VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Każdy młody mężczyzna chce wiedzieć jak zarabiać dobre pieniądze. Ale większość z nich chce zrobić to łatwo i szybko. Szczerze nie ma na to takiego sposobu. Chyba, że masz niesamowite szczęście. Dlatego w tym odcinku omówię trzy sprawdzone sposoby, które pomogą Ci zrobić naprawdę fajne sumy. Jeśli zaczynasz od zera, dobrych pieniędzy nie zarabisz po dwóch tygodniach. Czy też nie zarabisz po dwóch czy trzech miesiącach. Zajmie Ci to trochę dłużej. Natomiast gdy wybierzesz jeden ze sposobów, które omówię w tym odcinku, poświęcisz się i będziesz systematycznie działał, gwarantuję Ci, że po pewnym czasie dodziesz do naprawdę dobrych kwot. Pierwszym sposobem jest szukanie producentów i produktów, które następnie wystawiasz na internecie z większą marżą. Jest to taki trochę dropshipping.
Ja osobiście zaczynałem od drogich produktów, dzięki czemu od samego startu byłem w stanie zarabiać fajne pieniądze. Większość obecnych milionerów wywodzi się z branż produkcyjnych. W latach 90. od razu po komunie nie było praktycznie niczego. Wiele maszyn lub działek było zdecydowanie tańsze niż teraz, dlatego dużo aktualnych milionerów zajmuje się właśnie produkcją, na której zarabiają naprawdę ogromne pieniądze. Aktualnie maszyny czy działki są tak potwornie drogie, że wejście w taką niszę może kosztować nas miliony złotych, które ciężko mieć na start. Starsi gracze są dobrze w produkcji i mają kasę, ale borykają się z jednym dużym problemem. Są słabsi w marketingu i sprzedaży online, które już od wielu lat dają najwięcej pieniędzy. Dlatego musisz to wykorzystać.
Znajdź filmy produkcyjne, które mają dobry produkt i zacznij je sprzedawać, ale zrób to o wiele lepiej. Wystaw te przedmioty z lepszym opisem, z lepszą reklamą i z lepszymi zdjęciami. Jeśli masz wolne 400-500 złotych, jesteś na wygranej pozycji, ponieważ możesz ustawić płatną reklamę pod takie produkty. Na początku możesz zacząć nawet od zwykłego OLXa, Facebooka czy nawet Allegro. Na starcie testuj produkt. Badaj się z nimi jakiekolwiek zainteresowanie. I pamiętaj, najpierw zarób kasę, potem myśl o podatkach. Wiele osób zatrzymuje się na tym, że myśli o podatkach, a nawet nie zrobili ani złotówki. Jest to najgorsze, co może zrobić na starcie. Najpierw zarób, potem się rozliczaj. Nie przejmuj się podatkiem. W Polsce do 2750 złotych przychodu nie musisz otwierać działalności gospodarczej.
Więc skup się na tym, żeby dobrze sprzedawać, bo to da ci najlepsze profity. Osobiście z tego sposobu zaczynałem korzystać w wieku 18 lat. Gdy już znalazłem producenta, porównywałem ceny na innych portalach sprzedażowych. Przykładowo, gdy znalazłem łóżko na portalu OLX, którego nie widziałem na Allegro, dzwoniłem do właściciela i pytałem, czy mogę spróbować im szukać klientów. Jeśli się zgodził, prosiłem o więcej zdjęć, następnie wystawiałem je drożej na Allegro. Gdy ktoś ode mnie coś kupił, po prostu dzwoniłem do producenta i zamawiałem towar. Dam ci cenną wskazówkę. Dzwon do producentów. Dzięki temu jesteś w stanie zbudować dobrą relację, a to może skutkować tym, że dostaniesz lepsze ceny na start. Nie bój się odrzuceniu od producentów.
Wiele osób może odczuwać strach przed odrzuceniem albo poczucie winy, że robią coś źle. Ale zobacz, dla producenta to jest sytuacja, której on tylko zyskuje. Obie strony są na wygranej pozycji. Sprzedajesz jego produkt, więc zarabia on i zarabiasz ty. Jemu na tej transakcji zależy tak samo jak tobie. Często zdarza się, że jeśli zbudujesz z producentem dobrą relację, to jest w stanie ci on dać sporo wskazówek oraz może zaproponować lepszą cenę. I pamiętaj, unikaj tanich produktów. Gdy w końcu znajdziesz swój produkt, który się sprzedaje, masz dwie opcje. Opcja pierwsza. Klient płaci ci z góry np. 1250 zł, a ty kupujesz produkt za 1000 zł i wysłasz klientowi. Opcja druga.
Gdy klient chce zapłacić przy odbiorze, wysyłasz dane klienta producentowi. On wysyła produkt lub dostarcza produkt do klienta za 1250 zł. Klient płaci przy odbiorze, a ty dostajesz swoje 250 zł jako wynagrodzenie. Miej takich klientów dwóch dziennie, a to już daje ci ponad 10 tysięcy złotych miesięcznie. Jeśli po pewnym czasie będziesz sprzedawał naprawdę dużo i twoje zyski będą się stale powiększać, możesz zacząć je towarować lub otworzyć swój sklep online. W takiej sytuacji dogadujesz się z producentem lub z jakąś hurtownią, że to ona wysyła paczki. W momencie, gdy widzisz, że produkt ma spore zainteresowanie, Zacznij inwestować w reklamy. Zacznij szukać firm, które potrzebują takiego produktu.
Wysyłaj e-mail, wykonaj telefony z prośbą o współpracę, stwórz własną stronę internetową, a gdy uzyskasz efekt skali, możesz zacząć mocno negocjować ceny z producentem. Gdy twoja marża i skala będą coraz większe, zatrudniasz ludzi i to oni pomogą ci sprzedawać jeszcze lepiej. Osobiście korzystając z tego sposobu, na samym początku sprzedawaj jeden produkt na tydzień. Aktualnie sprzedaję ich ponad 30 dziennie, dlatego pamiętaj, bądź cierpliwy i reinwestuj większość zarobionych pieniędzy. Jeśli coś pójdzie nie tak, nie załamuj się, pamiętaj, że na początku wszystko jest trudne. Jeśli będziesz cierpliwy, na pewno na ten sposób zarobisz swoje pierwsze 10-20 tysięcy złotych miesięcznie, a później będziesz tylko skalował ten biznes.
Natomiast jeśli sprawdziłeś już ten sposób, albo po prostu uważasz, że on nie jest dla ciebie, to w tym momencie chcecie zabać do następnego sposobu, którym jest przekazywanie okazyjnych nieruchomości. Powiedzmy sobie wprost, bogaci ludzie albo dorabiali się na nieruchomościach, bo to ich główna działalność, albo inwestują w nieruchomości na dwyżkę swojego kapitału. Ten model biznesowy działa zawsze i nic na razie nie wskazuje na to, że przestanie dawać najlepsze profity. Słuchaj uważnie, nie będę ci opowiadał, że to banalnie proste i zaraz zacznie zarabiać dużo kasy, ale mogę ci zagwarantować, że jeśli poświęcisz na to dużo czasu, praktyki, nauki i będziesz cierpliwy, na nieruchomościach możesz szybko osiągnąć skalę i zarabiać naprawdę bardzo dużo pieniędzy. Skupmy się na tym, co jest teraz.
Prawdopodobnie jesteś młodą, ambitną osobą, która chce zarabiać w końcu dobre pieniądze, ale nie masz na ten moment wiedzy jak. Wydaje ci się, że żeby to zrobić na nieruchomościach, musisz mieć dużo kasy na start. Rozumiem cię, bo też tak kiedyś myślałem. Nieruchomości od zawsze kojarzyły mi się z dużym kapitałem, ale ja pokażę ci, jak możesz zacząć bez kapitału. W tym modelu biznesowym chodzi o to, że musisz znaleźć okazyjną nieruchomość i przekazać ją inwestorowi, a on wynagradza cię za to pieniędzmi. Na takim temacie możesz zarobić 10-20 tysięcy złotych. Zależy od okazji. Jeśli oglądajesz jeden z moich odcinków o nieruchomościach na tym kanale, to zapewne kojarzysz czym jest FLIP. Jeśli nie wiesz, zapraszam cię na ten filmik.
Ale mimo wszystko wyjaśnię ci to w kilku zdaniach. FLIP to kupno mieszkania poniżej ceny rynkowej w celu sprzedaży go drożej, czyli zwykły handel nieruchomościami. Na takiej transakcji najczęściej zarabia się średnio 30-50 tysięcy złotych. Co jest najtrudniejsze we FLIPach? Znalezienie okazji. Więc za co FLIPer jest w stanie zapłacić najwięcej pieniędzy? Za okazję. Dlatego gdy przyniesiesz okazję dla FLIPera, jeśli on w stanie zapłacić naprawdę dobre pieniądze. Jest naprawdę wiele sposobów na to, aby znaleźć okazję, na której możesz zarobić fajne pieniądze. Ale nie będę ci tego opowiadał, bo ten odcinek trałby godzinę. Ale na pewno musisz nauczyć się negocjować, bo to klucz do dobrych zarobków w nieruchomościach. Wystarczy, że obejrzysz kilka filmików na YouTube, aby poznać minimalne podstawy.
Pamiętaj, że początki w szukaniu okazji nie będą łatwe. Znalezienie pierwszej okazji zajęło mi jakieś dwa miesiące. Po czasie będziesz wiedział, co jest okazją, więc możesz zacząć na tym zarabiać naprawdę bardzo dobre pieniądze. Daj sobie za cel obejrzenie codziennie dwóch mieszkań przez okres dwóch, trzech miesięcy. Dam ci małą wskazówkę. Pamiętaj, że najbrzydcze mieszkania w najgorszym stanie są często najbardziej okazyjne i mają największe zwroty. To, że ich stan jest słaby pozwala na duże możliwości negocjacyjne. A jak wiadomo w handlu cena gra największą rolę. Oglądaj mieszkania, negocjuj ceny i w końcu znajdziesz okazję. Bądź w tym konsekwentny. Działaj i nieustannie się edukuj, a zobaczysz, że w końcu znajdziesz jakąś perełkę inwestycyjną.
Ok, załóżmy, że znalazłeś już swoją pierwszą okazyjną nieruchomość. Wiesz, że jest ona okazyjna i dogadałeś się ze sprzedającym. Teraz nie zostało nic innego jak znaleźć inwestora na to mieszkanie, który wyłoży na nie pieniądze. Lub flippera, który odkupi tę okazję od ciebie. Gdzie szukać takich inwestorów? Na Facebooku masz pełno różnych grub nieruchomościowych. Wystawiasz tam poz, że posiadasz okazyjne mieszkanie i zobaczysz, że ktoś na pewno się do ciebie odezwie. Gdy już skontaktujesz się z inwestorem, powiedz mu coś o mieszkaniu, ile ma metr kwadratowych, jaką cenę wynegocjowałeś, na jakiej ulicy się znajduje. Ale pamiętaj, nigdy nie mów dokładnego adresu.
Gdy flipper czy inwestor stwierdzi, że mieszkanie jest okazyjne, dogadujesz się z nim na jakiś profit, na przykład na 5-10 tysięcy złotych. Od razu podpiszesz umowę z inwestorem, żeby mieć pewność, że temat ci nie przepadnie i inwestor na pewno zapłaci ci pieniądze. Na początku, na przekazanie okazji ciężko ci będzie zarobić 20 tysięcy złotych, bo twoja wiedza będzie ograniczona. Ale po czasie będziesz wiedział, ile inwestor może zarobić na tym temacie, więc będziesz wiedział, jakie kwoty mu zaoferować. Gdy flipper kupi już mieszkanie, które mu pozyskałeś, wypłaca ci pieniądze za przekazane temat, a ty możesz skupić się na następnych okazjach. W tym roku zrobiłem ponad 25 flipów, czyli pozyskałem 25 okazyjnych nieruchomości, które ty również możesz pozyskać.
Gdybym nie posiadał kapitału, to na przekazywaniu takich okazji łączny zysk wyniósłby mnie około 200-300 tysięcy złotych, co w twoim przypadku pozwoliłoby ci już kupić twoje pierwsze mieszkanie na flipa. Na takim flipie zarobiłbyś średnio od 30 do 50 tysięcy złotych, tylko na jednej takiej transakcji. Pamiętaj, z czasem twoje umiejętności negocjacyjne i sprzedażowe zaczną rosnąć. Twoje umiejętności do szczegania okazji i kapitał również stale będą się powiększać, więc zrobienie flipa na twoim kapitale będzie łatwe. Załóżmy, że będziesz mógł zrobić 10, 20 czy 30 takich flipów rocznie, co ci da już kwotę od 40 do 100 tysięcy złotych zysku miesięcznie.
Gdy przejdziesz tę drogę od sourcingu do flipowania, będziesz posiadał najważniejszą umiejętność na rynku nieruchomości, czyli dostrzeganie okazyjnych nieruchomości, a z tą umiejętnością zawsze sobie poradzisz. Jestem pewny, że gdybym wiedział o tym sposobie wcześniej, aktualnie mój majątek netto byłby dużo, dużo większy. Trzecim sposobem jest freelancing. Z freelancingu nie korzystałem nigdy. Moje główne zarobki pochodziły ze sposobu numer jeden i ze sposobu numer dwa, ale znam dużo osób, które zarabiam dobre sumki na tym sposobie i sam korzystam z usług freelancerów, na przykład z copywriterów, grafików lub montażystów. Freelancing to nic innego jak rozwiązywanie konkretnych problemów dla przedsiębiorców za konkretne pieniądze. W tym sposobie monetyzuję swój czas i umiejętności za pieniądze.
Najczęściej pracujesz dla kilku klientów, więc różni się to nieco od pracy na etacie, gdzie najczęściej jesteś zatrudniony u jednego pracodawcy. We freelancingu podejmujesz pracę dla różnych klientów często jednocześnie. Zatem masz większą odpowiedzialność za zarządzanie własnym czasem i finansami. Jak zatem zarabiać na freelancingu? Na początku musisz umieć wykonywać jedną konkretną umiejętność, którą możesz potem zmonetyzować. Takimi umiejętnościami są na przykład prowadzenie socjalmedii, montowanie wideo, bycie grafikiem, tworzenie stron internetowych czy na przykład copywriting. Takich specjalistów jest naprawdę bardzo dużo, natomiast najważniejsze jest, abyś znalazł coś dla siebie. Zacznij testować różne specjalizacje, aż w końcu znajdziesz coś dla siebie. Gdy już wybrałeś specjalizację, teraz przyszedł czas na zdobycie klientów i tutaj większość osób ma z tym naprawdę duży problem.
Aby zdobyć klientów, należy się do nich odzywać. Podobnie jak do producentów w sposobie pierwszym. Pisz maile, dzwoń do klientów, wysyłaj wiadomości na Instagramie, ogłaszaj się na internecie. Polecam też stronkę Fiverr, bo dużo razy korzystają z tej stronki, jak szukałem jakiegoś freelancera. Gdy już będzie ktoś, kto jest chętny na twoje usługi, powie, że jesteś w stanie wykonać dla niego określony zakres zadania za mniejszą cenę albo nawet za darmo, aby pokazać mu swoją wartość i swoje umiejętności. Klient musi wiedzieć, że potrafisz rozwiązać jego problem. Gdy wykonasz darmową usługę, wykonasz pracę jak najlepiej potrafisz i klient będzie zadowolony, zaoferuj mu kolejną usługę, ale już jako formę współpracy.
Ale jak wycenić swoje usługi? Poszukaj w internecie, ile pieniędzy pobierają inni freelancerzy za takie usługi jak ty i zaoferuj podobną kwotę. Najlepiej jakbyś wiedział od razu, ile czasu zajmie ci w wykonaniu konkretnej czynności, dzięki temu jesteś w stanie bardzo dobrze wycenić swoją pracę. Freelancing staje się coraz bardziej popularny, ponieważ jest w stanie wykonywać zadanie, które wiele osób wykonuje na etacie, przy czym jako freelancer twoje zarobki są nieograniczone. Zatem to były trzy sposoby na zarobek w młodzym wieku, które dają ci zarobić fajne pieniądze. Wybierz coś dla siebie i pamiętaj, że jako młoda osoba nie masz nic do stracenia, dlatego dużo próbuj, popełniaj błędy i testuj. Próbuj różne metody na zarobek, aż w końcu dojdziesz do tej, która będzie dla ciebie odpowiednia.
Moim celem długoterminowym jest zbudowanie społeczności ambitnych i dożących do celu ludzi. A jeśli obejrzałeś do końca ten film, to na pewno jesteś jednym z nich. Dlatego zasubskrybuj mój kanał, zostaw dzwonek i wbijaj na mojego Instagrama, gdzie za jakiś czas będę wrzucał dużo codziennej wiedzy. A ja będę obserwował cię z daleka, dzięki, że oglądałeś do końca. Pozdro i do następnego. .