VIDEO TRANSCRIPTION
Bliski Wschód, a zwłaszcza Palestyna i Izrael, to obszar o bogatej historii, gdzie krzyżują się szlaki handlowe, religijne i polityczne. Konflikt między społecznościami żydowską i palestyńską ma głębokie korzenie historyczne, zaczynając od starożytności aż po współczesność. Po latach walk, negocjacji i podziałów, obie strony pozostają podzielone, a sytuacja humanitarna w Gazie i na Zachodnim Brzegu jest dramatyczna. Konflikt ten, który przekracza granice regionu, budzi obawy o stabilność Bliskiego Wschodu i przyszłość całego obszaru.
Bliski Wschód od wieków jest miejscem, gdzie przecinają się szlaki handlowe, religijne i polityczne. Pośród tej mozaiki znajduje się obszar, którego znaczenie wykracza daleko poza granice geograficzne. Ziemia Święta, dzisiejszy Izrael i Palestyna. Dla tych dwóch krajów jest to terytorium głęboko zakorzenione w tożsamości, zarówno narodowej, jak i religijnej. Dla reszty świata nieustające pole konfliktu. którego obrazy od dekad serwują nam światowe media. Zrozumienie, jak doszło do tego, że to właśnie ten zakątek świata stał się areną jednego z najbardziej złożonych i bolesnych konfliktów naszych czasów, wymaga cofnięcia się daleko w przeszłość. Bez tego trudno zrozumieć logikę wydarzeń, które doprowadziły do obecnego stanu rzeczy. Tereny dzisiejszego Izraela i Palestyny od tysiącleci były zamieszkiwane przez różne ludy. W starożytności istniały tutaj królestwa Izraela i Judy, których dziedzictwo religijne i kulturowe stało się fundamentem tradycji żydowskiej.
Około X wieku przed naszą erą powstała pierwsza świątynia w Jerozolimie, duchowe centrum Izraelitów. W kolejnych wiekach region ten był świadkiem serii najazdów i upadków Aseryjczyków, Babilończyków, Rzymian. Każde kolejne imperium przynosiło zmiany. zarówno polityczne, jak i demograficzne. W 70 roku naszej ery Rzymianie stłumili powstanie żydowskie, zburzyli drugą świątynię, wzniesioną w V wieku przed naszą erą, po upadku pierwszej świątyni, i tym samym zapoczątkowali proces rozproszenia Żydów diasporę. Choć znaczna część żydowskiej ludności opuściła wówczas Palestynę, niewielkie społeczności przetrwały, szczególnie w rejonie Jerozolimy, Galilei i na pustyni Negew. W międzyczasie Palestyna stała się domem dla innych grup etnicznych i religijnych, Greków, Rzymian i Chrześcijan. W VII wieku, wraz z ekspansją islamu, kontrolę nad tym obszarem przejęli Arabowie. Islam stał się dominującą religią, a kultura arabska zaczęła odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu tożsamości regionu.
W Jerozolimie władcy muzułmańscy wybudowali kopułę na skalę i meczet Al-Aqsa. Miejsca o ogromnym znaczeniu dla muzułmanów. Jednocześnie chrześcijaństwo, formujące się tu od czasów działalności Jezusa, a po nim jego apostołów, również wnosiło trwały ślad w obraz regionu. Palestyna była nie tylko miejscem symbolicznym, ale także realnym punktem przecięcia perspektyw religijnych, politycznych i ekonomicznych. W kolejnych stuleciach region zmieniał swoich władców. Były to dynastie arabskie, Krzyżowcy starający się odbić Jerozolimę spod ich panowania, następnie w XIII wieku dynastia Mameluków, a od XVI wieku Imperium Osmańskie. Władza zmieniała się, ale struktura społeczna pozostawała dość stabilna. Palestyna była zamieszkana głównie przez Arabów, muzułmanów i chrześcijan z niewielkimi społecznościami żydowskimi, szczególnie w Jerozolimie, Sefedzie, Hebronie i Tyberiadzie. Palestyna, choć położona na ważnych szlakach, pozostawała dla Osmanów przede wszystkim regionem peryferyjnym, bez wyraźnej roli politycznej czy gospodarczej. Formalnie nie była odrębnym bytem politycznym.
Nie istniała wówczas świadomość narodowa, jak rozumiemy ją dzisiaj. Lojalność społeczna opierała się na lokalnych wspólnotach, rodzinach, plemionach i religii. Ten względny spokój trwał przez wieki, aż do epoki nowoczesności, która. . . Poprzez ideę nacjonalizmu, zmiany społeczne i geopolityczne w Europie, zaczęła zmieniać Bliski Wschód nieodwracalnie. Przełom nadchodził powoli, ale nieuchronnie. W drugiej połowie XIX wieku Bliski Wschód, dotąd funkcjonujący w ramach stabilnych struktur osmańskich, zaczął stopniowo doświadczać głębokich przemian. Były one efektem wewnętrznych reform w Imperium Osmańskim, znanych jako Tanzimat, czyli innymi słowy reorganizacje, które miały unowocześnić państwo, ale także skutkiem narastającej presji ze strony mocarstw europejskich, zwłaszcza Wielkiej Brytanii, Francji i Rosji, zainteresowanych wpływami w regionie. W tym kontekście Palestyna, choć wciąż formalnie prowincja osmańska, zaczęła przyciągać coraz większą uwagę. zarówno europejskich mocarstw, jak i nowych ruchów społecznych oraz ideologicznych.
Jednym z najważniejszych zjawisk, które narodziły się w Europie w tym czasie, był syjonizm. Na tle nasilającego się antysemityzmu w Europie Środkowej i Wschodniej, szczególnie w Rosji, gdzie Żydzi byli ofiarami brutalnych pogromów, pojawiła się idea, by Żydzi nie tylko walczyli o równe prawa obywatelskie w krajach, w których żyli, ale by dążyli do stworzenia własnego, suwerennego państwa. Twórcą nowoczesnej koncepcji syjonizmu był Theodor Herzl, węgiersko-austriacki dziennikarz i pisarz, który w 1896 roku opublikował Der Judenstaat, Państwo Żydowskie. Argumentował on, że jedynym trwałym rozwiązaniem tej kwestii jest ustanowienie własnego państwa dla narodu żydowskiego. Rozważano różne opcje, od Argentyny po Ugandę, ale dla zdecydowanej większości Żydów tylko jedno miejsce miało rzeczywiste, historyczne i duchowe znaczenie. Erec Izrael, ziemia Izraela, czyli Palestyna. To właśnie tam, według ich tradycji, naród żydowski miał swoje korzenie.
Ożywienie żydowskiej świadomości narodowej zbiegło się z rozwojem kolejnych fal emigracji żydowskiej do Palestyny, znanych jako Alijot. Pierwsza fala rozpoczęła się już na początku lat 80. XIX wieku, głównie z terenów Imperium Rosyjskiego. Żydzi, przeważnie biedni rolnicy i rzemieślnicy, zakładali niewielkie osady rolnicze, tzw. moszawy i kibuce, próbując na nowo związać się z ziemią. Kupowali tereny, często od dużych arabskich właścicieli ziemskich, których nie zawsze interesował los drobnych arabskich chłopów pracujących na tych gruntach. Transakcje te wywoływały narastające napięcia społeczne. Warto raz jeszcze podkreślić, że w tym czasie Palestyńczycy byli częścią szerszej społeczności arabskiej, zamieszkującej Imperium Osmańskie, a identyfikacja narodowa dopiero się kształtowała. Jednak wraz ze wzrostem liczby żydowskich osadników pojawiała się coraz większa świadomość, że nowe ruchy migracyjne i związane z nimi przemiany społeczne mogą na trwałe zmienić charakter regionu.
W miarę jak zwiększała się liczba żydowskich przybyszów, zaczęły też narastać obawy arabskiej ludności. Pojawiły się protesty, lokalne zamieszki, a z czasem i akty przemocy. Choć jeszcze pod koniec XIX wieku nie można mówić o otwartym konflikcie na masową skalę, napięcie było wyraźne. I rosło z każdym rokiem. Z drugiej strony syjonizm również ewoluował. Powstawały organizacje wspierające migrację do Palestyny. Rozwijano język hebrajski jako nowoczesny język narodowy. Tworzono instytucje kultury i edukacji. W 1897 roku odbył się w Bazylei pierwszy kongres syjonistyczny, podczas którego wyznaczono oficjalny cel stworzenie w Palestynie publicznie i prawnie zabezpieczonego schronienia dla narodu żydowskiego. W tym samym czasie w świecie arabskim następowało przebudzenie narodowe. Pod wpływem idei płynących z Europy w miastach takich jak Kair, Damaszek czy Bejrut zaczęły pojawiać się ruchy reformistyczne i patriotyczne.
Choć arabski nacjonalizm początkowo koncentrował się głównie na sprzeciwie wobec władzy osmańskiej, z czasem, zwłaszcza pośród palestyńczyków, coraz częściej artykułowano lęk przed utratą ziemi i tożsamości w wyniku rosnącej obecności żydowskiej. Pod koniec XIX wieku Palestyna wciąż była w miarę spokojnym zakątkiem świata osmańskiego, ale już widać było symptomy zbliżającego się przesilenia. Dwie równoległe narracje. syjonistyczna i palestyńska rosły w siłę, wzajemnie się nierozumiejąc i często ignorując swoje racje. Obie czuły się związane z tą ziemią na poziomie głębszym niż polityczne deklaracje. Był to związek emocjonalny, historyczny, kulturowy. Konflikt, który miał nadejść, był już zatem zaprogramowany. Nie jako bezpośredni efekt jednej decyzji czy wydarzenia, ale jako rezultat złożonego procesu, w którym dwa projekty narodowe zmierzały ku sobie w sposób nieuchronny. Początek XX wieku przyniósł ze sobą zmiany geopolityczne, które na trwałe odcisnęły piętno na Bliskim Wschodzie.
Wybuch I wojny światowej i rozpad Imperium Osmańskiego otworzyły nowy rozdział w historii Palestyny. W 1917 roku, jeszcze w trakcie działań wojennych, rząd brytyjski wydał dokument znany jako Deklaracja Balfura. W liście skierowanym do Lorda Rothschilda, jednego z liderów społeczności żydowskiej w Wielkiej Brytanii, brytyjski minister spraw zagranicznych, Artur Balfur, zadeklarował poparcie dla utworzenia w Palestynie Narodowego Domu dla Narodu Żydowskiego z zastrzeżeniem, że nie może to naruszać praw istniejących społeczności nieżydowskich. Deklaracja ta, choć na pierwszy rzut oka nieprecyzyjna, Miała dalekosiężne skutki. W rzeczywistości bowiem Brytyjczycy składali równolegle sprzeczne obietnice. W ramach tzw. korespondencji McMahon'a z Husseinem ibn Alim, szarifem Mekki, sugerował wsparcie dla niepodległego państwa arabskiego na obszarach obejmujących także Palestynę, w zamian za arabską pomoc w wojnie przeciwko Osmanom.
Jednocześnie w tajnym porozumieniu Sykes-Picot, zawartym w 1916 roku z Francją, ustalili podział wpływów na Bliskim Wschodzie, w którym Palestyna miała znaleźć się pod międzynarodową administracją. Po wojnie w 1920 roku Palestyna została formalnie objęta brytyjskim mandatem Ligi Narodów, a tekst mandatu wprost zawierał odniesienia do wspierania żydowskiej siedziby narodowej. W praktyce oznaczało to, że Brytyjczycy zobowiązali się jednocześnie do ochrony praw ludności arabskiej i wspierania syjonistycznych aspiracji. Zadanie to okazało się niemożliwe do zrealizowania bez konfliktu. W latach 20. i 30. XX wieku migracja Żydów do Palestyny znacząco wzrosła. Było to wynikiem nie tylko działań ruchu syjonistycznego, ale także nasilającego się antysemityzmu w Europie, zwłaszcza w Niemczech. Wzrost liczby żydowskich imigrantów, wykup ziemi i zmiany demograficzne budziły rosnące niepokoje wśród Arabów palestyńskich. W 1920 roku w Jerozolimie doszło do pierwszych, poważniejszych zamieszek na tle etnicznym.
W kolejnych latach, zwłaszcza w 1929 roku, kiedy wybuchły brutalne walki o dostęp do miejsc świętych w Jerozolimie, sytuacja stała się coraz bardziej napięta. W Hebronie doszło do masakry, w której arabscy mieszkańcy zabili kilkudziesięciu Żydów. Pozostałych wypędzono z miasta, w którym ich społeczność istniała od wieków. W odpowiedzi na narastające konflikty, Wielka Brytania starała się manewrować między żydowskimi i arabskimi oczekiwaniami, jednak bez większych sukcesów. Coraz wyraźniej widać było, że cele obu społeczności są nie do pogodzenia. Żydzi dążyli do budowy własnego państwa, Arabowie do powstrzymania zmieniającego się status quo. Kulminacją tych napięć było Wielkie Powstanie Arabskie w latach 1936-1939. Była to największa rebelia arabskiej ludności przeciwko brytyjskiemu panowaniu i żydowskiej imigracji. Powstanie zostało brutalnie stłumione przez wojska brytyjskie, jednak koszty społeczne były ogromne. Tysiące zabitych, zniszczenia infrastruktury i rozbicie palestyńskich struktur politycznych.
W międzyczasie świat żydowski doświadczał największej tragedii w swoich dziejach. Druga wojna światowa oraz odkrycie skali Holokaustu, systematycznej eksterminacji europejskich Żydów przez nazistowskie Niemcy, dramatycznie zmieniły kontekst polityczny. Dla Żydów ocalałych z zagłady, Palestyna stała się nie tylko wymarzonym schronieniem, ale często jedyną realną alternatywną wobec ruin Europy. Tymczasem Wielka Brytania, uwikłana w swoje zobowiązania wobec Arabów i próbująca utrzymać stabilność na Bliskim Wschodzie, wprowadziła ograniczenia w żydowskiej imigracji. Sytuacja doprowadziła do eskalacji napięć również między społecznością żydowską a Brytyjczykami. Organizacje zbrojne, takie jak Irgun czy Lehi, zaczęły prowadzić działania zbrojne przeciwko administracji mandatowej, w tym zamachy bombowe i sabotaż. W 1947 roku Zmęczona konfliktem i niezdolna do jego rozwiązania, Wielka Brytania przekazała sprawę Palestyny do Organizacji Narodów Zjednoczonych. W listopadzie 1947 roku ONZ przegłosowała Plan Podziału Palestyny na dwa państwa, żydowskie i arabskie, z Jerozolimą pod międzynarodową administracją.
Plan został przyjęty przez większość społeczności żydowskiej, ale odrzucony przez Arabów. Zarówno lokalnych palestyńczyków, jak i sąsiednie państwa arabskie. Bezpośrednio po ogłoszeniu planu wybuchły walki. W maju 1948 roku, po wycofaniu się Brytyjczyków, Dawid Ben-Gurion ogłosił niepodległość państwa Izrael. W odpowiedzi armie Egiptu, Syrii, Jordanii, Libanu i Iraku wkroczyły do Palestyny. Wojna znana w Izraelu jako Wojna o Niepodległość, a w świecie arabskim jako Nagba. Katastrofa doprowadziła do radykalnych zmian. Izrael nie tylko obronił swoje istnienie, ale także poszerzył terytorium o obszary, które według planu ONZ miały przypaść państwu arabskiemu. Ponad 700 tysięcy Arabów palestyńskich zostało zmuszonych do utrzymania. ucieczki lub zostało wypędzonych z terenów zajętych przez Izrael. Dla palestyńczyków był to początek długiej tragedii narodowej. Życia na uchodźstwie, w obozach, w poczuciu utraty ojczyzny. W latach 50. i 60.
Izrael ugruntował swoją pozycję jako niepodległe państwo, chociaż pozostawał otoczony przez wrogo nastawione państwa arabskie. Sytuacja doprowadziła do kolejnych konfliktów. Między innymi kryzysu sueskiego w 1956 roku oraz wojny sześciodniowej w 1967 roku, w wyniku której Izrael zajął zachodni brzeg Jordanu, strefę Gazy, wzgórza Golan i półwysep Synaj. Te terytoria stały się przedmiotem trwających do dziś sporów. Okupacja zachodniego brzegu i Gazy oraz budowa izraelskich osiedli na tych terenach w kolejnych dekadach zaostrzyły konflikt z palestyńczykami i całym światem arabskim. W grudniu 1987 roku w obozie dla uchodźców w Gazie doszło do tragicznego incydentu drogowego. Izraelska ciężarówka zderzyła się z samochodem, w którym zginęło kilku palestyńczyków. Wydarzenie to stało się iskrą, która zapaliła długo narastające frustracje. Rozpoczęła się pierwsza intifada. Masowe powstanie palestyńczyków. przeciwko izraelskiej okupacji zachodniego brzegu i strefy gazy.
W przeciwieństwie do wcześniejszych konfliktów była to rewolucja oddolna. Bezpośrednie starcia, strajki, bojkoty ekonomiczne, rzucanie kamieniami na izraelskie patrole. Palestyńczycy masowo protestowali przeciwko codziennym upokorzeniom, ograniczeniom w przemieszczaniu się, konfiskacie ziemi, rozbudowie izraelskich osiedli. Izrael odpowiedział siłą stosując represje, aresztowania i blokady. Obrazy młodych palestyńczyków rzucających kamieniami w izraelskie czołgi obiegły świat, kształtując nowe postrzeganie konfliktu w międzynarodowej opinii publicznej. Intifada była również momentem przełomowym w sferze politycznej. W 1988 roku Palestyńska Rada Narodowa formalnie ogłosiła niepodległość Palestyny, uznając jednocześnie prawo Izraela do istnienia w granicach sprzed 1967 roku. Otworzyło to drogę do bezpośrednich negocjacji. Po latach przemocy i stagnacji, pod koniec zimnej wojny pojawiła się szansa na przełom. W 1993 roku, w wyniku tajnych rozmów prowadzonych w Norwegii, przedstawiciele Organizacji Wyzwolenia Palestyny, OWP i rządu izraelskiego podpisali tzw. Porozumienia z Oslo.
W ceremonii na trawniku przed Białym Domem, w obecności prezydenta Billa Clintona, Yasser Arafat i Itzhak Rabin uścisnęli sobie dłonie. Obraz ten miał stać się symbolem przełomowej zmiany. W ramach porozumienia OWP uznała prawo Izraela do istnienia, a Izrael uznał OWP jako reprezentanta narodu palestyńskiego. Ustalono utworzenie autonomii palestyńskiej, która miała stopniowo przejmować kontrolę nad częścią zachodniego brzegu i strefy gazy. Nadzieje były ogromne. Mówiono o dwóch państwach żyjących obok siebie w pokoju. Planowano rozwiązać kwestie najbardziej sporne. Status Jerozolimy, powrót uchodźców. granice, osiedla. Jednak proces szybko natrafił na przeszkody. Ekstremiści po obu stronach, zarówno żydowscy jak i palestyńscy, sprzeciwiali się kompromisom. W 1995 roku Itzhak Rabin został zamordowany przez izraelskiego ultranacjonalista, przeciwnika procesu pokojowego. Śmierć Rabina była ciosem, z którego negocjacje już nigdy w pełni się nie podniosły. W 2000 roku zawiodły kolejne rozmowy pokojowe w Camp David.
Wkrótce po tym, po kontrowersyjnej wizycie izraelskiego lidera, Ariela Sharona, na wzgórzu świątynnym w Jerozolimie, miejscu świętym zarówno dla Żydów, jak i muzułmanów, wybuchła druga intifada. Tym razem powstanie miało znacznie bardziej brutalny charakter. Zamiast masowych protestów i strajków, dominowały zamachy samobójcze, ataki na cywilów, ostrzały rakietowe. Izrael odpowiedział operacjami wojskowymi na dużą skalę, wprowadzając blokady, budując mury separacyjne, prowadząc naloty i likwidując infrastrukturę palestyńskich organizacji zbrojnych. Bilans II Intifady był dramatyczny. Tysiące zabitych, dziesiątki tysięcy rannych, radykalizacja obu społeczeństw. Proces pokojowy praktycznie się załamał, a wzajemna nieufność osiągnęła poziom nienotowany od dekad. W tym samym czasie wśród palestyńczyków pogłębiały się wewnętrzne podziały. W 1987 roku, równolegle z wybuchem pierwszej intifady, powstał Hamas. Islamski ruch oporu, który odrzucał samą ideę negocjacji z Izraelem i dążył do utworzenia państwa palestyńskiego na całym terytorium historycznej Palestyny.
Po śmierci Yassera Arafata w 2004 roku rywalizacja między umiarkowanym Fatahem dominującym w autonomii palestyńskiej, a radykalnym Hamasem przybrała na sile. W 2006 roku Hamas wygrał wybory parlamentarne, co doprowadziło do otwartego konfliktu wewnętrznego. W 2007 roku, po brutalnych walkach, Hamas przejął pełną kontrolę nad strefą gazy, a Fatah utrzymał władzę na zachodnim brzegu. Od tego momentu palestyńczycy żyją podzieleni nie tylko geograficznie, ale i politycznie. Dziś Gaza i Zachodni Brzeg funkcjonują w odmiennych, coraz bardziej dramatycznych rzeczywistościach. Gaza, rządzona przez Hamas, od lat pozostawała zamkniętą enklawą pod izraelską i egipską blokadą, doświadczającą cyklicznych konfliktów, niedoborów podstawowych zasobów i katastrofy humanitarnej. Strefa ta, zamieszkana przez ponad 2 miliony ludzi, zmaga się z dramatycznym brakiem elektryczności. wody pitnej i leków, a bezrobocie i ubóstwo osiągają tam rekordowe poziomy. W październiku 2023 roku sytuacja gwałtownie eskalowała.
W bezprecedensowym ataku Hamas przeprowadził brutalny rajd na południowy Izrael, zabijając i porywając setki izraelskich cywilów. Izrael odpowiedział potężną ofensywą wojskową w strefie Gazy, prowadząc intensywne bombardowania i operacje lądowe. Skala zniszczeń była bezprecedensowa. Zrujnowana infrastruktura, tysiące ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej, miliony uchodźców wewnętrznych. Gaza, już wcześniej pogrążona w kryzysie, znalazła się na granicy całkowitego upadku humanitarnego. Na zachodnim brzegu sytuacja również stała się coraz bardziej napięta. Wzrosła liczba izraelskich operacji wojskowych w palestyńskich miastach i obozach uchodźców. Palestyńczycy coraz częściej organizują lokalne grupy oporu, a napięcia między osadnikami izraelskimi a palestyńską ludnością eskalują niemal codziennie. Rosnące represje, masowe aresztowania i kolejne zabójstwa cywilów dodatkowo zaostrzają atmosferę beznadziei i przemocy. Konflikt izraelsko-palestyński trwa. Już nie tylko jako przewlekła, wyniszczająca codzienność. ale jako otwarta, brutalna wojna, której konsekwencje wykraczają daleko poza granice regionu.
Ryzyko rozszerzenia konfliktu na sąsiednie państwa, takie jak Liban czy Syria, wzrost napięć w relacjach izraelsko-irańskich oraz rosnąca niestabilność w całym regionie budzą poważne obawy społeczności międzynarodowej. Przyszłość Gazy, zachodniego brzegu i całego Bliskiego Wschodu pozostaje dziś bardziej niepewna niż kiedykolwiek w ostatnich dekadach. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.