VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Cześć, a dziś przychodzę z listą 9 narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję, którą możecie od zaraz wdrożyć w Waszych firmach. Są to narzędzia, które oszczędzają czas, poprawiają efektywność, więc bez zbędnego wstępu przechodzę do pierwszego narzędzia. A jest to w sumie kompilacja, którą dałbym najlepszemu przyjacielowi. . . gdybym miał przyjaciół. Pierwszym narzędziem jest oczywiście Chat GPT-O, o którym większość z Was już pewnie słyszała, więc nie będę dzisiaj o nim mówił jakoś specjalnie długo. Jest to oczywiście najpopularniejszy produkt tego typu, pochodzący od firmy OpenAI, która jest w tej chwili liderem tego typu rozwiązania. Ja przyznam, że wykorzystałem go do tego, żeby napisał intro. Nie to intro, które widzieliście, ale poprosiłem go też, żeby napisał mi intro do tego odcinka.
Intra w takich materiałach są najczęściej rzeczą, która jest trudna do przygotowania, zabiera mi najwięcej czasu, więc zobaczcie to, co przygotował. Poprosiłem go o intro z wykorzystaniem jakiegoś dowcipu. Generalnie w moim stylu wrzuciłem kilka przykładów tego, jak rozpoczynam moje odcinki na YouTube. No i przygotował coś takiego. Widajcie na pokładzie najbardziej futurystycznej podróży na tym kanale. Przygotujcie się na odkrycie tajemnic najlepszych narzędzi AI, które pomogą oszczędzać masę czasu i przenieść wasz biznes na wyższy poziom. A to wszystko dzięki temu, że AI jest taki inteligentny, że nawet ja, model AI, mam trudności ze zrozumieniem wszystkich jego możliwości. Poprosiłem go o abstrakcyjne wykorzystanie humoru, więc całkiem nieźle. Ale uwaga, jeśli myślicie, że AI jest tylko kolejnym narzędziem do wykorzystania, to jesteście w błędzie.
AI jest jak żywa istota, która potrafi myśleć i czuć. Tak, właśnie powiedziałem, że AI potrafi czuć i wstydzę się tego. Więc bądźcie gotowi na niezłą jazdę, bez trzymanki i poznajcie najlepsze narzędzia AI dla wsparcia biznesu. Jest to całkiem niezłe, trzeba przyznać. Jest humor, jest, powiedziałbym, sznyt marketingowy godny TV Mango. Oczywiście z tym sznytem można robić to trochę lepiej, robić to trochę gorzej. Ja też w specyficzny sposób to czytałem, ale naprawdę działa to fenomenalnie. I rzeczywiście, chat GPT jest w tej chwili jednym z najpopularniejszych. Często trudno się do niego dostać, bo jest drastycznie przeciążony. Pewnie z większej z was bawiła się już z tym rozwiązaniem. Jeśli nie, to zachęcam do tego, żeby spróbować.
Działa zarówno po angielsku, po polsku, w innych językach. Ale ja to testowałem na potrzeby tego, jak my moglibyśmy wykorzystywać jako firma, tego typu narzędzie. Na przykład tworząc maile do klientów, potrzebowałem jakiegoś takiego zwrotu, który wyglądałby, czy brzmiałby, trochę bardziej właśnie sloganowo, wykorzystywał trochę humor, ale podkreślał ten charakter naszej obsługi klienta, która zawsze stara się iść o krok dalej, żeby nackakiwać w pewien sposób klientowi i sprawić, żeby był super zadowolony. No i tutaj, jak widzicie, na tym przykładzie naprawdę zrobił niezłą robotę. Jest to coś, co mogłem spokojnie wykurczyć. To fragment tekstu, który mogłem spokojnie wykorzystać w jednym z maili naszej komunikacji. Inny temat. Od jakiegoś czasu marketingowo, contentowo tworzymy nie tylko blogposty, ale też tworzymy własny podcast różnego typu.
Ostatnio wpadliśmy na pomysł, że moglibyśmy stworzyć podcast o upadku marek. Jest to taki temat, który pewnie przyciąga wiele osób, ale to jest też fajny temat w kontekście, którego można by od czasu do czasu gdzieś tam wspomnieć o narzędzi do monitoringu Internetu. Więc zacząłem wykorzystywać ChatGPT do tworzenia skryptów podcastów i te skrypty są naprawdę niezłe. Oczywiście na to dobrze, żeby wskoczył jeszcze doświadczony kontentowiec czy ktoś, kto jest w stanie przeczytać, zweryfikować, ale jako rama, którą możemy wykorzystać w dalszej produkcji jest to naprawdę niesamowite. ChatGPT wykorzystuje modele uczenia maszynowego, takie jak Transformer XL czy BERT, które są oparte na modelach językowych pre-trained dla uczenia maszynowego. Wykres absolutnie nic mi nie mówi, ale wstawiłem go, żeby prezentacja wyglądała nam bardziej naukowo.
A w międzyczasie podpowiem, że większość z Was nie subskrybuje jeszcze kanału, więc gdybyście mieli chwilkę i znaleźli tutaj jakąś wartość, kliknijcie w subskrypcję, to dużo dla mnie znaczy i pomaga kanałowi rozwijać się. Co ciekawe, ChatGPT działa też w taki sposób, że możemy go poprosić o to, żeby zachowywał się jak jakaś osoba, możemy go poprosić, żeby zachowywał się jak proofreader, możemy go poprosić, żeby zachowywał się jak prezes spółki technologicznej, prezes spółki giełdowej, social media manager, grafik, muzyk. W zasadzie możliwości są naprawdę nieograniczone i wtedy dawać mu konkretne zlecenia. Jednym z przykładów, który wykorzystałem dosłownie dzisiaj było poproszenie ChatGPT, żeby zachowywał się jak analityk lub researcher, któremu dawałem zadania wzbogacenia informacji, jakie można zdobyć na temat rejestrujących się u nas użytkowników.
Czyli podawałem np. domeny, z których rejestrują się użytkownicy i ChatGPT wzbogacał mi informacje o tych domenach, mówiąc z jakiego kraju to jest firma, jakiej wielkości to jest firma, jakie są moje profile w mediach społecznościowych. To są wszystko często dane, których klienci nie zostawiają, a są to dane wokół których możemy tworzyć jeszcze bardziej spersonalizowaną komunikację czy upraszczać proces rozbudowy narzędzia. I historycznie za tego typu dane trzeba było płacić firmom takim jak Clearbit, naprawdę kosmiczne pieniądze, a tutaj w ramach API GPT-3, czy korzystając z ChatGPT można to dostać w bardzo, bardzo dobrej cenie. Przyznam, że testowałem to też dla sloganów takich, które moglibyśmy wrzucić na stronę główną czy do reklam i działa naprawdę, naprawdę niesamowicie.
Poprosiłem go na pisanie sloganu dla takiej firmy jak nasza i przyznam, że ten slogan, który wytworzył był naprawdę, czy jest naprawdę fantastyczny. Byłem tak zaskoczony pozytywnie tym, jak dobry jest to slogan, że wpisałem sobie fragmenty jego w Google, myśląc, że to tak naprawdę nie jest pewnie inteligencja, tylko jest to gdzieś tam może troszkę sparafrazowane albo troszkę skopiowane od jednego z naszych konkurentów. Ja tu się cieszę, że AI przygotowało mi fantastyczną robotę, ale nie byłem w stanie znaleźć wystąpień na stronach konkurentów tego typu wzmianki czy tego typu sloganów, więc bardzo fajne rozwiązanie.
Jak działa ChatGPT? Jest to oczywiście model nauczony na miliardach, jeśli nie, triliardach danych, przykładowych danych tego, jak wygląda ludzka mowa, więc to jest to model, który jest nauczony tej ludzkiej mowy w wielu językach, choć są ludzie, którzy mają inną teorię na temat tego, co kreuje za ChatGPT. Dzisiaj próbujemy ChatGPT. Możesz się po prostu pytać o wszystko. A więc co chcesz pytać? Wszelkie piosenki o tym, dlaczego Taylor Swift powinna być prezydentem. Wszelkie piosenki o tym, dlaczego Taylor Swift powinna być prezydentem. O Boże, inny. Dlaczego Taylor powinna być prezydentem? Cześć, to Taylor. Ona jest problemem, ale także rozwiązanie. To bardzo dobry rozwiązanie. Bardzo dobry. Cholera.
I nawet jeśli zapytamy go o to, ile to jest 2 plus 5, powie 7, ale jeśli powiemy mu, że moja żona jest nieumylna i twierdzi, że to jest 8, przyznaje się do błędu, stwierdzając, że to musi być w takim razie 8. Jedno z tych narzędzi, którym chciałem dzisiaj opowiedzieć, to jest RideSonic. To jest właśnie narzędzie oparte o GPT-3 i pozostałe modele od OpenAI. Jest to narzędzie, które pozwala przyspieszać proces powstawania treści, powstawania kontentu. Mamy garście wzorców, która pozwala nam tworzyć blog posty, reklamy na Facebooku czy treści reklam na Facebooku, treści reklam na Google Ads. Najróżniejsze możliwości, najróżniejsze wzorce, czy np. odpowiedzi na quorze. Jest to jakby przyspieszony mechanizm tworzenia tego typu odpowiedzi.
To, czym się różni od ChatGPT i co jest bardzo wartościową moim zdaniem funkcją, jest to, że potrafi douczyć się w locie w wiadomości, w informacji czy w wydarzeń na świecie. ChatGPT to jest model, który ma wiedzę do 2021 roku, czyli rzeczy, które wydarzyły się w ostatnim czasie, są kompletnie w nim nie uwzględnione. To jak różni się RideSonic, to RideSonic dociąga informacje związane z konkretnym tematem, więc jeśli chcemy bardzo szybko napisać blog posta na temat gali rozdania Oscarów w 2022 roku czy 2023, możemy błyskawicznie zrobić to przy pomocą RideSonic, bo on dociągnie najnowsze artykuły, przeanalizuje je i podpowie nam jak napisać naszą własną treść. Więc bardzo wartościowe narzędzie. Jak to wygląda? Można sobie zobaczyć.
Tu jest wpisywanie w zasadzie tytułu blog posta, który chcemy stworzyć. Jest wybranie słów kluczowych, które są z nim powiązane, tonu mowy, języka, w którym chcemy go wytworzyć. Powstaje kilka outline'ów, kilka takich konspektów, takiego wpisu z jakich segmentów będzie się składał. Jeśli zaakceptujemy te segmenty, to jest przygotowanych kilka wersji tekstu, z których możemy sobie wybrać tą, która najbardziej nam się podoba. Jest to naprawdę doskonały fundament do dalszej pracy, do tego, żeby na bazie tego tekstu zmodyfikować i jeszcze wprowadzić pewne poprawki, wprowadzić pewne charakterystyczne dla naszego języka, dla naszego stylu mówienia czy pisania typowe zwroty, tak żeby był jeszcze bardziej autorski.
Choć zarówno w przypadku chat GPT, jak i ride sonika oglądałem ostatnio takie testy, gdzie próbowano weryfikować teksty stworzone przy pomocy tych narzędzi przez narzędzia do plagiatu, czyli weryfikowania czy przypadkiem, to AI sobie tylko gdzieś tam tekst nie pożycza, ctrl c, ctrl v i wykazywa w 100% autorską treść. Także wydaje się to działać bardzo solidnie, choć łatwo się domyślić, że na pewno Google będzie starało się z tym walczyć.
Więc tworzenie postów wyłącznie w oparciu o tego typu narzędzia wydaje się być dość ryzykowną techniką, jeśli chodzi o tematy związane z content marketingiem z SEO, jeśli chcecie w ten sposób i tylko w ten sposób tworzyć treści, to pewnie nie jest to najlepsza droga, być może przez krótkoterminowo przyniesie dobre efekty, ale długoterminowo może być bardzo niekorzystne. Do tego chat sonik ma kilka jeszcze takich modułów, które pozwalają tworzyć grafiki, jakieś inne funkcje. Tego typu narzędzi jest więcej, jest Jasper AI, również jedno z najpopularniejszych narzędzi dla contentowców, również pozwalające na tworzenie treści w oparciu o konkretne wzorce do pisania blogpostów czy np. opisów do sklepu na Amazonie. Więc takich najpopularniejszych zastosowań kopijrajterskich czy contentowych. Więc to jest kolejne wartościowe narzędzie.
Tego typu narzędzi jest naprawdę sporo na rynku, jest Copy AI, jest Wordsmith, jest Rewriter. Więc tego typu narzędzi jest naprawdę sporo. Linki do wszystkich tych narzędzi, o których dzisiaj będę opowiadał, są w komentarzach, tudzież w opisie. Więc wrzucajcie tam, czy wbijajcie tam śmiało. Kolejne narzędzie to Compose AI i z niego korzystam naprawdę regularnie. Jest to narzędzie, które przyspiesza odpowiedź na takie maile, które chyba wszyscy dostajemy z jakimiś takimi zaproszeniami do zapoznania się z ofertą. Jakby maile, gdzie wypada odpisać, ale nie chcemy poświęcać za dużo czasu na odpisywanie na tego typu wiadomości. Często są jakieś zaproszenia albo próba zainteresowania jakimś tematem. I to w jaki sposób działa Compose AI to jest dodatek do Chroma.
I jest to dodatek, dzięki któremu wewnątrz naszego Gmaila pojawiają się dodatkowe opcje, żeby bardzo szybko odpowiedzieć tak, nie lub dziękuję. Co ciekawe, twórcy przekonują, że z czasem Compose AI będzie uczyło się naszych odpowiedzi, będzie się uczyło stylu naszej episodii i będzie dopracowywać ten sposób odpowiedzi z czasem do tego naszego stylu. Co ciekawe, już w tej chwili działa to naprawdę świetnie, zarówno dla języka polskiego jak i angielskiego, więc to jest typ narzędzia, które możecie wdrożyć w ciągu 5 minut od zakończenia tego filmiku. I gwarantuję, że zacznie wam przynosić wartość i oszczędzać czas w odpowiedzi na część maili.
Nawet na te poważniejsze maile może wam stworzyć pewną też strukturę maila, wiadomo stopka, powitanie, kurtuazja, cała ta otoczka. I możecie oczywiście sobie zedytować przed wysłaniem i dopiero wtedy wysłać. Z pomocą w proofreading przychodzą ChatGPT czy WriteSonic. Możemy poprosić ChatGPT o to, żeby zachowywał się jak proofreader i wtedy po prostu dostarczyć mu tekst i on przetwarza ten tekst, zwracając idealnie poprawne gramatycznie z przeredagowanymi zdaniami, w których gdzieś tam nasze stylistyka czy pisownia były nie do końca poprawne lub po prostu popełniliśmy błąd. Więc działa to naprawdę fenomenalnie. Innym tego typu narzędziem, z którego sam korzystam już od wielu lat jest Grammarly.
Grammarly przeszło naprawdę gigantyczną drogę od kiedy pamiętam ich pierwsze wersje i naprawdę toporny interfejs, nie do końca udane sugestie, które tam wyskakiwały. W tej chwili jest to naprawdę doskonały produkt. Oni rozwijają również własny moduł, model sztucznej inteligencji, który wyspecjalizował się właśnie w tematach językowych i to w jaki sposób Grammarly podpowiada, jak optymalizować tekst, jest również fantastyczny. Jest to myślę też bardzo dobre narzędzie do zastosowań takich proofreaderskich. To ciekawe projekt z Ukrainy, jednak w tej chwili chyba z najdroższych firm pochodzących z Ukrainy, więc bardzo ciekawy projekt, z którego nie tylko ja, ale część załogi Brand24 korzysta naprawdę już od dłuższego czasu. Kolejna kategoria narzędzi związanych ze sztuczną inteligencją, tym razem narzędzia poświęcone obróbce obrazu.
Nie mogę tu wystartować od jakiegokolwiek innego narzędzia jak tylko midjourney, które skradło moje serca, bo naprawdę można stworzyć dzięki niemu fenomenalne prace. Styl, który jakby nakłada na nasze zapytania midjourney jest naprawdę fenomenalny. Jest to najprostszy jaki znam sposób tworzenia czegoś, co jest po prostu piękne. Tu kilka przykładów jak poprosiłem, żeby wygenerował mi kontroler gry w formie takiego abstrakcyjnego designu. Naprawdę każda z tych prac jest spokojnie, można byłoby z niej zrobić plakat czy wykorzystać w jakimś raporcie na przykład dla klienta, gdyby takim klientem było Sony czy PlayStation, więc bardzo fajne narzędzie, które wspiera powstawanie różnego typu contentu. Inny przykład zastosowań poprosiłem, żeby przygotował mi logo takiej restauracji.
Nie wiem czy jest taka restauracja, ale wymyśliłem sobie restaurację R3 i poprosiłem żeby zaprojektował mi jej logo. Naprawdę też wykonał niezłą robotę. Tych możliwości tutaj tworzenia tych promptów tak zwanych, czyli tych zapytań do midjourney jest naprawdę sporo. W tej chwili użyteczność tego rozwiązania jest jeszcze mocno niedopracowana, dlatego że jest dostępny tylko jako kanał na Discordzie, przynajmniej ja wiem tylko o takim modelu, gdzie jest to jako kanał na Discordzie. Trzeba troszeczkę gimnastykować, chyba że ktoś zna Discorda, to jest taki odpowiedziałbym odpowiednik slaka dla wszystkich, nie tylko dla biznesu.
I jest to może nie najbardziej użyteczne z możliwych takich powiedzmy rozwiązań, tak aby łatwość, tak aby była ogromna łatwość w dostępie do tego, ale naprawdę po chwilce oglądania przeciętnego poradnika, jak uruchomić midjourney to trwa dosłownie 4 minuty i można zacząć się bawić. Ta zabawa naprawdę robi gigantyczne wrażenie. Midjourney ma tę jedną wadę, że bardzo słabo radzi sobie z tekstem, z typografią, to znaczy jeśli chcielibyśmy żeby zaprojektował, czy narysował obraz, na którym jest konkretny zadany przez nas tekst, no to z tym radzi sobie dużo, dużo słabiej. Ale jeśli poprosimy go o to, jak wyglądałby Nowy Jork, gdyby w pobliżu Nowego Jorku wybuchł wulkan, efekty są naprawdę spektakularne.
No i to oczywiście zmienia krajobraz, bo wszelkie firmy, które do tej pory żyły ze sprzedaży stokowych zdjęć, no mają naprawdę gigantyczny problem. I o ile mi wiadomo, to Getty Images chyba nawet pozwalało jedną z tych najpopularniejszych firm związanych z tworzeniem grafiki AI, nie bez powodu, bo w trakcie testów znaleziono tam grafiki z znakami wodnymi, więc widać było, że niektóre z tych narzędzi były nauczone na zdjęciach ze stron właśnie, ze zdjęciami stokowymi. No i tutaj moralność tego typu rozwiązań jest mocno okwestionowana. Tego typu mechanizmy powinny wyłącznie być uczone na bazie open source'owych treści, na bazie open source'owych obrazków, dostępnych za darmo, bez jakichkolwiek znaków wodnych, czy bez przede wszystkim wiedzy właścicieli.
To znaczy moment, w którym na przykład tego typu mechanizmy uczyłyby się w oparciu o zdjęcia z Instagrama bez wiedzy autorów zdjęć z Instagrama, no to nie postrzegam tego jako coś fair. Natomiast jest to naprawdę gigantyczna zmiana krajobrazu, jeśli chodzi o tworzenie grafik obrazów w Internecie. Jak można to wykorzystać? Na przykład w content marketingu często kontentowcy biorą zdjęcia z takich serwisów jak Unsplash czy jakichś darmowych bibliotek, całkiem niezłych zdjęć. W tej chwili można tworzyć takie zdjęcia w sposób autorski, tutaj przykład jednego z blog postów, do którego tworzymy zdjęcia i można tego typu zdjęcia tworzyć właśnie przy pomocy Meet Journey.
Ja tutaj poprosiłem Meet Journey o stworzenie zdjęcia laptopa, na którym wyświetlają się jakieś analizy, jakieś wzory i przygotowało coś takiego. Według mnie jest to naprawdę wystarczająco dobre, żeby dodać jako zdjęcie w blog postie, jako takie opisowe zdjęcie w blog postie. Ja zacząłem wykorzystywać już Meet Journey w moich własnych blog postach, dlatego zacząłem pisać częściej niż dwa razy do roku na moim blogu. Właśnie dzięki temu, że wykorzystuję do tworzenia grafik Meet Journey, a do tworzenia tekstu, do tworzenia ram tekstu, wykorzystuję czy Ride Sonica, czy wspomnianego Chad GPT. Czasami zdjęcia, które znajdziemy na Unsplash nie są wystarczające, żeby zrobić fajną oprawę graficzną.
Ja sobie tutaj testowałem, co by było, gdybym zaprojektował, gdybyśmy tworzyli taki raport na przykład dla Starbucksa i chciałbym wzbogacić taki raport takimi zdjęciami kawiarenki starbuckowe w takim specyficznym stylu. Efekt jest naprawdę, wydaje mi się całkiem, całkiem niezły i przede wszystkim spójny. Można by każde z tych zdjęć wykorzystać do osobnego slajdu, czy na przykład tutaj zdjęcie kubka z kawą. Fenomenalne zdjęcia, które bez jakichś specjalnych przeróbek można by wykorzystywać przyzwoitej i naprawdę dobrze wyglądającej prezentacji.
Co więcej, mi Journey można wykorzystywać również do takiego projektowania draftu interfejsu, więc możemy go poprosić nie tylko o krajobraz, o wybuch wulkanu w okolicy Nowego Jorku, czy jakąś post apokaliptyczną wizję, ale możemy go poprosić, żeby zaprojektował kilka rodzajów interfejsu, czy panelu, czy na przykład nowoczesną stronę dla producenta smartwatcha. Tutaj zadałem mu takie pytanie i zobaczcie, cztery przykładowe strony, jakie przygotował, czy takie drafty stron, które przygotował, wydaje się, że są naprawdę na godnym poziomie.
Oczywiście te teksty nie są w żadny sposób wypełnione tekstem, więc trzeba by to teraz przenieść do Photoshopa i wykorzystać jako pewien wzorzec, na bazie którego budowalibyśmy docelowy projekt, ale wydaje się, że jest to bardzo wygodne przede wszystkim dla różnego typu freelancerów, czy wszelkiej maści designerów, którzy chcą bardzo wstępnie zweryfikować oczekiwania konkretnego klienta, czy jakiegoś odbiorcy tego, co chcecie robić, czy to będzie bardziej w tym klimacie ciemnym, czy jasnym, czy bardziej z tymi elementami złota, czy może w stylu bardziej minimalistycznym, więc bardzo fajnym narzędzie tak, żeby zweryfikować te wstępne potrzeby tego, dla kogo tworzycie konkretny design. Swoją drogą zacząłem stosować Meet Journey również w takich bardziej prywatnych, przyziemnych tematach.
Kumpel odchodzi 40 urodziny, więc przygotowałem dla niego taki plakat stylizowany na plakat filmowy, a w zasadzie tutaj serialowy z Last of Us. To jest kumpel, którego zdjęcia wrzuciłem do Meet Journey i poprosiłem Meet Journey, żeby wygenerowało mi plakat w stylu Last of Us. Plakat postapokaliptyczny, zniszczona planeta w tle i tak dalej. Dorobiłem w zasadzie tylko ten tekst, który, jak wspomniałem, z którym Meet Journey nie radzi sobie najlepiej i wydrukowane na metalowej płytce jako prezent. Także takie bardzo bzdurne zastosowanie. Nie mówcie kumplowi, bo bardzo możliwe, że ten materiał się pojawi jeszcze zanim będą urodziny, więc jakby ktoś znał Michała, nie mówcie mu, że jest to prezent.
Innym narzędziem tego typu jest Dali 2 i to jest narzędzie natywne od OpenAI, czyli od tej firmy, na bazie której technologii większość narzędzi, o których dzisiaj mówię, działa, szczególnie tych narzędzi opartych o modele tekstowe. Dali 2 jest takim narzędziem, które ma dużo lepszy interfejs, dużo łatwiej z niego korzystać, bardzo łatwo będziecie w stanie przetestować wpisując sobie dowolne teksty i generując obrazki. Natomiast Dali nie narzuca swojego stylu na te zdjęcia, więc jakby bez bardziej rozbudowanej ścieżki, bez bardziej rozbudowanego zapytania. Te prace, które będziecie tworzyć przy pomocy Dali nie będą tak fajne jak przy pomocy Mid-Journey, nie będą tak ładne jak te tworzone przy pomocy Mid-Journey, w którym dużo łatwiej uzyskać niezły efekt.
No ale nadal Dali przy bardzo konkretnym zapytaniu jest w stanie wygenerować naprawdę niesamowity efekt, szczególnie z jakimiś abstrakcyjnymi rzeczami, jak tutaj eksplozja pyłu dwukolorowego, czy zdjęcie MacBooka, ale w stylu Van Gogha, czy już takie zdjęcie bardziej, które można wykorzystać w jakiejś prezentacji, czyli minimalistyczne zdjęcie metryk pewnych wykresów na ekranie MacBooka, to już jest spokojnie coś, co moglibyśmy dołączyć do jakiejś prezentacji. Te różnice są znaczące pomiędzy tymi platformami, tak jak mówiłem to Mid-Journey narzuca już pewne gotowe, predefiniowane style, przez co ta praca od razu wygląda dużo lepiej, ale to Dali też daje dużą wartość. Coś innego, innego narzędzie tego typu to Astria.
Astria jest takim, powiedziałbym, trochę modyfikacją zarówno Mid-Journey jak i Dali, bo Astria jest narzędziem, w którym możemy wgrać wcześniej zdjęcia produktu, który chcemy, żeby był bardzo wiernie odwzorowany w tych naszych, powiedziałbym, zdjęciach docelowych, czy w tych naszych obrazach, nie zdjęciach docelowych, czyli na przykład, jeśli chcemy, żeby stworzyć na przykład serię wizualizacji, czy obrazów z wykorzystaniem konkursu, czy konkretnego modelu samochodu, no to wrzucamy najpierw garść zdjęć tego modelu samochodu i wtedy prosimy o wygenerowanie, nie wiem, zdjęcie tego samochodu, czy obraz tego samochodu jak ucieka przed wulkanem, kucze, wszędzie widzę wybuchające wulkany, coś jest ze mną chyba nie tak, może w przyszłym tygodniu jadę na urlop na wulkan, więc może dlatego.
Generalnie wulkany spoko, ale jakby Astria zachowuje wiele szczegółów związanych z tym samochodem, tak żeby nawet jak tworzymy sobie zupełnie wyimaginowaną rzeczywistość przy pomocy tego narzędzia, szczegóły związane z tym samochodem zostały zachowane. W Mid Journey czy Dali nie do końca to tak działa, tam nawet jeśli wprowadzimy zdjęcia konkretnego samochodu, które chcielibyśmy, żeby przeniósł w jakąś pustynię czy w dowolne miejsce, to on najczęściej nie odzorowuje tych szczegółów tego samochodu, więc to też będzie samochód, który gdzieś tam jest na pustyni, ale on nie będzie wyglądał jak ten, który wgraliśmy, więc to jest ta istotna różnica między tym a Astrią.
Do wszystkich tych narzędzi, o których mówię, bardzo wartościowym narzędziem zdobywania wiedzy są społeczności, gdzie możemy sobie podglądać zapytania, którymi ludzie wygenerowali konkretny efekt, czyli widzimy nie tylko zapytanie, ale konkretny efekt, który osiągnięto dzięki temu konkretnemu zapytaniu, więc jakby dzięki temu można się uczyć właśnie tych ścieżek, można się uczyć tego w jaki sposób pytać wszelkie te narzędzia, żeby wygenerować największy efekt i gdybym miał coś przewidywać, to może się to zacznę. To w ciągu najbliższych kilku lat jedną z najbardziej rozchwytowanych kompetencji na rynku pracy stanie się umiejętność wpisywania właściwych zapytań do tego typu narzędzi.
Ok, kolejna kategoria narzędzia związane z obróbką audio i wideo i pierwszy to jest polska firma Eleven Labs, fantastyczna robota, można sobie bardzo łatwo i bardzo szybko przetestować na ich stronie. Tutaj warto zwrócić uwagę na to ostatnie zdanie, czy nawet dwa ostatnie zdania, gdzie jest Gdzie jakby ta intonacja tego jest fundamentalnie lepsza niż w takich tradycyjnych syntezatorach głosu, gdzie to było bardziej Bez kompletnie jakiejkolwiek intonacji, także przyznam, że przy pomocy Eleven Labs wygenerowałem kilka fragmentów podcastów I podsyłając go ludziom, naprawdę większość tych ludzi nabrała się na to, że jest to podcast nagrany przy użyciu profesjonalnego lektora, który po prostu usiadł i odczytał tekst, który myśmy wcześniej przygotowali.
Więc łącząc tego typu rozwiązania z rozwiązaniami tymi tekstowymi, możemy w zasadzie w dzisiejszych czasach, jesteśmy już blisko tworzenia całego na przykład podcastu Oczywiście jakość tego jest jeszcze oddalona od tego, jak zrobiłby to prawdziwy człowiek, szczególnie jeśli chodzi o nagranie, ale łatwo sobie wyobrazić, że w nieodległej przyszłości, być może to są miesiące, być może to jest kilka lat Będzie to tak dopracowane, że nie będziemy w stanie odróżnić podcastów nagranych przez człowieka, wersus podcastów nagranych przez syntezatory mowy. Chyba doskonale pokazuje to przykład, który wytworzyła firma Podcast AI, którzy wypuścili fikcyjny podcast, w którym Joe Rogan rozmawia ze Stevem Jobsem. Ci dwaj panowie nigdy się nie poznali, a tu jest podcast, w którym rozmawiają normalnie na żywo.
Kolejne narzędzie to Runway AI, to jest taki multitool, który pomaga w obróbce obrazu, tekstu, audio, wideo. Jest tutaj naprawdę bardzo dużo opcji związanych z produkcją treści. Mamy te opcje takie obrazkowe jak w przykładowym Dali czy Mid Journey, z może troszkę lepszym interfejsem. Mamy też możliwości wideo i przyznam, że te możliwości wideo totalnie rozwaliły mi system. To znaczy możliwość usuwania obiektów w locie, dosłownie w locie, bo tutaj akurat dodałem materiał ze skokiem ze spadochronu, choć to oczywiście nie skacza. Bardzo szybko mogłem oznaczyć postać, którą chcę wyciąć i w materiałach o jakości 4K w locie wyciął mi nie tylko z tej jednej klatki, ale z wszystkich kolejnych klatek.
A w międzyczasie, kiedy czekamy aż narzędzie wygeneruje odpowiedź, jeśli nie byłoby to wielkim problemem, jeśli wydaje Ci się, że ten kanał ma sens, kliknij subskrybcję. Więc naprawdę fenomenalnie działające rozwiązanie. Bardzo łatwo sobie wyobrazić, że edytorzy wideo, którzy chcieliby coś takiego wykorzystywać, jakby jest tym duża wartość. Często jest tak, że nagrywając taki odcinek nie do końca zwrócę uwagę, że gdzieś coś zostawiłem, gdzieś nie wszystko jest tutaj tak dobrze poukładane, jak powinno być, gdzieś wystają jakieś kable itd. Mogę bardzo szybko te kable wymazać z całego pliku już w postprodukcji, więc abstrakcyjnie fajne możliwości.
Z bardziej biznesowych zastosowań, narzędzie Be Human, gdzie możemy tworzyć hyper personalizowane filmiki, w którym nagrywamy się, jak mówimy, coś konkretnego do klienta, pozostawiając kilka fragmentów tej wypowiedzi jako miejsca edytowalne, gdzie będzie wymawiane np. imię konkretnej osoby. I wtedy tworzymy bazę danych klientów, gdzie mamy imiona klientów, Mike, Javier, Alicja itd. Filmiki są generowane w locie tak, że jakby jest podkładany mój głos i wymawiany jest to Alicja, mimo że ja nigdy go nie wypowiedziałem, bo system uczy się mojego głosu, uczy się mojej mimiki, tworzy takiego deepfake'a, w ramach którego wysyłając taką wiadomość do per klient, klient może mieć wrażenie, że ja przygotowałem go na ten moment.
Przyznam szczerze, że tego typu narzędzia nie są jeszcze dobrze dopracowane, w szczególności dla języka polskiego, dla angielskiego działają już całkiem nieźle, ale nie do końca radzą sobie z bardziej egzotycznymi imionami, więc w biznesach, w których macie naprawdę duży wolumen triali, lidów, które często mają najróżniejsze imiona, nie będzie to spisywało się dobrze, ale jest to widać technologia, która za chwilę będzie działać coraz lepiej.
W Polsce są tego typu narzędzia, już od jakiegoś czasu jest Winton, z którego my korzystamy do generowania wideo spowitania klienta, które być może gdzieś tam kiedyś u nas widzieliście, czyli takie wideo, gdzie my się cieszymy z tego, że ktoś kupił Brand24 i to wideo generujemy w locie, podmieniając w nim adres mailowy, który tam w jednej ze scen wyświetla się na ekranie, więc tego typu rozwiązania mamy też w Polsce. Inne narzędzie Bumi pozwala na generowanie np. ambientowej muzyki, pozwala na w ogóle generowanie autorskiej muzyki przy pomocy sztucznej inteligencji, wybieramy rodzaj muzyki, opisujemy ją w różny sposób i powstaje utwór muzyczny.
Nie są to oczywiście hity, które można byłoby wrzucić do radia, natomiast są to zdecydowanie piosenki, które spokojnie można by wykorzystać jako taka ambientowa muzyka w tle vloga, w tle jakiegoś takiego materiału, jak np. ten filmik. A zanim przejdziemy do ostatniej kategorii, parę słów na temat sponsora tego odcinka, a sponsorem jest. . . W sumie to nie ma sponsora, ja jestem sponsorem, bo jakby to kosztuje mój czas. Mam nadzieję, że wam się materiał spodobał, jeśli tak, zostawcie lajka, czy zasubskrybujcie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Wrzucam tutaj sporo wiedzy, wszystko co tak naprawdę wiem, wszystko czego się nauczyłem w związku z prowadzeniem biznesu, z byciem przedsiębiorcą, tematy marketingowe, sprzedażowe, więc jeśli mój materiał gdzieś tam do ciebie przemówił, to zostaw proszę suba, jak to się chyba mówi tak, suba jak tu moje córki wymawiają. A teraz przechodzimy do ostatniej kategorii, którą nazwałem produktywność. Pierwsze narzędzie to Nvidia Broadcast, która ostatnio uruchomiła nową funkcję, która nazywa się Eye Contact, dzięki której niezależnie od tego gdzie patrzymy, to nasze oczy są zwrócone w stronę kamery.
Jest to narzędzie, które naprawdę rozwala system i pozwala nawet jak jesteśmy gdzieś na spotkaniu, szczególnie w dzisiejszych czasach, w czasach kiedy dużo relacji biznesowych odbywa się poprzez różnego typu narzędzia do telekonferencji, to zachowanie tego wzroku jest kluczowe. Czasami możemy coś czytać z ekranu, ale odbiorcom wydaje się, że patrzymy w kamerę, jakby zastosowań tego jest naprawdę sporo. Przyznam szczerze, że nie działa to jeszcze do końca zarąbiście, szczególnie jeśli gdzieś się pocieramy przez głowę, gdzieś się czeszemy i tak dalej, gdzieś się tutaj dotykamy, no to wtedy widać, że jest coś nie tak. Natomiast przy odpowiednim wyuczeniu się tego, jak zachowywać się przy tym narzędziu działa naprawdę spoko i często ludziom ciężko to włapać.
Znowu pytanie czy gdzieś tam moralnie jest to ok? Nie wiem, ciężko mi to oceniać, zależy pewnie od zastosowania, pewnie jak każda technologia ma plusy i minusy. Natomiast coś, co myślę warto przetestować, na razie w wersji beta, więc jest jeszcze nie dopracowane, ale nie trudno sobie wyobrazić, że za kilka miesięcy to wszyscy będziemy sobie głęboko patrzeć w oczy w trakcie naszych spotkań statusowych. Kolejne narzędzie Better Feedback AI to jest narzędzie, które jest swoistego rodzaju nakładką na narzędzie Marketing Automation, narzędzia związane z obsługą klienta. To jest narzędzie, które analizuje sobie dyskusje z klientami, wyciąga z nich trendy, które klasifikuje, dzieli na garść takich ciekawych klasyfikacji.
Dla nas jest to bardzo wartościowe, bo jesteśmy w stanie oglądać na wykresach, czy w zadanym okresie była wzmożona ilość dyskusji powiązanych z anulowaniem, albo z błędami płatności, albo z wersją hiszpańską i z reszty naszego produktu. Często narzędzia takie jak Intercom nie dają tego typu analityki, więc Better Feedback AI, swoją drogą polskie narzędzie naprawdę jest tutaj dużą wartością. Swoją drogą tam wspomniane Intercom, który jest jednym z najpopularniejszych narzędzi Marketing Automation, również ogłosił wdrożenie AI. Jest to na razie w wersji Beta.
Ja się niestety do niej nie dopchałem, mimo że zgłosiliśmy się już dość dawno, ale wygląda na to, że większość tych funkcji, takich jak miał ten Compose AI, o którym mówiłem w pierwszej części tego materiału, to będą funkcje, które będą natywnie zaimplementowane wewnątrz Intercoma i będziecie mogli dużo szybciej odpowiadać klientom, więc będzie naprawdę ogromna oszczędność czasu. Kolejne narzędzie, JustGist, jakkolwiek to nazwać, jest to dodatek do Slacka, z którego część z Was pewnie korzysta. Slacka, wokół którego możemy tworzyć podsumowanie wątków, podsumowania kanałów. Ja tutaj stworzyłem podsumowanie kanału z zadanego tygodnia i to podsumowanie jest naprawdę dobre. Mogłem bardzo szybko zobaczyć, co działo się w ciągu tego tygodnia. Często dla ludzi, którzy np.
wracają z urlopu i chcieliby szybko zrozumieć, co działo się, kiedy ich nie było, to jest to całkiem fajne rozwiązanie. Więc wykorzystanie takiego mechanizmu podsumowań, które jest w wielu narzędziach, o których tutaj mówimy i w GPT-3 jest narzędzie do tworzenia skrótów podsumowań i wewnątrz Ridesonica, o którym wspomniałem, też są takie rozwiązania. Kolejne narzędzia są związane ze spotkaniami Otter AI. To jest narzędzie, które pozwala nie tylko na tworzenie transkrypcji, ale również podsumowania spotkań. Funkcja, którą zamierza natywnie do Teams-ów wdrożyć Microsoft, to będzie naprawdę duża rzecz. Microsoft jest udziałowcem w OpenAI, czyli twórcy chat GPT.
Więc te funkcje, które widzimy czy w GPT-3, czy w chat GPT, czyli tych produktach od OpenAI, będą najpierw pewnie wdrażane wewnątrz produktów Microsoftu. Microsoftu niedawno ogłosił o integracji z Bingiem, do której można już prosić o dostęp beta. Natomiast to się wydaje naprawdę fenomenalnie produktywną i użyteczną funkcją. Po spotkaniu powstaje automatycznie podsumowanie spotkania, które jest wysłane na Slacka czy na jakiś kanał na Teams-ach. Więc naprawdę tego typu fenomenalne zastosowania Otter AI czy w MS Teams-ach będzie to dostępne. W Google Meetie pewnie również na razie są dostępne transkrypcje dla tych, którzy korzystają z wersji premium Google Meet'a.
Są transkrypcje niestety tylko dla języka angielskiego, więc tutaj my jako Polacy troszeczkę jeszcze na to poczekamy. Ale już w tej chwili możecie wykorzystywać Otter AI, jeśli sprzedajecie swój produkt do zagranicznych klientów. Można w ten sposób nagrywać rozmowy i tworzyć takie podsumowania rozmów z klientami, więc bardzo wartościowa technologia. Inne narzędzie to map i to jest narzędzie, które naprawdę rozwaliło mi, było jednym z dwóch, które rozwaliło mi beret. Mianowicie narzędzie do tworzenia błyskawicznego prezentacji. Akurat w dniu, w którym testowałem to narzędzie wspólnik napisał do mnie, że ma w planach dzisiaj tworzyć prezentację na zajęcia z języka angielskiego z córką, w ramach którego musi opowiedzieć o swojej pasji. Pasją jest czytanie.
Więc 30 sekund zrobiliśmy prezentację, której nie użyła. Wykarzystaliśmy to tylko jako takie, jakby konkretne zastosowanie, ale aż nie mogliśmy tej prezentacji użyć, bo była tak zarąbista, że w życiu by pewnie w szkole nie uwierzyli, że dziecko tutaj przygotowało taką angielską prezentację na temat czytania. Dosłownie w kilkadziesiąt sekund można wygenerować prezentację na dowolny temat o dobrych praktykach pracy zdalnej, o dziesięciu taktykach prowadzenia mediów społecznościowych w branży nieruchomości. Cokolwiek sobie wymyślimy, można bardzo szybko przygotować tę prezentację. A teraz narzędzie, po którym poczujecie się jak Black Mirror, o ile jeszcze nie poczujecie się jak w odcinku Black Mirror w trakcie tego materiału, to teraz poczujecie się na pewno.
Rewind to jest narzędzie, które na razie jest na szczęście dostępne tylko na Maca, więc nie mogłem go zainstalować, ale jest to narzędzie, które nagrywa wszystko co widzi lub słyszy nasz komputer. Tak, wszystkie spotkania, wszystkie filmiki na YouTube i nie tylko na YouTube, wiecie o czym mówię, i nie tylko na YouTube, wszystkie te materiały zamienia w stenogram, zamienia w transkrypcję i przechowuje na dysku w postaci bardzo łatwej do poszukiwania bazy danych.
Czyli jeśli trzy miesiące temu oglądałem filmik, w którym coś było o jakimś narzędziu, które flagliń do Excela, który gdzieś tam coś pomaga, to wystarczy, że wpiszę Excel plus video albo plus YouTube i on odnajdzie filmik, w którym to było i podpowie mi co to było za narzędzie. Więc taka, taki fundamentalna pamięć tego co się działo w kontekście naszego komputera, wszystkie spotkania, wszystkie calle, wszystkie mity jakie tylko odbyliśmy, wszystkie transkrypty, wszystkiego co tylko widział komputer. Więc no gruby, gruby odcinek Black Mirror się kroi, natomiast jak wspomniałem z każdą technologią są plusy i minusy.
Minusów chyba wam tutaj listować nie muszę, bo brzmi to naprawdę jak jakaś dystopijna przyszłość, ale z drugiej strony łatwo sobie wyobrazić, że jeśli będziemy w stanie zawęzić to co nagrywa ta aplikacja, wyłącznie na przykład do spraw firmowych, no to może być to naprawdę dużą wartością. To było 10-12 lat temu, kiedy jeszcze nie było slaka, albo przynajmniej no chyba jeszcze wtedy nie było slaka, przynajmniej my z niego wtedy nie korzystaliśmy i kiedy startowaliśmy z Brand24 nasza komunikacja wewnątrzwirmowa zaczynała się od gadu gadu, potem, po czasach gadu gadu był Skype, a dopiero potem chyba w 2014 roku wskoczyliśmy na slaka.
I to był fenomenalny zwrot, po kilku latach gigantyczne archiwum wiedzy na temat tego co się dzieje w firmie. Mógliśmy wrócić do starych dyskusji, starych rozmów na temat konwersji, na temat gdzieś tam leków sprzedaży, na temat jakichś różnych taktyk. Ciężko byłoby do tego wrócić, gdyby to się nadal działo na gadu gadu czy nawet Skype, więc wydaje się, że tego typu rozwiązania staną się rzeczywistością, choć jeszcze raz podkreślę, że chyba najlepszym rozwiązaniem będzie ograniczyć się do tego co się mówi w kontekście jakimś firmowym, choć pewnie będą ludzie, którzy będą tam rzucać absolutnie wszystko co tylko związane z ich życiem. Kolejna aplikacja Brows.
ai to jest jedno z takich narzędzi, których na rynku wydawało mi się, że jest wiele. Narzędzia, które pozwalają nam na monitorowanie konkretnych fragmentów stron internetowych, czyli jak czekamy na jakieś bilety, na jakiś koncert, który bardzo chcemy zobaczyć albo jest coś na jakiejś stronie, wyniki egzaminu, które będą opublikowane na jakiejś stronie, albo nowy produkt, na który długo czekaliśmy na stronie producenta. Możemy sobie stworzyć taki alert i jak się coś zmieni na tej stronie, no to wtedy dostajemy notyfikację.
Tego typu produktów było już bardzo dużo od zalania dziejów, natomiast w ostatnim czasie pojawiły się nowe w oparto-szczuczną inteligencję i o tyle sprytniejsze, że są w stanie trochę zrozumieć co się na tej stronie dzieje i nawet jeśli strona jest modyfikowana, często strony się modyfikuje, relatywnie często jakiś design, gdzieś tam się coś zmienia itd. I są w stanie nadal śledzić tę komórkę, której śledzenie zadaliśmy mimo zmian strony, więc bardzo fajne narzędzie, można stworzyć sobie łatwe alerty i tych zastosowań jest naprawdę sporo. Słuchajcie, tych narzędzi, których tutaj mógłbym opowiadać jest odgroma, jest ich pewnie setki, jeśli nie tysiące w tej chwili.
W zasadzie każdy startup, który jest na rynku podpina się pod GPT-3 i mówi o sobie, że jest AI powered startup, więc tego jest naprawdę odgroma. Właśnie, wstaje wejść na product hunt i z tego naprawdę zarąbania, narzędzia, które pozwalałem w 30 sekund stworzyć landing page i wypełniać je treścią, narzędzia, które są takim gramardy dla koderów, kodezji, naprawdę jest tego sporo. Ja tutaj nie byłem w stanie o wszystkich powiedzieć. Powiedzcie o narzędziach, o których zapomniałem, wrzućcie je w komentarze, podpowiadajcie jeszcze jakieś inne zastosowania tego, co można zrobić z tego typu narzędziami, wrzucajcie je śmiało, będziemy pewnie ten materiał odświeżać za jakiś czas, więc wszelkie komentarze są hiper mile widziane.
Mam nadzieję, że materiał wam się spodobał, były to narzędzia, które naprawdę, mam nadzieję, część z nich przynajmniej chcieliście wzdrożyć od zaraz, od zakończenia tego klipu, mogą optymalizować pewne procesy w waszych organizacjach. My tego typu narzędzia wdrożyliśmy już w Brand24 i naprawdę pomagają efektywniej prowadzić niektóre rzeczy, takie jak związane z produkcją treści, czy tematy związane z produkcją raportów, czy nawet właśnie komunikacji, jak te narzędzia do wychwytywania maili, czy podsumowania takie, które pozwalają nam na przykład lepiej zrozumieć, co się działo na slaku, kiedy nas nie było. Także mam nadzieję, że wam się to przydało, pozdrawiam i do usłyszenia.
A jeszcze na koniec jedna rzecz, to jak chat GPT pomaga w takich przyziemnych sprawach, zazwyczaj jak tworzę tego typu materiał, potem trzeba stworzyć opis takiego wideo, ale również do opisu załączam narzędzia, czyli listy narzędzi, o których tutaj mówiłem. Listę narzędzi mam, ale wypadałoby dodać do każdego z nich link, więc tutaj było czasami 20 narzędzi w trakcie takiego materiału, więc teraz do każdego zapisać stronę internetową, wrzucić to gdzieś do jakiegoś pliku tekstowego, a potem wrzucić do opisu na YouTube, to jest trochę roboty.
A tutaj jak widzicie poprosiłem chat GPT, żeby zachowywał się jak analityk, który wzbogaca danymi, wrzuciłem mu listę narzędzi, które chciałbym, żeby mi przygotował dodatkowe dane i po kilku zapytaniach mamy pełną listę wszystkich tych narzędzi z adresami stron, na których możecie je znaleźć. Ja nie musiałem tego robić, tylko chat GPT zrobił to za mnie, więc takie bardzo przyziemne, ale też oszczędzające mi przynajmniej kilkanaście, może kilkadziesiąt minut pracy, zastosowania. Dzięki bardzo. .