VIDEO TRANSCRIPTION
Ten film omawia znaczenie wprowadzenia ETF na Bitcoin i jego wpływ na rynek. Gospodarze spekulują, czy ostatnie plotki o zatwierdzeniu ETF były prawdziwe. Wyjaśniają, że ETF umożliwia handel Bitcoinem na giełdzie, co ułatwia inwestowanie w Bitcoin instytucjom finansowym. W filmie poruszany jest również temat wpływu dużych instytucji finansowych, takich jak BlackRock, na rynek kryptowalut. Omówione są także obecne warunki rynkowe i kapitalizacja rynkowa Bitcoina. Mówca wyraża swoje zdanie na temat ostatnich fluktuacji na rynku Bitcoina, które mogły być spowodowane działaniami specjalistów z dużym kapitałem. W trakcie rozmowy poruszane są również strategie inwestycyjne, takie jak dollar cost averaging (DCA), oraz znaczenie podejmowania decyzji inwestycyjnych opartych na obiektywnej analizie. Na koniec, film omawia nowy mechanizm stakingu wprowadzony przez Kanga.
Bum rampa rampa pam! Tak, witajcie na kolejnym No Comment dzisiaj razem z Tomkiem. Będziemy rozmawiali na chyba najważniejsze tematy, które teraz są na rynku, na topie. Tylko o tym się mówi, czyli Bitcoin, ale nie tylko. A na sam koniec zostawimy kilka takich technicznych albo powiedzmy półtechnicznych, bardzo istotnych rzeczy, także zostańcie z nami do końca. Why Moon? No ja myślę osobiście, że jest to wszystko związane z tym parciem, tym gorącym tematem w mediach, czyli spot ETF. Jakby to był ten święty gra, którego wszyscy szukają. I jakikolwiek, tak jak wspominałeś na kwadransie o kolejnych terminach, to zauważ zbiegło się bardzo mocno z wzrostami tej ceny. Ja właśnie zerknę zrazem. do pomocy naukowej. Aktualna cena, którą my widzimy, bo nagrywamy to troszkę przed emisją, to jest 34,5 tysiąca dolarów. Wzrost faktycznie astronomiczny.
Czy sądzisz, że ta plotka, którą puścił Cointelegraf, to faktycznie była fejkowa, czy to jednak była prawda, która za szybko wyszła? Ja myślę, że ani to, ani to. Bo ja jestem takim trochę zwolennikiem tych wszystkich teorii spiskowych. Ja myślę, że to było takie trochę celowe zagranie, niby jakiś tam to był starzysta czy ktoś, który się pomylił. W najbardziej poczytnym serwisie o kryptowalutach napisali o tym, że został zaakceptowany ETF spot na Bitcoinie, czyli najbardziej gorący temat. I jeszcze mógł o tym napisać na oficjalnym koncie twitterowym starzysta. No i gdzieś mi jedzie czołg. Powiedziałbym, że to była taka specjalnie wypuszczona plotka, która rzeczywiście pokazuje sentyment i to jak ludzie reagują na informacje o tym spotowym ETF. Jakby to był rzeczywiście jakiś taki, powiedziałbym, nie wiadomo co.
Może tak woli wyjaśnienia dla tych, którzy może dopiero zaczynają z Bitcoinem. Otóż niedawno. Chyba na początku tego roku, a może nawet trochę wcześniej, kilka bardzo dużych instytucji złożyło wniosek o założenie instrumentu finansowego, który jest handlowalny na giełdzie, tak jakby był zwykłą akcją, na rynku spotowym Bitcoina. Czyli można tak w bardzo dużym uproszczeniu powiedzieć, proszę tutaj wybaczcie mi to uproszczenie, ci którzy się dobrze znacie, to tak jakby można było handlować Bitcoinem na giełdzie, co ważne jest to, że. . . rzeczywisty bitcoin, czyli jeżeli na giełdzie będzie 10 tysięcy jednostek tego funduszu, to znaczy, że fundusz posiada 10 tysięcy bitcoinów, którymi pozwala obracać na giełdzie nowojorskiej, giełdzie także tej największej.
Dlaczego to jest takie istotne? Dlatego, że jest bardzo wiele funduszy inwestycyjnych i w ogóle instytucji finansowych, które inwestują bardzo duże pieniądze i to nie mówimy tutaj o milionach, nawet nie mówimy o miliardach, tylko mówimy tutaj o dziesiątkach, setkach miliardów. a nawet i bilionów dolarów, które są ograniczone swoimi wewnętrznymi przepisami albo jakimiś regulacjami do handlu instrumentami dostępnymi na giełdzie. I one nie mogą kupować Bitcoina, nawet jeżeli bardzo, bardzo chcą. Ale przez to, że ten Bitcoin, w cudzysłowie oczywiście, będzie dostępny na giełdzie w postaci instrumentu finansowego ETF, to będą mogły wejść w świat kryptowalut. Warto. Jedna z firm, która chce wypuścić taki ETF to jest największa instytucja finansowa, czyli BlackRock, największy fundusz inwestycyjny, czy największy zarządca aktywami na świecie. Ale tych funduszy tam jest chyba 7 z tego co pamiętam.
No i zostały złożone wnioski i zbliżamy się do deadline kiedy SEC ma zatwierdzić. Sam BlackRock. Sam BlackRock spodziewa się zainteresowania, dzisiaj to słyszałem, na poziomie 18 miliardów dolarów w pierwszych, nazwijmy to, tygodniach działania ETF-u, czyli gigantyczna kwota. Pamiętajmy, że jednak. . . Działy sprzedaży tych firm jak BlackRock, jak ARK Investment, jak Fidelity na przykład są bardzo potężne i mają dużą moc przekonywania, więc te kwoty będą znacznie, znacznie większe. Wyobraźmy sobie spada na rynek 20-30 miliardów dolarów. Co to znaczy? No też trzeba sobie to zobrazować, że te firmy typu BlackRock, Fidelity, Ark Investments, one mają bardzo gigantyczny kapitał i ich jedynym. . . Celem bytności jest inwestowanie tego kapitału w jakieś sektory gospodarki i przejmowanie różnych przedsiębiorstw z tego typu sprawy. I na tym właśnie zarabianie, pomnażanie swojego zainwestowanego kapitału.
I tutaj BlackRock i inni widzą, że kryptowaluty są bardzo mocną, prężną dziedziną rozwijających się i wysoko rozwiniętych gospodarek. i chcą zagospodarować sobie tą część tortu i widzą Bitcoina jako to, można powiedzieć, że to cyfrowe złoto, o którym tyle słyszymy w internetach, to nie jest tylko takie pustosłowie, bo trzeba zrozumieć, że instytucje rozumieją to w ten sposób, jak to jest. Rzeczywiście nowe złoto, bo przecież oni inwestując w złoto, jeżeli też trzymają część swoich aktywów w złocie, albo robią to też różne państwa, tudzież banki centralne, jako podwalinę wartości własnej waluty fiatowskiej, instytucje i tego typu banki centralne zaczynają postrzegać bitcoina, myślę właśnie, w ten sam sposób. Dlatego ten kapitał, który ma wejść na rynek i oczekiwania, apetyty inwestorów. . . właśnie z tytułu wejścia tego kapitału na rynek są gigantyczne. Tak, no to jest. . .
kwoty, które mogą wejść na rynek są olbrzymie. Sprawdzam właśnie teraz jaka jest aktualna kapitalizacja, kapitalizacja Bitcoina, czyli ile są warte po aktualnej cenie wszystkie Bitcoiny dostępne w cyrkulacji i to jest kwota. . . Przepraszam, bo muszę policzyć zera. 672 miliardy dolarów. Czyli jeżeli weszłaby kwota na rynek 20 miliardów dolarów, no to wpłynęłaby chyba na cenę. Ja bym powiedział, że, zauważ Łukasz, że byliśmy na ponad trylionie dolarów jakiś czas temu. Ja może powiem, jaka jest moja tora, dlaczego Bitcoin był po 60 parę tysięcy i dlaczego teraz dojście do tych 60 paru tysięcy będzie problematyczne i potrzeba tego typu informacji jak ten spot ETF. Moja teoria na poprzednie wzrosty to poza hypem oczywiście ludzie tam wierzyli, że to poleci nie wiadomo gdzie.
Teraz mieliśmy też tego typu instytucje wewnętrzne na rynku kryptowalut jak Luna Foundation. i trzeba zrozumieć, ten cały ekosystem Tery, w niego były wpompowane przez te instytucje, które też pobankrutowały miliardy dolarów. Tam poszło kupę pieniędzy, które były włożone w ten ekosystem, bo oni mieli rzeczywiście fajne fundamenty. Oni mogli zostać nową wizą, nowym mastercardem w świecie kryptowalut. I dlatego myślę, że zostanie uwaleni przez inne instytucje finansowe, ich stablecoina to był stricte atak Wall Street, żeby to BlackRock i inne te fundusze weszły w ten rynek, a żeby TERA nie miała tam już ugruntowanej pozycji. I co musiała zrobić Luna Foundation? Luna Foundation musiała zabezpieczyć cenę swoich aktywów, zabezpieczyć cenę TERY i wartość swojego stablecoina UST. I teraz co robią banki centralne? żeby powiedzieć, że o, moja złotówka jest coś warta.
One skupują na potęgę tony złota. Czyli uzupełniają rezerwy kapitałowe, swoje rezerwy kapitałowe, żeby uwiarygodnić wartość swojej waluty na rynku międzynarodowym. Czyli mają jakieś wartościowe aktywa, które skupili za własną walutę. I teraz to samo chciała zrobić Luna Foundation. Luna Foundation kupowała bitcoiny na zasadzie wydawania 200-250 milionów dolarów dziennie na zakup bitcoina. Zobacz, jaka to jest podaż. jaki to jest popyt, gdzie podaż jest ograniczona. I to niestety napędzało wzrosty, te wzrosty były. . . moim zdaniem mocno przeszacowane właśnie ze względu na to, że ci goście z Luny, oni znaleźli się w takiej sytuacji, że musieli kupować tego Bitcoina. Byli jakby zmuszeni. swoim zbyt dynamicznym rozwojem. I było dużo tego typu instytucji, które leciały po prostu za nimi.
I popyt na tego bitcoina wywindował ceny, to był ten moment kapitalizacji wartością. Teraz mamy, i to było 65 tysięcy dolarów, przy bardzo ograniczonej ilości wewnętrznych instytucji wchodzących w rynek. Teraz mamy BlackRock, Fidelity i inne instytucje, kapitał jest wielokrotnie większy. Gdy ten kapitał uderzy w rynek, nawet część tego kapitału, to myślę, że 65 tysięcy to był jakiś tam lokalny dołek. Taka jest moja opinia. Pytanie, kiedy oni to zrobią i czy po drodze nie wytrzepią jeszcze kilkanaście razy nas, biednych ludzi, którzy właśnie wojują dźwigiem. Pamiętajmy, że na ten rynek wchodzą w tej chwili specjaliści. I to specjaliści, którzy mają nie tylko wiedzę i umiejętności, ale mają też doświadczenie i niesamowity kapitał za sobą.
Więc są w stanie tak płytki jednak, bo rynek bitcoina jest stosunkowo płytki, są w stanie ten rynek mocno zachwiać. i wysterować pod swoje potrzeby. To jest jedna z teorii, słyszałem ją już wcześniej, że te spadki, które widzieliśmy, to były tak naprawdę próbki tego, co potrafi BlackRock, próba testowania różnych strategii, sprawdzania czy to zadziała. Mówiąc BlackRock, oczywiście mam na myśli ogólnie Wall Street, może niech to tak będzie. Ale z drugiej strony nie da się w tej chwili skupić Bitcoinów, nie wiem, 10 tysięcy Bitcoinów czy 20 tysięcy Bitcoinów, z rynku w taki prosty sposób, bo jednak rynek jest niesamowicie płytki. Mamy na giełdach, szacuje się, że tego Bitcoina jest rekordowo niska ilość. Dlatego też ci regulatorzy widzą w spot ETF problem.
bo podaż bitcoina jest ograniczona do 21 milionów i podaż bitcoina na rynku też będzie mocno ograniczona i ze względu właśnie, to są zarzuty SECu i innych, że ten rynek będzie manipulowany. Obecnie mamy rynek kontraktów i mamy ETFy na futures, to są tak naprawdę. . . To nie są prawdziwe bitcoiny, więc ich teoretyczna podaż jest nieograniczona. Tam nie ma 21 milionów, dlatego sam rynek futures jest dużo większym tortem do podziału, niż rynek rzeczywistego towaru, którego jest 21 milionów. No ale spotowy ETF, czyli ten ETF, który nie będzie kontraktowy, a będzie działał na rzeczywistym bitcoinie, jednak jest atrakcyjny. Tak, ale zauważ, że jeżeli. . . spot ETF trafi na rynek i cena bitcoina utrzyma się nawet poniżej 100 tysięcy dolarów, to ja się będę bał być na tym rynku.
Bo tak jak mówisz, ich kapitał jest tak duży, że zachwianie ceny i zarabianie na różnicach tych kontraktowych może zachwiać całym rynkiem. I ja rozumiem, tak jak mówisz, to są profesjonaliści. I jeżeli oni w to wejdą, to oni nie będą chcieli strzelać w kurę z noszącą złote jajka. Oni będą chcieli zarabiać na tym rynku. Także dla wszystkich inwestorów detalicznych uważajmy, bo tam wilk wchodzi w stado owiec. No tak, to jest faktycznie, jeżeli rynek ma głębokość powiedzmy jednego biliona dolarów, a to jest wielokrotnie mniej niż fundusze, którymi zarządza sam BlackRock, no to możemy widzieć, że faktycznie jest możliwość manipulacji.
Jeżeli jeszcze weźmiemy pod uwagę, że tak naprawdę na rynku dostępnych z tych 20 milionów bitcoinów, które są brane pod uwagę przy wycenie rynku bitcoinowego na ten niecały miliard, niecały bilion dolarów, czyli tysiąc miliardów, to tak naprawdę w obrocie jest jedna setna. Ja bym powiedział, że. . . bo teraz ile głębokości. . . Rzeczywistej głębokości nawet mamy na Binance. Ja właściwie nie wiem, nawet jak sobie biorę cenę z dokładnością do chyba 100 dolarów, to ta głębokość jest niska. Tam nie ma szału. Nie da się za 100 milionów kupić bitcoiny. Nie jesteś w stanie wejść w rynek, bo po prostu tę cenę wywindujesz do 60-80 tysięcy. Dlatego musisz to robić w jakiś sposób OTC i to, albo skupować na rynku bardzo niewielkimi partiami.
Żeby wejść w rynek i potem jak oni będą wchodzić w rynek tymi niewielkimi partiami, to jest czasochłonny. Jaka jest moja teoria? Moja teoria jest taka, że oni, żeby wchodzić w spot ETF, oni obecnie są w fazie akumulacji. I oni jeszcze, dlaczego mówiłem o tym, że Bitcoin spadnie do 25 tysięcy? Wierzysz w to jeszcze? Podtrzymujesz tę teorię? Podtrzymuję, bo myślę, że właśnie fundusze inwestycyjne akumulują kapitał w Bitcoinie, żeby później uruchomić tego ETF-a już na znacznie wyższych poziomach cenowych. Oni zabezpieczą się moim zdaniem w ten sposób, że skupią go niżej, cena zostanie wywindowana. te wszystkie ETFy z POD będą już działały na wyższych cenach aktywu, oni będą załadowani niżej i oni chcą wprowadzać delikatną panikę, żeby zrzucać, jeszcze zrzuty Bitcoina są napędzane jakby. . .
kontraktami, tam są duże zyski, wtedy ludzie przy spadku ceny bitcoina są w stanie dokupić tego bitcoina. Oni muszą się w tego bitcoina załadować teraz, żeby nie robić tego w przyszłości po wyższy koszt. Możemy sobie wyobrazić taki scenariusz i teraz tutaj znowu troszeczkę kuchni powstawania takiego ETF-a. Załóżmy, że my z Tomkiem byśmy chcieli prowadzić takiego ETF-a. Pierwsza ważna informacja, my z Tomkiem nie zarabiamy na wzrostach i spadkach ceny. My zarabiamy na obrocie naszym ETF-em i bierzemy za zarządzanie tym ETF-em procent, kwot wartości kapitału zgromadzonego. To jest pierwsza sprawa. Druga, musimy jakoś uruchomić tego ETF-a. Jeżeli jutro ma ruszyć rynek ETF-a, no to my musimy już dysponować jednostkami, żeby móc je wystawić na sprzedaż. A żeby to zrobić musimy wcześniej przeprowadzić pewną fazę seed inwestycji.
Taka zbiórka kapitału, mówimy słuchajcie, dajcie nam teraz kapitał, my będziemy skupowali Bitcoina, jakie są warunki nie wiemy, to mogą być nawet warunki takie, słuchajcie dajcie nam kapitał, my będziemy kupowali Bitcoina tak jak umiemy najlepiej i jak go skupimy to zobaczymy jaka jest średnia cena i tak podzielimy zebrany kapitał na jednostki. Tak może być. No i co ważne, wyciekły albo zostały opublikowane, nie wiem jaki jest status tego, dokumenty pokazujące, że w październiku BlackRock przygotował dokumenty na inicjalną zbiórkę, na SIDA. W mojej ocenie to oznacza, że mogła być upieczona jeszcze jedna pieczeń, bo my mogliśmy z Tomkiem, dysponując jakimś kapitałem, miesiąc temu kupować Bitcoina, którego teraz sprzedamy tym, którzy wpłacą na ten seed.
Więc można powiedzieć, że jeżeli kupowaliśmy po 25 tysięcy dolarów za Bitcoina, wydaliśmy na to 250 milionów, kupiliśmy 10 tysięcy Bitcoinów, to teraz te 10 tysięcy Bitcoinów sprzedamy tym od inicjalnego kapitału po 35 tysięcy, no bo aktualna cena jest 35, więc trochę nam zależy na tym, żeby ta cena trochę podskoczyła i to jest w moim. . . w takim odczuciu powód, dla którego ta cena Bitcoina podskoczyła. No bo jak jest zbierany kapitał inicjalny, no to ta cena, po której będzie ten kapitał inicjalny kupował, Bitcoina już jest wyższa, a my mogliśmy się przygotować wcześniej i mieć te Bitcoiny na sprzedaż, żeby w OTC oczywiście, to jest wiadomo, nie na giełdzie, ale w OTC sprzedajemy te Bitcoiny temu kapitałowi startującemu.
Więc można powiedzieć, że zarabiamy podwójnie, bo zarabiamy na tym, że zarządzamy tym kapitałem, który jest inicjalny i zarabiliśmy na tym, że. . . Kupiliśmy wcześniej trochę taniej Bitcoin, a potem wywołaliśmy fejkowymi, nie fejkowymi, prawdziwymi, nieprawdziwymi newsami podniesienie ceny do 35. możemy sprzedać temu kapitałowi inicjalnemu te. . . Przynajmniej, dokładnie, przynajmniej zabezpieczyć jakby swoją inicjalną inwestycję dokonaną na początku roku, sprzedać jeszcze z zyskiem i potem mieć i bitcoina i zysk i. . . I premię na. . . I premię potem na zarabianiu na obrodzie. Tak. No tutaj oczywiście znowu pojawia się, wrócę do tego tweeta nieszczęsnego sprzed dwóch tygodni chyba to było, tak? Mniej więcej dwa tygodnie temu.
Cointelegraf opublikował takiego tweeta, że ETF-y zostały zatwierdzone, to spowodowało podskoczenie ceny bitcoina z 25-26 tysięcy dolarów do 30 chyba tysięcy, nie pamiętam dokładnie, ale znaczący wzrost ceny w ciągu kilku godzin. No tutaj czytałem taką opinię właśnie, że ten tweet, że ta informacja o tym, że te ETF-y są zatwierdzone, to była faktycznie tajna informacja. To była tajna informacja, która miała trafić do odpowiednich ludzi, żeby oni zdążyli kupić, ale niestety ktoś się pomylił i potraktował super tajną informację jako super fajnego newsa i wrzucił go na Twittera. To spowodowało trochę zbyt szybkie podniesienie ceny. Za potwierdzeniem tej teorii jest to, że to zatwierdzenie ETF-a, ta tajna informacja, miała spowodować rozpoczęcie skupu za seedowy, za te początkowe. . . za początkowe fundusze, inwestycje.
No i tam faktycznie cena troszeczkę rosła, tak pomału, ona nie spadała, utrzymywała się na 24-25 tysięcy, szła trochę do góry, pojawił się ten news, cena podskoczyła do góry, dosyć szybko spadła, ale spadła w okolice 30 tysięcy i dalej szła, idzie do góry, a w tej chwili mamy już 35, czyli bardzo możliwe, że jednak pogodzono się ze stratą albo z mniejszymi zyskami i Ludzie odpowiedzialni za kupno tekstilowych bitcoinów jednak rozpoczęli dalsze skupno, bo muszą się przygotować na i znowu tutaj się pojawia tajemniczy informator, który mówi o tym, że w listopadzie zostanie uruchomiony ETF. No więc, żeby w listopadzie uruchomić, to trzeba mieć odpowiednie środki. I znowu kolejna moja hipotetyka, tak, będzie kolejna pompa.
I moja hipoteza, bo przez rynek przyszła informacja, ARK Investment sprzedał potężną ilość bitcoinów, nie pamiętam w tej chwili kwoty, ale to była bardzo duża ilość bitcoinów, w transakcji OTC. Stawiam hipotezę, ARK Investment już zrobił SID-a. I to właśnie ta transakcja to była zasilenie SIDA ETF-a ARK Investment, bo oni też złożyli oczywiście i chyba są pierwszymi w kolejce do zatwierdzenia. Oni już przygotowali jednostki ETF-u, żeby móc nimi handlować na giełdzie. Teraz SEC mówi, nie wystartuje jeden ETF, nie będziemy ich zatwierdzać po kolei, będziemy je zatwierdzali grupami. Grupowo, żeby nie było jednego dużego gracza, tylko żeby to się trochę rozłożyło. Dla mnie zrozumiałe, bo największy gracz, czyli BlackRock niestety nie był pierwszy w kolejce.
Może gdyby był pierwszy w kolejce, to by może jednak odeszli od tego, ale BlackRock był chyba trzeci czy czwarty. No trochę się panowie zagapili, więc CEG musi jakoś wytłumaczyć to, że w tej pierwszej grupie na pewno będzie BlackRock. I to oznacza, że nie jeden fundusz wystartuje, a wystartuje wiele. Jeszcze szersza dostępność, jeszcze większa siła uderzeniowa działów sprzedaży, czyli tych panów, ci co oglądali Wilka z Wall Street, no to kojarzą na pewno tych ludzi, co dzwonią po swoich grubych rybach i zachęcają do kupna, bo to tak naprawdę wygląda. Oczywiście do tego dochodzą rozmowy przy stolikach, gdzie rozmawia się o znacznie większych kwotach, no ale to jest, to jest, to jest, to jest, to jest. Jakby zakulisowe. Mają jakiś plan, coś tam się dzieje.
I to też pokazuje, tak jak Łukasz to opisywał, w jaki sposób najpierw następuje ta akumulacja, żeby było zabezpieczenie tego ETF-a. budowany plan biznesowy na przyszłość i później, gdy te spotowe ETF-y tak naprawdę trafiają na rynek i inwestorzy detaliczni, nie my, bo my jesteśmy na rynku od dawna, my mamy dostęp do Bitcoina dzięki naszym zcentralizowanym i zdecentralizowanym giełdom kryptowalut, ale ci ludzie, którzy wejdą tam przez spot ETF-a listowanego na giełdzie, wydaje mi się, że oni będą płacili już za Bitcoina, dużo wyższe pułapy cenowe niż my robimy to teraz i robiliśmy to wcześniej. A pamiętajmy, że oni też muszą zarobić, więc należy przyjąć, że szczególnie ci, którzy będą na samym początku grali, to oni muszą zarobić, bo jeżeli nie zarobią, to będzie bardzo słabo PR-owo wyglądało dla działów sprzedaży. Przegrywa zawsze ten najmniejszy ostatni.
Tak, więc na wszystkich instrumentach, to się dotyczy akcji. czy ETF-ów, czy jakichkolwiek commodities. Dwa ważne pytania. Tomku, chciałem się dzisiaj zapytać do końca roku, jaka jest twoja prognoza ATH w tym roku Bitcoina? No to zależy. Jeżeli uruchomimy spot ETF-a, to myślę, że zacznie się coś dziać powyżej 60 tysięcy dolarów. Jeżeli ETF się nie pojawi, pojawią się plotki, może do takiego pułapu nie dojedziemy. Całkiem możliwe, że to się nie stanie do końca roku. Ja myślę, że to się stanie, dlatego mamy inwestowanie long term i short term, bo tak naprawdę my nie mamy tych informacji od kuchni, które mają tamci panowie w tych fajnych garniturach. My tu siedzimy koszulę, bluzy, wiecie, to nie te klimaty. Oni wiedzą i fajnie by było zapytać ich, aczkolwiek. . . Pewność mam, że oni by nie powiedzieli. Nie powiedzieliby.
No bo jakby się wszyscy dowiedzieli, to ich przewaga by zniknęła i nie mogliby brać udziału w tych rozgrywkach. Dlatego ja jak kupuję albo podejmuję decyzję o kupnie, to robię to na chłodno, nie tylko DCA-em Łukaszowym, ale też tego typu makronewsami, jak jest cicho, jak jest Bessa. Łukasz może podpisać. potwierdzić, bo pisałem na naszym wyznacznym kangałowym forum na samym początku stycznia tego roku, że o, jest pora, tam Bitcoin był pomniej więcej 16 tysięcy dolarów, jest pora, żeby kupować Bitcoina, bo zobaczyłem po prostu newsy po jakimś spotkaniu kongresu, że właśnie podpisali jakieś nowe zadłużenie na 3 3 tryliony dolarów, taki będzie deficyt w Stanach na 2023. Jak ja widzę. . . podpisane takie deficyty przyklepnięte we fiatach i widzę tego bitcoina za 16 tysięcy, no to zamykam oczy i wchodzę.
Tak, no możemy powiedzieć, że faktycznie sygnałów, że 16 017 to były dobre momenty zakupowe, było bardzo dużo, ale mam drugie pytanie. Czy aktualna cena 35 tysięcy to dalej dobra cena na wejście, czy? przegapiliśmy pociąg. A czy jeżeli masz te 35 tysięcy i sprzedałbyś je dzisiaj, to czy jesteś w stanie zainwestować je w coś lepszego? To jest takie przewrotne pytanie. No, no. I jeżeli w ten sposób podejdziemy do inwestowania, czyli jeżeli ja jestem w stanie zrobić coś z tymi 35 tysiącami i zarobić na tym więcej lub zwiększyć, nie wiem, komfort swojego życia, cokolwiek, coś. . . wykonać coś wartościowego, to tak, cena 35 tysięcy jest dobrą ceną sprzedaży. Natomiast jeżeli mam wolny kapitał i nic z nim lepszego nie zrobię, to wolę kupić Bitcoin, a nie obligację. Przepraszam, obligacje są super.
Tomek powiedział o bardzo ważnej rzeczy, mówił o DCA. Powiedz Tomku, co to jest DCA? DCA to jest taka strategia rozwinięci, może tego skrócę. to jest dollar cost average i to jest tak naprawdę uśrednianie ceny zakupu danego aktywa. Bo teraz, tak jak mówiliśmy o tym, że warto jak się inwestuje wejść w jakieś aktywo, które wydaje nam się da nam najlepszą stopę zwrotu. Tak między innymi to jest jeden z głównych parametrów, który bierzemy pod uwagę inwestując w cokolwiek. Teraz ta strategia jest, jeżeli inwestujemy regularnie, bo trzeba też zrozumieć, że inwestując nawet takie 3,5 tys. złotych w danej chwili, kupując za to Bitcoina, zawsze to boli. I zawsze to boli, gdy właśnie go kupiliśmy, a ten wykres jak na złość właśnie się odwraca i cena zaczyna spadać.
I już mamy te negatywne emocje. jednak DCA i wydamy na to 50 złotych, będziemy to robić regularnie. Na przykład co godzinę. Nawet. I ten bitcoin spadnie w tym momencie, to wiemy, że na tych 50 złotych straciliśmy właśnie 1 grosz. I już taka prosta rzecz w naszym odczuciu niweluje te negatywne emocje, które mogą się pojawić zakupu za większą kwotę. I teraz można powiedzieć, no tak, ale jak cena urośnie, to ja będę w euforii. No ale właśnie teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy skrajne emocje pomagają nam, czy kiedykolwiek FOMO, czyli Fear of Missing Out, pomagało nam w podejmowaniu racjonalnych decyzji. Śmiem twierdzić, że nie. Więc tego typu odłączenie jakby myślenia na tym poziomie i takie skupowanie aktywów, które i tak chcemy skupić.
regularnie po jakiejś cenie i rzeczywiście uśrednianie sobie tej ceny pomaga, żeby później na tym rynku, który jest niestabilny, ale w którym my mamy założone Trzeba też wiedzieć, że wchodząc. . . w jakąkolwiek inwestycję, czy to na rynku kryptowalutowym, czy na rynku tradycyjnym musimy określić sobie po co my w to wchodzimy i co chcemy osiągnąć. Czyli cenę, po jakiej chcemy, albo inaczej, ile chcemy zarobić oraz ile jesteśmy ewentualnie gotowi stracić. Dokładnie. Wracając do DCA, właśnie wymyśliłem nową nazwę na to i nazwałbym to ELA od Emotion Level Average, czyli uśrednianie poziomu emocji, bo faktycznie jest tak jak Tomek powiedział, jeżeli kupimy. . .
mówimy jednorazowo, to w momencie, gdy cena akurat zaczyna spadać, nasze emocje są skrajnie negatywne, gdy cena idzie do góry mamy skrajnie pozytywne, obie emocje są trudne do opanowania i nie są dobrym doradcą. W momencie, gdy rozłożymy sobie ten zakup na przykład na 10 dni i codziennie będziemy kupowali za 350 zł bitcoina, to jeżeli czwartego dnia cena zacznie spadać, to nasze emocje nie są takie strasznie negatywne, bo wiemy, że teraz będziemy kupować. będziemy kupowali taniej. A jeżeli cena będzie szła do góry, to już będziemy się cieszyli z tego, że zarobiliśmy trochę i będziemy się cieszyli widząc kolejne zyski. Także uśrednianie ceny faktycznie jest dobrym sposobem na to, żeby trochę wyłączyć emocje. Ja tutaj wrócę do swojego ulubionego rozwiązania, czyli kupowania systematycznego w długich cyklach.
Raz w miesiącu, raz na dwa tygodnie, no może raz na tydzień, chociaż to już jest bardzo często, ale za nieduże kwoty. Nawet za 100 zł, za 200 zł raz w miesiącu, raz w tygodniu, czy co dwa tygodnie kupujemy bez względu na cenę. I taka inwestycja rozciągnięta odpowiednio mocno w czasie ma naprawdę sens, w szczególności jeśli chodzi o kryptowaluty. Przypomnę, jeden z eksperymentów, 25 tysięcy złotych zainwestowane w ciągu 8 lat, bo tyle trwa ten eksperyment, była raz w miesiącu kupowana poza tym. porcja kryptowalut za 10% minimalnej krajowej pensji, czyli to jest w tej chwili około 300 zł, i w tej chwili wartość tych aktywów to jest milion złotych. Widzimy bardzo duży efekt. Ale to nawet nie to jest najważniejsze, że to jest warte milion złotych.
Ważne jest to, o czym mówiłem wcześniej, że jest cel. Celem tej osoby jest uzbieranie jakiejkolwiek kwoty na swoją emeryturę. I ta osoba kupuje po prostu te aktywa. za niewielkie kwoty w stosunku do jego dochodu, przychodu, jakkolwiek. Robi to regularnie i chce w wieku, nie wiem ilu, bo nie znam projektu dokładnie, ale powiedzmy w wieku 60 lat pójść na emeryturę. I cały kapitał wyjąć i sprzedać. Może też niekoniecznie sprzedać tak, że sprzedamy teraz i o, nagle zacznie rosnąć i znowu negatywne emocje. Można podejść do tego też w sferze decentralizacji. A, to znaczy sprzedawać, powiedzieć, że minimalnie sprzedamy za 120 i sprzedajemy, jeżeli rynek rośnie, po prostu będziemy sprzedawać drożej. Jeżeli nam nie są potrzebne środki na koncie bankowym, no to po co tam trzymać? Tak, jeszcze nam ktoś zabierze.
Jeszcze ktoś nam zabierze, dokładnie. Przypominam mój już wielotygodniowy apel, jeżeli ktoś z Was zna osobę, która prowadzi ten projekt, bitfilar. pl, bardzo prosimy o zachęcenie tej osoby do kontaktu z nami, bardzo chętnie proszę o to. i przeprowadzimy z tobą wywiad. Zapewnimy pełną anonimowość, jeżeli będzie potrzebna. To jest dobry moment na to, żeby przypomnieć, że to nie jest porada inwestycyjna. My nie mówimy w co inwestować, jak inwestować, a jedynie prowadzimy swego rodzaju materiał edukacyjny. Chcemy was poinformować o naszych poglądach. W żadnym wypadku nie rekomendujemy inwestowania. To co rekomendujemy natomiast to jest zasubskrybowanie, kliknięcie w dzwoneczek i podzielenie się komentarzem na temat tego o czym my mówimy. Czy zgadzacie się z Tomkiem, że ta cena, która jest aktualna to w dalszym ciągu jest dobra cena na kupno Bitcoina.
I ja muszę powiedzieć, że faktycznie to spojrzenie, o którym ty powiedziałeś jest szczególnie wyjątkowe. No bo jeżeli ja dysponuję teraz 35 tysiącami dolarów, 3,5 tysiącami złotych, nie ma znaczenia jaką kwotą. Jeżeli ja mam te środki. . . w coś zainwestować, to pytanie w co mogę innego zainwestować, co potencjalnie może dać nam dobrą stopę zwrotu. Jeżeli to są moje środki, które mogę poświęcić na inwestycje w perspektywie 4-5 lat, czyli nie będę ich potrzebował w ciągu najbliższych 4-5 lat, no to faktycznie wydaje się być dobrym ruchem kupno Bitcoina, no bo w perspektywie 4-5 lat możemy mówić o na pewno gigantach. w politycznych zwrotach. Tak jest moje przekonanie. Podejrzewam, że Tomka również. Czy tak będzie, nie wiadomo. Jak nie ma ryzyka, to nie ma zabawy, czyli nie ma zarobku.
Pytanie, czy mamy co innego w alternatywie, czy na przykład wydanie tych pieniędzy na kupno domu i wynajmowanie go, czy da nam potencjalnie podobny zwrot z inwestycji, czy kupno, nie wiem, waluty, złota, czy czegokolwiek innego da nam podobny zwrot z inwestycji, no bo to jest pytanie, myśląc o tym, w co zainwestować, musimy mieć kilka opcji, wybrać tą, która nam najbardziej odpowiada. Zwrot z inwestycji nie jest jedynym parametrem, nie? Tam są również pewność tego, płynność, możliwość wycofania. się i tak dalej. To jest bardzo, bardzo wiele czynników. Pamiętajcie, żeby brać je wszystkie pod uwagę. No i dochodzimy tutaj do tego momentu kupować czy nie. Mam kilku znajomych, którzy nie kupują Bitcoina tak po prostu, ale grają na dźwigni. Powiedz mi, co myślisz o graniu na dźwigni? Jest to, powiedziałbym, niebezpieczna zabawa. bo ruchy na kryptowalutach są znaczne.
Dźwignia, jak wiemy, podnosi, można to traktować jako mnożnik zysków i strat w zależności od zainwestowanego kapitału, czyli granie na dźwigni 10 to jest mnożnik zysków i strat razy 10. Przy dużych ruchach można i dużo zarobić, ale dużo prościej jest stracić, bo jak to wygląda. . . wygląda tak psychologicznie. Jeżeli wygrywamy, to zakładamy, że będziemy wygrywać cały czas i jakby gubimy podstawową rzecz, czyli po pierwsze zdrowy rozsądek i po drugie zarządzanie ryzykiem. Bo teraz skoro wygrywamy cały czas, mamy dużo większy kapitał, to co zrobimy? Weźmiemy dużo większy kapitał, postawimy, no bo przecież wygramy znowu, będziemy mieli jeszcze więcej kapitału. Gorzej jak przegramy i przegramy ten cały kapitał, który mamy. Który wzięliśmy? Ja muszę powiedzieć od razu, że mam również, znam parę osób, które niemałe, siedmiocyfrowe kwoty, a nawet ośmiocyfrowe kwoty, straciły właśnie z powodu grania na dźwigni.
To co możemy powiedzieć, to na pewno dźwignia nie jest dla każdego. Dźwignia jest trochę bliżej hazardu chyba niż rzeczywistemu tradingowi, ale faktycznie dźwignia jest niesamowicie popularna. Wiele osób gra na dźwigni i myślę, że wielu może skusić właśnie ten potencjalny zysk. Ale jak są gwałtowne ruchy Bitcoina, to się mówi o olbrzymich likwidacjach pozycji właśnie granych na dźwigni. Jak były teraz te wzrosty Bitcoina, to spowodowane tą plotką, tym tweetem, to tam poszło w ciągu kilku godzin prawie 200 milionów dolarów wartość zlikwidowanych pozycji, czyli 200 milionów. milionów ludzie stracili, ci którzy obstawiali spadki Bitcoina. Oczywiście ktoś inny zarobił. No wiadomo, że tak. Pytanie, czy to nie był ten starzysta z Cointelegrafu, czy był na tyle rozgarnięty.
Były takie plotki, od razu mówię, że były takie plotki, chociaż bardzo szybko się wyjaśniło, że te argumenty, które ktoś podawał jako dowody na to, że ktoś z Cointelegrafu zarobił, bo była pewna zbieżność otwarcie pozytywnego. pozycji, pokazania się tweeta, likwidacji pozycji. Ale to równie dobrze, wiesz, mogli tą pozycję wystawić trzy dni wcześniej i zaplanować sobie tego tweeta, to że tam cena polatała w jakimś wąskim zakresie przez te trzy dni, tego nie dojdzie się. Te zbieżności pozycji to jest też granie pod publikę i szukanie sensacji. Tak, natomiast muszę powiedzieć, że to się okazało fake newsem, tam były nie dobrze wyciągnięte wnioski i też nie było. też chyba pewna manipulacja screenshotami.
Ale to zostawmy, tak jak Tomek mówi, tak naprawdę nie dowiemy się tego nigdy, bo nawet jakby ruszyło teraz jakieś wielkie śledztwo, to w dalszym ciągu ciężko byłoby stwierdzić, jak było naprawdę. Poza tym umówmy się, w rynku krypto, dopóki jeszcze nie wejdą jakieś regulacje i nie założą nam wszystkim kajdan, tak jak na rynku finansowym, to po prostu. . . śledztwa nie powstają. Mamy wielu tych różnych influencerów, którzy tworzą te swoje tokeny, windują je w kosmos na swoich social mediach, potem zrzucają te torby i tylko brujnują w tych swoich różowych Lamborghini. Lamborghini, przepraszam. Zaraz o tym jeszcze chwilkę powiemy, natomiast podsumowując temat bitcoina, możemy powiedzieć tak, bitcoin w naszej, tutaj z Tomkiem mamy wspólną linię, fundamentalnie w długiej perspektywie w naszej ocenie będzie rósł.
Ja osobiście wierzę, że Bitcoin za milion dolarów jest pewny, pytanie tylko kiedy. Mike Saylor, główny zarządzający MicroStrategy, jednego z funduszy, który skupuje Bitcoiny, on już nie mówi o milionie dolarów, on mówił ostatnio, jak słyszałem jego wypowiedź, paręnaście dni temu mówił o 5 milionach dolarów, więc ma już znacznie wyższy apetyt. Natomiast dla tych, którzy myślą o krótkoterminowych zarobkach rady dużej nie mamy, oprócz takiej bądźcie ostrożni i pamiętajcie jak wchodzą tu zigracze to się mogą dziać cuda. Rynek na pewno uzyska pewną stabilizację, jeżeli kapitalizacja bitcoina wzrośnie, tak w mojej ocenie, tysiąckrotnie. To wtedy będziemy mieli, no może 200-krotnie. ale muszą to być już biliony dolarów kapitalizacji, a nie miliardy, tak jak w tej chwili, bo to jest zbyt łatwo tym rynkiem wstrząsnąć, zbyt łatwo zamierzyć.
Tak, i żeby było jasne, ci którzy wchodzą na ten rynek, wcale nie chcą, żeby ten rynek był tak prosty do zachwiania, także wrzucą tam duży kapitał, żeby go ustabilizować, ustabilizują go, skoro mamy 21 milionów, a będzie to spot na wyższych poziomach cenowych, taka jest moja teoria. Jak będzie w praktyce, zobaczymy. Może gadam bzdury, jestem w końcu tylko gościem z internetów. Słuchajcie, a teraz chwila przerwy od wiadomości bitcoinowych. Chcę wrócić na chwilę do tematu Kangowego i stakingu na Kanze. Mieliśmy odsłonę nowego mechanizmu stakingowego, nowe możliwości, nowe programy, nowe możliwości tego, żeby w czasach, gdy nie ma jeszcze zysku, dynamicznych wzrostów, móc mieć jakiś zarobek na posiadanych tokenach. Jednym z nowych mechanizmów, które wprowadziliśmy jest możliwość otwierania stakingów terminowych. Jeżeli jakiś projekt będzie chciał u nas otworzyć taki staking terminowy, to będzie mógł to zrobić.
W skrócie polega to na tym, że wyznaczona jest data startu i czas trwania tego stakingu. Osoby, które zdecydują się zasubskrybować, czyli wejść w ten staking, będą mogły to zapisywać się od jakiegoś momentu, gdy ta informacja będzie publicznie podana i do momentu startu będzie można zapisać się. Od momentu startu do terminu końca te tokeny są nie do ruszenia. Można je wypłacić, ale wtedy traci się cały zysk. Natomiast jeżeli będziemy je trzymali do końca tego okresu wyznaczonego przez właściciela projektu, to dostaniemy z góry określony bonus. To jest jedna z opcji nowych, które dodaliśmy, nie jedyna. Au revoir.
Ważne jest to, że te stakingi bardzo często są ograniczone również ilościowo, czyli pojedyncza osoba nie może wpłacić więcej niż określona kwota i również łączna kwota zgromadzonych środków na stakingu jest często ograniczona sztywną wartością. Na start my uruchomiliśmy jako Kanga w ramach bardziej testów, bardziej sprawdzenia jak ta funkcjonalność wam się spodoba, taki staking na tokenie KNG. Maksymalnie. . . jedna osoba może zestejkować 100 tokenów i od poniedziałku najbliższego rusza ten okres zamrożenia, czyli możecie się zapisywać jeszcze dzisiaj w sobotę, jak oglądacie w czasie premiery, jak i następnego dnia. Do momentu startu tego stakingu można się zapisywać, jeżeli są wolne miejsca, bo może się okazać, że tych wolnych miejsc zabraknie. W czasie już stakowania zapisy nie będą możliwe, także nie dzielamy się. to jest deadline. Nagrody są.
. . No właśnie, jakie nagrody są? Przewidziany jest 55% APR-a, to znaczy, że roczna stopa zwrotu jest na poziomie 55%. Tak, czyli całkiem solidnie. Jeżeli chodzi o czas zamrożenia wymagany, to są dwa tygodnie. Po dwóch tygodniach następuje uwolnienie środków wraz z nagrodą. To jest specjalny, promocyjny staking token. na KNG, na który zapraszamy, przede wszystkim w ramach testów, bo czekamy i to jest dla nas kluczowa rzecz, czekamy na Wasze opinie na temat tego mechanizmu. Piszcie na support, podzielcie się swoją opinią na temat tego, jak to działa, co Wam się podoba, czy wszystko, co tam jest, rozumiecie. Jeżeli macie jakieś pytania, też dajcie znać, bo dzięki temu będziemy mogli poprawić tą funkcjonalność na jeszcze lepszą. A jeżeli właśnie ktoś z Was jest zainteresowany otworzeniem tego typu stakingu, również. . . Prosimy o kontakt.
Wykorzystanie tej funkcjonalności jest dostępne dla każdego. Warunki, jakie trzeba spełnić i cała reszta informacji, dostępna będzie po kontakcie z supportem. Także zapraszamy do kontaktu. Hej Tomku, dziękuję Ci bardzo za dzisiejsze wystąpienie, ale mamy jeszcze najważniejszą część, tak jak zawsze mówimy, to mięso, ten najistotniejszy, najbardziej wartościowy fragment naszej audycji, czyli fakty i fakty, same fakty, czyste mięso. Proszę bardzo, zacznij Tomku. Mój fakt, jako że pewnie nazywani bylibyśmy przez ludzi z Wall Street foliarzami finansowymi, no to powiem, że narodowym zwierzęciem Szkotów jest jednorożec. Ciekawe, a jednorożec, przypomnę, jest symbolem firmy, która osiągnęła wartość miliarda dolarów. Bardzo ciekawe. A ja mam dwa fakty i poproszę Cię, żebyś wybrał, który jest do zaproponowania. Związany ze zwierzętami czy związany z człowiekiem? Wezmę bramkę numer dwa. Bramkę numer dwa z człowiekiem.
Otóż, szanowni telewidzowie, drogi Tomku, zęby są jedyną częścią ludzkiego ciała, która nie potrafi się sama uleczyć. I tymi dwoma faktami kończymy dzisiejsze wydanie No Comment. Dziękujemy bardzo za uwagę. Zachęcamy do tego, żeby dać łapkę w górę, zasubskrybować, kliknąć dzwoneczek. Skoro jesteście cały czas z nami, to może warto również podzielić się tym materiałem z innymi. Niech również zwiększają swoją wiedzę. A wszystkich zapraszamy jak zwykle na wtorkową telewizję śniadaniową, godzina 9. 30, KWADRANS z Kangą. Zapraszamy. Cześć Tomku. Cześć. Bum, bum, bum, bum. Witajcie na kolejny. . . Przepraszam, iść teraz, to się wytnie. A ja? A ja? Na koniec dziękuję, a mi niestety. . . O, Pięknie, dobra, dobra, dobra. Dziękuję, dziękuję. Te. No, kluczowa informacja. Fakty i mity. Fakty i fakty. Fakty faktyczne. .