VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Fala Bogu, witam wszystkich bardzo serdecznie na naszym spotkaniu niedzielnym na Bożeństwie, które z łaski Pana naszego Jezusa Chrystusa może się odbyć. On nam daje te możliwości, te sposobności. Wierzę, ja jestem radosny z tego powodu, że mogliśmy się zgromadzić w imię Pańskiej. Wierzę, że będziemy mieli dobry czas, że będziemy mogli przyjść do Niego, podziękować Mu za Jego dobroć, za życie, które mamy w Nim, za wszystko to, co On nam daje. On daje nam dobre rzeczy, bo On swoim Słowie pokazał, wytłumaczył. Hallelujah, że dobre myśli ma o nas, myśli o pokoju a nie doli, aby natknąć naszą przyszłość nadzieją, by dać nam światło życia. Hallelujah, On jest dobrym Bogiem. Takiego Boga mamy, takiego Boga poznaliśmy.
Jeśli ktoś nie poznał, niech jak najszybciej pozna, bo w Nim jest pokój, w Nim można się zatracić, w Nim można odnaleźć szczęście. Absalmista mówi, lecz moim szczęściem jest być blisko Boga. Jedyne szczęście, moim szczęściem, nie inne rzeczy, ale być blisko Boga, bo On jest moim ratunkiem, bo On jest moją opoką, bo On otoczy mnie swoim pokojem, swoją łaską i jest ze mną. Hallelujah, jemu niech będzie oddana chwała. Cieszę się, że teraz będziemy mogli śpiewać i grać dla chwały naszego Pana, wyrażając przez to naszą miłość, mówiąc Mu, że Go kochamy, że Go miłujemy. Zachęcam Cię drogi przyjacielu, otwórz serce swoje, gdy będziesz śpiewał dla Pana i powiedz Panie, a to dla Ciebie robię.
Nie po to, aby śpiewać, nie po to, bo ktoś obok mnie śpiewa, ale dla Ciebie. Uwielbiam Cię tymi słowami, uwielbiam Cię moją postawą, uwielbiam Cię moimi pragnieniami, a Ty znasz moje pragnienia, one są w moim sercu, by przychodzić do Ciebie, by być blisko Ciebie, by poznawać Ciebie. Również wszyscy Wy, którzy oglądacie nas w przekazie internetowym, przyłączcie się. O ile macie taką możliwość, śpiewajcie, radujcie się, weselcie się. Niech Boża obecność, o którą będziemy za chwilę prosili, którą ja wierzę, że przyjdzie, gdy będziemy uwielbili Pana naszego, również wypełnia miejsca, w których tam i Wy jesteście. Tutaj, gdzie my jesteśmy, tam, gdzie Wy jesteście, gdzie jest każdy uczestnik tego spotkania.
A teraz przyjdźmy do Pana w modlitwie, zanim zaczniemy śpiewać i grać pieśni chwały i dziękczynienia. O Boże nasz, dobry jesteś. Dobry jesteś Pani, tylko Ty, tylko Ty, nasz Mieszkowawiciel, Jezus Chrystus powiedział, gdy powiedzieli do Niego nauczycielu, dobry powiedział, tylko Ojciec jest dobry. Więc przychodzimy do Ciebie, nasz Ojciec, mówimy, dobry jesteś dla nas, bo ocaliłeś nas, bo miłujesz nas, bo kochasz nas, bo chcesz dla nas wszystkiego, co najlepsze. Dziękujemy Ci, że w Tobie jest życie nasze, że Ty tak nas ukochałeś, że posłałeś swojego Syna umiłowanego na ten świat, by życie swoje oddał za nas.
Dziękujemy Ci Panie, że mogliśmy Go spotkać, że mogliśmy Panie wyznać swoje grzechy, zaprosić Cię cudowny nasz Zbawicielu Jezu Chryste do życia naszego i wszystko się odmieniło, i wszystko się odmieniło. A jak mówi Twoje Słowo, staliśmy się nowymi stworzeniami i wszystko, i wszystko stało się nowe. Cała przeszłość została odcięta i staliśmy się nowymi stworzeniami, nasze grzechy zostały przebaczone. Dziękujemy Ci Pani, chcemy się cieszyć i radować tego słonecznego, niedzielnego poranka. Przydaj nam Panie swojej radości, swojej wolności. Ja Cię proszę wypełniaj każde serce swoim radością, swoim pokojem. Dawaj Panie, byśmy naprawdę mogli przyjść do Ciebie, byśmy się mogli spotkać z Tobą. Bo Panie to wszystko jest dla Ciebie, to nie jest dla nas Panie.
My tu też gramy i śpiewamy nie po to, żeby zagrać, bo jest nam fajnie, ale po to Panie, że chcemy w tym, że gramy dla Ciebie, chcemy uwielbić Ciebie. Chcemy Panie, byś Ty był wywyższony, by Tobie się wzniosła cześć i chwała bo godny jesteś wszelkiej czci i chwały. Przyjdź cudowny wspaniały święty Duchu, który zostałeś nam dany, gdy nasz Zbawiciel został wzięty do góry i przyprowadzaj nas w Nim do Tronu Łaski, do Tronu Bożego, byśmy mieli czas i społeczność z Ojcem naszym. Bogosław nam, Bogosław całe to spotkanie każdego uczestnika, a imię Twoje niech będzie wywyższone, a my Twoje dzieci w Tobie ubogosławione. Pragniemy Cię Panie, chcemy być blisko Ciebie.
Chcemy Panie, byśmy w wolności teraz mogli wielbić, sławić i wywyższać święte Twoje imię. Hallelujah, hallelujah, hallelujah. Amen. Uwielbiajmy Pana naszego Boga. Uwielbiajmy Pana, chwalmy Go. Uwielbiajmy Pana, chwalmy Go. On zła twój stał, królem jest. Dziś uwielbiajmy Go, o Najwyższym królemie. Hallelujah. Uwielbiajmy Pana, chwalmy Go. On zła twój stał, królem jest. Dziś uwielbiajmy Go, o Najwyższym królemie. Królem jest, królem jest. On zła twój stał, on zła twój stał. Dziś uwielbiajmy Go, o Najwyższym królemie. Hallelujah. Osławiły Ci nasz Panie. Uwielbiajmy Pana, chwalmy Go. Hallelujah, tak nasz Panie. Wywyższamy Ciebie, uwielbiamy Ciebie. Chcemy Cię chwalić, chcemy Cię błogosławić. Dziękujemy Panie, że Ty jesteś z nami.
Dziękujemy Ci Panie, że Ty dajesz nam te możliwości, abyśmy Cię mogli wywyższać, abyśmy Cię mogli błogosławić, abyśmy mogli Panie przychodzić do Ciebie i śpiewać dla Twojej chwały. Panie i spotykać się z Tobą i być blisko Ciebie. Panie jesteś taki cudowny. Ty jesteś naszym przyjacielem. Ty powiedziałaś w słowie swoim, że już Panie nazywasz nas swoimi przyjaciółmi. Że Panie nazywasz nas swoimi przyjaciółmi, bo wiemy, bo wiemy co czynisz, dokąd idziesz, co robisz. Ty Panie oznaj miłość nam. Jakie jest nasze miejsce, jakie są plany Twoje względem nas. Dziękujemy Ci. Uwielbiamy Ciebie i śpiewamy, że Jezus jest naszym przyjacielem. Zaśpiewaj, bracie i siostro. Jezus to przyjaciel mój. Jezus to przyjaciel mój.
On zawsze będzie ze mną. Tego nic nie zmieni. A Słowo Boże mówi. Apostol Paweł napisał, że nic nie jest na stanie odłączyć od miłości Chrystusa, więc raduj się, wesel się, sław się i uwielbiaj Pana Boga swojego. Hallelujah! Czy poznałeś, kim jest Jezus i czy wiesz, że On kocha Cię? I czy wiesz, że to Ojciec w niebie odnał Go, aby zbawić się? Znalazłem miłość w Nim. Nie zbawił Ojcze, Twój Syn. Mam wszystko w Nim. Czy poznałeś, kim jest Jezus i czy wiesz, że On kocha Cię? I czy wiesz, że to Ojciec w niebie odnał Go, aby zbawić się? Znalazłem miłość w Nim. Nie zbawił Ojcze, Twój Syn. Mam wszystko w Nim.
Jezus to przyjaciel mój. On zawsze będzie nim i nic nie zmieni tego. Jezus to przyjaciel mój. On zawsze będzie nim i nic nie zmieni tego. Hallelujah! Wielbimy Cię, Panie Jezus! Wierzę w to, że mnie zbawił Jezus. Wierzę w to, że z Magdalen wstał On. Wierzę, że w Nim mam życie wieczne. Wierzę, że powróci On. Znalazłem miłość w Nim. Nie zbawił Ojcze, Twój Syn. Mam wszystko w Nim. Jezus to przyjaciel mój. On zawsze będzie nim i nic nie zmieni tego. Jezus to przyjaciel mój. On zawsze będzie nim i nic nie zmieni tego. I nic nie zmieni tego. I nic nie zmieni tego.
Jeszcze raz zaśpiewajmy i nic nie zmieni tego. Jezus to przyjaciel mój. On zawsze będzie nim i nic nie zmieni tego. Jezus to przyjaciel mój. On zawsze będzie nim i nic nie zmieni tego. Nic nie zmieni tego. Uwielbiamy Cię. Wywyższamy Cię. Wysławiamy Cię Panie Nasz. Ty jesteś naszym przyjacielem. Ty jesteś naszym odkupicielem. Ty dałeś nam nowe życie. Ty jesteś naszym przyjacielem. Ty jesteś naszym przyjacielem. Ty dałeś nam nowe życie. Sławimy Cię. Ty jesteś naszą siłą. Ty jesteś naszą skałą. Ty jesteś naszą twardą twierdzą. Ty jesteś naszą błogosławieństwą. W Tobie Panie radość życia naszego.
Niech się nie tworzy serce wasze i niech się nie lęka. Wierzcie w Boga. Jezu nasz, uwielbimy Cię. Chcemy się przemieniać i stawać bardziej podobni do Ciebie. Teraz śpiewamy, że tylko Ty jesteś naszą siłą, naszą mocą, naszą chwałą. Hallelujah. Tylko Ty jesteś siłą mą, twierdzą i zbawieniem mym. Jezus wyciężył śmierć. Baranek Boży królem jest. Wywyższam Ciebie, Boże mój. Tylko Ty jesteś siłą mą, twierdzą i zbawieniem mym. Jezus wyciężył śmierć. Baranek Boży królem jest. Wywyższam Ciebie, Boże mój. Tylko Ty jesteś siłą mą, twierdzą i zbawieniem mym. Jezus wyciężył śmierć. Baranek Boży królem jest. Wywyższam Ciebie, Boże mój. Tylko Ty jesteś siłą mą, najświętszą krwią oczyściłeś mnie.
Niech dlałyś radość serce my, pogłoszę Twoje dzieła, wiecznie będę sławić Ci miętle. Tylko Ty jesteś siłą mą, twierdzą i zbawieniem mym. Jezus wyciężył śmierć. Baranek Boży królem jest. Wywyższam Ciebie, Boże mój. Tylko Ty jesteś siłą mą, najświętszą krwią oczyściłeś mnie. Niech dlałyś radość serce my, pogłoszę Twoje dzieła, wiecznie będę sławić Ci miętle. Tylko Ty jesteś siłą mą, twierdzą i zbawieniem mym. Jezus wyciężył śmierć. Baranek Boży królem jest. Wywyższam Ciebie, Boże mój. Tylko Ty jesteś siłą mą. O Panie nasz, Ty jesteś naszą siłą, Ty jesteś naszą skałą, Ty jesteś naszym zbawicielem cudownym i wspaniałym.
Wywyższamy Cię i śpiewamy Panie, że jesteś ukoronowany, wyniesiony wysoko, godny wszelkiej chwały, godny wszelkiej czci, godny wszelkiego uwielbienia. Korona chwały zdobi Cię, a sprawiedliwość jest berłem Twoim. Panie przychodzimy do Ciebie, wywyższamy Ciebie i błogosławimy święte Twoje imię. Halleluja! Korona chwały zdobi Cię, a sprawiedliwość jest berłem Twoim. Ty stwarzasz wszystko słowem swym, korona chwały zdobi Cię, a sprawiedliwość jest berłem Twoim. Ty stwarzasz wszystko słowem swym, ty władasz w mocy i rządzisz wale, ty szkławem nieba i ziemię. Korona chwały zdobi Cię, a sprawiedliwość jest berłem Twoim. Ty władasz wszystko słowem swym, ty władasz w mocy i rządzisz wale, ty szkławem nieba i ziemię. Panie przychodzimy do Ciebie, wywyższamy Ciebie i błogosławimy święte Twoje imię.
Korona chwały zdobi Cię, a sprawiedliwość jest berłem Twoim. Ty władasz wszystko słowem swym, ty władasz w mocy i rządzisz wale, ty szkławem nieba i ziemię. Panie przychodzimy do Ciebie, wywyższamy Ciebie i błogosławimy święte Twoje imię. Wielki, wielki, wielki Panie Bóg nasz, wywyższamy Cię, wysławiamy Cię, chwalimy Cię. O Panie nasz, Panie nasz jesteś wielki, wyniesiony godnych chwały czci, ale tak bardzo nas kochasz, tak bardzo nas miłujesz. Panie uwielbiamy Cię, wychwalamy święte Twoje imię, Panie bo życie nasze, bo życie nasze Panie zawdzięczamy Tobie. Ono od Ciebie pochodzi, Ono jest od Ciebie. Boże uwielbiony bądź, przyjmij części chwały. Z Tą Twojej obecności, w łasce, która się nie kończy, cieszę się z Miłości Twojej.
Jestem tu w objęciach nieba, tu gdzie pokój końca nie ma, w morzu łas głęboku tak rozbudza śmiech. Zbliżam się w łasce Twojej i wszystko Twoje jest, znikw cały straf i wdycham Cię, przyjmuję miłość Twoją, miłość Twoją. Szukasz mnie kiedy błądzę, pokazujesz swoją trwałę Panów Pan, cudowny Pan. W cieniu Twym mam zronienie, Ty przyciągasz mnie do siebie Twoja twarz. Piękna Ta, rozbudzasz mnie, zbliżam się w łasce Twojej i wszystko Twoje jest, znikw cały straf i wdycham Cię, przyjmuję miłość Twoją, miłość Twoją. Miłość Twoją. Tochasz mnie, przebaczasz winymy, Twej twarzy szukać chcę, to mego życia sens. Jezu Ty jesteś w pragnieniem, chcę tylko tego by znacć Cię do końca dni.
Tochasz mnie, przebaczasz winymy, Twej twarzy szukać chcę, to mego życia sens. Jezu Ty jesteś w pragnieniem, chcę tylko tego by znacć Cię do końca dni. Rozbudzasz mnie, zbliżam się w łasce Twojej i wszystko Twoje jest, znikw cały straf i wdycham Cię, przyjmuję miłość Twoją, miłość Twoją. Miłość Tochasz mnie, przebaczasz winymy, Twej twarzy szukać chcę, to mego życia sens. Jezu Ty jesteś w pragnieniem, chcę tylko tego by znacć Cię do końca dni. Tochasz mnie, przebaczasz winymy, Twej twarzy szukać chcę, to mego życia sens. Jezu Ty jesteś w pragnieniem, chcę tylko tego by znacć Cię do końca dni.
Rozbudzasz mnie, zbliżam się w łasce Twojej i wszystko Twoje jest, znikw cały straf i wdycham Cię, przyjmuję miłość Twoją, miłość Twoją. Miłość O tak nasz Panie, uwielbiamy Cię, wywyższamy Cię, Ty kochasz, miłujesz nas i masz dla nas wszystko co najlepsze. A my Panie chcemy poddawać to, co my mamy Tobie, bo Panie nasz Ty wyzwoliłeś nas, jak napisano, bo nie żyjecie już dla siebie, życie Wasze nie jest już dla Was, ale dla Chrystusa. Chcemy zatracić się w Tobie, chcemy Panie iść za Tobą, chcemy poznawać Ciebie, chcemy Panie przemieniać się, chcemy podążać Panie za Twoim głosem. Boże nasz. Dzisiaj składam u Twych stóp, własną dumę, własny trud, poddaję wszystko Tobie, poddaję wszystko Tobie.
Dzisiaj składam u Twych stóp, każde kłamstwo, każdy ból, poddaję wszystko Tobie. Przyjdziesz to, co mam, oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Przyjdziesz to, co mam, oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Dzisiaj składam u Twych stóp, własną dumę, własny trud, poddaję wszystko Tobie, poddaję wszystko Tobie. Dzisiaj składam u Twych stóp, każde kłamstwo, każdy ból, poddaję wszystko Tobie. Przyjdziesz to, co mam, oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Przyjdziesz to, co mam, oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Przyjdziesz to, co mam, oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Przyjdziesz to, co mam, oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz.
O, biegnijmy Cię, zławimy Cię, Jesteś Pani Król, Jesteś Pani Król, Wielki Bóg, Zbawca Nasz. Zbóż każdy mór, zbóż każdy mór, mojej tradycji nie chronię grunt, pustej religii chcę tylko Ciebie. Chcę tylko Ciebie, chcę tylko Ciebie. Zbóż każdy mór, zbóż każdy mór, mojej tradycji nie chronię grunt, pustej religii chcę tylko Ciebie. Chcę tylko Ciebie, chcę tylko Ciebie. Chcę tylko Ciebie, przyjmij gdzieś to, co mam. Oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Przyjmij gdzieś to, co mam. Oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Wielbimy Cię, nasz Pani, tylko Ty jesteś godny chwały, tylko Ty jesteś godny chwały, tylko Ty jesteś godny chwały, tylko Ty jesteś godny wszelkiego czci i wszelkiego uwielbienia.
Hallelujah, hallelujah. Przyjmij gdzieś to, co mam. Oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Przyjmij gdzieś to, co mam. Oddaję Ci moją przestrzeń, możesz czynić, co zechcesz. Panie, chcemy, byś Ty czynił w naszym życiu to, co zaplanowałeś. Boże nasz chcemy dojść do tego miejsca, by poddać Tobie, by poddać się Tobie, Panie, by słyszeć Twój głos, by widzieć Panie Twoją drogę i iść prosto tak, jak Ty nas prowadzisz. Bo Panie, Ty stworzyłeś nas dla celu swojego, zaplanowałeś życia nasze, napisane jest w Słowie Twoim. Gdy jeszcze nas nie było, Panie, wszystkie dni nasze zapisane były w Księdze Twojej. Dobre dni, niezłe dni. Ty masz dobry plan dla naszego życia.
Nie chodzimy gdzieś obok. Gdy nie idziemy, Panie, tak jak Ty byś chciał nas prowadzić, nie jest nam zawsze dobrze. Ale gdy wchodzimy, Panie, na drogę Twoich praw, Twoich ustaw, wszystko się prostuje. Wszystko się prostuje. A jak Twoje Słowo mówi na drodze Twoje, nawet głupi nie zgłądzi. Boże nasz, przydawaj nam mądrości. Przydawaj nam mądrości. Ty mówisz, brakuje Wam mądrości. Proście, a będzie Wam dana. My potrzebujemy od Ciebie mądrości, abyśmy Panie naprawdę wiedzieli, co ma sens, co jest ważne, Panie. I oddajemy Tobie, jak śpiewaliśmy. Wychodzimy, Panie, ze strefy swojego komfortu. Oddajemy Tobie, Panie, naszą przestrzeń. Chcemy, byś Ty czynił swoją wolę.
By Twoja wola się działa. Chcemy się poddać Tobie. Chcemy się poddać Tobie. Chcemy iść za Tobą. Chcemy podążać za Tobą. Hallelujah. Powiedz Jezusowi, przyjmij Panie to, co mam. Chcę Tobie oddawać swoje życie, byś Ty mógł czynić swoją wolę. To, co mam, oddaje Ci moją przestrzeń. Możeś czynić, co zechcesz. Uwielbiamy Cię, drogi Jezu. Uwielbiamy Cię, drogi Jezu. Jesteś naszym szczęściem. Jesteś naszym życiem. Jesteś naszą światłością. Jesteś wszystkim, czego potrzebujemy. Panie, prawdziwe szczęście odnajdujemy w Tobie. Panie, Słowo Twoje, w którym psalmista mówi, lecz moim szczęściem jest być blisko Boga, jest prawdziwe.
Możemy Panie to potwierdzić, bo gdy jesteśmy z Tobą, Panie, jest nam dobrze. Chcemy być z Tobą, chcemy przebywać Twoje obecności. Chcemy, Panie, każdego dnia słyszeć Głos Twoj. Jak pokazałeś, Panie, na kartach swojego Słowa mężów, Panie Wiary, którzy chodzili Panie za Tobą, słysząc Twój Głos. Jak pokazujesz nam, Panie, w czasach, w których żyjemy Twoich sług, Twoje sługi, które idą za Tobą, które czynią Twoją wolę. My chcemy czynić Twoją wolę. Chcemy poddać się Tobie. Chcemy, Panie, czynić wszystko to, co Ty przez nas chcesz czynić. Boże Święty, przemieniej nas. Przemieniej nas w łasce swojej.
Panie, my sami wiemy, że nie mamy szans się przemienić, żeby się pozmieniać, Panie, i przyjść wtedy do Ciebie doskonali. Nie, Panie. Stawiamy krechę i mówimy, Ty nas przemienisz.
Prosimy Cię, Panie, przychodzimy do Ciebie w pokorze i szczerości serca, byś Ty nas przemieniał, byś Ty nas odnawiał, byś Ty, Panie, stworzył w nas nowe serce, abyśmy, Panie, szukali Ciebie całą pełnią, abyśmy pragnęli Ciebie całą pełnią, abyśmy nie stali w miejscu i nie zadawalali się tym, co mamy, bo wiemy, że w Tobie jest więcej, że Ty masz, Panie, większe rzeczy, a Panie, nie mówimy tego sami z siebie, bo nam tak fajnie jest powiedzieć, ale Ty, Jezu Chryste, nasz Mistrzostw i Zbawicielu, powiedziałeś, że Ci, którzy w Ciebie uwierzą, będą czynili większe rzeczy nad te, które Ty czynisz, nad te, które Ty czynisz. O Panie nasz, nowy poziom, postawiłeś nowy poziom.
Jak, Panie, patrzymy na Twój poziom, nie jesteśmy w stanie do tego dojść, ale Ty powiedziałeś, że jest więcej. Dlatego, Panie, uszamując to, chcemy iść dalej, chcemy iść dalej, potrzebujemy Ciebie, potrzebujemy Ciebie, Panie, byś Ty przez nas mógł rozjaśnić tą ziemię, byś mógł, Panie, zbawiać tych, którzy są wokół nas, by mogli słyszeć Słowo Twojej Ewangelii, by w życiu naszym mogli oglądać, Panie, Twoją miłość, Panie, mogli widzieć Ciebie. O, Halleluja, jesteś cudownością naszą, jesteś chwałą naszą siłą i zbawieniem. Wywyższamy Ci i dziękujemy Ci, Panie, że jesteś pomiędzy nami, że jesteś pomiędzy nami. A teraz, Panie, chcemy słuchać Słowo Twoje, słuchać to, co Ty masz dla nas do powiedzenia.
My błogosławimy Panie usługującego, błogosławimy Panie pastora naszego, przydawaj mu wszelkiej łaski, wszelkiego namaszczenia, Panie dawaj, by słyszał Głos Twój, Panie, i mówił to, co Ty chcesz, by to było powiedziane. Na tym, w tym miejscu, w tym czasie, Panie, do tej społeczności, Boże Święty, chcemy wzrastać i się budować. Prosimy Cię, Duchu Święty, mów do nas, rozjaśniaj nam, objawiaj nam Słowo, aby Ty, Panie, wiesz, czego każdy z nas potrzebuje, daj byśmy je rozumieli, tak jak Ty, Panie, chcesz, by ono było wyłożone, przez nas zrozumiane i przyjęte, by wzrastało i wydawało o nas. Błogosławimy też, Panie, dzieci nasze, które Ty nam dałeś.
Panie, obdarza je swoją łaską, dawaj, Panie, by serca ich płonęły dla Ciebie, Panie, by oni i one mogły kształtować swoje charaktery, Panie, oparciu o Słowo Twoje. Słuchając Słowa Twojego, Panie, by ono kształtowało je, by wytyczało, Panie, ścieżki ich życia, jasne kierunki. Błogosławimy nasze dzieci, a Tobie oddajemy cześć i wszelką chwałę, bo godny jesteś, czci wszelkiej chwały. Niechaj święte Twoje imię będzie wywyższone pomiędzy nami, pomiędzy nami, pomiędzy nami. Cześć i chwała niech będzie oddana Bogu Ojcu, Bogu Synowi i Bogu Świętemu Duchowi. Hallelujah, hallelujah, hallelujah. Amen. Amen. I przyprowadzali do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce, a uczniowie powstrzymywali ich.
Kiedy Jezus to zobaczył, rozgniewał się na nich i powiedział, pozwólcie dzieciom przyjść do mnie i nie powstrzymujcie ich, bo do takich należy Królestwo Boże. Amen. Chwała naszemu Panu za prawdę powiadam wam, kto nie przyjmie Królestwa Bożego tak jak dziecko nie wejdzie do niego. I wziąwszy je na ręce błogosławił je. I my dzisiaj będziemy błogosławić. Chwała Panu naszemu. Ja poproszę starszych zboru i pastorów, poproszę też Mariolę Damiana z dziećmi. Tak tutaj stańcie, przodem do sali. I przemówił Pan do Mojżesza mówiąc, przemówł do Arona i do synów Jego mówiąc. Tak będziecie błogosławić synów waszych. I powiecie im, niech Cię błogosławi Pan i niech Cię strzeże.
Niech rozjaśni Pan oblicze swoje nad Tobą i niech obdarzy Cię łaską. Niech skieruje Pan oblicze swoje ku Tobie i niech Ci miłości wbędzie, niech Ci da pokój. I przyniesiecie dzieci w moim imieniu, a ja będę im błogosławił. Pan będzie błogosławił. Dzisiaj cieszymy się i radujemy się, że mamy szczególną sytuację. Przynosimy na rękach naszych modlitw Filipka, ale też całą rodzinę. Bo oni już są 10 lat po ślubie. Cieszymy się bardzo i radujemy się. I będziemy wołać do Pana naszego, wzywać Jego imienia i radować się, że On jest z nami. Podnieśmy nasze ręce w ich stronę, a Wy połóżcie ręce i módlmy się.
Panie Naszy Boże, jesteś idealnym, doskonałym królem, wspaniałym odkupicielem, wszechmogącym ratunkiem naszym. Panie dziękujemy Ci, że to Ty obdarowujesz rodziców, dzieci. Ty obdarowałeś Mariolę i Damiana. Panie, oni są wzbogaceni w Tobie poprzez te dzieci, które dałeś do ich rodziny. Ty jesteś naprawdę wielki. Ty jesteś naprawdę cudowny. A teraz w ostatnim czasie dodałeś do ich rodziny tego wspaniałego Filipka. Panie, jesteś cudowny. I przychodzimy Panie przynosząc Go na rękach naszych modlit, wołając do Ciebie. Błogosław, błogosław Go Panie. Trzymaj Go mocno w swoich rękach. Daj żeby nigdzie od Ciebie nie odszedł, aby był zawsze przy Tobie. Poszli swoich aniołów i prowadź Go w życiu Panie.
Ale też prowadź Panie całą tą rodzinę. Prowadź to małżeństwo. Już od dziesięciu lat Panie są w Twoim imieniu prowadzeni Duchem Twoim Świętym. Dlatego ich błogosławimy. Błogosławimy. I prosimy daj więcej. Daj więcej. Strzeż ich i prowadź. I nie daj Panie, ażeby cokolwiek się złego wydarzyło w ich rodzinie. Błogosławimy ich w imieniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. Niech będą błogosławieni w całej rodzinie. Halleluja, halleluja. Amen. Ja poproszę tam, czy ponad 5. 5. O to dla Ciebie. Usiądźmy, bracia i siostry. Cudowne jest Boże błogosławieństwo i wspaniale jest być w rękach naszego Pana Jezusa Chrystusa. On jest naprawdę wielki.
On jest doskonały i on nas prowadzi w mocy swojej. I daje nam zawsze swoje zwycięstwo. Chwała Panu. Kochani ja chciałem dzisiaj poruszyć takie ważne zagadnienie w życiu nas wszystkich chrześcijan. Zachowajmy wiarę i dobre sumienie. Chciałbym dzisiaj powiedzieć coś na temat sumienia. Ale ponieważ jest to bardzo obszerny temat będę głosił na ten temat dzisiaj i za tydzień. Dzisiaj pierwsza część a w następną niedzielę druga część dobrego i złego sumienia. 1 Dmotausza 1 rozdział 17 do 20 wersetu. A Słowo Boże mówi tak a królowi wieków nieśmiertelnemu, niewidzialnemu i jedynemu Bogu niech jak będzie cześć i chwała na wieki wieków amen. Amen. Chwała Panu.
Ten nakaz dają Ci synu Tmotausza abyś według dawnych głoszonych o Tobie przepowiedni staczał zgodnie z nimi dobry bój. Zachowując wiarę i dobre sumienie, które pewnie ludzie odrzucili i stali się rozbitkami w wieże. Do nich należą Chimeneusz i Aleksander, których oddałem szatanowi aby zostali pouczeni, że nie wolno bluźnić. Świadectwo sumienia to jest coś co jest w naszym życiu niezwykle ważne. Sumienie musi nam świadczyć o czymś. I Słowo Boże o tym wyraźnie mówi. 2 Korymian 1 rozdział 12 werset mówi to bowiem jest chlubą naszą. Świadectwo sumienia naszego, że wiedziliśmy życie na tym świecie zwłaszcza zaś między wami w świątobliwości i czystości Bożej. Nie w cielesnej mądrości, lecz w łasce Bożej.
Paweł dotyka dwóch bardzo mocnych zagadnień naszego poświęconego Bogu życia. Poświęciliśmy się Bogu w jakiejś sprawie, do czegoś zmierzamy, do czegoś dążymy. I w związku z tym, apostol Paweł omawia co jest ważnego wtedy kiedy poświęcamy się. Po pierwsze, apostol Paweł dotyka naszej moralności, chrześcijańskiego życia, obcowywania z innymi i tego, czy wiedziliśmy życie w świątobliwości. To jest ważne jako nas, chrześcijan, wierzących ludzi. Druga strona dotyczy naszej wiary, a szczególnie czystości nauk biblijnych. Czystości Bożej, nie w cielesnej mądrości, lecz w łasce Bożej, jak mówi słowo Boże. Musimy mieć bardzo wyciulone sumienie. Po co jest nam wyciulone sumienie? Dlaczego to jest takie ważne, aby nasze sumienie było mocno wyciulone? Aby móc ocenić prawdę, czy to jest prawda, czy fałsz.
Abyśmy wydali dobre świadectwo, aby stwierdzić co jest właściwe, co jest niewłaściwe. Aby znaleźć Pana i wzmocnić naszą wiarę w Niego. To się dzieje przez sumienie właśnie, aby być ustami Bożymi. W miejsce Chrystusa Słowo Boże mówi, poselstwo sprawujemy. To tak jakby Chrystus na tym miejscu był i mówił. To jest takie ważne, abyśmy się stali ustami Bożymi, aby przez nas Bóg mówił, żebyśmy słyszeli Boży głos. W sumienie wydaje taki cichy wewnętrzny głos, który pod wpływem Ducha Świętego wskazuje nam co jest prawe, co jest prawdziwe i co jest słuszne. To Duch Święty pokazuje nam co jest najwłaściwsze w naszym życiu. Właśnie w Duchu Świętym mamy rozpoznanie tych wszystkich właściwych, niewłaściwych rzeczy.
Tego właśnie apostoł Paweł uczył swojego ucznia Tymoteusza. 1 Tymoteusza 1 rozdział 18 i 19 werset mówi, ten nakaz dają ci synu Tymoteusza, abyś według dawnych głoszonych o Tobie przepowiedni staczał zgodnie z nimi dobry bój. Zachowując wiarę i dobre sumienie, które pewni ludzie odrzucili i stali się rozbitkami w wieży. Prowadzenie dobrego boju i osiągnięcie zbawienia jest zależne od takich ważnych dwóch czynników w naszym życiu. Mianowicie od wiary i od dobrego sumienia. Musimy to wiedzieć, od wiary i od dobrego sumienia. Jedno i drugie jest bardzo ważne i konieczne w naszym życiu. Apostoł Paweł w liście do Hebrajczyków w 11 rozdziale 6 wersetie napisał tak, bez wiary zaś nie można podobać się Bogu.
Kto bowiem wierzy, kto bowiem przystępuje do Boga musi uwierzyć, że On istnieje, że nagradza tych, którzy Go szukają. To jest podstawa naszego życia, wiara. Wiara jest głównym czynnikiem decydującym o naszym zbawieniu. Drugie to wydanie świadectwa na zewnątrz. W Rzymie w 10 rozdziale 9 wersetie jest powiedziane, bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Podstawa, fundament, grunt na którym musimy budować nasze duchowe życie. Nasza wiara musi być potwierdzona dobrym sumieniem. I świadectwem świątobliwego życia. A więc to są konkretne konsekwencje działania Bożego Ducha w naszych sercach.
Jezus powiedział, że ktokolwiek nie wyzna go przed ludźmi, tego On nie wyzna przed Ojcem swoim, przed świętymi aniołami. Pamiętamy to słowo doskonale. Jeśli nie wyznamy tego, że jesteśmy w Bogu, że On jest naszym Zbawicielem, że to On jest podstawą naszego życia, będziemy to ukryli. Słowo Boże mówi Jezus Chrystus mówi ja ukryję to też przed moim Ojcem i przed świętymi aniołami. Dlatego wiecmy jak ważne jest uwierzenie i świadczenie innym o tym co w naszym życiu się wydarzyło. Jezus powiedział, że musimy go wyznać. Musimy go wyznać i to jest podstawa. Po wierze następuje wyznanie, które jest konieczne aby stać się nowym stworzeniem. Bo kto uwierzył, ten też powiedział mówi Słowo Boże.
A więc jeśli nie mówisz, to znaczy, że nie wierzysz. A więc musimy mówić, bo to jest podstawą nowego stworzenia. Sumienie ma wpływ na moralną i biblijną postawę człowieka. A jego wiara świadczy o wrażliwości sumienia, które jest czynnikiem odróżniającym prawdę od błędu, dobro od zła. A więc patrzmy, że to się opiera właśnie na sumieniu. I to sumienie musi w naszym życiu być w odpowiedniej kondycji. Apostolskie zalecenie do czystości wiary i Słowa Bożego jest osiągalne przy pomocy dobrego sumienia właśnie. Co to jest sumienie? Co to takiego jest sumienie, abyśmy zwrócili na to uwagę, jak ważne jest? Sumienie to wewnętrzna władza człowieka wskazująca mu jego złe uczynki i osądzająca go.
Sumienie to władza dająca poczucie wiary, wskazująca na rzetelność, uczciwość. Jest głosem ostrzegającym nas w każdym uczynku. Robisz i masz głos, który do ciebie mówi. Cichy, łagodny głos, który do ciebie mówi. Czy masz coś dalej kontynuować, czy masz przerwać? Co masz robić? I ono musi być w odpowiedniej kondycji. To jest Boże działanie zezwalające na wolność i dające prawo wierzenia, kształtujące nasze postępowanie według wiary i zasad, pozwalające lub nie na ustępstwo. Czy możesz w jakiejś sytuacji ustąpić, czy też nie? Czy musisz twardo stać? To jest rola sumienia w naszym życiu. Jest odczuciem, które jest podstawą istnienia moralności i praw biblijnych, które człowiek uznaje i które akceptuje w swoim sercu.
Mówiąca wyraźnie co jest dobre, a co złe, w co wierzyć, a w co nie wierzyć. Wydająca świadomy osąd o wartościach, które podlegają kryteriom prawdy i fałszu. To jest właśnie sumienie. I musimy zdawać sobie sprawę, że ono musi w nas działać. Nie może być ukryte albo stłamszone, ale musi w nas działać. Pewien człowiek powiedział takie słowa. Jakiejkolwiek uczyłbym się wiary, jakikolwiek kraj bym przemierzył, jedyną Bożą wyrocznią jest mi tylko głos sumienia. Ale. Musimy do tego jeszcze dodać pewne ale. Ale na sumieniu można polegać tylko wtedy, gdy jest ono połączone z nowym sercem, nową wolą, która jest w harmonii z Bogiem. Moglibyśmy powiedzieć, mi sumienie zawsze dobrze będzie mówić, ale tak niestety nie jest.
Wtedy, kiedy jest ono powiązane z Bogiem, sumienie naprawdę może nam pokazać, do jakiej myśli się przychylić, a jaką odrzucić. Kiedy jest niezgodna np. z Duchem Świętym, to właśnie, jak jest oczyszczone, sumienie będzie nam o tym mówić. Będzie nam o tym świadczyć, będzie potwierdzać albo zaprzeczać, albo zatrzymywać nas. Nie rób tego, nie idź tam, nie mów tego. Sumienie musi być czyste, musi być odpowiednio prowadzone. Pewien pisarz opisał sumienie w bardzo taki zrozumiały sposób. Powiedział tak, sumienie jest jak mały trójkątny przedmiot w moim sercu, który pozostaje nieruchomy, gdy ja jestem dobry. Gdy jestem zły, zaczyna się obracać, a ostre rogi jego zadają mi ból. Jednak, jeżeli nadal czynię zło, rogi się ścierają i już mnie nie boli.
Co się dzieje z sumieniem człowieka, jeśli człowiek postępuje w konkretny, określony sposób? Jeżeli nie reaguje na sumienie, obraca się i rani nas wewnątrz. Sumienie rani, ale jeśli będzie tak ranić i ranić, to pościerają się te narożniki. I co? Już nie będzie bolało. Te słowa są naprawdę trafnym przesłaniem do współczesnego człowieka. Sumienie niekoniecznie jest odporne na zepsucie, o tym musimy wiedzieć. Niekoniecznie jest odporne na zepsucie. Jego ostre krawędzie mogą ulec starciu. Może ono też zostać uśpione wskutek kompromisu. Każdy człowiek ma wewnątrz, w sobie, przez Boga włożone poczucie tego, co jest dobre i sprawiedliwe. I to właśnie pobudza do posłuszeństwa naszego Bogu. Apostą Paweł o tym świadczy w taki sposób. Rzymian 2, 14-15.
Skoro bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają. Dowodzą też oni, że treść zakonu jest zapisana w ich sercach. Wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które się nawzajem oskarżają lub też biorą w obronę. Widzimy? Słowo Boża bardzo wyraźnie się wypowiada, że człowiek został od razu w czasie urodzenia obdarowany przez Boga sumieniem. Sumienie nie jest aktem woli człowieka, bo bardzo często znajduje się z wolą w kolizji. A więc sumienie to nie wola człowieka. Wola człowieka, a sumienie to dwie różne sprawy. Wola doprowadza człowieka do dobrego albo do haniebnego czynu. Wola człowieka.
Sumienie rozsądza ten czyn, czy jest on dobry, czy zły. Prześladuje człowieka za zły i haniebny czyn. Robi wyrzuty. Nakazuje przyznanie się do winy. To działa w ten sposób na sumienie. W stosunku do dobrego czynu sumienie daje akceptację. Dobre samopoczucie, zadowolenie i radość. Sumienie ma ogromny wpływ na kształtowanie charakteru. I to w sposób dodatni lub ujemny. W zależności od tego czy człowiek postępuje zgodnie z jego nakazami, czy też je przekracza. Jeżeli postępuje zgodnie, to upewnia siebie w dobrym i cieszy się czystym sumieniem. Jeżeli natomiast je przekracza, przeżywa męki i cierpienie, odczuwa wyrzuty, czuje wewnętrzną naganę, smutek, wstyd i żal. To jest typowe działanie sumienia w naszym wnętrzu.
Czy mamy je czyste? Żeby nam w takich przypadkach reagowało i podpowiadało? Musimy sami dać sobie odpowiedź na to. Sumienie jest tym wewnętrznym głosem, który nakazuje czynić dobrze. A ostrzega przed złym wpływem. Wskazuje na błędne i fałszywe nauki. Zabrania czynić to, co jest sprzeczne z Bożym prawem. Czy nasze sumienie potrafi przeciwstawić się błędnym naukom, które wciskają się do naszej społeczności? Sumienie sprzeciwia się spełnianiu zakazanego czynu. Stawia człowieka przed koniecznością wyboru. Zawsze musisz wybierać. Zawsze musisz decydować. Kiedy Cain zaczął rozważać swoją złość na młodszego brata Abla. To pamiętamy co Bóg powiedział? Grzech u drzwi serca Twojego. Ale Ty masz panować nad nim. To jest tak, że grzech przychodzi do każdego z nas.
Nie ma tak, że do mnie nie przychodzi, bo ja jestem pastor, a do Ciebie przychodzi, bo Ty jesteś zwykły członek zboru. Do każdego z nas przychodzi grzech. Ale jest od razu Boża rada, jest od razu biblijne stwierdzenie. Ale Ty masz nad nim panować. Z jednej strony stawia na szali przechylanie się na stronę błędu, a z drugiej skłania do przeciwstawiania się błędowi. To jest wahanie, które mamy w sercach naszych. To jest to co rozważamy, kiedy nieraz sobie myślimy, że coś zrobię czy coś powiem. Sumienie człowieka posiada różną wrażliwość, ulega przemianom. Można je albo wyczulić, albo też zniekształcić, przytępić lub zagłuszyć. Zwróćmy na to uwagę. Mamy wpływ na nasze sumienie.
To nie jest takie automatyczne ostrzeganie przez Boga, które zawsze będzie dobrze funkcjonować. My mamy wpływ na nasze sumienie. Sumienie może być narzędziem pozytywnym lub negatywnym, prawdziwym lub błędnym. Sumienie prawdziwe osądza czyny prawidłowo, w oparciu o właściwe zrozumienie prawa Bożego. Sumienie błędne, czyli spaczone, osądza czyny nieprawidłowo, w oparciu o fałszywe nauki i fałszywe zasady. Te nauki ze szczególną mocą dostarczają nam pisma Nowego Testamentu. W Słowie Bożym jest powiedziane jak ma to wyglądać w naszym życiu. W Starym Testamencie zaglądałem do Biblii Hebrajskiej, do oryginału. Wyraz sumienie nie występuje. Nowsze tłumaczenia, tłumacze współcześni używają tam słowa sumienie, ale takie słowo nie jest użyte w Starym Testamencie, nigdzie.
Przejawy aktywności sumienia przedstawiano różnymi wyobrażeniami opisowymi. Na przykład w II Samuela, 24. 10. przedstawia to tak, jak końcówkę tylko czytam, uderzyło Dawida serce jego. Wy w tym tłumaczeniu Biblii Warszawskiej macie użyte tam słowo sumienie. W oryginale nie ma tego słowa, jest napisane uderzyło Dawida serce jego. W Ioba 27,6 jest powiedziane nie zawstydzi się serce moje. To znaczy, że sumienie przemawia. I tam jest w Biblii Warszawskiej użyte słowo sumienie. W przypowieściach, w XX rozdziale, 27 wersetie jest powiedziane dusza ludzka jest pochodnią pańską, która doświadcza wszystkich skrytości wewnętrznych. Tak jest ujęte sumienie. W Izajasza, 65 rozdziale, 14 wersetie jest powiedziane a Wy będziecie wołać od boleści serca.
Sumienie to boleść serca. I od skruszenia ducha wyć będziecie. Nowsze przekłady Biblii jak już wspomniałem używają w tych miejscach słowa sumienie. W Nowym Destamencie natomiast słowo sumienie określane jest jako dobre lub złe, czyste lub nieczyste, wrażliwe lub przytępione. I użyte jest słowo w greckim tekście sumienie. A więc ono może być różne to sumienie w naszym wnętrzu. Dobre lub złe. Może być czyste lub nieczyste. Może być wrażliwe lub przytępione. Sumienie pozytywne. I to jest to co chciałem powiedzieć w dzisiejszym kazaniu na temat sumienia. A drugą część w następną niedzielę o sumieniu negatywnym, złym. Dzisiaj mówimy o sumieniu pozytywnym. Czyste sumienie. Po pierwsze czyste sumienie.
Hebrajczyków 9. 14. werset mówi tak. O ileż bardziej krew Chrystusa, który przez ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu, oczyści sumienie nasze. A więc czyste sumienie. Oczyści sumienie nasze. Krew Chrystusa oczyszcza nas z grzechu Adama. Doznając oczyszczenia sumienia złego stajemy się nowym stworzeniem. W tym momencie człowiek staje się nowym stworzeniem. Kiedy zostało jego sumienie oczyszczone. Nowym stworzeniem o dobrym i czystym sumieniu. Będzie ono czyste jeżeli w procesie uświęcania jest utrzymywane w świętej czystości. Dzieje apostolskie 24. rozdział 16. werset mówi tak. Przy tym sam usilnie staram się o to, abym wobec Boga i ludzi miał zawsze czyste sumienie.
Apostol Paweł powiedział staram się o to. Gdyby sumienie z automatu miało od Boga być włożone do wnętrza człowieka i nigdy się nie zmienić, bo Bóg je włożył ono cały czas, jest takie same i funkcjonuje właściwie. To wtedy apostol Paweł nie powiedział, przy tym sam usilnie staram się. O co się stara? Aby zawsze mieć czyste sumienie. Czy starasz się o to, aby twoje sumienie było zawsze czyste? Czy może pierwszy raz dzisiaj się dowiedziałeś o tym, że w ogóle musisz się starać o to, żeby twoje sumienie było czyste? No powinniśmy się nad tym zastanowić. Apostol Paweł czyste sumienie traktuje jako kwalifikacje diakonów i starszych zboru. 1 Tymotusza 3.
9 mówi zachowujący tajemnicę wiary wraz z czystym sumieniem. Widzimy? Słowo Boże jasno się wypowiada. Zachowujący tajemnicę wiary wraz z czystym sumieniem. Ale widzimy, że nie tylko o wiarę chodzi, ale jeszcze o czyste sumienie. Wierzysz Pana Jezusa Chrystusa? Wierzysz? To jeszcze musisz mieć czyste sumienie. Wydawałoby się, że wiara wystarczy. To zależy do czego? Do tego, żeby przyjąć zbawienie od Boga wystarczy. Ale żeby dobiec do końca w wierze potrzebne już jest czyste sumienie. I musimy zdawać sobie z tego sprawę. A więc dążymy do tego, aby być w czystym sumieniu. Musimy rozumieć Boży plan. Zgodnie z zasadami Bożymi. I utrzymywać się w czystości na polu walki w codziennym życiu.
Kiedy wychodzimy spod pomazania pańskiego, to mamy trudności z naszą wiarą. Trudno nam wówczas zrozumieć podstawowe nauki Pisma Świętego. Bo nie mamy oleju w naszych naczyniach. A to znaczy, że nie utrzymamy sumienia w czystości. Nawet, gdy się będziemy codziennie poświęcać dla sprawy Bożej. A jednocześnie pozwolimy na odstępstwo w sprawach wiary. A więc zobaczmy, możemy być gorliwi w głoszeniu, gorliwi w śpiewaniu, gorliwi w głoszeniu słowa, gorliwi w świadectwie. A z drugiej strony możemy tracić czystość naszego sumienia. W tym samym czasie. Możesz powiedzieć, no jak to, jak ja na chwałę Pana śpiewam, to co, to może mam brudne sumienie, ktoś powie. Ale no tak, tak mówi słowo Boże.
Bo w trakcie tej służby dla Boga, tego uświęcania się dla Boga, musimy jeszcze ciężko pracować na tym, żeby nasze sumienie było czyste. Trudno nam wówczas rozumieć podstawy nauki Pisma Świętego, bo nie mamy oleju. Wreszcie dobre sumienie. 1 Piotr 3,21 mówi, ona, w nawiasie zapisałem Arka, bo to o Arkę chodziło, tam wyższe wersety o tym mówią, ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia. A nie jest pokryciem cielesnego brudu, nie jest pozbyciem się cielesnego brudu, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie. Przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. A więc chrzest i dbanie o czystość sumienia. To jest podstawa i to jest niezwykle ważne.
Poświęcenie się Bogu na służbę jest prośbą o dobre sumienie. Przychodzisz do Boga i prosisz Go o dobre sumienie. Modlimy się, zapewne, nie będę nawet prosił, żebyście ręce podnosili, zapewne modlimy się codziennie. Jako wierzący ludzie, krócej czy dłużej, ale codziennie się modlimy. Czy ktoś z nas, czy ktoś z nas modlił się chociaż raz o czyste sumienie? No właśnie, widzimy? A Słowo Boże mówi, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie. Czyli mamy się codziennie modlić o nasze dobre sumienie. Gdy Bóg przyjmuje naszą ofiarę, daje nam dobre sumienie, które jest czułe we wszystkich zasadach życia. Wskazuje właściwą drogę, chwyta się właściwych nauk, reaguje na głos Ewangelii. Napomnienia wprowadza w czyn, nie usprawiedliwia złych czynów.
A teraz jeszcze parę słów powiedzmy o wrażliwym sumieniu. 1 Samuelowa, 24, od 1 do 10 wersetu, teraz tutaj nie będziemy czytać, ale w domu przeczytajmy sobie. Ten fragment opisuje jak Dawid ukrył się w jaskini i był tam w tej samej jaskini ścigający go Saul. Ludzie Dawida namawiali go, aby zabił Saul'a, ale on ucina kawałek królewskiego płaszcza na dowód, że mógł zabić swego prześladowcę. Zobaczmy co się później wydarzyło. Co jest zapisane 1 Samuela, 24, 6. Lecz potem ruszyło sumienie Dawida iż uciął kraj płaszcza Saulowego. Nie tylko, że nie zabił, ale że w ogóle uciął kawałek płaszcza Saul'a. Sumienie go ruszyło, a nie dlaczego, przecież Saul chciał go zabić.
Sumienie Dawida było tak wrażliwe i czułe, że nie pozwoliło wyciągnąć ręki na pańskiego pomazańca, a to była jego szata, Bożego pomazańca. Ten rodzaj sumienia robi nam wyrzuty, gdy się nie pomodlimy, gdy nie pójdziemy na nabożeństwo, gdy nie przeczytamy Biblii. Czy w tych przypadkach zdarzało ci się, że sumienie do ciebie mówiło coś na ten temat? To dobrze, bo tak ma być. To jest sumienie wrażliwe, to znaczy, że nie zostało jeszcze przytępione. A jeśli w takich przypadkach się nie mówi, jak się nie pomodlisz, jak nie pójdziesz na nabożeństwo, jak nie przeczytasz Biblii, to znaczy, że z twoim czy moim sumieniem jest nie tak. Nie jest już wrażliwe.
Czujemy się źle, kiedy nie pomożemy słabszemu, nie współczujemy choremu lub staremu, a nawet kiedy przejdziemy obojętnie obok głodnego zwierzęcia. Jak reaguje nasze sumienie? Musimy się nad tym zastanowić, bo to jest ważne. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, czy jesteśmy we właściwym miejscu przed Bogiem. Czy właściwie reagujemy? Czy rzeczywiście jesteśmy przed Bogiem czyści? A jeśli nic nam sumienie nie mówi, to nie wyciągajmy wniosku, że jesteśmy tacy święci. Jaki ja jestem święty, nic mi sumienie nie mówi. Jestem taki doskonały przed Bogiem, ale raczej sprawdźmy co jest z naszym sumieniem. Czy działa, czy funkcjonuje, czy jest wrażliwe, czy jest czułe, czy jest dobre.
To jest wszystko to, co jest od strony właściwego zachowania sumienia. Ale zobaczymy co jeszcze Bóg mówi na temat nieczystego sumienia. Tutaj są raptem trzy punkty tego sumienia, które jest pozytywne. Wrażliwe, dobre i czyste. Czyste, dobre i wrażliwe. A wiecie ile jest punktów tam gdzie jest mowa o złym sumieniu? Siedem. Doskonałe zło, liczba siedem. Zobaczymy co Bóg na ten temat mówi i jak nas ostrzega przed tym. Na razie pozostajmy przez ten tydzień w radości jakie to dobre sumienie jest. A później będziemy musieli się zmierzyć z tym co Bóg będzie do nas mówić o sumieniu nieczystym. A teraz powstańmy wszyscy, będziemy się modlić.
Panie nasz i Boże jesteś wielki, jesteś doskonały. Panie ty nas uczysz, ty nas ostrzegasz, ty nam pokazujesz co mamy czynić w naszym życiu. W doskonały sposób przybliżasz się do nas. Nie jesteś nachalny, ale w delikatny sposób do nas mówisz. Kiedy dla nas już nie ma żadnego wyjścia. Kiedy idziemy prosto do przepaści, wtedy dopiero nami potrząsasz, aby nas uratować w ostatniej chwili. Dlatego Panie dziękujemy Ci za Twoje działania. Dziękujemy Ci Panie, że Ty z najgłębszego dołu nas wyrwałeś z piekła i postawiłeś nogi nasze na skalę. Zbawiłeś nas. Uczniów swoich uczyłeś i po dzień dzisiejszy ta nauka nas prowadzi. I prosimy Ciebie Panie, abyś nas teraz błogosławił.
Abyśmy zostali oczyszczani i nasze ręce mogli wyciągnąć do Twojego stołu. Abyśmy mogli Panie rozkoszować się tym Twoim cudownym darem. Ciało Twoje i krew Twoja pod postacią chleba i wina. I prosimy pobłogosław nas teraz w tej społeczności przy Twoim stole. Pobłogosław braci, którzy przy tym stole będą usługiwać. Namaść ich Panie. Użyj ich na Twoją chwałę. A Twoje imię Panie niech będzie za wszystko wywyższone, uwielbione i błogosławione. Hosanna, halleluja, amen. Prosimy Was bracia. Czyste sumienie prowadzi do czystego serca. Dwa tysiące lat temu, kiedy Jezus Chrystus spożywał wieczerze ze swoimi uczniami, przyjaciółmi, nie każdy miał czyste sumienie. Nie każdy miał czyste serce.
A słowo nas uczy, że kiedy stajemy tutaj, w tym wspaniałym momencie, kiedy wspominamy to, co Jezus Chrystus dla nas uczynił dwa tysiące lat temu na krzyżu, kiedy On nas zbawił, kiedy On swoją ofiarą dał nam nadzieję, dał nam wiarę, że przyjdzie czas, żebyśmy się z Nim spotkamy. To my w tym czasie powinniśmy być czyści. Nasze serca, nasze sumienie, nasze ręce. Jeżeli tego jeszcze nie ma, jeżeli nasze serce jeszcze nie jest pełni oczyszczone, to mamy teraz czas. Jest jeszcze czas, bracie i siostro, jest jeszcze czas dla Ciebie, dla mnie, dla każdego z nas.
Bo będziemy się modlić, będziemy błogosławić się naszego Pana, będziemy wspominać i wywyższać to, co On dla nas uczynił, bo On Ciebie i mnie uratował, bracie i siostro. On Ciebie i mnie uratował, każdego z nas. I oddając Mu chwałę i cześć i błogosławieństwo, wspominamy co tydzień, co niedzielę ten wspaniały czas, kiedy On nas przyjaciół mi swymi, ale też i to, co dla nas pozostawił. To pamiątkę, pamiątkę śmierci naszego Pana Jezusa Chrystusa. Kiedy będziemy błogosławić chleb, symbolizujący Jego ciało i wino, symbolizujący Jego krew. Kiedy będziemy dziękować Mu za Jego miłość, za Jego miłosierdzie, za Jego łaskę. Kiedy będziemy Go przepraszać za to, że może jeszcze nie jesteśmy tak, co powinniśmy być.
Aby nasze serca były czyste, aby nasze ręce, aby nasze sumienie było czyste. Brat, jak poprowadzi nas w modlitwie? A zanim zaczniemy się modlić, przydamy fragment Słowa Błyszczego z Ewangelii Marka. A gdy oni jedli, wzięło chleb, błogosławił, połamał i rozdał i mówiąc, bierzcie, to jest ciało moje. Bierzcie, to jest ciało moje. Będziemy się modlić i będziemy błogosławić naszego Pana, że On nas nie zapomniał. I w godzinie próby wypełnił wolę swojego Ojca. Chwała Tobie Królu, Chwała Tobie Panie. Dziękujemy Ci Stwórco za ten czas, za to miejsce Panie, że tutaj jesteśmy Królu, że jesteśmy przed stołem Pańskim Panie. Dziękujemy Ci Królu za Twojego Syna, Jednorodzonego Jezusa Chrystusa.
Dziękujemy Ci za Twój doskonały plan Panie, który się dokonał przez Niego Panie, przez Jezusa. Dziękujemy Ci Królu za ten krzyż, za to wszystko co tam się wydarzyło Panie, że Ty nas ocaliłeś Królu, że Twój Syn Jezus Chrystus, choćby bójty, choćby opluwany, choćby przeklinany, On dotrwał do końca. Dotyrzymał Twojego Słowa Panie, żeby ocalić każdego z nas, kto tutaj stoi Panie. Dziękujemy Ci za Twoją miłość, za Twoją łaskę, do każdego z nas Panie, że Ty tego dokonałeś, że Twój Syn Jezus Chrystus umarł i zmartwychwstał za każdego z nas. Pokazałeś Swoją wyższość Panie, pokazałeś Królu, że śmierć nie może Cię upokonać i dziękujemy Ci za to Panie.
Pokazujesz nam jakim jesteś Wielkim Bogiem, jakim jesteś kochanym Ojcem do swoich dzieci, do swoich stworzeń Panie, bo Ty każdego z nas powołałeś, Ty każdego z nas znasz po imieniu Panie i dziękujemy Ci Królu. Dziękujemy Ci za ten krzyż, dziękujemy Ci za Twojego Syna Jezusa Chrystusa i dziękujemy Ci Panie za to, że możemy obywać swego krew w Twojej krwi, za to, że możemy tutaj Panie stać i wołać do Ciebie Królu, za to, że każdy z nas może dokonać tego, żeby iść za Tobą Królu.
A Twoja droga Panie jest pełna miłości Królu, jest doskonała, choć może być ciężka Królu, ale na mecie jest wielkie zwycięstwo, bo Ty nam zapewniasz swój dom, dom w Królestwie Niebios Panie, zapewniasz nam wieczność każdemu z nas, czy jesteśmy mali, czy jesteśmy starsi Panie. Ty dajesz nam wybór, dajesz nam zdecydować, bo Ty dałeś nam wolną wolę Królu i dziękujemy Ci za to wszystko.
Dziękujemy Ci za ten stół, za ten chleb Panie, za to ciało Królu, że możemy tutaj ucztować Panie, tak jak Ty kiedyś z dwunastoma Panie, tak i Ty jesteś tutaj teraz z nami, Ty jesteś tutaj obecny, bo Ty jesteś żywy Bóg, jesteś prawdziwy Bóg Panie i Ty chcesz, żeby każdy z nas Panie odrzucił ten świat, odrzucił to wszystko co jest dookoła. Odrzucił to wszystko co jest dookoła Panie i podjął działanie, żeby iść za Tobą, za Twoim Królestwem, za tym co jest ponadnaturalne Panie, bo Ty jesteś Wielkim Ojcem i Ty jesteś potęgą Panie.
I teraz będziemy wyciągać do Ciebie dłonie, każdy z nas Panie, każdy z nas chce być czysty Królu i wyciągać dłonie do Jezusa Chrystusa i chwycić Twoje szarfy iść za Tobą Panie, pobłogosław każdego kto będzie teraz spożywał Twoje ciało Panie. Dziękujemy Ci Królu, błogosław nas tutaj obecnych. Hosanna, Halleluja, Amen. Potem ziołk Jerich podziękował do im i pili z niego wszyscy i powiedział im, to jest moja krew Nowego Przymierza, która za wielu będzie przelana. Zapewniam Was, że nie będę już pił z owoców i narośli aż nadajecie ten dzień, gdy w Królestwie Bożym zakośniję z Nowego. Zbigniew prowadzi nas w modlitwie, dołączmy się do niego. Błogosławie naszego Pana.
Chwała Ci Panie, bądź uwielbiony i wywyższony. Ty jesteś siłą naszą Panie, Ty jesteś naszym wybawieniem, Ty jesteś naszą tarczą i naszą osłoną. Ty Panie dałeś nam łaskę swojego zbawienia, poprzez Twoją świętą krew Jezusa zostaliśmy obmyci. Nasze winy zostały zmazane, nasze grzechy zostały zmyte. Ty Panie wybawiłeś nas, Ty Panie uwolniłeś nas od śmierci, od grzechu. Ty Panie dajesz nam siłę każdego dnia i prowadzisz ręką swoją. Dziękujemy Ci za to wszystko, dziękujemy Ci za ten ogrom miłości, którą Ty dałeś, bo Pani nie zasługiwaliśmy na to, ale Ty przeszedłeś do ludu swojego. Ty przeszedłeś tutaj jako zwycięzca. Ty przeszedłeś jako ten, który zdeptał śmierć, który pokonał szatana.
Ty Panie wziąłeś ciężar grzechów naszych, poniosłeś go na krzyż golgoty właśnie po to, abyśmy my nie musieli cierpieć. Ty Panie dajesz nam wybawienie każdego dnia, Ty Panie dajesz nam posilenie każdego dnia. To Twoje rany nas uzdrawiają, to Twoja krew nas obmyła i ożywiła. Ty dałeś nam Panie nowe życie i prowadzisz nas ręką swoją. Każdego dnia jesteś przy nas, każdego dnia czuwasz nad nami. My nie jesteśmy nigdy sami, Ty Panie jesteś zawsze z nami. Dziękujemy Ci za to wszystko.
Dziękujemy Ci Panie za Twoją wielką miłość, dziękujemy Ci Panie za Twojego Ducha Świętego, dziękujemy Ci Panie za łaskę każdego dnia, że Ty Panie dodajesz każdy dzień do naszego życia, że znów możemy być na tym miejscu i wielbić Ciebie, że znów możemy być na tym miejscu i stać przed Tobą i przyjść do Ciebie w modlitwie i dziękować Ci Panie za Twoją Świętą Krew, dziękować Ci Panie za to wino, które będziemy rozdzielali między sobą, pamiątkę Twojego zwycięstwa, pamiątkę Twojej łaski, pamiątkę Twojej miłości, którą Ty wylewasz na nas, którą Ty wylewasz w obfitości swojej. Panie, bądź uwielbiony i wywyższony, prowadź nas, tak bardzo potrzebujemy Twojego prowadzenia.
Połuczaj nas Panie, wskazuj nam nasze błędy, wskazuj nam Panie to, co powinniśmy zmieniać w swoim życiu, bo Ty Panie wiesz o nas wszystko, przed Tobą nic nie jest ukryte. Dla Ciebie jesteśmy kartą otwartą, dla Ciebie Panie jesteśmy książką, która jest widoczna z każdej strony. Nic, co jest ukryte przed Tobą się nie ukryje, to nam może się wydawać, że jesteśmy tymi, którzy ukryją się przed Tobą, ale Ty Panie wiesz wszystko, a pomimo tego nie odrzucasz nas, a pomimo tego w Twojej łasce i w Twojej miłości podnosisz nas i oczyszczasz każdego dnia. Dziękujemy Ci za to wszystko, bądź wywyższony Panie, bądź uwielbiony, Tobie chwała i cześć. Amen. Zdjęcia i napisy stworzone przez społeczność Amara.
org Dziękujemy za to wszystko, bądź uwielbiony, Tobie chwała i cześć. Amen. Dziękujemy za to wszystko, bądź uwielbiony, Tobie chwała i cześć. Amen. Dziękujemy za to wszystko, bądź uwielbiony, Tobie chwała i cześć. Amen. Dziękujemy za to wszystko, bądź uwielbiony, Tobie chwała i cześć. Amen. O Panie, z radością i wdzięcznością stoimy przed Twoim uliczem. Dziękujemy Ci Panie, że Ty o nas nie zapomniałeś, dziękujemy Ci Panie, że nie musiałeś, ale to zrobiłeś. Otworzyłeś nam drogę do domu Twojego i wiemy Panie, że przyjdzie ten czas, kiedy my będziemy razem z Tobą. Panie, dziękujemy Ci za Twoją miłość, za Twoją łaskę i za Twoje miłosierdzie, za to, że to Ty i obdarzysz nas każdego dnia.
Panie, prosimy Cię o Twoje błogosławieństwo na dalszą czyśnią. A to by nie być do nas przekafane. Amen. Amen. Chwała Panu Naszemu. Ja poproszę grupę uwielbiającą, zaśpiewamy pieśń i w czasie śpiewania pieśni zbierzemy dobrowolną ofiarę. Będziemy chcieli też życzenia złożyć. Sada, pokażę, jak to jest. Sada, pokażę, jak to jest. Jesteś blisko mnie, tęsknię za duchem Twy. Kocham drogi Twoje, wiem jak kłukasz do oczki. Przywodzisz się, ciepły raz. Opieram się i czuję z dum, że Twoja miłość jak ciepły den. Twoja miłość jak morze gwiazania. Twoja miłość sprawia, że nieskończenie dobre świętych duch. Pogadnia mnie, Twoja miłość jak ciepły den. Twoja miłość jak morze gwiazania.
Twoja miłość sprawia, że nieskończenie dobre świętych duch. Pogadnia mnie, Jesteś blisko mnie, tęsknię za duchem Twy. Kocham drogi Twoje, wiem jak kłukasz do oczki. Przywodzisz się, ciepły raz. Opieram się i czuję z dum, że Twoja miłość jak ciepły den. Twoja miłość jak morze gwiazania. Twoja miłość sprawia, że nieskończenie dobre świętych duch. Pogadnia mnie, Twoja miłość jak ciepły den. Twoja miłość jak morze gwiazania. Twoja miłość sprawia, że nieskończenie dobre świętych duch. Pogadnia mnie. Chwała Tobie Panie, Chwała Tobie Królu.
Dziękuję Ci za ten czas, za to miejsce Panie, za ten dom Boży Królu, w którym możemy się rozgromadzać, możemy przychodzić do Ciebie i uwielbać Twoje imię, potężne imię Boga, potężne imię Jezusa Chrystusa, Tego który nas ocalił i tego króla który nas kocha bezgranicznie. Tak wiele o tym mówisz Panie, o tej bezgranicznej miłości do każdego z nas Królu. To jest wielkie, to jest cudowne Panie. I dziękujemy Ci za to, dziękujemy Ci Panie za czas na Bożeństwa, czas uwielbiania Panie, że te wszystkie pieśni, które tu śpiewaliśmy to jest miła woń dla Ciebie Panie, dla Twojego ucha Panie.
To jest miła woń, którą oddajemy w Twoje niebiosa Panie i śpiewamy to na Twoją chwałę Panie, uwielbienie Ciebie, Twojego umienia, naszego Boga. Dziękujemy Ci za czas na Bożeństwa Panie, czas słowa Królu, że Ty do nas mówisz Panie przez pastorów, że Ty dajesz nam swoje pokrzepienie Panie, dajesz nam przemyślenie Królu w tych słowach Panie, które są skierowane do każdego z nas Panie. Bo każdy z nas coś może wziąć, każdy z nas może pożywić się tym chlebem Panie, tym darem, który jest od Ciebie Panie, tymi słowami, które nas napełniają, nas pokrzepiają, a nie kiedy zmieniają nasze całe życie Panie.
Zmieniają życie, że możemy przyjść do Ciebie przez Twój tron, przez Twoją liczę Panie, bo Ty czekasz na każdego Panie, na każde swoje dziecko Królu, dla każdego masz swój czas, dla każdego masz swoje miejsce Panie, dla każdego masz plan Królu. Dziękujemy Ci, że jesteśmy tutaj z Tobą i dziękujemy Ci za ten cały zbór Panie, za tych wszystkich ludzi, którzy tutaj są Panie, za tych wszystkich, którzy Ciebie uwielbiają, Ciebie wywyższają i wychwalają Twoje imię, bo wiedzą, że Ty jesteś ich Panem, jesteś ich Stwórcą i jesteś ich pocieszycielem ponad wszystko Panie.
Dziękujemy Ci za to wszystko Królu, za każdego Pastora, za każdego Litera Panie, za każdą służbę Panie, bo my jesteśmy Kościołem, jesteśmy jedną komórką Panie, którą Ty zcalas Królu. I dziękujemy Ci, że Ty nas prowadzisz Panie, prowadzisz swój lud Boży. Dziękujemy Ci za Pastora Piotra Królu, za Jego żonę, że Ty ich powołałeś i Ty ich prowadzisz Stwórcą, że Ty dajesz im Słowo i dajesz im prowadzenie Panie w tej służbie Królu, którą wykonują już tak wiele lat Panie. Wzmacnij ich Panie fizycznie, wzmacnij ich duchowo Panie, żeby mogli działać dalej dla Twojego imienia, żeby mogli działać w Twoim imieniu dla innych ludzi Panie.
Bo to wielka łaska od Ciebie Panie, że ich mamy Panie, że oni mówią do nas Królu. Błogosław im dalej Panie. Dziękujemy Ci za to wszystko Stwórcą. Dziękujemy Ci Panie również za nasz Kościół Panie, za naszą budowę Panie, za to wszystko co Ty nam dajesz, że Ty nam błogosławisz każdym etap Panie, że Ty nam błogosławisz tą budowę Panie, ten Plan który Ty zapoczątkowałeś Stwórcą. To wszystko jest od Ciebie Panie. Dziękujemy Ci za to wszystko i prowadź nasz dalej Stwórcą. Chcielibyśmy również zawołać do Ciebie w imieniu naszych braci, naszych sióżd, bo są prośby, są podziękowania Panie. I oni wiedzą, że do Ciebie mogą się z tym wszystkim zgłosić Panie.
Brat Marian Panie, chcę Ci podziękować za błogosławieństwo, wypoczynek i bezpieczną podróż Panie i powrót do domu Królu. Oni dziękują Ci Panie, że Ty im błogosławiłeś, że Ty ich wzmacniałeś Panie, że dałeś im swój czas. Boży czas, czas wypoczynku, czas wakacji Panie, że mogli odpocząć. Oni Ci dziękują za to wszystko Stwórcą. Brat Marcin, chcę Ci również podziękować za Twoją łaskę, Twoją obecność, Twoje prowadzenie Panie podczas wakacji, kiedy odpoczywali z całorodziną Panie. Oni Ci dziękuję za ten cały czas Panie, za te wakacje, które Ty im dałeś Królu, za ten cały wypoczynek Panie. Dziękuję Ci za to wszystko, bo to jest od Ciebie Panie.
Siostra Agata Panie, prosi Cię o bezpieczną podróż rodziców Stwórcą. Pobogosław nasze braterstwo Panie, żeby oni mogli wrócić bezpiecznie do domu w Królu, żeby mogli wracać z Twoją opieką Panie, z Twoim prowadzeniem. Oni wiedzą, że Ty jesteś przy nich Królu i Ty ich prowadzisz Panie. Bogosław to cały podróż Panie. Siostra Bożena prosi Cię o Boże błogosławieństwo podczas badań Królu. Prosi Cię o Twoją łaskę, o Twoją mądrość, o Twoją miłość Panie, żebyś Ty się dotknął tych wszystkich badań, żeby wszystko było pozytywne Panie. Ona woła do Ciebie, ona mówi do Ciebie Królu, powie, że Ty jesteś wielkim Bogiem Panie.
Brat Dariusz Królu prosi Cię o Twoje prowadzenie, o Twoje uratowanie życia Olusia Panie. Prosimy Ci o to, żebyś Ty się dotknął tego dziecka Panie, żebyś Ty się dotknął tego całego organizmu, żebyś Ty uzdrowił Panie, żebyś Ty podniósł to co jest nie tak, bo Ty jesteś wielkim Bogiem. My wołamy do Ciebie o życie tego dziecka, o Twoje prowadzenie, o Twoje uzdrowienie, o Twoje działanie, bo jesteś wielkim Bogiem i naszym lekarzem, Królem który uzdrawia, Królem który daje cuda. A my wiemy Panie, że dla Ciebie nic nie jest niemożliwe Panie.
Dotnij się tego dziecka, dotnij się tego całego organizmu Panie i daj pełne uzdrowienie, daj pełne życie Panie, żeby ten organie się odrodził, odnowił w Twoim imieniu. I daj siły tej całej rodzinie, bo Ty jesteś wielkim Bogiem, Bogiem który się dotyka swoich dzieci i tych najmniejszych i tych większych Panie. W Tobie jest wielka siła i moc, wierzymy w Twoje działanie Panie, jesteś wielkim Bogiem. Brata Adrian Panie prosi Cię o pełne uzdrowienie z choroby, on woła do Ciebie żebyś Ty uzdrowił jego cały organizm, żebyś Ty pozbył się jego całe ciało Panie, bo on wie, że Ty jesteś jego lekarzem, jego uzdrowicielem.
I my wołamy w Twoim imieniu, w imieniu Jezusa Chrystusa, żebyś Ty się dotknął tego ciała, żebyś Ty Panie uzdrowił, Brata Adriana. Ufamy Tobie i wierzymy Tobie bo jesteś wielkim Bogiem. Wołamy również do Ciebie Panie o Brata Eryka Królu, żebyś Ty się dotknął jego całego organizmu Panie, żebyś Ty się dotknął tego ciała Panie. On wie, że Ty jesteś blisko jego, on ufa Tobie Panie, on ufa żywemu Bogu, ufa Tobie Jezu Chryste, a my wołamy o Twoje działanie, o Twoje uzdrowienie Panie, żebyś Ty się dotknął każdej komórki Panie, każdej tkanki Królu, żeby Twoje uzdrowienie przyszło na Jego organizm Panie. Wołamy do Ciebie w Twoim imieniu Panie, w imieniu Jezusa Chrystusa z Nazaretu.
My wiemy Panie, że Ty czynisz cuda Panie, że Ty uzdrawiasz Królu i wołamy do Ciebie o ten cały organizm Panie, wołamy do Ciebie o Brata Eryka. Wzmacnij jego Panie, posilaj go Panie, wzmacnij jego całą rodzinę Królu bo my ufamy Tobie, oni ufają Tobie Panie, że Ty jesteś blisko, że Ty podnosisz i Ty uzdrawiasz bo jesteś wielkim Bogiem Panie. Wołamy również do Ciebie o Radosława Panie, o Twoje Boże wzmocnienie i posilenie Jego Panie, żebyś Ty Panie działał w Jego życiu Królu.
Dotnij się naszego Brata Radosława, dotnij się Jego Panie, dotnij się Jego organizmu Panie, dotnij się, żeby On Panie ufał Tobie, żeby On szedł za Tobą Królu, żeby On wiedział, że Ty jesteś blisko Jego Panie. My wołamy o Brata, wołamy o naszego Brata Radosława, żebyś Ty się dotykał Jego Panie, bo my ufamy do Ciebie i On wie, że Ty będziesz zmieniał Jego życie Panie. Chcielibyśmy również Panie zowołać o Elianę, o córkę Ani, Jonathan'a, prosimy Cię o uzdrowienie z wirusa Królu, prosimy Cię Panie, żebyś Ty się dotknął tego organizmu Panie i podniósł tą dziewczynkę Panie, uzdrowię ją w pełni Panie.
My ufamy Tobie, my wołamy do Ciebie, bo wiemy, że Ty jesteś naszym lekarzem, naszym uzdrowicielem i naszym pocieszycielem i wołamy, żebyś Ty się dotknął tego ciała Panie, żeby ten wirus, który jest w tym organizmie w Twoim imieniu Panie zniknął, w imieniu Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Pełne uzdrowienie i pełne wzroczenie dla tego organizmu, dla tego dziecka Panie, jesteś wielkim Bogiem Królu. Dziękujemy Ci również Panie za nasz kraj, dziękujemy Ci za Polskę Panie, że Ty dajesz nam spokój, dajesz nam tych rządzących Panie.
To jest wszystko od Ciebie Panie, wspieraj ich wszystkich Królu, dawaj im mądrość Panie i prowadź ich Panie, bo ta władza jest od Ciebie Panie i dziękujemy Ci za to wszystko, ale również wołamy do Ciebie o braci Panie, o Ukrainę Królu, żebyś Ty dotknął się tam tego kraju Królu, żebyś Ty Panie dał mądrość z wórcą tym wszystkim, którzy tam rządzą, tym wszystkim, głową Państwa Panie, żebyś Ty Panie dotknął się tych ludzi Królu I żeby ta wojna Panie, to wszystko co tam się dzieje, to całe zło, żeby to ustało, żeby to się zatrzymało, Kulu. Ty znasz czas, Ty znasz miejsce Panie.
Ty wiesz kiedy to wszystko się zatrzyma, ale my wołamy, bo wiemy że możemy do Ciebie zgłaszać modlitwy, możemy do Ciebie wołać, a Ty słuchasz swój lud, Kulu. I będziesz się dotykał i będziesz zmieniał Panie. Dziękujemy Ci za to wszystko, dziękujemy Ci za ten czas, za to miejsce Panie. Pobogosław nas kiedy będziemy wracać do domów, pobogosław nasze rodziny. Daj nam swój Boży czas, swoje błogosławieństwo, swoje prowadzenie, bo będziemy wracać do domów, do pracy Panie. Pobogosław ten cały nadchodzący tydzień Królu. Pobogosław nasze dzieci, nasze rodziny Panie.
To wszystko co nas otacza Królu, bo my chcemy iść z Twoim Duchem, z Duchem Boży Panie, z Duchem Świętym, chcemy iść z Tobą Panie przez tą ziemię. Będziemy Cię wywyższać i wychwalać, Twoja chwała i cześć ponad wszystko. Halleluja, amen. Amen. Cieszymy się bardzo, że uwielbialiśmy naszego Pana, słuchaliśmy Jego świętego Słowa, a teraz udamy się radować się z Pana naszego do domów naszych i gdziekolwiek będziemy. Niech nas Pan błogosławi i prowadzi, niech Was Bóg błogosławi, z Bogiem bracia i siostry. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.