VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Witajcie na kanale Narodzki Polak i w tym odcinku zajmiemy się tematem pracy w Norwegii na budowie. Ile się zarabia i jakie są warunki pracy. Zapraszam was do oglądania. Więc w ogóle wziąłem taki temat na kanał, ponieważ parę miesięcy wstecz pracowałem na budowie, po to żeby zrobić dużo pieniędzy w dosyć krótkim czasie. I postanowiłem zrobić o tym filmik, ponieważ nie wiem czemu jest tu takie troszkę ludzi, więc mnie zastanawiałem jak to jest, jak pracuję w Norwegii. I najczęściej jest tak, że jeśli przyjeżdżę do Norwegii do pracy bez języka, to idzie się właśnie na budowę. Najprostszy dostęp na praca w Norwegii bez języka, bo jest jeszcze zapotrzebowanie na dobrych fachowców.
I oczywiście jest to dosyć dobrze płatna praca, więc chciałem powiedzieć pokrótce moje doświadczenie w ogóle na budowie. Na budowie pracowałem tak naprawdę tylko 6 miesięcy, albo nawet 5 miesięcy z groszem. I to było w różnych odcinkach czasowych, czyli kiedy miałem tak napadę w 17, poszedłem na budowę na pierwszy raz. Poszedłem na taki projekt, gdzie byłem pomocnikiem. I polegało na tym, że przenosiłem różne rzeczy, takie jak deski, listwy, były płytki, jeździłem paleciakiem, takie małe zadania. I to było właśnie, kiedy miałem 17 lat i tu było wakacje. Pracowałem tam ponad miesiąc, pamiętam, no i zarobiłem jak na 17 latka 2 miesiące z wakacji na bardzo dużo pieniędzy.
I pamiętam, że nie wiem czy byłem kupiony wtedy do roweru. W każdym razie miałem cel, wiedziałem, że jestem w stanie tyle zarobić i dlatego to zrobiłem. Więc moje doświadczenie nie jest tak duże, nie jestem żadnym ekspertem. Chciałem po prostu opowiedzieć takie moje doświadczenia na temat tego. I może to jest w stanie pomóc komukolwiek po tej drugiej stronie zrozumieć, jak może to wyglądać. Jeżeli w ogóle jesteście zainteresowani wyjazdem do zagranicy do Norwegii do pracy, właśnie w takich warunkach, no to może jakkolwiek będziecie w stanie sobie zbudować na to jakąkolwiek perspektywę. I o tym zbudowuje sobie jakieś swoje zdanie. Tak jak powiedziałem, pracowałem krótko, pracowałem 6 miesięcy. Chociaż w tych różnych ustępach czasowych zmieniłem firmy 3 razy.
Czyli byłem w 3 różnych firmach. 2 firmy były to bemaningowe, czyli wypożyczalnie. Nie będę tutaj oczywiście wyrzucał żadnych nazw tych firm, ponieważ muszę balansować między prawdym a prawem, więc będę to robił dosyć ostrożnie. W tej pierwszej firmy pracowałem półtorej miesiąca. I tak, co mnie tak naprawdę tak pozycyjnie zaskoczyło, to że dostałem taki voucher, taką kartkę, z którą mogłem pójść do najbliższego sklepu, z którym ta firma miała jakakolwiek kolaborację. Poszedłem tam i dostałem buty, dostałem bluzy, dostałem. . . Bluzy. Dostałem, tak, buty robocze, oczywiście ochronne, z taką metalową nasadką wiadomo. Dostałem bluzy, dostałem koszulki dwie, dostałem kamizelkę, kask, nauszniki ochronne i oczywiście rękawiczki. Tak naprawdę dostałem wszystko, co potrzebowałem do pracy na budowie.
I oczywiście nic za to nie zapłaciłem, ponieważ w Norwegii jest to jak naprawdę zadanie firmy, która przyjmuje ci do pracy. I nie ma tutaj znaczenia, czy to jest firma bemaningowa, czyli wypożyczania, czy to jest firma normalna, która ma swoich ludzi. Takie rzeczy powinno się dostać jakby wchodząc do jakiekolwiek firmy w Norwegii, pracując dla niej. BHP tak naprawdę w Norwegii jest stawiany na bardzo wysokim poziomie, dlatego takie rzeczy trzeba tak naprawdę pilnować też samemu, żeby mieć ten kask, żeby mieć te okulary, rękawiczki, nauszniki. To trzeba mieć, trzeba się tak naprawdę samemu pilnować na budowie w Norwegii, ponieważ no można zostać wrócony z budowy, albo w najgorszym wypadku wyrzucony z firmy, co też byłem świadkiem bardzo niedawno.
Więc co jest taką dużą różnicą między wypożyczalnią ludzi w Norwegii a normalną firmą, jest to, że w bemaningu, czyli wypożyczalniach, można naprawdę narobić dużo godzin w miesiącu. W firmie jest to o wiele bardziej regulowane, dlatego jeżeli chce człowiek zarobić dużo pieniędzy w krótkim czasie, to można naprawdę nastukać bardzo dużo godzin w bemaningu, co nie znaczy, że będą one przestawki niż szryn, ponieważ w firmie z tego co ja widziałem, słyszałem, jest, są lepsze stawki w firmach. Ja mogę powiedzieć, że za pierwsze moją pracę, w której pracowałem na budowie, na tym projekcie, gdzie byłem pomocnikiem, bo ja tak naprawdę byłem błogosznie pomocnikiem, w ostatniej firmie byłem przez parę tygodni zbrojarzem, nauczyłem się wiązać i to była moja jakby taka praca przed zakończeniem współpracy z tą firmą.
W tej pierwszej firmy miał na godzinę 175 koron od Lesi Niemyra, albo 185, nie pamiętam, taką gdzieś tam w każdym bądź razie, pomiędzy tym a tym. W drugiej firmie to też była firma wypożyczalnia ludzi i tam zarobiłem 100, miałem na godzinę 194. A już w firmie, kiedy pracowałem też tam, zacznęłem jak pomocnik, no to miałem 204 na godzinę. No i muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o to na wyjazd z Polski do Norwegii, jeżeli ktoś ma taką opcję, no to powiem szczerze, że cokolwiek negatywnego, na ten od tego powiedział, to nie jest to w stanie oddać tak naprawdę tych pieniędzy, które można stąd przywieźć, bo mi się wydaje, że zarobienie 7,5 tys. złotych, czasami na dwa tygodnie, no zarobienie grubo ponad 10 tys.
złotych na miesiąc, no nie każdy ma taką opcję i myślę, że nawet jeżeli jesteście ludźmi takimi jak ja, którzy mają dwie lewe ręce do pracy i nie potrafią tego robić w ogóle, i są tak naprawdę bardzo nieszczęśliwi z tą pracą, bo ja naprawdę byłem bardzo nieszczęśliwy, ja robiłem tak naprawdę sobie wbrew sobie, czego już w życiu nie zrobię, no to i tak jest to szansa, bo tak jak mówię, no nie każdy jest w stanie, na przykład jeżeli zostaniecie stawkę, wyjście bieźnia godzinę, to nie każdy w Polsce jest w stanie zrobić 100 złotych na godzinę i mi się wydaje, że nawet jeżeli pojedziemy tam na miesiąc, jako młodzi ludzie, starsi ludzie, jakokolwiek, to jest to w stanie zmienić bardzo dużo i myślę, że takie szanse powinno się też wykorzystywać, mimo tego, czy jesteście w dobrym teamie, czy w złym teamie, to przemęczyć chociaż ten miesiąc i zarobić te 10 000 złotych, no to wydaje mi się, że jest to jednak warte tego i myślę oczywiście, że rzuciłem tutaj 10 000, to nie jest tak, że tyle możecie zarobić, możecie zarobić albo więcej, albo mniej.
Więc no opłacało się, ale tak jak mówię, jeżeli ktokolwiek ma opcję wyjechać z Polski i Norwegii na zarobek, no to myślę, że jest to cały czas opłacalne i jest cały czas zapotrzebowanie na ludzi. Tutaj zobaczcie, nawet jak się tutaj żyje, jak wygląda ten cały kraj, bo jest naprawdę piękny i wydaje mi się, że jest tego to wszystko warte, mimo tego, że wyjedź nawet na jeden miesiąc. Chciałem powiedzieć jeszcze na koniec, że jeżeli ma się opcję pracy albo w norweskim teamie, albo w polskim teamie, to bardzo bym radził przejścia tego norweskiego, mimo tego, że nawet jeżeli wasz angielski lub jakiś tam norweski, jeżeli jakikolwiek macie, jest słaby i boicie się, to i tak radzę wam iść do teamu norweskiego ze względu na dwie rzeczy.
Norwegy, wydaje mi się z mojego doświadczenia, bardziej cieszoneją w pracy. Oni wiedzą, że oni muszą przyjść do domu, że oni będą przychodzić do tej pracy jeszcze przez kilkanaście lat. Ja na przykład, ja ogólnie mam problemy z kręgosłupem, ja o tym też nie wiedziałem, pojechałem do Polski, okazało się, że mam właśnie duże odstępy między kręgami, dlatego już w ogóle nie chciałbym takiej pracy. A druga sprawa jest taka, że może będziecie w stanie nauczyć się jakiegoś języka, czytać norweskiego czy angielskiego, poduczyć się tego. To byłoby tak naprawdę tyle. Mam nadzieję, że nikogo nie urodziłem tym filmikiem, nie miałem w ogóle takiego zamiaru. Chciałem po prostu wam powiedzieć taką moją historię na temat tego i moje doświadczenia.
Jeżeli wam się podobało, dajcie łapkę w górę, zasubskrybujcie kanał, jeżeli jesteście ciekawi następnych filmików i myślę, że to by było na tyle. Do zobaczenia w następnego odcinka. .