тест. Ile czasu? Najpierw pani pięć stron tekstu, a cztery znormalizowanego. Panie przewodniczący, w takim razie poproszę o pendrive'a mojego, ewentualnie komputer służbowy, żebym mogła wykorzystać i pracować na wytworzonych przez siebie szemelkach. Czyli zakłada pani, że pani miała już wytworzony ten dokument? Thank Panie przewodniczący, powtórzę raz jeszcze.
Czym nie ma takiego słowa w języku polskim? では、また。 On będzie kolejny. . . Pan nie przerywa, on przyrzuca chwileczkę. Stąd moment. Panie Przewodniczący, jeszcze raz. Tak jak mówię, decyzja, zawiadomienie i akt o sprawie były mi znane. Ja miałam właściwie przygotowane postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. To nie była pierwsza decyzja, którą wydawałam na podstawie 165. Pod tak zwanym szymelem. Czy shimelem? Niech pan nie przerywa. Skończyła. Proszę, żeby pan się uspokoił. Dobrze, panie Wójcie? Spokojnie. Niech się pan uspokoi. Da wstrzymanie za chwilę. Jak się domyślam, shimelem są pouczenia? Czy shimelem? które zajmują czwarte strony. Jak również rozważania prawne. Czyli rozwady prawne miała pani wcześniej przygotowane? Nie wykluczone, że tak było. Nie pamiętam dokładnie.
No to na jakiej postaci Pani przygotowała te rozłożenia prawne, skoro Pani nie wiedziała, że Pani Ewa Rzosek przygotowuje takie umorzenie? Panie Przewodniczący, przecież po raz kolejny tłumaczę, że sprawa miała być w moim referacie. I to nie jest pierwszy dokument, który tworzyłam w oparciu o artykuł 165. Nie, ale stan faktyczny to jest pierwszy taki. A tutaj na trzech stronach, trzech i pół, pisze Pani o stanie faktycznym w konkretnej sprawie. Nie mogła Pani użyć akt z innej sprawy i dokumentów na pendrive z innej sprawy. Musiała Pani to napisać. Oczywiście. I pani twierdzi, że pani około 2,5 godziny, maksymalnie 2,5 godziny przyjechała do prokuratury, zapoznała się z aktami sprawy, przygotowała to umorzenie, wydała, podpisała, następnie poinformowała prokuratora rejonowego przekazując mu akta, który poinformował rzecznika prasowego, a rzecznik prasowy poinformował media, tak? Czy to się ten ciąg logiczny, który.
. . Panie przewodniczący, ja jeszcze raz. Ja nie mam pojęcia, w jaki sposób pan przewodniczący ten czas wyliczył. Natomiast tak. . . Pani jeszcze raz wytłumacz. Tak rzeczywiście. . . Próbujmy od początku. Czy pani w tym dniu była na pracy zdalnej? Tak, byłam na pracy zdalnej. O której godzinie się pani dowiedziała o tym, że. . . Nie pamiętam Pani Przewodniczący, albo w godzinach popołudniowych, albo w godzinach południowych. To południowy czy popołudniowy? No mówię albo, albo. Nie pamiętam dokładnie. Proszę Państwa, to było prawie 4 lata temu. To jest taka ważna sprawa, że my się pani pomijamy. Panie Przewodniczący, to nie była ważna sprawa do momentu, dopóki nie stała się głośna. Ta sprawa nie odbiegała niczym od setek innych spraw, które wpływały do poporodu.
Przecież no pani zeznała, że sprawa była głośna i pani miała wiedzę w tym zakresie. To była głośna czy nie była głośna? Panie Przewodniczący, tak jak powiedziałam, interesowałam się tym tematem nie tylko i wyłącznie z uwagi na. . . Ale pani. . . Pani poseł, jeżeli ma pani do mnie pytania, to teraz czy. . . Nie wiem, komu odpowiadać. Nie no, pani na moje pytania odpowiada. Ale pan Wójcik, jak pan mówi, to pani nie przeszkadza, ale jak pani Kuperek powiedziała, to pani przeszkadziło. Proszę państwa, ja bym prosił jednak o ciszę. Proszę Panią, to jest Pani ocena. Ja bym chciał zwrócić uwagę, że dotyczyło wyborów. To jest Pani ocena i proszę nie mówić, czego ono dotyczyło, bo to jest Pani ocena. Proszę bardzo, może Pan Romowicz jeszcze dwa pytania.
Panie Przewodniczący, czy świadek nie ma prawa do swoich ocen? Ale ja też mam prawo, Panie Czarnek, do swoich ocen. Nie, Panie Przewodniczący, proszę nie przerywać świadkom. To nie jest. . . Dlatego, że świadek. . . Niech się Panu. . . Proszę bardzo. I zadam pytanie. Cieszę się. Moje pytania są bardzo merytoryczne. A miał pan wątpliwości co do moich pytań? Jak pan jest tu pierwszy raz? Panie pośle wójcik, prosimy na wstrzemięśliwość. Takk for at du så med. Wracając do pytania. Jak często dodawały się wybory prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej? Να σέντε αρδόν βέβαια το κόνσε τους Czy to jest wydarzenie ważne dla kraju? Czy jak Pani 4, 3 kwietnia? 6. przepraszam. Dokonywała dekretacji. To wiedziała pani, że dotyczy to wyborów prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej? Tak. Czy to było ważne wydarzenie? Dalej? Wydarzenie samo w sobie jest ważne, tak.
Czyli już wtedy pani wiedziała, że będzie pani zajmowała się ważną sprawą. Tak pani powiedziała przed chwilą. Bo przecież Pani powiedziała, że to była jedna z wielu. Nie możemy postawić znaku równości pomiędzy wyborami korespondencyjnymi a zawiadomieniem. My się nie do końca rozumiemy, bo ja pytam Panią, jakie to, ta sprawa miała znaczenie dla prowadzonych przez Panią innych spraw i Pani raz mówi, że to było ważne wydarzenie i Pani zapoznawała się wcześniej z doniesieniami medialnymi. Potem Pani mówi, że, pisze Pani w postanowieniu, że doniesienia medialne były podstawą do złożenia tego zawiadomienia. Następnie Pani mówi, że to była jedna z wielu spraw, więc ja już nie wiem, czy to była dla Pani jedna z wielu spraw, czy to była dla Pani ważna sprawa.
To była sprawa jedna z wielu, ale sam fakt wyborów prezydenckich sprawą ważną. Ja nie wiem, o co to chodzi. Ja pani powiem, o co chodzi. Ja chcę od pani uzyskać wiedzę. Ile czasu poświęciła Pani na zapoznanie się z aktami sprawy dotyczących zawiadomienia z 3 kwietnia 2010 roku? w prokuraturze rejonowej, w siedzibie prokuratury, po uzyskaniu wiedzy od prokuratora rejonowego, że ma pani sprawę wyjaśnić, ile czasu pani to poświęciła i ile czasu minęło od zapoznania się przez panią do wydania postanowienia, przygotowania treści tego postanowienia i obwieszczenia tego urbie d'orbi. Panie Przewodniczący, jeszcze małe sprostowanie, bo nie wiem, co Pan rozumie przez słowo, że Pan Prokurator Rady Rady Rządu ode mnie wyjaśnia sprawę. To są Pani słowa. Tak, ale on rząd ode mnie wyjaśnia sprawę.
Jakim cudem w mojej sprawie inny prokurator wczął śledztwo? To wyjaśnienie dotyczyło tej kwestii, a nie postanowienia o. . . Ale Pani to wyjaśniała Panu Prokuratorowi. No powiedziałam, że nie mam pojęcia, jak to się stało, z uwagi na to, że sprawa zgodnie z dekretacją, zgodnie z paragrafem 18 ust. 1 regulaminu biurowości należała do mnie. To teraz przytoczę zeznania z poprzedniego świadka pani Ewy Wrzosek, która powiedziała, że. . . Panie przewodniczący, dopóki pan tych zeznań mi nie odczyta, nie wskazując konkretne słowa, nie będę się do niej podnosiła. Oczywiście, nawet sprawę pani tą przyjemność i złożymy z tego konfrontację pani i pani prokurator Ewy Wrzosek. Bardzo proszę. Bo zeznajecie, wręcz przeciwnie, bo pani prokurator Wrzosek zeznała, w jaki sposób stała się szczęśliwym posiadaczem tej sprawy. Natomiast pani tego nie wie.
Jak to? Dekretacje są jednoznaczne, sprawa należała do nich. Wie pani co, jak ja bym po pani czytał te dekretacje, to bym w życiu nie powiedział, że pani zadekretowała tę sprawę. Już, powolutku. Wykorzystuję czas pana Jańskiego. Przepraszam, kto pana upoważnił do przekazywania sobie członków? Nie ma takiej formuły. To prosił, żeby. . . Widzę, że nerwy się pojawiają, bo pytałem. . . W ogóle, w ogóle, wie pan. To się czuje. Trzeba dbać o zdrowie. Moje nerwy się nie przyjmują. Mogę panu prosić o spokój? Jeszcze zadam dwa merytoryczne pytania. Jeszcze raz Pani zapytam. Ile czasu w godzinach, mniej więcej, poświęciła Pani na. . . Przeanalizowanie akt sprawy, przygotowanie postanowienia o umorzeniu śledztwa w tej sprawie, o której rozmawiamy, sporządzenie go. wydrukowanie, podpisanie. Przekazanie akt sprawy prokuratorowi rejonowemu.
Ile to pani zajęło czasu? Panie przewodniczący, tak jak mówię, nie pamiętam dokładnie jak to wyglądało. Jeszcze raz podkreślę, zawiadomienie było mi znane, albowiem analizowałam go od momentu wpłynięcia do prokuratury rejonowej dla Warszawy Mokotowa. KO, DS, w związku z powyższym to postępowanie, zawiadomienie było mi znane. Swoją drogą śledziłam i analizowałam dokumenty, które jak się okazało Pani Wrzosek dołączyła do postępowania spraw zającego, więc te dokumenty, które znajdowały się w aktach były mi znane. Czyli rozumiem, że Pani zapoznawała się z notatkami odręcznymi, Pani prokurator Wrzosek, które znajdowały się na aktach sprawy. W całości widziała Pani akta obwolutę, na obwolucie widziała Pani decyzję Pani prokurator? Na obwolucie decyzję? Z tego co wiem, to w jaki sposób Pani oznacza akta sprawy, czy są do umorzenia, czy do prowadzenia? Fizycznie, technicznie? Jak to Pani robi? Nie oznacza się. Nie oznacza Pani? Nie.
Ja widziałem parę akt prokuratorskich i to było, jaki prokurator prowadzi, jakie czynności. . . Ale to po zakończeniu postępowania jest o tym, Pani. . . To Pani kończyła to postępowanie, tak? Pani zakończyła decyzję umorzenia coś, co to postępowanie zakończyła, a Pani czy nie? Jeżeli jest ta moja adnotacja odręczna umorzenie i data, to powinna być może taka adnotacja jest. W tej teczce było wcześniej wszczęcie Pani Wrzosek, tak? Proszę pamiętać, że od tego czasu minęło naprawdę ponad trzy lata i ja przerobiłam bardzo dużo powstępu. A wydała pani zarządzenie o umorzeniu tego śledztwa? Zarządzenie o umorzeniu i umorzeniu, mam to śledztwo.
A następnie pytała Pani Zarządzenie o publikacji w SIP-ie? Z jakiego powodu w systemie informatycznym prokuratury przez jeszcze jakiś tam okres widniała informacja, że to postanowienie zostało umorzone, ale nie przez panią, tylko przez panią prokurator-przestęp? To jest pytanie do sekretariatu, nie do mnie. Nie było nikogo w sekretariacie wtedy. Przecież pani powiedziała, że nie było pracownika, że pani to robiła sama. Prokurator sam miał dostęp do tego. Kto to zrobił? Panie przewodniczący, ja jeszcze raz powtarzam. Ja nie odnotowuję spraw w SIP-ie. Czy zaniechała pani czynności? dokonania w systemie informatycznym prokuratury informacji o tym, że to pani umorzyła to śledztwo? Nie, nie zaniechałam, nie rozumiem pytania. Jeszcze raz powtórzę. Wszystkie decyzje prokuratora ma obowiązek odnotowywać sekretariat. Ale nie było nikogo w sekretariacie. Pani Przewodnicząca, ale taką decyzję można odnotować dnia następnego.
Ale taką decyzję też można wydać dnia następnego. Dlaczego Pani musiała w tym dniu wydać tę decyzję? Skoro była Pani sama, samotna w prokuraturze, tylko z ochroniarzem i siedziała Pani do późnych godzin wieczornych, nie można było tego zrobić. To było około godziny 19, jak przypuszczam. Nie można było tego wydać następnego dnia? Dlaczego chciała Pani koniecznie w tym dniu, po tych trzech godzinach intensywnej pracy, umorzyć to postępowanie? Panie Przewodniczący, tak jak już powiedziałam, naprawdę od 18 lat jestem prokuratorem. Wydawanie w ciągu miesiąca, w czasie pracy w prokuraturze rejonowej, potrafiłam wydać do kilkudziesięciu decyzji. Naprawdę ta decyzja nie sprawiała mi żadnych problemów merytorycznych. Ja tego nie kwestionuję. Dlatego mówię, przyjechałam, zapoznałam się i od razu podjęłam decyzję. Tym bardziej, że. . . Taką decyzję podjęłam już w dniu rejestracji sprawy na sierpniu.
To ostatnie pytanie, panie przewodniczący. Naprawdę ostatnie. Czy pomiędzy. . . Uzyskaniem informacji od prokuratora rejonowego. że pani prokurator Ewa Wrzosek strzela to śledztwo. do momentu podpisania. podpisania dokumentu, z którego wynika, że Pani umorzyła. to postępowanie. Rozmawiała Pani z jakimkolwiek przełożonym swoim telefonicznie w tym temacie? Na miejsce był prokurator rejonowy. Czy Pani już nawiera z Panem Prokuratorem Rionem w tym temacie? Prawdopodobnie tak. Czy wybierał na Panią wpływ w jakim kierunku ta strona ma pójść? Nie. Czy nie rozmawiała pani z żadnym politykiem w tym temacie? Nie. Czy podjaja panięcy się w pełni samodzielnie? Tak, Panie Przewodniczący, ja tylko bym chciała powiedzieć, bo rozumiem, że było to Pana polecenia służbowe. Nie, nie pytam Pani o polecenia służbowe. Czy rozmawiała Pani Prokurator? Powiedziałam, że od mojej odpowiedzi. . .
Przed chwilą Pani Prokurator powiedziała, że rozmawiała jednak na moje pytanie ze swoim zwierzątem. Czy rozmawiała Pani z nim? Ale przepraszam, ja pytałem się o. . . Dokładnie, Panie Przewodniczący. . . Ale to nie jest Pana czynność, ale ja się pytałem Panią. . . Dokładnie, zapraszam bardzo. Ja mam do Pani jedno jednak pytanie. Czy może Pani powiedzieć, jak Pani Prokurator Ewa Wrzosek weszła w posiadanie tych akt? No to jednak ta konfrontacja będzie potrzebna. Bardzo proszę, pan przewodniczący Buda. Szanowni Państwo, no wpadliśmy w ogromny tutaj problem, ponieważ. . . Jak się okazuje zapoznałem się szanowni państwo z opinią dwóch ekspertów. którzy jednoznacznie wskazują, że pan przewodniczący Dariusz Joński nie został wyłączony z zadawania pytań, tylko został wyłączony z przeprowadzenia czynności przesłuchania. Mam opinię inną. Czy pan zadaje pytania? Tak.
To proszę zadać pytania. Zmierzam. Bardzo uprzejmie proszę. Opinia. Proszę, pan mi przerywa. Proszę nie pływać. Opinia, Szanowni Państwo, przyganiał kocioł Garnkowi. Szanowni Państwo, opinia przytoczona przez Pana Przewodniczącego Romowicza niestety wprowadziła nas w błąd, ponieważ dotyczyła innej sytuacji i innego stanu prawnego. Wówczas obowiązywała ustawa przed nowelizacją. Inaczej była uregulowana ta sytuacja. Co więcej, Jest jedyny komentarz w tej sprawie do ustawy o Komisji Śledczej, która mówi o tym, że członek traci wszelkie uprawnienia do działania związane z pracą Sejmowej Komisji Śledczej i analogicznie ten przepis stosujemy do wyłączenia z czynności. Co więcej, jak pan Michał Wójcik został wyłączony. . . Trzy godziny temu z jednej czynności. To zabraliście zabawki z tej sygnity i wytyczeczki. Pan Dariusz Joński powiedział tak. No cóż, panie pośle Wójcik, zapraszam na godzinę 14.
Czy mogę pan zadawać pytanie, bo stracimy czas. Bardzo proszę zadać pytanie. Mamy ogromny problem. Dobrze, mamy ogromny problem polegający na tym, że pan Joński uczestniczył w czynności, w której został wyłączony. I teraz mam prośbę, żeby doradcy wypowiedzieli, co z tej sytuacją, czy nie musimy powtórzyć tych czynności, ponieważ naruszył procedurę, najzwyczajniej w świecie naruszył procedurę. Czy pan będzie zadawał pytanie? Ale on nie mógł uczestniczyć w tej czynności. Ale nie uczestniczył. Czy pan będzie zadawał pytanie? Uczestniczył w przesłuchaniu, a nie zadawał pytań. Ale nie zadawał pytań. Ale wszyscy uczestniczyli w czynności. Niech pan skończył z piasku. Panie przewodniczący, proszę nie przerywać panu głosu. Czy pan będzie zadawał pytania? Czy mam przerywać pani dziewczynę? Panie przewodniczący, nie zadawajmy pytań. Nie mam do tego prawa i pani mnie nie będzie zezwalał ani zakazywał tego.
Szanowni Państwo, ja mam prośbę o opinię doradcy, czy nie musimy powtórzyć tej pierwszej części czynności w związku z tym, że pan Jocki przebywał na sali i uczestniczył w czynności przesłuchania. Mam prośbę, pan rozkaz, z którym rozmawiamy. Nie, nie, proszę, pan nie prowadzi zabranie. Czy pan zadaje pytanie, czy mam oddać głos pani i dziedzic? To jest mój głos, nie będzie pan mi go zabierał. Bardzo proszę o zadawanie pytań. Zadaje pan pytanie, czy nie? Oczywiście, ale to świadka, proszę zadawać pytanie. Oczywiście, zadaję. To proszę uprzejmie. Pomimo naruszenia tej procedury przez pana Jońskiego, mam pytanie oczywiście takie podstawowe. Nie potrafię sobie wyobrazić tej sytuacji. Pracowałem w wielu instytucjach, urzędach i były przydziały różnych spraw.
I ja rozumiem, że pani prokurator chce powiedzieć, że doszło do takiej sytuacji, w której przełożony czy system kieruje sprawę do konkretnej osoby, czyli ja na przykład dostaję teczkę do rozpatrzenia jakiejś sprawy, podczas gdy. . . Przychodzi mój kolega z pracy, zabiera mi z biurka tę sprawę, nie będąc do tego uprawnionym, i sam ją rozstrzyga. Czy można do tej sytuacji tak porównać sytuację pani prokurator Wrzosek i rozpatrzenia sprawy, która pani się należała? Nie powiedziałabym, że zabiera z biurka, ponieważ sprawa po dekretacji. . . Pani prokurator, ja przepraszam serdecznie pani przewodnicząca, właśnie, bo nie słychać w ogóle, co pani prokurator mówi, jakby można było. . . Po rejestracji, po dekretacji sprawy przez uprawnioną osobę sprawa trafia do sekretariatu, gdzie jest rejestrowana na właściwą osobę zgodnie z numerem. To jest coś nieprawdopodobnego. Dlaczego pani Wrzosek. .
. podbierała sprawy innym. Z czego to wynikało? Co ona chciała tym osiągnąć? Jak pani uważa? Jak pani myśli? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, jednakże biorąc pod uwagę fakt, że pani prokurator Wrzostek przez wiele lat była prokuratorem funkcyjnym, więc trudno mi uznać, że nie zauważyła mojej dekretacji. A jeżeli miała wątpliwości, czy ta dekretacja była dla niej nieczytelna, to myślałam, że ewentualnie byłaby w stanie, znaczy mogłaby ewentualnie przyjść do pytań, ale rozumiem, że takiej wątpliwości pani prokurator nie miała. Ale czy takie sytuacje w ogóle na co dzień się zdarzają, żeby podbierać sobie sprawy, żeby zabierać kolegom sprawy i je szybko rozstrzygać w tajemnicy przed osobą uprawnioną? Czy pani spotkał się wcześniej? Nie, pan nie oceniał. Zrobimy konfrontację. Nie oceniajmy teraz.
Panie przewodniczący, czy może pan zielona debatę wyraź panie przewodniczący? Czy może sobie zadać nam wstrzymanie? Przodiońskiego, niech pan nie jedzie w jego ślady. Naprawdę, może. Widać, że to bliskie przebywanie wpływa na pana, bo jednak na początku. . . W początku pracy tej komisji pan taki nie był. Jak ma potrzeby uspokojenia się, to pan wyjdzie. Nie będzie żadnego problemu. Czy jest normalną sytuacją i zdarzało się tak wcześniej, żeby jeden prokurator drugiemu podbierał sobie sprawę? Sytuacja z pewnością nie jest normalna, natomiast takie błędy pojawiały się na. . . Taka sytuacja z pewnością nie jest normalna, natomiast w takiej sytuacji zdarzały się takie pomyłki na etapie pracy sekretariatu. A sekretariatu, ale już prokuratora po dekretacji nie.
Jest mi trudno określić, bo jeżeli ewentualnie pracownik sekretariatu nie zapoznał się lub nie przeanalizował właściwie dekretacji, mógł ewentualnie tę sprawę wpisać na jedną osobę. Pan Przewodniczący Karnowski i Romowicz wskazywali na to, że uzasadnienie Pani decyzji i cała ta decyzja, postanowienie o umorzeniu miało pięć stron. Natomiast ja mam pytanie, czy Pani widziała postanowienie o wszczęciu? Ile ono miało stron, ile miało zasadnienia? Nie pamiętam dokładnie, ale prawdopodobnie było dosyć krótkie. To ja od razu wszystkim Państwu powiem jedno zdanie. Jedno zdanie było wszczęcia postępowania. Uzasadnienie wszczęcia postępowania. Moje pytanie jest takie, czy były uzasadnione podstawy do wszczęcia postępowania? To znaczy, czy to zawiadomienie, bo chciałbym od tego zacząć. Zawiadomienie było napisane mailem o 4. 40 przez jedną osobę.
I pytanie jest, czy państwo tę osobę wcześniej znają, znali? Kto to był? Czy podobne zawiadomienia składał? Czy można coś na ten temat więcej powiedzieć? Tak, zawiadomiający jest powszechnie znany wszystkim jednostkom prokuratury. Nie tylko po lewej, ale również po prawej stronie Wisły. To była osoba, która zawiadamiała dość często, nie tylko w swoich sprawach, ale również w sprawach. . . osób dotyczących życia publicznego. Czyli rozumiem, że to był człowiek, który o 4. 40 lubił popisać maile i rozsyłał do wszystkich instytucji różne maile i również do prokuratury. Tego nie wiem, ale o ile dobrze pamiętam, to to zawiadomienie również zostało rozesłane chyba do kilku jednostek prokuratury. To będzie w załączniku. Rozumiem. I moje pytanie dotyczy wobec tego tego zawiadomienia. Czy standardową sytuacją jest. . . Wszczynanie postępowania karnego.
i nie przeprowadzanie w najmniejszym stopniu postępowania wyjaśniającego na podstawie maila rozsyłanego hurtowo do różnych instytucji, czyli takiego spamu, po prostu spamu. Panie Przewodniczący, w mojej ocenie postanowienie o wszczęciu było bezprzedmiotowe. Zostało ono wydane bez podstawy prawnej i kodeks postępowania karnego obligował mnie do podjęcia jednej decyzji na podstawie artykułu 17. Postępowanie się nie wszczyna, wszczęto umarza. W związku z powyższym uznałam, że postanowienie o wszczęciu śledztwa było bez podstawy prawnej, dlatego zostało dodane postanowienie o umorzeniu. Thank you. Dobrze. Mam też pytanie o to, czy podstawa prawna, to znaczy artykuł potencjalnie, którego mogłoby dotyczyć to postępowanie. został prawidłowo przywołany przez panią prokurator, która wszcząła to postępowanie i czy ono mogłoby się skończyć jakimkolwiek dalszym postępowaniem, czyli czy, krótko mówiąc, opis. . . okoliczności odpowiadał. podstawie prawnej z kodeksu karnego.
Ja już chyba o tym dzisiaj mówiłam. Fakt opisu czynu nie odpowiadał przyjętej przez panią prokurator kwalifikacji prawnej. jak również nie miał nic wspólnego w mojej ocenie z zawiadomieniem. Rozumiem. Ja prokuratorem nie byłem, natomiast byłem radcą prawnym, uczestniczyłem w czynnościach, widziałem różne akta sprawy i powiem szczerze, pomylenie. . . artykuł z kodeksu karnego, który był przedmiotem sprawy, jest dość kardynalną pomyłką. Czy takie sytuacje się często zdarzają, żeby w tak jaskrawy sposób naruszać procedurę? Trudno mi odpowiedzieć na Pana pytanie, Panie Przewodniczący. Na to leży uznać, że jeżeli Pani Prokurator miała problemy nie tylko natury prawnej, ale również natury redakcyjnej w wydaniu tego postanowienia i w mojej ocenie również to wskazuje na to, że w danym zawiadomieniu nie było znamion i podstaw do wszczęcia śledztwa. Thank rozumiem, czyli. . .
Mamy okoliczności, które nie skanują na popełnienie przestępstwa. Mamy złą podstawę prawną i na tej podstawie wszczyna się postępowanie, które jednocześnie uzasadnia się jednym zdaniem. Czy to jest standard, jeśli chodzi o wszczynanie jakichkolwiek postępowań? Bo ja mówię tutaj o postępowaniu w sprawie wyborów prezydenckich zarządzonych zgodnie z terminem konstytucyjnym przez marszałka. Ale czy w jakikolwiek. . . sprawie tego typu standard, jakość działania prokuratury jest jakimś, można powiedzieć, chlebem powszednim. Tak się po prostu działa. Kodeks postępowania karnego, jak również ustawa o prokuraturze narzuca pewne standardy dotyczące wydawania postanowień, że musi być opis czynu, w którym muszą być zawarte wszystkie znamiona czynu zarzucanego w związku z powyższym artykułu 165, czy takiej sytuacji rzeczywiście nie miała miejsca, jak również opis czynu musi być odpowiedni do podstawy prawnej.
Natomiast nie wiem, czy to jest standard postępowania w prokuraturze ogólnie. Ja mam też pytanie odnośnie współpracy, bo jak ktoś komuś podbiera sprawę, to trzeba szukać jakby uzasadnienia tej sytuacji. I mam pytanie, czy. . . Działalność pani prokuratur Wrzosek, czy ona z punktu widzenia funkcji publicznej, jaką jest funkcja prokuratora, czy ona odbiegała od standardu? jaki znamy, jaką opinia publiczna znam, bo ja powiem szczerze, poznałem trochę działalność pani prokurator Wrzosek, chociażby w mediach społecznościowych i moje pytanie jest takie, czy. . . opowiadanie się wielokrotnie politycznie, słowa wulgarne, słowa atakujące jednych wobec drugich, jeśli chodzi o spór polityczny. Czy to był pewien standard, jeśli chodzi o działalność prokuratora? Na podstawie Pani jednostki prokuratury, w której Państwo razem pracowali. Panie Przewodniczący, ja wolałabym nie odpowiadać na to pytanie. Mam nadzieję, że tutaj wysłałam odnośnie faktów, a nie opinii.
Nie ukrywam, że jakiś czas temu pani prokurator również w opiniach publicznych oświadczyła, że około 30% składu prokuratorskiego w związku z przyniewierzeniem się ślubowaniu, które on rozumie, ma zostać wydalonych ze służby. Ja obawiam się, że na tej liście jestem, a gdy dokonam oceny z pewnością na tej liście moje miejsce znajdzie się w pierwszej dziesiątce, jeżeli już nie jestem. W związku z powyższym proszę o umożliwienie mi nieodpowiadania na to pytanie. Dobrze. Kilka dni temu, i to było przedmiotem transmisji i nagrania publicznego, wszyscy mogliśmy to obserwować, jest to zawarte w nagraniach w internecie. Pani prokurator Wrzosek uczestniczyła w przesłuchaniu w związku z postępowaniem na obsadę stanowiska prokuratora krajowego. Komisja składająca się z prokuratorów. pytała o sprawy mobbingu w wydaniu pani, w wydaniu pani Wrzosek.
Ma pytanie, czy coś wiadomo na ten temat pani? Panie Przewodniczący, ja do prokuratury rejonowej dla Warszawy Mokotowa trafiłam w połowie 2018 roku, tak więc pani prokurator Wrzeseck nie była moim przełożonym. Natomiast takie słuchy rzeczywiście dochodziły, natomiast nie znam szczegółów. Rozumiem. Dobrze, dziękuję bardzo. Proszę Pani Poseł Kłopotek. Bardzo dziękuję Panie Przewodniczący. Ja bym chciała jeszcze wrócić do procesu przyznawania spraw. Jak wygląda procedura przyznawania spraw, które wpływają do prokuratury, gdyby mogła Pani nas poinformować? zarejestrowana następnie decyzją prokuratora rejonowego lub osoby upoważnionej przez niego, zostaje zadekretowana na konkretny D, zgodnie z właściwością rzeczową, ewentualnie właściwością miejscową. Sprawa trafia do sekretariatu, gdzie jest rejestrowana zgodnie z dekretacją osoby upoważnionej. Czyli pani mówi, że najpierw prokurator rejonowy, tak? Tak, albo osoba przez niego upoważniona.
A jak to się stało, że pani na siebie sama zadekretowała tą sprawę? Poza obowiązkami administracyjnymi ciążył na mnie również ustawowy obowiązek prowadzenia referatów, więc po zapoznaniu się w trosce, a binny prokurator nie musiał się zapoznawać ze sprawą, wpisała mnie do swojego referatu. To nie była pierwsza taka sytuacja i w pewności nie ostatnia. Słyszeliśmy, że trochę inaczej wygląda procedowanie spraw, które wpływają do prokuratury i one są jakby. . . Bez względu na to komu po prostu przyznawane konkretnie wpływają i są przyznawane bez względu jakby na to kto chciałby taką sprawę prowadzić. W prokuraturze rejonowym i jego zastępcy, osoby upoważnione mają możliwość dekretowania spraw na konkretnych prokuratorach. Tak się dzieje chociażby, gdyby sprawa, praca po uchyleniu przez sąd, sprawa trafia do tego samego prokuratora.
Proszę mi powiedzieć, czy pani prokurator Wrzosek starała się z panią spotkać i porozmawiać w tej sprawie? Nie przypominam sobie. To ciekawe, bo my słyszeliśmy, że kilkakrotnie prosiła Pani o rozmowę i Pani powiedziała, że nie będzie z nią rozmawiać na ten temat. To będziemy musieli jeszcze wyjaśnić. Proszę mi powiedzieć, czy ma Pani wiedzę, czy w związku z wydaniem postanowienia przez prokurator Wrzosek o wszczęciu tej sprawy zostało wobec niej wszczęte postępowanie dyscyplinarne albo jakieś inne postępowanie? Tak, taka informacja ujawniła się kilka dni albo następnego dnia po wydaniu przez Panią prokurator wszczęcia. A kto wszczyna takie postępowanie dyscyplinarne? jeszcze na rzecznik dyscyplinarny na wniosek czasami prokuratora rejonowego, czasami z urzędu. A wie pani kto taki wniosek złożył? Mm-hmm. Pytanie mam takie w tej chwili. . .
Czy uważa Pani, że te czynności podejmowane celem przeprowadzenia wyborów na prezydenta RP mogły stanowić realne zagrożenie dla życia i zdrowia z uwagi na ogłoszony w kraju stan pandemii? Pani profesor, to postanie jest bezprzygiętowe, albowiem wybory w formie korespondencyjnej się nie odbyły. Ale to nie szkodzi, bo stan zagrożenia. . . Ja mam wniosek formalny. Na jakiej podstawie, panie pośle? Proszę, ale proszę nie przerywać. Ale nie, no ale proszę, może jak pani skończy. Szanowni państwo, ja mam wniosek o złożenie wniosku, ponownie zgłaszam wniosek o przesłuchanie pani Kiedawy-Błońskiej i Rafała Trzaskowskiego i przegłosowanie tego wniosku w tej sytuacji. Nie, nie, nie będziemy w tej chwili tego głosować. Oczywiście, bo jest zabudka. Absolutnie nie. Bardzo proszę, żeby pani pośle kłopotek skończyła. Jest wniosek formalny, jest wniosek dowodowy. Musimy podjąć. . . Panie Przewodniczący, jest wniosek. .
. Nie, ale nie teraz. Słuchajcie Państwo, nie róbcie tylko z komisji. Teraz Pani Poseł Popotek. . . My chcemy, żeby ten cyrk się zakłócił. Proszę bardzo, Pani Poseł Popotek, proszę o przebieg. Dziękuję bardzo. Jest wniosek dowodowy. Panie Krośle Buda, proszę naprawdę pozwolić mi zadawać pytanie. Ja panu nie przeszkadzałam. Jest konkretny wniosek, proszę. Na końcu komisji będziemy głosować. Teraz pani poseł Kłopotek. Nie, ja poproszę o głosowanie. Teraz pani poseł Kłopotek zadaje pytania. Panu nie przeszkadzałam. Trochę kultury. Wobec tego mój wniosek formalny jest o przerwanie posiedzenia obecnego przesłuchania. Myślę, że jest taki jeden poseł, który ciągle tam składa w Sejmie Alto. Mój wniosek jest o przerwanie posiedzenia, żeby rozpatrzyć wniosek dowodowy o przesłuchanie pani Kida Wybłońskiej, Rafała Trzaskowskiego i pana Borysa Budki. Wniosek formalny. . .
Wniosek formalny o przerwę. Pani poseł Kłopotek, bardzo proszę, zadaję pytanie. Wniosek formalny o przerwę. Musimy przygotować, panie przewodniczący. Ale o przerwę pan chce, wniosek formalny. Wniosek jest o przerwę. Przerwę. Rozumiem, że pani prokurator trochę się pogubiła w swoich zeznaniach. Wniosek jest o przerwę, o przełożenie. Panie przewodniczący, to ja w takim razie pozwolę. Właśnie, bo się porzuciliście w pytaniach, a nie świadek w odpowiedzi. Naprawdę. Nie, nie, nie pomyli się w pytaniach. Nie pomyli się w pytaniach. Wniosek pierwszy wniosek nie zapisany, drugi nie z wniosku zrozumienia nawet. Proszę Państwa, po pytaniach Pani Poseł Kłopotyk, bardzo proszę. Wnioski formalne. . . Może traktujmy się poważnie, panie puśle Buda. Naprawdę, czy ja panu przerywałam, kiedy pan zadawał pytania? Wnioski formalne w każdej chwili można składać. A ja bym chciała skoczyć, zadawać pytania pani prokurator. Proszę przeczytać regulamin.
Wnioski formalne w każdym czasie można składać. Przepraszam bardzo. Wniosek dowodowy nie jest wnioskiem formalnym. Jest to wniosek formalny o przerwę. Nie, ale przed chwilą, panie Buda. . . Wniosek formalny o przerwę. Czy może pan mi pozwolić skończyć? Tak. To bardzo cieszę. Proszę Państwa, wprowadzacie w błąd wszystkich. Mówicie, że jesteście prawnikami. Teraz Pan Wójcik głosuje za sobą. Teraz pan zgłada wniosek formalny, który nie jest bliskim formalnym. Wniosek formalny? Niech pan mi nie przerywa. To nie jest wniosek formalny? Przepraszam bardzo, niech pan mi nie przerywa. Przed chwilą pan złożył wniosek dowodowy jako wniosek formalny. Apeluję do państwa, żeby oczywiście możemy coś takiego zrobić, zerwiemy posiedzenie komisji, bo o to wam chodzi. I następnie spotkamy się w pewnym składzie, bo o to wam chodzi.
Absolutnie proszę, żeby pani poseł Kłopotyk złożył, skończyła zadawać pytania. Dziękuję bardzo. Nikt pana nie wprowadza w błąd. No wniosek formalny rozpatruje się w każdym czasie. Panie przewodniczący, niech pan jest zagłusza. Ale pan chwilą składał wniosek formalny, który nie był wnioskiem formalnym. Teraz składam wniosek formalny. Ale to niech pan się nauczy i wtedy składa. No a formalny to drugie. Zostaw panią poseł kłopotek, żeby zadawała pytania. Bardzo dziękuję panie przewodniczący. Wymaganie trochę kultury jest bardzo trudne w tej sytuacji. To jest kwestia regulaminu, nie kultury. Nie, myślę, bardzo proszę, tak? Pani prokurator, jeszcze raz powtórzę to pytanie.
Czy czynności podejmowane celem przeprowadzenia wyborów prezydenta RP w 2020 roku mogły stanowić realne zagrożenie dla życia i zdrowia z uwagi na ogłoszony na terytorium kraju stan epidemii? Wszyscy wiemy, w jakiej byliśmy sytuacji. Była bardzo trudna sytuacja. I proszę mi odpowiedzieć, jakie jest pani zdanie na ten temat? Pani poseł, ja analizowałam tylko i wyłącznie zawiadomienie dotyczące artykułu 165, dotyczące zawiadomienia konkretnej ustalonej osoby. W związku z powyższym podjęta przeze mnie decyzja i ocena prawna jest wyrażona w tym uzasadnieniu. Czy w związku z tym zgłuszeniem pani zapoznawała się z jakimikolwiek opiniami dotyczącymi sytuacji epidemiologicznej wtedy w Polsce? Na czas zawiadomienia nie było. Pani poseł pytał te opinie z 22 kwietnia. Chodzi mi o ten wniosek, który wpłynął do prokuratury, wobec którego zostało wszczęte w ogóle postępowanie.
Nie pamiętam, czy w aktach sprawy znajdują się jakieś opinie dotyczące daty czynu. Czyli nie zapoznała się pani z takimi opiniami? Nie, wyprzedzają opinie, są w aktach sprawy. Ale czy się pani zapoznała? To jest konkretne pytanie. Jeżeli było w aktach sprawy, to. . . Thank To znaczy, że nie wie Pani czy się zapoznała z tymi opiniami. Rozumiem. Pani, my przychodzimy tutaj na posiedzenia komisji, tydzień w tydzień przygotowujemy się, staramy się przygotować bardzo dokładnie. Pani jako świadek przychodzi tutaj wiedząc, że będzie zeznawała w konkretnej sprawie i nawet nie jest w stanie pani powiedzieć, czy pamięta, czy nie pamięta, co się wtedy wydarzyło. Pani profesor, ja nie mam od prasy w prokuraturze rejonowej dla Warszawy Mokotowa, skończyłam w połowie grudnia 2020 roku.
Ja nie mam dostępu do akt sprawy, w związku z powyższym nie miałam możliwości, żeby się z tymi aktami zapoznać przed dzisiejszym posiedzeniem komisji. To jest pani opinia na ten temat. To są fakty, Panie Profesorze. Dobrze, ale jeżeli my przygotowujemy się, też przeglądając pewne dokumenty i przygotowując pytania. . . Nie może wymagać od świadka. . . Nie wymagam właśnie. Może wymagać od siebie, jako członka komisji parlamentarzysty. Wymagam, że jeżeli świadek przychodzi na posiedzenie komisji. . . To jest Pani opinia, no. Wymagam, że jeżeli członek. . . Przepraszam, kto teraz prowadzi pracę komisji? Bo jeden jest wyłączony, drugi wyszedł. No ludzie, no. Przewodniczący Buda. Stanujmy się. Panie Przewodniczący Buda, to jeżeli już dostałem ten mikrofon jako przewodniczący. . . Czekam na brawa, czekam na brawa.
No idzie te brawa, panie pośle Duda, idzie te brawa. Gdzie brawa? Nie ma braw? To posłuchajcie teraz, drodzy Państwo. W posłowie. Wiecie, że nie ma przepisu w ustawie. ani w regulaminie Sejmu, który mówi, kto po przewodniczącym prowadzi obrady i zwyczaj sejmowy mówi o tym, że wskazuje to przewodniczący. Zaraz oddam głos. I teraz. . . I teraz jak pan, jak pan. . . Ale pan już nie jest przewodniczącym. Panie Przewodniczący, proszę oderwać głos Panu Rąbowiczowi. To jest uzurpany skandal. To jest upomniane teraz karą jaką. Dobra, Bartek, przez to. Proszę więcej nie robić. Panie Przewodniczący, proszę o. . . Nie zastępować Pana Karnowskiego, to jest skandal. Thank you. Panie Karolowskiej, proszę mi podziękować za sytuację tutaj.
jedną taką sytuację, że to pan poseł Buda mnie podsiadł i musiałem walczyć o swój stołek, ale tutaj rozumiem, że pan poseł Rumowicz był bardzo, że tak powiem, kulturalny. Wobec tego bardzo proszę panią Kłopotek, żeby dalej pani poseł składała pytania. Rozumiem, że państwo macie na celu ośmieszyć tą kulturę. Przepraszam, że wszedłem do toalety. Bardziej się nie da, naprawdę. Oraz kolejne bardzo dziękuję, że mogę zadawać pytania. Chciałabym jeszcze przypomnieć panu posełowi. . . Buda mówił tu o podkradaniu jakichś spraw. Przypomnę sytuację, kiedy to pan podkradał panu. . . Pytancemu Karnowskiemu jego materiały, żeby się przesiadł na jego miejsce i to też wyglądało wtedy trochę komicznie, chciałabym powiedzieć. Dobrze, proszę.
Wracając do pytania, a właściwie do stwierdzenia, które zaczęłam, ale nie mogłam dokończyć, że przychodząc na komisję wypadałoby, żeby świadek jednak przypomniał sobie, co się działo w konkretnej, określonej sprawie, co do której został powołany na świadka. Ale to jest rzeczywiście moja opinia, uważam, że tak powinno być. Niestety, przepraszam, mogę dokończyć? Część świadków niestety właśnie wtedy ma dziwną amnezję, nie pamięta, wybiórczo pamięta itd. Ja mam kolejne pytanie do pani prokurator. Proszę powiedzieć, czy podejmując działania celem przygotowania przeprowadzenia wyborów prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku, organy administracji rządowej mogły mieć świadomość spowodowania tym samym zwiększenia ryzyka zakażenia COVID-19? przedmiotem mojej decyzji. Dziękuję bardzo. Proszę do mikrofonu. Czy Pani zdaniem organizacja wyborów prezydenta RP w 2020 roku była bezpieczna pod względem sanitarnym dla ogółu obywateli? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Czy Pani zdaniem rzeczywiście nie mogło być mowy o zakażeniu COVID-19 podczas głosowania w związku z przeprowadzeniem wyborów prezydenta RP w 2020 roku w trybie korespondencyjnym? przymiotem postępowania. Bardzo dziękuję. Ja wnoszę o przesłuchanie albo konfrontacyjne przesłuchanie pani świadek, pani prokurator Wrzusek, dlatego że mamy tutaj tak rozbieżne zeznania, że musimy ustalić po prostu gdzie leży prawda. Dziękuję. Jasne. Już druga osoba składa ten wniosek, ale bym prosił go na piśmie i będziemy głosować. Proszę może pan poseł Wójcik, bo nie miał do tej pory okazji. Bardzo dziękuję panie przewodniczący. Było z uprzejmie wnoszenie. Jest pan usłyszony, cieszę się. Pan nawet ze swojego magicznego guzika nie korzysta i za to jestem bardzo wdzięczny, bo pan Joński bez przerwy jest wyłączany, co mi się nie podoba.
Panie, szkoda czasu na dyskusję. Oczywiście, tylko proszę jeszcze ze względów technicznych, bo to jest pierwsza moja komisja, więcej kawy, bo naprawdę niektóre pytania, które były zadawane, powodowały znużenie. Bardzo proszę zadawać pytania. Panie Przewodniczący, pan jest wyłączony z komisji, nie może pan wypowiedź. Ja tylko chciałem powiedzieć, że pan Czarnek ma dzban z kawą, więc jakby trzeba było. Pan nie uczestniczy w tym postępowaniu, pan nawet tu nie może być. Bardzo proszę o spokój. Nie przeszkadzamy, pan jest debiutantem, które szacunku dla niego. Dla kogo? Dziękuję bardzo. Tylko widziałem rano ten szacunek, jak mnie wyłączyliście. Pani prokurator, ile lat jest pani prokuratorem? Ponad 18. 18. To jest pani doświadczonym prokuratorem, wiceszefem jednostki organizacyjnej prokuratury, prawda? Prokuratury rejonowej. Był w latach 2018-2020, od połowy roku do połowy grudnia.
Ile pani mniej więcej prowadziła w ciągu tych 18 lat postępowań prokuratorskich? Tysiące, dziesiątki tysięcy? Nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Czy Panią ktoś naciskał, mocno chcę, żeby to wybrzmiało tutaj, w tej akurat konkretnej sprawie, czy ktoś Panią naciskał, żeby Pani podjęła konkretną decyzję procesową, czyli wydanie postanowienia o umorzeniu tego postępowania, jakiś prokurator? Pan poseł ma na myśli polecenie służbowe? W jakiejkolwiek formule. Nie, nie było. Nie przypominam sobie, aby takie polecenie służbowe zostało wydane. Zresztą prokuratura, ustawa prokuraturze tą kwestię wyjaśnia dosyć szczegółowo. Takie polecenie musi przybrać formę pisemną i z pewnością, jeżeli takie polecenie byłoby wydane, miałoby odzwierciedlenie w aktach sprawy. Czyli nie było czegoś takiego w tej sprawie? Buh. Przy okazji chciałem zapytać, czy jest prowadzone przeciwko Pani postępowanie 231? Wiem, że jakieś zawiadomienia wpłynęły, natomiast jaki jest dalszy los tego postępowania, nie wiem.
Ja to wiem z mediów akurat, dlatego po prostu pytam. Rozumiem, że nie była pani przesłuchiwana, nie zdjęto immunitetu? Rozumiem. Mam pytanie takie, też to musi być jasno powiedziane. Chodzi o ten przydział spraw. Pani jako osoba funkcyjna w prokuraturze i prokurator rejonowy i pani jako zastępca. musicie dbać o to, żeby dzielić sprawy porówno pomiędzy prokuratorami, żeby nikt nie był bardziej obciążony, inna osoba mniej obciążona. Rozumiem, że zabiegacie o to, żeby tak były przydzielane sprawy mniej więcej, biorąc pod uwagę także kwestie terytorialne i także właściwość rzeczową. Rozumiem. W tej sprawie jeszcze raz bardzo mocno chciałbym, żeby to wybrzmiało. W tej sprawie. . . Miała Pani prowadzić na skutek tego zawiadomienia to postępowanie i miała Pani przygotowaną już decyzję umarzającą, odmawiającą wszczęcia postępowania, tak? Miała Pani projekt takiego postanowienia.
Ten projekt był przygotowany, jednakże nie był przelany na papier. Nie był przelany na papier, rozumiem. W tej sprawie pani prokurator Wrzosek po prostu zabrała sobie tą sprawę z pani referatu, tak? Ja jeszcze raz podkreślę, że faktycznie sprawa miała być w moim referacie i zgodnie z dekretacją w moim referacie była. Jakim sposobem trafiła na biurko do pani prokurator Grzosek? Nie wiem. Thank Nie potrafię tego wyjaśnić. Rozumiem. A proszę powiedzieć, że były jeszcze jakieś inne sprawy, które prowadziła pani prokurator Wrzosek na tej samej zasadzie, czyli że po prostu sobie sama prowadziła jakieś postępowania bez względu na to, jak dzielone były sprawy, jaka była dekretacja. tylko jednej sprawy, która wybrzmi. Nie chcę w tej chwili o tym mówić. Pani prokurator. Czy pani prowadzi działalność polityczną? Nie.
Czy prokurator może prowadzić działalność polityczną? Nie. A z czego to wynika? Z ustawy o prokuraturze. Uczestniczyła pani w jakichś wiecach politycznych? Nigdy. A uważa pani, że prokurator ma prawo uczestniczyć w wiecach politycznych, gdzie są politycy, wypowiadać się politycznie w jakichkolwiek kwestiach? Zgodnie z ustawą nie. Zgodzi się pani ze mną, że nie tylko ustawa prawo o prokuraturze, ale także uchwała Krajowej Rady Prokuratorów jednoznacznie w jednym z punktów mówi o apolityczności prokuratury. Co jest rzeczą, rozumiem, oczywistą, no bo musi być prokurator bezstronny, prawda? Tak, prokurator musi być apolityczny. A ma pani Twittera? Нет. No właśnie. Proprietor Żobro był bardzo bezstrądny. Tak, muszę panu wyjaśnić. . . Nie ma komentarzy przy zadawaniu pytań. Pana pytań nikt nie komentował. Rozumiem. Ale ja muszę wyjaśnić to tutaj panu przewodniczącemu, że prokurator generalny ma szczególną pozycję.
w całym porządku prawnym, bo jest jednocześnie ministrem sprawiedliwości, czyli jest politykiem, ale to jest jedyna osoba w całej strukturze. To wyście tak zrobili, a był przedtem niezależny. Ale przepraszam panie przewodniczący, zawsze tak było. Zawsze. Nie zawsze tak. Zawsze. Nie zawsze. No to jeżeli pan chce szczegóły, to powiem panu tak. Przed wojną naczelny prokurator był jednocześnie ministrem sprawiedliwości. Wie pan o tym? Po wojnie 20 lat prokurator generalny był ministrem sprawiedliwości. Wiedział pan o tym? Nie. Dopóki żeście rozdzielili. . . Dopóki żeśmy rozdzielili, właśnie. Dalej rozdzielimy, że w takiej patologii. . . Gdzie świętej pamięci profesor Lech Kaczyński protestował, a potem mieliśmy sytuację, że wyrzucani byli powstańcy z kamienic w Warszawie. i prokuratura nie reagowała. Taka jest prawda.
A pan, prokuratora, a państwo, prokuratora stanu wojennego, awansowaliście do Trybunału Komisji? Chciał pan szczegółów, no to bardzo proszę, no nie ma żadnego problemu. Czyli rozumiem pani prokurator, że nie może się absolutnie prokurator angażować w jakiekolwiek spory polityczne? Nie pytam panią o ocenę działań pani prokurator Wrzosek, bo to już należy do nas. Natomiast tutaj widzę całkowicie odmienne sytuacje. Z jednej strony prokuratora, który jest prokuratorem mocno zaangażowanym i to widać także poprzez PIS-y. I z drugiej strony prokuratora, który nawet Twittera nie ma jak się okazuje. I co jest rzeczą oczywistą i normalną, jeżeli chodzi o prokuraturę. o jakiegokolwiek prokuratora. Mam pytanie, a działa pani w jakimś stowarzyszeniu? Związek zawodowy pracowników prokuratury. Rozumiem. Związek Zawodowy Pracowników Prokuratury. Pani prokurator, mam pytanie dotyczące tego 165, bo to jest dosyć ciekawy przepis.
Pani uważa, że to jest przepis materialny czy formalny? Przestępstwo materialne, formalne? Thank Chodzi mi o to o skutek. Tutaj musi być realne zagrożenie. Realne zagrożenie, czyli materialne, czyli musi nastąpić skutek, prawda? No właśnie, to jest dosyć ciekawe, no bo to jest pewna istota sprawy. Pani prokurator Wrzosek wszczęła postępowanie, w ogóle niechlujnie przywołując podstawę prawną, prawda? Bo przywołała 165 paragrafów. Pan nie oceniał, tylko zadawał pytania, bo pan ocenia. Dobrze. Proszę nie oceniać. Pani prokurator Wrzosek przywołała niechlujnie podstawę prawna. Nie, proszę nie oceniać. Proszę zadać 165 paragrafów. w pierwszy punkt drugi, który dotyczy wprowadzania m. in. środków odurzających. Mam rację, prawda? Jeżeli można było mówić o czymkolwiek, to chodziło o punkt pierwszy, tak? Tak. Czyli to chodziło o realne zagrożenie dla życia, zdrowia, jeżeli chodzi o szerzenie chorób zakaźnych. Wiadomo w tym zakresie. Czyli ta podstawa prawna była źle przytoczona.
To jest pierwsza rzecz, tak? Zgadza się. Teraz odniosę się do kwestii uzasadnienia, bo to musi również wybrzmieć, to mówił już pan przewodniczący Buda. Rozumiem, że przy tak ważnym śledztwie, gdzie miały być przesłuchiwane, miały być przesłuchiwanych wiele osób, polityków itd. , uważa pani, że jednozdaniowe uzasadnienie to jest coś normalnego w tego typu sytuacjach, kiedy mamy do czynienia. . . w istocie jest bardzo z przepisem, który przewiduje bardzo poważną sankcję. W moim referacie takie sytuacje się nie zdarzają. No właśnie, czyli jednozdaniowe uzasadnienie. Pani miała to uzasadnienie na kilka stron, jeżeli chodzi o umorzenie postępowania. Pani bardzo dokładnie przywoływała orzecznictwo, między innymi. Poruszyła Pani w swojej wypowiedzi taki wątek, że przestępstwo 165, paragraf 1, punkt 1, nastąpić może wówczas, jeżeli jest zagrożenie, to niebezpieczeństwo konkretne, realne, ani abstrakcyjne, dobrze mówię. Tak. Thank you. a nie sugerował ich odpowiedź.
Dobrze? Ja bym prosił, żeby pan zadawał pytania. Proszę się uzbroić w cierpliwie. I bym chciał, żeby pan już tak trochę zmierzał do brzegu. Pan żartuje. Doskonale pan wie, że przy zadawaniu pytania pan posłów odnosi, że daje te pytania również pan. Więc proszę nie przerywać, bo pan dokładnie te same rzeczy zadaje. Nie ma pan czasu panu posłowi. Czyli rozumiem, że tak jak pani chciała odmówić wszczęcia postępowania w tej sprawie. na skutek zawiadomienia składanego przez osobę, która rozumiem składała wiele takich pis do prokuratury, tak? przyjmując, że po prostu w ogóle czynu nie popełniono. W mojej ocenie tak. Rozumiem. A proszę powiedzieć, bo tutaj też tak odnoszę się do wypowiedzi jednej z osób, która strasznie długo zastanawiała się nad tym, jaki czas pani poświęciła na sczytanie wszystkich dokumentów.
Ja uważam, że trzy godziny to jest w ogóle za długo. Ja czytałem te dokumenty, nie ukrywam, Panie Przewodniczący, 15 minut i powiem uzasadnię to dlaczego. Tam było zawiadomienie. Kolejny prosił o pytanie, o świadczenie. To jest ważne, bo potem będzie raport, będziemy raport sporządzali z tego. Zawiadomienie z polityczka przedróg, zawiadomienie porozsyłane w różne miejsca i do tego jeszcze jedna opinia. Czyli jeżeli pan miał wątpliwości tutaj, ile pani zabrało to czasu? No to ja mówię 3 godziny to jest za dużo. 15 minut. Bo dalej były uchwały. Jak Pan składa oświadczenie, ale prokurator nie zapoznaje się tylko z tym, co dostaje na biurkę, ale jeszcze z okolicznościami ogólnymi sprawy. Niech Pan nie żartuje.
Pani prokurator, czy Pani ma jakąś wiedzę, jakie były czynności podjęte w ramach tych czynności sprawdzających przez Panią prokurator Wrzosek? Co ona dodatkowo zgromadziła poza tą opinią Towarzystwa Polskiego? które zajmuje się tymi zagrożeniami, jeżeli chodzi o epidemię, jak również tym zawiadomieniem, czyli tak naprawdę przedrukiem z portalu polityczek. Czy coś jeszcze było zgromadzone? O ile dobrze pamiętam, były to dokumenty jedynie dostępne publicznie. Nie przypominam sobie, żeby pani prokurator dokonywał jakichkolwiek własnych czynności. No właśnie, bo to jest bardzo ważne. A powinna, prawda? Bo zgodnie z ustawą, artykuł bodaj 307, tak? Kodeksu procedury karnej, muszą być podjęte kolejne rzeczy. Na przykład kolejne informacje powinny być pozyskane od osoby, no bo wiadomo, że to był jakiś przedruk. Jeden polityk się wypowiedział w mediach, drugi portal, inny portal napisał o tym, że to był przedruk. Czyli rozumiem, że w takich sytuacjach, jakby pani. .
. podjęła konkretne czynności, więcej tych czynności, żeby wyjaśnić ewentualnie tę sprawę, prawda? Gdybym uznała, że zachodzą przesłanki do wszczęcia śledztwa, z pewnością. Rozumiem. I jeszcze jedno pytanie na koniec. Pani prokurator, prokuratura ma charakter hierarchiczny, prawda? Tak, jak najbardziej. Bo tutaj niektóre osoby nie rozumieją, na czym to polega w tej instytucji, którą jest prokuratura. Nie może sobie prokurator, niezależnie od tego, że jest niezależny, to jednak działa w ramach pewnej struktury hierarchicznej. To jest bardzo ważne, jeżeli będziemy przygotowywali raport. Na koniec powiem, że dziękuję bardzo za tak szczegółowe uzasadnienie wielostronicowe, bo to pokazało, że pani poważnie, bardzo poważnie podeszła. bo pani prokurator w mediach się wypowiadała, prokurator Wrzosek, żebyśmy na ławie oskarżonych by zasiadło pół Sejmu. No bo my wszyscy uczestniczyliśmy w tym. Panie pośle, 165 paragraf 1, punkt 1 z pewnością nie wypełniało to zawiadomienie ani to zachowanie znamion.
Ja również przy podjęciu decyzji przeanalizowałam przepis 168 kodeksu karnego, czyli ewentualnie przygotowanie. Również o tym się mówiło, ale sytuacja byłaby absurdalna. Albowiem w tej sytuacji musielibyśmy rozliczyć odpowiedzialność karną nie tylko polityków, nie tylko posłów, ale również Państwowej Komisji Wyborczej, powiatowych i obwodowych komisji wyborczych, jak również kandydatów na prezydenta, a także osoby, które udzielały im poparcia. A nawet więcej, Pani Prokurator, chcę powiedzieć, bo tych, którzy głosowali za tą ustawę, biuro analiz, które przygotowało urzędników i tak dalej. Pani Wrzosek chciała posadzić. Dobrze, ja myślę, że to jest wgadnienia potem na ciągu czasowej. Proszę, Pan Poseł Tumanowicz. Dziękuję bardzo. Głosowałem za wyłączeniem przewodniczącego Jąskiego ze względu na wniosek pani prokuratora, ale wskazywała pani prokuratora na nieprawdy, jakie pojawiły się w udzielonym przez przewodniczącego wywiadzie w TOK FM.
Na czym dokładnie polegały te nieprawdy? Czy może pani powiedzieć coś o konkretnych okolicznościach, w szczególności sprostać wypowiedziane przez poseł Jąskiego zarzuty? Bardzo proszę. Pan przewodniczący Joński wskazał, że to ja poleciłam umorzyć śledztwo, pani prokurator Brzosek. Po drugie wskazał, że umorzyłam szereg postępowań. Ale że pani kazała pani wczoraj umorzyć? Taka była informacja, że umorzyłam szereg zawiadomień, znaczy szereg postępowań z zawiadomienia Najwyższej Izby Kontroli, jak również w innym postępowaniu potajemnie przesłuchałam pana Mateusza, pana premiera Mateusza Marawieckiego i pana ministra Jaska Sasina i były tam również umienione jakieś inne osoby. Ta audycja była na antenie Radia Tokasa. Ale to jest zniesławienie wręcz. Proszę państwa, ale proszę. Przeprosiłbym, żeby pan nie przerywał. Pan poseł Tumanowicz. Tak, ja teraz bardzo proszę tutaj nie dopowiadać, może będzie druga tura.
W medialnych uzasadnieniach odmowy szczęcia śledztwa tutaj jest mowa o braku ostatecznej decyzji o terminie wyborów. Przykazała to mediom prokurator Mirosława Chyr 23 kwietnia 2020 roku. Na jakiej podstawie prokuratura mogła mieć wiedzę o zmianie terminu wyborów, skoro wciąż obowiązywał kalendarz wyborczy z 5 lutego 2020? Skąd taka wiedza mogła być? Dlatego, bo to prokuratura, to w zawiadomieniach medialnych to się pojawiało. To jest komunikat rzecznika prasowego. Dokładnie tak, od pani prokurator Mirosławy Chyr. Czy w prokuratorze była taka wiedza o tym, że ten kalendarz się zmieni? Nie potrafię, nie znam tej wypowiedzi, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Skoro zostało, można postępowanie z. . . Brak popełnienia czynu z artykułu 165. Tutaj zresztą już trochę na to pytanie moje, które zadam, była odpowiedzi, ale mimo wszystko.
Czyli przygotowania do wyboru 10 maja jednak było umorzone. Czy to oznacza, że według prokuratury nie było niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób? Pani pošle. w danym postępowaniu rozpoznajemy czyn osoby, konkretnej osoby, konkretny czyn. W związku z powyższym analizowane było zachowanie pana Radosława Fogiela w związku z jego wypowiedziami medialnymi. Natomiast chodzi mi o to konkretnie. Ja bardziej pytam o to, czy rzeczywiście, jeśli zostało umorzone to postępowanie z artykułu 165, ja chciałem dowiedzieć się o pani prokurator zdanie, czy według pani prokurator nie było niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Panie przewodniczący, w decyzji. . . Nie są przewodniczący. Panie pośle, przepraszam. W decyzji, decyzja dotyczyła konkretnej osoby, konkretnego czynu, w oparciu o konkretne zawiadomienie. Dobrze, rozumiem. Czyli. . . ale. . . .