VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Chodź tu! Chodź w ramiona! Dzień dobry! Dzień dobry, Polsko! Czekaj, zakasałem sobie rękawie niepotrzebnie. Nie ukrywałem. Ach, ja ukryję zegarek, nie będę, nie będę. Nie ukrywałem. Chciałem płynąć z tobą. . . A teraz gdzie zjadł? W Sinopar. W Wenecji. Jak Kaniełest. Pływał w pewne łódko w Wenecji. I tak byś chciał mnie tak. . . Nie, tobie to by nie, ciebie nie. Mnie nie. Dlaczego? Ale jaki jest twój szczesunek na przykład do seksu w miejscach publicznych? Nie powiem. Jest piątek. Bardzo dobry. Jest piątek. Jest to czynność fizjologiczna. Seks to chyba nie jest czynność fizjologiczna. Sikanie to jest czynność fizjologiczna. Nie, no nie ważne. Ja nie wiem. Seks w miejscach publicznych jest rozumiem zabroniony. To jest dobre pytanie. Na pewno.
Stosunek płciowy w miejscu publicznym stanowi wykroczenie. Najczęściej mowa o, jest to nieobyczajnym wybryku z artykułu 140 Kodeksu Wykroczeń. Kto publicznie zapuszcza się nieobyczajnego wybryku podlega każe aresztów w wymiarze od 5 do 30 dni, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł, albo każe nagany. To jest kara nagany. No to nic, no. Chowaj tego siurka. Jak jeszcze raz cię złapię. Chowaj tego siurka, a ty maj pyszki zakładaj. O jest, Krakowska. . . I widzisz, no i Kraków. Miasto Papieskie, a jednak. . . Krakowska Straż. . . Krakowska Straż Miejska ukrała parę kochanków wysokim mandatem. Za czyjej władzy się to dzieje? A tu taki dym cygara powinien być. A ty widziałeś ten wjazd, że on udzielał z gabinetu, jarejący, jedząc cygara.
Pan Jacek naprawdę. Tak. Bogactwo część główna! Do Krakowskiej Straży Miejskiej zadzwonił z prośbą o interwencję mieszkańscy i musieli mu jęczeć pod oknem. A. . . Jednego z osiedli. Na osiedlowej ławeczce. Mężczyznę zbulwersowa. . . No też podglądacz chciałem powiedzieć, wojerysta. Zerknąłem tylko. Właśnie. A on mógł mi opowiedzieć na trawę. Nie, mógł nie patrzeć. Czy kur. . . nie patrzeć na tę osiedlową ławeczkę? Panie doktorze, boli mnie jak dotykam tutaj. To proszę nie dotykać. Mężczyzna zbulwersowało zachowanie pary na osiedlowej ławeczce, kara za seks w miejscu publicznym. I tutaj rzecz się działa na osiedlu stalowym w Nowej Chłucie. Z Facebookowego profilu Straży Miejskiej dowiadujemy się, że w czerwcowy ciepły. W czerwcowy wieczór. No wtedy jednak. . .
Jakieś ciepło to wiadomo, ludzie ruchocą na. . . Uczucie, uczucie tutaj gdzieś pod sercem się tutaj tli. I pan poinformował strażników, że na osiedlowej ławeczce para oddaje się. . . Cytuję. . . Licznym. Licznym nieobyczajnym wybrykoliem. Przez więcej niż raz. I zdzieli kur. . . 6,9 na tej wawce. O ewentualnych ubytkach w stroju tego ostatniego strażnicy nie wspomnieli. No bo to rozborek wystarczy rozpięcznie. Na miejsce stawił się też pan zgłaszający praw, wszyscy tam przyszli kur. . . z latarkami. Czyli nie w otocz. . . Ale lekkostronniczy to tam będą próbowali znowu telefon odpalić przez 14 minut. I nasz jakaś straży. No wiecie. . . wiecie. . . no. . .
Co tu się dzieje? Co tutaj? Halo, halo. . . A oni tak. . . Co on, przepraszam, dobra? Proszę państwa, Włodek ma temat bardzo interesujący na dzisiaj przygotowane. Z przejście teorii spiskową o brokacie. Wy. . . ratujcie mnie. A więc broka. Mróbne trzy razy, żeby pokazać SOS. No, jak jest SOS? Czy długie, czy krótkie? Otóż nie. Nie, to jest SO. Nie, to jest SOS. A, to jest OS. To jest OS. Dobrze. Trzy krótkie, trzy długie, trzy krótkie. Prawissimo. Trzy długie, trzy krótkie, trzy długie. No, to jest SOS. Nie, krótki, długi, krótki. Krótki, długi, krótki, dammit. Ale jak lecisz w kółko to i tak nie ma znaczenia. Dokładnie. No, ale taka jest prawda. Taka jest prawda. Nie, miałoby.
Bo byś mówił. . . Dobra. Jakby ktoś faktycznie. . . To byłoby mu wszystko jedno, czy puszczasz krótki, długi, krótki, czy długi, krótki, długi. Jakbyś widział. . . Ja bym darł mordę. Jakbyś był tak. . . Tytalnie czarny. Jest taki statek przepływający i widzi. . . I widzi. . . I widzi. . . OSO. I tak. . . Szkoda, że nie jest SOS. SOS. Przynosimy się, drodzy państwo, do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Do SOS. Przynosimy się, drodzy państwo, do. . . Czy gdzieś wstąpiliśmy? Do. . . Rybnika. Rybniku. Naprawdę? W rybniku jest dwieżaj. Nie. W rybniku stary. Ale to 2022.
No ale nadal stoi. Naprawdę? W rybniku jest dwieżaj. Czemu my o tym nie widzieliśmy wcześniej? Nie wiem. Oczywiście tej oryginalnej nigdy nie przebije, bo jest od niej niższa, mniejsza i lżejsza. Kiedy nazywał druga karna? Co można powiedzieć o. . . Twojej starej. . . Przepraszam. Do piekła, kur. . . Ze mną od razu. Do piekła. Czego nie można powiedzieć o twojej starej za dwieście? No, dawaj. Oczywiście tej oryginalnej nigdy nie przebije, bo jest od niej niższa, mniejsza i lżejsza. Ma blisko 15 metrów wysokości. Stoi na fundamentzie, który waży 127 ton. Sama waży 8 ton. Składa się. . . Co? Ej, ale jaki overkill fundamentu, słyszeliście? Fundament ma 128 ton, a ona waży 8 ton? Po co? Bo wiatr.
Ale stosunek 128 do 8? Ma 15 metrów wysokości, tak? Na jakość, tak. No to jak będzie mega dwichula i będzie dmuchanie, to może wyrwać, nie wiem. A ile ty mi zrobił? A ja. . . A ja. . . A ja. . . A ja. . . A ja. . . A ja. . . A ja. . . A ja. . . A ile ty mi zrobił? A ja. . . Zależy jakby Mietek. . . Ile. . . Ile twoim znaje byłoby ok? Tak, 80 byłoby ok? O tak. Jakbyśmy z Mietkiem zaczęli. . . Trzech ton, jakbyśmy zalali i by było. By było. U siebie rób jak u siebie, a u obcego na odpier. . .
Już nie tylko prawdziwe paręż ma wierzą. Ale ujęcie, kur. . . No no nie wiem. . . Powiem tak, to nic, że. . . Chuj widać, ale przynajmniej kadry jest paskudne. Wspaniałe, przepyszne zdjęcia, mniam mniam. Od dzisiaj na swoją dumnie patrzą mieszkańcy dzielnicy niedobczyce. . . Kocham Polskę. Chuj, nie, Paryż, niedobczyce, ronto. Czemu jeszcze nie pojechaliśmy tego krzyża w Ropczycach oglądać? Wytłumacz mi, jak to jest stary. . . To nie byliśmy? No nie byliśmy pod tym krzyżem. Tak na marginesie ich dzielnica od dawna nazywana jest właśnie Paryżem. No ale to widać. Szczerze, te pola elizejskie niedobczyce. . . Mogli, jak już skończyli, to mogli te palety przynajmniej zabrać.
Chcemy się pochwalić, robimy materiał w telewizji miejskiej i te palety. Jak ty chcesz mi powiedzieć, że ten ma. . . maleńki fundał jest 128? Może zwiastić się metrów w głąb. Daj spokój, zostaw to. Ja chyba nie wiem ile beton daży. To jakieś nie za świetne. Bo to jest świeże dopiero, jeszcze nie zaschło. No to zabierzmy to jak mamy. . . Dobre, jest niedobczyce nie Paryż. Nie, ale serio, po co tak, że tutaj stoi? Ile to kosztowało pieniędzy mieszkańców? Ładnie wygląda. Czemu nie jest na środku? I kto jest prawdziwym hejterem w tym programie? Ja doceniam fajną inwencję twórczą tutaj. Serio? Oczywiście bardzo serio. Nie, w ogóle. Nie wiem czemu to tu jest.
Podobnie jak francuski pierwowzór, Rybnicka wieża już może pochwalić się ciekawą historią. Na początku mieszkańcy bez budżetu obywatelskiego zjawili się u prezydenta miasta, który powiedział nie. Bojąc się o estetykę, o to, że narażamy się na śmieszność. Nieprawda, udało się uniknąć śmieszności. Udało się naprawdę zrobić coś fajnego, moim zdaniem. Coś takiego oryginalnego. Proszę kontynuować. Jesteśmy Paryżem, nie będziemy Paryżem. Ale mieszkańcy nie dali za wygraną. No i tutaj za to ja osobiście ich podziwiam, że mieli tak dużą determinację.
Słuchaj, czy mi powiedzieć, że mieszkańcy mówili sobie na ten fragment Rybnika Paryż, poszli do prezydenta, powiedzieli daj pan pieniądze na zrobienie wieży, bo nam się wydaje, że nasz fragment Rybnika wygląda jak Paryż i chcielibyśmy, żeby był jeszcze bardziej podobny? No tak. Ale kto dał w końcu pieniądze? Oni uzbierali sami? Nie, no jak? Pan trudno. Doprowadzić swój pomysł do realizacji. Pomysł budowy wieży zyskał ponad 1600 głosów w budżecie obywatelskim. Czyli ludzie chcieli. Z budżetu obywatelskiego to było, czyli mieszkańcy Rybnika chcieli tego, bo to z obywatelskiego, które budowały, tylko tylko tylko ludzie chcieli. I jeśli to jest z budżetu obywatelskiego, to ja nie mam pytań. Ja też. Bo tam jest pula, którą musimy na coś przeznaczyć.
Wystarczyło kilka godzin, a mieszkańcy już identyfikują się z nowym symbolem dzielnicy. Proszę bardzo. Niektóre wczoraj tutaj obserwowały budowę tej wieży i już się określały, że są Paryżankami. A jest wysoko, nie? Zajebiste. Grysiła ty gdzie? No ja podwieżowałem. Muszą sklep tutaj jakiś założyć z siuchami Paryża. Jakieś pakietki krosanty. Jakie pakietki krosą te? Krosą. Jak kawąbe. Mimo głosów krytyki, pomysłodawca postawienia konstrukcji. . . Co u toś chuj w ogóle? Przejście do pieszych? Tu się przychodzi, kurwa. Coś jest paskowane, się przechodzi. Nic nie jedzie, to idę. Ja w ogóle nie idę. Był konsekwentny. Ci, którzy to właśnie wloszą takie swoje opinie, to nigdy nic nie zrealizowali.
Dokładnie, bo krytykować to łatwo jest, a lepiej samemu coś zrobić, paść na pomysł i go zrealizować. Dokładnie, pan ma totalnie rację, tu się zgadzam. Bo to krytykować to i ci w internecie blogerzy, pamiętasz jak Chrabie Jan Potocki mówił? Iśćcie tak dalej. Teraz nikt nie ma już wątpliwości, że niedopczyce to rybnicki Paryż. Wzglądam, panie prezydentie. Przepraszam, panie prezydentie. Nie, no ja jestem posprzątnie rybniczant, szczerze mówiąc. Ja. . . ja. . . Niedopczyczan. Ja nadal mam. . . Ja już jestem przekonany. Ja byłem sceptyczny, ale ja się przekonałem. Czy mogę przyjść, panie prezydentie? Proszę.
Ja mam nadal wątpliwości czy to? Ale co jest twoja wątpliwość, szczerze? Jakie masz kontraargumenty na niedopczycki Paryż? Czy mogę prosić o odroczenie sprawy do jutra? Mam wystarczająco twardych dowodów, że był dowodnik, że to jest de facto Paryż. Tutaj padły takie zwycięstwa. Teraz nikt nie ma już wątpliwości, że niedopczyce to rybnicki Paryż. Młowa posięgłych ponad wszelką wątpliwość. Mam z tym stwierdzeniem pewien chłopat w wysokim sądzie. Oddalam to pytanie. Nikt nie ma wątpliwości. Oddalam to pytanie. Uważam, że jest ono bez zasadne. No niestety. Oddalam. Dziękuję. Proszę usiąść. Kontynuujemy. Proszę procedować. Nadal nie wiadomo, jednak dlaczego ta dzielnica zyskała taką zwyczajową nazwą. Teraz się nas przekona. Jest boisko Paryz. Kiedyś było.
Teraz to w sumie jest zaroślin. No i tu się stupuje. No i tu się stupuje. No tak jak w starej tej zagadce z brokatem się wytrzymało. Paryz to Paryż. Paryż. W telewizji jedzie, jedzie, lemon lambon. Wiem, że pamiętam, że kiedyś tam było, tam gdzie to auto wjeżdżało. Jakoś było takie. . . Pusz, pusz. Tam gdzie to auto wjeżdżało, powiedział koleś na rondzie pokazując w losowym kierunku. Tam! To jest taki, to jest coś w stylu telewizja miejska. No to żebyśmy położyli chodnik tutaj. Kocham! Oraz oczywiście pojazdy, które są na uposażeniu lokalnej komendy. Wiem, że pamiętam, że kiedyś tam było, tam gdzie to auto wjeżdżało. Takie było, takie murowane barierki, nie? Aha.
No to pisało Paryz City, kto wjedzie to zabite, nie? Teraz ten kto. . . Hahahaha! Co było Paryz City? Paryz City, kto wjedzie to zabite. Kto kopi to jest. . . Nie wiem, wsiąść i śmiać. Paryz City? Paryz City, kto wjedzie to zabite, kurwa. Prawo Pascala. Dokładnie. Prawo Pascala, kto zgubił za pierdolę. Stary, ale teraz uwaga. Bo jeżeli telewizja, symergia, flash, TVS nie doszło do bardziej, że tak powiem, ugruntowanych podstaw, by sądzić, że dany obszar nazywany jest Paryżem Rybnickim, to znaczy, że na podstawie poszlak, czyli wcześniejszego określenia Paryz oraz napisu na barierce tam, gdzie to auto wyjeżdża, przypominam, tam, gdzie to auto wyjeżdżał, był napis na barierce, czyli ktoś spreja wziął i namalował, najebany pewnie i będąc.
Paryz City, kto wjedzie to zabite. Oni z budżetu obywatelskiego, przewagą głosów tysiąc coś głosów było. To kurwa nie jest nic w Rybniku stary i też w dzielnicy. Wszystkich mieszkańców Rybnika jest przed tysiącem. Nie, nie więcej. I budują na podstawie tego wieżę. A i flaparyzką, to powiem tak, ja widzę dla Polski nie tylko oświetlano przyszłość. Ja teraz się już w ogóle nie obawiam nadchodzących wyborów, ponieważ ja czuję, że my jesteśmy narodem nie tylko rozsądnym, ale też brawurowym. Polska górna! Jakie jest viral telewizji flash? To jest Panu urodzinach na Rybniku. No i lecimy. No i lecimy. Szczerze nie zabrakło wyjątkowych atrakcji w postaci otwarcia kolejnej szóstej części parku Aqualantis. To tak naprawdę kolejne 10 nowych atrakcji.
Czemu nie dobrze jest? Jedna, sygnowana logotypem najpopularniejszych grup. Wow, jakie ładne. Wow, sygnowana ekipą? Które nie mają rady. Swój park w NRG Landii. Dziś mieliśmy już wyjazd zaplanowany, natomiast tak się akurat złożyło, że pojawi się ekipa. No i fajnie przy okazji może zobaczymy. Muszę zobaczyć wtedy całą NRG Landię i jesteśmy bardzo zachęceni tą nową atrakcją. Także chciałam spotkać ekipę i przyjechałam tutaj ze Szczecina. Aqualantis pojawiły się m. in. skoki kraskaderskie dowody, czy najbardziej wyczekiwany roller coaster, stworzony przy współpracy z grupą youtuberów Ekipa. To był frizz jak coś. To jest roller coaster, który jest od 100 cm wzrostu. Nikola Ściewski. Jest dostępny dla prawie każdego, co oznacza, że nawet ci młodsi mogą mieć dosyć dobrą zapłatę.
Na sama NRG Landia jest modna, jest bardzo popularna wśród destynacji turystycznych. No i chcemy rozwijać się także z najlepszymi. Wiemy, że ekipa to najpopularniejszy obecnie twórcy. . . No tak. . . . polskim internecie. Stąd też nasza kooperacja. Owocą tej współpracy jest Light Explorers, który osiąga prędkość 60 km na godzinę, a czas przyjazdu to 70 sekund. 60? Tak bym się nie. . . My byliśmy z Kamilem na. . . Byliśmy na najszybszym rollercoasterze z Kamilem w Abu Dhabi. Ale masz nagranie? Nie, bo nie można mieć nic w rękach. To jest naprawdę szybki. A to on jest znany jakiś, ale on zajmuje masę. To są w kierowcu formuły.
To ja tylko to dam, bo to jest tak mega szybko na pierwszej prostej, która jest taka, wiesz, nie wiem, z 400 metrów. I tam faktycznie ci wyp***a. A ci wydupca. No. Widać, że ci. . . jest git. No, jest git, jest git. Niestety nie siedzieliśmy w pierwszym fotelu, bo to jednak najfajniejszy. . . Ale aż tak jest? No nie, no jest spoko. Tylko to trwa 3 sekundy, nie? To ci się wiesz, wypier***a, potem się wyrzuca w górę, no. Coś wypadło, goście. Coś komuś wypadło, no. Dlatego nic nie można mieć, absolutnie nic nie można mieć w rękach. No, komuś coś wyjeb***a. No. Ale to i tak nie jest tak strasznie jak to moje, to King taka.
Co? O Boże, to było najgorsze. Boże. W górę to jest. W Nowym Jorku gdzieś. Czemu takie najgorsze? Nie znałem, myślałem, że umrę. Pionowo do góry, pionowo w dół. A to też tam taki jest. To też byliśmy na takim. To Kamil bardzo nie chciał. Pozdrawiam. Nie polecam. Byłem na tym zajebiste. O Jezu, wspaniałe, tak. I cię wypier***a, tak, tak, tak. Tu jeszcze jest w miarę, ale w dół i tak. Ale jak spadasz to jest dziwnie, no. To jest tak, to, to, to. O, tu się boisz, tu się boisz. Tu się boisz, tu się boisz. No. Jest kurde. I tu już jest spoko. Tak, tu już jest spoko. Ale ten moment, jak zaczynasz spadać, jest straszny, no.
Ale po to się skaczy na bungee, nie? A ten bungee skakają, to nie była tak strasznie jak to. Chyba, że młodsze były. Ok. Byłem, byłem też. Tak wyglądamy właśnie. Tak wyglądamy po pięciu odcinkach LS-a. No i dobre. Dobrze, drodzy Państwo. Więc życzymy Wam fajnych przejazdów, czy to Zator, czy Abu Dhabi, czy Nowy Jork, tak? Rybnik. Bądź też, jeżeli budżety są trochę ograniczone, albo na przykład, no nie planujecie wyjazdów na najszybsze rollercoastery, to zawsze możecie je***ć rundkę na około ronda w Paryżu Rybnickim, bo to na pewno nie będzie tak, że nie będzie tak, że nie będzie tak.
Bo to na pewno warto jest tego, jeżeli byście byli przypadkiem, albo jesteście z Rybnika, wyślijcie nam zdjęcia, albo może jakąś wideorelację. Zdjęcie selfie z not. Videorelację bym wolał. A wideorelację? Videorelację lepsza. Jak to się wygląda? Tak. Jak to im aparat? I jeżeli będzie jakiś, tutaj taki mini vlog, to chętnie też przygarniemy. Przypominamy, że nasz mail działa w zapytaj lekko stronniczych małpaj gmail. com. My już wróciliśmy teraz oficjalnie, to można powiedzieć, pierwszy tydzień powrotu LS-a za nami. Normalnie w poniedziałek LS będzie. Niesamowita sprawa. Na eventu to powiedzieliśmy, ale chyba można to powiedzieć jeszcze raz. Ja to też jakby ten, że za rok znowu też to zrobimy na wakacje przerwę. Ale pewnie na 3 rok. Ale to dopiero tak.
Pewnie na 2. Ale to w ogóle tak tylko nawiasem mówiąc. Tymczasem dziękujemy wam pięknie. No i co? Czego sobie życzymy? Tego samego co? Ja bym chciał, żeby było fajniej. I doroślej. Nie wiem jak to się miałoby udać po tym co oglądaliśmy dzisiaj. Także dziękujemy wam bardzo. Trzymajcie się i bądźcie lekko stronniczymi. Udanego weekendu życzymy państwu. A w poniedziałek o kłowym odcinku Włodek zrobi dzień dobry. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.