VIDEO TRANSCRIPTION
Treść dotyczy krytyki wyścigu zbrojeń, sugestii ograniczenia inwestycji w uzbrojenie na rzecz systemu opieki zdrowotnej i edukacji, oraz podkreślenia potrzeby skupienia się na inwestycjach społecznych. Omówiono także potencjalne finansowanie aktywistów przez koncerny zbrojeniowe, negocjacje dotyczące surowców między Trumpem, Putinem i Unią Europejską, oraz tematy związane z aktywistami covidowymi i krytyką wobec koncernów zbrojeniowych.
Dzień dobry Państwu, witam serdecznie. Na wstępie powiem coś, co jest całkowicie oczywiste, ale niestety, jesteśmy w internecie, tu trzeba mówić rzeczy nawet całkowicie oczywiste, bo jeśli się tego nie zrobi, to zawsze znajdzie się jakaś osoba wyjątkowo mało inteligentna, albo wyjątkowo wredna, cyniczna i bezczelna, która włoży Ci w usta coś, czego nie powiedziałeś, po to tylko, żeby się przyczepić, żeby próbować człowieka zdyskredytować ad. personam i nie zawsze znajdą się ludzie postronni, którzy takiego delikwenta wyjaśnią, jak na przykład tutaj ludzie, którzy wyjaśnili panu Krzysztofowi kurdyle, że spiskowe teorie jest to seria rozrywkowa, bo mimo tego, że powtarzam to za każdym razem na samym początku, wydawałoby się, że największy człowiek o najmniejszym nawet rozumku zrozumie, no a pan Krzysztof udaje, że nie rozumie.
Swoją drogą, ciekawostka, pan Krzysztof według jego informacji, które publicznie zamieszcza w internecie, pracuje etatowo dla fundacji Nauka to Lubię, czyli fundacji tego oto pana, który publicznie pozuje na taką osobę pozytywną. No, to pozytywna osoba i zatrudnia na etacie hejtera i to w dodatku takiego wrednego, który, no, tak brzydko dyskredytuje poprzez utrwalanie czy. . . powielanie, czy wymuszanie takich bardzo chamskich, niegrzecznych i nieprawdziwych rzeczy? Nie wiem. Z drugiej strony też nie chce mi się wierzyć, że fundacja, która ma nauka w nazwie, zatrudnia ludzi o bardzo małym rozumku. Więc nie wiem, drodzy Państwo, nie będę się na ten temat rozwodził. Piszcie w komentarzu, co Wy na ten temat myślicie. Ja tylko podkreślę, że no niestety, wiele ludzi pisze mi w komentarzu, Woźniak, czemu Ty mówisz rzeczy oczywiste? Bo muszę. Mu. . .
że mówię rzeczy oczywiste i to takim językiem, że tak jak niektórzy widzowie piszą, no Krzysiek, mówisz czasem jak dla, i to jest brzydkie słowo, wulgarne, oznaczające człowieka o bardzo niskim ilorazie inteligencji, nie obrażaj swoich widzów. No, drodzy państwo, mówię tak prostym językiem, a i tak albo niektórzy nie rozumieją, albo są wyjątkowo wredni i cyniczni i udają, że nie rozumieją, po to, żeby się w bezczelny, chamski sposób przyczepić. No. Dzięki temu, że mówię to w sposób całkowicie oczywisty, no to przynajmniej potem nie można się tłumaczyć, że się nie zrozumiało, bez jednoczesnego przyznania się, że ma się problemy z kojarzeniem. Ale, drodzy Państwo, do rzeczy. No, oczywista rzecz, którą tutaj powiem, jest taka, że ja się oczywiście nie cieszę z tego, co się dzieje. Nie cieszę się z faktów, które za chwilkę będę komentował.
Wręcz przeciwnie, ja jestem bardzo, ale to bardzo. . . nieszczęśliwy z tego, że to się dzieje. Nie podoba mi się to, że stało się to, co się stało. Wolałbym, żeby to się nie stało. Powodów, dla których się nie cieszę, jest wiele. Będę je wyjaśniał w czasie tego materiału. Pierwszy to jest zwykła ludzka przyzwoitość, bo to jednak Ukraina jest krajem napadniętym i wolałbym, żeby nie był ten fakt cynicznie wykorzystany i to przez ludzi, którzy twierdzili, że będą ich wspierać. Prawda? Przypominam, że nawet Trump obiecywał, że będzie ich wspierał. Obiecywał, że tą wojnę zakończy. Tak? W kampanii wyborczej i tuż po kampanii wyborczej Trumpu powiedział, że obiecywał, że zakończy tą wojnę. Tymczasem wojna trwa. Niewiele wskazuje na to, że Trump się skupia na zakończaniu tej wojny.
Natomiast wiele wskazuje na to, że się skupia na ograbieniu Ukrainy z jej zasobów naturalnych. Ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości mi się to nie podoba. Natomiast jeszcze bardziej mi się nie podoba, bo jestem Polakiem, mieszkam w Polsce, reprezentuję interesy polskie, czym mam wrażenie jestem dość oryginalny w polskiej przestrzeni publicznej, bo tutaj bardzo wielu ludzi skupia się przede wszystkim na interesach obcych krajów, ja się skupiam na interesie polskim, Polaków. I tutaj właśnie mi się dość mocno zapala lampka, że taki numer, jaki w chwili obecnej, Putin z Trumpem. . . Wywinęli, moim zdaniem, krajowi położonemu na wschód od Polski, za chwilę może zostać wywinięty nam.
Więcej, ja już kilka miesięcy temu przewidziałem, że taki numer, jaki teraz wywijany jest krajowi położonemu na wschód od Polski, może być wywinięty nam, tylko rzeczywiście nie mówiłem, że to będzie taki numer, bo wtedy jeszcze nie byłby wywinięty. Mówiąc krótko, już kilka miesięcy temu mówiłem i proszę, żebyście Państwo to potwierdzili w komentarzach, wy, którzy. . . pamiętacie dla tych, którzy są tutaj nowi, ostrzegałem, że moim zdaniem Trump może na nas Polakach, na naszym kraju Polsce, próbować wymusić zapłatę. . . rekompensaty odszkodowań za tzw. mienie bezspadkowe. To się nazywa potocznie ustawą 447, a te wymuszenie będzie polegało na tym, że Putin nagle zacznie do nas szumieć, zacznie nam bardzo mocno grozić, że on nam tu zrobi wielką, wielką krzywdę, a Trump wyskoczy z tekstem, wiecie co? Zobaczcie, tam jest taki nieobliczalny Putin. On chce wam wpierdzielić.
Zapłacicie te pieniądze, to ja was będę bronił. A jeżeli nie zapłacicie tych pieniędzy, to ja was bronił nie będę i on was wpierdzieli. No i teraz cały pizz polega na tym, że wcale bym się nie zdziwił, gdyby tego typu akcja mogła być ustawką. Czyli, czyli, że, czyli, że oni się po prostu dogadają. Trump z Putinem się dogada i Trump powie do Putina, Putin, weź postrasz tych Polaków, to jak oni się przestraszą, to chętniej zapłacą. I teraz moim zdaniem. . .
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby właśnie taki numer, że Putin straszy Ukraińców jeszcze bardziej i straszy ich naprawdę umiejętnie, tytuł tego vloga prawdopodobnie będzie Putin pozamiatał i nie, nie podoba mi się, że on pozamiatał, powiem jeszcze raz dla ludzi wrednych, cynicznych lub skrajnie mało inteligentnych, nie cieszę się, nie podoba mi się to, ale pozamiatał. Tak samo, drodzy Państwo, no jak kurde, no nie podoba mi się, że. . . planują nam wprowadzić podatek katastralny. No cholernie mi się nie podoba, mam mieszkanie, będę musiał to płacić. Niemniej jednak faktem jest, że wprowadzają to w sposób wyjątkowo skuteczny na bardzo popularnych i niestety skutecznych socjotechnikach, w związku z tym zapewne im się to uda. Nie podoba mi się, że Tuskowi udaje się wprowadzić podatek katastralny, ale niestety wprowadza go wyjątkowo skutecznie.
Także, drodzy Państwo, Putin pozamiatał, złożył taką propozycję Trumpowi, że Ukraina w tym momencie no stoi i kwiczy, nie za bardzo ma ruch i mówię, wcale bym się nie zdziwił, gdyby to było dogadane. O co chodzi? A, i jeszcze przy okazji, drodzy Państwo, przy okazji Putin zrobił taki ruch, w którym moim zdaniem obnażył aktywistów wojennych i moim zdaniem w tym momencie dla ludzi trzeźwo myślących jest dość oczywiste, komu tak naprawdę duża część tych aktywistów wojennych służy. Że oni wcale nie służą Ukrainie. Że oni wcale nie służą Polsce. To na pewno nie służą Polsce. Ktoś, kto chce dać wciągnąć w konflikt zbrojny, na pewno nie służy Polsce. Jest szkodliwy dla Polski. Natomiast na pewno moim zdaniem nie służą też Ukrainie. Moim zdaniem nie służą Rosji. Moim zdaniem nie służą Stanom Zjednoczonym.
moim zdaniem służą koncernom zbrojeniowym. Tak jak wcześniej ludzie, którzy wmawiali, żeby było ciekawiej, to też byli naukowcy, słuchajcie, więc może te skojarzenie z nauka to lubię, nie jest takie głupie, ale przecież byli kiedyś naukowcy, którzy za pieniądze koncernów cukrowych, cukrowni, wmawiali ludziom, że cukier ksepi. a bardzo szkodliwy jest tłuszcz, ale cukier to nie. Potem byli naukowcy, którzy za pieniądze koncernów tytoniowych wmawiali ludziom, że to, wtedy chyba jeszcze nie używano określenia dezinformacji i spiskowej teorii, ale że to brednia, to nieprawda, że palenie tytoniu powoduje raka płuc. Także, drodzy państwo, tylko dlatego, że ktoś jest naukowcem, to wcale nie znaczy, że mówi prawdę, a tylko dlatego, że ktoś mówi, że przeprowadził badania naukowe. . . To wcale nie znaczy, że one są rzetelne.
Jest nawet taki mem, który moim zdaniem jest bardzo mocno prawdziwy, że 80% naukowców zgadza się z instytucjami, które finansują ich badania. No, słowo naukowiec bardzo mocno się zdewaluowało. I nie, nie tylko po wydarzeniach z 2020, 2021. Drodzy Państwo. . . Naukowcy kupieni przez koncerny tytoniowe, naukowcy kupieni przez koncerny cukrowe, no to przecież jest kilkadziesiąt lat wstecz, a zawsze mniej więcej te same, drodzy Państwo, metody, czyli znany człowiek wypowiada się ad cathedra, że ja tak mówię, więc tak jest, przedstawiam badania, więc tak jest, a każdy kto się ze mną nie zgadza, to tutaj jest jakaś inwektywa. Dzisiaj się mówi szur, płaskoziemca, rosyjski, rosyjska otulistówka, Wcześniej mówią o nosie, że o antyszczepionkowcach i tak dalej.
Nie pamiętam jak mówiono o ludziach, którzy twierdzili, że palenie tytoniu jednak powoduje raka, a spożywanie nadmiernej ilości cukru jednak jest niezdrowe, ale to można znaleźć jakich tam inwektyw używano. W skrócie o co chodzi, jak Putin niestety, jeszcze raz podkreślę, niestety pozamiatał. Słuchajcie, złożył publicznie propozycję Trumpowi. Publicznie, czyli opinia publiczna o tym wie i prawdopodobnie się rozejdzie, bo nie da się. . . tego info przykryć, wyciszyć. Ona się już rozchodzi na YouTubie i już jeden pan, którego bardzo serdecznie pozdrawiam, o tym mówił. Putin złożył taką propozycję Trumpowi publicznie, że słuchaj Donald, ja to bardzo mocno uproszczę, bardzo mocno uproszczę, ale ta propozycja w gigantycznym skrócie jest taka. Donald, ty chcesz surowców i ty chcesz te surowce od tej Ukrainy. Ale po co ty chcesz te surowce od tej Ukrainy? W Rosji mamy więcej surowców.
Ty weź je od nas. A jeżeli chcesz te surowce, które są na ziemiach ukraińskich, to ty poczekaj. Miesiąc, dwa, trzy, my podbijemy sobie Rosję. Przepraszam, my sobie podbijemy Ukrainę. Te surowce dokładnie z tych terytoriów, które ty chcesz, będą twoje. Nie ma problemu, Donald. Tylko poczekaj tam miesiąc, dwa, trzy. Za miesiąc, dwa, trzy też będą rosyjskie terytorie, a nie ukraińskie. I będziesz mógł je sobie eksploatować, dokładnie te, które chcesz. Tylko nie, tylko będą nasze, będą rosyjskie. Mówiąc krótko, Zełenski robi ci problemy, Zełenski robi ci pod górkę, Zełenski nie chce się z tobą dogadać? Spoko, nie ma problemu, poczekaj, Hydonald, my zaraz podbijemy Ukrainę i my ci damy to, czego Zełenski ci nie chce, tak? Nie ma problemu.
A w dodatku jeszcze to może byśmy sobie, może byśmy sobie jeszcze pohandlowali, bo mamy dużo różnych surowców. Może Ty chcesz kupić? My Ci je chcemy sprzedać, a Ty za to masz różne fajne przemysłowe produkty. Ty chcesz rozwijać swój przemysł u siebie. No to jak się dobrze składa? Bo my chcemy kupić produkty Twojego przemysłu. No to co Donald, robimy biznes? My Ci sprzedamy surowce, które Ty chcesz, Ty je też kupisz. Ty je przerobisz na produkty. z zyskiem i ty je nam sprzedasz, bo my chcemy kupić. Olej tą głupią Ukrainę, nie chcą robić z tobą deali, rób dealę z nami. My jesteśmy większy, silniejsi, mamy więcej tych surowców, no i my jesteśmy fajniejsi po prostu.
A tak w ogóle, i to jest jeden deal, a drugi deal, a tak w ogóle to wiesz co, Donald, usiądźmy sobie w trójkę razem z Xi Jinpingiem i pogadajmy o tym, że to jest bez sensu wydawać tyle hajsu na zbrojenia, no żebyśmy przestali Tyle hajsu wydawać na produkty, które niczemu nie służą, poza tym, że przy ich pomocy można się pozabijać. Czy to jest bez sensu? Lepiej jakbyśmy sobie mniej forsy na to wydawali, a będziemy więcej forsy wydawać na przykład na leczenie ludzi, żeby przestali, kurde, umierać w kolejkach do lekarzy. No, u Ciebie też tam Donald podobno jest nie za fajnie. Co prawda nie jak u tego drugiego Donalda Tuska, że tam na rezonans magnetyczny, jak jesteś chory na raka, ale raczej. . . tak zwany rezonans onkologiczny czeka się pół roku.
Nie no, ale podobno też już w swoim systemie opieki zdrowotnej jest nie za fajnie. Podobno ci system edukacji siada. Podobno dzieciakom tak odwala, że strzelają do siebie w szkołach. Podobno w niektórych placówkach musisz wprowadzać przezroczyste, foliowe plecaki, żeby nauczyciel mógł łatwo sprawdzić, czy nie ma dzieciak giwery albo noża w plecaku. Donald, weźmy się uspokójmy. Ograniczmy zbrojenia? A zamiast za to wydawajmy na kulturę, sztukę, naukę, medycynę, takie fajne rzeczy, które służą ludziom. Brzmi jak coś, co w latach 80. , 90. , początku XXI wieku było całkowicie fantastyczne, normalne, drodzy Państwo. Deskalacja, redukcja zbrojeń, to się tak ładnie nazywało, redukcja zbrojeń. Była czymś oczywistym, fantastycznym, tak? No a teraz, drodzy państwo, uderz w stół i na życe się odezwą. I zgadnijcie, kto się odezwał.
Tak, drodzy państwo, aktywiści wojenni się odezwali, że tak nie może być! Słuchajcie, jak tak można, żeby pieniądze, które teraz idą na narzędzia do krzywdzenia bliźniego, szły na pomoc bliźniemu? Nie, no tak nie może być! No i się moim zdaniem w ten sposób aktywiści wojenni wyjaili, komu oni służą. No bo moim zdaniem, moim zdaniem, to jest moja prywatna opinia. Ja tego nie twierdzę, nie oskarżam, wyrażam swoją opinię. Ale moim zdaniem jest tylko jeden i jedyny rodzaj instytucji, które może być przeciwne napędzaniu wyścigu zbrojeń. A to, co teraz robi świat, to jest wyścig zbrojeń, to jest nowa zimna wojna. My mamy inwestować bardzo dużo w uzbrojenie kosztem systemu opieki zdrowotnej, kosztem edukacji, kosztem rolnictwa, kosztem całej masy różnych innych rzeczy i oni też mają inwestować w uzbrojenie kosztem. . . różnych rzeczy podobnych.
I pytanie, kto pierwszy zbankrutuje, tak? No to kto jeden może być przeciwko wyścigowi zbrojeń? No ten, kto na tym zarabia. Kto zarabia na wyścigu zbrojeń? No producenci uzbrojenia, czyli koncerny zbrojeniowe. No i moim zdaniem, ci aktywiści wojenni, którzy jeden przez drugiego zaczęli drzeć buzię, że jak tak można wyścig zbrojeń zakończyć, przecież to jest straszne, no to się właśnie wyjaili, że im tak naprawdę płacą koncerny zbrojeniowe. Ktoś im na pewno płaci. Popatrzyłem sobie na zasięgi różnych aktywistów wojennych. Ja zresztą niektórych tych aktywistów wojennych znam. Niektórych znałem jeszcze zanim zostali aktywistami wojennymi. No i wiem jaki mają, powiedzmy, profil, tak? Profil ich brzmi, chce zarabiać dużo pieniędzy. No to jak taki aktywista wojenny jest nastawiony na zarabianie pieniędzy, i to tak bardzo, bardzo mocno, wytwarza gigantyczną ilość materiałów, więc. . . więc. . .
no, jest to ewidentnie ten jego aktywizm, to jest. . . to jest pełnoetatowa praca, tak? Jak są tacy aktywiści, którzy no. . . wypluwają z siebie więcej filmów dziennie niż ja, tam na różnych kanałach, bo oni tam jeszcze, wiecie, jako goście robią i tak dalej, tak? No to wiecie, no ja robię 2-3 filmy dziennie i to mi zajmuje tak 6-8 godzin dziennie, to jest praktycznie pełnoetatowa robota, tak? A jak taki aktywista jeszcze dodatkowo ma czas udzielać wywiadów, chodzić tutaj, robić z eksperta w takiej telewizji srachiej, owakiej, no to on to robi full time job, nie? No i jeśli na przykład taki aktywista ma zasięgi. . . W social mediach, które płacą, bo wiadomo, że są takie social media, które płacą, jak na przykład YouTube, bardzo dobrze płaci, i takie, które nie płacą, TikTok.
Tam można co najwyżej wyżebrać u ludzi, ale wiadomo, że ja na przykład mam z tym problem, to znaczy problem, żeby nie było, polega na tym, i powiem to wprost, nie dawajcie mi ludzie żadnych pieniędzy, ja sobie radzę z finansami. Niestety na większości tego typu platform nie można wyłączyć tak zwanych darowizn. One muszą być, bo platforma ich każe, żeby były, nie pozwala wyłączyć. Natomiast nie dawajcie mi żadnych pieniędzy. Ja sobie radzę finansowo i zarabiam na reklamach tutaj na YouTube. Każdy, kto nie przewinie reklamy, jak się reklama Państwu włączy i Państwo nie przewiniecie tej reklamy, obejrzycie ją od początku do końca, to sobie zarobię. Ja na tym zarabiam wystarczająco dużo. Nie chcę Państwa pieniędzy, nie dlatego, że jakby pogardzam tymi pieniędzmi. Broń Boże, ja bardzo te pieniądze szanuję.
I dlatego chcę, żebyście Państwo je zachowali dla siebie. Będzie mi bardziej przyjemnie, jeśli ktoś to chciałby mi dać jakieś pieniądze, weźmie swoje dziecko na lody za te pieniądze, albo kupi kwiatka swojej żonie, albo kupi grę komputerową swojemu mężowi. Naprawdę, ludzie, jesteśmy na tym świecie dość krótko. W każdej chwili może się okazać, że dostaniemy wyrok od lekarza. Poświęćcie te pieniądze zamiast mi je dawać na swoich bliskich, bo ja jeszcze raz podkreślę, dzięki tym z Państwa, którzy nie przewijają reklam, radzę sobie finansowo. No i właśnie, natomiast większość aktywistów wojennych, mówię większość z ostrożności, bo może się trafi jakiś, który nie jest, jest bardzo nastawiony na dajcie nam pieniądze, dajcie nam pieniądze. I to można sprawdzić, ile oni z tych pieniędzy dostają.
Można sprawdzić te patronajty, inne tego typu rzeczy, no i okazuje się, że tam są niewielkie kwoty. Dlatego jeszcze ich zasięgi bardzo często są bardzo, bardzo niewielkie. No to słuchajcie, ja siedzę w social mediach, jak znam czyjeś zasięgi, umiem oszacować, ile ktoś zarabia. No i na przykład są tacy, którzy mają takie zasięgi miesięczne, mówię o płatnych social mediach, Twitter trochę płaci, ale to są jakieś śmieszne pieniądze itd. W praktyce w polskich social mediach realnie płaci tylko YouTube. Jeżeli taki aktywista ma na YouTubie zasięgi miesięczne, porównywalne do moich zasięgów dziennych, to znaczy, że jego zarobki miesięczne są takie jak moja dniówka.
No ja dzięki Państwu tą dniówkę mam całkiem niezłą, za co bardzo serdecznie Państwu dziękuję, bo duża część z Państwa rzeczywiście tych reklam nie przewija, no ale to nie są takie pieniądze, żeby fizycznie dało się za to przeżyć cały miesiąc. Wręcz przeciwnie, za te pieniądze nie da się nawet jedzenia kupić, żeby wystarczyło kalorii na cały miesiąc. Więc skoro taki aktywista kręci tyle materiałów, że w sposób oczywisty zajmuje mu to cały dzień, a zarabia na tym bardzo, bardzo słabo, a jednocześnie jest pazerny na pieniądze, że ja pierdziele, to znaczy, że ktoś mu płaci. I pytanie, kto? I wcale bym się nie zdziwił właśnie, biorąc pod uwagę, że duża część tych aktywistów wojennych ma jakieś dziwne powiązania z koncernami zbrojeniowymi, że to nie jest prawda, jak niektórzy uważają, że ci aktywiści wojenni są na przykład na garnuszku Ukrainy.
I że tam. . . ukraińskie służby im płacą. Bym się wcale nie zdziwił, gdyby się okazało, że im płacą koncerny zbrojeniowe. Bo wiecie, im bardziej żyjemy w strachu, Tym bardziej jesteśmy skłonni zgodzić się politykom na to, żeby wydawali gigantyczne pieniądze na uzbrojenie. To doskonale widać na przykładzie Abramsów. To był jakoś przełom 2019-2020. Siedzi u mnie Maciek Lisowski, dziś znany jako kapitan Lisowski, zresztą trochę to ja mu wymyśliłem tę ksywkę. No i żeśmy tam rozmawiali na temat czegoś, co wówczas obaj uważaliśmy, ja i on, jako kuriozalne, że rząd wówczas pisowski. . . Kupić do Polski Abramsy, te czołgi.
Że one się nie nadają na warunki polskie, że są za ciężkie, że pomysł, żeby w Polsce było kilka typów czołgów podstawowych jest kompletnie bez sensu, bo będzie jakiś koszmar serwisowy, koszmar logistyczny. Sam fakt, że część naszych czołgów jest w systemie metrycznym, a część w systemie imperialnym, czyli część ma śruby w centymetrach, część ma śruby w calach. To jest po prostu jakiś koszmar i trzeba być. . . Tutaj nie powiem kim, ale tam padały inwektywy, na szczęście nie z moich ust, żeby wymyślić kupić dla Polski Abramsy. No i rzeczywiście wtedy był niesamowity opór społeczny, żeby pisowcy za kilka miliardów kupili Abramsę. No bo ludzie mówili, co? Za kilka miliardów? Taki ciężki bzłom? Chyba kogoś lepiej to wydać na program leczenia nowotworów, bo my Polacy masowo padamy na nowotwory. To był przełom 2019-2020.
Pamiętam, że jeszcze przed pandemią. Potem zaczęło się straszenie nas wojną i nagle co? I nagle kupujemy te Abramsy. I nie za kilka miliardów, tylko za kilkadziesiąt. Da-da, da-da. Żeby nie było wątpliwości, nie oskarżam, broń Boże, aktywistów wojennych o to, że pracują dla koncernów zbrojeniowych, ale szczerze uważam, że gdybyśmy kiedyś pojawili się w sytuacji, w której mielibyśmy rzeczywiście. . . wolne i niezależne służby, warto by prześledzić, kto finansuje aktywistów, w ogóle aktywistów w Polsce. Nie tylko wojennych, w ogóle kto finansuje aktywistów. Bo wiadomo, że na przykład w przypadku zarazy był jeden bardzo znany lekarz, który tak bardzo mocno optował za preparatami pewnej firmy, dzięki czemu. . . którzy tak bardzo, bardzo mocno optował za preparatami w ogóle. W ogóle optował za preparatami. Ale wiadomo, że. . .
Jedna z firm generalnie więcej tych preparatów sprzedawała niż więcej. Czyli jest taki pan aktywista, który tak optował generalnie za preparatami, do dzisiaj optuje. No i potem się okazało, że jemu różne koncerny farmaceutyczne pod pozorem różnych rzeczy i w różnej formie płaciły. Między innymi topowy producent preparatów. No, drodzy Państwo, czy Wy byście uważali, że ja jestem niezależnym i rzetelnym komentatorem życia politycznego, gdyby się okazało, że. . . Ja komentuję życie polityczne, oceniam, recenzuję działania różnych partii politycznych i jednocześnie by się okazało, że jedna z topowych partii politycznych, którą ja recenzuję, zrobiła event, który nazywa się, nie wiem, event się nazywa Uszanuj swojego brodacza. Ja na tym evencie, który się nazywa Uszanuj swojego brodacza, miałem prelekcje na temat tego, jak fajnie jest mieć brodę.
Ten event odbył się na Hawajach i event trwał dwa tygodnie, formuła all inclusive, drinki, żarcie, panienki, wszystko co się tylko chce, czyli, a prelekcja trwała pół godziny, czyli dwa tygodnie zabawy w raju, prelekcja pół godziny, na koszt partii politycznej, jednocześnie ta partia polityczna mi za tą prelekcję zapłaciła 100 tysięcy złotych. No formalnie to przecież mi nie dała łapówki, formalnie to przecież. . . Nie jest tak, że ja dostałem pieniądze za to, że mam mówić dobrze o tej partii. No nie. Dostałem pieniądze za to, że dwa tygodnie siedziałem sobie w luksusowym kurorcie na ich koszt i pół godziny pogadałem o tym, jak fajnie jest mieć brodę. Nie dostałem za to 100 tysięcy. No formalnie, wszystko jest czyste.
Tylko, że gdybym ja nagle zaczął mówić, że ta jedna konkretna partia to jest cacy, a ta druga to jest zła. . . To państwo uznalibyście mnie za rzetelnego, czy nie? No i bardzo podobnie jest na przykład z koncernami farmaceutycznymi. One przecież nie dają żadnych łapówek, ale na przykład robią różne sympozia, płacą za różne odczyty, za udział w badaniach i tak dalej i że tu nie ma, drodzy państwo, takiego niezdrowego uwikłania, nie? Jak na przykład jeden z topowych lekarzy od właśnie tej ery zarazy, członek Rady Medycznej, chyba przy premierze, Bardzo mocno optował za tym, że wszyscy nosili maseczki. On nawet był taki chamski, nawet nie, że wulgarno, był chamski. On po prostu wyzywał ludzi, którzy nie chcieli nosić maseczek. Co ciekawe, zwykle jak wyzywał, to nie miał na sobie maseczki.
Mówię zwykle z ostrożności, bo chyba nigdy nie miał tej maseczki na sobie. Gdy wyzywał, w momencie, w którym wyzywał, tak? Czyli facet bez maseczki wyzywa nas Polaków, że nie chcemy nosić maseczek. Kuriozum. No, nie dla mediów, które brały go na poważnie. Co się potem okazało? Facet reklamował, wydaje się, że za pieniądze, jednego z producentów maseczek. Czyli on reklamował, wystąpił w spocie reklamowym jednego z producentów maseczek i jednocześnie on swoimi decyzjami wpływał na to, że jest nakaz noszenia maseczek przez Polaków. Czyli jak jest nakaz, to wszyscy producenci maseczek więcej sprzedają, więc ten, którego maseczki reklamował, też. Facet cały czas ma prawa wykonywania zawodu, więc izba rekarska nie widzi z tym żadnego problemu. Moim zdaniem jest to problem bardzo, bardzo poważny, który powinien zostać zbadany przez prokuraturę.
I takiej sytuacji jest bardzo, bardzo dużo, więc ja nie liczę na to, że jakoś uda się prześwietlić finanse aktywistów. Natomiast wydaje mi się, że to byłoby bardzo fajne. I nie tylko jeśli chodzi o aktywistów wojennych, ale właśnie aktywistów medycznych. aktywistów ideologicznych, wszelkich rodzajów aktywistów. I od razu mówię, że gdyby ktoś chciał mnie prześwietlić rzeczywiście ze służb, to serdecznie zapraszam, drodzy Państwo. Zresztą macie dostęp do wszystkich moich kont, możecie zobaczyć, od kogo mam przelewy. Dzięki moim widzom. Głównie mam przelewy, uwaga, powiązane z moimi zarobkami z YouTube'a. Właśnie dostaję o. . . Amerykańska korporacja Google płaci za to, że Państwo oglądacie reklamę. Także gdyby ktoś chciał mówić, uznawać, że na przykład ten, kto mi płaci, to tego agentem jestem, to można dojść do bardzo niefajnych wniosków, bo to by znaczyło, że jestem agentem amerykańskim.
Bo płaci mnie amerykańska korporacja Google. Płaci mnie jeszcze też, od razu się przyznam, amerykańska korporacja Meta, właściciel Facebooka. I to jest tak prawie wszystkie przychody mojej firmy. Także serdecznie zapraszam. A, i teraz wchodzimy sobie w szczegóły. Drodzy Państwo, jak zapewne wiecie, bo to nawet nie tylko, jeśli oglądacie moje filmy, ale ale generalnie, nie? Generalnie, to zapewne się Państwo zorientowaliście, że, kurde, to się nawet nie kryją w proz o tym mówi, że Trumpo, że Trumpo wychodzi od Stanów Zjednoczonych. On ma generalnie wszystkich i wszystko głęboko w dupie. Przepraszam za wulgaryzm, ale jest tutaj całkowicie adekwatny. Trump się nie bawi w jakiś mesjanizm, Trump się nie bawi w jakieś dobro ogólne. Trump mówi wprost. America first? Czyli Ameryka przede wszystkim. I on dba o dobro Stanów Zjednoczonych.
Czy to jest fair, czy to jest nie fair? Na ten temat zrobiłem wiele vlogów. Nie będę teraz przedłużał, zwłaszcza, że troszeczkę zrobiłem przedługiego wstępu, za co bardzo serdecznie przepraszam, ale już przechodzimy do Senna. Natomiast taki jest fakt. Trump mówi wprost, on to wprost komunikuje. Dla niego liczy się, o co są się Stany Zjednoczone. Jeśli ktoś coś przy okazji sobie ugra, spoko, ale dobrze by było jakby za to, że sobie coś przy okazji ugra, to Stanom Zjednoczonym zapłacił, czy on jest do tego stopnia bezczelny. Że on wprost mówi, że dba tylko i wyłącznie o interesy Stanów Zjednoczonych. Jeśli ktoś coś ugra, no to on to będzie tolerował, ale najlepiej, że ten ktoś za to zapłacił. Czyli on jest takim, przepraszam, ale on się zachowuje trochę jak mocarstwo neokolonialne.
który uważa, że ponieważ on jest silny, to wszyscy powinni mu płacić. Takie odnoszę wrażenie, nie? Czasem, no i to jest to widać na przykład w podejściu do Ukrainy, która oczywiście mi się bardzo mocno nie podoba. Ale to jest właśnie takie podejście moim zdaniem neokolonialne. Przychodzi taki Trump i mówi, jestem silny, a ty coś masz, to ty mi to daj, a w zamian za to, że ty mi to dasz, to ja cię będę bronił, bo jestem silny. To jest typowe podejście neokolonialne drugiego poziomu, o którym. . . Mówiłem chociażby w dzisiejszym vlogu porannym, że jest klasyczne podejście neokolonialne, czyli przychodzisz i mówisz, ja jestem silny, a ty masz, to ty mi to daj, bo jak nie, to ja cię napadnę.
No i to jest de facto podejście Putina do Ukrainy, tak? On też tam wystosował względem tego kraju, można coś powiedzieć w rodzaju ultimatum. To ultimatum było oczywiście całkowicie nie do przyjęcia, więc Ukraina je odrzuciła, no to mają wojnę. Natomiast podejście Trumpa jest w zasadzie takiej, o tamten cię bije, ha, to ty mi oddaj to, co on chce ci zabrać. Co prawda też stracisz, też nie będziesz miał, ale ja tak zrobię, żeby on cię nie bił. To ciekawe bardzo, zwróćcie państwo uwagę, że właśnie w tych obecnych akcjach, które odstawia Trump, to właśnie jest większy nacisk postawiony na to, dajcie nam to, co wy macie, a my chcemy, czyli te złoża metali ziem rzadkich, a mniejszy nacisk jest położony na to, że nie będą was bić.
Pamiętacie, co Trump obiecał? z czego już się nie wywiązał, że on wymusi na Putinie zawieszenie broni. On to powiedział ekspresji w werbiu, że ludzie przestaną ginąć. Że on, ponieważ Putin go szanuje, on tak załatwi z tym Putinem, że będzie zawieszenie broni, ludzie przestaną ginąć i oni wtedy się dogadają. No i powiedział, że rzeczywiście tam chce te surowce, nie? Tymczasem, drodzy Państwo, no Trump już jest tym prezydentem, hu, już będzie ładnych parę tygodni, nie? No i właśnie na czym oni się skupiają? No właśnie na tym dajcie nam surowce. A to, że zawieszenie broni, jakoś tak mało się o tym gada, nie? Słuchajcie, cały czas ludzie giną. Cały czas ludzie giną i to potwierdza również strona ukraińska. No i się tam codziennie chwalą, ile rzekomo zabili rosyjskich żołnierzy.
No to sądząc po tym, to nawet. . . walki są, nawet nie spadła zaciekłość tych walk, bo te cyfry są, liczby, przepraszam, są mniej więcej takie same. I oczywiście, no tutaj Ukraińcy się chwalą, ilu zabili Rosjan, no Rosjanie się chwalą, ilu zabili Ukraińców, tylko ja w rosyjskie media staram się nie wchodzić, nie? Jednak ja je cały czas podkreślę, że mimo tego, że mi się nie podoba wiele tego, co robi Ukraina, to jednak to Ukraina jest napadnięta, tak? Wojna toczy się na terytorium Ukrainy, to jest. . . ostatecznym dowodem, że to Ukraina została napadnięta. Bo też są takie różne dziwne osoby, które twierdzą, że to Ukraina napadła Federacją Rosyjską. No nie, kurde. To Federacja Rosyjska swoimi wojskami przekroczyła granicę z Ukrainą i to ona wjechała na terytorium Ukrainy.
To dowodzi oczywisty sposób, że to Rosja zaatakowała, nie? Także no, przykro mi, tak? Przykro mi, że tak jest, wolałbym, że tej wojny nie było, no ale ona jest. No i nie ma tego zawieszenia broni, nie? Cały czas ludzie giną. Jedni się chwalą, że zabili tych drugich, drudzy chwalą się, że zabili tych pierwszych, a codziennie mamy dobrze ponad tysiąc zgonów lub też, jak to się o nim ładnie mówią, wyeliminowanych ludzi, czyli tysiąc ojców nie wróci już do swoich dzieci, braci do rodziny, mężów do rząd, tak? Mamy ileś tam tysięcy w związku z tym wdów, sierot, matek. które nie zobaczą już swoich synów, ojców, którzy nie zobaczą swoich synów itd. To tak do tych aktywistów wojennych, bo chciałbym zwrócić uwagę, że żaden aktywista wojenny nie pojechał na front walczyć.
Jest to prawda, aktywista wojenny, który pojechał na front, ale jak sam się pochwalił na Twitterze, kilkadziesiąt kilometrów od linii frontu chlał alkohol w okopie z ukraińskim żołnierzem na tle flagi Bandery. No, chlanie kilkadziesiąt kilometrów od linii frontu alkoholu To nie jest uczestnictwo w walkach. To jest siedzenie sobie bezpiecznie w okopie i spożywanie napojów alkoholowych z ludźmi, z którymi moim zdaniem Polak nigdy nie powinien siąść do stołu. Już na pewno nie na tle emblematów banderowskich. Już naprawdę trzeba być nieźle oczadziałem, żeby jeszcze się tym pochwalić publicznie na Twitterze. A bardzo świadczę odbiorcach, że jego odbiorcom to nie przeszkadzało. Ale wróćmy.
Aktywiści wojenni bardzo mocno krzyczą, że każdy, kto optuje za pokojem, ten jest zły, niedobry, że trzeba wygrać, tak? No dobrze, tylko dlaczego oni krzyczą, że trzeba wygrać, siedząc sobie bezpiecznie w domku, przy komputerze i zarabiając ciężkie pieniądze na swoim aktywizmie, a ginąć ma ktoś inny? Bo ta wojna, po obu stronach tego konfliktu, codziennie zbiera straszliwe żniwo. Nawet jeśli, powiedzmy. . . tysiąc do dwóch tysięcy ludzi, których podaje strona ukraińska i coś podobnie, które podaje strona rosyjska. Jest zawyżony. Nawet jeśli to nie jest cztery czy osiem tysięcy ludzi, tylko nawet jeśli to jest tysiąc osób. Drodzy Państwo, przypominam, że jak były trzy zgony ze względu na COVID, to nam zakazali wychodzić z domu, bo to były takie straszne i okropne zgony. Wtedy dla dobra, dla ochrony naszego życia trzeba było pozbawić nas wolności.
Dziś? Nie ma problemu, tak? Także, wiecie, mi się wydaje, że wszyscy ci, którzy tak bardzo mocno krzyczą za wojną, podżegają, powinni sami pojechać na tą wojnę. Jakby spędzili tam rok. . . Poczuli jak naprawdę wygląda wojna, to już by nie byli aktywistami wojennymi. Tak mi się wydaje, że wtedy za żadne pieniądze by się nie aktywizowali, znaczy nie zostałyby aktywistami wojennymi. Pamiętajcie drodzy Państwo, że w Polsce można być wojskowym, to służyć się nawet pułkownika, nigdy w życiu nie będąc na wojnie, nigdy w życiu nie jadąc nawet na tak zwaną misję. Do większości polskich żołnierzy nigdy w życiu nikt nie strzelał, ale to są specjaliści od wojny.
Nie mówię, że nie byli na strzelnicy, bo byli na strzelnicy, ale czym innym jest być na strzelnicy, grzać do tarczy, a czym innym jest być w sytuacji, w której ktoś do ciebie strzela i chce cię zabić. No to w takiej sytuacji ludzie na froncie są cały czas, a większość tych wojskowych, co to tak bardzo mocno krzyczy, siła, siła, siła, pójdziemy, pobijemy, nigdy w życiu nikt do nich nawet nie strzelał, nie mówiąc o tym, że nie byli na wojnie. A jak po niektórzy byli na tzw. misji, to nigdy nie wyjechali z tzw. bazy. Bo się bali. Poza tym, wiecie, te misje to były tak zwane wojny asymetryczne, tak? Na przykład pojechali sobie do Iraku, jak już było głęboko po zniszczeniu armii husajnej itd. Ale wróćmy, wróćmy, słuchajcie, wróćmy.
Jak wiadomo, jest to taka informacja dość powszechna, tak? Trump interesuje się interesem Stanów Zjednoczonych, wszystko inne ma w dupie. I Trump wprost powiedział, że jego interesują. . . Surowce. Na Ukrainie go interesują surowce. On jest wybitnie weszelny, wybitnie cyniczny, o czym wielokrotnie mówiłem. On sobie wymyślił coś takiego, że Ukraina mu odda surowce, bezpieczeństwo militarne obiektów, które powstaną dzięki tym surowcom, zapewnimy my, czyli Europa, na swój koszt. Czyli tak, Ukraińcy będą ograbieni z surowców, my zaryzykujemy życie swoich żołnierzy, A Trump weźmie te surowce i dzięki temu rozwinie sobie przemysł. No facet jest turbo bezczelny. To trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć. Ale ja przypominam, że od samego początku mówiłem, że dokładnie tak będzie. Że właśnie tak będzie i że tutaj nie ma się co łudzić. Amerykanie są znani z tego, że zdradzają swoich sojuszników.
W tym między innymi Trump. Ja przypominałem na przykład sytuację z Kurdami, których Trump tak bardzo ładnie, tak okropnie nieładnie zdradził. Ale to jest. . . Wprost, to jest wprost oczekiwanie Trumpa, czyli że dajcie nam surowce. Tak jak kiedyś pewien polityk w Polsce zaczął krzyczeć dajcie nam pieniądze, dajcie nam pieniądze, dajcie nam pieniądze do swoich zwolenników, żeby mu dali. Tak Trump krzyczy do Ukraińców dajcie nam surowce, dajcie nam surowce. Załęski mu się stawia, on się wcale nie dziwię, że on mu się stawia, no bo kurde, trzy lata walczą. Trzy lata między innymi w ten sposób realizują cel Stanów Zjednoczonych, jakim jest. . .
osłabienie Federacji Rosyjskiej i na końcu zamiast kurde jakiegoś dziękuję, to on ma dostać jeszcze, nie wiem, stać się neokolonią, krajem, który odpowiada określeniu Mateusza Morawieckiego co do Polski, że problemem Polski jest to, że w praktyce jest własnością kogoś z zewnątrz, czyli że Ukraina będzie fizycznie istniała, że. . . będzie miała formalnie demokrację, pewnie to będzie iluzja demokracji, tak jak w Polsce, czyli że możesz zagłosować na kogo tylko chcesz, ale wyłącznie z osób, które bosowie partyjni wpisali na listy wyborcze do Sejmu i Senatu i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej, więc iluzja demokracji. No bo wszystko to, co najważniejsze, linie przesyłowe gazu i ropy, złoża surowców, porty, będą amerykańskie. No to, no to, że z tej strony tego nie chcę. Na tej zasadzie to on już może przecież kurde to spróbować schandlować komuś innemu.
Tutaj się pojawia na firmamencie Unia Europejska, o tym mówiłem w dzisiejszym vlogu porannym, dam link w pierwszej linii opisu, że Unia Europejska złożyła kontr-propozycję na tę surowcę Zełenskiemu, że zamiast jej oddawać prawie że za darmo Stanom Zjednoczonym, to oddaj je nam, my zawsze coś ci zapłacimy. Znowu to gigantycznie. uspłaszczam gigantycznie to, tak bardzo spłycam. Pełna wersja, dokładnego mówienia z pierwszej linii opisu, link serdecznie zapraszam. Serdecznie zapraszam. Do tego jeszcze, to zaczynają się powoli wchodzić w Chiny, że może Chiny też by na to położyły łapę. Czyli mówiąc krótko, Załęski zaczyna sobie trochę z Trumpem pogrywać. I to się bardzo mocno. . . sprowadza do tego, że Trump przychodzi z pozycji, przepraszam, ja to nazwę wprost, gangstera, który próbuje ograbić.
kogoś metodą za ochronę, czyli o, ktoś ci bije, ktoś ci niszczy lokal, w tym wypadku kraj, to ty nam zapłać pieniądze, to my go powstrzymamy. To dokładnie próbuje robić Trump. Powstrzymam Putina, jak mi zapłacicie. Ja oczywiście dorabię sobie do tego całą tam ideologię, legendę, że ideologię, legendę, że to jest kwestia tego. że to jest kwestia, że on ma odzyskać jakieś pieniądze itd. , itd. , itd. , ale to się w sumie do tego sprowadza. Dajcie nam to, czego my chcemy, to my powstrzymamy tego dużego łobuza, żeby was przestał bić. No a Załęski kombinuje. Nie chce mu tego dać, z czego wcale może. . . Jeszcze raz podkreślę, wcale nie ma się co dziwić, no nie chce dać ograbić swojego kraju, bo to się do tego sprowadza.
No i nagle, słuchajcie, pojawia się Putin. I Putin mówi tak, że w zasadzie jeśli. . . Stany Zjednoczone potrzebują surowców, to to się dobrze składa. Bo Rosja jest największym producentem surowców na świecie. Do tego jeszcze Rosja posiada bardzo duże zasoby jeszcze nieeksploatowanych surowców, w tym uwaga, na nowych ziemiach. Czym są nowe ziemi i dlaczego to słowo jest tutaj kluczowe, o tym będzie za chwilę. W tym na tych nowych ziemiach, w tym na tych nowych ziemiach i. . . Jeżeli Trump ma problem z Zełenskim, no to niech przestanie sobie zawracać głowę Zełenskim, że Rosja mu chętnie sprzeda te surowce, w tym te surowce na nowych ziemiach. I to jest, drodzy Państwo, w bardzo zawalowany sposób powiedzenie. Donald, jak Ty masz problem z Zełenskim, on Ci nie chce dać tych surowców.
na których Tobie zależy, to Ty poczekaj. My z każdym dniem zdobywamy ileś tam hektarów jego ziemi. Jesteśmy naprawdę bardzo blisko tylko tych surow. . . tych. . . tych złóż, o które Tobie chodzi. Ty poczekaj. Zamiast Ty się kłócić z nim, handryczyć, żeby on Ci oddał te surowce, to Ty po prostu siedź i nic nie rób przez te kilka miesięcy. my te terytorium zajmiemy i my ci te surowce oddamy. No co, Donald Dilek? Co ma na myśli Putin mówiąc o nowych terytoriach? No to są te terytoria, które zapierdzieli Ukrainie. Pamiętacie te cztery republiki, na których zrobił te quasi-referendum? Uczciwe jak cholera, nie? Niezależne wolne głosowanie pod lufami karabinów, no. Zdziw. . . Zdziw. . .
Nic dziwnego, że ludzie, którym urny wyborcze do domów nosili rosyjscy żołnierze, zagłosowali tak, jak chciał pan tych rosyjskich żołnierzy. No kurde, kto by się zdziwił, nie? Jakby do mnie przyszedł, nie wiem, koleś z giwerą od Tuska, trzymał mi giwerę przy głowie i dał mi do podpisania ankietę. Czy lubisz Tuska, czy nie? Kurde, to ja nie lubię Tuska, ale jakby jego siepacz miał mi. . . trzymał mi giwerę przy głowie, to bym zaznaczył, że lubię Tuska. Tak samo wcale się nie dziwię, że mając de facto urny wyborcze do domu przynoszone przez rosyjskich żołnierzy z karabinami, ludzie na tych terenach powiedzieli, że tak chcą do Rosji. No ale Putin twierdzi, że to jest całkowicie niezależne, całkowicie wiążące przecież i w związku z tym to są jego nowe terytoria, uwaga, według niego pod ukraińską okupacją.
No bo on zrobił, słuchajcie to jest w ogóle marsz na rzecz tych niesamowitych, on zrobił referendum. na obszarach, które kontrolował i uznał, że ono jest również wiążące dla obszarów, których nie kontroluje. Niesamowicie bezczelny człowiek. W ogóle generalnie mam wrażenie, że tych największych światowych przywódców to niewiele różni. Że oni bardzo podobnie myślą, strasznie są bezczelni. No i już, już na sporej części tych ziem, które Putek zapierdzielił Ukrainie i które w sposób oczywisty zachowa. Tam nie ma opcji innej niż to, że Ukraińcom nagle by się zachciało walczyć, by odzyskali te ziemie. Lub gdyby udało im się wmanewrować nas do tego, żebyśmy walczyli za nich. Chcieć im się już na pewno nie chce walczyć. Wydaje się, że udało się na szczęście powstrzymać aktywistów wojennych.
Nie uda im się wciągnąć nas do wojny, więc Ukraina tych swoich ziem nie odzyska. Czy mi się to podoba? Nie, nie podoba mi się. Wolałbym, żeby odzyskała, ale na pewno nie moim kosztem. Nie widzę powodu, dla którego którykolwiek z nas Polaków miałby ginąć za interesy ukraińskie. No jeszcze jak z tego chce, na ochotnika, to oczywiście może. I tutaj właśnie apel do aktywistów wojennych, którzy uważają, że to jest akceptowalne. Idźcie, walczcie. Podkreślę, tym takim aktywistom topowym, powiedzmy od kapitana w górę, jestem skłonny zorganizować zbiórkę na czołg. Walczcie, kochacie tak tamten kraj, to idźcie za niego walczyć, a nie nam karzecie. I przypominam, chlanie wódy z banderowcem na tle flagi bandery kilkadziesiąt kilometrów od linii frontu, to nie podpada pod walkę na froncie. Walka z uzależnieniem alkoholowym, walka z własną wątrobą.
to nie jest walka z Federacją Rosyjską. Naprawdę. No i tam już właśnie na tych ziemiach zagarniętych przez Rosję, to jest chyba najtrafniejsze określenie, na tych ziemiach zagarniętych przez Rosję, no już tam sporo tych metalizm rzadkich jest. Więc Trump dostał ofertę, no, nie chcesz od ZOE-ski, nie chce ci dać, to my ci sprzedamy. Poczekaj jeszcze chwilę, bo my się codziennie posuwamy naprzód. codziennie posuwamy naprzód, to za chwilkę zajmiemy resztę tych ziem i ci damy wszystko. I zobaczcie, jaki to jest szantaż na emocjonalny, na Zełenskiego oraz przede wszystkim na wszystkich Ukraińców. Bo Trump, bo przepraszam, Trump bardzo wyraźnie komunikuje. Mnie zależy wyłącznie na waszych surowcach, was mam w dupie. I jednocześnie Putin komunikuje to. . .
Daj mi zielone światło i ja za chwilę im zabiorę to, na czym Tobie zależy i dogadaj się ze mną. A więc jaki to jest komunikat do Ukraińców i do Załęskiego? Oddaj Trumpowi to, co on chce szybko, bo za chwilę nie będziesz miał czym z nim handlować, bo to stracisz, zostanie Ci zabrane i wtedy Twój los kompletnie ich nie będzie obchodził i pozwolą Putinowi zrobić z Tobą, co chce. najbardziej bezczelne działanie, jakie może być. I teraz tak, to może być szczere, bezczelne, ale szczere działanie, czyli że oni rzeczywiście ze sobą grają i nikt się ze sobą nie ugaduje na żadne zakulisowe teamy, my, my, czyli że to jest rzeczywiście szczera propozycja Putina w stosunku do Trumpa, którą on w tej chwili zapewne rozważa, albo to jest ustawka. Przypominam, że Amerykanie niedawno się spotykali z Rosjanami.
Cholera wie, co oni tam uzgodnili. Wcale bym się nie zdziwił, bo to niestety byłoby, powiedzmy, w modus operandi zarówno Trumpa, jak i Putina. To pasuje do nich, że oni mogli się dogadać. I wiesz, Trump pogadał z Putinem. Słuchaj, Vlad, to jest taka sytuacja, że ta Ukraina mi się rzuca. Weź ich trochę postrasz, bo jak ich postraszysz, to oni się prędzej zgodzą. Wiecie, trochę działanie na zasadzie takiej, że jedziesz kupić samochód. Fajny był, fajny, używany samochód. I z ogłoszenia był fajny, no, podobał mi się, tak? Podobał mi się fajny samochód na ogłoszeniu. No ale, kurde, przyjeżdżam. Przyjeżdżam i się okazuje tak. Kurde. Jakiś dziwnie czysty silnik. Co sugeruje, że coś tam z uszczelką silnika jest nie tak.
lampki, kontrolki nie świecą, czyli nie ma błędów, ale jednocześnie jak odpalam kluczyk, to one się wszystkie nie zapalają za chwilę, więc jest możliwe, że handlarzyna kurde odłączył po prostu lampki. I że w samochodzie jest od cholery błędów, że w samochodzie jest od cholery błędów, jest od cholery niesprawnych rzeczy, tylko handlarzyna powyciągał wtyczki od lampy i dlatego się nie świecą. I zaczynasz coś tam, kurde, gadać, że panie handlarzu, może byśmy podjechali na przykład na warsztat, byśmy zrobili niezależną ekspertyzę, czy ten samochód jest rzeczywiście taki jak w ogłoszeniu. I nagle przyjeżdża drugi koleś, udaje, że nie zna handlarzyny i mówi tak, to jest ten samochód z tego ogłoszenia, super, fantastycznie, to ja go biorę, proszę, proszę pieniądze. Ile tam było, 10 tysięcy? Proszę, 10 tysięcy ja biorę. I wtedy pan handlarz się mówi, ale proszę pana.
. . Znaczy mówi do tego, kto przyjeżdża, proszę pana, ale ten pan był pierwszy. Ten pan ma prawo pierwokupu, bo ten pan był pierwszy. I mówi ci tak, bierzesz czy nie, bo jak widzisz mam drugiego na twoje miejsce. I to prawie zawsze jest scam. Prawie zawsze ten drugi, który przyjechał, to jest umówiony kumpel handlarza. I tutaj mamy identyczną sytuację, przepraszam, analogiczną sytuację w geopolityce. Trump wywiesił ogłoszenie. Powstrzymam wojnę i będę bronił Ukrainy w zamian za uczciwy deal. Okazuje się, że spowstrzymam wojnę i będę. . . bronił Ukrainy, nic nie zostało, o powstrzymaniu wojny jakoś, kurde, jest cicho, nagle, no wierzę, że ono gdzieś tam jest, ale się o tym nie mówi. Z będę bronił Ukrainy zmieniło się na Europa będzie broniła Ukrainy.
Pytanie, co Europa na to? To i z uczciwego dealu robi się zabiorę ci wszystko, co masz. Więc. . . Załęski zaczyna kombinować, że właśnie, a może komuś innemu, a może coś. I nagle przychodzi Putin i mówi, dobra, dobra, to jak Załęski ci nie chce oddać tego, co masz, to ty po prostu zostaw go na pastwę losu, za chwilę ja mu to zabiorę, ja ci to dam. Czy to jest odpowiednik tego drugiego handlarzyny? Może to być przypadek, ale doświadczenie życiowe sugeruje, że oni są jednak, kurde, dogadani.
I tutaj się, drodzy Państwo, obawia, bo jeszcze raz podkreślę, już wiele miesięcy temu przewidywałem, że Trump zasunie taki numer, że on będzie tak działał, że on się dogada z Putinem i że modus operandi będzie taki, że Putin do kogoś szurnie, będzie kogoś straszył, być może nawet zrobi coś więcej niż tylko zwykłe gadanie, jakieś tam czołgi podprowadzi, jakąś tam artylerię, coś, i nagle przyjdzie Trump, gdzie Trump, nie bój się, ja cię będę bronił, ale to kosztuje tyle i tyle. Trump już takie numery nam robił. Pamiętacie, jak na przykład wprowadzili, wprowadzili ten, wprowadzili te, wprowadzili nam, Boże, chcieli wprowadzić sieć 5G opartą na chińskich podzespołach? Trump od razu powiedział, ma nie być chińskich podzespołów do sieci 5G, bo jak nie, to zabierzemy wojska. I rząd PiSu nie zrobił 5G, nie zgodził się, cofnął.
No bo tutaj jestem przekonany, że Trump wcześniej czy później wyskoczy nam z zapłacie odszkodowania za bezspadkowe mienie, potocznie zwane ustawą 447. Potocznie zwane ustawą 447. No i idę o zakład, że to będzie w kontekście tego, że jak nie zapłacimy, to nas nie będzie bronił przed Putinem. Jestem przekonany, że albo trochę przed tymi roszczeniami, albo najpóźniej w sytuacji, jakby się zaczniemy burzyć, że może byśmy jednak tego nie płacili, albo trochę mniej, to nas Putin zacznie straszyć, a my się dowiemy, że no sorry, ale jeśli chcecie liczyć na naszą ochronę w sensie amerykańską, to musicie zapłacić. I teraz widzę, że dokładnie na tej samej zasadzie jest. . . przyciskanie Ukrainy, żeby oddała swoje surowce, czyli mówiąc kolokwialnie zapłaciła Trumpowi to, czego Trump chce. Bardzo mi to się nie podoba. W dwóch aspektach.
I już przechodzimy do kolejnych tematów. Pierwszy, że po prostu jest to nieprzyzwoite, co się robi w Ukrainie. A drugie, jestem przekonany, że jak im to wyjdzie, to oni będą to robić częściej. I jestem przekonany, że bardzo blisko na liście krajów i narodów. . . do których to będzie zastosowane, jest Polska i nasz naród, naród polski. Jestem przekonany. Dalej, drodzy państwo. No tam Putin też zaproponował Trumpowi, że jeżeli Trump chce kupować surowce, to oni mają wiele innych surowców. Aluminium może chcesz kupić. To aluminium zapamiętałem z nazwy, ale tam padały nazwy wielu innych surowców, które Putin mówił, że Stany Zjednoczone potrzebują, że kupują za drogo, że Rosja może je sprzedać.
taniej, że może sprzedać lepiej, większa stabilność dostaw, do tego jeszcze na lepszych cenach i że może chcesz kupić, kupić, kupić, kupić, tak? I oferuje. A Trump na pewno słucha, no bo wiecie. Stałość dostaw to jest brak przestojów produkcyjnych, to jest konieczność gromadzenia mniejszych zapasów surowcowych. No mówiąc krótko, większa ekonomika. . . produkcji. Do tego jeszcze taniej, no to w sposób oczywisty. Lepiej mieć taniej niż drożej. Tak więc tutaj Trumpa to bardzo kusi. Dalej. Putin mu mówi, my nie wszystkie swoje zasoby wydobywamy. Nie zawsze mamy technologię. To może Stany Zjednoczone by przyszły, zainwestowały w wydobycie surowców w Rosji. Czyli Putin na poziomie ogólności, nie na poziomie szczegółów, tylko na poziomie ogólności proponuje Trumpowi to, czego chce od Ukrainy. Czyli chodź, zainwestuj, wydobywaj moje surowce.
Oczywiście, że na poziomie szczegółów to się będzie bardzo mocno różnić. W przypadku Ukrainy na poziomie szczegółów to ma być tak, że eksploatuj sobie moje surowce praktycznie za darmo. W przypadku Rosji to ma być zapewne na poziomie szczegółów na zasadzie eksploatuj sobie moje surowce na takich zasadach, na jakich ja Ci pozwolę i za to bardzo mocno płacisz. Ale wiecie, to jest współpraca, to jest bardzo mocna współpraca. Zwłaszcza, że Putin zaczyna obiecywać Trumpowi, że on też będzie od niego kupował, że on nie tylko będzie mu sprzedawał za pieniądze, a że to będzie wymiana handlowa. Czyli będzie coś, na czym Trumpowi bardzo mocno zależy, czyli zdrowy bilans na rachunku handlu zagranicznego. Czyli, że za te pieniądze, które Stany Zjednoczone kupią od Rosjan surowce, to Rosjanie kupią od nich produkty przemysłowe.
Czyli, że będzie popyt na te produkty przemysłowe, a więc dzięki temu będzie impuls do rozwoju przemysłu w Stanach, na czym Trumpowi bardzo zależy. I będzie impuls do tworzenia miejsc pracy, na czym bardzo mocno. . . Stanom Zjednoczonym zależał, zwłaszcza Trumpowi, czyli jest win-win situation. To jest bardzo niebezpieczna sytuacja dla wszystkich, którzy mają na pieńku z Putinem, bo Putin zaczyna sobie Trumpa obłaskawiać. On zaczyna robić z niego swojego sojusznika. Rozumiecie? Zaraz się może okazać, że była taka sytuacja, że jest bandyta i gliniarz. Bandytą był Putin, gliniarzem były Stany Zjednoczone. I ten gliniarz bronił świata przed bandytom, a za chwilę może się okazać, że to będą sojusznicy, partnerzy. Jeden będzie chodził po świecie, ten Putin, groził i straszył, a drugi w zamian za ochronę wystawiał rachunek. Tak jak dwóch mafiozów, dwa gangi.
Wiecie, klasyczna metoda wyłudzenia haraczu, metodą za ochronę polegała na tym, że wchodzi ci gangus do twojej knajpy, demuluje ci knajpę i ci mówi, będziesz mi płacił co tydzień haracz. za ochronę, to nie będę przychodził i ci demolował. To jest ta wersja podstawowa. Wersja bardziej zaawansowana polega na tym, że przychodzi ci jeden gangus, demoluje lokal i wychodzi. Na drugi dzień przychodzi ci inny gangus i mówi ci zapłać mnie, żeby tamten gangus cię nie atakował. Rozumiecie? I jest bardzo prawdopodobne, że na tej zasadzie mogą się dogadać Putin z Trumpem. Że Putin będzie chodził i straszył. A Trump będzie mówił, chcesz, żebym go powstrzymał? Nie chcesz, żeby on ci zagrażał tobie zapłać? Oczywiście nie w sposób taki, że przelej Amerykanom pieniądze, ale kupuj uzbrojenie ze Stanów Zjednoczonych, tak jak to Polska robi.
Oddaj kontrolę nad swoimi złożami, jak to w dużej mierze już Polska zrobiła za poprzedniej kadencji Trumpa. I tak dalej, i tak dalej. To jest bardzo niebezpieczne dla świata. A my mamy w perspektywie, drodzy Państwo, i to jest niestety bardzo niefajne. mamy w perspektywie, że zapłacicie roszczenia za mienie bezpadkowe, czyli tak zwaną ustawę 447. Dalej, Putin kusi w tym momencie też Trumpa, czymś co jest marzeniem Trumpa. Ja nie mówię, że to się ziści, nie mówię, że to się uda, nie mówię, że to jest szczera propozycja. Używam ekspresji w werbiu słowa kusi, czyli obiecuję mu, ale niekoniecznie chcę tą obietnicę spełnić. On kusi Trumpa perspektywą sojuszem z Rosją. To jest wymarzona sytuacja dla Stanów Zjednoczonych.
Geopolitycy jeszcze z 15-20 lat temu zwrócili uwagę, że w kontekście nadchodzącej wojny, potencjalnej nadchodzącej wojny konfrontacji z Chinami, dla Stanów Zjednoczonych kluczowy będzie sojusz z Rosją. Jeśli ten sojusz będzie, to Chiny raczej przegrają. Jeśli tego sojuszu nie będzie, to Chiny raczej wygrają. Tajemnicą Policjonela jest, że Biden tak bardzo wspierał Rosję, bo, przepraszam, tfu, widzicie, czeski błąd, przepraszam. Biden tak bardzo wspierał Ukrainę, bo wiedząc, że Rosja nie da się odwrócić, że jest sojusznikiem Chin, chciał ją jak najbardziej osłabić, żeby była, że skoro ona i tak już jest sojusznikiem Chin, to żeby była jak najsłabszym sojusznikiem Chin. Wobec zbliżającej się konfrontacji z Chinami. No to teraz Putin daje nadzieję Trumpowi, że może jednak Rosja zostanie sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Jeszcze raz podkreślę, nie twierdzę, że to jest szczera oferta. Nie twierdzę, że tak się stanie.
Podkreślę, że moim zdaniem on go tylko zwodzi, mami. Pytanie, czy Trump w to uwierzy. Rozumiecie o co chodzi? To jest bardzo, bardzo duże kuszenie. Bardzo. Bo o ile Federacja Rosyjska dla. . . Stanów Zjednoczonych nie stanowi długofalowego zagrożenia. Ono jest potencjalnym zagrożeniem dla Europy, jeśli się z nimi nie dogadamy. O tyle Chiny rzuciły wyzwanie dolarowi. Chiny stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla Stanów Zjednoczonych. I konfrontacja z Chinami jest czymś, do czego oni się. . . bardzo mocno przygotowują. I jeśli Trump uwierzy, że może kupić sojusz z Rosją, to on będzie bardzo dużo w stanie oddać Putinowi. Bardzo. I to jest coś, czego mi się najbardziej nie podoba, czyli tak zwana Jałta 2. 0. Przypominam, w Jałcie zostaliśmy my sprzedani Stalinowi. Mi się Stalin z Putinem czasem myli.
Pewnie dlatego, że mają podobne metody działania. I jest bardzo prawdopodobne, że tak jak Amerykanie z Brytyjczykami nas sprzedali Stalinowi w jałcie, tak Putin, przepraszam, tak Trump być może znowu z jakimś brytyjskim kolesiem, a może sam Trump, sprzeda nas, Polskę, III Rzeczpospolitą Putinowi, w zamian za obietnicę dołączenia do konfliktu z Chinami po stronie Chin. Yyy, tfu, po stronie Stanów Zjednoczonych, przepraszam za te przejęzyczenia, po stronie Stanów Zjednoczonych. Rozumiecie? No i jeśli Trump w to uwierzy, to jestem przekonany, że Trump jest w stanie nas sprzedać. Napstryk, bez mrugnięcia okiem, tak jak teraz od kraju napadniętego, który przez trzy lata realizował interes Stanów Zjednoczonych, jakim było osłabianie Federacji Rosyjskiej, teraz od tego kraju jest skłonny zażądać haraczu. Przejdzie? Przez trzy lata Ukraina realizowała interes amerykański, a teraz on za to chce ich ogłodzić z surowców. No to nie jest uczciwe.
Dobra, lecimy drodzy państwo dalej, lecimy dalej, no bo jeszcze jest właśnie to, co moim zdaniem obnażyło tych niektórych, oczywiście nie wszystkich, niektórych, niektórych, tylko niektórych aktywistów wojennych, czyli właśnie ta propozycja ograniczenia zbrojeń. Trump zaproponował, że. . . Stany Zjednoczone i Rosja, a również zaproponował, że możliwy by się do tego przyłączyć Chiny, że ograniczą zbrojenia. Zamiast właśnie wydawać gigantyczne pieniądze na nowe zbrojenia, ograniczą już te zbrojenia, które już są. Czyli coś, co po zakończeniu zimnej wojny było standardem, że strony zimnej wojny ograniczały zbrojenia, w ogóle jeszcze był program. . . utylizacji głowic nuklearnych, no bardziej szliśmy w stronę pokoju. Tak teraz Putin zaproponował to pójście w stronę pokoju. I teraz tak, zupełnie inną jest kwestią tego, czy to jest szczere, czy to jest nieszczere. Możliwe, że to jest nieszczere.
Możliwe, że Putin chce oszukać i chce powiedzieć, a to może wszyscy przestańmy się zbroić. Liczy na to, że my się naprawdę przestanie. . . by zbroić, a on się będzie zbroił potajemnie, ale to jest oczywiście kwestia dogadania tego dealu, a potem weryfikacji jak ten deal przebiega, prawda? Czyli czyli drodzy państwo czyli jak ten deal przebiega, czyli czy oni naprawdę nie produkują tego, prawda? Natomiast sam w sobie deal, żeby świat nie szedł w stronę samozagłady, żebyśmy nie budowali urządzeń, którymi w mniejszej wersji możemy po prostu się pozabijać, w większej wersji możemy nawet życie na Ziemi zniszczyć. Tutaj mówię oczywiście o atomówkach. Gdyby poleciały te wszystkie głowice, które mamy i powybuchały nawzajem, no to jest koniec ludzkości. Kiedyś się mówiło, że przeżyją tylko karaluchy, potem zaczęto dodawać, że przeżyją karaluchy i politycy.
Gdzieś tam usłyszałem, że również aktywiści wojenni by przeżyli, natomiast mi się wydaje, że przeżyją tylko karaluchy i to chyba nie o to chodzi, kurde, żebyśmy się wszyscy pozabijali, nie? Więc wydaje mi się, że generalnie normalną sytuacją jest, gdy się ze sobą rozmawia, a nie się do siebie strzela i zabija. Natomiast najbardziej obrzydliwą sytuacją jest to, gdzie ludzie siedzący sobie bezpiecznie w fotelach i zarabiający na tym, że jest wojna, tak zwani aktywiści wojenni, popychają innych ludzi do walki i de facto żyją z tego, że jest ta wojna. Bo wiecie, ja funkcjonuję w internecie od hu hu hu, niedługo będzie 20 lat. Nie było wojny, ja byłem w internecie. Nie było pandemii, ja byłem w internecie. Tak? Ja. . . nie będzie wojny, będzie powrót do normalności, ja się ucieszę.
Wrócę sobie do komentowania wydarzeń giełdowych. Ja mam do czego wrócić, ja się bardzo cieszę. Będę, kurde, wreszcie żył i będę szczęśliwy. Nie będę się bał, że, kurde. . . wpierdzielą mnie w wojnę, wywalą mnie z domu i zrobią sobie sztab, a moje dziecko zostanie półsierotą. Ale ci aktywiści wojenni, uuuu. Jak człowiek sobie prześledzi, kim oni byli wcześniej, na przykład jeden ze słynniejszych aktywistów wojennych to jest pracownik firmy ochroniarskiej, no to nie jest szczyt kariery zawodowej. I wiecie, teraz blichtry, sława, zapraszanie do telewizji, tak, autorytety. Kupa siana. A jak to się wszystko skończy, to to na przykład, nie wiem, znowu trzeba będzie sprzedawać armaturę do toalet. Jeden z topowych polskich aktywistów wojennych przed konfliktem zbrojnym żył z tego, że sprzedawał armaturę łazienkową do szpitali, do szpitali. Trzeba będzie do tego wrócić? Dupa.
I dlatego wydaje mi się właśnie też wyjątkowo okropne, że. . . Aktywiści wojenni są zainteresowani tym, żeby ta wojna trwała. I wydaje mi się, że to jest obrzydliwe. I żeby nie było wątpliwości, nie twierdzę, że wszyscy. Niektórzy pewnie mają do czego wrócić. No nie wiem, na przykład do pracy w jakiejś fundacji, która mówi o pozytywnych wartościach i dałucenia. Pewnie tak, pewnie spora część ma co zrobić. Ale na pewno dla wielu się skończy, tak jak byli aktywiści covidowi. No i dla wielu aktywistów covidowych. . . Okres COVID-u to był raj. Skończył się COVID, zaczął się powrót do szarej codzienności. Niektórzy wrócili do gabinetów i sobie zaczęli leczyć pacjentów.
To jest skandalem, bo moim zdaniem spora część z nich powinna mieć poodbierane prawo wykonywania zawodu, ale to jest bardzo dobra praca. A co, drodzy państwo, z wakcynologiem społecznym? Hicior z pewnej telewizji na trzy litery, wakcynolog społeczny. Wcześniej był bezrobotnym, teraz podobno znowu jest bezrobotnym. Albo drodzy państwo słynny piekarz, który tak bardzo mocno zachęcał do przyjmowania preparatów, prawda? Rozumiecie państwo o co chodzi. Mam nadzieję, także to pokazuje w jakim świecie żyjemy, że jest propozycja na stole. Słuchajcie, skończmy to szaleństwo, skończmy z tym, że się zbroimy po to, żeby się pozabijać. Przestańmy się zbroić, patrząc sobie nawzajem na ręce, że rzeczywiście przestaliśmy. Właściwą odpowiedzią na to jest, moim zdaniem, jak to zrobić, żeby to działało, jak to zrobić, żeby Putin nie oszukał, jak to zrobić, żeby Xi Jinping nie oszukał.
Bo w sposób oczywisty nie wolno im ufać. Tak jak moim zdaniem w sposób oczywisty nie wolno ufać Trumpowi. On chyba pokazał już wielokrotnie, chociażby swoim podejściem do Ukrainy, że jest zdradziecki. I trzeba oczywiście opracować metodę nadzoru, żeby rzeczywiście to porozumienie było przestrzegane. Tak? I to jest właściwa odpowiedź. Co zrobić, żeby to naprawdę zadziałało, żeby nikt nie oszukał? Tymczasem ci aktywiści, u których sprawdzałem, no to zareagowali kwikiem, Boże, jak można skończyć z eskalacją zbrojeń? No to jest przecież masakryczne. I moim zdaniem, ponieważ jedynymi. . . bo nie ma. . . bo nie ma tego, właśnie tym, że wiecie, że się zrobił taki kwik, że Boże, jak można ograniczyć zbrojenie, no moim zdaniem obnażył, dla kogo ci aktywiści tak naprawdę pracują.
No bo jedynymi, którzy są zainteresowani obecną sytuacją, są ci, którzy na wyścigu zbrojeń zarabiają, czyli koncerny zbrojniowe. Oczywiście to jest tylko mój domysł, ja broń Boże nikogo o nic nie oskarżam, no ale taki mam, drodzy Państwo, domysł, z którym się z Państwem dzielę. Trzymajcie się, do zobaczenia, pa!.
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.