VIDEO TRANSCRIPTION
Chińska firma DeepSeek zaprezentowała nowy model AI, który przewyższył popularny model OpenAI, co spowodowało spadek wartości akcji amerykańskich firm technologicznych. Model DeepSeek został uznany za przełomowy i wydajniejszy, co zaniepokoiło inwestorów. Chińczycy zmieniają zasady gry w dziedzinie sztucznej inteligencji, prezentując innowacyjne rozwiązania. Wielu podnosi kwestię rewolucji technologicznej, szczególnie w kontekście modeli opartych na wnioskowaniu. Istotne jest udostępnianie informacji do open source, co może przyspieszyć rozwój technologii. Rywalizacja między firmami, w tym chińskimi, oraz demokratyzacja technologii są kluczowe dla postępu.
Czy Amerykanie przegrywają właśnie kolejną zimną wojnę? Czy to w ogóle możliwe, żeby Stany Zjednoczone poległy w wyścigu technologicznym? Taki obraz zaczął się malować w mediach od kiedy DeepSeek stało się najpopularniejszą aplikacją w kategorii AI, wyprzedzając m. in. chat GPT. W związku z tym akcje amerykańskich firm technologicznych, energetycznych, a także tych związanych z architekturą AI, zaczęły gwałtownie spadać. A w USA rozpoczęła się panika. Tylko czy rzeczywiście Chińczycy wygrali wyścig? Czy Deep Seek rzeczywiście jest przełomem? W zdrowym ciele zdrowy duch, białko, kreatynę i kolagen marki All Nutrition znajdziesz w sklepie SFD. Z kodem ZERO zgarnij 10% rabatu. Partnerem programu jest aplikacja inwestycyjna XTB. XTB. Tu pracują Twoje pieniądze. Zero kompromisów w skutecznej pielęgnacji męskiej skóry. Topa men, po prostu. Partnerem technologicznym kanału Zero jest X-kom. Limitowana edycja bluz kanału Zero. Zamów i odbierz na kongresie.
Spotkaj się z ekipą kanału Zero i gośćmi specjalnymi na Atlas Arenie w Łodzi. Rozmowy, zdjęcia, autografy i wiele, wiele więcej. Do zobaczenia. Jeszcze ostatnio wszyscy debatowaliśmy nad tym, że Polska została wrzucona do drugiego koszyczka. że Amerykanie blokują nam rozwój sztucznej inteligencji, ograniczając eksport czipów AI. Tymczasem, jak się okazuje, największy konkurent USA w wyścigu rozwijania sztucznej inteligencji, czyli Chiny, tworzą sobie spokojnie nowy model AI. Model lepszy, model tańszy w tworzeniu, model tańszy w utrzymaniu, model dostępny dla wszystkich za darmo, przynajmniej na razie. I co najważniejsze, Model, który podobno został stworzony w zatrważająco krótkim czasie. Nasuwa się więc pytanie, jak to jest możliwe? Przecież USA nałożyła na Chiny sankcje.
Otóż nałożyła, ale twórca DeepSeek i założyciel firmy Liang Wenfeng był na tyle sprytny, że zdołał zebrać zasoby procesorów Nvidia A100 przed zablokowaniem przez amerykańskie władze ich eksportu do Chin. No a gdy już udało mu się zebrać ten zapas, No to wykorzystał środki pozyskane od lokalnych funduszy inwestycyjnych na rozwój swojego produktu. No i trzeba powiedzieć jedno, udało mu się doskonale. Aplikacja pojawiła się w App Store 10 stycznia tego roku. Na tą chwilę jest zupełnie darmową konkurencją dla czatu GPT, a dzięki temu szybko zyskała tysiące fanów, stając się najpopularniejszą aplikacją w sklepie Apple w tym segmencie. No a na to zareagował oczywiście amerykański rynek. I trzeba powiedzieć, że liczby robią wrażenie. W ciągu doby skapitalizacji NVIDII wyparowało ponad 500 miliardów dolarów.
Sytuacja wynika z nowego modelu chińskiego, który właśnie w tej chwili myślę, że rynki rozpracowują, który jest o wiele tańszy i wymaga mniejszych zasobów związanych z procesorami, półprzewodnikami, m. in. też od NVIDII. Dlatego wszystkie firmy produkujące półprzewodniki mocno zostały w kość na rynku. Rynek próbuje przewidzieć. . . zyski NVIDII i w przypadku modelu, który jest bardziej wydajny i wymaga mniej kart do stworzenia, tworzy to ryzyko mniejszych zysków w przyszłości. Jest to jeden z takich przypadków czarnego łabędzia, który powoduje, że na rynku zmienia się jakiś paradygmat. Paradygmatem było to, że więcej mocy obliczeniowej, więcej procesorów NVIDII, lepsze modele, a się okazuje, że przy tych samych parametrach mocy obliczeniowej jesteśmy w stanie stworzyć porównywalny model, a może nawet lepszy. wielokrotnie niższy koszt, czy może nawet mniejszy. To w tej chwili myślę, że rynki badają.
I wiemy ile Meta, ile Google, ile Microsoft przeznacza OpenAI na procesory od NVIDII i możemy policzyć ile NVIDIA może w przyszłości zarobić. Jeśli nagle się okazuje, że tych procesorów będzie potrzebnych o 10 razy mniej, no to Te wyniki też muszą ulec zmianie. I to, co rynek najpierw robi, bezmyślnie wyprzedaje. A dopiero teraz myślę, że analitycy analizują, jak bardzo wpłynie to na wyniki NVIDII. Media lubią po prostu straszyć wielkimi liczbami. Z jednej strony przecież o te 600 miliardów ta kapitalizacja wzrosła, więc jednego dnia spadła. Ja myślę w ogóle, że ta informacja o DeepSeeku to jest bardzo dobra informacja dla sztucznej inteligencji na giełdzie. Bo. . . powoduje, że te wydatki, mety, wydatki tej siódemki największych firm, które komercjalizowałyby AI i czerpałyby z tego jakieś korzyści i zyski, no koszty spadną znacząco.
Z drugiej strony otworzy się rynek. przez to, że DeepSeek jest na open source dla mniejszych graczy. I wbrew pozorom może spowodować, że będzie jeszcze większe zapotrzebowanie na procesory, na układy od NVIDII. Może być bardzo taki absurdalny dla wielu inwestorów efekt na rynku, który widzieliśmy podczas bańki internetowej w 1999, kiedy Cisco jako jeden z producentów, można powiedzieć, łopat dla tamtej bańki spekulacyjnej. Tak samo Nvidia, produkując procesory do sztucznej inteligencji, produkuje łopaty dla tej bańki i tej żyły złota, którą odkryły firmy ze sztuczną inteligencją. W związku z tym na szczycie te wyceny przewidują jakieś horrendalne wzrosty w przyszłości. Pewnie rynek się nie myli w tym względzie, ale rynki nie analizują tego, bo myślą. . . analitycy myślą kontynuacyjnie, że marże będą spadały na pewno, że pojawi się jakaś konkurencja. Tego byliśmy świadkami na Cisco.
Cisco w 1999-2000 roku był taką NVIDIą naszych czasów. Intel zresztą też osiągali największe marże. Te marże potem spadły bardzo mocno i pomimo tego, że przychody i ilość procesorów sprzedawane przez Intela i ilość urządzeń sieciowych przez Cisco pobijały rekordy, to zysk wcale nie rósł, ponieważ konkurencja wymuszała. . . obniżenie cen. I w tym wypadku z DeepSeek mamy do czynienia z podobną sytuacją. Dla mnie porównywalną sytuacją była sytuacja np. Microsoftu, gdzie w 1991-1992 roku im pojawił się Linux i były wtedy w prasie amerykańskie informacje, że to koniec Windowsa. Wcale tak nie było. I jakby kolejne wersje Windowsa razem z Internet Explorerem powodowały, że ta firma zarabiała jeszcze większe pieniądze. Musimy odróżnić to, co dla firmy będzie dobrze, a to, co się stanie na kursie akcji.
Ponieważ kurs akcji tak wyprzedza o ileś tam miesięcy, mówi się o pół roku, ale często też w przypadku AI lat, zmiany na rynku. W tej chwili rynek obstawia, tak samo jak w bańce internetowej, że to będzie ta technologia, która zrewolucjonizuje świat i zostanie z nami na zawsze. I tak jak w przypadku bańki internetowej inwestorzy się nie pomylili. to występuje tam taki bardzo prosty efekt. Jest bardzo ograniczona liczba zasobów, w które możemy inwestować, które są związane ze sztuczną inteligencją, a jednocześnie pieniądze, które do tego rynku płyną, są znacznie większe niż ilość instrumentów, w które możemy inwestować. To powoduje, że wzrost tych cen na rynku jest olbrzymi i z tym mamy do czynienia między innymi na NVIDII. No i druga sprawa, rynki nie są w stanie oszacować. . .
na czym będą zarabiały te firmy. Wiedzą po prostu, że ta technologia będzie częścią naszej rzeczywistości za 10-20 lat. I tak samo rynki w przypadku bańki internetowej się nie pomyliły, ale na przykład za Amazona w 1999 roku przeceniły go 10 razy. Trzeba było czekać 10 lat, żeby Amazon wrócił do tych samych cen i pojawiły się pierwsze zyski, większe przychody, a pomimo tego cena była przez 10 lat niższa. I dlatego też przestrzegam wszystkich inwestorów, że kupowanie na takiej euforii. . . Może się skończyć źle, nawet jeśli wasze założenia co do wzrostu przychodów, NVIDII i zysków będą poprawne. To możemy mieć taki sam efekt jak na Amazonie, który nie zarabiał w 2000 roku. W 2001 roku pojawiły się pierwsze zyski, a cena spadła ze 100 dolarów wtedy na 5 dolarów.
I pomimo tego, że inwestorzy mieli rację, to stracili pieniądze. I tak samo może być w tej sytuacji. Dlaczego inwestorzy są zaniepokojeni? Wiadomości z ostatnich kilku miesięcy dotyczyły ogromnych nakładów inwestycyjnych Microsoftu, który wyda 80 miliardów dolarów w 2025 roku, podczas gdy Meta niedawno ogłosiła inwestycje w wysokości od 6 do nawet 65 miliardów dolarów. Przy tych znacznych kwotach inwestycji w AI w USA, fakt, że wysoce wydajny i mniej kapitałochłonny model AI firmy DeepSeek wykazał tak znaczącą innowacyjność i sukces skłania inwestorów do myślenia. że cykl inwestycyjny w AI może być przesadnie rozreklamowany i możliwe, że jest bardziej wydajne wykorzystanie zasobów w przyszłości. Tak w raporcie dotyczącym obecnej sytuacji napisał analityk firmy JP Morgan. Co ważne, wraz z ogromną ilością pobrań idzie także mnóstwo pozytywnych opinii na temat aplikacji.
Jest to model podobny, acz lepszy w wielu aspektach, kiedy obserwuje się te benchmarki, te testy różnego rodzaju. wydajności tych modeli, to lepiej sobie radzi nawet niż ten najlepszy obecnie model dostępny, powszechnie skonstruowany przez OpenAI. To nie są może jakieś spektakularnie wielkie różnice, to znaczy nie jest 10 razy lepszy, jak niektórzy mówią w przestrzeni publicznej, ale jest lepszy i tutaj trzeba oddać Chińczykom, że w tych swoich tajnych laboratoriach, jak to lubimy sobie wyobrażać. Ich informatycy pracowali nad tym w pocie czoła i wypuścili model, który oczywiście na niektórych Polakach przewyższy, nawet ten najlepszy. Lidera nie było póki co, czyli OpenAI. Nie o dzisiaj się mówiono, bo już w grudniu pewne pierwsze sygnały były i to nie tylko od DeepSeek. Ja to też pisałem na swoim Twitterze.
Mówiąc o tym, że przechodzimy teraz etat optymalizacji modeli, algorytmu, które nie będą ściśle związane np. z webwarem. No i to się stało. Stało się to dość drastycznie, bo myślę, że zespół z HIL-u dowodnił, że można zrobić wiele optymalizacji. I oczywiście dzisiaj wiele osób nie rozumie, więc oczywiście mamy teraz debakę na tym, nie, to nie było 6 milionów dolarów i tym podobne, tam była jakaś wiedza kolektywna, kumulatywna, która się zebrała, było więcej inwestycji. To nie ma znaczenia. Jest sobie paper, który mówi, że potrzebne są takie moce obliczeniowe, żeby uzyskać taki output i to jest dzisiaj najbardziej kluczowe. Szereg optymalizacji zostało tam wdrożonych.
Wielu inwestorów, którzy inwestowali ostatni rok w AI, musi dzisiaj przyznać, że dało się to zrobić po prostu bardziej optymalnie, więc część pieniędzy, która poszła w tej inwestycji, to są pieniądze, które są zmarnowane, natomiast to tak nie wygląda w technologii. Gdybym ja wrócił wstecz na przykład w ostatnie 50 lat, bym miał wiedzę. Jak mam dzisiaj, to pewnie też wiele rzeczy bym zrobił optymalnie. Taki to jest świat. To nie jest tak, że nagle przychodzą Chińczycy i wyprzedzają Stany Zjednoczone. To nie jest tak, że wczoraj Xi Jinping zwołał gremium narodowe i kazał opracować lepszą technologię niż mają Amerykanie, tylko zwyczajnie te prace też tam postępują. To nie jest firma, która została założona miesiąc temu, też pracowając swoimi modelami. Jest jakby nie patrzeć dużo. . .
tego typu technologii open source, więc można sobie podglądać, co tam ciekawego robi też konkurencja, albo nie konkurencja, może tylko bardziej bracia programiści, którzy też różne rzeczy na tym polu wytwarzają. To jest po prostu model, który został opracowany lepiej. Być może jakieś tam są właśnie rozwiązania, które sprawiają, że jest wydajniejszy. Słuchaj, to nie jest tak, że w Kieńczycy. . . po prostu sobie biorą rzeczy. Oni naprawdę mają też dobrych tałukowców, to trzeba o tym pamiętać. Więc Czechsieńczycy zmieniają zasady gry. I czy możemy mówić o rewolucji? Najważniejszymi modelami były te modele, które w cudzysłowie rozumują, czyli są w stanie wnioskować. No i w momencie, kiedy DeepSeek zaprezentował, w jaki sposób buduje te modele, jak wygląda architektura tych modeli, to zdradził bardzo dużą część IP, która jednak była w OpenAI i w innych modelach nieco skrywna.
można było przypuszczać jakie tam są metody wykorzystywane, teraz już mamy dużo prościej, że tak powiem. Więc myślę, że zdecydowanie zmieniły reguły gry. Trudno nie zmieniać reguł gry jak triliard dolarów na giełdzie amerykańskiej nagle jest przedmiotem różnych, różnych transakcji i to niekoniecznie tych wzrostowych. Więc myślę, że to jest mega, mega ciekawy moment. Myślę, że dobrze przygotowany, bo proszę zobaczyć, że Chińczycy zaprezentowali pierwszy model w grudniu po cichu. Mówi Pan tam mój pierwszy wpis wtedy. Pamiętacie, że napisałem, że pokazali wszystkim środkowy palec. Było cicho i teraz proszę wyobrazić, gdyby wszyscy wtedy sprzedali akcję po tym moim klicie, to dzisiaj by mieli dużo więcej pieniędzy. Natomiast go nie sprzedali prawdopodobnie w większości. Miesiąc mija, udostępniają model wnioskowania, czyli ten, który był najbardziej taki wartościowy.
Mija parę godzin, udostępniają swój model multimodalny, czyli używający tekst, wideo i wszystkie inne rzeczy. Więc naprawdę ciekawa sytuacja. Rozgrywka pokerowa. My to lubimy sobie tak wyobrażać, że Chiny to kiedyś, wiesz, człukły tylko te plastikowe podróbki z taniego plastiku itd. , tylko że zauważ, że to szło głównie na nasz rynek, nie? Jakby to była taka dolinka w historii Chin, że one faktycznie przestały być jakimś takim liderem technologicznym na kilka dekad. Teraz do tego wracają, ale to zazwyczaj była norma. Kto wymyślił proch chociażby, kto wymyślił papier, to byli naukowcy z Chin, czy też właściwie. . . odkrywcy z Chin.
I teraz wracamy też do takiego status quo, gdzie Chiny nie są jakimś popadłym w przeszłość i zapomnienie, że tak powiem, krajem, tylko wychodzą na pozycję lidera w niektórych technologiach i wydaje mi się, że to jest normalne. Jest to po prostu konkurencja. Sami ją trochę dokarmiliśmy jako Zachód oczywiście, ale takie są fakty. Jak popatrzymy sobie na te wszystkie gry w świecie cyberpunka na przykład, to zawsze są tam przecież chińskie megakorporacje, które zalewają te szczerze mówiąc swoimi różnymi bardzo zaawansowanymi technologiami. No i właśnie taka przyszłość niejako się realizuje powoli mam wrażenie. Przede wszystkim ta część powiedziałbym Panu bardziej naukowa bardzo docenia została zrobiona. Te prace naukowe są bardzo przejrzyste, w sposób bardzo prosty wyjaśnione.
co się dzieje w tym modelu, jakiej optymalizacji dokonano, więc z tej perspektywy, no myślę, że jest taki trochę, powiedziałbym, moment szczęścia w całej branży, no bo to jest troszkę tak jakby oddanie sporo IP, tej własności intelektualnej do mas, czyli do mniejszych firm, do państw, jakby to jest bardzo dobry moment, myślę, że w historii świata, bo jednak open source to jest miejsce, w którym wiele takich wynalazków powinno się gdzieś znajdować, no bo nie ukrywajmy, że OpenAI zbudował model na wiedzy. którą zgromadziła ludzkość w Internecie. I oni oczywiście byli pierwsi, mieli świetne datasety, czystość danych odpowiednią, dobre teamy do tego, ale to też była twórczość ludzka, też się na tym uczyli. Więc to jest fajnie, że trochę ta walka, ta nowa zima, wojna nabiera rumieńców, że tak powiem.
Myślę, że to dopiero początek i myślę, że jak Google, Microsoft, OpenAI. . . Mistra, czy Kremodrema szykują się do nowych realizów, więc to dopiero początek ciekawej epoki. Mam wrażenie, że niektóre media przedstawiają to jak koniec świata, coś w stylu, wiecie, źli Chińczycy przejmują rynek, przejmują nowe technologie, co z nami teraz wszystkimi będzie. Tylko czy powstanie DeepSeek to coś złego? No a może wręcz przeciwnie, może to szansa na szybszy i przy okazji tańszy rozwój.
My oczywiście możemy się tepić tego przymiotnika, że to jest chińskie, wiadomo historycznie, z czym to jest związane, natomiast to jest zdecydowanie pójście w stronę demokratyzacji technologii, to jest open source'owanie tego, to jest zaprezentowanie wszystkim na świecie, jak pewne rzeczy działają i myślę, że tutaj to trzeba po prostu docenić, jak również trzeba docenić politykę Chin od 2017 bardzo konsekwentną w zakresie AI i my to też widzimy na konferencjach naukowych, gdzie jak publikacji naukowej jest bardzo dużo z Chin i uczestnictwo tych ludzi w budowaniu AI jest bardzo duże, więc trudno teraz tak naprawdę to deprecjonować. Natomiast jest to ciekawy moment w historii świata, zdecydowanie otworzy to dyskusję. Już dzisiaj ludzie pracują nad tym, co zostało ustąpione przez DeepSeek jako open source, będą powstać nowe modele, nowe ciekawe projekty.
Oczywiście one będą przechodzić fazę, więc będę tak, w przypadku open AI te fazy były różne, jeśli chodzi o dokładności. jeśli chodzi o respons i odpowiedzi tych modeli. Natomiast zmienia to reguły gry na pewno. Szczerze, większość naukowców, którzy zajmują się szczytem inteligencji, bardzo docenia ten moment. Tak do tego powinniśmy podchodzić. To jest nasza wspólna odpowiedzialność za świat i wspólne odkrywanie tego świata. Myślę, że to jest dobry moment dla wszystkich. To zawsze jest taka dyskusja plemienna. My lubimy się postawić po jakiejś tam jednej stronie. Czasami w historii dany kraj ma więcej za uszami niż w innym w swoim okresie istnienia, ale prawda jest taka, że zawsze to będzie konkurencja. Zawsze można też uświadamiać, że oddajemy tutaj jakąś część informacji krajowi, który może niekoniecznie wspiera taki model rzeczywistości i społeczeństwa.
z jakim my jesteśmy tutaj znajomieni i przyzwyczajeni do niego. Może bardziej byśmy woleli jednak wujkowi samowi zostawiać te informacje, no bo nie oszukujmy się, to nie jest tak, że źli Chińczycy sobie dane gdzieś tam chomikują, pobierają i nas sprofilują, a dobry Zachód tego nie robi. To tak nie działa, jakby wszyscy to robią. Pytanie, czy chcemy świadomie gdzieś tam dawać dane, na których też dalej się rozwijają te zagraniczne. . . Wiesz, to jest trochę rozmowa jak. . . czy kupować polskie produkty, czy kupować zagraniczne produkty. I myślę, że to jest clou tego, a te wszystkie jakieś elementy dookoła tego mają służyć tylko temu, żebyś wybrał tak bądź inaczej.
Oby te wszystkie wyścinki, które są, poszły w rozwój dzieci, które będą w zależności bardzo dobre i bardzo istotne, jak dbanie o nasz czas, jak dbanie o nasze zdrowie, jak myślenie czegoś, co ma sprawić, że ludziom będzie żyło się lepiej, jeśli chodzi o jakość. I ja głęboko w to wierzę i myślę, że dużo ciekawych projektów. przed nami. Myślę, że Polska też nie powiedziała ostatniego słowa tutaj. Myślę, że będziemy bardzo mocno zlubować. Lubimy od półtora miesiąca. Mam nadzieję, że będzie jeszcze ciekawiej. Niższy próg wejścia. Większa szansa dla mniejszych graczy. Brak monopolu. Monopolu tych największych amerykańskich firm. Czy to coś złego? Absolutnie nie. Bo jak wielokrotnie pokazywała nam historia, rywalizacja to najlepszy motor napędowy, który może sprawić. . . że dojdzie do kolejnego ogromnego przełomu w świecie technologii.
A skoro była mowa o rynkach, inwestycjach, inwestorach, no to jeśli ktoś nie wie, to przypomnę, że kanał Zero wspiera XTB. A XTB to polska platforma inwestycyjna, oferująca tysiące instrumentów finansowych z całego świata. Bogata oferta, bezpłatna edukacja, no i brak prowizji za inwestowanie w akcje czy ETF-y. do kwoty 100 tysięcy euro miesięcznie. Więcej na temat XTB znajdziecie w linku w opisie pod filmem. W zdrowym ciele zdrowy duch, białko, kreatynę i kolagen marki All Nutrition znajdziesz w sklepie SFD. Z kodem 0 zgarnij 10% rabatu. Partnerem programu jest aplikacja inwestycyjna XTB. XTB. Tu pracują Twoje pieniądze. Zero kompromisów w skutecznej pielęgnacji męskiej skóry. Topa men. Po prostu. Partnerem technologicznym kanału Zero jest X-kom. Limitowana edycja bluz kanału Zero. Zamów i odbierz na kongresie.
Spotkaj się z ekipą kanału Zero i gośćmi specjalnymi na Atlas Arenie w Łodzi. Rozmowy, zdjęcia, autografy i wiele, wiele więcej. Do zobaczenia. Kliknij w jeden z polecanych filmów, aby obejrzeć najlepsze produkcje kanału Zero. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.