VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Od tej sprzeczności z prawem, także z pewnymi szerszymi zasadami, oczywistymi w prawie, wynikającymi z Konstytucji, to znaczy z zasadą równości traktowania takich samych podmiotów. Otóż te zarzuty, które nam postawiono, postawiono, można powiedzieć, poza prawem i wbrew prawu, można było równie dobrze postawić także innym partiom, tylko tam ich nie postawiono. W momencie, w którym podejmowano tą pierwszą decyzję o uznaniu sytuacja nasza i tych wszystkich innych partii, była dokładnie taka sama. Odłożono decyzję, uznając, że termin jest instrukcyjny. Nie chcę z tym polemizować, bo też nie ma takiej polemiki w uzasadnieniu tej skargi. I później gromadzono dokumenty. W istocie te dokumenty to były różnego rodzaju pisma, które otrzymywała Państwowa Komisja Wyborcza, ale takie pisma dotyczyły też innych partii, wskazujące na jakieś użycie środków publicznych w trakcie kampanii wyborczej.
I powtarzam, to nie zostało uwzględnione bez podstawy prawnej na zasadzie arbitralnej decyzji, że jedni się nam podobają, a inni nam się nie podobają, a zostały uwzględnione i to też w sposób całkowicie nieprawidłowy, to też jest element skargi w stosunku do nas. Proszę bardzo, to jest ta skarga. Jeżeli ktoś chce ją sfilmować, to proszę bardzo, może ją sfilmować. I dalej rzecz jest w ręku Sądu Najwyższego. Oczywiście ta władza nie przestrzega prawa, można powiedzieć, że naprawdę nie podejmując żadnego formalnego aktu, ale uchyliła Konstytucję i co za tym idzie, cały ustawodawstwo wynika z Konstytucji, to ustawodawstwo i być może, że decyzje podjęte przez Sądu Najwyższy też będą miały charakter wpisujący się to całe przedsięwzięcie.
To całe przedsięwzięcie, można powiedzieć, swego rodzaju rewolucji, czy raczej kontrrewolucji, raczej przywracania tego, czego myśmy nie akceptowali, co zostało w trakcie naszych rządów odrzucone, czyli pod komunizm. W tej chwili on wraca w zaoszczonej postaci i to jest jeden z przejawów tego powrotu. Próba praktycznego uniemożliwienia działań opozycji, która jest przeciwko temu fatalnemu, fatalnie nieefektywnemu i fatalnie niesprawiedliwemu, a jednocześnie coraz bardziej to widać, że przy sprawie tego agenta hiszpańsko-rosyjskiego czy rosyjskohyspańskiego jest to system, który podporządkowuje nas, Polskę, sąsiednim państwom i to zarówno o czym często mówimy Niemcom, to można zwaryfikować na bardzo wiele sposobów, i to też już sądzę, że niedługo będzie w odpowiedni sposób zwaryfikowane także i Rosji.
Sprawa Rupcewa na pewno w tym pomoże i może ona właśnie prowadzi dzisiaj do takich bardzo daleko idących wystąpień Tuska, ale o tym w tej chwili nie będę mówił. Chciałbym tylko jeszcze przekazać poprzez państwa pewne wezwanie do naszych zwolenników. Po pierwsze muszę podziękować za naprawdę wielką ofiarność wykazaną w ciągu tych kilku dni zbiórki, ale po drugie muszę powiedzieć, że ta zbiórka jest w naszym ciągu potrzebna, bo jeżeli nawet doszłoby do tego, że prawo byłoby przestrzegane, jeżeli chodzi o subwencje, tylko odbierano by je nam po części, to i tak straty są tak poważne, czy byłyby tak poważne, że trzeba było je uzupełnić.
A gdyby uznano zupełnie bezpodstawnie, bezprawnie, że ta decyzja, która została już przez PKW podjęta, rozstrzyga też tą kolejną, mającą zupełnie inną podstawę prawną, inny sposób analizy sytuacji, decyzji odnoszącą się do rocznego sprawozdania partii, to wtedy oczywiście ta potrzeba będzie jeszcze dużo większa. Także bardzo serdecznie dziękuję i bardzo proszę o to, żeby ta akcja, to wielkie społeczne przedsięwzięcie było kontynuowane. On jest po prostu potrzebny po to, żeby w Polsce mogła dalej istnieć opozycja, żeby istniała jakaś tam forma już w tej chwili niestety bardzo łomnej, ale jednak demokracji i żeby była szansa w przyszłym roku w trakcie wyborów prezydenckich odwrócić wiek wydarzeń. Dziękuję bardzo. Bardzo dziękuję. Teraz proszę o zabranie głosu pana ministra Mariusza Paszczaka. Bardzo dziękuję.
Proszę państwa, przyłączając się do podziękowań, które pan premier Jarosław Kaczyński przed chwilą złożył darczyńcom Prawa i Sprawiedliwości i do apelu o kolejne wpłaty, chciałem poinformować, że na stronie internetowej Prawa i Sprawiedliwości został opublikowany formularz. Oczywiście wypełnienie formularza jest dobrowolne, ale jednak bardzo bym prosił, żeby ten formularz był wypełniany przez naszych darczyńców, gdyż zapewni nam kontakt z tymi, którzy utożsamiają się z programem Prawa i Sprawiedliwości, z polskimi patriotami. Ten kontakt będzie, myślę, że owocny dla obu stron, czyli dla Prawa i Sprawiedliwości jako reprezentacji 7 600 000 wyborców, bo tylu Polaków oddało swoje głosy w ostatnich wyborach i jesteśmy przekonani, że ta liczba będzie większa.
W przyszłym roku w wyborach prezydenckich liczymy na jeszcze wyższe poparcie, ale ten kontakt umożliwi nam na przykład konsultacje naszych projektów, projektów Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Jesteśmy też otwarci na sugestie ze strony naszych wyborców, ze strony naszych darczyńców, a więc jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za darowizny. Bardzo proszę o to, żeby nie ustawać w tych wysiłkach. Tu bardzo ważna jest regularność, wpłat i bardzo proszę o wykorzystanie formularza, który jest zawieszony na stronie internetowej Prawa i Sprawiedliwości, tak żebyśmy mieli kontakt z wyborcami, tak żebyśmy mogli jeszcze lepiej budować nasze przesłanie. Dziękuję. Bardzo dziękuję. Proszę państwa przechodzimy do serii pytań. Bardzo proszę o przedstawienie się, podanie nazwy redekcji. Jedno pytanie na jedną redakcję. Dzień dobry, Sebastian Napierajto, FN24.
Widzę, że państwo kierują to pismo do Sądu Najwyższego, do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Chciałem zadać, jakie znaczenie ma dla państwa to, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem w myśl orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej? Panie redaktorze, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał też wyrok i chyba w 159. punkcie tego wyroku, ale nie jestem tego pamięty akurat, jest takie bardzo wyraźne stwierdzenie, że decyzja prezydenta o powołaniu sędziego jest niepodważalna. Tak mówiąc w skrócie, taki jest sens. Także to mówienie o tym, że to nie jest sąd, nie ma tak naprawdę żadnych podstaw. Oczywiście w orzecznictwie TSUE są bardzo często sprzeczności i w ogóle całe to orzecznictwo jest dosyć specyficzne, ale tutaj zwracam uwagę na ten jeden element.
A poza tym, ja przypominam, że my całkowicie utożsamiamy się z tym, co stwierdził Trybunał Konstytucyjny, bo to jest dla nas najwyższe sąd, a nie TSUE, że Konstytucja jest w Polsce aktem najwyższym i wszystkie także te wynikające z naszych zobowiązeń w Unii Europejskiej akty normatywne albo też decyzje indywidualne, czyli choćby na przykład wyroki, muszą być z Konstytucją zgodne. A ona jest jednoznaczna, wiadomo kto mianuje sędziów i że to są prorogatywy prezydenta i one są niepodważalne. Bardzo dziękuję. Następne pytanie, proszę. Dzień dobry, Dawid Styś, Polsat News. Państwo apelowali o wpłaty, ja bym chciał dopytać, jaki jest stan konta, krótko mówiąc, jeżeli chodzi o te wpłaty, czy ludzie chętnie słuchają tego apelu. Pan przewodniczący na Antenie Polska News mówiło o około 5 milionach.
Chciałbym dopytać, doprecyzować, czy rzeczywiście jeszcze korzystając z okazji, bo ta informacja sprzed kilku chwil zacytuję, premiera Donalda Tuska, który w mediach społecznościowych pisze tak, w oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontra asygnaty. Chodzi o tego sędziego Krzysztofa Wesołowskiego, dokument, który premier przypadkiem chyba takie były słowa pana premiera podpisał. Dziękuję. Być może, że słowa cytując pana, pana premiera były rzeczywiście takie, ale w takich sprawach nie ma przypadku, nie ma żadnej procedury prawnej, która pozwala na wycofanie kontra asygnaty. Jest to jeden dowód czegoś, co używając słowa bardzo łagodnego, można by określić jako wolontarstw prawny. Ale tak naprawdę to jest po prostu kolejny akt łamania prawa. I koalny akt, który wskazuje taki bardzo daleko idący niepokój.
Ja nie chcę w tej chwili rozwijać tego tematu, nie po to, żeśmy państwa tutaj zaprosili, ale ten niepokój jest w różnego rodzaju absurdalnych wystąpieniach Tuska, bardzo wyraźnej i sądzę, że uzasadniony. Wpłaty, jeżeli chodzi o wpłaty, to tak to jest suma, która pewnie w tej chwili już przekracza 5 milionów. W ciągu kilku dni zebrana, my wiemy jak to szło w innych wypadkach takich akcji. Na pewno jesteśmy tutaj na pierwszym miejscu. Bardzo dziękuję. Następna osoba, bardzo proszę. Magdalena Śleziak, TVP Info. Chciałam zapytać o pomysł ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara, który mówił dziś o możliwej poprawce do budżetu, która miałaby ograniczyć budżet Trybunału Konstytucyjnego i Neo KRS.
I jeszcze, jeśli mogę zapytać, czy europoseł Ryszard Czarnecki zostanie usunięty z Prawa i Sprawiedliwości w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi kilometrówek? Jeżeli chodzi o różne sposoby walki z tymi instytucjami, które w naszym ustoju, tym konstytucyjnym, który już praktycznie nie działa, mają ograniczać władzę, tą władzę wykonawczą głównie, która jest legitimizowana przez wybory, to z jednej strony mamy tutaj do czynienia z różnego rodzaju akcjami faktycznymi, jak np. fizyczny atak na prokuraturę czy na telewizję, a z drugiej strony właśnie z tego rodzaju działaniami.
Ja chciałem wyrazić nadzieję, że swego czasu, mam nadzieję, że to nie będzie czas długi, odpowiednia instancja takiego naprawdę niezależnego sądu, naprawdę składającego się z uczciwych sędziów, po prostu tę sprawę osądzi, tak żeby stworzyć barierę już później nie do przekroczenia w kolejnych latach, w dziesięcioleciach, pokoleniach nawet dla tych, którzy by chcieli pójść tą drogą, którą poszedł Tusk. I to jest tyle, co mogę w tej sprawie powiedzieć. Jednocześnie chciałem też jasno powiedzieć, że my będziemy robili wszystko, tutaj troszeczkę wychodzę poza temat dzisiejszej konferencji, żeby bronić, wspierać tych sędziów, których próbuje się w ten sposób dzisiaj upokorzyć, w sposób przypomniany na najgorsze czasy. I którzy mogą liczyć, że po zmianie, oczywiście jeżeli zachowają się godnie, to będą mogli być fundamentem polskiego sądownictwa. Ryszard Czarneckiego.
A jeżeli chodzi o Ryszarda Czarneckiego, jak zapadną odpowiednie wyroki, oczywiście wtedy będziemy się z tego wyciągnąć wnioski, tak jak zawsze wyciągamy w takich wypadkach. Natomiast wyroków na razie nie ma. Na razie jest rysunek w Gazecie Wyborczej. Ja mogę powiedzieć, że ja w ciągu tych 30 paru lat, już to już przeszło 35 lat, od pierwszego numeru minęło, wielokrotnie widziałem w Gazecie Wyborczej różne rysunki, różne artykuły, czytałem. Można powiedzieć, że zebrało się bardzo poważne doświadczenie, które każe ze sceptytyzmem daleko posuniętym i coraz bardziej radykalnym patrzeć na to, co robi Gazeta Wyborcza. Ale oczywiście problem jest i ten problem trzeba z całą pewnością rozwiązać i wyjaśnić. Tutaj nie mam do tego żadnych wątpiwek. Bardzo proszę. Karolina Mózgowiec, Polska Agencja Prasowa. Chciałabym dopytać o wpłaty darowizn.
Jaką kwotę spodziewacie się państwo uzyskać? I drugie pytanie, czy wyłaniając kandydata na prezydenta przyglądacie się państwo, patrzycie na sondaże? Według sondażu dla wirtualnej Polski takim dobrym, idealnym kandydatem byłby pan minister Błaszczak? Bardzo się cieszę z tego, bo nie ukrywam, że dla mnie to jest nic przyjemniejszego. Ale oczywiście musimy brać pod uwagę różne możliwości. Ja tego sondażu nie znam, pan minister pewnie zna, ale to jest bardzo skromny człowiek, taki, jakim powinien być prezydent. I dlatego, powtarzam, cieszę się, muszę zaraz pierwszą rzecz, jaką zapytam po konferencji, to będzie właśnie pytania o ten sondaż. I jeżeli to jest tak, że różne badania wskażą w tym kierunku, to będę ogromnie rad. A kwota wpłaty, jakiej spodziewacie się państwo? Proszę państwa, trudno powiedzieć, jaka to będzie kwota.
Na razie ta wydajność dzienna jest bardzo wysoka, ale to zwykle z czasem trochę spada. Więc liczymy na to, że te straty, które poniesiemy, będą jakoś nadrobione i że będzie możliwe prowadzenie normalnej działalności politycznej. A przede wszystkim, bo to jest w centrum naszych zainteresowań, przeprowadzenie kampanii wyborczej w całym tego słowa znaczeniu. To znaczy nie jakiejś ubogiej, nie jakiejś takiej, która jest znacznie słabsza właśnie z powodu braku finansowych niż kampania głównego przeciwnika. Tylko takiej można powiedzieć na równi. Bardzo dziękuję. I ostatnie pytanie, pan redaktor. Dzień dobry, Jakub Rybski, RMF FM. Chciałbym dopytać jeszcze o ten sondaż, ponieważ wskazuje dwóch takich najmocniejszych faworytów w wyścigu o Pałac Prezydencki. To jest właśnie pan Mariusz Błaszczak i były premier Mateusz Morawiecki.
Ale czy w związku z zatrzymaniem Michała K, byłego bliskiego współpracownika Mateusza Morawieckiego, czy były premier nie wypadł trochę z tego wyścigu o Pałac Prezydencki? Proszę państwa, ja, jak państwo pewnie wiecie i się domyślacie, także nawet jeżeli nie wiecie, z ogromnym sceptycyzmem podchodzę do wszelkich działań prokuratury w tej chwili wobec ludzi naszej strony. To jest akcja po prostu zmierzająca do tego, żeby zniszczyć opozycję i żeby utrwalić ten system, o którym już mówiłem. Więc niech to się tutaj powtarza. Czyli polsko-mużsko-komunizm. Polsko-mużsko-komunizm ze wszystkimi jego i wewnętrznymi, i zewnętrznymi, fatalnymi, tragicznymi dla narodu cechami. I to jest sprawa pierwsza.
Natomiast jeżeli chodzi o para premiera, no cóż, w tej puli kandydatów, która była do tej pory rozważana, on oczywiście też był, ale braliśmy pod uwagę taki znany w politologii, socjologii politycznej fakt, że ludzie obciążeni władzą przez wiele lat i jednocześnie mający w związku z tym wiele trudnych decyzji za sobą, czasem są w sytuacji trudnej, jeżeli chodzi o tego rodzaju wybory. Natomiast chcę też jednocześnie podkreślić, że te 8 lat to nie były lata straszliwych zbrodni, jak twierdzi Tusk, chyba w stanie, który właśnie wykazuje na to zdenerwowanie, o którym tu już wspominałem, ale to były lata wielkich sukcesów. I to były rzeczywiście w ogromnej mierze sukcesy, które mogliśmy odnieść dzięki premierowi Morawieckiemu.
Ale częścią tych sukcesów była niezwykle efektywna działalność pana ministra w sferze dzisiaj najważniejszej, w sferze obrony. I sądzę, że społeczeństwo to właśnie docenia. Gdyby to doceniło w ten sposób, o którym państwo tutaj mówili, chyba bym powtrunął z radości. Dziękuję bardzo. Panie redaktor z Polsatu. Nie, już nie mamy czasu niestety. Panie redaktor z Polsatu. Pani faworytem jest teraz minister pan Mariusz Błaszczak. Proszę. Niechwestionowanym faworytem jest pan. . . Ja w tej chwili nie wypowiadam się o tym, kto jest niechwestionowanym faworytem, z tego względu, że żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Są nazwiska, są ludzie, którzy są brani pod uwagę.
I pan Mariusz Błaszczak jest z całą pewnością tutaj osobą bardzo istotną, ale muszę się zapoznać też z tymi wynikami, bo powtarzam, skromność mojego kolegi, mogę chyba powiedzieć przyjaciela, jest taka, że ręce opadają. Każdy inny by powiedział od razu, jakie mam świetne sondaże. Dzisiaj żeśmy przecież już dwa czy trzy razy ze sobą rozmawiali. Dwa razy przez telefon i raz bezpośrednio. A mimo wszystko, nikt tego się o tym nie nienawidzi. Dziękuję państwu bardzo. Jeszcze pan redaktor z Polskich, tylko krótko. Tak, przepraszam, jeszcze chciałbym dopytać o słowa pana ministra Mastalerka, który zadaje pytanie. W wielkim skrócie chodzi o to, jak to możliwe, że państwo przez 8 lat rządów nie zaoszczędzili funduszy, by teraz organizować zbiórkę, pyta pan Mastalerka.
Mówi pan Mastalerka, powtarzam, już to w tej sali mówiłem, dwukrotnie został przeze mnie wyrzucony z partii. Raz mu wybaczono, bo są o krytyce, ale w tym wypadku uzasadnionej, a nie takiej, jakiej wymaga w tej chwili Tusk i jego kamraci. Ale już drugi raz, przepraszenia nie było i w ogóle nie warto jego wypowiedzi na nasz temat traktować poważnie. .