VIDEO TRANSCRIPTION
Odkryj fascynujący świat kryptowalut, sztucznej inteligencji i mediów społecznościowych w naszym najnowszym filmie. Dowiedz się, jak wyrok sądu w sprawie XRP wpłynął na wartość Ripple, zwiększając ją o 70% w ciągu kilku godzin oraz jakie dalsze skutki może to przynieść dla innych kryptowalut. Zastanówmy się nad przyszłością Bitcoina, który według analityków ma szanse wzrosnąć do 40 tysięcy dolarów. Przyjrzyjmy się też wyzwaniom, jakie stawia przed nami sztuczna inteligencja, w kontekście twórczości i zastosowań w różnych branżach. Omówimy także kwestie związane z zatrudnieniem w takich gigantach kryptowalutowych jak Coinbase i Binance. Zanurkujmy w fascynujący świat płatności mobilnych, analizując sukces polskiego systemu Blik. Przyjrzyjmy się również rosnącej roli mediów społecznościowych, omawiając najnowsze doniesienia o Facebooku Pluslugi i kontrowersjach między Elonem Muskiem a Markiem Zuckerbergiem. Odkryj z nami te i wiele innych ciekawostek z dynamicznego świata technologii!
Witam bardzo serdecznie. Dzisiaj mamy 18. 07. 2023 roku. Imieniny obchodzą Erwina i Erwin. W Londynie mamy 23 stopnie Celsjusza, przejściowe opady, blok BTC 799200. Cena KNG 1,81 USDT. Cena cash 386,94 KNG. Cena cash przeliczenie na złotówki ponad 2,7 tysięcy złotych, co oznacza, że Kanga jest warta koło 69 milionów złotych. To jest kwadrant z Kangą, wydanie 158. Proszę dajcie znać jak nas widać, jak nas słychać, skąd nas oglądacie. Czołem Łukasz. Cześć Sławku. Łukasz, co mówi nauczycielka geografii, kiedy stoi przy mapie Polski? A przy mapie Polski? Bo w obuwniczym to mówi Morze Czerwone. Tak. Nie wiem. Dobry wieczór Państwu. Dzisiaj rano moja żona powiedziała, więc poratowała mnie sucharem. Dobre.
No dobra Łukasz, powiedz co takiego dzieje się w świecie kryptowalut. Tak, mamy ciekawe zamieszanie spowodowane wyrokiem w sprawie XRP. Wyrokiem, który spadł trochę zaskakująco. Można powiedzieć, że zaskoczył tych, którzy mieli być zaskoczeni, a ci co nie mieli być zaskoczeni to nie byli zaskoczeni. To na pewno. No właśnie, bo data tego wyroku, sama data była zaskoczeniem. Dla niektórych tak. Rozmawialiśmy o tym już, że ten wyrok miał się pojawić chyba z dwa miesiące temu, ale się przedłużał, przedłużał i nagle Twitter po prostu zapalił się na czerwono. Tak, generalnie był niesamowity wzrost. Co ciekawe, wolumeny na Bitcoinie okazały się mniejsze niż wolumeny na XRP. Mieliśmy bardzo gwałtowny spadek dominacji Bitcoina, bo wartość XRP wzrosła dramatycznie.
No i cóż, ci co stawiali na Ripple'a na pewno są wygrani. Mogli realizować zyski, bo wzrost 70% w ciągu paru godzin. Myślę, że na pewno dawał do tego dobry sygnał, chociaż znając emocje, jakie towarzyszą tego typu sytuacji, to pewnie wielu pozostało załadowanych, bo przecież teraz już tylko wzrosty. Wracając do Bitcoina, przybite 30, przybite 31 tysięcy. W tej chwili spadek w okolice 30 tysięcy. Mogę powiedzieć, że oglądając analityków, słuchając ich wypowiedzi, a śledzę kilku takich znanych, kilku takich mniej znanych, ale którzy mi się podobają, jak tłumaczą. Oni tam mają te swoje różne uzasadnienia, piszą różne rzeczy, znajdują pewne ciekawe formacje. Jedno jest dominujące. Poruszamy się w kanale 29,5-31,5.
To jest taki kanał wytyczony już dosyć mocno. Konsensus jest taki, że przybicie 31,5 tysiąca na pewno otwiera drogę na wzrost do 40 tysięcy. Mowa jest o tym, że przybicie tego kanału od góry i odbicie się od tej ceny będzie bardzo wyraźnym sygnałem, takim byczym. Z drugiej strony spadek poniżej 29,5, nie poniżej 30, tylko poniżej 29,5 sugerować będzie jednak jakąś korektę. Niemniej wszyscy są zgodni, że czekają nas teraz raczej wzrosty. To znaczy sentyment rynku jest pozytywny. Może jakieś lokalne korekty się pojawią, ale mowa jest o wzrostach. Jeden z analityków powiedział, że on widzi niebezpieczeństwo takiej głębszej korekty i on wyznaczył ją na 26-27 tysięcy jako takie dolne punkty oporu.
Może nie oporu, tylko tej korekty, którą on ocenia, ale mówi, że prawdopodobieństwo raczej nieduże. To też skłania się ku tezie, że będziemy mieli teraz przez chwilę konsolidację, taki ruch boczny i strzały do góry. Może jakieś kolejne ciekawe newsy to spowodują. Jaki ciekawy news musiałby się pojawić, żeby właśnie Bitcoin się podźwignął? Cokolwiek związanego z SEC-iem. No właśnie, to wiemy, że SEC teraz agresywnie odpowie. To nie jest tak, że SEC się zgadza z wyrokiem sądu. Ciekawe czemu. Zresztą teraz będę chciał zaraz o tym porozmawiać, bo jest sprowadzono dużo szumu informacyjnego. To Fox TV mówi, że jest remis pomiędzy RIP-em a SEC-iem i zaraz o tym porozmawiamy.
Ale chodzi mi o to, że ja raczej się teraz spodziewam, że Gensler, który jednak nie odchodzi, tak jak jeszcze liczyliśmy na to trzy tygodnie temu, czy tam niektórzy z nas, będzie próbował odpowiedzieć z całą agresją. I to trzeba się spodziewać negatywnych sygnałów. Zaraz do Genslera byśmy przeszli. Jeszcze tylko powiem o ETH króciutko. W okolicach jesteśmy cały czas dwóch tysięcy, ale poniżej. Tam przybicie tej magicznej ceny, szczególnie przekroczenie 2140, to będzie bardzo wyraźny sygnał do wzrostów. Tutaj opinie są jednoznaczne. Niemniej jednak korekta do 1600 wydaje się być prawdopodobna, nawet bardziej niż na Bitcoinie. Więc tutaj Ether ma w tej chwili swoje, można powiedzieć, takie krótkie załamanie.
Chociaż z drugiej strony sygnały, które płyną z rynku są bardzo interesujące. Na przykład okazuje się, że przekroczyliśmy magiczną barierę 20% zamrożonych tokenów. Czyli 20% tokenów Ethereum jest w tej chwili zestakeowanych, zamrożonych na stakingu i zabezpieczają sieć. To jest myślę bardzo dobry sygnał, bo to oznacza, że ludzie wierzą w Ethereum, że Ethereum będzie zyskiwało na wartości. Bardzo dużo też sygnałów pojawia się takich, które mówią o tym, że instytucje owszem są zainteresowane Bitcoinem. Mówimy tutaj przecież o ETFach. To będzie w mojej ocenie dosyć silny sygnał wzrostowy i to jest przykład na to, co może być sygnałem do wzrostów. Ale jakby ciężar zaczyna się przesuwać również w stronę Ethereum.
Czyli to zainteresowanie Bitcoinem, instytucji, bardzo duże, naprawdę bardzo duże, wydźwignęło Ethereum. Można powiedzieć, że faktycznie niedługo ten sezon na altcoiny będzie można rozpocząć. Bo to zwykle tak wygląda, że właśnie wydźwignięcie tych dwóch głównych walut powoduje, że później nadchodzi sezon na altcoiny. Ale to oczywiście nie dzisiaj i nie jutro, mówimy tutaj raczej o przyszłym tygodniu. Symbolicznie oczywiście to mówię. Dobra, możemy mówić o Genslerze. Dobra, też czytam komentarze. Pewnie widziałeś wczoraj nasz Telegram. Trochę granatów spadło na Kangę, ale o tym zaraz porozmawiamy. Pogadajmy o Genslerze i o tym, co się wydarzyło właśnie pomiędzy SECiem a Ripplem. Powiedzmy sobie, o co tutaj chodzi.
Nie chodzi o samego Ripple'a, tylko chodzi, o niego też chodzi, ale chodzi o to, jak SEC zachowywał się przez ostatnie kilka miesięcy, gdzie dokonywał zamachu, celowo mówię to słowo, zamachu na rynek kryptowalut i na nowe technologie. To też będę chciał później rozwinąć. Po pierwsze, moje pytanie jest do Ciebie takie, czy ten wyrok daje nam jakąś sugestię albo jakąś intuicję, jak będą wyglądały dalsze postępowania SECu w kontekście Poligona, Algorandu i innych krypto, które SEC nazwał papierem wartościowym? Przypomnijmy, na czym polega wyrok. Pani sędzina, już przypominam sobie nazwisko, wydała wyrok mówiący o tym, że. . . Z moją drogą, ciekawy jestem, czy załadowała torby przed wydaniem wyroku. Sędzia Analiza Torres wydała wyrok, który faktycznie jest niejednoznaczny.
To znaczy, nie jest to ani jednoznaczne zwycięstwo RIPPLA, ani nie jest to jednoznaczne zwycięstwo SECu. Ona powiedziała, że sprzedaż RIPPLA, która była dokonywana do instytucji, była sprzedażą papieru wartościowego. Natomiast sam RIPPL, który jest notowany na giełdach, nie jest papierem wartościowym. Czyli, krótko mówiąc, jak fundacja RIPPLA sprzedawała XRP do instytucji, to sprzedawała papier wartościowy. A to, co jest notowane na giełdach, czyli dla publicznego rynku, nie jest papierem wartościowym. Sam token XRP nie jest papierem wartościowym. Teraz ciekawa sytuacja. Otóż ja pamiętam, że Gensler zawsze mówił, że oni stoją na straży rynku, dbają o inwestorów indywidualnych, dbają o to, żeby ich zabezpieczyć. Ostatnia wypowiedź, a nawet dwie wypowiedzi Genslera, nagle zmieniły totalnie tonę.
My jesteśmy po to, żeby zabezpieczyć inwestorów instytucjonalnych, jesteśmy po to, żeby dawać im bezpieczną przestrzeń do inwestowania. Widać, że to na pewno było bezpośrednio wywołane tym, że przegrali sprawę na rynku retail, czyli publicznym. I dodajmy jeszcze jedną rzecz, bo tutaj mam fragment, teraz tłumaczę na język polski, fragment tego orzeczenia sądu. I tam pada takie zdanie, że XRP jako token cyfrowy sam w sobie nie jest umową, transakcją, ani programem spełniającym wymogi Hueya dotyczące kontraktu inwestycyjnego.
Co oznacza, oczywiście znowu tutaj wchodzimy w jakieś zagwostki i meandry legislacyjne, które pewnie ciężko nam zrozumieć, ale w gruncie rzeczy to oznacza, że token XRP, to powiedziałeś przed chwilą, tylko chciałem powiedzieć, że ta sędzina zawarła to w formie pisemnej, nie jest instrumentem finansowym w rozumieniu SEC-u. Sam token. Tak, sam token. I wtedy, kiedy to był chyba rok 2020, pamiętam kiedy SEC zaatakował Ripple, tak mi się wydaje, że to był rok 2020, to nikt z nas nie myślał o tym, że problemem jest to, że Ripple sprzedawał swoje tokeny do instytucji, tylko że po prostu sam token jest security. I to wzbudzało tutaj duży, duży niepokój.
I ostatecznie trzeba jasno powiedzieć, bo wracam teraz do tego wątku, który jeden z dziennikarzy Fox TV powiedział, że to był remis, na co na Twitterze prezes Ripple odpowiedział mu chyba jakaś pomyłka. Zaprosił mnie do studia, to się wytłumacza, że to nie był remis, tylko że po prostu wygraliśmy i to bez pardonu z SEC-iem. Czekamy, to już dodaję samo do siebie, czekamy na przeprosiny, oczywiście ich nigdy nie będzie. No bo właśnie trzeba powiedzieć, jak Ripple sprzedawał swoje tokeny na rynku publicznym, to sprzedawał tokeny, a do instytucji nie sprzedawał tokenów.
Podpisywali umowy inwestycyjne, podpisywali dokumenty, które upoważniały później te instytucje po dokonaniu zapłaty na otrzymanie tokenów Ripple, ale tam nie było takiej bezpośredniej sprzedaży tokena, tylko to były umowy inwestycyjne. Więc można faktycznie odnieść wrażenie, że to nie była sprzedaż tokenów. To nie było tak, że oni mówili do instytucji proszę, tu kupcie milion tokenów. Tam nie było, tam były zawierane umowy, tam były sprzedawane tak naprawdę coś innego, co potem było konwertowane na token XRP. Więc faktycznie tu można powiedzieć, że jeżeli można mieć wątpliwości to tutaj tak, ale podkreślmy, SEC nigdy o tym nie mówił w ten sposób. SEC mówił, że token XRP jest papierem wartościowym, a to sędzia powiedział, że jest nieprawda. To jest faktycznie wielkie zwycięstwo.
Nie można mówić o remisie, uważam, że to jest faktycznie nieprawda. Należy mówić, że dla Ripple jako instytucji to faktycznie może być dosyć niebezpieczne. Nie, no bo mają dostać grzywne. Tylko wiesz jaki jest stosunek wartości tokenów? Ile Ripple zebrał z biurki publicznej sprzedając token, a ile z tych inwestycyjnych umów? Różnica jest prawie stukrotna. Może nie stukrotna, ale chyba dwadzieścia parę razy jest. To jest znacząca różnica. Może ktoś pamięta kwoty, jakie zostały zebrane, to proszę, żeby teraz napisał w komentarzu. Ripple sprzedał do instytucji dwadzieścia razy więcej niż publicznie. Także to dla samego Ripple, dla samej fundacji to jest problem. To nie jest zwycięstwo w żadnym wypadku. To może oznaczać jakieś problemy.
Natomiast dla rynku świata kryptowalut to było faktycznie zwycięstwo, ponieważ zostało jasno powiedziane, że Ripple jako token nie jest papierem wartościowym. To jest wydaje mi się coś bardzo istotnego. Jestem ciekaw co Gensler w takim razie zrobi. Mam nadzieję, że jeżeli okaże się człowiekiem honorowym to po prostu przeprosi tych wszystkich, którzy przez jego działania stracili. Zresztą CoinBureau, nie wiem czy dobrze wymienimy go. W jednym z ostatnich odcinków umawia jakiś raport, który jest oprzygotowany przez Coinbase i przez The Block, gdzie mówi, że sto największych firm stawia na kryptowaluty. Nie wszystkie z tych stu, tylko większość. Sto firm z 500. Z listy 500 największych firm. Dzięki za doprecyzowanie. To oczywiście nas cieszy.
Natomiast w tym raporcie pojawia się coś innego. Pojawia się wyrzut i wielki niepokój, wręcz żal do środowiska regulacyjnego Stanów Zjednoczonych za tą niepewność, którą w tej chwili wszystkim nam zafundowała. Stany nam zafundowały. W szczególności mówimy tutaj pewnie o SECU, ale inne urzędy nie pozostają tutaj w tyle. W tym raporcie, spoglądam w tej chwili w notatki, pojawia się taka informacja, że przez tą niepewność regulacyjną Stany Zjednoczone tracą pozycję. O, uwaga. Czytam fragment. W rezultacie udział Stanów Zjednoczonych w globalnym rozwoju Web 3. 0 spadł z 40% do 29% w ciągu ostatnich 6 lat, a krajowi grozi utrata 1 mln miejsc pracy dla programistów Web 3.
0 i 3 mln powiązanych nie technicznych miejsc pracy na rzecz innych krajów do 2030 roku. O tym powinni mówić w Stanach, że działania regulatora sprawiają, że Stany Zjednoczone tracą pozycję. Mało tego, że ludzie, specjaliści tracą tam pracę. I tak techniczni sobie jeszcze poradzą. Słyszałem taką historię, może ja to słyszałem gdzieś u nas, że tam ktoś ostatnio mówił, że był bezrobotny i że to było najgorsze, jeden z programistów, że to było najgorsze pół godziny jego życia. Techniczni sobie poradzą, ale nie techniczni? To jest tak naprawdę również zamach na tych ludzi. Myślę, że trzeba o tym głośno mówić.
Faktycznie na pewno możemy mówić o tym, że te działania SEKU powodują, że Stany tracą swoją dominację. Tutaj bez dwóch zdań. Oczywiście ta dominacja tracona jest przez Stany na wielu kierunkach, nie tylko tym związanym z nowymi technologiami. Lubi się o tym, że sztuczna inteligencja to będzie coś, co pomoże Stanom znowu uzyskać prymat, chociaż zaczynają się zbierać czarne chmury nad samą sztuczną inteligencją. Pojawiły się liczne pozwy, nawet takie pozwy zbiorowe twórców, którzy piszą o tym, że sztuczna inteligencja, a tym samym Open AI, nielegalnie korzysta z materiałów przygotowanych przez tych twórców. I tu nie mówię o grafikach. Strajk w Hollywood teraz. Nie wiem czy słyszałeś.
W ostatnim tygodniu cała ta organizacja, która zrzesza scenarzystów, aktorów i tak dalej ogłosiła strajk. Znowuż widać, że socjalizm jest bardzo wielki, dlatego że scenarzyści, ich sytuacja jest zagrożona, bo nie mają z tobą pracy. No i oni oczekują, że jednak Netflixy i Disneya i tak dalej będą im płacić, bez względu na to, czy piszą scenariusze, czy nie. Ale jednym z elementów tego strajku jest to, że sztuczna inteligencja w tej chwili może już podobno pisać scenariusze całkiem nieźle. I to, o co walczą, to po pierwsze o to, żeby zabronić pisać sztucznej inteligencji scenariusze, co jest absurdem.
To jest to samo, jakby przyjść i powiedzieć, gdyby się okazało, że sztuczna inteligencja leczy raka lepiej niż lekarze. Czy powinniśmy zabronić sztucznej inteligencji leczyć, żeby lekarze nie tracili pracy? Natomiast inny postulat, już uważam, jest sensowny, w sensie mają prawo coś takiego mówić. Scenarzyści mówią, że nie chcą, żeby właśnie ich scenariusze stanowiły wsad do uczenia się dla sztucznej inteligencji. Z jednej strony rozumiem, uważam, że coś tu jest na rzeczy, ale z drugiej strony to byłoby tak, jakby zabronić scenarzystom czytać inne scenariusze. De facto czytając te scenariusze, my uczymy swoją inteligencję i uczymy się, jakie mogą być historie i jak może wyglądać scenariusz. Więc tutaj to jest taka broń obusieczna.
Nie do końca się z tym zgadzam. Widać wyraźnie, że sztuczna inteligencja zaczyna stanowić problem dla bardzo wielu gałęzi, gospodarki, których na pierwszy strzał byśmy nie wzięli. Ja na początku myślałem tylko i wyłącznie o analitykach, czyli o tych wszystkich zawodach, gdzie wymagana jest duża wiedza i znajomość posiadania dogłębnej wiedzy. Tutaj odniosę przekonanie, że sztuczna inteligencja będzie wiedziała więcej niż człowiek jest w stanie sobie przyswoić. Jak ja już byłem na studiach, to już wtedy pojawiały się prehistoria. Muszę Wam powiedzieć, jak było podczas bitwy pod Grunwaldem. Ostro, ostro. Pierwsze selfie. Żarty, żarty. Natomiast faktem jest, że już wtedy były prace nad analizą obrazów, nie rentgenowskich, tylko stomografa komputerowego, żeby wykrywać anomalie.
Okazywało się wtedy, że skuteczność tej analizy jest lepsza niż ocena ludzka. To wtedy było już takim sygnałem, że coś tu się zmieni. W tej chwili jestem przekonany, że wynik analizy obrazu, stomografa, dokonany przez sztuczną inteligencję i przez człowieka w 99,999 przypadkach będzie lepszy. To czego sztuczna inteligencja nie będzie potrafiła wykryć, to nie będzie w stanie wykryć zupełnie nietypowych sytuacji. Sztuczna inteligencja nie będzie doktorem hausem. Poczekaj, przecież dostarczamy do sztucznej inteligencji nie tylko ten wsad początkowy, ale później wynik tego, czy ten człowiek przeżył, czy nie przeżył.
Jeżeli byłoby tak, że ona ocenia, że to było ok, a człowiek jednak po roku umiera… Jeżeli masz milion przypadków, że było ok i twoja diagnoza była poprawna, a jest milion pierwszy, w którym ty się pomyliłeś, to tego się nie nauczysz. Człowiek ma tę zdolność, że czasami z jakichś powodów, moglibyśmy to nazwać intuicją, przeczuciem albo po prostu kreatywnością, to jest w stanie coś takiego wyłapać, coś takiego pomyśleć, co wcale nie jest typowe. Owszem, możemy powiedzieć, że to może być wręcz błąd ludzki, czyli ktoś się pomylił, ale przypadkiem w dobrą stronę. Nie wiem, to można byłoby poddać analizie.
Wiemy na pewno, że wszystkie przypadki takie typowe, albo nawet te, które po prostu mieszczą się w 90% przypadków, będą diagnozowane lepiej, szybciej i poprawniej przez sztuczną inteligencję. To samo dotyczy naprawy samochodów, opieki nad roślinami, wykrywania chorób skóry. Sztuczna inteligencja tutaj faktycznie stanowi zagrożenie, ale wracamy do Stanów Zjednoczonych i zwolnień. Tylko jedną rzecz po prostu powiedzieć, bo pan Dachold napisał tutaj ważny komentarz. Chcę się do niego odnieść. Sławko, zachęcam do przeczytania definicji słowa socjalizm i nie stosowania tego tak szeroko, bo wychodzi strasznie antyintelektualnie. Dziękuję za uwagę. Od razu wyjaśniam, jak rozumiem słowo socjalizm, kiedy używam go potocznie.
Mówię o tym, że w socjalizmie dostaję pieniądze nie w wyniku mojej bezpośredniej pracy, mojego szczęścia i mojego obdarowania i talentów, bo w socjalizmie otrzymuję środki również dlatego, że państwo tak decyduje albo odbiera moje środki, które ja zrobiłem po to, żeby dać komuś innemu w drodze jakiegoś algorytmu, na przykład dlatego, że ktoś posiada więcej dzieci albo choruje albo coś innego. Tak rozumiem socjalizm, kiedy używam tego słowa w takiej mowie powszechnej. Odnosząc się jeszcze do tej sprawy z reżyserami, to tam po prostu pojawia się zarzut, że scenarzyści mówią, że nie podoba im się to, że wtedy, kiedy nie mają kontraktu, to się im nie płaci. Dlatego uważam, że to zmienięcie zawód.
Tak sobie myślę. Przepraszam, że teraz mówię tak politycznie. Ja właśnie patrzę pod definicję słowa socjalizm i to jest niestety artykuł szalenie długi, a zaczyna się od słowa wieloznaczne pojęcie. Myślę, że faktycznie słowo socjalizm jest wieloznaczne. Generalnie socjalizm mówi o odpowiedzialności ogólnej, a nie o indywidualnej. Tak bym powiedział w dużym skrócie. Wracając do zwolnień, które następują w branży, widać, że mamy przerosty zatrudnienia. Ostatnie bastiony padają. Binance zrobił wielki prezent na swoją rocznicę. Wielu pracowników dostało fajny prezent pod tytułem bezrobotność. Trochę mówię z przekąsem, a trochę nie, bo to świadczy o tym, że Binance też już widzi moment, w którym należy ciąć, należy szukać oszczędności.
Chociaż inna teoria ekonomiczna mówi o tym, że zwolnienia ludzi są potrzebne po to, żeby zoptymalizować procesy i zoptymalizować swoje działanie, przygotować się na rozwój. Zwróćmy na to, że zwolnienia ludzi są jak najbardziej naturalnym i właściwym procesem. Ktoś przyrównał kiedyś zwolnienia do sytuacji, w której wąż zrzuca skórę. Musi zrzucić starą skórę, żeby nowe mogło napłynąć i jak najbardziej jest to właściwe. Tak samo, jak niektóre firmy muszą upadać, żeby inne mogły rosnąć. Tak, jak najbardziej jest to właściwe, ale tysiąc osób z ośmiotysięcznej załogi otrzymało bilet na zwolnienie. To nie jest coś, co zostało zrobione bardzo nagle. To już w maju zostało rozpoczęte.
Jeżeli dobrze kojarzę to Microsoft i Google w zeszłym roku zwolnili ok. 11%. Wczoraj były wywiady na temat zwolnień w Coinbase i w Binance. Tam pojawiły się informacje. Zobacz jak można sprzedawać dobrze newsy. Możemy mówić zwolnienia w Binance czy w Coinbase. Z drugiej strony możemy powiedzieć, że Coinbase zatrudnia w zabójczym tempie. Rekrutacja nie została wstrzymana. Następuje coś, co można nazwać odświeżeniem kadry, optymalizowaniem procesów. Zwalniamy pracowników, którzy nie potrafili dostosować się do nowych realiów. Nie byli w stanie zaakceptować przemian, które zachodzą w organizacji. Zatrudniamy nowych, żeby organizacja dobrze działała. Super Łukasz. Sprawdzam komentarze. To będą krótkie tutoriale.
Jak patrzę na Kamila to od razu informuję i proszę Was o to, żebyście polubili ten filmik, wyszerowali. Dzwoneczek jest tym, co cieszy nasz dział marketingu najbardziej. Piszcie również komentarze. A jak nic nie macie do powiedzenia to chociaż napiszcie skąd jesteście. Nie sądzę, żeby wielu z Was nie miało nic do powiedzenia. Patrząc to, co tu się dzieje to widzę, że każdy ma jakąś opinię. Dużo hashtagów kwadranskangą159 się pojawia. Ciekawe czemu. Dodam jeszcze, że pracujemy nad nagrywaniem krótkich nagrań mówiących niekoniecznie o jakiejś funkcjonalności pojedynczej na kandze, ale o całym procesie. Na przykład jadę za granicę i mam kont na kandze.
Co mam zrobić? Mam zamówić kartę i sobie łatwo uzupełnić. Myślę o tym jak tutaj dorobić. No to zostanę kanga peer-to-peer albo kanga local. Takie właśnie całe procesy chcemy poogranic i promować. Ale dobra, tutaj pojawiły się komentarze na samym początku naszej dyskusji. One pochodzą Dany IO. Nie wiem czy dobrze czytam Twoje imię czy Twój nick. Pytanie na przykład o opłatę związane z wypłatami krypto na poligon albo do blockchaina. Tu jest przykład poligona. Na Metamasku płacimy 0,01 dolara, na kandze płacimy 3 dolary za wypłatę. Nie wiem jaka jest w tej chwili wysokość tej opłaty. Ona jest ustalana dynamicznie i zależy bardzo od kilku czynników.
Zależy od tego jak bardzo mamy skonsolidowane środki na kandze, zależy od tego jak dużo są opłaty. No i pamiętajcie, to jest to co tłumaczymy, co naprawdę nie jest trywialne. Mam świadomość z tego, że to nie jest coś co łatwo wychwycić, ale wyobraźcie sobie, że mamy osoby, które wpłacają po 100 dolarów na kandze. 10 tysięcy osób wpłaca po 100 dolarów, po 100 USDT, po sieci poligon, a potem jedna osoba wypłaca milion. Tak naprawdę my musimy dokonać 10,1 tysięcy przelewów. To jest to co my musimy zrobić, dlatego te opłaty za wypłatę są po prostu wyższe niż w przypadku bezpośredniej opłaty w metamasku.
Każda giełda ma z tym problem, każda giełda musi sobie z tym jakoś radzić. Różne są pomysły. Wiem, że niektóre giełdy mogą działać trochę inaczej. Czasami wręcz zachęcają do niskimi opłatami, do tego żeby ludzie wpłacali, bo jednak sytuacja czasami jest taka, szczególnie jeżeli jest jakieś dobre wydarzenie, które może przyprowadzić nowych użytkowników. Trochę zdradzam kuchni, że wprowadzenie jakiejś niższej opłaty powoduje, że więcej ludzi się rejestruje, ale np. opłata za wypłatę środków wcale nie może powodować masowej wypłaty środków z giełdy. To tutaj bardzo istotna informacja. Dobra. Zarzut, który się pojawia wobec nas, od naszej społeczności, nie wiem czy słowo zarzut jest właściwe, ale to jest właśnie to, że mamy m. in.
bardzo duże koszty wypłat i w porównaniu do innych giełd, tutaj jakoś nad tym musimy popracować, my faktycznie mamy dominację takich użytkowników, którzy wpłacają małe kwoty też. To sprawia, że koszty konsolidacji rosną. Kiedyś rozmawialiśmy o tym, może napiszcie co w ogóle o tym myślicie, bo żeby ograniczyć koszty wypłat, które nie są dla nas przychodem, o to też trzeba jasno powiedzieć, te koszty wypłat, które mamy zwracają nam koszty operacyjne na blockchainie, które my prognozujemy. Nie w ogóle zawsze tak. Zarządzanie blockchainem, bo też ktoś zadał pytanie, czy te środki, które tam się pojawiają, czy one stanowią jakby nasz, jakby taki dodatkowy przychód i czy kierujemy to na skup KNG.
Nie, to są nasze koszty związane z obsługą właśnie blockchaina, ale kiedyś mieliśmy taki pomysł, żeby zmniejszyć koszty wypłaty, to żeby pobierać opłatę od tych, którzy wpłacają małe ilości. No nie, bo wtedy jakby faktycznie na nich przerzucamy ten koszt konsolidacji, bo jeśli ktoś wpłaca dużą kwotę, dużą ilość, to jakby bierzemy to na siebie, ale co w ogóle robić? Powiedziałbym, że rynek pokazał, że tego typu rozwiązanie się nie przyjęło, żadna giełda czy coś takiego nie stosuje. A minimalny depozyt? Minimalny depozyt jest i u nas też występuje oczywiście, no bo jeżeli ktoś wpłaci 10 dolarów, no to koszt wypłacenia tych 10 dolarów na przykład na sieci Ethereum może być porównywalny z kwotą 10 dolarów.
To jest słabe, ale tutaj Piotr Gabrynowicz bardzo ciekawe pytanie zadał. Mam pytanie odnośnie płatności w krypto, w sklepie online. Czy powstały już jakieś wtyczki, ułatwienia, aby podłączyć płatności z Kangol? Tak jest, jest kilka wtyczek. Zresztą zapraszam do tego, żeby na przykład DooCommerce, chyba najbardziej popularna w tej chwili platforma taka handlowa w Polsce, no ale oczywiście jest API, z którą można się bardzo prosto zintegrować, więc tak Piotr zapraszam do kontaktu, napisz po prostu do nas, najlepiej napisz do Customer Service i powiedz, że chcesz kontakt z kimś, kto może Ci wdrożyć Kanga Pay. To bardzo dobre pytanie.
Zwracam uwagę, że Kanga Pay to nie tylko płatności e-commerce'owe, czyli nie tylko płatności w internecie, ale to również płatności takie stacjonarne. To jest bardzo prosty sposób dokonywać transakcji w zwykłym sklepie. To się dużo nie różni od płatności blikiem. Można to wykonać, podkreślam w Polsce to jest legalne, można to zrobić, rozwiązanie księgowe jest gotowe.
My tutaj pomagamy wdrożyć tego typu rozwiązania, tych punktów przybywa, jak grzbów po deszczu mamy coraz więcej, ale jakby jeszcze przed nami duża droga do adopcji, chociaż patrząc na to jak świat pędzi to myślę, że będziemy dużo krócej czekali na tą adopcję niż czekały na przykład karty kredytowe, którymi zajęło chyba 10 lat, a blikowi zajęło chyba 4 lata na to, żeby stać się tak powszechnie. Blik jest w ogóle niesamowity, bo to jest porozumienie niezależnych banków, które działają w Polsce i osiągnęły taki sukces. Piotr, daj znać, zgłosić do nas, chętnie pomożemy. A ja Tobie Łukasz chciałem powiedzieć o raporcie przygotowanym, raport to jest za dużo powiedziane.
Polski Instytut Ekonomiczny wydaje tygodnik, każdy go może sobie ściągnąć w postaci PDF-a, tam piszą o tym, o wszystkich najróżniejszych rzeczach, jak się drogi budują, czy rolnicy mają susze, czy nie. Jest 1,5 strony na temat krypto. To jest najnowsze wydanie. Zadali między innymi pytanie, co skłoniło Cię do inwestycji w kryptowaluty? Prawie 50% respondentów odpowiedziało, że chęć uzyskania wysokiego zysku. 35% z nich dodało, że chęć uzyskania zysku w krótkim czasie, ale bardzo ciekawe odpowiedziało prawie 40% respondentów. Tam każdy z nich mógł udzielić kilku odpowiedzi, więc to się nie sumuje. Jaką masz intuicję? Drugie miejsce, prawie 40% respondentów, inwestorów w Polsce, dlaczego zainwestowało w kryptowaluty? Ja bym powiedział, że mogli być zainteresowani technologią nową.
Ciekawość. Po prostu ciekawość. 11% inwestuje, bo traktuje kryptowalutę jako narzędzie antyinflacyjne i bardzo mi się podoba odpowiedź 12% respondentów, niechęć do tradycyjnych instytucji finansowych. W tym raporcie również, trzeba by było doczytać, jak ten raport czy ten artykuł został przygotowany, jest powiedziane, że mediana polskich inwestycji kryptowalutowych roczna to 1000 zł. Bardzo dobrze. Mi się wydaje, że bardzo mało. To pokazuje, że dużo ludzi może inwestować, bo 1000 zł to nie jest kwota, która wskazywałaby na to, że głównymi inwestorami są bogaci ludzie. Właśnie. To bardzo dobrze, bo dzięki temu mamy większą społeczność, więcej osób inwestuje. Zachęcamy każdego do podzielenia się w naszym komentarzu, czy jest inwestorem w krypto.
Nie kwotą, niczym więcej, ale czy posiada krypto. Jeszcze ostatnia statystyka, bo ona jest bardzo zabawna. 21,5% badanych, jak kupili kryptowaluty to ukryło to przed członkami rodziny. Jakby jakiś wstyd. Kamil, ty chyba to rozumiesz, co? Słuchaj, może mała zmiana tematu. Słuchałem ostatnio bardzo ciekawą wypowiedź. Przypomnę kogo. Właściciela czy zarządzającego funduszem MicroStrategy. Michael Saylor. On bardzo ciekawie opowiedział na temat tego, jak patrzy się na Bitcoin, a czym jest Bitcoin. Każde imperium miało swój centralny ośrodek, który dawał największe możliwości inwestycyjne. Możemy mówić o Rzymie, Paryżu, Wenecji, Londynie, w Stanach Zjednoczonych o Nowym Jorku. Nowy Jork to jest centrum finansowe, biznesowe Stanów Zjednoczonych.
W większym lub mniejszym stopniu, ale to jest zawsze centrum. On powiedział, że od 1776 roku Nowy Jork się rozwija. Wtedy za dolara albo za pięć mogłeś kupić całkiem spory fragment Nowego Jorku. Czy to by się opłacało? Czy to by się opłacało, jakbyś teraz posiadał cztery kwartały Nowego Jorku na Manhattanie, czy byłbyś bogaty? W 1776 mogłeś kupić. Czy w 1876 warto było wchodzić? Ktoś powiedziałby, że wartość jest już 10 razy droższa. Czy w 1976 warto było kupić? Oczywiście, że tak. Bo teraz ta działka ma znacznie większą wartość. On mówi, że tak samo jest z Bitcoinem. On patrzy na Bitcoina jak na centrum. To coś, co zasysa wszystko.
Zasysa cały świat kryptowalutowy, nie tyle kryptowalutowy, co ten świat wirtualny, świat cyfrowy. Czy do Bitcoin będzie tym czymś, w co warto zainwestować teraz? Na pewno za kilka lat będzie dużo więcej warte. Czy w tej chwili jest warte więcej niż kiedyś? Tak. Ale czemu zamykamy się w takim myśleniu, że teraz już nie warto, bo już jest drogo? To jest nieprawda. W 1976 też wszyscy mówili, że w Nowym Jorku jest drogo. Tak, pamiętam jak miałem już za sobą inicjację bitcoinową, jakkolwiek to brzmi. Ten pierwszy raz. Tak, ten pierwszy raz. Pamiętam jak rozmawiałem z Agnieszką, moją żoną i powiedziałem, że jesteśmy wielkimi szczęściarzami. Wtedy jeszcze nie mieliśmy kryptowalut, ale już mamy wiedzę.
Jak zrozumiesz schemat, mechanizm samego bitcoina, to wiesz, że będzie tak jak w tej historii o kwartałach w Nowym Jorku. Oczywiście trzeba tę wiedzę wdrożyć w życie i mieć trochę silne nerwy, bo podejrzewam, że działki w Nowym Jorku czasami traciły na wartości. Oczywiście, tak. Ale jeżeli patrzysz na to długodystansowo, a każdy mężczyzna chce być długodystansowcem, to wychodzisz na tym bardzo dobrze. Łukasz, czytałem ostatnio artykuł na Kanger University. Wiesz, który bank centralny na świecie był pierwszy? Z jakiego państwa? Nie. Szwecja. Pierwszy bank centralny. Ale ciekawostka jest taka, że to był 1668 rok. Dopiero dwadzieścia parę lat później powstał drugi bank centralny, Bank Anglii.
Ale ciekawostka jest taka, jak on powstał, bo ja tego nie widziałem. Okazuje się, że był taki dżentelmen, który został skazany na karę śmierci po tym, co zrobił. Nazywał się Johann Palmstruch. Johann Palmstruch dostrzegł, że Szwedzi mają problem z obrotem czy płacenie złotymi monetami. Zawsze musisz trzymać to w kieszeni, ktoś ci może napaść. Trzymasz to w domu, ta moneta może się trochę zatrzeć. Więc on zaproponował taką usługę. Powiedział, że ma dużo sejfów, składajcie, deponujcie te złote monety u mnie w sejfie, a ja wam wydaję banknoty. Ludzie mu tak zaufali, że zaczęli tym banknotami po prostu płacić. To jest początek europejskiego banknotu. Pierwsze takie papiery przypominające banknot powstały w Chinach, ale dużo wcześniej.
Tutaj mamy do czynienia z tym takim banknotem, który jest zabezpieczony przez jakąś instytucję bankową. Johann w pewnym momencie widząc, że wszyscy mu wpłacają złoto, a nikt nie wypłaca, wpadł na genialny szatański pomysł. Wydawał te banknoty więcej i więcej i się z tego cieszy. Myślę, że jest tutaj najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Do momentu, kiedy w 1667 roku nie przyszedł kryzys w Szwecji i ludzie zaczęli przychodzić do niego i mówić, hej Johann, oddaj nam te złote monety, a on ich nie miał. Skutek tego był taki, że został skazany na karę śmierci. Ułaskawiono go, ale nie darowano mu kary. Po prostu resztę życia spędził w więzieniu.
Ale rok później rząd szwedzki powiedział, kurcze, Johann to miał całkiem niezły pomysł. I tak powstał pierwszy bank centralny na świecie. Pamiętajcie, człowiek, który dał inspirację do powstania banku centralnego, za tą inspirację był skazany na karę śmierci. Nie zapominajmy o tym, bo to jest jakaś subiekcja. Wiesz, skąd pochodzi słowo bank? Nie wiem. Pochodzi z języka włoskiego. W Wenecji wielu kupców potrzebowało pożyczki. Jak potrzebowało pożyczki, to udawało się w takie specjalne miejsce, gdzie byli ludzie, którzy pożyczali pieniądze. Pożyczali pieniądze, wymieniali pieniądze, bo to też był jeden z początków bankowości. I szli najczęściej do karczmy. Jednej karczmy, gdzie za ławą siedział człowiek, który pożyczał pieniądze, który wymieniał pieniądze. A po włosku ława to jest bank. Banko.
I stąd się wzięło słowo bank. Ono przetrwało, faktycznie szło się do tej ławy i tam życzał. Powinniśmy te ciekawostki zostawić na No Comment. Napiszcie, czy podobają Wam się nasze ciekawostki, które mówimy w No Comment. Czy czujecie się jakoś wyedukowani lepiej i macie większą wiedzę? Zachęcamy tych wszystkich, którzy nie oglądają No Comment, żeby obejrzeć i żeby na przykład dowiedzieli się, co odkryli naukowcy, gdy się zastanowili nad tym, co się stanie, gdy całą wodę pod ziemią, na morzach, lądach i w atmosferze zbierzemy w jedno miejsce i wtłoczymy do bardzo małej, cienkiej rurki. Bardzo powiem, że wyniki są zaskakujące. Mam wyniki konkursu, Łukasz. Ja może wyjaśnię, na czym polega konkurs.
To cotygodniowy konkurs dla tych wszystkich, którzy są dobrymi analitykami, mają niesamowitą wiedzę i umiejętności. Zachęcamy każdego do podzielenia się tymi swoimi umiejętnościami i zabłysnięciem. Może nie tyle przewidujemy, co dokonujemy na podstawie analizy, predykcji ceny Bitcoina, która będzie za tydzień. Za tydzień o godzinie 9 na rynku BTC do USDT na Kanze oczywiście dokonujemy odczytu i sprawdzamy, ilu z Was ma faktycznie dobre umiejętności, dobrą wiedzę i technikę. Jeżeli ktoś czuje się na siłach, to zachęcamy. Napiszcie teraz w komentarzu taki komentarz hashtag kwadranskangą159, znaczek dolara i kwotę, którą uważacie, że będzie warty w USDT. Bez podawania kropek, przecinków i ceny w centach, tylko dolary. A my o dziewiątej sprawdzamy, kto wygrał.
Kto wygrał liczą się tylko te komentarze, które są nieedytowane i które będą wystawione do końca jutrzejszego dnia, czyli do środy 19 lipca. Maksymalny błąd, który bierzemy pod uwagę to 25 dolarów. Jeżeli nikt się nie zmieści, nikt nie dokona prawidłowej predykcji, to nagroda przechodzi na następny odcinek. 10% wszystkich łapek w górę, które pojawiają się pod tym odcinkiem. KNG. Tak jest. A jak wygląda z tym dzisiejszym? Mamy chyba kumulację. Mamy kumulację i od razu mówię, że kumulując łapki w górę z poprzedniego odcinka i jeszcze z poprzedniego, bo to bierzemy pod uwagę, to dzisiejsza nagroda wynosi 101,6 cang. Nieźle. I mamy szczęśliwego zwycięzcę. Tym zwycięzcą jest Piotr Śniezek. Piotr Śniezek faktycznie trafił.
Tutaj podał cenę bardzo bliską, 29,331. Komisja, która zebrała się dzisiaj równo o 8. 59 odczekała 60 sekund ze stoperem w ręku. Wyczytała, że na KNG cena była 29,330,48 centa. Nieźle. Chociaż widzę, że Janek Traczyk czuje się zawiedziony, bo na samym początku jak startowaliśmy napisał, że chyba wygrałem konkurs. Ale odezwij się, bo jeśli popełniliśmy błąd, to oczywiście jak nie będziemy. . . Komisja konkursowa w składzie 25 osób plus jury. Chętnie rozpatrzę reklamację. W każdym razie Piotr, proszę zgłoś się do Customer Service, żeby odebrać nagrodę. Tak, zapraszamy. Rozmawiamy już trzy kwadrance. Ojej, faktycznie, zbliżamy się.
Czy masz jakieś jeszcze newsy, o których powinniśmy pogadać? Bardzo dużo, ale powiem tylko o tym, co jest na KANZE. Dla nas ważnego, Peer to Peer startuje. Zachęcamy do kontaktu z Customer Service. Każda osoba, która jest zainteresowana tego typu usługą, prosimy o kontakt. To już działa, już wszystko jest dostępne. Zachęcamy do tego, żeby się zgłaszać. Jeżeli ktoś chciałby być operatorem Peer to Peer, ma do sprzedania albo chce w dłuższej perspektywie zakupić stable coin w dużej ilości i jeszcze na tym trochę zyskać, zarobić trochę prowizji, to zachęcamy do kontaktu z Customer Support.
To jest naprawdę proste, fajne i wygodne rozwiązanie, a co ważne, idzie z duchem czasu, czyli nie mówi o tym, że musimy siedzieć przed komputerem 24 godziny na dobę, tylko robimy to, kiedy chcemy. Możemy to robić nawet będąc w McDonald'sie albo w innym ustronnym miejscu. Powiedziałeś w McDonald'sie, jakby płacili nam z reklamy. Sławek napisał komentarz a propos usługi Peer to Peer. Pytałem o usługę klienta, o informacje w tym zakresie i niestety odpowiedź spowodowała, że straciłem zupełnie zainteresowanie tematem. Sławek napisz o co chodzi, bo nie będziemy mogli z tego powodu spać. A ktoś jeszcze zadał wcześniej pytanie, kiedy uzupełnimy pulę na pożyczki. Fakt jest taki, że jak tylko ją uzupełniamy, to ona znika.
Odpalamy staking? Będzie staking, zachęcamy Was do tego, żebyście śledzili newsy, śledźcie nasze telegramy, media społecznościowe, bo to jest sposób na to, żeby uzyskać informacje z pierwszej ręki i najszybciej. Jeżeli jesteście zainteresowani udziałem w takim stakingu, a od razu z góry zaznaczam, że ten staking będzie limitowany. Tam nie będzie nieograniczonej puli, to będą bardzo ograniczone pule. Jeżeli ktoś będzie chciał, to będzie mógł wpłacić, ale szczegóły pojawią się wkrótce. Właśnie na telegramie pojawią się na pewno zapowiedzi tego i odsyłacze do odpowiednich miejsc, gdzie będą szczegóły. Tak, tak. Kiedy mówimy, że wkrótce, to naprawdę szybko, bo zależy. To jest funkcjonalność, która bardzo fajnie działa. Pytanie od Ady, EnigmAda.
Cześć, dlaczego nie listujecie Cardano? Ady, mimo, że jest w czołówce kryptowalut. Mogę powiedzieć, że technicznie nam się nie do końca spina. Może nie tyle, że nie działa, tylko jest po prostu troszeczkę bałaganiarska. Z drugiej strony stawialiśmy na te blockchainy, których nie ma, które są mniej popularne, dlatego u nas pojawił się na przykład Algorand czy Poligon jako pierwsze, albo prawie pierwsze na świecie. Na tym w tej chwili się też skupiamy, ale na pewno Cardano będzie, jak i parę innych blockchainów, które pojawią się wkrótce. Znowu zachęcamy do śledzenia naszych mediów społecznościowych i telegrama. Dobra, jeszcze dwie rzeczy chciałem powiedzieć.
Po pierwsze, Ron DeSantis, czyli jeden z potencjalnych kandydatów Republikanów na prezydenta, powiedział, że jak tylko zostanie prezydentem to zabroni CBDC. Bardzo odważny ruch, na pewno pro-kryptowalutowy. Pro-wolnościowy. Tak, to jest w ogóle ciekawa dyskusja mówiąca o stablecoinach. Na ile stablecoiny stają się CBDC i czy centralnie zarządzane stablecoiny nie są właśnie wprowadzanym CBDC od tyłu, jakimś backdoorem. Ale to dyskusja na inny czas. Śledzę sprawę PREC, czyli nowej usługi Facebooka. Wiesz, że to jest najszybciej rosnąca strona na świecie, a do tej pory czat GPT był najszybciej rosnący. 100 milionów pobrań aplikacji w ciągu bardzo krótkiego czasu. Dlaczego tylko 100 milionów? No bo jest zakazana w Unii Europejskiej. No właśnie, zakazana.
Chodzi o to, że przepisy w Unii Europejskiej, pro-rozwojowe, pro-wolnościowe, pro-gospodarcze, w ogóle wszystko sprawiają, że FREC na razie nie może być uruchomiony tutaj, na przykład w Polsce. Nie mogę tego zrozumieć, ale bardzo mi się podoba reakcja Elona Muska. Chociaż nie wiem, czy to nie jest plotka, bo powiedział, że odpali w takim razie swoją wersję Facebooka i Instagrama. W ogóle tutaj mamy ciekawą potyczkę między Elonem Muskiem a Zuckerbergiem, bo myśmy mówili o tym, że oni się wyzwali do walki. Ja myślałem, chyba o tym też mówiliśmy, że to jest jakiś żart. Potem się okazało, że obaj panowie są bardzo aktywnymi uczniami, czy ćwiczą Brazilian Jiu-Jitsu, także mogłoby być ciekawie.
I nawet podobno szef federacji MMA, którejś tam, powiedział, że ta walka się odbędzie, że została zarejestrowana. Natomiast ostatnio słyszałem ciekawą, aż nie chciało mi się wierzyć, ale niestety Elon Musk napisał, że walka jest odwołana, bo jego mama mu zabroniła. Żartujesz? Nie. Wiesz, co potem było? Co napisał Elon Musk do Zuckerberga? Na Twitterze czy w jakiejś osobistej wiadomości? Na Twitterze. Cukizdik. Nie, cukizkok, czy coś takiego. Będę się przyglądał. Zrobiło się interesująco. Tam była krótka wymiana zdań i ostatnie zdanie, które powiedział Elon Musk. Brzmiało, że wyzywa w takim razie Zuckerberga na pojedynek i mogą sobie zmierzyć. Matko. Nie wiem, co tam się dzieje. Jestem zaskoczony.
Na pewno jest wkurzony tym, że Zuckerberg kopiuje trec, bo trzeba powiedzieć, że trec to jest naprawdę skopiowany Twitter. Chociaż to będzie ciekawy pojedynek. Meta, Facebook, Messenger czy ten trec to będzie maksymalnie kontrolowany, maksymalnie inwigilowany portal, gdzie będzie pewnie duża cenzura i bardzo dużo fact checkerów. Mówię fact checkerów, bo to nie są żadni fact checkerzy, tylko to są po prostu ludzie, którzy szerzą swoją ideologię, a nie dokonują sprawdzenia faktów. Twitter może być takim miejscem bardziej wolnościowym, chociaż nie wiem, czy to się uda. Zobaczymy, który wygra. Ciekawa rzecz. Nie wiem, czy słyszałeś ostatnią historię.
Ja teraz nie chcę dyskutować na temat ideologii, nie chcę dyskutować na temat polityki i ważnych spraw, bo to będzie dotyczyło ważnych spraw, ale nie to jest temat senem. Senem twojego przykazu. Doszło do zatrzymania matki i córki przez policję bodajże w Nebrasce. Na podstawie tego, że te dwie panie rozmawiały na temat aborcji i córka chciała dokonać aborcji i matka jej pomagała. Chciała jej pomóc. Podpowiadała, co zrobić. Używały do tego platformy Messenger Facebookowej. To jest źródło wiedzy dla policji. To tak tylko uczulam. Ostatnio rozmawiałem z kilkoma osobami, które są inteligentne, które są na czasie, które na pewno nie można ich nazwać ciemną masą, w żadnym wypadku raczej awangardą intelektu polskiego narodu. Mówię to bez przekąsu.
Z kim ty gadałeś? Okazało się, że w ogóle nie mieli świadomości tego, jak bardzo podsłuchiwane są ich rozmowy na Whatsappie i na Messengerze. W ogóle tego nie rozumieli. Oni wiedzieli o tym fakcie, ale nie zastanowili się nad konsekwencjami. Dwa tygodnie temu, jak prowadziliśmy kwadrans, nie zdążyłem przytoczyć tego, ale wyborcza napisała, że protokół Signal-a rzekomo został złomany. Co jest oczywiście nieprawdą, bo nadal nie są w stanie odczytać, co było treścią, ale są w stanie rozpoznać rosyjskiej służby, kto z kim gada i jak często. Dzieje się, dzieje się. Musimy kończyć, bo tutaj. . . A jeszcze o Multichainie mogliśmy porozmawiać, a jeszcze o Celsiusie mogliśmy porozmawiać. To szybko Łukasz. Multichain. Celsia zatrzymany. Ciekawe jakie są zarzuty. Zarzuty, że on podobno wyprowadzał kasę.
Pogadamy o tym pewnie w przyszłym tygodniu. Ale co się wydarzyło z Multichainem? Dla mnie to jest faktycznie wielki news. Okazuje się, że oczywiście to, że klucze prywatne posiadała jedna osoba, to jest tam 1,5 mld dolarów warte kryptoaktywa i chyba jego siostra. No to zostawmy. 21 maja został zatrzymany przez policję. Nie wiemy dlaczego, nie wiemy pod jakim zarzutem. Multichain to ukrywał. Multichain to ukrywał. Dopiero 7 lipca rozpoczęły się problemy z wypłatami, społeczność bardzo została dotknięta, bardzo wielu blockchainów. I tutaj taki apel, czy powstanie jakiś następca Multichaina? I kto to może być? I o tym powiemy w kolejnym odcinku. Do zobaczenia. Dzięki. Hej. Cześć. Napisy stworzone przez społeczność Amara. orgSubtitles created by Skrybot. pl .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.