VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Tak wiele się mówi o tym, że usługodawcy VPN potrafią doskonale chronić nas w internecie. Chociażby dlatego, że szyfrują połączenie z siecią, co uniemożliwia hakerom na przechwycenie pakietów danych. Super sprawa. Ukrywają też nasz fizyczny adres IP, na przykład gdybyśmy zrobili, czy napisali coś, czego nie powinniśmy. Przecież nie zawsze się ze wszystkimi zgadzamy. VPN służy więc temu, abyśmy mogli pozostać anonimowi w sieci. Jest to jak najbardziej przepiękna idea. Każdy z nas ma w końcu prawo do prywatności oraz do decydowania o tym, co pozostaje prywatne, a co nie. Ale co jeśli jestem osobą dojrzałą i nie ciste nikomu w internecie? Bo to i tak niczego nie zmieni. Nie ściągam torentów, a tym bardziej nie udostępniam żadnych chronionych treści.
Ogólnie to jestem wzorowy obywatel i nie mam to nic, ale to absolutnie nic do ukrycia. Może oprócz tych słodyczy, które zdarza mi się czasami chować przed domownikami. Załóżmy więc, że jesteś idealny i nawet zgadzasz się ze wszystkim, co robi obecny rząd. To czy serwis tego typu jest ci rzeczywiście potrzebny? Dzisiaj pokażę, dlaczego i ty powinieneś zainteresować się oraz rozważyć opcję korzystania z VPN. Zwłaszcza takiego z budowaną blokadą reklam oraz wbudowanym antywirusem. Z tej strony Paweł, a ty oglądasz kanał Tech Mania KD. Zapraszam! Już nie raz słyszeliście o serwisach VPN i pewnie pamiętasz nazwy kilku z nich.
Wiesz też, że naprawdę jest w czym wybierać, chociażby ta lista przedstawia 300 najbardziej popularnych, a w rzeczywistości jest ich nawet sporo, sporo więcej. Jednak my dzisiaj skupimy się na jednym z najlepszych, którym jest CyberGhostVPN. Sam korzystałem z niego na długo jeszcze zanim nawet założyłem ten kanał, a było to ponad 7 lat temu. Co prawda ten na rynku istnieje od 2011 roku i obecnie liczy sobie ponad 38 milionów użytkowników. A co za tym idzie, cieszy się on wręcz ogromnym zaufaniem. Zresztą jest to coś, co możemy sprawdzić. Czy wiesz może czym jest strona Trustpilot? Jest to miejsce niezależnych wypowiedzi użytkowników i konsumentów.
Na przykład, jeśli chcesz jakoś firmę zmieszać z botem za niedotrzymanie obietnic i przedsrzedć przed nią nowych, potencjalnych klientów, to idziesz właśnie tam i piszesz o swoich nieprzyjemnych przygodach. Gdy jesteś zadowolony, też można się tam udać. Wiadomo, ludzie bardzo lubią dzielić się swoim zdaniem i na wspomnianej platformie nie brakuje szczerych opinii, które słusznie przestrzegają pozostałych przed zakupem dóbr czy usług lipnej jakości. Natomiast CyberGhost uzbierał tam ponad 14 tysięcy recenzji i po uśrednieniu mają one 4,8 gwiazdki na 5 możliwych. Oczywiście nie jest to może żadną wyrocznią, a jedynie wskazówką, że temu dostawcy warto poświęcić odrobinę naszego czasu. Okej, wiemy już, że CyberGhost jest powszechnie szanowanym serwisem i te 38 milionów osób z niego korzystających na pewno nie robi tego przez zupełny przypadek.
Tylko pytanie brzmi, czy ty powinieneś korzystać z serwisu typu VPN? Przyjrzymy się więc kilku możliwościom. Jeśli pobierz muzykę, filmy czy programy z torenta, to doskonale zdajesz sobie sprawę, jak ważne jest zabezpieczenie swojego adresu IP oraz szyfrowanie połączenia. W innym razie twój dostawca internetu doskonale widzi, z jakimi adresami się łączysz i informacje te przechowuje przez dekadeł lub dłużej. CyberGhost ukrywa i szyfruje połączenia per-to-per, zabezpiecza DNS-y przed wyciekiem, pozwala na tunelowanie połączenia, a dedykowane serwery do torentów są specjalnie zoptymalizowane, pod kątem wymiany plików. Pozbawione są przy tym wszelkich limitów i jednocześnie eliminują throttling nałożony przez dostawcę internetu. Dokładnie tak, wielu dostawców spowalnia bezpośrednio wymianę plików, lecz po włączeniu VPN odzyskujesz pełną prędkość internetu.
Jednak wzorowy obywatel torentów nie ściąga, ale to co robi, to oszczędza swoje dane komórkowe. Te zwykle są przecież limitowane, ale nawet gdyby nie były, to korzystanie z internetu przez sieć 4G czy o zgrozo przez 5G pożera ogromne ilości baterii w smartfonie. Jeśli jesteś na dworcu, przystanku autobusowym w knajpce czy czekasz 3 godziny na boarding samolotu, to aby zaoszczędzić baterie i plan u operatora, to rozsądniej jest korzystać z Wi-Fi. W niektórych sytuacjach te zużywa nawet dwa razy mniej energii niż dane pakietowe. Jednak publiczna sieć to najstarszy sposób na podsłuchanie i przechwycenie cudzego ruchu sieciowego. Na lotniskach przebywają przecież setki pasażerów, z czego wielu siedzi z nosem w laptopach.
Jeśli komuś uda się wykraść nasze dane, to jak go znajdziemy? Jak złożymy zażalenie? Lotnisko to chyba najgorszy z możliwych scenariuszy. Nie żeby hotele, kafejki czy inne miejsca z darmowy Wi-Fi były jakoś specjalnie lepsze. Dlatego łącząc się z otwarto lub nawet zabezpieczoną siecią Wi-Fi, do której i tak każdy ma hasło, powinniśmy używać szyfrowania pomiędzy naszym urządzeniem a serwerem, z którym się łączymy. Wtedy cały ten podsłuchany i nagrany ruch jest dla złodzieja całkowicie bezużyteczny. CyberGhost zabezpiecza cały nasz ruch 256-bitowym kluczem szyfrującym, przez co nikt, kto nie posiada superkomputera wartego kilkadziesiąt milionów dolarów, nawet nie będzie podejmował się próby rozszyfrowania tych danych. Tak więc istotnym tutaj jest to, że VPN rzeczywiście służy normalnym ludziom, którzy robią normalne rzeczy.
Naprawdę, nie tylko agent 007 tego potrzebuje. Nawet załóżmy, że czekasz na dworcu, nie masz już danych pakietowych, więc aby zabić czas, przeglądasz sieć lub zamawiasz coś w sklepie internetowym przez otwartą sieć Wi-Fi, a za dwa tygodnie widzisz na swojej karcie obciążenia, których niejak nie jesteś w stanie zidentyfikować. Dlatego czasami jest po prostu lepiej chuchać na zimne. Aczkolwiek to nie jedyny powód, dla którego możesz chcieć lub nawet potrzebujesz serwisu VPN. Jeśli mieszkasz za granicą Polski, to na pewno wiesz, że nie da się obejrzeć niczego ciekawszego z polskich serwisów streamingowych. Otwarzacze doskonale przecież wiedzą, skąd pochodzi twój adres IP i na tej podstawie zabraniają ci korzystania z większości swoich usług.
To, że i tak płacisz abonament telewizyjny w Polsce, nikogo tam nie obchodzi. A tak wystarczy połączyć się z serwerem w Polsce i wszystko działa. Jak widać, jest to bagatelnie proste. Takie przechytrzenie blokady geograficznej działa w obydwie strony. Jeśli jesteś w Polsce i chcesz obejrzeć coś z telewizji niemieckiej, czy nawet amerykańskiej, to w aplikacji CyberGhost łączysz się z serwerem danego kraju, dzięki czemu twój ruch sieciowy odbywać się będzie przez tę lokalizację, dając jednocześnie dostęp do wszystkich usług tak, jakbyś rzeczywiście znajdował się w tym państwie. Pewnie teraz pomyślisz, że w ogóle po co ci obca telewizja, ale jeśli korzystasz z Netflixa, to możesz się już dziwić, jak słabą ma on bibliotekę względem tej, którą mają Amerykanie.
Z Polski masz dostęp do około 3400 tytułów, natomiast jeśli połączysz się z serwerem VPN znajdującym się w USA, to uzyskasz dostęp niemalże do 6000 tytułów. Jest to wcale niemała różnica, a kwota wysokości abonamentu bardzo zbliżona. Nawet Czechy czy Słowacja mają dostęp do ponad 5000 tytułów, a Polska jak zawsze ma zadowolić się czymś gorszym, bo trzema tysiącami z hakiem. Więc gdzie ta sprawiedliwość? Kolejną sprawą jest to, że wielu dostawców internetu ogranicza prędkości połączenia z platformami streamingowymi, przez co nie możemy cieszyć się pełną jakością obrazu. Wychodzi na to, że prawowity obywatel, który chce płacić za dostęp do treści, znowu dostaje po łapkach.
Więc jak tu nie mieć VPNa? Zmiana adresu IP wraz ze zmianą geolokalizacji niesie ze sobą dużo więcej korzyści niż możesz się spodziewać. Czy wiesz, że wynajmując auto, bukując lot czy rezerwując wymarzoną wycieczkę, nierzadko robiony jesteś w bambuko? Systemy rezerwacji hotelowych czy wycieczkowych sprawdzają twoją lokalizację i na tej podstawie nierzadko dostosowują cenę. Jeśli zarezerwujesz wakacje i robisz to przebywając w państwie o wyższym dochodzie, to zapłacisz więcej. Dlatego nim dokonasz finalnej rezerwacji, to warto poeksperymentować z różnymi lokalizacjami. W CyberGhost tych do wyboru masz ponad 100, ale jeśli tylko chcesz sprawdzić jak to działa, to możesz zainstalować darmową wtyczkę do przeglądarki.
Co prawda ta daje ci do wyboru tylko 4 lokacje, Niemcy, Holandię, Rumunię i Stany Zjednoczone, ale z tych możesz korzystać bez limitu czasu czy ilości danych. Pamiętaj jednak aby wyczyścić ciasteczka i dane przeglądania lub to co bym nawet ci polecał to pobranie dedykowanej, odpowiednio odchudzonej i przygotowanej do prywatnego surfowania darmowej przeglądarki CyberGhost. Ta posiada już wszystko to czego potrzebujesz. Link do jej pobrania zostawię w opisie poniżej. No i bez względu czy korzystasz z iOS, Android, Windows czy jakiejkolwiek innej platformy, to aplikacja CyberGhost jest bardzo przyjazna i nieskomplikowana w użytkowaniu. Nawet ustanowienie połączenia na telewizorze Samsung, LG czy konsoli jest niezwykle proste.
Z pełnym pakietem CyberGhost otrzymasz nielimitowany transfer z blisko ośmioma tysiącami serwerów, które ulokowane są w 91 krajach. Subskrybcję umożliwia jednocześnie połączenie na 7 urządzeniach, więc jedno konto spokojnie wystarczy do zabezpieczenia całej rodziny. Ogromnym plusem CyberGhost VPN na smartfonie jest możliwość aktywacji blokady reklam. Ta działa automatycznie ze wszystkimi przeglądarkami. Zresztą spójrz na to, jak wygląda zawartość onetu na smartfonie, gdy VPN jest nieaktywny. Co kawałek atakuje na sporych wymiarów baner reklamowy. Znowu trochę treści i kolejny baner. Teraz przejdę do aplikacji CyberGhost VPN. Połączę się chociażby z serwerem w Polsce oraz wrócę do przeglądarki i przeciągnę w dół celem odświeżenia strony. I już widzimy, że miejsca, które wcześniej wypełnione były przez reklamy, teraz pozostają puste.
Pozbycie się reklam nie tylko oszczędza nasz czas, ale redukuje również ilość pobieranych danych, a także ogranicza obciążenie procesora, co za tym idzie wydłuża czas działania na jednym ładowaniu. A jak sprawa wygląda z grami? Otóż chyba każdy ma jakąś swoją ulubioną darmową gierkę na telefonie. Mając CyberGhost VPN włączony w tle na tych, nie uświadczysz już żadnej reklamy. Jednak to nie wszystko. Przy niewielkiej dopłacie do pakietu subskrypcji VPN można dodać ochronę Security Suite. Ta bazuje na Intego, który jest światowej klasy programem antywirusowym o ogromnej bazie złośliwego oprogramowania. W ten sposób jedna aplikacja służy nie tylko jako VPN, ale zabezpiecza nas przed Trojanami, programami szpiegującymi i całym mnóstwem pozostałych niebezpieczeństw, które możemy złapać w sieci.
CyberGhost należy do bardzo opłacanych usługodawców, chociaż jednomiesięczna subskrypcja nie bardzo się opłaca, ale jak zwykle im dłuższy czas wybierzemy, tym ta ma większy sens ekonomiczny. Jeśli zdecydujesz się wykupić plan miesięczny nawet tylko na próbę, to w razie zmiany zdania masz pełne 14 dni na odstąpienie i otrzymasz pełen zwrot pieniędzy. W przypadku planu trzyletniego, dwuletniego, a nawet rocznego przysługuje ci okres 45 dni na zmianę zdania i nie stracisz ani grosza. Dlatego moim zdaniem naprawdę warto spróbować. W opisie pod tym filmem znajdziesz link do subskrypcji w obniżonej cenie promocyjnej. .