VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Ciemnej nocy pośród blasku gwiazdy jednej Bydlejemski cud przychodzi Milknie ziemia, morze bos miłości wielkiej Bóg wznajęcy się narodził Czy nie lepiej było tobie, Jezu mój mały Gdzieś wysoko w niebie Tam anioły śliczne pieśni Cię i śpiewały Do snu kołysały Ciebie Do snu kołysały Ciebie Przyrzegam, że zrobię wszystko Moje serce będzie kołyską Do snu Cię utule jeśli będzie trzeba Byś tu na biednej ziemi miał Choć kawałeczek nieba Przyrzegam, że zrobię wszystko Moje serce będzie kołyską Do snu Cię utule jeśli będzie trzeba Byś tu na biednej ziemi miał Choć kawałeczek nieba Pastuszkowie otoczone, trzej królowie ze wschodu Dalej śpieszą oddać tobie A wstające zimno zmarzłeś już od łodu Smutno Boże mi w tej szopie Nie płacz nigdy więcej, Jezu mój maleńki Ukołyszę Ciebie A na końcu świata wiem, że się. . .
Przybyłych gości serdecznie witamy i na jasełka zapraszamy Abyście cud wielki z radością przeżyli opowiemy wam wszystko jakbyście tam byli Z górnej krainy tutaj wstępujemy, wielką nowinę wszystkim wziastujemy Oto na ziemię zejdę Zbawiciel, obiecany Mesjasz Chrystus odkupiciel Wśród nocy ciemnej gwiazdka jaśnieje, drogę wskazuje do Betlejem A na tej drodze mocno strudzeni Józef z Marią idą zasmuceni Maria z Józefem do domu wpukali i ciepłe i zepki dzieciątku szukali Kuk kuk kuk kuk szukają Nie ma miejsca dla Jezusa Wszystkie drzwi zamknięte Dzieciom teczną święte Gdzieś pod sercem mamy Jeszcze śpij Wszystkie drzwi zamknięte Dzieciom teczną święte Gdzieś pod sercem mamy Budzi się Nie wierzę Dzieciom teczną święte Gdzieś pod sercem mamy Budzi się Nie wierzę Dzieciom teczną święte Gdzieś pod sercem mamy Budzi się Dzieciom teczną święte Gdzieś pod sercem mamy Budzi się Dzieciom teczną święte Gdzieś pod sercem mamy Budzi się Dzieciom teczną święte Wszystkie nie traćmy ani chwili Gdzieś pod sercem mamy Budzi się Ten na mielskich skrzydeł szum Ten niezwykły gwiazdy blask Świadczą, że przybywa król Miłość, która zbawia świat Dziecko narodzone dziś Bóg najwyższego dzień czci Noel, Noel Słowo ciałem staje się Noel, Noel Noel Ten świadomością świata jest Wcielony Bóg Miłości i cud Noel Rodzi się ten, który był Zanim jeszcze powstał świat Rodzi się, by ponieść krzyż Zwięców śmierci wyrwać nam Zwięców śmierci wyrwać nam Sam człowiek czy Boży syn Syn człowiek czy Boży syn O najwyższego dzień czci Noel, Noel Słowo ciałem staje się Noel, Noel Ten świadomością świata jest Wcielony Bóg Miłości i cud Noel Witaj Jezu na tej ziemi położone w żłobie Witają Cię aniołowie kłaniają się Tobie W żłobaczku leży sobie Jezuszek malutki Co przyszedł na świat, żeby porozgarniać smutki Żeby się wszyscy ludzie nawzajem stanowali I każdy dzień z lodowcą w sercu wciąć witali Aby dorosli dzieci z narodni się cieszyli I małego Jezuska cieplutko przytulili I tak tu w Betlejem znalazł schronienie Bóg Który przyniósł ludziom zbawienia Teraz na pewno wielka radość będzie Wszyscy do stajenki pójdą po kolędzie Zaśpiewajmy pastorałkę od serca do ucha Gdy za oknem biała śniegu poducha, poducha Już Pan Jezus z żłobie leszy Aby ścigi każdy wierzy zobaczyć marucha, marucha Już Pan Jezus z żłobie leszy Aby ścigi każdy wierzy zobaczyć marucha, marucha Już Pan Jezus z żłobie leszy Marucha, już Pan Jezus z żłobie leszy Aby ścigi każdy wierzy zobaczyć marucha, marucha Powitajmy z małego Jezusa z radością A Maryjem, a bieżym z godnością, godnością Niech tu wszystkie dzwony grają Aniołowie zaśpiewają wesołą nobinę, nobinę Niech tu wszystkie dzwony grają Aniołowie zaśpiewają wesołą nobinę, nobinę Dzieciuteczko tam na ścianie, ciemności, cichości A majej z soczu, który mu szczęśniał, szczęśniał O kruszyno, moja miła, u Ciebie porodziłam Witaj mi, witaj mi, witaj mi O kruszyno, moja miła, u Ciebie porodziłam Witaj mi, witaj mi, witaj mi My zagrajmy żwałą gruntę na pleczy, na plecie I uczcimy jak najlepiej, to niecie, to niecie Świeci gwiazdami gotkijie Narodził się Bóg praktycznie na świecie, na świecie, na świecie Świeci gwiazdami gotkijie Narodził się Bóg praktycznie na świecie, na świecie, na świecie Hej, chłopaki nieboraki, chyba się wydaś o cudziaki Co tam w oddali tak mocno świeci? Może ognisko rozpali dzieci, ale zaraz to pali się na górze Niemożliwe pożary na chmurze Nie bójcie się, to światło daje nam, to jest to, co mamy Nie bójcie się, to światło daje nam, to jest to, co mamy Niebójcie się, to światło nad Bentleym świeci Pasterze, no winę wam niesiemy, Bentleym Bogi stajence Narodził się Pan Jezus, Najświętszej Panience Boski syneczek w złobeczku leży To, co go widać, niech szybko bierze Tam w złobie ścianie leży mały Jezus Uradził się, by miłość nazywać się cały Ach, jaka cudna dosłana znowina Anioł nas wybrał, by powitać syna Lecz poczekajcie, sypa znaleźć stary Secie z nic nie mamy Nie bądź małej wiary Wyźniemy ode mnie dużo sera i chleba Lecz to nie wystarczy dla dzieci z nieba Kołaszy kołaców, słodkiego miaduczka Nie, szybciutko leśnie dzieci nadane Jeszcze ciepłą wełną i mleczką możemy oferować To Jezusowi możemy darować Nawet miłupkę na tyczas Wulka w słowie połosony odzykuje nas Do sajęki Jezusowej chodźmy wszyscy razem Wioska, co na niebie świeci Będzie naszą drogą z każdym Przybierze mi do betlejem pasterze Grając kosznie dzieciom ptaczku na liże Chwała na wysokości, chwała na wysokości Avokuj na ziemi Chwała na wysokości, chwała na wysokości Avokuj na ziemi Chwała na wysokości, chwała na wysokości Chwała na wysokości, avokuj na ziemi Odzgławali swe ukłony w kokorze To jest serca ochotnego oborze Chwała na wysokości, chwała na wysokości Avokuj na ziemi Chwała na wysokości, chwała na wysokości Avokuj na ziemi Chwała na wysokości, chwała na wysokości Avokuj na ziemi Podejdźcie, pasterze, przybyli z daleka Jezus w stanie narodzony bardzo na was czeka Co za piękny widok przynajamy Jakbyśmy byli w niebie za nią Witaj, Jezu kochany, odbaga nam dane Niskołowe, swe, nie my skromne dali psy nosiły Może nie skromnie, ale co mamy to tobie, słodki Jezu, oddamy Niech wam Bóg zapłaci, gość ten nam mili Żeście dziś Jezusa tak pięknie uczcili Słuchać waszych kolęd dla Niego uciecha Popatrzcie jak się do was milutko uśmiecha Ale ktoś tu jeszcze zdąza Tam od schodu tu padąza Oto idące krowie, wielcy świata monarchowie Do stajenki, do stajenki Gdzie leczy maleńki Do stajenki, do stajenki Gdzie maleńki Jezus Do stajenki, do stajenki Wiem, że to jest to, co z nami jest Niech wam Bóg zapłaci, gość ten nam mili �my w niebie, że nie znają To jest nie tak, że nie znają Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki, Gdzie leży maleńki Piarą z aniołami Pana nad panami Do Betlejem, do Betlejem, Gdzie nie boja śmieje Do Betlejem, do Betlejem, Gdzie ma lękli Jezus Do Betlejem, do Betlejem, gdzie niebo ja śmieje.
Do Betlejem, do Betlejem, gdzie ma lęk i Jezus. Hej, piękny krowodzież, gdzie się jeszcze w tym chodzę? Jesteśmy trzech królów i dzienno z daleka w Betlejem Jezus jak mała na nas czeka. Lecz nie znamy kraju i nie znamy drogi. Prowadź nas gwiazdeczko, gdzie nasz Jezus drogi? Chodźcie za mną do stajenki, tam żyje Jezus maleńki. Powitajcie zbawić się lasiu radości i wesela. Do Betlejem, do Betlejem, gdzie ma lęk i Jezus drogi? Jesteśmy trzech królów i dzienno z daleka w Betlejem Jezus. Zaprowadź mnie, prosto do Betlejem. Zaprowadź mnie, gdzie Bóg narodził się. Zaprowadź mnie, nie mogę spóźnić się. Święć, gwiazdeczko, mała święć, to Jezusa prowadź mnie. A kto to nas chodzi? O, szałogat, drońny wesel, a nie orsiacy.
Kim jesteście? Szej królowie, Kasper, Melchior i Baltazar. Kto wam tutaj przybyć kazał? Gwiazda nas przywiozła na ten próg, bo się tutaj narodził Bóg. Przywiozła nas gwiazda wśród nocy. Jak przepowiadają prorocy? Trzej królowie nas w rękach darę mają, już za chwilę pokłon dziecią teczku złożą i swe darę mu położą. Składamy ci Jezus serca szczerego dary przyniesiona z kraju dalekiego. Oto korona cała złota, by Boża Dziecina bielnie zaznała. Oto kalidło wodne i dymiące, kreujące zapach okrożnosiące. Oto mirra, żeby czaszczep zebrana nie chroni i leczy niemieńskiego Pana. Dzieciom teczko żłobie, kłania mi świętowe, mocno pochwalony Jezus narodzony. Dziękuję wam moi mili, żeście wsiąście tutaj raczej, ucic Jezusa małego dla nas dziś narodzonego.
Popacz mój Syneczku, choć jesteś niewielki, przyszli tu Pasterze i trzech królów wielkich. Wszyscy cię dzisiaj szczerze wysławiają, aniołowie z nieba życzenia ci składają. Jeden z nich zaspiewa kołysankę miłą, by ci Jezuniu spokojnie się śniło. Jezus malu lusienki, leży wśród tajemki, płacze zimna nie dała mu Matusia sukienki. Płacze zimna nie dała mu Matusia sukienki. Bo u Boga była Romek z głowy zdywa, które dzieci owinowszy siankiem je okryła. Wielka dziś radość na ziemi w niebie, z drogości Jezus przysłał do ciebie. W tak niezwykłej i uroczystej chwili chcemy złożyć ciepłe i serdeczne życzenia, by domy was dekorowały miłość, życzliwość i nadzieja. W sercach radosnego pokoju, w domach świątecznego nastroju. Od bliskich prezentów na go kcały.
W ustach by dźwięki koron rozgniewały. Są sto losionko i płotka białego. Na święta zdjawia pomyślności. Niech światło choinki, symbol radości z narodzenia Jezusa, oświetle zawsze wasze życie i pozwala odnaleźć właściwą drogę. A przez cały rok, od poniedziałku do niedzieli, niech was wszystko łączy, nic zaśniech niedzieli. Niech ta gwiazda Betlejemska, która świeci wam o zmroku, zaprowadzi was do szczęścia na wchodzącym nowym roku. Dzisiaj Betlejem, dzisiaj Betlejem wesoła nowina, że Panna czysta, że Panna czysta porodziła syna. Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają. Maryja, Panna, Maryja, Panna, dzieciutko wiazłuje. Iju za święty, Iju za święty, on opie lęgnuje.
Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają. Chodź w tajemniczce, chodź w tajemniczce, Panna syna rodzi, przecież on w chódce, przecież on w chódce ludzi odpobodzi. Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają. Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają. I przej królowie, i przej królowie, od spodu przybyli, i dalry panu, i dalry panu kosztowne złożyli. Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają.
Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają. Chrystus się rodzi, nas o swobodzi, anieli grają, króle witają, pasterze śpiewają, byglęta krękają, cuda, cuda ogłaszają. .