VIDEO TRANSCRIPTION
Odkryj wpływ stresu na organizm i dowiedz się, jak skutecznie go zwalczać! W tym filmie omawiamy różne fizjologiczne skutki stresu, takie jak przyspieszone tętno, wysokie lub niskie ciśnienie krwi, trudności z oddychaniem, problemy ze wzrokiem czy uszkodzenia słuchu. Podkreślamy jak ważne jest rozpoznawanie tych objawów oraz stosowanie technik relaksacyjnych w celu zarządzania stresem. Dowiesz się, jak intensywne tempo pracy może prowadzić do zwiększenia poziomu stresu, wpływając na różne aspekty naszego organizmu, takie jak słuch, mowę, mimikę, gardło, trawienie czy napięcie mięśni. Zwracamy uwagę na znaczenie technik relaksacyjnych w radzeniu sobie z przewlekłym stresem i jego wpływem na nasze ogólne zdrowie. Prezentujemy różne sposoby na relaks i redukcję stresu, takie jak ćwiczenia oddechowe, medytacja, śpiew, bycie na łonie natury, terapia kolorami, terapia światłem, muzyka oraz stymulacja sensoryczna. Podkreślamy jak istotne jest rozpoznawanie przewlekłego stresu i jego wpływu na organizm. Na koniec, prosimy o opinie i zachęcamy do subskrybowania naszego kanału na YouTube, aby nie przegapić przyszłych odcinków.
🎵 No dobra, to lecimy. Cześć! Witam Was, Marek Poczyński. Piękne okoliczności przyrody, mamy cudowny maj, więc wspaniały czas, żeby się zrelaksować na właśnie łonie przyrody. I generalnie każdy z nas wie, że stresu należy unikać jak ognia, że nie należy się stresować. Internet więc kipi w szwach od całej masy technik, które pozwalają nam się odstresować. Ale skąd zasadniczo ja mam wiedzieć, że jestem zestresowany? Jakie czynniki, jakie symptomy może wysyłać do mnie mój organizm, które mogą mi pomóc poznać, że żyję w przewlekłym stresie, że jestem notorycznie pobudzony, albo notorycznie jestem w stanie takiego tak zwanego zamrożenia. Bo na początku właśnie w tym odcinku chciałbym chwileczkę porozmawiać o samej fizjologii stresu. Generalnie osoby możemy podzielić na trzy grupy.
Ludzi, którzy są w normalnym stanie, czyli tak zwanym stanie zaangażowania społecznego, czyli generalnie funkcjonuję sobie z innymi, jestem uśmiechnięty, towarzyski, pomocny, chcę współpracować i to jest ten stan, w którym domyślnie powinniśmy się cały czas znajdować. Inaczej można powiedzieć wzorowy uczeń, dobry pracownik, to jest taka właśnie osoba. Z drugiej strony mamy dwa typy osób, które są przewlekle zestresowane. Po pierwsze mogą być to ludzie, którzy cały czas są w nerwach, cały czas są w pobudzeniu, ciągle są tak zwany mają choleryczny temperament, cały czas dążą do konfliktu, są zniecierpliwione, cały czas się gniewają, cały czas są wściekłe, ale z drugiej strony o przewlekłym stresie może też mówić apatyczność.
Jeżeli cały czas jestem za bardzo wyluzowany, odprężony, ciężko jest złapać ze mną jakiś kontakt werbalny, ciężko jest ze mną porozmawiać, wycofuję się od kontaktów z innymi ludźmi, to też może w dużej mierze wskazywać na to, że żyję w przewlekłym stresie. Generalnie chciałbym Wam dzisiaj opowiedzieć o kilku, a nawet chyba kilkunastu czynnikach, które mogą wskazywać o tym, na to, że jesteście w pewnym stanie albo cały czas przewlekle zestresowani, albo jesteście cały czas w stanie tego tak zwanego zamrożenia. I teraz tych czynników jest wiele, nie zawsze one muszą występować wszystkie naraz. Bardzo często możecie doświadczać jednego albo dwóch takich czynników.
Nie zawsze sam stres leży u podłoża tych dolegliwości, o których będę Wam mówił, ale jeżeli na przykład zastosujecie jakieś techniki relaksacyjne i okaże się, że Wasza choroba, którą leczyliście medycznie albo jakaś dolegliwość, mija, to czemu zażywać kolejne dawki leków, które mają skutki uboczne, skoro można by po prostu sobie głęboko poddychać albo w jakiś inny sposób postarać się zrelaksować. I pierwszy taki układ, który zazwyczaj nagminnie cierpi z powodu nadmiennego stresu, to układ krwionośny. I teraz po czym mogę poznać przewlekły stres? Przede wszystkim ta hykadia, czyli przyspieszona akcja serca. Jeżeli mój spoczynkowy puls wynosi 80-90 i kiedy w zasadzie sobie na luzie siedzę, czuję jak krew we mnie buzuje i tętni, może to wskazywać na notoryczne pobudzenie.
Inna sprawa, jeżeli chodzi o ten nadmierny stres, to naturalnie podniesione ciśnienie krwi. I tutaj ja już prezentowałem Wam techniki, które wpływają na relaksację tych kątów szyjnych. Dzięki masażowi tej okolicy szyi, jesteśmy w stanie, jeżeli przejrzycie sobie filmy o leczeniu ciśnienia, jesteście w stanie to ciśnienie zbić i przede wszystkim jesteście w stanie obniżyć akcję serca. Więc układ krwionośny bardzo często może być tym układem, który podlega tym reakcjom stresowym. Z drugiej strony możemy doświadczyć także spadków ciśnienia albo możemy w wyniku tych spadków ciśnienia doświadczyć na przykład zawrotów głowy albo nawet omdleń.
Bardzo często ciśnienie krwi, kiedy pobudzimy silnie nerw błędny, kiedy jesteśmy cały czas w stanie takiej apatii, może bardzo mocno spadać i doprowadzać do tego, że w mózgu brakuje krwi, z powodu którego nagle z powodu spadku tej krwi, spadku ciśnienia mogę się czuć zakręcony, mogę czuć zawroty głowy, mogę czuć takie różne dziwne dolegliwości. I tak jak wysokie ciśnienie, tak samo niskie ciśnienie może być wynikiem nadmiernego zestresowania, przeżytej traumy albo notorycznych czynników, które będą nas w jakiś sposób pobudzały. Spawa druga to układ oddechowy. Ten układ oddechowy jest w zasadzie w 100% sprzężony i sparowany z układem krwionośnym. Nie da rady na przykład wpłynąć na akcję układu oddechowego, nie wpływając równocześnie na akcję układu krwionośnego i na odwrót.
Więc jeżeli zauważasz u siebie problemy z nabraniem powietrza, z głębszym wdechem, jeżeli zauważasz, że łapiesz bardzo często zadyszki, że wejście na przykład na pierwsze albo drugie piętro, co kiedyś nie przysparzało ci żadnego wysiłku, nagle powoduje, że jesteś zdyszany, zamęczona, że musisz złapać oddech i zrobić przerwę, to nie tylko może na to wpływać chore serce albo problemy z dietą. Więc jeżeli cały czas czuję jakiś ścisk w sobie, w środku, czuję, że mam problem z nabraniem powietrza, z rozprzężeniem klatki piersiowej, czuję, że muszę często wzdychać, muszę często ziewać, to również może być kolejny czynnik, kolejny symptom, który mówi mi o tym, że powinienem się zająć jakimiś technikami relaksacyjnymi. Kolejny bardzo ważny czynnik to zaburzenia widzenia.
Nierzadko okazuje się, że nadmierne napięcie układu mięśniowego, a przede wszystkim mięśni okoruchowych, może negatywnie wpływać na akomodację i refrakcję, czyli dwa czynniki, które wpływają na to, że dostosujemy wzrok do tego modułu, do tego elementu, który chcemy obserwować. Więc jeżeli czujesz, że masz jakieś problemy ze wzrokiem, że ostrość ci się rozmywa, że masz problem ze złapaniem bliżej albo dali, również może być to czynnik, który mówi ci o tym, że w twoim ciele dzieje się coś niedobrego, jeżeli chodzi o napięcie układu nerwowego, że twój nerw błędny i generalnie układ współczulny działają nie tak jak trzeba. Inna kwestia, jeżeli chodzi o nerwy trzaszkowe i o pobudzenie tych nerwów, nadmierne albo niedostateczne pobudzenie, to problemy ze słuchem.
Co jest bardzo istotne, słyszenie nie polega tylko i wyłącznie na używaniu nerwu przedsionkowo-ślimakowego. Żeby dobrze słyszeć, muszę mieć odpowiednio unerwowane mięśnie, które znajdują się w samym uchu zewnętrznym, czyli przede wszystkim mięsień naprężać błony bębenkowej i mięsień strzemiączkowy. A te mięśnie podlegają działaniu nerwu trzaszkowego piątego i siódmego, czyli nerwu trójdzielnego i twarzowego. W momencie, kiedy mam problemy z autonomicznym układem nerwowym, kiedy jestem zestresowany, może się okazywać, że mój słuch ulega przytępieniu i zazwyczaj, co się wtedy dzieje, ludzie mają problem z identyfikacją mowy drugiej osoby. Mowa to praca na wysokich częstotliwościach, to jest duża ilość herców, jak człowiek mówi, ale za to bardzo dobrze słyszymy całą masę dudniej.
Więc jeżeli słyszysz wszystkie urządzenia elektryczne, klimatyzatory, wirniki, wentylatory, jakieś agregaty prądotwórcze i słyszysz, jak one brzyczą i wydają takie różne dziwne dźwięki, ale słabo słyszysz ludzką mowę, może to również wskazywać na to, że masz kłopot z nadmiernym stresem i nie radzisz sobie z tym stresem, który Ciebie otacza. Kolejny taki ciekawy czynnik, który może wskazywać na nadmierne pobudzenie autonomicznego układu nerwowego, to chociażby problemy z mową. I teraz, jeżeli cały czas masz zakrępnięty głos, jeżeli cały czas czujesz, że musisz odkszuszać wydzielinę, to nie zawsze są to problemy natury alergicznej.
Bardzo często dochodzi do nadmiernego napięcia albo odosłabienia mięśni, takich jak na przykład mięsień naprężać, podniebienia miękkiego, albo na przykład tych wszystkich mięśni w obrębie strun głosowych, które odpowiadają za to, że jesteśmy w stanie odpowiednio mówić. Więc jeżeli człowiek jest zrelaksowany, to głos powinien być śpiewający, głos powinien być dźwięczny. Jeżeli doświadczasz płaskiego głosu, jeżeli doświadczasz takiego głosu, jakby cały czas ktoś mówił z puszki i czujesz, że cały czas Twoje gardło jest ciśnięte, bardzo często może to również świadczyć o tym, że jesteś osobą nadmiernie zestresowaną. Następny taki dosyć egzotyczny czynnik to kwestia mimiki twarzy. Osoby zrelaksowane, osoby w stanie zaangażowania społecznego nie mają żadnego problemu z pokazywaniem mini, pokazywaniem swojego nastroju.
Prostą sprawą jest stanięcie przed lustem, uśmiechnięcie się, zesmucenie się, wykonanie różnych dziwnych min i zauważenie, czy Twoja twarz jest plastyczna. Aktorzy albo ludzie, którzy zajmują się pantomimą są znakomici właśnie w takich działalnościach. Ale zasadniczo, osoby przewlekle zestresowane bardzo często mają jeden, cały czas ten sam wyraz twarzy. Zmarszczone czoło, pojawiają się jakieś zmarszczki, jest cały czas zadarta dolna warga na górną wargę, cały czas mamy jakiś dziwny grymas i bardzo często wpływa to na to, że tworzą się nam na twarzy przewlekłe zmarszczki.
Czyli generalnie, jeżeli cały czas jestem w jednej mini i cały czas mój układ skóry i powięzi wygląda tak samo, to może się okazać, że moja twarz będzie przybierała cały czas taki sam kształt i będę miał jakieś różne dziwne zmarszczki na twarzy. Twarz człowieka zrelaksowanego, twarz człowieka odprężonego jest twarzą, która jest gładka i nie powinna być w żaden sposób nadmiernie zniekształcona ani pocięta żadnymi takimi powięziowymi rysami. Kolejna ciekawa sprawa to ścisięte gardło, więc jeżeli czujesz, że cierpisz na brak apetytu, czujesz, że przełykanie pokarmów albo nawet płynów idzie Ci bardzo ciężko, czujesz taką kluchę w gardle cały czas, również może to wynikać ze stanu przewlekłego zestresowania.
Mało tego, sam wpust w zasadzie, czyli sam przełyk i generalnie jama usta to tylko początek, to przedsionek naszego układu pokarmowego. Wszelkie bóle brzucha, wszelkie problemy natury trawiennej, problemy z wypróżnianiem, wzdęcia, zaparcia, biegunki również mogą podlegać zaburzeniom autonomicznego układu nerwowego. Czyli jeżeli jestem w stanie walki, w stanie ucieczki, w stanie zamrożenia, to nie zależy mi w tym momencie na trawieniu i w tym momencie to moje trawienie może być zaburzone i ja mogę odczuwać całą masę kłopotów, które być może będę musiał leczyć lekami. Ale jeżeli znowu skupię się na technikach relaksacyjnych, wszystkie te delegliwości mogą bez żadnego problemu minąć.
Ogólnie taka ciekawa dygresja, zauważcie jak tutaj szumi, jaki tutaj jest hałas, jak pięknie wiatr wieje, ale to nie musi być czynnik stresowy, który powoduje, że to nagranie mi się wali i rozwala, że muszę krzyczeć. Nawet w takim stanie mogę być zrelaksowany, mogę być odprężony, jak wieje wiatr, jak wszystko się tutaj wokół miesza.
Ale z mniej oczywistych kwestii naturalnie, które też mogą wpływać na to, że człowiek jest w stanie przewyklego stresu, to problem ze zebraniem myśli, problem z koncentracją, dalej problemy z bezsennością, jeżeli kładę głowę do poduszki i nie mogę zasnąć, albo jeżeli śpię dobrze, ale budzę się notorycznie niewyspany, czuję, że 10 godzin snu to zdecydowanie za mało, to znowu może być czynnik, który podlega układowi wegetatywnemu, więc podlega naszemu nastrojowi i temu, jak odnosimy się do życia, jak postrzegamy to nasze życie. Sprawa następna to już w zasadzie rzeczy bardzo oczywiste i bardzo zrozumiałe dla każdego, ale może nie do końca.
Układowi nerwowemu i w zasadzie nerwom czaszkowym podlegają też mięśnie karku, więc jeżeli jestem ciągle zestresowany, to odczucie sztywnego karku, brak zdolności do ruchu szyją w lewo, w prawo, pochylania głową, czynniki takie, że czuję cały czas, że ta moja szyja jest obolała, że mam jakieś zakwasy na niej, to również symptom przewlekłego stresu i przebywania w sytuacji, gdzie ciągle wchodzę w taki odruch obronny. Następny taki oczywisty czynnik to sztywność całego ciała, sztywność stawów, problemy z rozciąganiem. Nie zawsze tylko wynikają z tego, że dużo siedzę, że mam problemy jakieś takie, że się źle odżywiam i moja połowię się zastana i posklejana. Bardzo często regulacja autonomicznego układu nerwowego i nadmierne wzmożenie napięcia mięśniowego wpływa na to, że zakresy ruchu są ograniczone.
Osoba w stresie zazwyczaj jest cała sztywna, cała spięta i z tego spięcia bez technik relaksacyjnych bardzo ciężko będzie się wydostać i bardzo ciężko będzie się wydobyć. Więc zauważcie, jak wiele jest tych czynników. Zasadniczo tak wiele, jak mamy nerwów czaszkowych, czyli tych nerwów, które wychodzą z mózgu i kontrolują nasze zmysły, tak wiele zaburzeń możemy mieć, które są adekwatne i relatywne do tego, co się dzieje ze stresem. Mogę cierpieć na problemy wzroku, problemy słuchu, problemy prozodii, czyli dźwięku, które z siebie wydaje. Mogę mieć kłopoty z mimiką, mogę mieć problemy z ruchomością szyi, mogę mieć problemy z trawieniem, mogę mieć problemy z hormonami, mogę mieć problemy z układem krwionośnym, z układem oddechowym.
Jeżeli jesteś w stresie, całe Twoje ciało i każdy układ Twojego ciała cierpi, każdy układ Twojego ciała jest w zawieszeniu, jest w takiej sytuacji, z której musisz się szybko wydostać, bo inaczej Twoje zdrowie wisi na włosku albo być może już to zdrowie jest stracone, ale wszystko w ciele jest do odbudowy. Co zrobić z takim przewekłym stresem? Tak jak powiedziałem na początku tego filmu, internet kipi w szwach od technik oddechowych. Zasadniczo, jeżeli poszukacie na moim kanale, to te wszystkie ćwiczenia oddechowe, gdzie będę długo nabierał powietrza, wstrzymywał, długo wypuszczał, to jest świetna rzecz.
Z innych spraw, oczywiście medytacja, ale z takich nieoczywistych spraw, śpiew to jest coś, co znakomicie rozluźnia, ruch to jest coś, co znakomicie rozluźnia, przebywanie na świeżym powietrzu, na łonie natury to jest coś, co znakomicie rozluźnia. Inna sprawa to terapia kolorami, terapia światłem różnego rodzaju. Światło fioletowe, światło zielone to takie rodzaje światła, które kiedy docierają do oka, ciało wchodzi w stan relaksacji, stan odprężenia. Muzyka i takie przeróżne częstotliwości, przeróżne wibracje, które docierają do ucha i masują to ucho, również wpływają na to, że jesteśmy bardziej uspokojeni. Kołdry dociskowe, różne formy stymulacji układu nerwowego poprzez wibracje, tego jest naprawdę masa.
I generalnie nie chciałbym tutaj wchodzić w szczegóły jak ten stres leczyć, ale wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, że jest przewlekle zestresowana i wydaje się, że po prostu chorujemy na jakieś różne rzeczy, że trzeba iść do lekarza, wziąć tabletkę, ale jeżeli w mojej głowie ciągle będzie biegał chomik na karuzeli, jeżeli w mojej głowie ciągle będzie wściekłość, ciągle będzie gniew, ciągle będzie żal, to moje ciało będzie na tym bardzo cierpiało. I jeżeli chodzi o układ ruchu i o każdy inny układ, o którym tutaj dzisiaj w tej długiej rozmowie Wam napomniałem. W tym odcinku to już wszystko. Mam nadzieję, że ten materiał dla wielu osób będzie pomocny.
Jeżeli on jest pomocny, bardzo proszę o zostawienie komentarza, o kliknięcie łapki w górę, subskrypcję mojego kanału, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście. No i co? Do zobaczenia w kolejnym odcinku. Pozdrawiam Was serdecznie, moi drodzy. Kłania się Marek Pórczyński. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.