VIDEO TRANSCRIPTION
Autor analizuje sojusz anty-Trump między Chinami a UE, krytykuje amerykańską politykę cłową, podkreśla korzyści współpracy z Chinami, oraz zaleca unikanie konfliktów i czerpanie zysków z sytuacji.
Dzień dobry Państwu, witam serdecznie. Dziś coś pozytywnego, a więc jestem w dobrym nastroju. Bardzo się cieszę, że mogę Państwu przekazać tą informację i mam nadzieję, że Państwo pozwolicie mi przekazać tą informację jak największej liczbie nas, Polaków, czyli pomożecie mi zwiększyć zasięgi. Można to zrobić bardzo łatwo. Wystarczy dać łapkę w górę, napisać cokolwiek w komentarzu, a to na przykład nie. o kłamać, że jestem mniej brzydki niż zwykle, to też daje statystyczny komentarz, ale najlepiej oczywiście porozsyłać link do tego materiału po znajomych. Wstawić go na swojego walla na Facebooka, wstawić go do różnych grup facebookowych i powysyłać po różnych messengerach, SMS-ach do znajomych na zasadzie patrz, obejrzyj i będzie się to wtedy bardzo ładnie rozchodziło. Oczywiście ten temat, który będziemy dzisiaj omawiać jest. . .
pozytywny z punktu widzenia Polski i nas, Polaków, a o taki punkt widzenia mi chodzi. W przeciwieństwie do całej masy różnych mediów, które skupiają się na reprezentowaniu cudzych interesów, ja skupiam się na reprezentowaniu interesów Polski i nas, Polaków. Ale uprzedzam, bo bardzo możliwe, że na przykład te media, i ci tak zwani eksperci. . . którzy chodzą na krótkim pasku, na tosko amerykańskim, głównie amerykańskim, oraz są na pensji lobby zbrojeniowego, to będą mówić, że to źle, to strasznie niedobrze, jak tak można. No tak, to co ten temat, który właśnie omówię, jest skrajnie niekorzystny dla Stanów Zjednoczonych, ale ja żyję w Polsce, jestem Polakiem i mnie gówno obchodzi interes amerykański, mnie interes polski obchodzi i tak, jest to straszne.
dla lobby zbrojeniowego, gdyż oddala się widmo wciągnięcia Polski w kolejny konflikt zbrojny i przez to te koncerny zbrojeniowe stracą szansę na zarobienie setek miliardów dolarów. Więc z punktu widzenia tych koncernów zbrojeniowych to jest straszne. Ale znowu, z punktu widzenia Polski i Polaków jest to dobre. A mnie, drodzy państwo, dobro koncernów zbrojeniowych gówno obchodzi. Oni mają wystarczająco dużo propagandystów, którym płacą. Niech oni się o to martwią. Drodzy Państwo, najpierw powołam się na źródło. Źródło to portal Next Gazeta. Autor artykułu to pan Eryk Kielak. Tytuł artykułu. Zaskakujący sojusz anty-Trump. Chiny są gotowe współpracować z Unią Europejską.
I co jest bardzo ciekawe, drodzy Państwo, To nie jest tylko tak, że Chiny są gotowe współpracować z Unią Europejską, ale również Unia Europejska na razie wysyła sygnały i podejmuje działania, które świadczą o tym, że Unia Europejska jest gotowa współpracować z Chinami. Czyli na naszych oczach rodzi się przynajmniej możliwość alternatywnego sojuszu dla Unii Europejskiej. Z tego sojuszu amerykańskiego, który przez kilkadziesiąt lat dawał nam głównie chore ideologie, które były implantowane do Europy za pośrednictwem tzw.
organizacji pozarządowych finansowanych przez amerykańskich filantropów i USAID, które według tajemnicy Poli Szydla jest przedłużeniem CIA, tak? Te ideologie takie wiecie, że jest 250 płci, że państwa narodowe to przeżytek, że nie powinno być granic, że każdy człowiek, który podaje się za uchodźca jest uchodźcą, że każdy człowiek, który podaje się za matkę z dzieckiem na rękach i jest matką z dzieckiem na rękach, nawet jeśli jest mężczyzną w wieku poborowym jedzącym banana lub bawiącym się iPhone'em, no to. . . te ideologie w Polsce, a także w całej Europie były zaszczepiane przez organizacje pozarządowe. Takich amerykańskich filantropów jak na przykład pan Soros, czy też właśnie takich soft power amerykańskich jak USA, to które wiadomo, że były taką organizacją, która działała tam, gdzie CIA oficjalnie nie mogło i było przedłużeniem CIA. To stady zjednoczone.
po tym jak się zorientowały, że euro może rzucić wyzwanie, a w zasadzie rzuca wyzwanie dolarowi, zaczęły oddziaływać bardzo mocno na zniszczenie Europy. To trzeba powiedzieć wprost. To nie jest tak, że teraz Stany Zjednoczone pod przywództwem Trumpa oszalały i krzywdzą Europę. To jest tak, że Stany Zjednoczone co najmniej od kilkudziesięciu lat pod przywództwem każdego z ówczesnych prezydentów Europę wyzyskiwały. A gdy Europa zrobiła to samo co Kaddafi czy to samo co Hussein i rzucili w. . . rzuciliśmy w wyzwanie dolarowi, wprowadzając euro, które miało szansę stać się alternatywną dla dolara walutą światową, to nagle zaczęły się dziwne rzeczy, jak na przykład masowa migracja, jak na przykład skrajnie lewicowe ruchy, zniechęcające ludzi do posiadania dzieci, wmawiające ludziom, że pies jest doskonałą alternatywą własnego potomstwa, tak zwane psiecko, wmawianie nam, że. . .
Zupełnie obcy nam kulturowo mężczyźni w wieku poborowym z subsaharyjskiej Afryki. To są Syryjki z dzieckiem na rękach itd. Mówiąc krótko, te niszczycielskie dla Europy działania to są made in USA. Niestety. I teraz wreszcie jest szansa, przynajmniej szansa, że Europa trochę się kurde obudziła i zaczyna szukać alternatywy. I żeby nie było, to nie jest tak, że do tego sojuszu europejsko-chińskiego dojdzie na pewno. Nie, pewności to nigdy nie ma. Kiedyś było pewne, że dwie rzeczy są pewne, śmierć i podatki. Ale w dzisiejszych czasach wiemy, że najbogatsi podatków praktycznie nie płacą, bo korzystają z rajów podatkowych i wielu innych rzeczy, a i śmierć podobno w perspektywie 10-15 lat może już nie być taka Pewna już coraz więcej mamy INGOsów, które mają nie tylko zatrzymywać proces starzenia, ale nawet go cofać i to na poziomie komórkowym.
Więc, drodzy Państwo, nic w życiu nie jest pewne. Tak bym to powiedział, więc na pewno nie jest pewne, że Europa zawrze sojusz z Chinami. To na pewno nie jest pewne. Więcej, drodzy Państwo. To wcale nie jest powiedziane, że ten sojusz z Chinami to jest dobra opcja. Co by nie było, Chiny nie są państwem demokratycznym. Wręcz można by śmiało powiedzieć, że są państwem totalitarnym, ocierającym się o totalitaryzm. Chiny to nie jest miękki, sympatyczny i pluszowy miś panda. Chiny to jest twardy gracz, który nie opiera się na zasadach demokracji. Ale Stany Zjednoczone też mają zasady demokracji głęboko w dupie, chyba że służą im one. . . jako pretekst do napadnięcia na jakiś suwerenny kraj, obalenie jego rządu i zainstalowanie tam swojego rządu marionetkowego, co często im nie wychodzi.
I potem są takie upadłe państwo jak Irak, w którym narodziło się państwo islamskie, prawda? To są Stany Zjednoczone, to też nie jest kraj demokratyczny, to jest tylko iluzja demokracji. A i czy w Europie można mówić o demokracji w kontekście tego, co się dzieje w Rumunii, gdzie wygrał wybo. . . pierwszą turę wyborów prezydenckich, nie ten kandydat, co establishment chciał, to unieważnili wybory. Demokracja demokracją, możecie wybrać kogokolwiek chcecie, ale jak wybierzecie źle, to wam unieważnimy wybory. To jest demokracja? To trochę tak jak dawno, dawno temu w fabryce samochodów Forda. Pamiętacie Ford T? Ten model samochodu Ford, który zmotoryzował Stany Zjednoczone. Pierwszy samochód. . . robiony na linii produkcyjnej. Był dostępny, powszechnie, bo był tani, bo był wystandaryzowany i był tylko w jednym kolorze, czarnym.
No bo zrobili lakiernię pod jeden, jedyny kolor, bo tak mieli taniej. No i pytali tego Forda, dlaczego nie może być w innym kolorze, dlaczego może być tylko w czarnym. No i Ford mówił, ależ, panie redaktorze, samochód może pan wybrać w dowolnym kolorze, pod warunkiem, że wybierze pan czarny. Tak samo my w Europie możemy wybrać dowolnych przedstawicieli pod warunkiem, że wybierzemy tych, których establishment sobie życzy. I establishment dość oficjalnie o tym nam mówi. Wariant rumuński, już omówiłem, wariant francuski, Marie Le Pen, która w sondażach ma największe szanse na zostanie prezydentem Francji, już zawczasu współpracujący przez wiele, wiele lat sędzia z Emmanuelem Macron zdecydował, że jednak nie może. W Polsce też coraz głośniej się mówi, że jeżeli wygra nie ten kandydat co trzeba, to będzie problem.
Jeśli wygra Trzaskowski, to pisowcy będą próbowali unieważnić wybora, w zasadzie nie zatwierdzić wybory przy pomocy kontrolowanej przez siebie Izby Sądu Najwyższego. Jeśli znowu wygra Mencen albo Nawrocki, to znowu. . . platforma przy pomocy instytucji unijnych będzie chciała unieważnić wybory. Wprost nam to się komunikuje. Czyli, drodzy państwo, nie. To nie jest tak, że Chiny to jest demokratyczny kraj, z którym ja chciałbym robić interesy. Zdecydowanie nie. Ale Stany Zjednoczone też nie są demokratycznym krajem. To jest to. A i Europa niestety zmieniła się w twór. I teraz ważę słowa. Bo nie chcę powiedzieć, że w którym nie chciałbym żyć, tylko chciałbym, żeby Europa wróciła do korzeni. Europa oddala się od kraj, od kontynentu, na którym chciałbym żyć. O, w tym sensie.
Wartości europejskie są już coraz bardziej szmatą do buzi, a nie czymś prawdziwym. Wartości europejskie się bierze na tapetę, gdy one służą jako pretekst. Na przykład do unieważnienia wyborów, nie? Tak to, drodzy Państwo, wygląda. Niestety. No i teraz lecimy sobie. . . Natomiast dlaczego to jest dobre? Dlaczego to, że Unia Europejska w ogóle rozważa, nie odrzuca, tylko rozważa możliwość wejścia w tą koalicję, jak tutaj wpisano, anty-Trump, ale w praktyce nawet jak Trump zostanie wywalony z fotela prezydenckiego w Stanach Zjednoczonych, to ta koalicja zostanie. Dlaczego to jest dobre, że Stany Zjednoczone w ogóle to rozważają? Bo niezależnie od tego, czy do tej koalicji dojdzie, czy nie dojdzie, czy Europa zbliży się z Chinami, czy się nie zbliży z Chinami, to wysyłamy bardzo wyraźny sygnał do Stanów Zjednoczonych. Nie jesteśmy waszym psem.
Nie będziemy robić, co tylko chcecie, tylko dlatego, że tego chcecie. To nie będzie tak, że jesteśmy od was całkowicie uzależnieni i zrobimy wszystko, co tylko sobie wymyśliliście. Tak po prostu, kurde. nie będzie. I to samo w sobie, drodzy Państwo, jest wartością. Ponieważ każdy, kto ma odrobinę oleju w głowie, albo każdy, kto robił jakiekolwiek interesy, nawet na poziomie, nie wiem, kupowania wsadu malinowego do fabryki jogurtów, wie, że posiadamy Posiadanie alternatywnych opcji zrobienia deala jest kluczem do zrobienia dobrego deala. Mówiąc krótko, jeśli Twój kontrahent wie, że jesteś na musiku, że albo dogadasz się z nim, albo nie dogadasz się z nikim i jesteś w czarnej D, to Ci poddyktuje takie warunki. że się nie pozbierasz. Natomiast jeśli twój kontrahent wie, że jak się nie dogadasz z nim, to się dogadasz z kimś innym.
I w zasadzie tobie to jest wszystko jedno, to masz szansę wynegocjować dobre warunki. I dlatego samo to, że Europa wreszcie się obudziła i wreszcie zaczyna się zachowywać jak suwerenny twór polityczny. który mówi, ok, posłuchamy, zobaczymy, co inni mają do zaoferowania, zdecydujemy się, po której stronie tego konfliktu stanąć, a może zdecydujemy się nie stawać po żadnej stronie tego konfliktu, tylko czerpać zyski z bycia neutralnymi, prawda? No, to jest wartość sama w sobie, bo dostaniemy dużo, dużo lepsze warunki. Druga rzecz, drodzy Państwo. Jak by to ładnie powiedzieć, drodzy Państwo. Duża część konfliktów zbrojnych, która po II wojnie światowej miała miejsce, została de facto rozpętana przez Stany Zjednoczone lub rozpoczęta przez Stany Zjednoczone, często za pośrednictwem. . . operacji fałszywej flagi.
Na przykład tam przy Wietnamie jakieś tam dwa okręty wojskowe zostały zaatakowane nie przez tych, komu powiedziano, że nie przez tych, których wskazano opinii publicznej jako sprawców itd. , itd. , itd. Drodzy Państwo. Hidy zdaje się, że nie rozpętały po II Światowej żadnego konfliktu zbrojnego i to jest, drodzy Państwo, fakt. Hidy, jeszcze raz podkreślę, to nie jest sympatyczny miś panda, ale Hiny to nie jest agresywny niedźwiedź grizzly, który atakuje wszystkich dookoła, a swoją walutę oparł na lotniskowcach. I który rozpętuje wojny o wprowadzenie demokracji, Akurat tam, gdzie potrzebuje przejąć kontrolę nad jakimiś surowcami lub akurat tam, gdzie zaczyna rządzić ktoś, kto rzuca wyzwanie jego. . . jego walucie. Do tego jeszcze, drodzy Państwo, aktualna pozycja Stanów Zjednoczonych w negocjacjach z Europą mniej więcej wygląda tak.
Musicie robić, co my Wam każemy, bo jak nie, to nie obronimy Was przed Rosją, gdy Rosja zaatakuje. To jest z grubsza stanowisko amerykańskie. Macie być posłuszni, bo jak nie, to Putin Was zaatakuje. Przypominam, że Putin, według tego co nam mówiono przez tyle lat, jest kontrolowany de facto przez Xi Jinpinga. Czyli ja przynajmniej tak to rozumiem, że w pakiecie za dogadanie się z Xi Jinpingiem jest to, że Putin nas nie zaatakuje. Więc skoro Amerykanie oferują, że będą nas bronić przed Putinem, gdy ten nas zaatakuje, a Xi Jinping oferuje, że Putin nas nie zaatakuje, No to jak dla mnie lepiej nie mieć wojny, to jest oferta Chin, niż mieć wojnę ze wsparciem amerykańskim, to jest oferta amerykańska. Tak mi się wydaje. Kolejna rzecz jest taka, że Chiny oferują współpracę handlową, prawda? A Stany Zjednoczone. . .
Co oferują? No to zależy od dnia tygodnia, bo to generalnie bardzo mocno pomarańczowemu imperatorowi się zmienia, tak? Ale z grubsza oferują nam istnienie, jeśli będziemy płacić haracze. No bo to z grubsza do tego się sprowadza. Amerykanie żądają, że będziemy płacić pieniądze za obecność amerykańskich wojsk w Europie, które będą niepotrzebne, jeżeli nie będziemy się bać, że Putin nas zaatakuje. Amerykanie żądają, że będziemy płacić haracz, bo rzekomo, żeśmy Amerykanów źle traktowali, okradli i inne rzeczy porobili. Zdaje się, że to jest, uwaga, ostatnie wymagania Trumpa to były 350 miliardów dolarów. W jeden rok. I powiedział, że później co roku też babę płaci. Tylko nie powiedział, czy to będzie na zasadzie takiej, że w kolejnych latach też mamy 350 miliardów płacić, czy wtedy może trochę mniej.
Ale generalnie do tego się doprowadzało, prawda? No oczywiście oficjalna forma płatności miałaby być za amerykańską energię. Tylko nie powiedział po jakichś cenach i tak dalej, i tak dalej. Niestety też trzeba zwrócić uwagę, że Trump zachowuje się trochę jakby był niepoczytalny, nie? Raz nakłada cła, raz te cła cofa, raz te cła zawiesza, ciągle mówi, że wszyscy go oszukują, wszyscy go okradają. Facet nakłada nawet cła na terytoria, na których nie mieszka żaden człowiek, a. . . Najbardziej inteligentne ssaki, które zamieszkują to terytorium, to pingwiny. Stąd też mem, że Trump nałożył cła na pingwiny. No, byłoby śmieszne, gdyby to nie był facet, który ma walizkę atomową, gdzie ma ten guzik atomowy prowadzący do największej możliwej. . . Największej możliwej, Boże. Największej możliwej. . . Największej. . . Boże, co ja chciałem powiedzieć.
Największego nuklearnego potencjału. Wreszcie, drodzy Państwo, ponieważ Chiny nie rozpętały, przynajmniej po II wojnie światowej, żadnej wojny, jest raczej mało prawdopodobne, że Chiny rozpętają wojnę. A co za tym idzie, jest mało prawdopodobne, że. . . że Chiny zażądają od nas, żebyśmy poszli na ich wojnę, no bo oni tej wojny nie rozpędują. I tutaj zaraz ktoś się przyczepi, że przecież oni rozpędzają wojnę o Tajwan. Zwrócę Państwa uwagę, że Chiny chcą zmusić Tajwan do dobrowolnego przyłączenia się do Chin kontynentalnych i broń Boże, nie uważam, że to jest dobre.
Ja osobiście uważam, że lepiej by było, jakby temu Tajwanowi odpuściły, tak? No ale tutaj zdecydowanie to nie wygląda w ten sposób, że oni odpalą na ten Tajwan jakąś tam sarwę rakietową, arterialistką i zdmuchną ten Tajwan z powierzchni ziemi, a wojna o Tajwan do tego by się sprowadziła, że Tajwan zostanie całkowicie unicestwiony. No to po co im taki Tajwan? Oni chcą mieć tych Chińczyków. mieszkających na Tajwanie u siebie. Chcą mieć te fabryki, które tam są u siebie, oni nie chcą tego niszczyć, tak? Szczerze mówiąc, prędzej się spodziewa operacji fałszywej flagi amerykańskiej niż. . . niż tego, że Chiny przeprowadzą szturm na Tajwan, ale zostawmy Tajwan, drodzy Państwo. Z grubsza, nawet gdyby Chińczycy robili szturm na Tajwan, jest praktycznie niemożliwe. że zażądają od nas, żebyśmy brali w nim udział.
Tymczasem, drodzy Państwo, Amerykanie w praktycznie każdym ostatnim konflikcie żądali od nas, żebyśmy brali udział. Prawda? Na przykład konflikt w Iraku, gdzie nagle Amerykanie z. . . Brytyjczykami, czyli generalnie Anglosasi, oszukali praktycznie cały świat, że Hussein posiada broń atomową, która zagraża Europie i dlatego trzeba zaatakować Iran. No potem się nawet Amerykanom i Brytyjczykom nie chciało podrzucić tej. . . broni atomowej Husseinowi, okazało się, że Irak nic nie miał, że napadliśmy na kraj pod fałszywym pretekstem, bo zostaliśmy oszukani przez Amerykanów i Brytyjczyków. Poszliśmy na cudzą wojnę, po to, żeby Amerykanie mogli położyć łapę na polach roponośnych Iraku, ale przede wszystkim. . . Dlatego, żeby Husseinowi nie udało się obalić hegemonii dolara, prawda? I teraz nie miejmy złudzeń. Ta wojna, która aktualnie się kroi, czyli wojna amerykańsko-chińska, też jest wojną o dolara.
Chińczycy rzucają wyzwanie dolarowi, a Amerykanie są gotowi nawet do wariantu militarnego, byleby to powstrzymać. I niestety. . . Jeżeli do tej wojny dojdzie, to Europie najbardziej się opłaca nie brać w tym udziału. Jeżeli Chiny zagwarantują, że Putin nie ruszy na Europę, no to w tym momencie tutaj w ogóle nie musi być tego konfliktu. Będą się biły ze sobą floty amerykańskie i chińskie. po drugiej stronie kuli ziemskiej my będziemy całkowicie bezpieczni. Tyle. Po co mamy się w to pchać? Prawda? To jest istotne. Moim zdaniem, to jest moja prywatna opinia, zaraz przeczytamy sobie ten artykuł, ale moja prywatna opinia jest taka, że Europie najbardziej opłaca się zabrać rączki od pulpitu i powiedzieć Trumpowi, wiesz co, Trump, pierdziel się.
Nie będę uczestniczył w Twojej koalicji antychińskiej, ale także Xi Jinpingowi powiedzieć Panie Przewodniczący Xi, dziękujemy za propozycję, chcielibyśmy zostać neutralni. Chcemy mieć z Chinami dobre stosunki, chcemy utrzymywać z Chinami. . . Stosunki partnerskie, gospodarcze, przebysłowe, fidelsowe, polityczne, kulturalne. Chiny mają bardzo dużą kulturę. Kulturalne i dyplomatyczne. Ale jest taka sytuacja, że jeżeli my, Europa, nie wejdziemy w układ antychiński, to Stany Zjednoczone się będą na nas mścić, więc my oczekujemy od Chin, w zamian za to, że pozostaniemy neutralni, że Chiny dadzą nam gwarancję, że Putin na nas nie ruszy, to gwarancję, że Putin na nas nie ruszy, oraz, że gdyby się tak złożyło, że Stany Zjednoczone zrobią się agresywne względem nas, to chcemy gwarancji bezpieczeństwa od Chin. Przeczytajmy artykuł źródłowy. Eryk Kielak, Gazeta Next. Zaskakujący sojusz anty-Trump. Chiny są gotowe współpracować z Unią Europejską.
Chiny oraz Unia Europejska zaczynają się zbliżać. Początkowo ich wspólne. . . zagrożenie, Stany Zjednoczone pod ręką Donalda Trumpa, tutaj się od razu nie zgadzam, to nie jest tak, że zagrożenie stanowią Stany Zjednoczone pod ręką Donalda Trumpa. Stany Zjednoczone generalnie, drodzy Państwo, stanowią zagrożenie dla krajów, które chcą być wolne. No niestety, taka jest drodzy Państwo prawda, że No niestety, czy się to komu podoba, czy nie, Stany Zjednoczone mają. . . Postawę hegemonistyczną i militarystyczną. Chiny mówią z Unią Europejską jednym głosem, znak zapytania. Jako druga i trzecia co do wielkości gospodarka Chiny i Unia Europejska odpowiadają za ponad jedną trzecią światowej gospodarki i ponad jedną czwartą światowego handlu. Obie strony są zwolennikami globalizacji gospodarczej i liberalizacji handlu. oraz stanowczymi obrońcami i zwolennikami WTO. WTO to jest World Trade Organization, czyli Światowa Organizacja Handlu.
To ta, co to jej dwie wieże stały sobie w stadach zjednoczonych, ale już nie stoją. Podkreślał Rzecznichijskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Lin Yan. Chiny i Unia Europejska są zaangażowane w uczciwy, wolny i skoncentrowany na WTO. wielostronny system handlowy oraz zdrowy i stały rozwój globalnych stosunków handlowych i gospodarczych, co leży w interesie obu stron i reszty świata, dodał. Dalej, drodzy Państwo. Pamiętacie Państwo, jak w 2022 Chiny proponowały, jak rozwiązać konflikt zbrojny na Ukrainie? Chiny chciały świata wielobiegunowego. Pamiętacie? Chiny chciały tak, żeby nie było tak, jak jest teraz. że jest jeden biegun, jeden hegemon Stany Zjednoczone, tylko że będzie kilka biegunów. Jednym biegunem miałyby być Stany Zjednoczone, drugim biegunem miałyby być Chiny, trzecim biegunem miałyby być Unia Europejska, tam chyba jeszcze dwa czy trzy inne bieguny miałyby być. Generalnie wielobiegunowy świat.
I powiedzcie mi, że to nie był dobry pomysł. Chiny już nawet na tamtym etapie traktowały nas po partnersku. Natomiast Stany Zjednoczone tak naprawdę każą nam walczyć o to, żeby utrzymać hegemonię Stanów Zjednoczonych. Ja wiecie, ja tylko po prostu nie chcę powiedzieć, że nie rozumiem, bo ja to rozumiem. Wiem o co chodzi Stanom Zjednoczonym, tylko w głowie mi się nie mieści, jak ktoś może. . . Brać takie rzeczy na poważnie, w sensie chcieć rzeczywiście w to wchodzić. Drodzy Państwo, Stany Zjednoczone są hegebodem zachowującym się względem nas. jak pan feudalny. Oni się tak zachowują, że oni są seniorem feudalnym, a my jesteśmy wasalem feudalnym. Jesteśmy ich podwładnym, jesteśmy tymi gorszymi, któremu oni mogą dyktować warunki. Teraz oni nam każą walczyć, ponosić wyrzeczenia, ponosić koszty, nie daj Boże nawet umierać.
W imię tego, żeby oni nadal mogli być hegemonem. No, jaki mamy interes my w tym, żeby walczyć o cudzy interes, polegający na tym, żeby ktoś został hegemonem? Dla Europy świat, w którym jest wielu hegemonów, a jednym z hegemonów jest Unia Europejska, jest po prostu lepszy. No bo wybijemy się na niezależność. I jedna rzecz, którą zacząłem pod to podprowadzać, a nie podprowadziłem, a do końca nie powiedziałem, bardzo, bardzo przepraszam. Drodzy Państwo, Amerykanie niedługo pójdą na kilka wojen. Chociażby wojnę z Iranem w interesie izraelskim. Wojna z Chinami w interesie własnym, być może jeszcze kilka innych mniejszych. Drodzy Państwo, dlaczego Amerykanie na pewno zażądają od nas, żebyśmy na te wojny poszli? Na pewno! No to po co mamy iść na cudze wojny? Zobaczcie, jakie to jest perfidia.
Amerykanie mówią nam, że nie będą nas bronić, nie będą za nas walczyć i mamy im za to płacić. a jednocześnie oczekują od nas, że za darmo pójdziemy na ich wojnę. No to kurde, jaki tu jest nasz interes? Prawda? To jest to, co mówiłem. Amerykanie wielokrotnie przecież ciągali nas, Europejczyków, w tym niestety nas, Polaków, w swoje wojny. I przecież to jest realny koszt uczestniczenia w amerykańskiej wojnie. Realny. Lecimy dalej. Wkrótce spotkanie Unii Europejskiej i Chin. South China Morning Post powiedział, że już w lipcu w Pekinie spotkają się przedstawiciele administracji chińskiej oraz Unii Europejskiej. W szczycie ma wziąć udział nawet Xi Jinping, przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej. Państwa te chcą nastawić swoje relacje. Przecież naprawić swoje relacje w obliczu załamania się stosunków ze Stanami Zjednoczonymi za czasów Donalda Trumpa.
Czyli, kurde, jeszcze raz, drodzy Państwo, pomijając kwestie deklaratywne, jeśli chodzi o Chiny. Bo wiecie, generalnie zaufanie dla polityków to jest chyba najgłupsze, co można zrobić. Tak uważam. Ja nie ufam politykom. Z definicji. Natomiast ufam w to, że politycy dbają o swoje interesy. I teraz zobaczcie. Jeżeli chidy będą miały interes. . . w dobrych stosunkach z Europą, będą biały tu swoje interesy. To wierzycie w to, że Chiny pozwolą Putinowi zniszczyć Europę? Bo ja nie. Donald Trump uderza cłami z Chiny. Donald Trump nałożył na Chiny 125% ceł wzajemnych. Wraz z wcześniejszymi cłami w wysokości 20% stawka celna na import z Chin wynosi 145%. USA wykorzystują cła jako broń do. . . wywierania maksymalnej presji i dążenia do egoistycznych korzyści, stawiając własne interesy ponad dobrem publicznym społeczności międzynarodowej.
To typowy ruch jednostronności, protekcjonizmu i ekonomicznego zastraszania, który poważnie szkodzi interesom Chin, Unii Europejskiej i reszty świata. Grzmi Li Lin-Yan. No zwłaszcza w stosunku do nas Europejczyków, gdzie Trump po prostu usiłuje wymusić de facto haraż, że mamy mu płacić, prawda? Chińczycy się nie dają. Jako odpowiedź duży kraj Chiny już podjęły zdecydowane kroki i będą to nadal robić, aby chronić swoje uzasadnione interesy. Chiny są gotowe współpracować ze społecznością międzynarodową. w tym Unią Europejską, aby zwiększyć komunikację i koordynację, dzielić się możliwościami rozwoju, rozszerzać otwarcie i współpracę oraz osiągać wzajemne korzyści. Będziemy nie tylko chronić interesy poszczególnych państw, ale także bronić międzynarodowych zasad handlowych, uczciwości i sprawiedliwości. Chińczycy odpowiedzialni za amerykańskie cła. Cłami odwetowymi w wysokości. . . Przepraszam, odpowiedzieli na amerykańskie cła cłami odwetowymi w wysokości 125%.
W piątek wieczorem USA ogłosiły listę produktów wyłączonych z ceł wzajemnych, to m. in. komputery, laptopy, dyski i karty pamięci. O tym mówiłem w wczorajszym materiale. A to jest, drodzy Państwo, kolejny argument, żeby się z Chińczykami dogadać. Pa! Skąd się wzięło te wyłączenie, grubsze elektroniki z ceł nałożonych na Chiny? A no stąd, że Amerykanie nie są w stanie tego wyprodukować i wiedzą, że im cały kraj padnie, jeżeli nie będą mogli tego sprowadzać z Chin, lub będą mogli to sprowadzać wyłącznie po jakichś drastycznie wysokich cenach, czyli plus to 25%. Już pokazuję, że miałem rację, mówiąc, że na tej wojnie celnej najbardziej to oberwie amerykański konsument. Bo to on na końcu te cła zapłaci. Znaczy, on podniesie koszty tych ceł, bo oczywiście płatnikiem ceł będzie importer.
No ale importer potem przełoży to na konsumenta w kosztach, w cenie swoich produktów. No i. . . Tutaj bardzo istotna jest kwestia skali. Okazuje się, że te wyłączenia, znaczy skala tych wyłączeń z tych ceł, które Amerykanie nałożyli na Chiny, to jest kilkadziesiąt procent, według różnych szacunków od 40 do 60%. Czyli już plus minus połowa eksportu z Chin, i to ta najważniejsza dla Chin, nie będzie odsłona. Czyli Amerykanie sami z siebie przegrali tą wojnę celną, zanim ona się na dobre zaczęła.
No to, jak jest jakaś wojna, to po czyjej stronie lepiej być? Po stronie przegranego czy zwycięzcy? Mi się wydaje, że z definicji lepiej być po stronie zwycięzcy, a najlepiej, i o to postuluję, być po swojej stronie, nie wdawać się w głupie cudze wojny i próbować zarobić pieniądze na tym, że inni się biją. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci powinien się pogacić. Tak ja osobiście uważam. Tyle, drodzy Państwo. Pozdrawiam, trzymajcie się, do zobaczenia, pa!.
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.