VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
zupełnie skandaliczne decyzje ze strony Prokuratora Bodnara z Koizidliną, zupełnie sprzeczne z tym, co kilka lat temu w 2016 roku robił, występując za odpowiednimi wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego i w pełni następnie zgadzając się z orzeczeniem tego Trybunału. To było jeszcze Trybunał pod prowadnicą profesora Rzeczpnickiego. Kurczka mówiąc, żadne prawo nie obowiązuje. Prawem jest to, czego sobie życzy Tusk. No w takim kraju żyć się nie da, to nie jest już państwem demokratycznym. Ta konstytucja praktycznie już nie obowiązuje i też trzeba o tym bardzo. Bardzo dziękuję Państwa. Konstytucja rzeczywiście jest dramatyczna. Wyrazem naszej solidarności również był fakt uczestniczenia w manifestacji w proteście wolnych Polaków dyktatorskimi koalicji 13 grudnia.
Żeby obronić zdrowie i życzkę, jaka toczyła państwka polskie na początku lat 90. i później tych centralnemu biurobiu antywizjum. Korupcja została zwalczona albo bardzo poważnie ograniczona. A twórcami właśnie tego sprzeciwu wobec korupcji był sierypanić prezydent Lech Kaczyński jako J. P. , prokurator generalny pan premier Jarosław Kaczyński, ale przecież pierwszym szefem centralnego biura antykorupcyjnego był minister Mariusz Kamiński. I tu mamy do czynienia z zemstą skierowaną wobec tych, którzy z korupcją walczyli. Z korupcją sięgającą najwyższych szczepli władzy, a więc sięgającą elit. I to tak się nie podoba tym, którzy 13 grudnia utworzyli rząd. Oni chcą mieć immunitet, oni chcą mieć przyzwolenie do nadłużyć.
W związku z tym mszczą się na policjantach, którzy z korupcją walczyli. Proszę państwa teraz przejdziemy do naszej konferencji. Mamy zaplanowane wystąpienia. Szczególnie chciałbym podziękować przedstawicielom Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wiceprzewodniczącą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chciałbym podziękować przedstawicielom ambasad państw w Stanach Gospodarki, a więc państw w Wschodniej Wlance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Te sprawy, o których nasi mówcy będą mówić za chwilę właśnie dotyczą Polski, ale dotyczą w zasadzie wszystkich państw położonych na Wschodniej Wlance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mamy także przedstawicieli instytutów, tych które dziś są atakowane za to, że potrafią być wolne, że są to instytuty, w których toczy się debata bez ograniczeń, cenzury, bez ograniczeń tego wszystkiego.
Co z czym mamy do czynienia na co dzień, jeśli chodzi o prądy polityczne, które dziś przejęły władzę w naszym kraju. Nie pełną władzy, ale starają się właśnie zamknąć system, donknąć system. Chciałbym serdecznie podziękować przedstawicielom Instytutu Myśl i Szumana, Instytutu Republika, Instytutu Zachodniego, Instytutu Pokolenia za obecność, za udział w naszej konferencji. Chcę też przywitać parlamentarzystów, zarówno parlamentarzystów do Parlamentu Europejskiego, jak i posłów i senatorów, a więc nasi paneliści oraz tematy jakie poruszą, sprawy jakie poruszą. Zaczniemy od wystąpienia pana prof. Ryszarda Legutko, który wygłosi referat na temat zmian Unii Europejskiej osadzonych w kontekście historycznym. Potem pan poseł Jacek Sariusz-Wolski przedstawi swoje uwagi na temat zmian w traktatach unijnych.
Wszyscy mamy świadomość niezwykłych zagrożeń związanych z tymi zmianami. Zresztą pan poseł Jacek Sariusz-Wolski jest bardzo aktywny jeżeli chodzi o przestrzeganie opinii publicznej przed tymi zagrożeniami. Następnie pan prof. Rzdzisław Krasnodębski przedstawi swoje uwagi na temat paktu migracyjnego. To też jest wielkie zagrożenie przed którym stoi Polska i Europa. Jeżeli pakt migracyjny zostanie wprowadzony, to wtedy nasza ojczyzna Polska przestanie być państwem bezpiecznym. Następnie pan prof. Przemysław Żurawski-Welgrajewski przedstawi swoje uwagi na temat zagrożeń dotyczących obronności w kontekście zmian w traktatach unijnych. Też niezwykle istotna sprawa.
Jak wszyscy wiemy rząd Prawa i Sprawiedliwości włożył dużo wysiłku żeby odbudować Wojsko Polskie, żeby rozwinąć Wojsko Polskie sukcesami, bo zarówno liczebnie Wojsko Polskie jest liczniejsze, jak i jeśli chodzi o nowoczesną broń. My zastąpiliśmy w zasadzie broń postsowiecką, bronią nowoczesną, głównie amerykańską, bronią koreańską. To bardzo dobra współpraca z Koreą Południową. Staramy się też mamy sukcesy rozwijać polski przemysł obronny, ale zmiana w traktatach grozi nam tym, że państwo polskie utraci kontrolę nad wojskiem polskim. Więc wokół tych zagrożeń skoncentrowane będzie wystąpienie Pana Profesora Żurawskiego-Welgrajewskiego.
Następnie Pan Profesor Andrzej Zybertowicz przedstawi swój referat na temat, pod tytułem takim znaczącym tytułem, Donald Tusk w szatach patrioty, a więc manipulacje, obłuda, hipokryzja tych, którzy władzę przejęli, którzy w ramach koalicji 13 grudnia dziś rządzą Polską. Dziś nam referat na temat geopolityki w Europie Środkowej w kontekście zmian w Unii Europejskiej. To nawiązanie do bardzo interesującej książki Pana Profesora Geokultura. Rozpoczynamy wystąpienia. Jako pierwszy głos zabierze Pan Profesor Ryszard Legutko. Bardzo proszę. Bardzo dziękuję. Słuchać mnie? Dzień dobry Państwu. Tak jak zostało to zaanonsowane, chciałem kilka uwag o charakterze historycznym. One zmierzają do podważenia tezy bardzo powszechnej dzisiaj.
Mianowicie, że to wykolejenie, jak często się nazywa, Unii Europejskiej nastąpiło w ostatnich kilkunastu latach. Ja będę starał się pokazać, że te problemy właściwie zaczęły się od samego początku. W tym przypadku, że cały pomysł. O co chodzi? Proszę Państwa, to nie był sam pomysł integracji, to nie był wyłącznie pomysł budowania instytucji. To był pomysł, który miał bardzo silny taki podkład ideowy, ideologiczny, moralny. Stąd ja myślę tłumaczy to przedziwne zjawisko. To znaczy integracja europejska nie wywołała żadnej poważnej debaty instytucjonalnej. Zadawano sobie pytanie, dlaczego integracja europejska nie wyłoniła swoich medisonów. Chodzi o jednego z pierwszych prezydentów Stanów Zjednoczonych, jednym z twórców konstytucji amerykańskiej.
Tam wtedy toczyły się bardzo ważne właśnie spory na temat struktury politycznej, jaka ma powstać. Natomiast tego właściwie w Europie nie było. Natomiast wszystkie te zmiany instytucjonalne zawsze były utopione w jakimś takim ogólnym nieobecnym. Kiedyś były bardzo mocne, zwłaszcza, że chodziło o pojednanie. Po wojnie, wiadomo, to pojednanie było takim hasłem niezmiernie nośnym. Pojednanie niemiecko-francuskie, pojednanie włosko-niemieckie, a ponieważ tam chrześcijańscy demokraci w prawdziwym sensie tego słowa rządzili, więc ten mok powstania nowego ładu europejskiego. Zbyteczne dodawać, że chrześcijańscy demokraci nie docenili siły lewicy, komuizm nie został w status dyskryptowy. No i stąd oczywiście jasne jest, że ta lewa strona też miała swój pomysł, nowa forma ładu europejskiego. W wydaniu komunistycznym w Europie.
O ile komuniści i socjaliści mówili właśnie o państwie ponadnarodowym, mieszany powiedziałbym, znaczy mówili o Stanach Zjednoczonych Europy, też mniej więcej w jakiejś takiej formie sfederalizowanej, ale mówili także o zaniku państw narodowych. Jak się zaczęła integracja to przewidywano, HDC przewidywali, za 50 lat już nie będzie państw narodowych. Natomiast miały zostać narody jako ten czynnik kulturotwórczy. Miały zostać narody, miał nie być państw narodowych. To jest dość wątpliwa konstrukcja. No pamiętajmy także, że integracja była właściwie dziełem niemiecko-francuskim. I w tym też był pewien fałsz, ponieważ Niemcy i Francuzi działając na rzecz pojednania i tworząc wizję jednej Zjednoczonej Europy, czy Stanów Zjednoczonych Europy, tak naprawdę również promowali własne kraje, własne narody, własne państwa.
No bo co prawda Francja znalazła się w gronie zwycięzców II wojny światowej, ale było powszechnie wiadomo, że Francja w czasie II wojny światowej zachowała się niezbyt godnie. No co do Niemców, no to wiadomo, jaka była tutaj ich rola w II wojnie światowej. Więc rozpoczęcie procesu integracyjnego i działanie na rzecz Zjednoczonej Europy było także promocją tych dwóch państw. Więc było coś, jakby to powiedzieć, fałszywego w tym niemiecko-francuskim dziele integracji, który był jednocześnie ponadnarodowy, a z drugiej strony bardzo wyraźnie nastawiony na obronę ich i wzrastającą rolę, rosnącą rolę ich kraju. Jest jeszcze jedna taka tradycja, o której warto powiedzieć, często się o niej dzisiaj zapomniali. To był silny nut, który się zaczął jeszcze przed II wojną światową.
Mianowicie taki pogląd, jakichś, ja nazwałbym to, nie wiem, technokratyczno-biurokratyczny, a mianowicie przekonanie, że dzieje świata zachodniego idą w tym kierunku, że władza stopniowo będzie przechodzić w ręce międzynarodowej biurokracji. I prędzej czy później wyłoni się taka ponadnarodowa struktura biurokratyczna. To był bardzo silny nurt myślowy w Stanach Zjednoczonych, ale także w Europie. Tutaj również Polacy mieli swojego przedstawiciela. Józef Rettinger był jednym z tych działaczy na rzecz tego sposobu. Rosjanin bardzo wpływowy, filozof też, Korzewnikow, który się zmienił. Aleksander Korzewnikow, który mieszkał we Francji, zmienił sobie nazwisko na Korzew z Axon Grave. No ale najbardziej znany z nich to był oczywiście Jean Monnet, którego rola w integracji w traktatach była ogromna.
No i on jest autorem sławnej, niesławnej metody Monneta, która polega na tym, żeby metodą faktów dokonanych rozszerzać, drobnych faktów dokonanych rozszerzać, pogłębiać integrację, tak żeby się ludnie zorientował, aż będzie za późno i nie będzie się dało nic z tym zrobić. Stąd, proszę Państwa, mając na względzie te rzeczy, od razu trzeba powiedzieć, że to jest taka charakter pełzający. To było zresztą podkreślane otwarcie. Mówiono, że ten projekt europejski jest projektem otwartym. Projektem otwartym, to znaczy szczycono się tym, że to jest właśnie coś, co będzie postępować. Taka metafora, powiedzenie stało się bardzo popularne, że integracja to jest tak jak jazda na rowerze, że trzeba cały czas kręcić z tymi pedałami, bo inaczej się upadnie, więc ta integracja ma postępować.
I to jest w budowie, konstrukcja, która jest w budowie. Ale proszę zwrócić uwagę, jeżeli konstytucji, czy konstytuowania instytucji, to znaczy zaciemniamy granicę kompetencji między instytucjami. To jest to, co czynią konstytucje w państwach narodowych i to, co robili Amerykanie, kiedy budowali swoje państwo i pisali konstytucje. I to jest ogromnie ważne, stworzenie nieprzekraczalnych, bardzo ostrych, wyraźnych barier władzy rozmaitych instytucji. Tak, żeby nie tylko nie było konfliktu, ale żeby też te instytucje można było trzymać w ryzach. Otóż ta zasada została złamana i od samego początku była łamana. Rozszerzanie jawne i niejawne, otwarte i wprowadzane tylnymi drzwiami.
To było coś, co istniało tam od samego początku i co jest nawet w traktatach zawarte, bodajże w artykule pierwszym, kiedy mówi się o tej ciągle jednoczącej się Europie, ever closer union. I wobec tego te kolejne kroki integracyjne, to nie była jakby to powiedzieć kodyfikacja status quo, to nie było. To było otwieranie możliwości do kolejnych zmian i te wszystkie zapisy kontrolne, jakie są od pewnego momentu właściwie przestały działać, nie miały już jakiejkolwiek znaczenie. Np. artykuł piąty traktatu Unii Europejskiej, która mówi o zasadach pomocniczości, proporcjonalności i zasady przyznania, praktycznie nie obowiązuje o dłuższego czasu. W ogóle, no bo ona, gdyby oboją zywała, to ten model otwarty byłby nie do przyjęcia.
Albo jeżeli weźmiemy artykuł dziewiąty karty praw podstawowych, który robiło o małżeństwie i rodzinie regulowane przez prawo krajowe, to też nie działa. I wiele takich innych rzeczy. Proszę Państwa, żeby nie przedłużać, tylko dwie krótkie rzeczy, dwie krótkie uwagi na sam koniec. Co się stało od momentu tworzenia, uruchomienia tego procesu inwigacji? Dwie ważne rzeczy. Wiele, ale zwrócę uwagę na dwie. Pierwsza to jest rewolucja 68 rok, która spowodowała, że władze w Europie objęła Lewica, prawa strona praktycznie przestała istnieć. Więc tego, to dzieło integracji, już nie ma tam pojednania między narodami, tradycja chrześcijańska, to już w ogóle nie istnieje, prawda? To jest od tego czasu też w rękach Lewicy.
I druga zmiana, która się dokonała, to jest rok 2004, duże rozszerzenie Unii, gdzie pojawiły się kraje Europy wschodniej, a także inne małe kraje. I to stworzyło asymetrię, dodatkową asymetrię Unii, to znaczy Europa Wschodnia, składająca się z tych słabszych krajów, stała się okazją do zwiększenia władzy, zarówno instytucji europejskiej, które tej władzy nie mogły tak jasnie zwiększać stosunku do Niemiec, Francji i tak dalej, oraz tych dużych graczy, tych dużych państw. Więc to, że myśmy weszli do Unii Europejskiej, i to jeszcze pod takimi hasłami właśnie, że jesteśmy czyladnikami, którzy będą się uczyć, tymczasem na zachodzie Europy to było traktowane jako pewien problem, co zrobić, żeby okiełznać ten potencjalnie niebezpieczny zestaw krajów.
No i w wyniku tego mamy te wszystkie ruchy w traktatach i nie tylko, które właśnie uczyniły Unię Europejską tym, czym jest teraz. Bardzo dziękuję panie profesorze. Jeszcze taka uwaga organizacyjna, że po wystąpieniach naszych prelegentów będzie dyskusja i wówczas zachęcę państwa do zadawania pytań. A teraz pan poseł Jacek Sariusz-Wolski na temat zmian w traktatach unijnych. Proszę bardzo. Proszę państwa, niewdzięczne zadanie mi przypadło, żeby to przeszło z ta stron projektu nowego traktatu, bo w zasadzie to jest projekt nowego traktatu. W traktatach państwa członkowskiego powiedziały, że nie oddajemy w tych obszarach naszej suwerenności. Zastrzegamy sobie sprzeciw skuteczny.
Czyli ta sama argumentacja tamtej strony, że to łatwiej, że to szybciej, et cetera, taka pragmatyczno praktyczna, w ogóle rozmija się z istotą ustrojową tego, co jest zasadą jednomyślności w Unii. To są zastrzeżone kompetencje państwa członkowskiego, które to państwa zgadzają się, żeby Unia w tym obszarze próbowała coś robić, ale ostateczny głos ma nawet jedno państwo członkowskie, które może postawić. Tymczasem tych przypadków znaczących i mniej znaczących 20%, a na pewno 50%, to będą i tak mieli to, co chcieli, bo najwyżej to się dokona na dwa pa albo na trzy pa, natomiast ten ciężar grawitacyjny, ta masa ciężkości zostanie osiągnięta.
I to zastąpienie weta kwalifikowaną większością miało by dotyczyć polityki zagranicznej, bezpieczeństwa, prawa rodzinnego, skutek transgranicznych, współpracy operacyjnej, sił policyjnych, przed deklaracją członkowi grupy spinelnego. Eksekutywa, która położyła była inaczej, to nie rada proponuje parlamentowi, tylko to parlament proponuje radzie zasadnicze odwrócenie, sytuacji, rażące równowagi instytucjonalnej. Możliwość nieistniejąca dzisiaj odwoływania indywidualnego komisarzy. W takiej sytuacji to komisara węgierskiego i polskiego w komisji już dawno nie było, jako przychodzących z państw niepokornych. Artykuł 7, ten każący, ta gilotyna, gdzie nas grillują od lat, gdzie musi być jednomyślność, minus jeden w pierwszym podejściu, przechodzi się generalnie w w tym skazywaniu krajów za naruszenie wartości, tak zwanych wartości z artykułu drugiego w tym spraworządności, można większością głosów tego dokonywać.
Nie chcę już wchodzić w detale. Jednomyślnie. To jest to, co w tej chwili w takim parlamencie się krąży projekt, żeby skoroniła polskiego rządu ochrony. .