VIDEO TRANSCRIPTION
W tym filmie autor krytycznie ocenia decyzje Unii Europejskiej w takich kwestiach jak migracja, euro, samochody elektryczne czy zaangażowanie w konflikty zagraniczne. Zwraca uwagę na konieczność bycia na bieżąco z wydarzeniami i zachęca do aktywnego sprzeciwu wobec niekorzystnych decyzji politycznych. Podkreśla, jak ważna jest większa kontrola społeczeństwa nad działaniami polityków. Autor alarmuje o negatywnych skutkach niektórych decyzji i apeluje o dążenie do rozwiązania problemów Unii Europejskiej, aby poprawić sytuację zarówno w kraju, jak i w całej Europie.
Jak się nazywa instytucja pełna marudnych urzędników? Parlament Europejski. Thank Thank you. Thank you. Storbritannia Witam Was serdecznie, tutaj Maciek Wieczorek, a to nowy odcinek Biznesu 2. 0, czyli tego programu, w którym zastanawiamy się, jak zarabiać więcej, wydawać mądrze i po prostu lepiej żyć. A dziś będziemy mówić o czymś, co wpływa na te wszystkie elementy, czyli o tym, co nam robi ostatnio Unia Europejska, ponieważ nie o taką Unię walczyłem, ktoś mógłby dzisiaj powiedzieć. Mamy dwudziestolecie Unii Europejskiej, a raczej nie Unii, tylko przystąpienia Polski do tejże Unii, więc jest rocznica. Jakoś nie świętują ludzie, kraj też nie wydaje się jakoś wybitnie festiwalowo do tego nastawiony. A przecież z taką radością 20 lat temu praktycznie jednogłośnie wchodziliśmy do Unii wybierając w referendum, nie pamiętam ile, ale to chyba ponad 80% ludzi było na tak, więc Polacy byli bardzo za.
Ja też byłem bardzo za. Bo to wszystko miało sens, tak? I to by dalej miało sens, gdyby to działało tak jak wtedy. Przecież to jest fantastyczne. Każdy, kto przekroczy dzisiaj granicę Chorwacji, a przekraczał ją dwa lata temu, no to wie, że to choćby ten głupi detal pod tytułem, że przejeżdżasz i już, a nie stoisz i stoisz i czasem mniej, czasem dłużej, czasem trzy godziny, jeśli jest długi weekend i tak dalej, to to już jest fantastyczne. I jest wiele innych fantastycznych rzeczy, że tak łatwo między krajami handlować i tak dalej. Każdy, kto mieszka w UK, no to wie, że przez ostatnie dwa lata się, od kiedy UK wyszła, no to jest jednak trochę utrudnień i dużo rzeczy się robi mniej sympatycznie z innymi państwami Unii.
No my wiemy nawet w naszym wydawnictwie, że dużo gorzej się teraz wysyła paczki do Anglii niż do krajów Unii Europejskiej, więc faktycznie tego chcieli Polacy i tego chcą chyba generalnie ludzie, którzy głosują w swoich krajach za wstąpieniem do Unii. No i. . . Tam się zaczynają schody. Ostatnie 20 lat to takie były coraz większe i coraz bardziej strome schody. Coraz mniej ta Unia nam tutaj korzyści dawała, a coraz więcej zaczęła zabierać. I więcej, więcej, więcej. I mamy dwudziestolecie, więc jest dobry czas, żeby o tym pogadać, ale mamy też za moment wybory do Parlamentu Europejskiego, więc każdy będzie dokonywać swojego wyboru, zastanawiać się.
Co i jak, na kogo oddać ten swój głos, kto tam powinien w ogóle siedzieć, kto powinien nas reprezentować, bo do tej pory to tam dość średnio mieliśmy reprezentację, biorąc pod uwagę wyniki różnych głosowań, w których na przykład za tym, żeby Polsce odebrać prawa weta, głosowali prawie wszyscy polscy europosłowie. To coś jest chyba nie tak. Albo za tym, żeby zmusić Polaków do wymiany samochodów na elektryczne, mimo że Polacy tego nie chcą według wszelkich ankiet. też głosuje większość polskich europosłów. Ja rozumiem, że Niemieccy za tym głosują, bo oni produkują te auta, czy ich firmy, więc to jest logiczne. Ale czemu Polacy za tym głosują? To już jest nielogiczne.
A w zasadzie oczywiście logiczne, jeżeli poszukamy, jak to mówi FBI, Sprawcę poznasz po tym po śladzie pieniędzy, tak? Sprawdź, gdzie są pieniądze, więc jeżeli Polacy głosują za takimi rzeczami, które są ewidentnie wbrew polskiemu interesowi, no to może oni w paszporcie są Polakami, ale interesy reprezentują niepolskie. A my z kolei Polacy, naród polski, mamy niesamowitą tradycję wybierania ludzi, którzy nas oszukują, okradają i potrafimy to robić w nieskończoność, co pokazuje ostatnie 20 lat. Nawet jeżeli jakaś partia już była wybrana i udowodniła. . . że będzie nas grabiła, oszukiwała, kłamała, wyciągała miliardy z naszego budżetu, no to my radośnie po paru latach zapomnimy jej te winy i stwierdzimy, może tym razem będzie lepiej. Jak taki alkoholik, który bije tą żonę po pysku i przyniósł kwiaty i mówi, teraz zrobię inaczej, teraz będzie wspaniale.
To my dokładnie tak samo robimy i tak na zmianę między jednym bijącym alkoholikiem, a drugim się pałętamy, a potem się dziwimy, jak to jest, że coraz gorzej mamy. jeżeli chodzi o wpływ Unii na Polskę. Coraz mniej nam dają tych budżetów, a coraz więcej żądają, zabierają, wręcz karają, w coraz więcej dziedzin naszego życia wchodzą, a tego nie było w umowie. Ja się pytam, czy ty, człowieku, jeżeli 20 lat temu głosowałeś na Unię, to czy ty głosowałeś za tym, żeby był swobodny przypływ imigrantów do Polski? Czy ty głosowałeś za tym, żeby polskie zboże było jakieś eliminowane z rynku na rzecz ukraińskiego? Czy ty głosowałeś za tym, żeby na przykład musieć wymieniać prawo jazdy na. . . europejskie musieć. W sensie, nawet jak masz bezterminowe, to będziesz mieć zaraz terminowe, o czym za chwilę.
Czy ty za tym wszystkim głosowałeś, czy głosowałeś zupełnie za czymś innym? Więc uważam się za oszukanego. Oszukano mnie. Tak, poszedłem, zagłosowałem i byłem na tak. I za tym, co wtedy obiecywali, to ja dalej jestem. I chciałbym. Tak naprawdę dla mnie idealny scenariusz to by było. Nie wiem, czy on jest realny. Trochę wątpię, bo jestem sceptycznie nastawiony do życia i polityków. Ale dla mnie idealny scenariusz to by było, żeby taka Unia się opamiętała, choćby oddolnie siłą protestów ogólnych i żeby stwierdziła, dobra, dobra, cofamy się do tych starych zasad, wolność handlu, wolność przepływu i odwalamy się i tu się kończy nasza kompetencja. To by było piękne. W takiej Unii uważam, że Polska powinna być. Natomiast to, co się dzieje w ostatnim roku zwłaszcza.
no trzech, czterech to już jak najbardziej też, no ale ten ostatni rok, no to to wygląda bardzo źle, ale bardzo źle, do tego stopnia, że uważam, że jeżeli kierunek się nie zmieni, to ta Unia albo się sama zaora i po prostu się rozpadnie, no bo to niemożliwe, żeby wszyscy ludzie w całej tej Unii byli tak głupi, żeby się na to zgadzali w nieskończoność, albo z kolei sama Polska stwierdzi, że to jednak jest marny interes. Co się wtedy wydarzy? Nie mam pojęcia, nie wiem, nie wiem. Ale myślę, że nic specjalnie złego, natomiast być może da się tego uniknąć. Na początek informacja jeszcze organizacyjna. Od dzisiaj, od czwartku do końca tej niedzieli mamy dzień darmowej dostawy w wydawnictwie Ekspertia.
Czyli wpadasz na wydawnictwo Ekspertia, tam masz genialne książki, powiem je skromnie, wzór na szczęście, na przykład Moga Udata, który opowiada o tym, jak zmuszony był odnaleźć szczęście w życiu na nowo, kiedy umarł mu syn niespodziewanie podczas rutynowej operacji. Świetna książka, niedługo będziemy publikować wywiad z Moga Udatem, z którym miałem przyjemność rozmawiać. i wiele innych książek. 138 książka moich wspólników na temat marketingu, 138 technik na marketing w Twojej firmie, więc możesz te genialne książki tam dostać oraz te mniej genialne, czyli te moje na przykład, tak? 48 godzin na doba, jak zarządzać sobą w czasie i jak zmienić nawyki bez silnej woli. Obojętnie ile tych książek kupisz, choćby całą tonę, to przesyłka jest darmowa. Oczywiście nie dla nas, my musimy zapłacić, bo kurierzy za darmo nie chcieli pracować, ale Ty nie płacisz, także. . .
Dobry deal uważam nieskromnie, zapraszam Cię, przygotowaliśmy specjalne zestawy, więc dzieje się. Informuję też, że na instytutlingwistyki. pl masz 10 różnych kursów językowych do wyboru. Tam masz 5 lat dostępu do platformy językowej. Możesz się uczyć języków z native speakerami, czyli z obcokrajowcami, dwa razy w tygodniu przez cały ten czas. Masz setki materiałów audio, masz dziesiątki godzin materiałów wideo, masz mapy myśli, masz quizy różne do powtórek, masz materiały o wymowie, o gramatyce, masz również dwie aplikacje. czyli aplikacji Instytutu do obsługi naszej platformy, jak również aplikacje Lingomouse z kolejnymi dodatkowymi kursami, w którym masz prawdziwą wymowę native speakerów, prawdziwe wideo nagrane przez naszych ludzi wysłanych na cały świat tak naprawdę, żeby to ponagrywali z obcokrajowcami. Także tona fajnej wiedzy, więc zapraszam Cię na instytutlingwistyki. pl. Dobra, jedziemy z tą Unią.
Jakie są jej problemy? Bo uważam, że trzeba być świadomym tego, co się ostatnio dzieje, po to, żeby oddolnie jakby przymuszać. Ja uważam, pandemia mi trochę przywróciła wiarę w oddolną zmianę. Czyli podczas pandemii się ludzie zaczęli burzyć mocno o przedziwne zasady sanitarne, które miały ocalić świat, mimo że nie było w nich żadnej logiki. No i w końcu się okazało, że może jednak nie będziemy. . . tego nazizmu skuteczniać pod tytułem certyfikaty szczepionkowe i innych paranoicznych pomysłów. Więc czasem się da. Pewnie nie zawsze, ale czasem się da. Nagle się przebąkuje, że jednak te samochody elektryczne to może nie, bo ludzie coś się burzą. Ten zielony ład to może też nie, bo coś się ludzie burzą. Więc wierzę w oddolny sprzeciw i dzisiejszy mój odcinek będzie totalnie niepoprawny politycznie.
Mam to gdzieś i będzie. . . głosem oddolnego sprzeciwu. Ostatnio mi ktoś napisał pod jednym z odcinków, że Maćku, ty tak dobrze gadasz, zostań politykiem, potrzebujemy takich polityków. Błagam, nie! Nie, nie piszcie takich rzeczy. Nigdzie nie idę. Nie! Nie, żadna polityka. Oddolny sprzeciw, to jest moja droga, ale nie, ja tam nie idę do tych psychopatów, nie chcę z nimi siedzieć ani minuty. Szkoda mojego cennego czasu, jeszcze bym zachorował, chyba mentalnie, jakbym tam z taką ekipą. siedział. W każdym razie Unia wymaga naprawy. Unia jest ciężko chora. Czy nieuleczalnie? Nie wiem. Mam nadzieję, że uleczalnie fajnie by było, ale jeżeli nieuleczalnie, to też trudno. To też przeżyjemy to. W każdym razie być może jeszcze da się naprawić. I dzisiaj poruszę 9 tematów, które wymagają pilnej naprawy, bo jak nie to będzie bardzo, bardzo źle.
I to ja będę o tym pamiętać przy urnie wyborczej, ponieważ nie dam się znowu nabrać tym, którzy się przebierają. Raz mówią, że są za Unią, podpisują te zielone łady, potem nagle mówią teraz, że przeciwni są kontra ci, co zawsze mówili, że są za wszystkim i tak dalej. Niech się pałują. Wybiorę sobie kogoś, kto jest eurosceptyczny, dlatego że wiem, że i tak w Polsce nie ma żadnej partii, która chce wyprowadzić Polskę z Unii. Nie ma takiej. Po prostu nie ma ani jednej takiej. Więc wybieram partie eurosceptyczne, czyli te, które jak tam kogoś wyślą, to będą się burzyć i. . . prowokować dobro polskiego interesu, to jest jedyna nadzieja.
A wiem, że nie ma takiego ryzyka, że, no nie wiem, zagłosuję na eurosceptyków i nagle po Lexit zaczną jutro promować i pojutrze będziemy z paszportem jechać do Czech. Uwaga, uwaga, przypominam, że cały dzisiejszy odcinek, a tak naprawdę najważniejsze elementy, te najbardziej rozwojowe, te, które ty możesz zastosować w swoim życiu, zostały przez nas spisane do PDF-a, którego zupełnie bezpłatnie możesz pobrać pod tym nagraniem. Także jak wejdziesz w opis tego filmu, znajdziesz tam linka do tego PDF-a, możesz pobrać i już za minutę możesz sobie to nawet wydrukować, albo powiesić na lodówce, albo ustawić na tapetę w komputerze i po prostu powtórzyć kluczowe elementy dzisiejszej rozmowy. Więc takiego ryzyka nie widzę, natomiast ryzyko głosowania na tych samych, co tam siedzą od lat, jest tragiczne, ponieważ albo. . .
Cała ta Unia się przez to rozpadnie, albo Polska wyjdzie z tej Unii, bo będziemy tak biedni, że wyjdziemy na ulicę, albo po prostu totalnie zbiedniejemy, będziemy niewolnikami, bo takie nam zrobią zasady. Więc niech się pałują te partie, które tam siedzą. I tyle. Po pierwsze, pierwszy z tych elementów, który trzeba drastycznie zmienić, to jest. . . pakiet migracyjny. Za zgodą oczywiście polskich europosłów fantastycznych został przyjęty pakiet migracyjny o tym, że już niebawem, bo bodajże za dwa lata, zaczniemy przyjmować 30 tysięcy nielegalnych uchodźców. Wymyślili genialny pomysł, bo stwierdzili, mamy w Unii Europejskiej setki tysięcy, a w zasadzie chyba już miliony nielegalnych uchodźców. Wiemy w końcu, co z nimi zrobić po tych latach. Zalegalizujmy. Jebejbe i teraz mamy legalnych uchodźców, czyli nie ma problemu nielegalnych uchodźców. Widzisz, załatwione.
Czyż oni nie są genialni w tej Brukseli? Jak ja bym tam rządził, to bym wymyślał jakieś skomplikowane rzeczy, kogo gdzie odesłać i tak dalej. Kto chce pracować, to ewentualnie może zostać pod warunkiem, że się zasymiluje, czyli przyjmie język i tylko w nim będzie gadać i tak dalej. Jak nie, to wypadł do swojego kraju. A oni. . . i ten mój plan by zajmował grube miesiące, prawdopodobnie lata, wymagałby kasy, przerzucania tych ludzi gdzieś i tak dalej, strzeżenia granic, żeby nowi nie napływali. Widzisz, ja to jestem, nie nadaję się do polityki, wymyślam takie skomplikowane rozwiązania, a oni to załatwili na klik. Zalegalizujmy i problem jest rozwiązany. Więc Polska przyjęła wspaniały pakt migracyjny, że za dwa lata minimum, bo tam nie ma maksimum, ale jest minimum, 30 tysięcy uchodźców.
Tych nielegalnych, czyli my nie mówimy o tych Ukraińcach, którzy tu przyjechali i pracują. My nie mówimy o tych nawet Zimbabwek, którzy przyjechali legalnie, załatwili sobie papiery i pracują, jeżdżą na Uberach, działają, są kelnerami na przykład i po prostu pracują, tak? Nie, o tych nie mówimy. Oni sobie niezależnie od tego wszystkiego dalej będą przyjeżdżać. Natomiast my mówimy o tych, co płyną na tych łódkach do Grecji i tam część z nich oczywiście tonie, zazwyczaj kobiety i dzieci po drodze toną, no bo są słabsze, więc łatwiej je wyrzucić. No i ci dziarscy faceci trochę innego wyznania, bo kolor to kolor, ale to chyba bardziej o te wyznanie i kulturę chodzi bardziej. No i oni dopływają, no i nie bardzo jest co z nimi zrobić, bo oni ani do pracy nie za bardzo. . .
i asymilacja też średnio, więc są to tacy nielegalni uchodźcy. I teraz 30 tysięcy będziemy rocznie przyjmować do Polski minimum, co oznacza, że oni zrobią jakąś dyrektywę, że jednak wiecie co, minimum dobra, ale jednak teraz trzeba się podzielić po 100 tysięcy. Jest jeszcze pytanie oczywiście, jak my ich tu zatrzymamy, bo oni tu nie będą chcieli być, bo w Niemczech jest lepszy socjal, ale to jest już pytanie nie do mnie. Natomiast pytanie, czy my chcemy takich towarzyszy tutaj.
Bo teraz tak, nawet jeżeli ktoś powie, że bo ja współczuję tym ludziom, bo ja naprawdę wierzę, że oni uciekają przed wojną z tych krajów, tylko nie wiadomo, jak się patrzy na te paszporty, potem dokumenty, to tam mało jest tych jakichś Syryjczyków, Jemeńczyków, bardzo dużo jest ludzi z jakichś innych krajów, w których akurat wojna się nie toczy, więc przed czym oni uciekają? Może przed biedą, to może być prawda, ale na pewno nie przed wojną. No w każdym razie, nawet jeżeli ktoś uważa, tak, oni są strasznie biedni i płyną tymi łódkami, wcale nie jest to biznes polegający na handlu ludźmi, na którym urzędnicy zarabiają gruby hajs. obiecując gruszki na wierzbie byle komu, żeby tylko zapłacili i oni z tego mają prowizję itd. Wcale to nie jest jedna wielka mafia, absolutnie nie.
Dajmy na to, że ktoś jest tak turbo naiwny i nic nie wie o życiu, że myśli sobie tak, Unia to są wspaniali ludzie z serduszkiem na ramieniu i przyjmują tych ludzi, bo my ich kochamy, bo jesteśmy tacy dobrzy itd. Nawet jeżeli ktoś wierzy w takie coś. No bo dobra, każdy ma prawo być debilem, więc ja nikogo nie zabieram. Więc nawet jeżeli ktoś w to wierzy. . . To zastanawiam się nad paroma elementami tej całej. . . おくわだんき Czyli, czy oni się tu zasymilują, czy oni będą pracować, czy to wszystko w ogóle się trzyma kupy, czy będzie bezpiecznie na naszych ulicach i tak naprawdę o co w tym wszystkim chodzi? Bo widzisz, my mamy, jeżeli nie przyjmiemy tych 30 tysięcy ludzi.
rocznie, minimum, to za każdego mamy płacić 20 tysięcy euro kary, czyli 86 tysięcy złotych. zależności. Czyli tak naprawdę, policz sobie, razy 30 tysięcy, nie wiem, może masz taką kasę, ja nie mam, ale wszyscy razem się na to złożymy. Dlaczego? Nie wiadomo. Oczywiście jest do tego jakieś uzasadnienie, tak? Bo jeżeli wy nie przyjmujecie, to my musimy mieć wasze pieniądze na strzeżenie granic zewnętrznych. Bo oczywiście jest takie morze śródziemne, tak? I tam płyną te łódki i wcale nie wiadomo, gdzie one płyną, tak? Wcale nie na wyspę Lampedusa w Grecji, wcale nie na kawałek wybrzeża Włoch. Wcale nie da się tam postawić ekipy, która by pilnowała tych wybrzeży i odstraszała. i wywalała i nikogo nie przyjmowała. To nie jest możliwe w ogóle, to jest turbo skomplikowane i przez to trzeba zwiększyć środki na ochronę.
Więc my mamy wyłożyć kasę na chronienie granic zewnętrznych Unii. Ktoś mógłby nawet powiedzieć, tak, to jest w naszym interesie, tak, no bo teraz my dajemy pieniądze Włochom na przykład, żeby oni tam postawili armię i nie przyjmowali. I gdyby nawet to działało, załóżmy nawet optymistycznie, że naprawdę taki jest plan, bo ja w to nie wierzę oczywiście, ja wierzę w to, że my damy kasę, a oni i tak będą wpuszczać wszystkich jak leciej. Ale dajmy na to, że jednak dajemy tą kasę i włoska armia stoi za nasze pieniądze i broni przed imigrantami, którzy mogliby przecież swobodnie w Unii przekraczać granicę, czyli mogliby do nas trafić. Czyli niby nie jest taki zły ten deal, tylko że ja pytam, czy w takim razie Włosi nam dają 20 tysięcy euro za to, że my. . .
No nie ja osobiście, ale nasi ludzie, narażając życie i zdrowie, stoją na granicy np. z Białorusią i pilnują, żeby tej granicy nie przekraczały dziesiątki tysięcy jakichś ludzi, nie wiadomo skąd, którzy się tam w magiczny sposób zmaterializowali. No bo hello, hello, jeżeli ja mam płacić Włochowi 20 tysięcy euro za to, że jednego gościa z łódki nie przyjmie i ten gość mógłby trafić tutaj i powodować przestępczość i tak dalej, no to ja chcę od Włocha też 20 tysięcy za każdego, który nie przekracza granicy z Białorusią, znaczy naszej białoruskiej granicy. Albo z Ukrainą, że będą przyjeżdżać tylko legitni uchodźcy, a nie ktoś tam przypadkowy, tak? Więc pytam. Czy oni nam też płacą za to? No i zaczynają się schody.
A czy Unia nam oddaje kasę w ogóle za wspieranie Ukrainy, za te nasze czołgi, za te naboje? Bo to jak rozumiem jest nie tylko w naszym interesie, ale w interesie całej Unii. Bo silniejsza Ukraina jak będzie dłużej walczyć, to Rosja się osłabi itd. Więc Unia reprezentuje taki interes, przynajmniej tym się chlubi, mówi tak, my chcemy osłabić Rosję, chcemy żeby Ukraina walczyła. No to czemu za nasze pieniądze? To czy oni nam oddają te pieniądze? 正念 No nie, ale my mamy oddawać, więc przedziwne to jest interes. Dajmy na to, że jednak nie będziemy płacić. Nie będziemy płacić, no i 30 tysięcy co najmniej rocznie ludzi będzie tu przyjeżdżać. Każdy z Was, kto podróżuje albo nie daj Boże mieszka w krajach zachodu, tak zwanego, czyli w Niemczech, we Francji, we Włoszech, ten wie, jaki jest efekt tej całej migracji.
Taki, że jak masz córkę, to jej po 18 samej na miasto nie puścisz. A w Polsce, w Warszawie czy w Krakowie puścisz. proste, bo tu jest bezpiecznie, oczywiście, tu też się dzieją różne rzeczy i przestępczość jest jak najbardziej, ale zdarzyło mi się w 2020 roku pojechać do Hiszpanii samochodem, więc w każdym kraju po drodze, w każdym, poza Hiszpanią, dla uczciwości, więc w każdym kraju pod tytułem Niemcy, Francja i Włochy, w tych krajach, które mijałem, coś się wydarzyło związanego z imigrantami. W Niemczech w hotelu czterogwiazdkowym Nowotelu próbowano dwóch towarzyszów z krajów arabskich, próbowało moją żonę wciągnąć do pokoju. W Genui we Włoszech wpadliśmy na taką dzielnicę, która w sumie była w ścisłym centrum, gdzie towarzysze różnych kolorów byli bardzo agresywni i cud, że nic się nie stało, bo ja tam byłem z rodziną i tak dalej.
O mało by się skończyło tylko na kradzieży torebki, ale nawet torebkę się udało ochronić itd. Jak tylko przekraczałem granicę Francji, to zobaczyłem ekipę kilkudziesięciu antyterrorystów z karabinami, bo było polowanie na jakiegoś typa, który czasem sobie lubi wysadzić gdzieś bombę. Dziękuję za taką integrację. I nawet jeżeli przyjdzie jakiś lewak i powie, dobra, dobra, to jest ryzyko, bierzmy je w koszty, ponieważ ci ludzie cierpią. Oni płyną na tych łódkach i tak cierpią w tych swoich krajach, uciekają przed straszną wojną. Teraz uciekają. 10 lat temu nie uciekali, teraz uciekają. Czemu nagle teraz uciekają? Nie wiem. Ale dobra, dajmy na to, weźmy to. To ja pytam, kto ich powinien przyjmować? Jeżeli nawet ktoś powie, nawet uczciwie, że ci ludzie są ofiarami geopolityki, czyli tego. . . Że świat jest zbudowany tak jak jest.
Że Amerykanie jak wprowadzają gdzieś demokrację, gdzie jest ropa, to wiadomo, że giną tam niewinni ludzie, dzieci. Ci ludzie potem nienawidzą Zachodu, a jednocześnie nie mają pieniędzy na życie i potrzebują pomocy. No klasyka gatunku. Te wszystkie Syrie, wiadomo jak to działa. I to samo robiła część Unii Europejskiej pod tytułem Francja, Hiszpania, Włochy. te trzy kraje, choćby, czy Portugalia, to są kraje kolonialne, tak? Czyli te, które jeździły po całym świecie, zabijały miejscową ludność, robiły sobie niewolników, gwałciły, torturowały i tak dalej. Te kraje tak robiły i teraz spodziewałbym się w związku z tym, że ktoś ma moralne prawo powiedzieć, że to teraz wy nas przyjmujcie, tak? Że tacy na przykład Algierczycy, którzy byli traktowani jak śmieci przez Francuzów, to rzeczywiście mogą teraz iść do Francuzów i powiedzieć, dawajcie kasę, chcemy tu mieszkać u was, u was jest bogaciej, przepraszajcie za to. No, dziejowo. . .
I tak dalej. Albo Niemcy. Niemcy, nasi przyjaciele Niemcy, którzy w 1939, czy raczej parę lat wcześniej stwierdzili, a wytępmy całe narody, zobaczmy co się stanie, będzie śmiesznie. To teraz ja rozumiem, że ktoś może się do nich zgłosić z takimi pretensjami i powiedzieć, i karma ich dosięga teraz, tak? Tak można powiedzieć, że Niemców teraz karma dosięga, oni chcieli wytępić całe narody i wygląda na to, że naród niemiecki zostanie niebawem wytępiony przez inne narody, na przykład turecki i kilka innych. Ktoś może powiedzieć, uczciwość, karma. Ale ja się pytam.
Czy Polska jest krajem kolonialnym? Czy my też pływaliśmy tymi statkami, podbijaliśmy Urugwaj i tak dalej? Czy Polska raczej jest takim, jednym z tych podbijanych raczej, większościowo przez ostatnią nowożytną historię? Więc ja pytam, czy jeżeli Francuz z Portugalczykiem podbijali jakieś kraje, czy jeżeli Niemiec chciał zniszczyć kilka narodów, to ja jako Polak mam płacić dzisiaj ludziom, którzy cierpią w różnych krajach świata za to? Czy jeżeli Amerykanin puszczał bombę na jakieś kraje. . . czy to muzułmańskie, czy jakieś tam inne, to ja dzisiaj jako Polak mam za to płacić? Ja nic nie zrobiłem. ani ty, ani nikt z nas. Czemu my za to mamy płacić? Dzisiaj, że ci ludzie po pierwsze nie mają za co żyć, nawet jeżeli faktycznie tak jest? Więc przez co? Przez co? No właśnie przez politykę tych nie naszych państw, nie mojego państwa, nie twojego, tylko tamtych państw.
Więc przez to oni nie mają za co żyć i przez ich nas nienawidzą. Rozumiesz to? Bo jeżeli ten Niemiec, przyjeżdża, muzułmański Niemiec przyjeżdża do Niemiec i on nienawidzi Niemców. To czemu on nienawidzi Niemców? Bo te Niemcy to jest część tego Zachodu, które wpadają do ich krajów, bombardują wszystko i tak dalej. Więc on ma w sumie to prawo nienawidzenia, tylko że dla niego to wiesz Niemcy, Polska, Czechy, no przecież oni tam tak dla ciebie, a gdzie jest Jemen, a gdzie Syria dokładnie? Czym to się różni? A Kongo? Wiesz? No nie wiesz za bardzo. Także tak to działa i dlatego oni tu przyjeżdżają i nienawidzą Zachodu, czyli nienawidzą Unii, czyli nienawidzą też nas. Oni się nie czują moralnie zobligowani do niegwałcenia naszych kobiet.
Rozumiesz to? Ponieważ nasze kobiety to są kobiety tego wstrętnego zachodu, który ich bombarduje, zabija im dzieci i tak dalej. I gwałci również ich kobiety. Więc dla nich to jest w sumie normalne, że jest jakiś Sylwester w Köln w 2015 roku i tysiąc kobiet zgłosiło się jako ofiara molestowania w jeden wieczór. To jak to jest możliwe? Potem dowiodła niemiecka policja, że to nie była zorganizowana akcja, czyli oni po prostu niezależnie od Ciebie wpadli na pomysł, zróbmy sobie niezłą imprezę. Kilkadziesiąt przypadków hardkorowych gwałtów. Dziękuję za taką migrację. Weźcie se ich, niech se Niemcy ich biorą, Francuzi, to oni są winni tego, że świat tak wygląda. Po części oczywiście, Amerykanie je se też biorą, śmiało, ale Polska nie ma w tym żadnej winy.
Nic, wcale na to nie wpłynęliśmy, że świat tak wygląda, że ci ludzie cierpią i tak dalej. Tak samo ci, co stoją na granicy. białoruskiej. My do tego nic nie mamy, powinniśmy ich tu nie wpuszczać, ponieważ ja rozumiem, że oni cierpią i tak dalej, ale nie cierpią przez nas, cierpią przez tych, którzy powinni ich wpuścić i niech sobie ich biorą, niech sobie ich integrują i tak dalej. Wtedy co najwyżej może dla bezpieczeństwa zamknijmy granicę z Niemcami, bo będzie nie wiadomo co. Więc to jest bzdura. Czyli mamy z jednej strony dowód, że ta polityka migracyjna aktualna nie działa. Przyjmujmy, sprawdźmy, widzimy, że powstają dzielnice różne. które się nie asymilują. Czyli widzimy, że ta polityka nie działa, więc kontynuujmy. Genialne.
To jak ja bym miał, nie wiem, w Instytucie Lingwistyki odpalilibyśmy jakąś kampanię kursów językowych i stwierdziliśmy, o, wydaliśmy 50 tysięcy, a zarobiliśmy 100 zł. To wcale nie działa. Dobrze, róbmy dalej. No widzisz, tam gdzie są prywatne pieniądze zaangażowane, to człowieka boli, że je traci, więc on eliminuje to, co nie działa. Działa skutecznie. Prywatny sektor działa skutecznie, szuka skuteczności, bo musi. A tam gdzie polityka jest państwowa. . . To pieniądze są niczyje, bo zabrane ludziom, więc można robić na rympał bzdury, które tak naprawdę prywatnie się komuś opłacają, bo oczywiście za każdą taką łódkę jakiś europejski urzędnik dostaje prowizję od handlarzy ludźmi i żyje jak pączek w maśle. Nawet jeżeli potem nas będą na ulicy napadać różni ludzie.
i tak dalej, i będziemy musieli zawsze robić eskortę kobietom, żeby same nie chodziły po mieście, to dla nich to nie jest ważne. Oni mają swoją kasę, oni i tak mają swoją ochronę, oni mają to gdzieś. Więc pakt migracyjny i czemu jeszcze polscy europosłowie zagłosowali w większości, to już nikt mi tego nie wytłumaczy mądrze. Także cyrk na kółkach, no i jeszcze mix kultur. Czy to może zadziałać? Ja nie wiem, bo oczywiście w Dubaju wydaje się, że to działa, ale zauważ jaki w Dubaju jest warunek spełniony, bo w Dubaju są kościoły chrześcijańskie na przykład, tak? I nikt tam niczego nie bombarduje.
Ale jaki jest warunek, że jest kultura dominująca i Ty tam czujesz, jak jedziesz do Dubaju, to Ty czujesz, że to jest kraj arabski, więc czujesz, że pewnych rzeczy nie możesz robić? Czujesz, że jeżeli w Dubai Mallu robią nawoływanie do modlitwy przez głośniki co trzy godziny, to czujesz, że nie możesz wtedy się głupio z tego śmiać? Czyli niby jest równouprawnienie, tak? Stoi tam Kościół, możesz iść się pomodlić do Jezusa itd. , nikt Cię za to nie będzie szykanować, ale cały czas nie ma takiego. . . wmawiania, że ty jesteś równej kategorii obywatelem jak Dubajczycy. Bo dobrze wiesz, że nie jesteś i w dodatku akceptujesz to, tak? Jak się odwiedza Dubaj, to to nie jest bolączka jakaś, tylko no tak, to jest ich kraj, to czuć, że to jest ich kraj. A pytanie, czy dzisiaj jakiś kolo, jak przyjeżdża. . .
do nas z Jemenu, to czy on czuje w Niemczech, że Niemcy to jest kraj Niemców? Naprawdę? No absolutnie nie. Niemcy, no wjeżdżasz do Niemiec i czyj to jest kraj? Bardzo wiadomo tak naprawdę. Zależy od dzielnicy, którą wybierzesz. Więc to jest bez sensu. Czy ty wiesz, że 11,3 miliarda złotych mamy, polski rząd to przyjął, dawać na wsparcie uchodźców z Ukrainy? Dwa lata po rozpoczęciu wojny nowy pakt pomocowy dla tych, którzy tu już są. Czy oni, nie wiem, umierają z głodu, czy widzieliście, że są bezdomni? 11,3 miliarda. Mało tego! Ustanowił piękny polski rząd stały procent PKB polskiego, że ma iść na wsparcie uchodźców z Ukrainy i wsparcie tam na froncie. Czyli znowu, ja pytam, czy było jakieś referendum? Czy to jest. . .
Czy wszyscy Polacy się zgadzają na pewno, że tę wojnę trzeba przedłużać w nieskończoność, finansować ją i tak dalej? Czy nie wolelibyśmy, żeby oni się jednak dogadali, żeby ci im oddali trochę landu, biorąc na klatę, że no niestety, no ale tak wyszło, ale przynajmniej ludzie przestaną ginąć? Czy naprawdę Polacy są za tym tak ładować nasze hajsy? Niech się biją w nieskończoność. Czy to na pewno jest ta strategia, wykończmy Rosję krwią Ukraińców? Czy to jest strategia prezydenta Ukrainy oczywiście? On ludziom swoim to pewnie sprzedaje w jakiś inny sposób, pewnie mówi o patriotyzmie, o wolności, o ojczyźnie. Ale tak naprawdę to on chce wykończyć, trochę osłabić Rosję krwią swoich ludzi, bo on nie zginie, ale oni tak. I jeszcze polskimi pieniędzmi oczywiście. Więc czy to jest dobra strategia? Ja nie wiem, ale wiem tyle, że ten pakt. . .
migracyjny z jednej strony oznacza, że mamy przyjmować i płacić lub płacić za jakichś ludzi, którzy się tu na pewno nie zasymilują, a z drugiej strony mamy płacić na uchodźców ukraińskich, którzy przecież już się zasymilowali, więc oni pracują, zarabiają, to czemu dodatkowo tutaj coś wymyślać i generować podziały, tak, bo to nie jest wina tej pani Kariny, która pracuje w Żabce, że ona teraz jakieś dostanie dodatkowe pomoce od polskiego rządu za to, że jest Ukrainką. To nie jest jej wina, a być może jej się za to dostanie, tak, bo Polacy będą bardziej wobec niej agresywni, bo im się nie będzie podobało, że no, bo pani tu dostaje pieniądze od nas i tak dalej, nasze pieniądze, nie fair i tak dalej. I znowu jest klasyka gatunku, tak? Czyli ludzie ze sobą będą walczyć, zamiast zrozumieć, który polityk to przyjął.
Bo to on jest jedynym wrogiem publicznym. Idziemy dalej. Drugi problem Unii Europejskiej. Finanse i prywatność. Co jeżeli wejdzie euro zamiast polskiego złotego? Wiecie co się wtedy stanie? nasz bank i rząd straci 100% władzy nad krajem, bo kto ma walutę, rządzi wszystkim. Decyduje, kiedy ją dodrukuje, w jakiej ilości, decyduje, jaka będzie inflacja, zarabia w ogóle na obligacjach itd. , itd. Czyli tak naprawdę producent waluty rządzi wszystkim. Pomijając te obawy klasyczne, czyli jakby tu weszło euro, to czy by wszystko było droższe, bo to jest możliwe, a nawet prawdopodobne patrząc po Chorwacji. Ale już zostawiając to, wtedy autonomia polskiego rządu, on jest oczywiście beznadziejny tak czy siak, ale jednak ma autonomię. jest skasowana do reszty. Jeżeli nie ma polskiej waluty, to totalnie leżymy.
I wszystko na to wskazuje, że taki jest kierunek, tak? Bo o tym się mówi coraz więcej, mówi się o jakichś warunkach, a jednocześnie Polska jest jednym z bardzo nielicznych krajów świata, który nie pracuje nad własnym pieniądzem wirtualnym, a nie sądzę, żeby nie chcieli. Więc może tam ktoś już zdecydował. że przyjmiemy cyfrowe euro. Więc to jest poważny błąd, tak? Bo wtedy to oznacza, że no kto drukuje cyfrowe euro? No Niemcy tak naprawdę z Francją. No przecież nie Polska o tym decyduje. Oczywiście, Europejski Bank Centralny, tam jest równouprawnienie, wszystkie kraje mają prawo głosu, bzdury, fikcja na kółkach itd. Tylko te dwa najpotężniejsze kraje Unii mają tam prawo głosu, czyli to one już formalnie będą rządzić Polską, wpływając na walutę. Do tego wszedł, czy wchodzi na dniach, limit w całej Unii 10 tys. euro płatności gotówką.
Czyli nie możesz płacić więcej gotówką za nic. Czemu? To oczywiście łamie konstytucję prawie każdego kraju, który jest w Unii, a Polską na 100%. No ale co z tego? To jest w ogóle ciekawe. Przecież jest ten koleś, ten z Hołownia, który płakał nad konstytucją jednego dnia, a drugiego mówił, że trzeba wyeliminować jak najszybciej gotówkę. Czyli wtedy konstytucja by zapłakała na nim, bo to by było tak gwałtowne, podłe zgwałcenie konstytucji, że szok. Więc ja nie wiem. Ja nie wiem. Obrzydzająca jest dla mnie ta cała polityka i ci ludzie, którzy nie mają żadnego sumienia.
W każdym razie już wchodzi limit 10 tysięcy euro, więc pałuj się prywatność, pałuj się trzymanie gotówki na ciężkie czasy, bo prywatność to jest jedno, tak? Ale druga rzecz to jest jakieś bezpieczeństwo, że Ty trzymasz u siebie w skarpecie gotówkę, czyli jakby Ci nie działało konto, wyłączą prąd, wyłączą internet, to Ty dalej masz kasę. A jeżeli ten limit teraz jest 10 tysięcy, potem go zmniejszą na 5, a potem zmniejszą na 1000, to nikt już gotówki nie będzie trzymać, bo po co mu gotówka, skoro i tak nic za to nie będzie mógł kupić. Więc wszyscy wpłacą całą gotówkę do banków? I wtedy niech ktoś schakuje sieć, wyłączy internet, niech coś się wydarzy, albo będziesz wrogiem publicznym, bo się wypowiesz przeciwko nazistowskim certyfikatom covidowym, albo jakiejś innej sprawie, której się nie można wypowiadać.
Za dzisiejszy mój odcinek to ja bym zaraz miał blokadę. Wyłączają mi wszystkie konta, ja nie mam gotówki wtedy już żadnej, no bo nie byłoby już gotówki. No i co? Co ja robię? Nic, zaczynam być grzecznym obywatelem, jak w książce Orwella, 1984, tak? gdzie przez całą książkę chcieli złamać głównego bohatera. i w końcu z uśmiechem przyjął ich ideologię. No i tak byśmy robili wszyscy, tak? Bo nagle byśmy miały wybór, czy zjem dzisiaj śniadanie. . . czy będę wygłaszać swoje poglądy. I w końcu człowiek by stwierdził, dobra, jestem głodny, to zmienię pogląd. No tak to działa. I jeszcze nowe prawo Unii, które zmierza do deszyfryzacji komunikatorów, czyli żeby szyfrowanie Whatsappu w Signali w ogóle było nielegalne w całej Unii Europejskiej. Dziękujemy Ci Unio, czyli oni chcą czytać dokładnie, co Ty tam piszesz.
A po co? A dlaczego? D'y voir demain. Et bien dommant ! No ale muszą wiedzieć. Teraz informacja organizacyjna. Jeżeli ktoś z Was prowadzi lub chce prowadzić firmę, to na sekretyspułek. pl dowiecie się, jak to zrobić. z naszą platformą bez płacenia ZUS-u i płacąc tylko 9% dochodówki w postaci spółki ZOO. Także zapraszam na sekrety-spółek. pl. Myślę, że bardzo warto. Kolejna rzecz, trzeci element problematyczny z Unią to są elektryczne auta. Elektryczne auta, czyli wsparcie tak naprawdę niemieckiego i chińskiego biznesu, bo to Niemcy i Chińczycy produkują te samochody, my nie produkujemy i nie będziemy. Oczywiście się mówi, że tam i zera, że coś tam jeszcze 10 ziliardów wrzucimy, to może w końcu pierwsza przyjedzie. Wiemy, że nie przyjedzie.
Także elektryczne samochody to jest jedna wielka fikcja wymyślona pod płaszczykiem ekologii po to, żeby niemieckie i chińskie, czyli współpracujące z nimi. . . koncerny zarobiły miliardy, żeby zmusić nas, Polaków, nie tylko nas oczywiście, ale całą Europę do zmiany samochodów. I teraz ja jestem wolno-rynkowcem, więc uważam, jak ktoś chce jeździć Teslą, ładować ją sobie, martwić się potem jadąc za tirem 90 na godzinę przez autostradę, bo mu procenty nie wystarczają, albo zatrzymywać się na postoju, bo mu się bateria przegrzała. i tak dalej. Albo zastanawiać się, czemu ekrany mu nie działają, bo trzeba je resetować jak w Windowsie. Jeżeli ktoś tak chce, to ma prawo. Oczywiście, że ma prawo stać kogoś, kto bogatemu zabroni. Niech se kupi, niech se tak robi, jak najbardziej.
Niech se będą stacje ładowania, niech ktoś se tam podjeżdża, się ładuje przez godzinę i tak dalej. Nie ma problemu. Natomiast Unia wcale nie stosuje tutaj wolnego rynku, tylko nam wprowadza jakieś wizje, że wtedy to zakaz spalinowy, wtedy to normy Euro 7. Jak masz spalinową starszą brykę, to się pałuj, to będziesz jeździć tramwajem. albo kupisz od nas jednak coś droższego, się zakredytujesz, tak? No bo jeżeli ktoś dzisiaj jeździ autem za pięć koła, to nie dlatego, że. . . Prawdopodobnie nie dlatego. . . że tak lubi, tylko dlatego, że go nie stać na auto za 200 koła. a oni mu zablokują to auto i powiedzą, no to teraz albo sobie kupisz elektryka za 150-200 albo. . . myślę. I co on ma zrobić? Czyli to jest ewidentne wywłaszczanie ludzi.
A takich ludzi, którzy jeżdżą tańszymi autami jest dużo więcej niż tych, którzy jeżdżą drogimi. Czyli tak naprawdę i tych wszystkich. Czyli Unia pod całym tym płaszczykiem równości, że właśnie za dużo tych bogatych jest, a ci biedni to są tacy biedni, trzeba im pomagać, a tak naprawdę to. . . Przepis za przepisem to jest typowe wspieranie bogatych, bo bogaty i tak kupi sobie tego elektryka. Kupi sobie najlepszego z największym zasięgiem, bo jest bogaty. A ci wszyscy inni, co dzisiaj jeżdżą starą Corsa za dwa koła, co oni zrobią? Co oni zrobią? Czym oni będą jeździć? No to niech nie jeżdżą wcale, niech nie zatruwają środowiska. No właśnie, to jest ta cała polityka, to jest chore, dyskryminujące, podłe wobec tych wszystkich ludzi, którzy mają mniej pieniędzy i jeżdżą tym, na co mogą sobie pozwolić.
No i to jest normalne, wolny rynek. Mam tyle, zakupuję tyle. Nie mam więcej, to nie kupuję więcej. No i co? I teraz chcemy tym wszystkim ludziom dać w ryja. . . i powiedzieć, pałujcie się, będziecie teraz pod płaszczykiem jakiejś rzekomej ekologii, bo to oczywiście wcale ekologiczne nie jest, nam tutaj płacić za nowe samochody. Także ja jeszcze pytam, czy mamy prąd, bo jeszcze do tego są te całe ozy, wygaszanie kopalni itd. , więc ja pytam, czy jak my wszyscy już będziemy jeździć Teslami, to czy my w ogóle mamy sieć na to, która to pociągnie? Odpowiadam, oszczędzając czasu na research, nie mamy na to prądu. Jakby dzisiaj wszystkie taute, które tu stoją, były elektryczne, to jutro Twoja lodówka nie działa. Po prostu. Tak jest. To są liczby, które da się sprawdzić. Da się sprawdzić przesył, energię.
Jak tak zrobimy, my dziś już byśmy nie mieli na to prądu, a jak jeszcze po drodze wywalimy kopalnie i te wszystkie efektywne rzeczy i nie będziemy budować atomu, bo to straszne i w ogóle Niemcy nam nie pozwolą, no to tym bardziej nie będzie prądu. No to cyrk na kółkach. Także nie ma to zasięgu, jest to nieekologiczne wydobywanie tych litów w tych kopalniach, z których tak naprawdę 15 bodajże z 19 należy do Chińczyków. Tam pracują dzieci, niewolnicy i tak dalej. Potem Elon Musk robi z nimi dila. i sobie ten lit wstawia do tych baterii to jest oczywiście, to się pali kiedyś się zastanawiało ile auta palą na 100 a teraz się będziemy zastanawiać ile auto się pali Widziałem ostatnio pożar, bo akurat przejeżdżaliśmy, magazynu hulajnóg elektrycznych.
Ogień czarny, płonęło, płonęło, płonęło, przestać nie mogło. Ostatnio mieliśmy case przecież tego gościa w Polsce, któremu się auto elektryczne zapaliło podczas jazdy, ledwo z tego uszedł żywo. to się pali w nieskończoność, a to przecież stoi w centrach handlowych, w garażach podziemnych i tak dalej. Jest to turbo nieekologiczne. Produkcja tego zużywa tyle, CO2 emituje i tak dalej, co tak naprawdę produkcja aut spalinowych i emisja ich paliwa przez. . . 26 lat, taką miałem informację od pracownika fabryki aut elektrycznych, tak mi powiedział, trzeba by to zweryfikować dokładnie, ale wiemy o co chodzi i to będą pewnie takie właśnie liczby, bo to się tylko potem porównuje, że no jedzie to jedzie i to i tak jest pic na wodę, bo przecież i tak ta Tesla potem ładuje się prądem pozyskanym z kopalni, czyli. . .
Czyli gdzie tu jest ta cała ekologia? To jest wszystko jeden wielki wał i w aktualnych warunkach, jeszcze jak odchodzimy od paliw normalnych w ramach ukarania siebie za to, że Rosja zaatakowała Ukrainę, to tym bardziej nas na to nie stać i tym bardziej tego prądu nie będzie. Tym bardziej jest to głupie, więc nie wiadomo po co to ma być. Gdyby to było jeszcze raz wolno rynkowe, że kto chce to sobie kupi, wchodzi oferta i można, spoko, ale jak to jest takie wmuszanie, kazanie mi czym ja mam jeździć i tak dalej. to niech się po prostu pałują. Kolejny element, wojna. Przypominam, Polska ma granicę nie tylko Polski, ale też granicę zewnętrzną Unii Europejskiej. Czyli my tak naprawdę za darmożkę, można powiedzieć, chronimy całej granicy tego quasi-federacyjnego państwa.
Czyli pilnujemy, robimy ten płoc z Białorusią, co potem nasi ludzie dzielnie tam walczą, żeby tutaj się nie zrobiło jak w zachodnich krajach, jak w dzielnicach Paryża, do których jak wejdziesz, to już nie wejdziesz. Więc nasi bohaterowie tam walczą, niektórzy trafiają przez to do szpitala, bo mają różne. . . przypadłości, a potem jeszcze część polskich celebrytów ich krytykuje, mówi, że to są mordercy i źli. Ostatnio prezydent Łukaszenka powiedział, że w ogóle Polska Straż Graniczna na granicy z Białorusią to im strzela do wszystkich, jak leci, a potem ciała, pozbawione rąk i nóg to im wysyła i przerzuca do lasu. No. . . Grubo. Grubo. Nie wiem, co on bierze, ale. . . No cóż, w każdym razie zauważ, że ostatnio Francuzi tylko podpuszczają, żebyśmy tam jak najwięcej swoich wojsk wysłali na Ukrainę.
I chodzi ten makaron i mówi tak, tak, nie wykluczam, że trzeba będzie wysłać armię w nawiasie. 5 francuskich żołnierzy i 5000 polskich. Więc ja pytam, w czym to jest w ogóle interesie? Bo ja uważam, że Polska nie powinna pchać się na żadną wojnę. Polska powinna być krajem, który, jeżeli zostanie zaatakowana, powinna odpowiedzieć z pełną mocą, bombować ich w opór bronią nuklearną, dronami, mordować wszystkich, którzy tu przyjdą. Ale sami nie powinniśmy tego robić. Żadnego pierwszego kroku. Obojętnie czy byśmy mieli atakować Rosję, kogokolwiek tam wymyślą, czy Afganistan i Irak, jak nas wplątano też przecież 20 lat temu. Nie powinniśmy tego robić. I uważam, że każdy zdrowomyślący Polak chyba myśli to samo.
Czemu my mamy iść gdzieś się bić? Oni oczywiście do tego dodadzą ideologię, bo my teraz wyślemy nasze armie, to przez to powstrzymamy Rosję w zalążku. Bzdura, wszystko fikcja, nie ma na to żadnych logicznych, mądrych danych, wszystko kłamstwo, nigdzie nie powinniśmy iść, a Unia podpuszcza. Tak może by jeszcze tą Rosję trochę osłabić polskimi żołnierzami, bo osłabianie ich ukraińskimi już nieźle idzie, ale jeszcze jakby tam polskich. I tak mówię, no chodzi ten makaron i coś tam pitoli jak potrzaskany. My się na to nie zgodzimy. Jak to zacznie, jeżeli to zacznie nabierać jakiejkolwiek formy takiej działań, no to naprawdę, to wtedy idę na ulicę i będziemy tutaj cały ten kanał chyba przerobić na kanał antywojenny. Bo tego sobie nie wyobrażam, żeby polskich ludzi, Polaków wysyłać gdzieś tam.
pod kijów, żeby się bili z kimś, nie z własnym wrogiem tak naprawdę, bo dzisiaj Rosja, oczywiście możemy nie lubić jak najbardziej. . . i mieć różne pretensje, ale dzisiaj geopolitycznie Rosja nie jest jakimś specjalnym naszym wrogiem. jest wrogiem ukrainym, ewidentnym, ale naszym. Oni nam nic nie robią poza tym, co wszyscy sobie nawzajem robią, czyli ataki hakerskie, czyli propaganda wzajemna i tak dalej. To wszyscy sobie wszędzie robią, ale budowanie wrogości wobec kraju, który ma armię 40 razy większą niż my, to uważam, że. . . Tak jakbyś był Jorkiem i idą kibole z meczu. Ich idzie 20, a ty zaczniesz gryźć ich po nogach. Czy to jest mądre? Nie sądzę.
To jest problem też Unii Europejskiej, bo sama Polska, no jakby wszystko zależało od polskich polityków, to co oni tu powiedzą? Co, idziemy na wojnę, bijemy się? Polacy od razu powiedzą, pałujcie się, nie ma takiej opcji. Ale jak są dyrektywy unijne, już pomysł, żeby zabrać Polsce weto w tej sprawie również. no to się mogą zacząć takie podchody. Potem, skoro my już nie mamy weta, to w zasadzie wysyłamy wspólną unijną armię do Donbasu, składającą się w 98% z Polaków. Oczywiście uspokajam, to raczej nie przejdzie dlatego, że Polacy się na to nie zgodzą I również ja będę robić wszystko co możliwe, jeżeli będzie trzeba, żeby się nie zgodzić Natomiast widać, że te makarony mają takie mokre sny o tym, że Polacy by ginęli za nich. Także kij z nimi.
No i jeszcze do tej wojny zapytam na przykład, czy Unia Europejska to jest już państwo, tak? Bo na przykład gdyby tak jakaś Rosja zaatakowała Litwę, to czy to jest atak na Unię Europejską? No bo jeżeli tak, no to kto tam jest w pobliżu, kto mógłby tej Litwy bronić? Pewnie takie pytanie zadałby sobie prezydent Makaron. bo w Francji to tam daleko, no wyślijmy kogoś, kto jest bliżej. Także, a jeszcze pytam, gdzie my mamy nasz sprzęt? Nie mamy nawet fabryk, bo prawo zakazuje w Polsce produkować amunicję, bo mamy jakieś dziwne ustawy i tak dalej, więc nie mamy amunicji, sprzęty porozdawane i tak dalej, a jednocześnie chodzą i naganiają. Także marny to pomysł. Idziemy dalej. Kolejny problem Unii Europejskiej to jest cała. . . . . .
fejkowa ekologia i Fit for 55, czyli to, że w 2055 roku będziemy neutralni pod kątem CO2. Jak emisja ludzka w. . . dwutlenku węgla w Unii Europejskiej, mniejszej terytorialnie od Australii, wpływa na świat? Tego nie wiemy i wiedzieć chyba nigdy nie będziemy. podczas gdy zwłaszcza Chiny i Indie drastycznie większe emitują tego miliard razy więcej, metaforycznie mówiąc. No więc czemu my musimy koniecznie zabić nasz przemysł, żeby się do tego dostosować i nie zabijać planety? No to zostawmy już tą całą koncepcję ekologiczną taką, bo myślę, że najbardziej zagorzały ekolog, który ten naprawdę uważa, że po prostu my tu zabijemy ostatecznie planetę.
jak Unia czegoś nie zrobi, to nawet taki ekolog chyba widzi, że Fit for 55 i te rzeczy, które tam są wymyślane, zielone łady, auta elektryczne i tak dalej, że to wszystko jest ściema na resorach i że to nie ma żadnego związku z ratowaniem czegokolwiek i kogokolwiek, tak? Czyli nawet jeżeli zakładamy, że na świecie są ekologiczne działania, tak? Czyli na przykład wymiana plastikowych butelek na szklane, to by było ekologiczne działanie? Czy na aluminiowe o dziwo? No ale tego jakoś nie robimy, tylko robimy jakieś słomki papierowe, tylko robimy jakieś tam kupalnie, zamykamy i tak dalej. Potem się dziwimy, czemu planeta się nie uratowała. a kasy coraz mniej. Więc nie wiem, czy wiesz, ale od 2005 roku już Czyli rok po naszym wejściu. Unia handluje certyfikatami na emisję CO2.
I to jest odpowiedź dla tych wszystkich, którzy jeszcze mieli jakieś złudzenia pod tytułem, że tu chodzi o ratowanie planety, że coś tam, że matka natura, kochajmy ją i tak dalej. Nie, tu chodzi o handlowanie certyfikatami, czyli pomierzą Ci, że Twojej firmie albo Twojemu krajowi tak naprawdę, że emituje tyle i tyle CO2. A policzyliśmy to tak, bo oczywiście da się to policzyć w 100%, dokładnie, tak? Więc oni to liczą i musisz mieć certyfikat. Czyli zapłacić Unii, czyli Niemcom i Francji za to, że możesz coś robić, bo tu nie chodzi o to. że nie można rzeczy robić. Idealnym casem to jest, jak ktoś był w Anglii, która już nie jest w Unii oczywiście, ale podobną ideologię stosowała przez cały ten czas. No to w Londynie na przykład masz tak zwane LES, czyli Low Emission Zone.
i ules, czyli ultra low emission zone. I wiesz na czym to polega? Czy na ratowaniu planety? Czy żeby w centrum ludzie nie oddychali strasznymi spalinami, nie dostali raka itd. ? Nie. Polega to na tym, że jak masz ohydnie palące auto jak to, które pali z 20 litrów na 100, czyli jest nieekologiczne, podłe, straszne. To co? To nic! To po prostu kupujesz plakietkę Ultra Low Emission Zone i wbijasz Rolls-Royce'em do centrum Londynu i masz plakietkę Ultra Low Emission Zone, mimo że masz Ultra High Emission, ale nieważne, zapłaciłeś. Więc ja pytam, co na to sarenka, którą mieliśmy ratować? Sarenka ma to gdzieś, bo cała przyroda ma gdzieś te całe unijne, pseudoekologiczne farmazony. Jeszcze raz, nie mówię, że nie ma na świecie działań ekologicznych, tak? Że nie da się nic zrobić dla dobra planety.
Każdy, kto był na Dominikanie wie, jaki tam jest syf plastikowy. Więc oczywiście coś się da, ale to, co mówię, to, że Unia i Unii te rzeczy nie interesują, te prawdziwe. Nie interesują tylko jakieś bzdury typu emisje CO2, typu jakieś słomki papierowe itd. , na których można po prostu zarobić. Ani to planety nie ocali, ani nam nie pomoże, zwierzętom nie pomoże, za to będzie. . . hajs. No i będą roczne limity emisyjne Fit for 55, czyli do 2055 roku, a tak naprawdę cyklicznie to wchodzi, to będą na przykład roczne limity emisyjne z karami oczywiście, bo o to, o te kary tu chodzi najbardziej, w dziedzinach takich jak transport, budownictwo, rolnictwo, odpady, drobny przemysł, czyli te wszystkie rzeczy, które no siłą rzeczy są emisyjne, no muszą być. No jak mogą tiry jeździć i nie robić emisji? Nawet jak to będą tiry elektryczne.
kiedyś, w co wątpię, że to szybko nastąpi, bo to jest nielogiczne, no ale nawet to trzeba je wyprodukować, a to jest turboemisyjne, także kary będą, no trzeba będzie płacić kary i kupować certyfikaty, że ten Twój tir nieekologiczny jest, no to trzeba, bo nie elektryczny, bo nie chcesz kupować tiru za 2 miliony. Tylko masz firmę transportową, musisz kupować jak najtaniej, jeszcze to pewnie w leasingu i tak dalej, więc wiadomo, że nie będziesz przepierdziałać pieniądze na głupoty, no to kara, znaczy nie kara, tylko tam certyfikat będziesz musiał kupić, że przez to, że CO2 te Twoje tire emitują, no to trudno, trzeba zapłacić Ursuli van den Leyen i jej kolegom pieniążka. Bo tak. Słomki papierowe. Czy wiesz, że słomki papierowe są słomkami papierowymi? Dlatego, że Niemcy produkują dużo papieru, mają na to różnego rodzaju certyfikaty i monopole.
I w związku z tym, jak się okazało, że już są gotowi na taką produkcję, to nagle stwierdzono, że. . . Uratujemy świat słomkami papierowymi. Oczywiście, co zmieniają słomki papierowe, a nie plastikowe, jeżeli dalej stosujemy plastikowe opakowania, plastikowe butelki itd. , plastikowe nakrętki, to wszystko, tylko słomki mamy papierowe. Co to zmienia? Nic. Oczywiście, że nic. I żaden żółw na Bahamach nie jest przez to ocalony, nawet jakbyśmy te wszystkie słomki plastikowe przewozili do morza, a raczej do oceanu i tam wrzucali jeszcze, walili jakimiś wentylatorami, żeby to na te Bahamy tam dopłynęły do tego żółwia. To nawet gdybyśmy to robili, to i tak to bez różnicy, ponieważ to są tylko słomki, a ponad 50% światowej. . . światowego plastiku w oceanach, to jest to? Nie wiesz. Na pewno nie wiesz. Więc już Ci mówię.
Sieci rybackie i pozostałości po nich. Czy jakby Unia naprawdę tu by chodziło o ratowanie oceanów z plastiku, to co by zrobili i z mikroplastiku, który my potem jemy i pijemy? to co by zrobili? Zakazano by na przykład rybołówstwa. to by było działanie ekologiczne. Czy dobre, czy wolno rynkowe, można dyskutować, natomiast to by było naprawdę ekologiczne. Ale wymyślanie jakichś słomek, jakichś pierdół, bzdur. . . To jest fikcja. To jest zwykłe kłamstwo, które polega na tym, że jakaś firma powiązana oczywiście z wiemy kim, z towarzyszami z Brukseli, produkuje słomki papierowe i w związku z tym takie muszą być. Co jeszcze? Biopaliwa mają być. Lotnicze biopaliwa w żegludze stosowane. Znowu, jeżeli dziś eksploracja tych biopaliw jest na poziomie 0, chyba 0,5%, To ja pytam dlaczego? Bo Unia to zgłasza jako problem, że trzeba używać ich więcej.
Ale ja pytam, jeżeli jest wolny rynek i linia lotnicza oraz statki nie chcą tego używać, to widocznie to jest albo nieefektywne, albo za drogie. Logiczne, no bo gdyby było w dobrych pieniądzach, gdyby to się opłacało, to by tego używali, no nie? Każda linia lotnicza, gdyby można było zaoszczędzić, to by to robiła. Więc skoro tego nie robią, to znaczy, że to się nie opłaca. Jest to nieefektywne. Więc co? Zmuśmy ich. Zmuśmy ich, skoro nie chcą po dobroci. A oczywiście znowu potem się okaże, że Francja i Niemcy produkują te biopaliwa, więc te wszystkie linie będą musiały kupować od nich. No to zmuśmy. Kolejna rzecz, ciśnięcie OZE, czyli stawiajmy te wiatraki elektrownie wodne itd. Wspaniałe pomysły, szkoda, że nieefektywne i nie da się zrobić z tego, po prostu się nie da.
To 10 minut researchu w Google wystarczy, żeby dojść do tego, że się nie da tym zasilić całej Europy. Obojętnie ile tego postawimy, nie da się, bo nie będzie tyle słońca, nie będzie tyle wiatru, nie będzie tyle wody przepływało, żeby się dało całą tą energię i to zapotrzebowanie. Nie ma takiej opcji, więc jako dodatek oczywiście niech se robią, nie ma problemu, natomiast. . . . . . ciśnięcie tego, że to ma być jedyne źródło energii, bzdura na kółkach, wiadomo, że tylko. . . Najpierw paliwa kopalne trzeba eksplorować póki są, a jak ich nie będzie to tylko atom nas ocali i tyle. I to jest proste, sprawne, logiczne i oczywiste wymyślanie jakichś pierdół, dlatego że niemiecka firma z chińską firmą produkują wiatraki i solary i chcą nam to wcisnąć. No to cóż.
No i oczywiście jeszcze w Fit for 55 i tej całej fake ekologii mamy mieszkania, czyli ustawa wywłaszczeniowa tak zwana, czyli że mieszkania będą miały obowiązkowe audyty musiały robić. Czyli masz mieszkanie, to trzeba będzie co jakiś czas robić obowiązkowe audyty, czyli 500 zł dla Ursuli van den Leyen, że zatwierdzasz, że twoje ściany, elewacje, styropiany, że twoje mieszkanie jest ekologiczne, nie emisyjne, bo twoje mieszkanie jest tak emisyjne po prostu, jakby nie twoje mieszkanie. to by nie było biedy na ziemi. Jakby nie twoje mieszkanie, żółwie by nie ginęły. Jakby nie twoje mieszkanie, to po prostu wojen by nie było. Twoje mieszkanie jest winne, więc trzeba zrobić audyt za kilkaset złotych, co co roku będzie trzeba robić. i udowadniać, że Twoje mieszkanie jest spoko. Oni wymyślą do tego jakieś normy, taki komin, taka ściana itd.
No i co wtedy? Jeżeli Twoje mieszkanie jest spoko, to po prostu ograniczymy się do tego, że kilkaset złotych co roku będziesz płacić Unii Europejskiej. Za to, że twoje mieszkanie jest spoko. Ale, ale przyjacielu, a co jeżeli ono nie jest spoko? Bo mieszkasz w kamienicy. Albo mieszkasz nie w stanie deweloperskim, jakimś nowym, tak? Czymś, co się teraz buduje i już te normy być może spełnia? żeby się ograniczyć do audytów corocznych, tylko, że mieszkasz w czymś starszym, no, tak jak większość ludzi, tak? Co wtedy? Pytasz? Już odpowiadam przyjacielu, bo zapewne Cię to interesuje. Otóż, wtedy jak nie spełniasz norm. . . To co? To trzeba wyremontować Twoje mieszkanie lub dom. A ty powiesz, ale ja nie mam pieniędzy, ja kupiłem na kredyt, ja nie mam z czego robić remontu, remontu ściany, elewacji, mi się w ogóle dobrze mieszka, nie jest mi zimno, w zimie jest spoko, nie potrzebuję remontu.
A ja na to, pałuj się śmieciu, remontuj, remontuj albo sprzedawaj. I żeby nie było, że to jest teoria spiskowa, bo to by brzmiało jak teoria spiskowa, chociaż chyba od 2020 roku już wszyscy ludzie rozumieją, że teorie spiskowe trzeba jednak przynajmniej. . . Przeanalizować zawsze. W związku z czym, brzmi jak teoria spiskowa, ale nie. Bo, ja bym Ci powiedział taką teorię, że nie dostaniesz tego certyfikatu, bo masz źle wyremontowane ściany, albo się okaże, że budynek jest za stary itd. To oni Ci odbiorą prawo mieszkania tam? Prawo wynajmowania tego komuś innemu, ale też prawo sprzedaży. I wtedy przyjdzie jakiś komisarz unijny i kupi od Ciebie za bezcen. . . No bo powie, że on się z tym upora. Brzmi jak ohydna teoria spiskowa, wieczorek odpłynął, peron mu odjechał totalnie, co on gada? Nie, nie, nie, nie, niemożliwe.
No więc, przenieśmy się do Francji. Nie do kiedyś, tylko do Francji, 2024 rok. I tam są już klasy. Klasy energetyczne budynku i jest tak zwana klasa G, czyli budynek energetycznie beznadziejny. Czyli właśnie coś takiego, że no, bidny budynek, nie nowoczesny, klasyczny bardzo pewnie jakiś i tak dalej. Budynek, który emituje dużo CO2, bo pierdzie chyba, i tak dalej. I co tam jest? Dzisiaj, teraz, nie kiedyś, być może, tylko teraz już naprawdę. Budynku z klasą G, przyjacielu. Nic z nim nie masz zrobić, w sensie możesz go wyremontować, ale jak nie możesz go wyremontować, bo cię nie stać, drogi przyjacielu, piech! Spod Paryża i nie masz pieniędzy, bo wszystko wydałeś, albo bo nie masz, no bo nie masz, bo dostałeś w spadku takie mieszkanie, no i nie stać się teraz na remont. To co? Nic właśnie! Nie możesz go wynająć, bo to jest nielegalne.
Nie wolno wynajmować budynków z klasą G komuś. Czyli zarabianie. Nie możesz tam mieszkać, bo to jest nielegalne. I nie możesz tego sprzedać, bo to jest nielegalne. Nie można sprzedać budynku z klasą G, bo to jest złe. Nie wolno tak. To jest prawie jak handel narkotykami, panie. Ty, kolego Pablo Escobara, jak śmiesz być biedny? Jak śmiesz nie mieć pieniędzy na remont? Zaraz cię tu zagonimy. Do więzienia najlepiej, kanalio. Więc to się dzieje. To jest prawda. I dlatego nazywam to ustawą wywłaszczeniową. No bo o co tu chodzi? O to, żeby dowalić bogaci, Заплацяємо цей рік за аудит, за аудит Czyli trochę tam zbiednieją, ale przeżyją i będą płacić za te audyty w nieskończoność Unii. A ci, których nie stać na to, żeby mieć remont i żeby. . .
Nu uitați să vă abonați la canal! będą musieli te mieszkania sprzedać w cenach zapewne dumpingowych i jakimś tam organizacjom państwowym. Pewnie się okaże, że państwo łaskawie to od nich skupi. Видишь? e tamame funi Śmiem twierdzić, że gdyby Polska miała nad tym władzę, to w Polsce samej by to nie przeszło. Ale w Unii oczywiście nasi przyjaciele, w tamtym wypadku rząd PiS, który dziś twierdzi, że jest bardzo przeciwko takim rzeczom i precz z Zielonym Ładem itd. , to oczywiście wtedy klepał to sam. Sam pisał, nie wiem czy pisał, ale głosował za tymi ustawami itd. , więc tak to mamy. Obydwa te rządy jak najbardziej propsują takie rozwiązania, także zwykłe wywłaszczanie, no i tyle. Kolejny problem z Unią, CPK. Zaorali już CPK praktycznie ostatecznie. Zrobiłem odcinek o CPK. Mega potrzebujemy CPK.
W zasadzie trzy turbo inwestycje, które nasz kraj o lata świetlne by wybiły do przodu. CPK, czyli Centralny Port Komunikacyjny, gazoport, port kontenerowy i atom. Elektrownia atomowa. Te trzy tutaj może powiedzmy. I wszystkie trzy Unia chce zaorać. Dlaczego? Ponieważ nie jest to w jej interesie. W jej interesie, w nawiasie, w interesie Niemiec. Nagle się okazuje, że ponad 80% naszego kargo idzie przez Frankfurt. czyli z towarów lecących do Polski, przez to, że lądują w Niemczech, bo muszą, bo nie mamy CPK, 180% hajsu z tych całych ceł i tak dalej bierze Niemiec. Nagle się okazuje, że przez to, że Okęcie już jest zlimitowane, nie da się więcej i tak dalej, to ludzie latają z Niemiec albo z Frankfurtu. Ci wszyscy Hindusi, Tajowie itd.
, Chińczycy, co mogliby spokojnie tutaj w CPK lądować i płacić nam? i zostawiać u nas hajsy, zostawiają w Niemczech. Więc nowy polski rząd, polski bardzo w cudzysłowie, Najpierw wymyślił, że to trzeba jakieś audyty zrobić, bo to nie wiadomo, bo wprawdzie trzy najpoważniejsze firmy konsultacyjne świata za kilkanaście milionów zrobiły dokładne audyty w ciągu ostatnich piętnastu lat. I każdy z tych raportów mówi jednoznacznie, że musimy budować CPK, że to jest jedyny słuszny wybór, że nie ma tu żadnych wątpliwości, że tylko idiota by tego nie zrobił. Więc, no ale nie, nie wiadomo. Nie wiadomo, ja coś czuję w kościach, że to chyba może nie być dobry pomysł, więc zlećmy nowy audyt. No a że niestety się nikt nie zgłosił do tego audytu, to nie róbmy już audytu i zaorajmy. Brzmi głupio, ale to się właśnie wydarzyło.
To się dosłownie wydarzyło. W tym roku. ogłosili przetarg na audyty, zgłosiło się same firmy Krzaki, których nie można wybrać, więc nie ma audytu, więc bez audytu, pomimo tych wszystkich audytów z tych 15 lat, uznajmy, że to nie ma sensu, więc przenieśmy to w czasie na kiedyś tam. I w zamian zróbmy coś, co jest niemożliwe, czyli poszerzmy okęcie. I teraz dobry dowcip, ponieważ 8 lat trwało przygotowanie papierologii pod CPK, bo wiadomo, papierologia unijna, te wszystkie zgody środowiskowe, to musi trwać, bo nie można po prostu postawić lotniska. Więc 8 lat robili papierologię A oni teraz stwierdzili, że oni Okęcie wyremontują I rozbudują w 5 lat A wiesz ile jest papierologii przygotowanej pod to? Nic! Dopiero jutro zaczną.
Jak to się ma wydarzyć? Co wtedy z obwodnicą Warszawy, którą budowano i teraz będzie trzeba ją chyba zburzyć? Co z limitami środowiskowymi, które są w Warszawie przez to, że to jest miasto? Co z tym, że samoloty z Okęcia nie mogą latać po 22 przez to, że to jest miasto? I tak dalej, i tak dalej. Nie, to by było zbyt mądre. Postawić CPK za śmieszne pieniądze w porównaniu do jakichś babciowych, do jakichś trzynastek, do jakichś bzdur, na które marnujemy pieniądze. Więc CPK to są grosze. Stać nas na to zdecydowanie. postawić to, zarabiać na te miliardy, jak według tych wszystkich raportów wynika. Zamknąć wtedy okęcie. i zrobić tam mega dzielnicę, której Warszawa bardzo potrzebuje, obniżyć tym samym ceny mieszkań, bo będzie ich dużo więcej, rozwinąć miasto i tak dalej.
Po co zarabiać takie miliardy i robić mądre rzeczy? Jak można? Nie budować, zaorać CPK! rozbudowywać przez 5, a tak naprawdę wyjdzie, że 10, bo się opóźni, o kęcie, który i tak ma limit bardzo mały, więc nawet jak się go rozbuduje, to się minimalnie go podniesie i tak za 10 lat się obudzimy w sytuacji, kiedy trzeba budować CPK. Więc tracimy 10 lat. jedyną szansą, że wtedy po prostu ta partia nie będzie rządzić, bo może wtedy się ktoś zgodzi na to, ale wtedy, do tego czasu, za 10 lat, to już nie będziemy mieć żadnego weta w Unii Europejskiej, a będziemy już tylko stanem Unii. Więc w sumie już nieważne, kto będzie w Polsce rządzić, bo i tak nam nie pozwolą. Więc chodzi o to, żebyśmy po prostu zaorali własną inwestycję w przyszłość tego kraju. I tyle.
To samo będzie pewnie z portem kontenerowym. Zobaczymy jak będzie z Atomem. Także niestety, ale jak nagrywałem odcinek o CPK miesiąc temu chyba z hakiem, to jako uważam rozsądny głos w tej sprawie. Były debaty gdzieś tam w mediach, no w mediach publicznych oczywiście nie, ale w internecie były. Polacy rozumieją. potencjał, a teraz już mogę co najwyżej, bo w tym zwanym czasie już się to wydarzyło, że Niemcy zaorali, zablokowali, zabronili i polski rząd powiedział, że no przecież możemy latać z Niemiec, to odłóżmy CPK na przyszłość. Żałosne, pochydne, no i to nam daje ta współpraca Unii Europejskiej. Kolejna rzecz, Zielony Ład. To przeżywaliśmy w ostatnich miesiącach, kiedy rolnicy w końcu wyszli na ulicę, nie tylko w Polsce, ale w Holandii, w Belgii, w wielu innych krajach. Czyli faworyzowanie, paradoksalnie, jak to ma być, super państwo, tak? Europejskie. To ja pytam.
czemu państwo spoza Unii Europejskiej, czyli Ukraina, zostało sfaworyzowane w przypadku zboża. Bo gdyby już Ukraina była w tej Unii, to można by dyskutować. Ale tak to nawet nie ma o czym. Jest państwo spoza Unii, jest Polska z Unii, Holenderscy rolnicy, belgijscy też z Unii, a oni mówią kupimy tańsze spoza Unii i nieważne, że to jest syf, że badania przecież pokazały niezależne, że mnóstwo tam próbek jest zakażonych, że w tym zbożu jest GMO i tak dalej, różne tam badziewia, pasożyty, nieważne. Jest tanie w nawiasie. Ukraińscy rolnicy w porozumieniu z niemieckimi firmami produkują to zboże. Więc pałujcie się Polacy, pałujcie się Holendrzy, pałujcie się inni. Niemcy chcą zarobić, pieniążka, więc będziemy dealować z Ukrainą, która jest poza Unii. I nieważne jakość produktu, nieważne wszystko, nieważne zdrowie obywateli, którzy mają na tym. . . żyć, jeść, tak? Nieważne zdrowie finansowe rolników.
w tych wszystkich krajach. Co nas to obchodzi? Niemiec z Ukraińcem już się podzielili pieniążkiem, więc wszystko inne jest nieważne. I tyle. Gdyby tego nie było, gdyby nie było Unii, gdyby Polski nie było w Unii, nie byłoby takiego tematu. W ogóle. W ogóle by go nie było. Bo niektóre z tych tematów, o których mówię, to oczywiście, jak tematy jakieś wojenne i tak dalej, to są rzeczy, czy nawet CPKA pewnie, Niemcy, jak Polska by była poza Unią, to próbowały też by jakoś wpłynąć na to. Wiadomo, to jest taka polityka. To nie jest zero-jedynkowe, ale wielu z tych rzeczy po prostu by nie było, gdyby nas nie było w Unii. Więc mam nadzieję oczywiście, że opór. . .
Tam w Brukseli będzie wyczuwalny ze strony mądrych krajów, mądrzejących, że w końcu zaczną podejmować inne decyzje, bo uważam, że to jest cały czas możliwe. Kolejna rzecz, 15-minutowe miasta, czyli nowy genialny pomysł, żeby w mieście, żeby w zasadzie to nie trzeba było wychodzić z domu, tak? Testowano to już przy pandemii, a teraz jest koncepcja 15-minutowych miast. Warszawa oczywiście też by bardzo chciała, żeby tak było. Czyli po pierwsze, żeby nie używać aut, wywalić drogi dla aut z miast, zostawić transport publiczny, ale w sumie ograniczony, bo chodzi o to, żebyś miał blisko domu przychodnie, sklep i tak dalej. Na pierwszy rzut ucha. . . To brzmi tak jak pro-obywatel, no nie? Czyli tak zrobimy, żebyś miał blisko domu lekarza, żebyś miał blisko domu pracę i tak dalej, i tak dalej.
Ale jak się nad tym chwilę pomyśli, już w trzeciej minucie myślenia widzisz, że śmierdzi grubym wałem, bo po pierwsze, gdzie jest twoja wolność w tym wszystkim? A jeżeli ty chcesz do lekarza, do innego miasta jechać, to co? To będzie jakiś certyfikat na to, że mogę opuszczać swoje miasto albo do innej dzielnicy jechać, bo takie pomysły już są w Oksfordzie. Więc to znowu nie jest teoria spiskowa ani science fiction już. W Oxfordzie zamykają. . . To się oczywiście zaczęło jak Anglia była w Unii, no ale wyszli, a pomysły unijne zostawili sobie. Więc w Oxfordzie już postawili wielkie donice w niektórych dzielnicach tak naprawdę i już nie można wjeżdżać autem. Pytam jak zajedzie karetka, pewnie nie zajedzie, nieważne.
W każdym razie, ale w Warszawie widać to samo, tak? Ograniczmy drogi w Warszawie do 30 km i sprawdźmy, czy będą mniejsze korki. Haha, genialne. To jest oczywiście, chodzi o zmuszanie ludzi do tego, żeby jednak pomyśleli, że te home office to jest dobre, bo jechałem do pracy godzinę z rana w Warszawie, teraz jadę półtorej, to już dobra, to już lepiej te home office robić. Jeździłem na kręgle w drugiej dzielnicy, no ale to już będę jeździć na gorszą kręgielnię albo na bilarda w swojej, bo to nie ma sensu, nie? Przecież o to to chodzi, żeby tak ludziom. . . utrudnić życie, bo to nie jest wolnorynkowa decyzja, tak? Czy jakieś referendum było w Warszawie, obniżmy drogi do 30 na godzinę, zwęźmy główne arterie o jeden pas. Było coś takiego, nie kojarzę.
Znaczy, nie jestem warszawekiem, to mogę nie kojarzyć, ale śmiem twierdzić, że nie było na to szans. Tylko po prostu ktoś odgórnie to wprowadza, tak? Zróbmy tak, żeby było jak za pandemii. Ładnie siedzisz w domu, nigdzie nie musisz iść, napędzasz zyski korporacjom amerykańskim pod tytułem Amazon, bo kupujesz towary i książki, czy W Polsce może bardziej Allegro, ale nie tylko. Napędzasz Netflixa, napędzasz Microsoft, bo siedzisz dużo przy komputerze, pracujesz. napędzasz Disneya, bo może oglądasz i tak dalej, napędzasz oczywiście Google'a, bo używasz tych wszystkich narzędzi, Google Meet'a i tak dalej. Genialne, przecież te firmy za pandemię zarobiły największe hajsy, nigdzie nie musisz wychodzić, napędzasz Facebooka, będziesz na VR'ze siedzieć i to będzie 15-minutowe miasto. Tego wprost oczywiście nie powiedzą, ale widać, że ewidentnie o to chodzi. Bo jeżeli wierzymy w wolny rynek, to takiej koncepcji w ogóle nie trzeba robić. Nie trzeba zawężać dróg.
Można zrobić na przykład dodatkowe linie autobusowe i kto będzie chciał, to się przesiądzie i może się okaże, że tyle ludzi się przesiada, że będzie to spoko i wtedy ruch na ulicach zmaleje sam z siebie. bez żadnego zmuszania, zawężania, ograniczenia. Da się? Da się, bo tak działa wolny rynek. Przekonajmy ich czymś innym, coś zaproponujmy nowego, to sami będą chcieli z czegoś skorzystać. A nie przymusem. Więc to jest taka mega szansa wtedy na taki hardkorowy lockdown, jak znowu wyjdzie jakiś cudowny wirus itd. , to wtedy taki lockdown, no bo poprzedni lockdown to dużo jednak było utrudnień, no bo nie było 15-minutowych miast, więc jednak część ludzi musiała ciągle gdzieś jeździć, więc może pomyśleli, że teraz będziemy lepiej przygotowani do kolejnej pandemii i można będzie zrobić taki lockdown, żeby nikt nie mógł wyjść wcale.
No i na koniec głupia papierologia Czyli to, że To było chyba od początku, tak? Że te banany i krzywizny, no przecież Jak będziesz, byłem jakiś czas temu na Teneryfie I tam zwiedzałem plantację bananów I bardzo fajna przewodniczka była Opowiadała jak te banany tam rosną i tak dalej Jak to się dzieje i tak dalej Przepyszne były, ale tak naturalne Tak smakowite, znakomite banany I pani powiedziała Zgadnijcie gdzie można te banany zjeść Poza oczywiście tutaj, czyli poza Teneryfą Gdzie? i pytała, skąd państwo są? Ja się zgłaszam, ja z Polski, tu był ziomek z Niemiec, tu był ktoś tam z Hiszpanii i tak dalej. I ona mówi, u kogo z was można zjeść te banany? takie dobre, takie naturalne, takie zdrowe.
I oczywiście zgadywaliśmy, ale wniosek finalny był u nikogo! Pani powiedziała, jeżeli chcecie zjeść te pyszne, dobre, zdrowe banany, to musicie albo przylatywać tu na Tenerwę, albo jechać do Szwajcarii, bo tam one też są, Szwajcaria jest jedynym krajem europejskim, które je importuje. A jak myślicie dlaczego? Spytała pani, na co oczywiście ja od razu jej odpowiedziałem, no czyżby dlatego, że Szwajcaria nie jest w Unii, więc nie ma zasad krzywizny banana. No i proste. A czemu jest zasada krzywizna banana? Czy chodzi o to, żeby Unia nie ściągała byle jakich bananów dla dobra obywateli? Czy może? Chodzi o to, że znowu Hans i Pierre mają dila z jakimiś producentami bananów z Afryki. I z każdego banana sprzedanego mają swoją prowizję, więc nie może być tak, że będą się sprzedawały jakieś inne banany, gdzie dila się ukręcić nie da. Już mamy to.
Więc każdy przedsiębiorca na przykład wie, że tych przepisów jest coraz więcej. Nie tylko polskie prawo mamy porypane ostro do prowadzenia działalności, ale jeszcze dochodzą do tego przepisy unijne, tak? Klepanie tego RODO, które nic nie daje. Nie wiem, czy wiesz, bo teraz. . . Wszędzie gdzie idziesz, tak? Do banku, do dewelopera, gdziekolwiek, to masz takie trzy strony RODO. Piszesz jak debil, że zgadzam się na to, nie zgadzam się na to, ten będzie przetwarzać tak i tak dalej. Nic z tego nie wynika. I Unia oczywiście twierdzi, że my przez to jesteśmy totalnie ochronieni. To ja teraz Ci mówię. . . 約 Gdzieś mieszkasz? Sprawdź sobie w akcie notarialnym numer księgi wieczystej. Wejdź na rejestr ksiąg wieczystych. i wpisz to i wejdź do działu trzeciego. Wiesz, co tam znajdziesz? imiona, nazwiska i pesele wszystkich twoich sąsiadów! Wszystkich.
Dlaczego? Ponieważ tak działa rejestr ksiąg wieczystych. że tam są wszystkie roszczenia, czyli ludzi, którzy kupili nieruchomość w tej większej nieruchomości. no to tam ich wszystkich masz. I tak możesz zrobić z każdą księgą wieczystą w tym kraju. Niezłe ja! Rodo? Gdzie jest RODO, pytam? A to jest tylko pierwszy z brzegu przykład, gdzie można robić takie numery. Jest tego dużo, dużo więcej. Więc RODO to fikcja. Ona niczego nie chroni, poza chronieniem Facebooka i Google'a, bo te firmy mają miliardy na prawników, którzy sobie tam wyklepią to RODO i nikogo to nie obchodzi, a wszystkie. . . Malutkie firmy takie jak moja muszą płacić dodatkowo za prawników, za audyty, za RODO właśnie, za pisanie tych umów, żeby to się zgadzało, za pisanie właściwych regulaminów.
A komu płacić? No oczywiście to musi być zgodne z regulacjami Unii, więc ostatecznie zawsze część z tego trafi do Unii. No i tyle. Jeden, wielki, kolejny biznes. Narodo. I tyle. Czujesz się bardziej ochroniony? Ostatnio, nie wiem, jakoś mniej spamowych telefonów masz w ostatnich dwóch latach? Nie sądzę. Więc widać, że to nic nie daje. Kolejny przykład, wymiana praw jazdy. Unia stwierdziła, że musimy mieć nowe prawo jazdy, tak musieliśmy mieć nowe rejestracje, bo rejestracja z flagą Polski to jakaś brzydka taka, stwierdzili jest. No to zróbmy rejestrację z gwiazdkami. Ja teraz pytam, bo. . . Kwestia estetyki. Dobra, ja uważam, że rejestracja z flagą Polski nad. pl jest dużo, dużo ładniejsza. Znacznie ładniejsza. Lubię flagę Polski, flaga Unii mi się nie podoba, ale komuś się może podobać.
Dobra, ale to ja zapytam, czemu tych gwiazdek tam jest 15? 15 symbolizujące 15 pierwszych krajów Unii Europejskiej, w których. . . Polska oczywiście nie jest Czyli tak naprawdę zmieniliśmy flagę Polski Na jakieś gwiazdki Z których żadna nas nie reprezentuje Czyli są gwiazdki reprezentujące Niemców, Francję itd Ktoś powie Maćku, Maćku Czepiasz się już o pierdoły No nie, bo wiesz co, tępi się narody Jak chcesz wyeliminować naród To oczywiście możesz próbować metodą na Adolfa Czyli wparzyć tam i próbować od razu Ale w tych czasach to średnio jest odbierane. Budzi sprzeciw itd. Więc raczej nie. Więc można to wtedy budować długofalowo. Czyli powoli wyeliminowywać język. powoli promować, że jednak tam jest władza, powoli sugerować, że jednak tamta waluta jest właściwa itd.
I to tak 2-3 pokolenia i tak naprawdę Twoje prawnuki stwierdzą, że są unijczykami, a nie Polakami. I cel osiągnięty. Bez wojny. I tyle. I dlatego te gwiazdki mi się nie podobają na tych rejestracjach. No i już. A sami takie dajemy, bo takie tylko można było wyprodukować.
Widzisz, dajemy gościom naszego programu z gwiazdkami, no i co? fatalnie, ale dobra no ale dobra, i prawo jazdy tak samo będzie trzeba mieć unijne prawo jazdy bo po co polskie? Po co polskie? Trzeba każdą kompetencję rządową zmieniać i przesyłać do Brukseli więc będziesz mieć unijne prawo jazdy co to zmienia? Oczywiście, że nic, bo dzisiaj jak pojedziesz z polskim prawem jazdy do Niemiec do Francji, do Hiszpanii, to możesz jeździć i nie ma problemu, to nie jest tak, że my tego potrzebujemy do czegoś, więc my tego nie potrzebujemy ale po pierwsze trzeba będzie znowu Unii zapłacić za wymianę prawa jazdy, pomyśl sobie, 430 milionów obywateli Unii, każdy da 100 zł za wymianę prawa jazdy. Jebejbe. I! To raz, tu jest biznes. Natomiast druga rzecz, która w tym jest, że trzeba będzie zwiększyć częstotliwość odnawiania tych praw jazdy, żeby znowu płacić.
Więc ja mam na przykład prawo jazdy bezterminowe. A Unia mówi, Ursula von der Leyen przychodzi i mówi, pa uj się gnoju, będziesz mieć teraz terminowe i nas to nie obchodzi. Teraz będziesz mieć na przykład na 5 lat. I naprawdę mówię Ci, to jest prawdziwy case, ja mam bezterminowe prawo jazdy, a teraz będę, zobaczymy jakie zrobią limity, czy 5 lat, czy 10, ale będę musieć już zmieniać i już nie będę mieć bezterminowego. Wielu z Was, którzy to oglądają mają na lat 15 i tak będziesz musieć wyrobić nowe, a niektórzy z Was mają bezterminowe tak jak ja i stracisz to. Uwaga, uwaga, przypominam, że. . .
Cały dzisiejszy odcinek, a tak naprawdę najważniejsze elementy, te najbardziej rozwojowe, te, które Ty możesz zastosować w swoim życiu, zostały przez nas spisane do PDF-a, którego zupełnie bezpłatnie możesz pobrać pod tym nagraniem. Także jak wejdziesz w opis tego filmu, znajdziesz tam linka do tego PDF-a, możesz pobrać i już za minutę możesz sobie to nawet wydrukować, albo powiesić na lodówce, albo ustawić na tapetę w komputerze i po prostu powtórzyć kluczowe elementy dzisiejszej rozmowy. No i będziesz mieć unijne. . . Z gwiazdkami? i na przykład na 5 lat. I trzeba będzie bulić. I znowu, oczywiście można powiedzieć, że to nie jest wielki problem, tak? Po prostu wyskoczymy ze 100 złotych co 5 lat. Tylko, że zobacz, jak to się ładnie sumuje.
Tu 100 zł, tam certyfikat, tu norma Euro 7, tu coś tam, tu dodatkowe opłaty za wydobywanie metanu, tu coś tam, tu coś tam, tu coś tam i tak naprawdę się okazuje. Że my miliardy jako kraj, jako obywatele przelewamy do tej Unii. I do tego jeszcze, co gorsza, bo to jest jeszcze gorsze niż ta kasa, mamy mnóstwo dodatkowych obowiązków, o które się nie prosiliśmy. Czyli to, że trzeba będzie biegać do urzędu po te prawo jazdy, to, że trzeba będzie klepać te RODO, tak jak już teraz, to, że trzeba będzie załatwiać jakieś certyfikaty CO2 i tak dalej. To są wszystko rzeczy, które są totalnie bezproduktywne dla gospodarki, które wielkie korporacje niemieckie, francuskie to sobie zlecają, po prostu za nich to robią prawnicy i oni tego nie tykają, a mali i średni przedsiębiorcy, czyli siła gospodarki każdego kraju.
będą na tym spędzać czas. Siedzieć, pisać, tak? Co roku każdy przedsiębiorca ma zestawienie środowiskowe. 50 stron jakichś bzdur do podpisania i w ogóle to trzeba wydrukować i podpisać. Czyli to jest o ratowaniu środowiska, tak? Czyli 300, 3 miliony polskich firm drukuje po 50 stron co roku. Ekologia jak cholera. Wspaniale. Ten tusz to wcale nie jest nieekologiczny i ten papier cały absolutnie nie. Więc tak to wygląda. Dlatego też podsumowując, dziewięć problemów Unii dzisiaj przedstawiłem i jeszcze raz dopowiem. Chciałbym, żeby Unia chciała te problemy rozwiązać. I mało tego, uważam, że chyba jeszcze to jest możliwe. Ponieważ jak są protesty, jak ludzie wychodzą na ulicy, zgłaszają pretensje i tak dalej, to się nie dzieje tylko w Polsce. To nie jest, że tylko Polacy się budzą.
W całej Unii, w Hiszpanii na przykład są marsze. gdzie ludzie z transparentami mają, że Hiszpania jest krajem katolickim. I mają też transparenty, których tutaj nie zacytuję, ponieważ YouTube by mi zablokował za dyskryminację religijną.
Więc Hiszpanie stwierdzają, że nie chcą tych uchodźców Holendrzy nie chcą zielonego ładu Niemcy, niektórzy, coraz większej ilości Nie chcą aut elektrycznych Mimo, że to ich kraj na nich zarabia Więc to nie jest tak, że my se tu wymyślamy i marudzimy Bo jesteśmy marudnym tutaj Koniem pociągowym tej Europy Tylko, że w całej Unii pojawia się problem I wyjścia są tylko dwa Jeżeli oni będą zaciskać śrubę, to ja nie wierzę, że to przetrwa To po prostu będzie albo polexit Albo nagle pięć exitów na raz będzie No po prostu nie ma opcji To się zacznie sypać jak domek z kart Bo oni są idiotami, robią zaciskanie śruby, nawet jeżeli działa, to powinno być robione wolniej. A oni robią za szybko, więc i tak to nie pyknie. Albo się jednak opamiętają i zaczną poluzowywać.
Tego drugiego bym sobie życzył i dlatego też wiem, że głosując na partię eurosceptyczną wcale nie jestem za polexitem, tylko za wzmacnianiem pozycji Polski w Unii. żebyśmy mieli coś tam do gadania, a nie żeby nam zabierali ostatnie weta. Tyle na dziś. Napisz w komentarzu, co o tym sądzisz, jakie są Twoje opinie na ten temat i przemyślenia. I zobaczymy, cóż przyniosą najbliższe miesiące. Ja uważam, że Polska i tak, obojętnie na czym to stanie, to będzie na plus. Czy wyjdziemy, czy zostaniemy, ale w nowej Unii poprawionej. Polska wyjdzie na plus, bo mamy tu pracowitych, sprytnych ludzi, bardzo dobrą teraz sytuację negocjacyjną. Raczej słaby rząd. Czy jeszcze gorszy niż poprzedni? Chyba tak.
Więc tu jest może minus, ale jednak jako naród to mamy tyle sprytu, że jest dobry czas tak naprawdę dla Polaków i jest duża szansa, więc ja jestem raczej spokojny. No ale fajnie by było tego nie spierdzielić teraz. तिलना जी� I przypominam, jeżeli chcesz poznać jeden z dziesięciu języków obcych, na przykład niemiecki, po to, żeby pojechać do Niemiec i wygarnąć im tam wszystko, to zapraszam na instytutligwistyki. pl. Pięć lat dostępu do naszej platformy językowej przez cały ten czas, dwa razy w tygodniu masz kontakt z obcokrajowcem, setki materiałów audio, setki materiałów wideo. mapy myśli, quizy i dwie aplikacje. Jedna do obsługi platformy Instytutu, a druga to apka Lingomouse, gdzie masz tysiące najczęściej używanych słów, ćwiczenia, nagrania obcokrajowców i fantastyczna zabawa.
I jeszcze przypominam, że tylko do końca tej niedzieli cokolwiek kupisz na wydawnictwie Ekspertia, u nas jakiekolwiek książki, czy np. te dla dorosłych, czy te dla dzieci, np. Ekspertuj staje się samodzielny, to jedna z naszych nowych pozycji dla dzieci w wieku 4 do 15. to obojętnie czy kupisz jedną książkę czy 30, to za przesyłkę płacę ja. Także masz przesyłkę darmową, więc nasze cztery dni darmowej dostawy również są w toku, także gorąco zapraszam. To tyle na dziś. Jeżeli Ci się podobało, skomentuj, zalajkuj, udostępnij ludziom, którzy uważasz, że powinni się tym zainteresować, zwłaszcza w okresie być może przedwyborczym. I tyle. Zasubskrybuj oczywiście ten kanał i słyszymy się już wkrótce. Dzięki bardzo, wszystkiego dobrego, cześć! I'm going to show you how to do this. I'm going to show you how to do this.
I'm going to show you how to do this. I'm going to show you how to do this. I'm going to show you how to do this. I'm going to show you how to do this. .