VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Dobry wieczór, dobry wieczór. Jeszcze nie widać mnie na tym ekraniku. Czekam. O, już jestem widaćny. Witam Państwa. Teraz jeszcze Was nie widać. Madzia Marmat, witam jako pierwsza. Bosik, witam. Maciej Elch, chyba hello jako trzeci. Jesteście Państwo. Tytuł dzisiejszy, ja będę dzisiaj różnie, będę się skupiał, ale też będę odpowiadał na Wasze pytania, które wyłapię. Witam Państwa, ale Was tu dużo. Cieszy mnie to, witam. Pytania Wasze. Bo co, któraś audycja powinna być też taka, że zauważam Wasze pytania i staram się odpowiedzieć na nie. Natomiast tytuł w trakcie audycji wyjaśnię dlaczego taki tytuł. Długo myślałem o tej audycji, którą ostatnio popełniłem, kiedy mówiłem o tej ucieczce.
Chcę tutaj pewne rzeczy dopowiedzieć, ponieważ skupiałem się, zastanawiałem się nad tym i powiem Państwu, że to jest taki dłuższy proces, dlatego żeby Was się więcej zebrał. Jest u Was blisko 2 tysiące, ale żebyście się zabrali więcej wtedy do większej publiczności to powiem, a to jest bardzo ważne moim zdaniem. Proszę o wizję, co z Wielką Brytanią. Bardzo proszę o wizję. Dobrze. To zasadnicze co mam do przekazania przekażę w trakcie audycji, bo to jest istotne. Uzupełnienie do poprzedniej audycji o czasie, kiedy przyjdzie taki czas, że ludzie będą uciekać. Wielka Brytania. To co pierwsze poczuję. Lepiej mikrofon przystawię. Wielka Brytania. To co na swobodni kojarzy mi się z Wielką Brytanią, to szykują się jakieś duże protesty.
Ale chyba nie w Londynie. Może to być inne miasto. Może to być miasto Liverpool, czy bardziej Szkocja tam. A może Liverpool i Londyn. Ale będą takie duże rozruchy, że w jakimś mieście na krótki czas będzie godzina policyjna ustanowiona. To co było w Wielkiej Brytanii teraz. Te protesty i też poróżnienie między ludnością rdzenną, brytyjską, a ludnością, która napłynęła do Wielkiej Brytanii. To jest początek. Dojdzie do o wiele poważniejszych wręcz rozruchów, w których będzie interweniowała policja. A w jednym mieście to chyba nie będzie Londyn. Będzie inne miasto. Będzie przez krótki okres godzina policyjna. To co mi się skojarzyło teraz na temat Wielkiej Brytanii. Dobrze. Kundelek Benio. Dlaczego Kundelek Benio? Wizja Polska.
Ale to za chwileczkę, bo właśnie będę mówił o Polsce za chwileczkę. Już. Tadeusz Jurasek. W Londynie leją się, Londyn płonie. Moja mama w niedzielę rozmawiała z rodzonym bratem i on jej powiedział, że jest bardzo źle, że jest demolka. Zwrócił uwagę, że bardzo skompo media podają nam te informacje. Cały czas mamy obraz tutaj zakrywania pewnej rzeczywistości. Także tutaj. . . Już. No, lajtero spisze. No, jest demolka. Anna T. Rokszkolny. Za chwileczkę na ten temat będę się skupiał, ale już jest z Was tyle osób, że powiem to. Drodzy Państwo, długo się zastanawiałem nad tą ucieczką i tu chcę przytoczyć. . .
Tu chcę przytoczyć moją wizję z 2019 roku, czyli uwaga, przed pandemią, przed wojną na Ukrainie i grubo przed wojną na Bliskim Wschodzie. Ta wizja dotyczyła dwóch kwestii. Pierwszej kwestii to Bliskiego Wschodu. I powiedziałem, że będzie taka sytuacja wtedy. Poszperajcie Państwo tu na kanale i poszukajcie tych audycji. Ona jest na pewno z 2019 roku. Kiedy mówiłem, że Iran. . . I to jest bardzo ważne, że Iran będzie trzy razy prowokowany. Pierwsza prowokacja Iranu, odpowiedź będzie znikoma. Druga prowokacja Iranu, odpowiedź będzie znikoma ze strony Iranu. I dopiero trzecia prowokacja Iranu może spowodować konflikt, wojnę, wielkie napięcie, ale raczej początek konfliktu na Bliskim Wschodzie.
W tamtej wizji mówiłem też o Turcji, że nie tylko Iran, ale też Turcja może wtrącać się w konflikt na Bliskim Wschodzie. Proszę, minęły lata i jest druga lokalna wojna na Ukrainie, ale zwróćmy uwagę, pierwsza prowokacja była jak było zabójstwo Suleimaniego. Generałem irańskim, to było krótko przed pandemią, początek 2020 roku, to był dla Iranu wielka strata, bo on tam był uważany wręcz za bohatera narodowego. Ten Suleimani, wtedy jeszcze rządził Trump, prezydentem był. Wtedy był odwet Iranu, ale on był taki, można powiedzieć, dużo strachu, spektakularny. Ale odwet, żeby się nic nie zaczęło.
Drugi odwet i druga prowokacja, jaka była względem Iranu, to weźmy pod uwagę, że w tym roku, pamiętacie jak została zbombardowana placówka w Syrii, placówka irańska, gdzie zginęło kilku urzędników z tej placówki obywateli Iranu. No tak, to była druga prowokacja i odpowiedź na tę drugą prowokację była także nijaka, taka spektakularna, to się wszystko w powietrzu zostało postrącane. Zresztą Iran zaznaczał, że ta odpowiedź będzie symboliczna. Ale uwaga, mamy teraz trzecią prowokację Iranu, w stosunku do Iranu, czyli zabójstwo przywódcy Hamasu w Teheranie, czyli w samym sercu Iranu. Do tego wprawdzie się nie przyznał Izrael, ale milczenie jest odpowiedzią. Zresztą nie zaprzeczył Izrael, że nie ma nic wspólnego. I teraz zwróćmy uwagę na to, że to jest trzecia prowokacja.
Dzisiaj się będę chciał skupić właśnie, co się może wydarzyć, bo tym razem moim zdaniem i wierząc tym moim poczuciom na pewno się coś wydarzy. Bo to jest ta trzecia prowokacja i właśnie od trzeciej prowokacji, pamiętam też taką rzecz, że trzecia prowokacja będzie tego typu, że Iran będzie milczał jakiś czas, nie będzie nic robił jakiś czas, po czym właśnie nastąpi wielkie uderzenie. Zastanawia mnie to. Ja wczoraj jadąc w nocy samochodem, właśnie byłem w podróży, więc nie mogło być audycji, jadąc samochodem w radiu, w wiadomościach usłyszałem wiadomość, że wywiad amerykański w porozumieniu z wywiadem niemieckim, brytyjskim, francuskim, że te wywiady są wręcz przekonane, że jeszcze w tym tygodniu Iran ma dać odpowiedź w kierunku Izraela.
To jest, ja nie do końca, bo to jest wiadomość z radia, z wiadomości, ale ja nie do końca w to wierzę, dlatego że, ja powiem Państwu tak, ta odpowiedź Iranu w kierunku Izraela jest prowokacją moim zdaniem, prowokacją, która ma być powodem do zaczęcia konfliktu z Iranem i nie tylko z Iranem. Iran odpowiadając w sposób zdecydowany dałby się złapać na wojnę. Nie wiem czy Iran tego chce, raczej chyba nie. Ale weźmy pod uwagę jeszcze tą Turcję. Zwróćcie Państwo uwagę, że ja mówiłem w Tatmaiwizji z 2019 roku, że Turcja wtrąci się w ten konflikt na Bliskim Wschodzie.
I zobaczcie, nie tak dawno prezydent Turcji Erdogan zagroził Izraelowi w sposób dosłowny, że on może wysłać wojska tureckie na Izrael i na strefę gazy. Więc zwróćmy uwagę, że to się wszystko zaczyna kleić jako całość. Więc pamiętajmy, mamy do czynienia z trzecią prowokacją od czasu powstania tej wizji, od 2019 roku, z trzecią prowokacją w kierunku do Iranu. Czyli tym razem może być naprawdę poważnie. Zaraz powiem o ucieczce z Polski, bo cały weekend o tym myślałem. Czułem niedosyt pewien i chcę pewne rzeczy zaraz wyjaśnić, ale zerknę co piszecie. Ludwik Zagorze. Krzyśku skup się. Jakie inne cele oprócz świadomego, nie przeczytam tego słowa, człowieka, ale w tym momencie, w tym momencie, w tym momencie, można by było dużo gadać.
Dużo można by było gadać. Mariusz A. Iran tylko może rakiety wydać? Tak. I tak jak mówił Pan, to nie może być tak. Nie może być tak. Zobaczmy. Nie może być tak. Zobaczmy. Zobaczmy. Zobaczmy. Zobaczmy. Zobaczmy. Iran tylko może rakiety wyszczelać, bo wojskiem do Izraela nie wkroczy. Chyba, że wojsko przejdzie przez Irak. Masz rację. Tylko mogą być opcje dwóch wojen. Wojna na poważną broń, czyli broń masową, rakiety masowe masowego rażenia. To może chodzić o to, że. . . Zwróćmy uwagę, że Izrael, wypowiadając wojnę grupom terrorystycznym, które nazywa tak te grupy, Izrael, Izrael może spowodować. . . Może inaczej. Izrael, walcząc z tymi grupami terrorystycznymi, które tak nazywa, walczy tak można powiedzieć z Libią, z Jemenem, z Iranem. Bo te państwa. .
. W tych państwach są te grupy. Konflikt z Iranem to nie byłby tylko konflikt z Iranem, a w ogień mogłaby pójść większość Bliskiego Wschodu, tworząc poważną lokalną wojnę. Wiecie państwo, co jeszcze jest bardzo dziwne i niepokojące? To, że ten atak może nastąpić szybko i ta wojna, która jest pewnym planem, może się zacząć dziać właśnie teraz, stanowi jedna rzecz. Zwrócimy uwagę, że wojna na Ukrainie, jak gdyby zaczął się nowy etap wojny na Ukrainie, pewne poszerzenie tej wojny przez Ukrainę, myśl Ukraine zaatakowała tereny rosyjskie. Jest tu pewna taktyka, ale ja się dopatruję w tym, że, zwróćmy uwagę, jeżeli miałaby się zacząć poważna wojna na Bliskim Wschodzie, to Rosja by musiała być bardziej zajęta konfliktem z Ukrainą, jak jest zajęta z tej przyczyny, że Rosja jest sprzemierzeńcem Iranu.
Chodzi o to, żeby Rosja nie miała zbytnich możliwości pomagać Iranowi w tym konflikcie. Więc przed zaczęciem konfliktu na Bliskim Wschodzie robi się większy rozgadlisze, jeżeli chodzi o wojnę Rosji z Ukrainą, robi się większy kłopot Rosji. Na pewno z pewnością Rosja na to zasługuje, ale jeżeli na Bliskim Wschodzie powstanie konflikt, to ten konflikt będzie musiał się poszerzyć, bo Rosja musi być czymś zajęta. Tytuł jest Z powietrza przyjdzie lęk. Zastanawiałem się nad tą ucieczką i tutaj też się powołuje na moje poczucia sprzed dwóch, trzech lat. Wtedy mówiłem i to bardzo wyraźnie czułem, że albo na nasz cały kraj, albo na część naszego kraju padnie strach. Powiedziałem, że będziemy się bali, ale nic się specjalnie nie będzie działo.
Czyli tu sobie zadawałem pytanie w trakcie weekendu, o co chodzi. Bo jak się można bać, a nic się tutaj tak specjalnie nie będzie działo. Ja tu mówiłem o samolotach w tej wizji poprzedniej, brytyjskich. To nie jest wykluczone, może dojść do sytuacji, kiedy to lotnictwo brytyjskie w jakiś sposób nie będzie to, tylko że to lotnictwo. Ale to nie będzie chodziło o to, będzie chodziło o coś, co jest w powietrzu. Ja te kilka lat temu, jak w tej wizji mówiłem, jak skupiałem się, to mówiłem o jeszcze jednej rzeczy, że ten lek będzie nieadekwatny do rzeczywistości, jaka będzie. Czyli coś się może wydarzyć, że my się będziemy bali, że coś przyjdzie z powietrzem. Ale ja wtedy mówiłem coś takiego.
Dziesięć razy zastanówcie się, zastanówmy się, czy zostawiać swój dobytek i gdzieś wyjeżdżać, bo ten lek będzie nieadekwatny do tego, co się w rzeczywistości będzie działo. A druga kwestia to, kiedy po jakimś czasie ludzie będą chcieli wrócić, to z jakichś względów nie będą mieli po co wracać. To jest ciekawe. Dlatego, musimy wiedzieć się jedno, media mają nieprawdopodobną sprawczą siłę. Mieliśmy tutaj wiele przykładów w ostatnich latach. Chociażby zaraza, gdzie media kreowały pewne rzeczy i zdarzenia w taki sposób, że naprawdę osoby, które oglądają tylko media głównego nurtu, to rzeczywiście nie dziwi się im, że bały się z domu wyjść. Taką siłę te media mają. Wielu młodych ludzi inaczej to już odbiera, ale to działa.
Pamiętam, wtedy właśnie mówiłem, że kiedy będziecie widzieli, że dużo ludzi opuszcza zawczasu swoje miejsca, zostawia je, to nie będzie to dla nich. To nie będzie to dla nich. Kiedy ktoś opuszcza zawczasu swoje miejsca, zostawia je celem chronienia się, to wtedy mówiłem, że to będzie pewien błąd. Błąd każdego z nas, który to zrobi. A dlaczego potem będzie niektórym trudno wrócić, albo nie będą mieli po co wracać, tego już nie potrafię uzasadnić. Ptuch 117. Padnie strach na miasta rzymskie, albo po-rzymskie, aby ludność ją opuściła i pozostawiła puste mieszkania, domy. Ja tylko przeczytałem komentarz, nie będę go komentował. Już, już, już. Czy Europie grozi głód? Ewa Madra, mądra prawdopodobnie.
Czy Europie grozi głód? Jeżeli na Bliskim Wschodzie zacznie się konflikt i pogłębi się konflikt na Ukrainie, na pewno zaczną być problemy, bo to będzie oznaczało, że świat wchodzi w etap konfliktu regionalnego, ale ja bym to nazwał ludzieczy światowego. Więc może być trudniej, dużo trudniej. Zuzanna Ornacka, pozdrawiam. Pamiętam jak Pan mówił, że wojna rozgorzeje, jak Turcja coś wystrzeli. Że to wystrzelenie czegoś przez Turcję będzie oznaką, że wojna nabiera nowego wymiaru. Tak, pamiętam. Pamiętam. Zachowanie Turcji może być różne. Turcja będąc w NATO stara się o przystąpienie do Bricsu.
Minister Spraw Zagranicznych Turcji niedawno udzielił wywiadu po wizycie w Chinach i po wizycie w Rosji, że Trzecia Światowa jest jak najbardziej realna i świat powinien się na tym głęboko zastanowić. No i ostatnio Erdogan groził Izraelowi, że jeżeli Izrael nie zakończy rzeczy, które robi w taki sposób, to Turcja może zareagować. Po mojej ostatniej audycji, kiedy się skupiałem, czyli tak, po tej poprzedniej, ja mówiłem Państwu jeszcze o jednej rzeczy, że Izrael blisko siebie zrobi coś, co będzie skandalem, skandalem światowym, a on to owinię w taki batonik, że tam, no, tak jak mówi to zawsze, że tam był jeden, może dwóch, może trzech terrorystów. Oto w strefie gazy została zbombardowana szkoła.
Ja chyba w piątek robiłem tą audycję, a w sobotę, czy w niedzielę, nie wiem, każdego dnia na drugi dzień po tej audycji media niekoniecznie nasze, ale media na świecie doniosły o fakcie wystrzelenia rakiet w kierunku szkoły w strefie gazy, gdzie zatrzymali się ludzie bezdomni, którzy byli wygnani z innego rejonu w strefie gazy. I było tam ponad 100 ofiar i ponad chyba 150 osób rannych. No, wyobraźmy sobie, 100 ofiar i media donosiły, że ofiarami były kobiety, dzieci, cywile, mężczyźni. Czy to nie są w pewnym sensie prowokacje? Ja rozumiem, można to czuć wojnę, ale wyobraźmy sobie sytuację, w której Rosja bombarduje budynek szkoły i ginie tam ponad 100 cywili.
To by był medialny i słuszny linch w kwestii Rosji, że dokonuje aktu tego najgorszego. Tu media, jak już coś napiszą, no to tak napiszą, że nic z tego nie wynika. Czy to nie są prowokacje? Czy to nie jest ciche zezwolenie krajów Zachodu na takie działania? Odpowiedź się sama na słowa. No, tak, tak, tak. Będzie wizja, bo Małgorzata wizja była, będzie teraz, już nie będę ględził, a będę się skupiał. Sam jestem ciekawy. Tak na spokojnie. Już. . . Christian, panie Krzysztofie, niech pan pomoże odnaleźć dziewczynę z autostrady A4. Ja dzisiaj coś mi mignęło w prasie, w komputerze, że takie zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Nie wiem, czy jest zdjęcie tej osoby.
Jeżeli jest, to spróbuję się jutro nad tym zastanowić. Skupić. Hopow. Panie Krzysztofie, co z Irlandią? Ja mam poczucie, że Irlandia będzie bezpieczna. Już mnie pytały pewne osoby o Irlandię. Czuję tam spokój. Już? Dobrze. Dobrze. Gręzone. Czy będą zamykać szkoły, czy nie? Nie wiem. Gręzone. Czy będą zamykać szkoły w Polsce na jesień? Narracja. . . zagrożenia patogenami delikatnie narasta. Między innymi u nas w kraju też. Ja powiem tak, to nie jest czas, kiedy możemy spodziewać się lada moment normalności. Ta nienormalność, którą zapowiedziałem w 2019 roku, że 2020 będzie nienormalnie, jeszcze nie mija, ona się jeszcze nie wypełniła, może być bardzo różnie. Powiem tak. Powiem tak.
Jeżeli, bo to jest to, co poczułem, jeżeli wróci do nas zaradza, a obawiam się, że wróci i to szybciej jak późna jesień, tylko trochę w innej postaci, to uwaga, ona z pewnych przyczyn będzie groźniejsza. I będziemy się jej bali, a może inaczej większość się będzie bała, bo drugi raz to, co nam zaserwowali wcześniej, by się już nie dało wprowadzić, zrobić. To musi mieć wymiar większej groźby, większej grudności. Więc będzie to nam inaczej podane, inaczej zaserwowane, ale powody są ku temu, możliwości w tej chwili są ku temu, bo nie jest to, co zaserwowaliśmy wcześniej, bo niektórzy zjedli ketchup, niektórzy musztarde. Już. Michał C. N. Na pewno tak. Na pewno tak, Michale. Skalski86. Wizje, znaki zapytania.
Skąd te wizje do Pana przychodzą? Skąd te wizje do Pana przychodzą? A nie do końca wiem, ale Skalski, przyjacielu, zobacz. Te wizje są wynikiem wielu spraw, które w życiu wyjaśniłem. To też wizje. Wielu rzeczy, które zrobiłem w swoim życiu, których wbrew nauce, wbrew nauce, potrafiłem wyjaśnić sprawy jasnowidzeniem w sposób dobitny. Tak, już go sobie to przełożę. Dobrze, będę się teraz skupiał na i Bliski Wschód, Rosja, Polska, w ogóle na całość. A może nawet nie kierujmy się, zobaczymy. Pamiętacie, nie tak dawno mówiłem, że w Polsce, które leży u podnóżach góry, rozbije się pasażerski samolot. Nawet widziałem na filmie, jak spada ten samolot. Sao Paulo, Brazylia, w ogóle nie wiedziałem, co się stało.
Jak spada ten samolot, Sao Paulo, Brazylia, zginęło bodajże ponad 60 osób. Zginęło by więcej, ale zwróćcie uwagę, może nie wszyscy słyszeliście, jeden pan się wręcz awanturował, bo spóźnił się o chwilę na samolot i już go nie dopuszczono do odprawy. A chyba 10 osób z tego samolotu, które też nie poleciało, pomyłkowo stanęło przy innej bramce i też się spóźnili na odprawę. Los pomógł. . . Przepraszam, bo ktoś puka tam do drzwi i Albertik zawsze jak ktoś przychodzi, to poszczeka chwilę. Los przynajmniej jednastu osobom ocalił życie, los. Dlatego mówię, nigdy nie gniewajcie się na los, jak wam robi pewne przeszkody.
Jakiejś o tym audycję robiłem, że na przykład jedziesz gdzieś, ale nie układa ci się, szykujesz się gdzieś do jakiejś podróży, ale tu ci nie wychodzi, tu, tu czegoś zapomniałeś, wracasz się, a za chwilę znów jakaś przeszkoda. To odczytu, to jako znak, uważaj, uważaj, a może odpuść, może odpuść, bo. . . Bo to są pewne znaki. Może ci ludzie nie mieli w przeznaczeniu w tym momencie zginąć. Dlatego los pomylił ich czas i mówię, dziesięć osób stanęło przy innym okienku. Jak się zorientowali, to już było za późno, a jeden pan w ogóle się spóźnił na lotnisko i też go nie przyjęto. No, na drugi dzień zrozumieli, że los oszukał ich przeznaczenie lub że nie mieli takiego przeznaczenia. Już. Hanna.
Panie do cholery, kiedy wreszcie będzie ta wojna? Ludzie mają już dość czekania. Pani Hanno. Pani Hanno, wojna jest. Pani Hanno, gdyby Pani policzyła ofiary, które są po obydwu stronach, na Ukrainie i w Rosji, tej wojny, która trwa bardzo długo, gdyby Pani policzyła ofiary, które są w strefie gazy, to by Pani się przeraziła i nie pisałaby Pani do cholery, ludzie mają już dość czekania. Konflikt trwa. Tylko on de facto nas nie dotyka, więc są i grzyska, mistrzostwa, tańce, śpiewania i inne rzeczy. A ludzie, którzy dla nas tańczą i śpiewają, czasami nie wiedzą kim być, czy są. Plusem czy minusem sami w sobie grymasimy w życiu, a tam są ofiary. Dzieci, kobiety, mężczyźni, rodziny.
Ja myślę, że Pani się zastanowiła, jak Pani te dwa zdania ułożyła i niech Pani sobie w głowie je przeanalizuje, te zdania dwa, bo mówimy o śmierci, o bólu, o niesprawiedliwości, o braku współczucia. Nas to nie interesuje. My to oglądujemy, w większości to nawet nikogo nie interesuje. Jesteśmy tak zapatrzeni w siebie, że większość z nas uwierzyłaby, że świat stoi na krawędzi trzeciejświatowej, gdyby dopiero w Waszej miejscowości byście usłyszeli huki z działu, huki z karabinów, gdybyście widzieli popuch ludzi, gdybyście widzieli ofiary na ulicach, wtedy, gdyby Wam do żabki nie dowiedziono jedzenia, wtedy byście zrozumieli, o Boże, co się stało.
Ale jesteśmy, kiedy my jesteśmy w tej chwili tak zapatrzeni i tak rozpieszczeni, że cuda śmierci nie na naszym podwórku masowym kompletnie nas nie obchodzi. A co to nas obchodzi? To jest właśnie nieszczęście społeczne, w jakich czasach my żyjemy, że nas to nie obchodzi. A powinno. Bo może się zdarzyć sytuacja, że to my, nie daj Bóg, będziemy kiedyś jako naród cierpieć. A się odpowie, a co to nas obchodzi, bo świat jest podobny do nas. To nie nasz interes, nie nasza sprawa. To jest to poczucie niesprawiedliwości. I to jest nasz egoizm społeczny całego świata.
Traktujemy ten świat i to życie, każde z osobna jako swoją własną prywatę, dopóki da się żyć i dopóki się żyje, to trzeba życia jak najbardziej używać. Niby racja, tylko takim myśleniem zabijamy w sobie człowieczeństwo. Zabijamy w sobie poczucie sprawedliwości. A jeżeli jesteśmy tacy, to czy ktoś, kto decyduje, który ma możliwości, będzie się zastanawiać nad nami? Jesteśmy traktowani jak ferma, ale my się podobnie zachowujemy. Produkujemy dla nas żywność, która no. . . pijemy wodę w plastikowych butelkach na masową skalę. A najważniejszy jest ekologicznie koreczek do spawady do butelki. A może warto by było pomyśleć naprawdę ekologicznie i wymyśleć inne ekologiczne butelki. No ale biznes jest biznes. Przy spawamy koreczek już jest ekologicznie.
Większej obudy nie widziałem, bo to jest obuda. Podobnie my obserwujemy świat i dopóki nam jest dobrze, to tam, że ktoś ginie, to jest nudne. Tam giną już 3 lata, a tutaj prawie rok. A nam się nudzi. To jest obuda nasza egoizm, egocentryzm. I uważam, że ci co nami rządzą z różnych parafii światowych czy krajowych doskonale wiedzą, że my jesteśmy podobnie zimni do tego co się dzieje z innymi narodami, jak oni są zimni w stosunku do nas. I to ich rozgrzeszają w pewnym sensie. Bo my jesteśmy podobni. To tak jak Kazik Staszewski z kultu w czasie pandemii, chociaż to była na Kaczyńskiego piosenka, ale twój ból jest większy niż mój. Wasz ból jest większym bólem od mojego.
W pewnym sensie tak wszyscy myślimy. Ich chyba to nie boli. Oni chyba nie płaczą. Oni nie cierpią jak giną ich dzieci. My cierpimy. To podobnie jak mówimy, że zwierzę zdycha, ale to jest to, co się dzieje z innymi narodami. To podobnie jak mówimy, że zwierzę zdycha. Nie zdycha. Umiera. W taki sam sposób jak organizm ruski umiera. Ale to nasz egoizm każe mówić, że zwierzę zdycha, a ludzie umierają. Jeżeli tak ludzie uważają, to ja mogę zdychać. Tu napisał urok, a co jeszcze pożyć. Ale tak to można nazwać. Dobra.
Także w stosunku do tej pani, która tak tu napisała, z pełnym szacunkiem ja się na panią nie gniewam, tylko niech pani nie mówi słów, że pani już czeka kiedy ten konflikt. Ten konflikt jest. A liczba ofiar jest po jednej i po drugiej stronie bardzo duża. Tam jest też bardzo dużo dzieci. Niech pani się nie denerwuje. Pani się powinna denerwować na to, że ta lista jest tak długa. Lista ludzi, którzy w tym konflikcie światowym już nie żyją. Cokolwiek żeby mi się skojarzyło. Dobra. Tak. Tworzy się blok. Blok wojenny. Rosja. Iran. Trochę jeszcze państw. Wielu państw. Wielu państw. Trochę jeszcze państw. Być może Turcja w tym będzie też.
Przyjdzie moment, w którym nagle kilka państw zaczęli jednym słowem grozić Izraelowi stanu zależonym i może niektórym krajem europejskim i żądać uspokojenia sytuacji. Hipokryzją byłaby Rosja w tym wszystkim, bo przecież Rosja sama na tym samym miejscu nie ma żadnych problemów. Przecież Rosja sama napadła w Ukrainę i toczy wojnę. Ale może tu chodzi o bliski wschód. Jeżeli chodzi o. . . Ja mam wrażenie, że będzie prowokacja mimo wszystko na bliskim wschodzie. Że to nie Iran z wioski i nie Iran z wioski. To nie Iran z wioski. Że to nie Iran zrobi, a Iran za to zapłaci. Konflikt na bliskim wschodzie zostanie przyspieszony. Po to, bo być może wywiad wie amerykański, być może niektórych krajów europejskich, o tym, że formuje się pewna siła międzynarodowa, by zgasić tą sytuację na bliskim wschodzie.
Więc zagrożenie powstaniem konfliktu jest bardzo realne i bardzo bliskie. Jak się tam zacznie konflikt, a on się zacznie od prowokacji, najdelikatniej, jak będę potrafił to powiedzieć, ktoś, ktoś za Iran to zrobi, a Iran za to odpowie. Jeżeli tam się zacznie to dziać, a dziać się to powinno zacząć szybko, to zdziwimy się, bo wtedy zrozumiemy bardzo szybko, że to jest to, co się dzieje. I to jest to, co się dzieje. Zrozumiemy bardzo szybko, że te dwa konflikty są z sobą w jakiś sposób połączone i bardzo szybko tu będą prowadzone rekrutacje do wojska, a nawet coś w rodzaju powoływań, czy wręcz mobilizacji.
Bardzo szybko zrozumiemy, że te konflikty są w pewnym sensie połączone z sobą i zrozumiemy wtedy, że oba konflikty i Bliskie Wschodnie, i na Ukrainie należy łączyć z sobą, że to jest interes tu po jednej stronie jakiejś ilości państw i tu po drugiej stronie jakiejś ilości państw były przeciwko sobie. Wtedy zrozumiemy, że to jest konflikt światowy. Kiedykolwiek skupiam się na temat możliwości konfliktu jeżeli chodzi o Iran, to tu mam realną obawę i lęk, poczucie, że wówczas może być bez pardonu użyta broń niekonwencjonalna, czyli broń, która będzie bronią masową, a nie punktową. Ale dziwne! Zostanie zabity przywódca państwa. Przed konfliktem światowym będzie zabity przywódca państwa. Nie wiem, jakie są te projekty. Nie wiem, jak się to wydarzy. Nie wiem, jak się to wydarzy. Nie wiem, jakiego. Duży przywódca państwa będzie zabity.
I to będzie ostatecznym znakiem, że Trzecia Światowa się zaczyna. Będzie o tym bardzo głośno. Ale ten fakt spowoduje. . . Wiecie co, tak mi się skajężyło, jakby przed pierwszą światową zabójstwo księcia Ferdynanda. Pamiętacie z historii? I potem pierwsza światowa. Jest przygotowany zamach na przedstawiciela państwa. I to będzie ktoś ważny, bo to podzieli świat. To będzie już ostateczna rzecz, po której będzie zabity. To będzie już ostateczna rzecz, po której. . . Będzie o tym bardzo głośno. Do jutra, pozdrawiam państwa. .