VIDEO TRANSCRIPTION
Odkryj najnowsze trendy na rynku kryptowalut w tym filmie. Prelegent omawia potencjalne przyczyny wzrostu cen kryptowalut, w tym rosnące zainteresowanie ze strony dużych firm i inwestorów instytucjonalnych. Dowiedz się więcej o wpływie ETF-ów na rynek kryptowalut, a także o roli Chin w globalnym obiegu kapitału. Zastanówmy się, czy obecna sytuacja na rynku jest wynikiem paniki na chińskim rynku czy może czegoś więcej. Odkryj również, jak rosnąca liczba zagranicznych sprzedawców amerykańskiego długu wpływa na zależność od innych krajów. Poruszamy również kwestie związane z regulacją rynku kryptowalut i problemem wydawania dużych ilości stabilnych monet, takich jak USDT. Zastanówmy się, czy cyfrowa waluta Tether ma wystarczające fundusze, aby pokryć swoje zobowiązania. Przyjrzyjmy się również cyklicznej naturze ceny Bitcoina i jak wydarzenia takie jak "halving" wpływają na jego wartość. Wreszcie, omówmy potencjalne zagrożenie dla stabilności finansowej i jak różne kraje, takie jak Stany Zjednoczone i Polska, radzą sobie z tymi kwestiami. Odkryj fascynujący świat kryptowalut i finansów w tym filmie.
Bum, bum, bum, bum, bam, bam, bam, bam. Moi drodzy, dzisiaj będziemy rozmawiali o liczbach, o datach, o tym, kiedy będzie kolejna techa, bo wszyscy wskazali na to, że wiem to, tak nam się przynajmniej wydaje. Oczywiście będziemy sięgać również po newsy zza oceanu, bo to okazuje się, że te, które nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa, dopiero zaczynają mówić i widzimy już to po cenie. Nagrywamy ten odcinek w piątek rano i jaką mamy teraz cenę? No 46,400. Ja nawet widziałem chyba 400 przez chwilę. Także faktycznie nastroje pozytywne. Mamy bardzo duże wzrosty, ale faktycznie czym one są spowodowane, to chyba jeszcze do końca wszyscy nie wiedzą. Zastanawiają się, no bo coraz więcej jest artykułów. Już widziałem dwa takie artykuły chyba w Bloombergu i. . . drugi nie pamiętam, gdzie, gdzie pojawia się hasło FOMO dla instytucji.
Czy one nie zaczynają czuć presji, że warto jednak kupować te ETF-y i bitcoinowe, bo zaraz pociąg odjedzie, bo wzrosty są faktycznie bardzo interesujące. FOMO. chyba nie dotyka instytucji. Instytucje minują się, mają strategię, bo one właśnie chłodno podchodzą do rynku. Chłodno podchodzą do rynku? Popatrzmy na to w ten sposób. Ostatnio Fidelity opublikowało taki raport, w którym przedstawia, jak powinno wyglądać portfolio. I uwaga, to jest bardzo ciekawe. portfolio konserwatywnym. Tym najbardziej konserwacyjnym, bezpiecznym, takim stabilnym. 1%. powinieneś przeznaczyć na kryptowaluty. 1% swoich. . . środków na portfel ten kryptowalutowy. Wydaje się to być bardzo mało. My tutaj nie mówimy o milionach, my tutaj mówimy o setkach miliardów dolarów, więc nawet 1% to jest bardzo dużo. To jest ten najbardziej kosmetywny.
Więc możemy powiedzieć, że pomału buduje się taka baza dla tych zarządzających funduszami do tego, żeby mieć podstawy do. . . wydania środków również na kryptowaluty, bo oni też potrzebują jakiegoś takiego. . . Precedensu. Tak, że tu jedni mówią, ludzie mówią, no to faktycznie rozważmy może pół procenta na początku, może jeden procent, ale tam jest mowa nawet o trzech czy pięciu procentach. Więc można śmiało powiedzieć, że to jest pierwszy taki istotny faktor, który będzie zachęcał te duże firmy do tego, żeby. . . inwestować w tego krypto. Ostatnio widziałem taki wpis na X, nie wierzę, że wytrwaszę, że. . . W ciągu 30 lat w Stanach Zjednoczonych, kiedy istnieją ETF-y, czyli te takie wehikuły umożliwiające tradowanie różnymi rzeczami na rynku, zostało stworzonych ponad 5,5 tysiąca takich ETF-ów.
I tylko dwa zebrały ponad 3 miliardy dolarów w ciągu pierwszego miesiąca działania. Nieźle, nie? Tylko dwa. Pierwsze złoto, stal. A te klimaty są na przykład związane z klimatem i różnymi działaniami klimatycznymi. które mają zapobiec zmianom klimatu. Nie znam, czy kiedyś chcesz pogadać, bo podejrzewam, że to jest derybata do serwisy, albo do sześciany przynajmniej, w sensie, bo w co możemy inwestować, ale dobra, to pogadamy o tym kiedyś, ale te dwa. Te dwa to jest, jeden to jest Grayscale Bitcoin ETF, a drugi to jest Fidelity Bitcoin ETF. BlackRock? Pierwszy BlackRock. A ja powiedziałam, przepraszam, chodziło o BlackRock, bo Grayscale nie ma, Grayscale ma tylko odpływy, a tu chodzi o to, ile w ciągu pierwszego miesiąca netto wpłynęło do ETF-u. No i te dwa są w pierwszej trzydziestce bodajże, są jeszcze dwa kolejne Bitcoinowe ETF-y.
Także jeszcze mamy dwa dni do tego, żeby zamknąć miesiąc. Mamy. . . Codziennie wpływy do tych ETF-ów, codziennie duże kwoty wpływają i można powiedzieć, że dziewiąty dzień z rzędu netto, czyli patrząc na to ile wypłynęło z Grayscale'a, ile wpłynęło do pozostałych funduszy. Mamy dziewiąty dzień pozytywnego wpływu, czyli cash flow jest pozytywny, czyli dodatni, pojawia się nowy kapitał i to w niebagatelnych kwotach, mówimy tutaj o dziesiątkach, czy może nie setkach, ale dziesiątkach milionów dolarów. Wspomnijmy o tym, że ostatnio jak rozmawialiśmy poza kamerą, mówiliśmy o tym sobie, że na dodatkowe wpływy do ETF-u wpływają trzy takie ruchy. Jedna rzecz to są te zamieszania przy greyscale, czyli ludzie przenoszą właściwie, czyli to nie wpływa na balans środków zainwestowanych w ETF-y, ale poprawia sytuację tych ETF-ów, które są w czołówce, bo do nich wpływa kasa.
Druga rzecz jest taka, że inwestorzy, ci konserwatywni, którzy właśnie przyglądają się i tak dalej, i tak dalej, zaczynają się przekonywać i być może przeznaczają pół procent albo procent swojego kapitału, ale jest trzecia rzecz. Wspomniałeś ostatnio, że ludzie z zagranicy noszą swoje środki na przykład z ETF-ów, które są bitcoinowe gdzieś tam indziej, na przykład w Kanadzie, bo wiemy, że są, ale też w ogóle ludzie, którzy nie są obywatelami Stanów Zjednoczonych zaczynają inwestować właśnie w te ETF-y amerykańskie. W ogóle chińczycy widzą bardzo duży wpływ kapitału chińskiego, który ucieka z Chin mimo wielu starań rządu Chin. to tracą bardzo dużo, można powiedzieć, że paniczna wyprzedaż jest na rynku chińskim. Mam wrażenie, że o tym za mało się mówi. Ta przesena, która następuje w Chinach jest po prostu identyczna. Właśnie dlatego ETF-y mają startować w Hongkongu, tak? Tak, startują, będą startowały.
To jest jeden z ruchów, który rząd chiński wymyślił, ale nie sądzę, żeby to zatrzymało. ten kapitał, który ucieka z kim to nie jest ulica To są ludzie czy instytucje, które mają dużo głębszą wiedzę na temat tego, co się dzieje w Chinach. I jeśli, można powiedzieć, że to tak trochę nieładnie brzmi, ale szczury uciekają z stąd, z tego statku. One wiedzą więcej, mają głębszą wiedzę niż te osoby, które siedzą na deku imprezowym i się bawią, bo one widziały, co się dzieje pod spodem. więc uciekają. Tak samo tutaj ten kapitał jak ucieka z Chin, on nie ucieka dlatego, że nie wiem, lubi Bidena albo ma jakiś sentyment, tylko po prostu wiedzą, że coś złego się dzieje w Chinach.
I te informacje nie są jeszcze pierwsze planowe, trochę się o tym mówi, ale zdecydowanie za mało jeśli wziąć pod uwagę skalę, która tam następuje. To jest bardzo, bardzo duże spadki. Z drugiej strony mamy rekordowy wskaźnik S&P, czyli tej głównej giełdy amerykańskiej, ten najważniejszy indeks, osiąga właśnie swoje ATH. I to jest coś niesamowitego. Mamy z jednej strony Fed, który mówi, jednak nie będziemy tak bardzo cieli tych rate'ów, czyli oprocentowania. Z drugiej strony mamy naciski sekretarza skarbu, który chce drukować jeszcze więcej pieniędzy. Dzieją się dziwne rzeczy na oprocentowaniu długu amerykańskiego. Tykuje się jakaś wielka boba. Znowu jeden z wykresów, które widziałem, one są przytłaczające. Jeden, który pokazuje jak rosną oszczędności Amerykanów. a z drugiej strony jak rośnie dług amerykański.
I zawsze to było tak, że te oszczędności rosły mniej więcej w tym samym tempie co dług. Czasami nawet trochę szybciej rosły oszczędności, czasami trochę wolniej. Od paru miesięcy mamy mega załamanie. To znaczy szyba pokazująca wzrost długu leci dalej pionowo do góry. a krzywa pokazująca oszczędności i aktywa Amerykanów zatrzymała się w poziomie. To oznacza, że już nie Amerykanie finansują dług, tylko coraz więcej pojawia się sprzedawcy tego długu za granicę. To oznacza jednak większą. . . no zależność stanów od innych krajów. No tak, zresztą kto jest największym wierzycielem Amerykanów? Wiem, że jak czas temu były Chiny.
Nie wiem czy z powodu tego, że oni walczą teraz bardzo mocno o Juana, czy tam nie zmniejszyła się ta ilość tego długu posiadanego przez Chiny, ale oni posiadali tak dużo, że myślę, że dalej są pierwsi. Dziękuję No, teraz przynajmniej taka jeszcze refleksja. którą nie wierzę, ale pojawiła się taka myśl, że. . . Kiedy ETF bitcoinowy spotowy był akceptowany w Stanach Zjednoczonych, czy brano pod uwagę ten argument, że to przyciągnie kapitał za granicę, na przykład chiński, i że być może nastąpi transfer? No bo teraz to oznacza, że my tak naprawdę dzięki temu działaniu wpływa kapitał do Stanów. Napływa, no bo przecież, żeby kupić te jednostki ETF-owe, to trzeba wpłacić te środki do amerykańskich banków. I druga rzecz, tak naprawdę dzięki tym działaniom mamy sfinansowany wzrost ceny przez ludzi, którzy do tej pory w Bitcoina nie. .
. No ale to jest akurat zupełnie naturalna strama. No, nieźle, nie? W tej chwili naprawdę jakby tak patrzeć na te sygnały, które są, czy tematy krypto, jakie się pojawiają, jest ich bardzo, bardzo dużo. Przesłuchanie właśnie pani sekretarz stanu, która między innymi, słyszałem jej wypowiedź. Ciężko mi to powiedzieć, ale troszeczkę bełkotliwa wypowiedź, taka nie do końca spójna. Natomiast w ciągu pięciominutowej wypowiedzi, gdzie ona mówi o tym, że potrzeba uregulować rynek krypto, który nie jest security, nie jest papierem wartościowym, słowo regulacja padała mniej więcej z 3 sekundy. Regulation, regulation, regulation, regulation. Cały czas używałem tego słowa. Naprawdę to aż tak dziwnie brzmiało. Myślę, że jest jakiś taki strach, bo to, co się dzieje w tej chwili na rynku długu amerykańskiego, faktycznie jest takie trochę na pewno wprawiające. podnoszącym zmienienie. I oczywiście cały czas problem stablecoinów.
Wspominaliście na ostatnim kwadransie z Kangą, że USDT ponownie wyemitowało jakąś gigantyczną ilość nowych jednostek, a to oznacza, że tak naprawdę ci, którzy kupują za dolary stablecoiny, na tym gospodarce amerykańskim nic nie korzysta. dochodzi do podwojenia, według mnie, do podwojenia podaży pieniądza bez kontroli monetarnej. I korzysta, nie korzysta, bo się okazuje, że TETEL kupuje, zamiast trzymać pieniądze w skarbcu, to kupuje dług amerykański. stan rządu ma skąd czerpać środki na to. Ma to mu sprzedawać swoje papiery. Oczywiście, ale zobacz, że załóżmy, że za całą kwotę, którą oni zbierają, kupują amerykańskie obligacje. Weźmy, przyjmijmy takie założenie. Dajmy na to, że teraz mają miliard dolarów. A więc jeżeli oni mają ten miliard dolarów, to oznacza, że wyemitowali miliard PTR-ów.
Kupują te obligacje, czyli tutaj oczywiście powiedzmy, nie że gospodarka, to akurat rząd Stanów Zjednoczonych z tego korzysta, gospodarka niekoniecznie, ale nadal mają milion dolarów tylko w stablecoinach. Zatem oni tak naprawdę za darmo to dostali. Za darmo i oczywiście rząd dostał kasę, ale gospodarczo doszło do, czy monetarnie doszło do rozwodnienia pieniądza. I ja myślę sobie, że gdybym był na miejscu John Thielen, to tutaj bym się obawiał. No oczywiście, że oni się boją, ale oni myślę, że bardziej się boją tego, że nie będą mieli komu sprzedawać tych papierów. To jest ten element, że rząd potrzebuje pieniędzy, żeby zapewnić, zapewnić dziurę budżetową gigantyczną i obsłużyć dług. I oni muszą komuś sprzedawać te papiery dłużne. można powiedzieć, że po prostu drukują pieniądze. No to jest wiadomo.
Rząd nie ma swoich pieniędzy, rząd nie ma przychodów innych niż albo od nas zabrane podatki, siłą, przemocą, jak mafia, albo poprzez to druk pieniądza, czyli zapożyczanie się na przyszłość. Przyszedł mi strasznie głupi pomysł. Gdyby Ameryka denuncjowała to, że może spłacać część długu. . . stablecoinach, to mogliby robić taki hachment. Kupowali by od Tethera za swoje pieniądze stablecoiny, a Tether by kupował od nich, czyli pieniądze by wracały, a oni by spłacali dług. A Tether jest do zapłacenia odsetki. Są do zapłacenia odsetki i Tether bardzo dobrze z tego żyje, bo pamiętaj, on ma w tej chwili ponad. . . tysiąc, miliardów. tysiąc miliardów dolarów. Zobaczymy, żeby podać Wam dokładną ilość i ile wg. na przykład Krojn Deko w tej chwili jest w obrocie, ale jak ostatnio sprawdzałem. . .
To przyda się mi 1100. 100 miliardów dolarów. 100 miliardów dolarów, to jest gigantyczna kwota. Jest to jakiś pieniądz. I jeżeli ten odkłada to na bezpieczne papiery, takie dłużne, na przykład Skarbu Państwa, Skarbu Stanów Zjednoczonych, to ma 2% czy 3% w skali roku, więc dostaje 10 miliardów dolarów. Z tego faktu trzymania naszych pieniędzy to u siebie w skarbie. Ja bym całkiem. . . całkiem dobry wynik. Można powiedzieć, że w tej chwili jest to 96 miliardów 240 milionów 355 tysięcy 941 dolarów. Taka jest dokładna ilość. Fajnie, że mamy takie liczby. Na bieżąco, niepodważalnie. Bo wiemy ile USDT jest w każdym z blockchainów. Tak, ale nie wiem jednej rzeczy, ile z nich jest pokryte. Zgodnie z wszystkim co jest mówione, są pokryte.
nie wiadomo natomiast wszyscy zapewniają się, że jest myślę, że na razie czarne chmury odeszło od Tethera już nie ma tego czelisz, ale to może tylko znaczyć, że może powinniśmy się przygotować na taki scenariusz że za pół roku, czy za rok temat wróci, właśnie temat tego czy Tether ma te dolary i czy może sprzedać nie prądzę wyobrazić taki scenariusz. . . Znowuż zdaję sobie sprawę, że ma. . . ale też science fiction, ale że na przykład rząd amerykański mówi, że nie będziemy płacać odsetek tutorowi, bo działalność tutora była nielegalna. No, odbędzie jakiś sąd i powie, że to, co oni robili jest niewłaściwe i tak dalej. I to mogłoby być uderzenie, nie tylko, że to, że nie będziemy płacać odsetek, to był biedny. że nie zwrócimy na to. Ja bym powiedział, że. . .
Jakby ten adres, co to myśmy tu powiedzieli? Tak, to jest science fiction, przynajmniej na teraz myślę, że tym się różnią Stany Zjednoczone od takiego kraju jak Polska, gdzie jednak myślę, że stondy są bardziej stabilne i niskore do tego typu zabarek. Tutaj zresztą jakby nie wiem. często dochodziło do konfliktu rządu z sądem i jeszcze z kongresem, to widać to napięcie na linii tych trzech ciał i oni pilnują siebie nawzajem bardzo, bardzo mocno. Sąd najwyżej powie, droga pani Jelen, tutaj nawożyliście piwa, teraz musimy te raty wypić. Dziękuję. Nie da się tutaj oszukać. W innych krajach może by doszło do tego, że jeden sąd by powiedział tak, inny sąd by powiedział inaczej, a potem jeszcze wyszedłby prawnik i zinterpretował te wypowiedzi w zupełnie inny sposób.
Ale i tak nie miałoby to znaczenia, bo osoba odpowiedzialna za publikację wyroków akurat nie wyjechała na urlop i nie powinna to zrobić. To właśnie drukarnia. Dziękuję. Zanim przejdziemy do tego najważniejszego dzisiaj newsa, bo nie wiem czy wiecie, wiemy, wiemy, oczywiście w cudzysłowie to wkładam, w rację listu to należy włożyć, wiemy kiedy będzie ITH, Bitcoina. Traktujemy to trochę jako przypowiednie, trochę jako pewną zabawę, ale zanim to o tym będziemy rozmawiali. Klicznicie klawisz subskrybuj, dzwoneczek, polubcie ten film i napiszcie jakiś komentarz. Co sądzicie na temat dwóch tematów? Pierwszy, czy faktycznie w przyszłym roku, albo może w tym, Teter znowu zacznie być na ustach wszystkich i stanie się panem koniem, kimś kto może rozwalić cały rynek. A drugie pytanie, czy możemy przewidzieć, kiedy cena Bitcoin'a osiągnie swoje ATF.
No właśnie, bo podczas ostatniego kwadransu z kręgą trochę zasięliśmy ferment, padło kilka różnych liczb i tak dalej, więc postanowiliśmy w ogóle zbadać temat u źródeł. Zebraliśmy dane i przeprowadziliśmy różne statystyki. Szyliśmy głęboko do naszej szklanej kuli. Tak jest, nasza szklana kula podała nam jakieś liczby i uwaga, pamiętacie, że podpomnimy taki. . . Plik w arkuszach Google, on się nazywa Bitcoin zawsze królem, kropka Kanga na fali. Michał, który jest operatorem, a później też składaczem tych nagrań, na pewno wstawi link i tam jest taka zakładka BTC cyklem. I teraz tak. w. uważam, że do tej dyskusji na temat terminów musimy wziąć trzy wydarzenia pod uwagę, trzy kategorie wydarzeń. I one są intuicyjne. To jest halving, minimum i ATH. Tak, dokładnie. Minimum, maksimum i halving. Dokładnie.
I okazuje się, że jak zaczynamy mierzyć te liczby od halvingu, który miał miejsce w 2016 roku. . . Może jedną rzecz jeszcze powiemy, wstępnie. Cała ta analiza opiera się o podejście do Bitcoina i zauważenie jego cykliczności. Czyli patrząc na wykres ceny Bitcoina, każdy to widzi od razu, bo to jest widoczne, widzimy pewną cykliczność. Zresztą przy każdych, można powiedzieć, aktywach mamy tego typu cykliczność, tylko w przypadku Bitcoina ta cykliczność jest o tyle jawna, czy widoczna, ponieważ ona opiera się, można powiedzieć, o to wydarzenie, które nazywamy halvingiem, czyli moment, w którym. . . Produkcja, podaż nowego bitcoina spada o połowę. To się dzieje mniej więcej co 4 lata, dokładnie co 210 tysięcy bloków, które są co 10 minut, tam wychodzisz około 4 lata.
I widać wyraźnie, że mamy przed falvingiem jakieś aktywa, potem cena spada bardzo mocno, dołek ceny jest przed falvingiem. Zawsze tak było do tej pory. A kilka dni przed, znaczy już tygodnie przed halwinkiem cena zaczyna rosnąć i po halwingu znowu rośnie, rośnie, rośnie cały czas. Osiąga spora zakań i znowu spada dołek, znowu lekko zaczyna się odbijać halwink i znowu idzie na górę. No i teraz Sławek tutaj dokonał. . . bardzo wnikliwej analizy, to już nie są malowanie kresek na. . . Mówimy teraz o historii. To jest bardzo ważne, że mówię o mojej historii. I oto okazuje się, że od halwingu i nawet chwilę przed halwingu w 2016 roku, to był 9 lipiec 2016 roku, I od razu podam, tutaj gdzieś Michał będziesz musiał wypisać, podam tobie kilka takich okresów.
Okazuje się, że od halbingu w 2016 roku do ATH minęło 526 dni. 526, proszę bardzo. Od halbingu w 2020 roku do ATH minęło 548 dni. niż by bardzo do siebie zgodnić. Zróbmy inny eksperyment. od halwingu do minimum. Ja to minimum nazwałem sobie, wiem, że to nie jest precyzyjne nazwa, all time low. Tak samo jak na tych latach, gdybym ten cały halwing to miał. Jakoś tak. No to od halwingu w 2016 roku do minimum minęło 889 dni. Z kolei od halwingu w 2020 roku do minimum minęło 913. Znowuż bardzo niewielka różnica. zróbmy jeszcze dwie wartości chcę podać i później na tej podstawie coś wyliczymy On jest. Nawet wierzyć. Maksymalny od minimum.
Po halwingu w 2016 roku, jak nastąpiło ATH, to do minimum z tego ATH musiało minąć 363 dni. W kolejnym cyklu, znowuż po kolejnym halwingu, 365. Tylko dwa dni różnicy. I teraz, uwaga. Nikt by nie kłamił. I ostatnio, wy mogliście tutaj pojawić się i tamto banka, ale jeszcze jedno statystykę chcę wam podać. od minimum przed halvingiem w 2016 roku do maksimum po tym halvingu minęło 1068 dni. I ponownie, kiedy przychodzi kolejny minimum i kolejny halving i maksimum, 1061. Przypadli liczby. Są bardzo tutaj. . . I teraz, wiesz, no bo myślałem o tym, bo tak naprawdę mamy tylko dwa okresy wstecz, gdzie te liczby są tak zgodne, ale pomyślałem sobie o tym, że to. . . To nie są tylko dwie dane.
bo na to się składa po prostu dane ze wszystkich tych ostatnich lat, a myśmy sobie wyciągnęli z tego maksimum, minimum i właśnie Halvik. I myślę sobie, że chyba, znaczy zgodnie z moją wiedzą, nie ma żadnego innego instrumentu finansowego, który miałby taką instytucję jak Halvik, który jest pewny, który jest przewidywalny i który wiemy jak będzie działał. I to myślę, że cykliczność w Bitcoinie, teraz mówię coś, co jest dla niektórych truizmem, ale myślę, że to jest bardzo ważne. że cykliczność w Bitcoinie wynika z halvingu. I ten halving czasami jest lekceważony, czasami nie. My, kiedy mówimy o halvingu, to najczęściej mówimy o tym, że wzrośnie cena, a później tam halving jest strażnikiem cykliczności. I o ile nie jesteśmy w stanie, tak myślę, chyba, że policzymy to do kolejnego odcinka, przewidzieć ile będzie wynosiła cena przy kolejnym ATH.
Bo ja próbowałem to jakoś znaleźć jakieś, to jest ciężko znaleźć te reguły. Może się uda, o tyle myślę, że możemy precyzyjnie przewidzieć datę. Teraz mam pewne wyzwanie, ale o tym za chwilę. A teraz, moi drodzy, mówiąca wiadomość, breaking news. Łukasz, co to takiego? Słuchacie o tym, o czym my mówimy. Mówimy o haldingach, ATH i tych różnych innych rzeczach. Jeżeli nie wiecie jeszcze dokładnie, co te słowa znaczą, to zapraszamy was na Kanga University. Tam dowiecie się wszystkiego. Tam macie zupełnie za darmo pełną wiedzę na temat krypto, zróbno dla tych, którzy zaczynają, jak i dla tych, którzy są już zaawansowani. Na pewno znajdziecie tam dla siebie materiały. Zapraszamy na Kanga University. Dobra, powiedziałeś o dnia i o cykliczności halwingu, a ja mam takie jedno wyzwanie. Jestem ciekaw, czy ktoś to robił? Bo tak sobie myślę, że zmieni.
To jest pewien cykl, w którym my żyjemy. Tak. Bitwa nie żyje według mnie. Według mnie Bitcoin żyje według bloków. I teraz chciałbym sprawdzić. . . Chciałbym sprawdzić jaka jest odległość minimum ceny, maksimum od to co zrobiłeś w dniach, policzyć w blokach. Ciekawe czy tam nie byłoby jeszcze silniejszej korelacji, czy nie mielibyśmy jeszcze silniejszego powiązania. Bitcoin żyje według bloków. Te bloki są teoretycznie co 10 minut, ale były wypadki, gdzie na przykład nawet godzinę czekaliśmy na blok. a innym razem było tak, że czekaliśmy parę sekund i się zamknęło kolejny blok. Więc myślę, że bloki byłyby ciekawym wskaźnikiem popatrzeć na to, jak bloki są powiązane z tymi cenami. Może to będzie zadanie dla Sławka na najbliższe kilka dni.
Coś ciekawe, swoim drugim wiesz dlaczego, bo powiedziałaś, że bitko nie żyje według dni, bo tak jest, wiesz dlaczego ludzie uznają system dziesiętny, a nie na przykład dwunastkowy czy ósemkowy i tak dalej, dlaczego korzystamy z tego? Zero się łatwo dodaje. Mamy dziesięć palców. I okazuje się, że to były cywilizacje, które miały system trzydziestkowy. dlatego że w Polsce masz. . . Trzy kostki, trzy kostki. Ja słyszałem o tym, dlaczego dwunastkowy jest taki popularny, że na ziemiach Europy bardzo popularne było liczenie dwunastkowe z bardzo prostego powodu. Przy pomocy ręki możesz pokazać jednej dłoni cyfrę 12. To jest 1, to jest 2, to jest 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 12, 12. I drugą ręką pokazujesz ilości 12. To jest 12, 24, 36 itd.
I możesz operować się liczbami bardzo dokładnie dużymi, na dodatek fajnie podzielnymi, no bo łatwo 12 podzielić i na 2, i na 3, i na 4. I na 6. I na 6. No i na 12. No to taka właśnie ciekawostka. To z nim do końca jest naprawdę bardzo ciekawe. Bardzo bardzo ciekawe szukamy. Ale teraz pogadamy o prognozach. Właśnie, bo mamy jakieś liczby i teraz co z tych liczb to wychodzi? Wychodzimy, więc nie wchodząc jak gdyby w obliczenia. Mieliśmy już dołek na Bitcoinie. W czasie tego cyklu. Czyli to jest dla mnie podstawa wyliczenia tego, ile minęło od poprzedniego maksimum do minimum itd. Z tych wartości wyciągnęłem średnie, które były bardzo zbliżone. I tam, Abyśmy weszli. . .
Na dwa sposoby wyliczyłem ATH i na trzy sposoby minimum, czyli ten ATL. Przyszły ATH. Przyszły ATH i przysłał tele. Zamówiłem, że halving będzie miał miejsce 8 maja 2024 roku. Po rozmowie, jak to zrobiłem, zadałem pytanie do chatu GPT. Chat GPT zaczął mi tłumaczyć, że to jest halving, halving, halving, ale w pewnym momencie napisałem, podaj mi konkretną datę i wtedy widziałem to kółeczko, gdzie on analizuje i nawet napisał, że muszę sprawdzić bloki aktualne. Było to bardzo skakujące i podał mi tą datę. Niebezpiecznie. Przewidując, przyjmując tę datę jako właśnie datę halbingu, wychodzi, że ATH kolejne będzie miało miejsce w październiku 2025 roku. Październik 2025, albo 9, albo 27. Nie wiemy jaka kwota, nie wyrażujemy kwoty, ale zgodnie z cyflicznością Bitcoina wychodzi na to, że to będzie gdzieś w okolicach października.
Tak, przyszłego roku z kolei minimum policzyłem na trzy sposoby. Znowuż nie wchodzę jakby w szczegóły, kto będzie chciał sobie wejść i sprawdzić formuły. I uwaga, pomimo tego, że policzyłem na trzy sposoby, to wyszły mi dwie daty, bo dwie okazały się zbieżne. Pierwsza data to jest 8 dzień października 2026, a druga data na dwa sposoby policzona to jest 26 dzień października 2026. Październik tu i październik tu. Tak mi wyszło. No i tyle. Zostawiamy was tą rozrywką umysłową, co z tego wyciągnąć. Wrócimy do tego. Już zapisujemy sobie w kalendarzu, że musimy powiedzieć na ten temat. Będzie październik, 25 rok. Będziemy patrzyli i oceniali, czy mieliśmy rację, czy Bitcoin zachował cykliczność. Pamiętajcie, traktujemy to trochę jako zabawę. To nie jest porada inwestycyjna.
W żadnym wypadku nie na tym powinno polegać inwestowanie pieniędzy, bo to przypomina. . . Tak jakbyśmy inwestowali pieniądze na podstawie żółtów kostek. Tak, tak. Oczywiście podchodzimy do tego z przemawiając walkami, ale takim szokiem, żeby mi się stać. Tak, dokładnie tak. Łukasz, jeszcze jeden wątek, bo czytałeś ostatnio pewną książkę. No kilka czytałem. Przepraszam, nie chciałem ci obradzić, bo powiedziałeś, że jedną. Chodzi mi o tą książkę, która opowiada o rozwoju technologii. Tak, to jest nieszczęśliwy tytuł Polski szybko coraz szybciej. Oryginał to jest Exponential Grow. I chodzi po prostu o to, że mamy w tej chwili wykładniczy wzrost, jeśli chodzi o postęp. technologiczny, ale nie tylko. W ogóle to, co się dzieje w kulturze cywilizacji leci po prostu bardzo, bardzo szybko do przodu. Dla tych wszystkich z nas, którzy jesteśmy humanistami, co znaczy postęp wykładniczy.
Przy okazji zwracam uwagę, że nieumiejętność policzenia całki nie czyni nikogo humanistą. To nie przytyk do ciebie, tylko do ludzi, którzy mówią czasami o sobie, że są humanistami, bo nie umieją liczyć całek. O co chodzi z tą ideą? Autor, od razu zaznaczam, że traktuje książkę jako pewien punkt widzenia autora i nie zgadzam się z jego wnioskami w żadnym języku. Nie podzielam jego wniosków i sposobów na rozwiązanie sytuacji, o których później powiem, jak widzi, ale faktycznie fakty, które zauważa, są bardzo interesujące. Pokazuje, że mamy do czynienia. . . z sytuacją, w której zmiany, które kiedyś następowały bardzo pomału, w tej chwili osiągnęły swój właśnie taki ekspotencjalny, mają bardzo dynamiczny wzrost.
Jesteśmy w tym momencie, w którym zmiana, która kiedyś dokonywała się przez pokolenia, dwa albo trzy, w tej chwili trwa jedną trzecią albo jedną czwartą czasu życia jednego pokolenia. Czyli można powiedzieć, że ludzie. . . Kiedyś, którzy żyli, doświadczali rewolucji wielkiej w swoim życiu, a czasami w ogóle, a nawet było tak, że ani ojciec, ani syn nie doświadczyli żadnej rewolucji wielkiej w swoim życiu, a my teraz żyjemy w czasach, w których jedno pokolenie może doświadczyć takich rewolucji kilka, bardzo, bardzo istotnych. Mówię tutaj na przykład o takich zmianach. mechanizacja, elektryfikacja, pojawienie się nowych środków transportu, pojawienie się nowych środków komunikacji, telegraf, telefon, internet, pojawienie się komputerów, pojawienie się energii atomowej, wiatrami. To wszystko powoduje, że wiele rzeczy, które do tej pory były stabilne, czy przez wiele lat były bardzo stabilne, teraz nagle bardzo gwałtownie się zmieniają.
I efekt tego jest taki, że pojawiają się sytuacje, w których. . . Prawo albo nasze przyzwyczajenia nie nadążają za zmianami. Po prostu stare rozwiązania już nie pasują do tych nowych. Autor mówi, że pojawia się coś takiego, co nazywa luką wykładniczą. Bo ona rośnie. Bo my jednak mamy jakąś tam krzywą adaptacji, a nie potrafimy się zaadaptować. To, czy ta ocena jest właściwa, to już zostawiam, bo to już jest wniosek autora, to już jest jego teza, to nie jest fakt, tylko jego teza. Ja się tam nie do końca z tym zgadzam, ale pokazuje. . . kilka przykładów, które mogą potwierdzać jego tezę. Jeden z nich bardzo taki, myślę, prosty do zrozumienia.
Kiedyś robotnicy, jak już powstała klasa robotnicza, bo wcześniej pamiętajmy, że to, że powstały wielkie fabryki, to spowodowało, że powstała taka grupa ludzi, która pracowała w tych fabrykach. No i się okazuje, że oni w pewien sposób mogli być, że wykorzystywali, to znaczy ich praca była bardzo inna. niżej, nisko opłacana i byli zmuszani do ciężkiej pracy. Tam się nawet pojawiły jakieś pomysły, to jest właśnie XIX, początek XX wieku, sposoby zarządzania pracownikami, to podejście, nie wiem czy wiecie, z tą kartą do odbijania, kiedy się wchodzi, kiedy wychodzi, to jest właśnie efekt tego zarządzania ludźmi w wielkich fabrykach i tam jak kontrolować pracę robotników i tak dalej. i powstał pewien bunt I tak powstały związki zawodowe, które zaczęły poprzez to, że potrafiły zjednoczyć robotników i potrafiły w ten sposób wywierać jakąś presję dla właściciela fabryki.
Nie musiałem posunąć, to czy związki zawodowe są dobre, czy nie, to jest jedno, czy były dobre. I że dzisiaj są dobre, to są dwie zupełnie różne kwestie. Natomiast na pewno można powiedzieć, że było tego typu rozwiązania. Powstał kodeks pracy, różne formy zatrudnienia, benefity, opieka socjalna i tak dalej, i tak dalej. I oto nagle pojawia się taka firma, która jest największą firmą na świecie, świadczącą najwięcej. . . usług danego typu, która zatrudnia ułamek potrzebnych jej pracowników. Mam na myśli, że to będzie super. Uber jest największą na świecie firmą taksówkarską. Tak. I jest chyba najmniejszą, jeśli mówimy o globalnych firmach, najmniejszą pod kątem ilości posiadanych kierowców i samochodów. Bo trochę tych samochodów mamy.
Ale te samochody nie są w większości wypadków, w zdecydowanej większości wypadków, nie są prostością Ubera, tylko są prostością ludzi, którzy korzystają z Ubera jako platformy, która dostarcza pracy. No i efekt jest taki, że ta firma nie zatrudnia pracowników, nie ma swoich ludzi, którzy świadczą usługi dowozu, nie ma tylko programistów, sprzedawców, partyjnowców, a cała reszta główną siła. To są ludzie, którzy są samozatrudnieni, wolni strzelcy. pracujący na część etatu. No i faktycznie zaczyna pojawiać się pewna luka w sposobie traktowania tych pracowników. Komuś się to może podobać, komuś nie. Autorowi się to nie podoba. Mówię o tym, że ci pracownicy zgodnie ze statystykami dostają zdecydowanie poniżej stawek minimalnych, godzinowych, że nie mają żadnych benefitów, nie są ubezpieczeni i tak dalej. Ja bym powiedział, każdy pracuje. . .
Tam gdzie chce, nikt nikogo nie zmusza do tego, żeby pracował na Uberze, jak to się mówi. Ja znam parę osób, którym Uber, można powiedzieć, uratował życie, a na pewno portfel i ich bilans, więc moim zdaniem robią dobrą robotę. Znam bardzo wiele ludzi, którym uratował wycieczkę i to, żeby dojechać tam, gdzie trzeba było na czas. Takich znam dużo więcej, więc według mnie jest to pozytywny wkład. Autor do praca się z tym nie zgadza. I w tej książce jest opisane to, że ta luka wykładnicza będzie się zwiększała. Tak, że postęp technologiczny będzie coraz szybszy. I teraz na razie widzę. . . Autor, co ciekawe, mimo swoich takich poglądów telewicowych, on zauważa jedną ciekawą rzecz. I tak trochę chyba z niechęcią to przyznaje. Ktoś mówi, postęp technologiczny nie zabiera ludziom pracy.
To jest pozorne niebezpieczeństwo, że postęp technologiczny zabiera pracę. Postęp technologiczny powoduje. . . Każda wielka rewolucja spowodowała, że ilość stanowisk pracy dla ludzi się zwiększała. To mnie zdziwiło, nie znałem tych statystyk, ale skoro autor takiej książki ją publikuje i jest niewygodne trochę dla siebie fakty, to pokazuje, że na pewno mam jakieś zaufanie. Możesz mieć zaufanie jeszcze na wydawnictwo. Bo ostatnio się dowiedziałem, że jak jakieś wydawnictwo wydaje jakiegoś autora, to bierze na siebie odpowiedzialność za statystyki, które on podaje. Także można zawsze sprawdzić. Podejrzewam, że wydawnictwo oryginalne, które to wydało, to amerykańskie czy jakieś inne. . . Brytyjskie, brytyjskie. No ale mówi, przyszła rewolucja technologiczna w tkawstwie. Tak. Faktem jest, że wiele tkaczek straciło pracę. A to jest prawda.
Zaraz potem powstało pięć razy więcej miejsc pracy w fabrykach tackich i w usługach związanych z obsługą tych fabryk. Więc można powiedzieć, że. . . Ludzie muszą coraz bardziej się adaptować do nowych warunków. I to jest zagrożenie, o którym on mówi, że nie każdy człowiek, i tu niestety muszę się z nim zgodzić, nie każdy człowiek potrafi się szybko adaptować. Nie każdy jest na tyle sprytny, na tyle rzutki, żeby z jednej funkcji, na przykład z bycia kierowcą Ubera, może się przekwalifikować na operatora nawet jakąś prostą pracę, żeby jakąś inną prostą pracę wykonywał. To nie jest takie proste i tu widzę, żeby faktycznie. . . Przy tym to nie jest zagrożenie. Ja uważam, że to jest po prostu natura człowieka. To powiem inaczej.
ktoś kiedyś powiedział, że nie każdy człowiek nadaje się do ciężkiej pracy. Nie przychodzisz na to. U których są spojrzenie do tego, żeby ulegliwać finansowi? Są takie osoby, no nie? Ale czy to jest zagrożenie? Nie, to oznacza, że tak jest. I oczywiście. . . Zagrożenie, które kreują nam. . . socjaliści, zwłaszcza ci snajni, oni mówią o tym, że ludzie, tak jak w czasie rewolucji francuskiej, w pewnym momencie, ci, którzy nie nadają się do pracy, albo ci, którzy nie mają wysokiej zdolności i adaptacji do tego, żeby wykonywać nowe zawody, że oni wyjdą na ulicę i będą terroryzować, jak gdyby, pozostałych. Teraz wyrażam jakieś tutaj swoje opinie. Natomiast ja zwracam uwagę na to, że. . .
fakt, to co powiedziałeś na początku, że my doświadczamy takich rewolucji w ciągu całego naszego życia już kilka i tych rewolucji nam przebywa i również ten fakt, że każdego dnia dzisiaj powstaje tyle informacji, ile powstało przez tam, nie wiem, pierwsze pięć tysięcy lat ludzkości, czy tam tysiąc, czy dwa tysiące, no, ktoś tam to policzył, nie wiem w jaki sposób, to sprawia, że my dzisiaj jesteśmy dostosowani do tego, żeby przetwarzać identyczną ilość informacji i koniecznie zapamiętywać i szybciej się dopasowywać. Ja mogę powiedzieć, że na pewno jakaś zmiana wśród nas nastąpiła, bo całkiem niedawno byłem na. . . Nie, to też czytałem w książce odnośnie Gdańska, tego, że w Gdańsku miasto portowe. . .
to było bardzo wielu różnych marynarzy, przypływało i efekt był taki, że było dużo pracy takiej prostej dla gońców, takiej prostej pracy w porcie do wykonania, którą bardzo często wykonywały dzieci. Można powiedzieć małe dzieci, kilkunastoletni, dziesięciolatkowie, ale badania, które tam były omówione pokazywały, że te dzieci. . . nie chodząc do żadnej szkoły, nie biorąc żadnych korepetycji. Po pierwsze, posługiwały się nierzadko prawie dziesięcioma językami i miały do perfekcji opanowaną umiejętność mnożenia, dodawania, odejmowania i zielenia, ponieważ potrafiły błyskawicznie wycenić swoją usługę w wielu różnych walutach, znając aktualny kurs. Co więcej, tam jeszcze dochodził problem tego, że monety były często niestandaryzowane. I w obrocie tych różnych rodzajów monet było bardzo, bardzo dużo i trzeba było wiedzieć, które monety są dobre, które są złe, jaką ma wartość, jak wygląda, jak wygląda. I te dzieci potrafiły to robić.
Bez żadnego problemu, teraz tej umiejętności nie ma. To była już dolegacja dzięki technologii. Tyle, że nie zacznę się ukończyć, ale tyle, że to chciałbym powiedzieć. Wiesz dlaczego? Czytałem ostatnio taką książkę astronautii Stanisława Lema, wiem, że ty też czytaliś jedną z jego pierwszych książek. Bardzo ciekawy, nie? I widać, że tam ma charakter bardziej didaktyczny, ale tam opisywane jest w dwóch rozdziałach jakby wycieczka szkolna, która przyjeżdża, żeby obejrzeć rakietę, która poleci gdzieś tam w kosmos, no nie? I chodzi człowiek, który oprowadza, tłumaczy, jak działają komputery, jak się programuje, w ogóle mega ciekawe. I zadaję w pewnym momencie dzieciom pytanie. Dlaczego największe umysły akademickie tego świata są roztrzepane. A nic nie, podobno są roztrzepane. Dlatego, że. . .
mają jak gdyby zaangażowaną, ich umysł jest zaangażowany w te wszystkie wymyślenie nowych teorii, analizy i tak dalej i brakuje im miejsca na to, żeby pomyśleć, jakie zakupy zrobić na jutro. Bo po prostu mają przeciążony umysł. I teraz fakt, że my delegujemy. nawigację, że ludzi nie z mapą nie jeździmy, że komputery za nas liczą, że mamy arkusze i tak dalej, to sprawia, że w naszej umowie to nie jest tak, że my głupiej jemy. powstaje przestrzeń na nowe refleksje. To jest mikrowanie wszystkich bodźców, którymi jesteśmy w tej chwili atakowani. No właśnie, więc zwracam uwagę, że to, że maszyny za nas coś robią, ostatecznie oznacza, że my jako ludzkość, mówię jako ludzkość, nie jako pojedyncze jednostki, będziemy szukali nowych zastosowań. To jest takie powiedzenie, ale to nie jest tylko powiedzenie, to jest fakt. Fizyka nie znosi próżni.
ludzki umysł też nie znosi próżni. On musi sobie czymś go zapełnić. I oczywiście pytanie jest tylko, co ktoś każdy zrobił w południu. czy wyłącza telewizor, czy robi coś innego, ale to jest temat na inną dyskusję. Natomiast bardzo mnie interesuje to, co powiedziałeś o tej luce prawnej, która się rozwija. To jest ciekawe wyzwanie. Prawnicy nie będą w stanie nadążać za tworzeniem nowego prawa. Prawa, które musi być sprawiedliwe, ale i pewne. Bo to są te dwie ważne cechy. Pytanie jest takie, uroi mi się w głowie, czy sztuczna inteligencja po prostu nie będzie w pewnym momencie proponowała. Bardzo ciekawa koncepcja. Jest możliwe, że delegujemy. . . To był legislacja. Brzmi utopijnie i dystopijnie, nawet bym nie powiedział. Tak, takie stwierdzenie, ale. . .
No kto wie, jestem ciekaw, bo mówi się o tym, że sztuczna inteligencja oczywiście to tak trochę bzdura jest, ale że prowadzi firmę, że. . . jak jeździmy, czekam na pierwsze wyroki sądu, które są rozstrzygane przez sztuczną inteligencję. To jest Ciekawe i z tym zostawiamy Was do następnego odcinka. Zapraszamy Was jak każdy wtorek na telewizję śniadaniową Okryto, czyli kwadrans z Kryptą i za tydzień w sobotę o godzinie 19 na kolejny odcinek. Nie zapomnieliśmy oczywiście o najważniejszej części naszego programu, czyli fakty i ty. Najbardziej kaloryczna część naszego spotkania dzisiejszego. Słuchaj, jaki masz? Bardzo ciekawy i zaskakujący. Słuchałem ostatnio wywiadu z Bogusławem Wołoszyńskim.
i tam padło takie zdanie, że teoria pustej ziemi, którą chcieli kultywować naziści, czyli takiej, że w środku ziemi nie mamy jądra płynnego i tak dalej, tylko jest inna cywilizacja, do której wchodzi się przez Antarktydę i tak dalej. ta teoria po raz pierwszy została przedstawiona przez człowieka, który nazywał się Halley, ten od komety Halleya. No i to jest moja ciekawostka. O, to taka poważna ciekawostka. Ja mam trochę mniej poważną, ale bardzo praktyczną. Otóż okazuje się, że jeżeli będziemy mieli grupę 23 osób, to jest więcej niż połowa szansy na to, że będą tam dwie osoby, które urodziły się tego samego dnia. A jeżeli tych osób będzie 57, to to prawdopodobieństwo rośnie do 99%. W grupie 70-osobowej To prawdopodobieństwo wynosi 99,9. Taki jest mój fakt.
Sprawdźcie wśród swoich znajomych, pomyślcie na przykład w swojej klasie albo w jakiejś innej, większej grupie osób w Kieńskawczy w Kandze, ile osób ma tą samą datę na odzynie. Jest jedna osoba, która ma urodziny tego samego dnia, co ja. Tak właśnie. Tak się złożyło. Łukasz, bardzo dziękuję. To była super dyskusja. Trochę się rozgadaliśmy. Proszę nie tylko smentujcie, ale też ocencie ten odcinek w stali od 1 do 6 dla nas. Jest to bardzo, bardzo ważne. No i tak jak powiedział Łukasz, zapraszamy do kolejnych odcinków naszych audycji. Dzięki. Cześć. Wawę Uczyniska miały dużo na co odczytać. Bardzo Wam dziękuję. Przed spotkaniem w telewizji cyfrowej. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.