VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Polska drodzy państwo. Dziś mam wydrukowaną mapę Polski okolic bo tu jest też sąsiedzi nasi. I nad tą mapą i nad Polską będę się zastanawiał, skupiał i poświęcę dzisiaj całą audycję w tym kierunku. Uzasadnię państwu bardzo krótko na początku dlaczego ja obawiam się tego roku. Wszak słyszymy w mediach zupełnie coś innego. Słyszymy w mediach różnej maści polityków, niektórych wysokich rangą, którzy nas ostrzegają przed konfliktem, że i w Polsce może ten konflikt się wydarzyć. Generalowie różni, którzy mówią, że niechybnie taki konflikt nam zagraża, ale kiedy redaktorzy w wywiadach pytają ich o daty, oni mówią, że za 2, 3 lata, może 4 lata.
W polityce 2, 3, 4 lata to jest bardzo dużo drodzy państwo i ciężko jest cokolwiek rokować, zwłaszcza o kwestiach wojennych w tak odległym terminie czasu. A oni są wręcz pewni. To jest istotne, powtórzę to jeszcze raz, bo to jest zgodne powtórzenia. Sam premier Donald Tusk mówił, że sytuacja jest krytyczna, mówił, że naród polski być może przejdzie coś, czego nie przychodził od kilkudziesięciu lat i że sytuacja jest krytyczna. Drodzy państwo, ja jestem wręcz pewny, że nikt, słyszałem taki wywiad z pewnym wojskowym, czynnym wojskowym w Polsce, który określił, że to zagrożenie konfliktu w Polsce to już nawet przyłożył, że to jest być może okres roku czasu.
Drodzy państwo, skoro tak mówią wojskowi, wysocyrangom, mówią też minister Monu, premier, prezydent i ustalają to na 2, 3 lata jako zagrożenie, to my tego tak nie odczytujmy. Skoro o tym mówią i narracja o możliwości konfliktu też w naszym kraju, trzeba to odczytywać inaczej, że on może się wydarzyć niedługo, być może też lada moment, a być może, że już w tej chwili jest realne zagrożenie takiego konfliktu.
Nam się to mówi, żebyśmy przyjęli znaczenie i słowo konflikt, wojna jako coś oczywistego, a kwestia kiedy to się wydarzy, jeżeli to się wydarzy wcześniej, to nie ma znaczenia dla tych, którzy nas ostrzegają przed nią, ponieważ w naszych umysłach musi zaistnieć fakt, że my spodziewamy się na to, że to jest nieprawda. To jest konflikt. I w tym kierunku to idzie. Dlaczego żaden z tych polityków nie powie, że to się może lada moment wydarzyć? Z prostej przyczyny, że wywołano by anarchię, mnóstwo Polaków wyjechałoby z Polski, no i w ogóle handlowy popłoch nastąpiłby. Po prostu nie mówi się żadnemu społeczeństwu, jeżeli nie ma takiej konieczności, o tym, że taki konflikt może wystąpić bardzo szybko.
Jednak obawiam się, że ten rok może się okazać rokiem, który będzie decydujący o tym, za czym świat pójdzie w dalszym kierunku. I dlatego chcę się dzisiaj skupić na ten temat. Dorota Wiśnia, no przecież nie jesteśmy przygotowani do niczego. Raczej nie. No tak, tylko że to nie my będziemy na kogoś napadać, tylko ktoś na nas. I nie do końca chyba decyzja o pewnych rzeczach zależy od nas jako od państwa. Jesteśmy w sojuszu NATO. W momencie zagrożenia wojennego atak jest, NATO wydaje rozkazy. Czy nam się to podoba czy nie? To jest organizacja wojskowa. Staram się nie zierpać. W momencie powiedzieli, coś tu było ważnego napisane.
Aha, Amadeusz Marek, Jacku, wypowiedz się o tym szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Wiesław Kukla. Ostrzega, że Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO z pełną świadomością tego, że sojusz jest obronny. No właśnie o tym mówię, że to jest. . . Coraz więcej jest w medialnych głosów, że już jakieś wojska NATO-skie są w Ukrainie. Jeszcze nie tak dawno jak pan Scholz powiedział coś takiego publicznie, że brytyjskie wojsko obsługuje jakieś rakiety. Gdyż Ukraińcy nie są w stosunku do tej broni, którą otrzymali przeszkoleni. To był wielki szok w Europie i krytykowano kanclerza Scholza, że on coś takiego powiedział.
A teraz już coraz częściej mowa jest, że jakieś wojska już tam logistycznie, oczywiście mówi się nam, że nie uczestniczą w konflikcie, ale logistycznie, że już tam uczestniczą. Więc tu w tym przypadku to może być też tak, że my się długo jeszcze nie dowiemy o tym, że tam jakiekolwiek wojska NATO-skie wchodzą. Musimy brać pod uwagę jedną istotną kwestię w tej chwili, że są ćwiczenia NATO-skie, które między innymi dzieją się w Polsce przy granicy wschodniej. Jest dużo sprzętu wojskowego tam sprowadzone i są też żołnierze. Więc takie przesiąkanie może przez granicę ukraińską być prowadzone taktycznie i nie wykluczając, że coś takiego się dzieje.
Dlaczego się nam o tym w sposób o czym wisi nie powie? Dlatego, że to jest działanie wojskowe. Działanie wojskowe jest ubięte w gruncie czy tajemnicą, a też nie można powiedzieć wszem i wobec, że takie rzeczy się dzieją, ponieważ byłaby to informacja dla Rosji jako wroga i Rosja mogłaby z powietrza atakować oddziały, które by się poruszały w kierunku frontu. Więc my możemy nie wiedzieć o tym, że pewne rzeczy się już dzieją. A nie wiedząc o tym, że pewne rzeczy się już dzieją, możemy doświadczyć niemiłych rzeczy, bo powiedzmy Rosja jak słyszycie odgraża się, że państwa NATO-skie, które wysłałyby tam wojska, mogą dostać odpowiedź militarną od Rosji.
I wyobraźmy sobie, że dowiemy się za jakiś czas, że czy w Polsce, czy na Litwie, czy w innym kraju Rosja coś zrzuciła. Będziemy w szoku, bo pomyślimy, no nic nie robimy, a to się stało. No właśnie, tu jest ta pewna dezorientacja i ciężko powiedzieć, jak byśmy to przyjęli. W każdym bądź razie warto się skupić, zastanowić nad naszym domem, nad Polską, nad tym, co się może wydarzyć. Trochę nieproste to będzie dla mnie, ale spróbuję. Dzień dobry. Dzień dobry. Dzień dobry. Dziwna scena mi się skojarzyła. Kojarzy mi się, że to nie będzie tak po cichu jak mówiłem przed chwilą.
A kojarzy mi się, że przyjdzie moment, że przez Polskę będą przyjrzały bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo bardzo duże ilości pojazdów wojskowych i będzie to bardzo oficjalnie i groźnie wyglądało.
Wojska ochrony pogranicza. Wojska ochrony pogranicza. A tylko to zdanie mi się skarżyło. Polska. Zamość. Miasto Zamość. No. Dość daleko, oddalone od granicy. Zamość. No nie tak aż daleko. To jest przy trasie z Janowa Lubelskiego. Zamość jest w pośrodku na Chrubieszów. Zamość. Drodzy Państwo, może się zdarzyć coś, może się zdarzyć coś, co w rejonie Zamościa albo mniej więcej w okolicy Zamościa coś i potem właśnie jadą droganie, droganie, droganie do Zamościa. Zamościa. Albo mniej więcej w okolicy Zamościa coś i potem właśnie jadą drogami w kierunku wschodnim wojskowy sprzęt dużej ilości. Zamość. Zamość. Ja raczej uważam, że ten wjazd w wojsk, jeżeli do takiego dojdzie, on będzie oficjalny.
Być może po jakichś incydentach czy incydencie kojarzy mi się ten Zamość. Zamość. Wtedy się będzie mówiło dużo o sporcie na świecie. Raczej to jest ciepły już okres pogodowy. Będzie się mówiło o sporcie. Czy jakieś wydarzenia sportowe mogą się dziać? Niekoniecznie w Polsce, ale będzie się o tym dużo komunikatów, mowy. I dojdzie do czegoś. . . Ciekawe czy będzie w tym roku coś takiego. A napiszcie mi czy Pan Szydłowie w dniu 8. 04 wystąpi, a nie ty powiedziałaś mi, że jest słońce, to nie. Czy w tym roku coś ze sportem takiego duży? Pozdrawiam. Igrzyska ktoś pisze? A, Euro 2024, czyli Mistrzostwa Europy. Czerwiec-Lipiec. A zaczekaj, Czerwiec. Zaraz, Euro 2024 ja wpiszę. Euro 2024. Nożnik 2024.
17 turniej o Mistrzostwo Europy w piłce nożnej mężczyzny. Ale tu nie wiadomo kiedy. Tu nie pisze, bo to jest. . . W momencie jeszcze tylko sprawdzę. Tu. Nie wiem kiedy to ma być. Euro 2024, ale to już nie jest. . . Dobrze, może wy mi napiszecie kiedy to będzie. A to już nas. . . Tak, 14 czerwca. Olimpiada, a i Olimpiada też będzie. Od 14 czerwca. Euro, tak? Ciekawe. Pamiętacie to co mówiłem, że właśnie kwestia. . . Od marca będzie dość gęsto mówione o konflikcie. I jest, a to mówiłem w tamtym roku jeszcze. Zapowiadając na rok. Ale mówię, Czerwiec mi się niemiło kojarzy. No i ten Czerwiec mi cały czas chodzi po głowie.
A tu państwo. . . Tak, Olimpiada. Dobrze. Polskę. Polskę. Wojska dwóch państw. Będą tu wchodzić. Trzech. Najpierw wejdą dwa państwa. Powiedzmy, że to może być. . . Litwa. I to może być jakieś państwo europejskie. Niekoniecznie Polska. Niekoniecznie Polska. Na samym początku. Tylko należy zwrócić uwagę, że. . . To stroną polską te wojska mogą wchodzić. Dobrze. Niekoniecznie Polska. Wiem, że to niekoniecznie Polska. Ale to jest państwo europejskie. Niekoniecznie Polska. Wiem, że to niekoniecznie Polska. Ale to jest państwo europejskie. Niekoniecznie Polska. Wiem, że to niekoniecznie Polska. Ale to niekoniecznie Polska. Oficjalnie się to będzie działo. Ja mam wrażenie, że Rosja użyje bardzo poważnych rakiet na Ukrainie. W moim poczuciu. . .
W początkowej fazie Rosja nie odważy się uderzyć w Polskę. Czy jakikolwiek inny kraj. . . Inny kraj. . . Należący do Unii i wprowadzający swoje wojska na Ukrainę. To będzie miało miejsce na Ukrainie. Rosja będzie chciała zadać bardzo poważne straty. Straty właśnie wojskom, które wchodzą. Ale na Ukrainie. Czyli w moim poczuciu Rosja nie odważy się na początku uderzyć w jakikolwiek kraj, w tym też Polskę. A będzie to starała się zrobić na Ukrainie. Bardzo ważna jedna rzecz mi się skojarzyła teraz. Od działań tych ruchów, które znalazły się w Polsce, to jest bardzo ważne, że Rosja nie odważy się do Unii. I to jest bardzo ważne, że Rosja nie odważy się do Unii.
I to jest bardzo ważne, że Rosja nie odważy się do Unii. Bardzo ważna jedna rzecz mi się skojarzyła teraz. Od działań tych, które się będą tu działy, czyli w rejonie Ukrainy, w rejonie Polski, bardzo zależna będzie sytuacja rozwojowa na Bliskim Wschodzie. Dopóty, dopóki tu nie rozogni się sytuacja, na Bliskim Wschodzie nie nastąpi żadna poważna rozgrywka wojenna. Rozgrywka wojenna na Bliskim Wschodzie, bo to są dwa fronty, to co Państwo mówię, rozgrywka wojenna na Bliskim Wschodzie jest uzależniona od zaognienia sytuacji tu przy wschodniej granicy Unii Europejskiej. Jeżeli wojska wejdą, to Rosja będzie chciała je zadać w strat bardzo poważnych, jakimiś poważnymi rakietami na terytorium Ukrainy.
Tylko się coś dziwnego stanie, bo jak to się stanie, jak to się będzie działo, to w naszym kraju będzie się już mówiło w taki sposób, jakbyśmy my wręcz już w tym konflikcie uczestniczyli i mimo, że w naszym kraju nie będzie na początku żadnej fizycznej wojny, to narracje medialno-polityczne będą takie, że my tkwimy w konflikcie, że my już mamy, jakby konflikt otwarty i w każdej chwili możemy się spodziewać czegoś, co nas dotknie. Tylko to będą słowa. Dzień dobry. Proszę. Dzień dobry. Ja powiem Państwu jeszcze jedną rzecz. Jeżeli my myślimy o tym, że jakkolwiek na Ukrainie się sytuacja zacznie normować, czyli będzie zawieszenie broni, uspokojenie sytuacji, to raczej tak nie będzie. Proszę Państwu jeszcze.
Jeżeli się zacznie przerzucanie wojsk na Ukrainę z tych niektórych państw, na samym początku mam poczucie, że raczej polskie wojsko tam nie wejdzie, to w Polsce będzie wprowadzana taka narracja, taki stan podwyższonej obronności, podwyższonej gotowości. Narracja będzie taka, że co jakiś czas będziemy obrzucani informacjami, że jest takie i takie zagrożenie, że z tej strony jest zagrożenie, niepewność czy jakiś rząd Polski, czy jakieś miejsca zostaną zaatakowane, czy nie. Drugi raz mi się to skojarzyło, więc to powiem, bo uważam, że za mało i niepewne, ale z prądem w niektórych rejonach będzie problem. Ale to trudno powiedzieć z jakiego powodu.
Tak jakby czekano na sprowokowanie Rosji do jakichś działań w kierunku chociażby jednego państwa natowskiego, ale Rosja nie skorzysta z tej prowokacji i wyjdzie z tego wzmożonym atakiem na te oddziały, ale na terenie ukraińskim. I raczej strak będzie podpijany bardziej przez media i polityków, jak w realności coś się będzie działo. Ja mówię o początkowej fazie tego. I mocno militarnie przyłożą się do tego Niemcy. Ja mam wrażenie, że spotęguje konflikt na Ukrainie. Rosja będzie zachowywała się w sposób taki, że będzie bardzo często i intensywnie bombardowała miejsca, które do tej pory nie były bombardowane. Ta wojna się spotęguje, uaktywni ze strony Rosji.
Z czasem, jeżeli to się stanie, to z czasem, ale to po jakimś razie, to z czasem, będzie to mowa o zabłąkanych rakietach, które będą przy graniczne miejsca, mogły być w tym miejscu, to wygląda w sposób taki, że jeżeli dojdzie do wpuszczenia wojsk tu przez Polskę, to w pierwszym okresie nic się takiego nie wydarzy. Chociaż wydarzy się na terenie Ukrainy, bo Rosja mocno spotęguje jakieś działania wojenne, które bardzo mocno rozognią tę wojnę. Z tym, że to nie wygląda tak, że jeżeli to się stałoby, że to będzie spokojnie, gdyż później. . . Dobrze, Polska. Jeszcze spróbujmy osiłkować się jedną kwestią. Tu mamy Ławrowa i Putina i Łukaszenkę. Dobrze, Polska.
Jakie będą decyzje, jeżeli coś takiego się wydarzy? Obwód Kaliningradzki, który między innymi graniczy z Polską. Bardzo szybko tam się zaczną takie manewry odstraszające. Wtedy, że wojsko przystąpi do bliskości granic z Polską i będzie robiło takie pozory odstraszające, jakby szykowało się do działań. Może dojść do ruszenia wojska z obwodu Kaliningradzkiego na teren Polski, ale wtedy by to też było wzmożone z uderzeniem w Polskę, z Rosji jakimiś rakietami. To się by nie wydarzyło od razu. Jeżeli nastąpi wejście z niektórych państw na Ukrainę wojska, to nie należy się spodziewać od razu odwetu, a ten odwet może być za jakiś czas, powiedzmy za 2-3 miesięcy.
Bo Rosja by to uznała jako akt wypowiedzenia wojny przez Polskę, tłumacząc, że to przez polskie granice przeszło obce wojsko. Polska na to pozwoliła, więc innymi słowy Polska wypowiedziała Komplik Ukrainie. Ja zaznaczam, jeśli wojska wejdą. I to jest bardzo znamienne, że mały kawałek Polski, że wojska z Kaliningradu zajęłyby mały kawałek Polski, nie posuwałyby się dalej, ale jakby okupowali mały kawałek Polski. Kto wie, czy nie jest tu mowa o przesmyku suwalskim? Tak to mi się kojarzy. I to byłby ten pierwszy okres. Będzie na świecie głośno o sporcie, będzie ciepło. Czyli ten czerwiec cały czas w mojej głowie. Miej mi nadzieję, że nie będzie tak źle. W każdym razie tak to poczułem.
Tak, tu piszecie, że ja mówiłem, że coś się wydarzy 20 marca. A mamy dzisiaj 19 marca. No to się jutro okaże, czy moje poczucie miało sens, czy nie. Już. Hanna Pytalska. Słuchajcie, następne potwierdzenie, jeżeli to jest prawda, to Pani Hanna Pytalska napisała, że Donald Tusk powiedział dziś na konferencji, że w Włoszech jest bardzo trudne, że nie ma tego. No to się jutro okaże, czy nie. Jeżeli to jest prawda, to Pani Hanna Pytalska napisała, że Donald Tusk powiedział dziś na konferencji, że najbliższe 6 miesięcy jest kluczowe. Więc zwróćcie uwagę, że to jest ten rok, że mówimy o tym roku, że mówimy o tym.
Czyli to, co ja mówiłem, że ewentualny początek konfliktu światowego może zacząć się w tym roku. Jeżeli tak by było, to według mojego poczucia potrwa on 4 lata. No tak, antykol pisze, że kiedy będzie jasna wizja. W jasnych czasach, kolego drogi, a na razie mamy ponurę czasy. No niestety od 2020 roku są ponure czasy, więc zastanawiamy się nad tymi ponurymi czasami, a mam nadzieję, że przyjdzie czas na jasne wizje. W czasie nie ponurym. Już, już, już, już, bo tutaj coś ważnego. A, i chcę coś ważnego powiedzieć. Poczekajcie, muszę to znaleźć. Jest. Mój kolega Sławek jest na dializach, wysiaduje munerki. Zawsze Pana ogląda.
Czy może Pan powiedzieć coś, co podniesie go na duchu? Jesteś w tym samym wieku. Proszę, mieszkam na Florydzie. Kolego Sławku, co mam Ci powiedzieć? Trzymaj się, pozdrawiam Cię i dajmy, drodzy Państwo, wszyscy, Panu Sławkowi, energię. Jedną myśl, siłę, żeby był zdrowy. Życzymy tego Pana koledze, życzymy tego Tobie, Sławku. Już. Hiszpania, czyli tak Mikado, Hiszpania, wizja. Dlaczego będziemy przenosić się do Hiszpanii? Przecieru, to jest dopiero początek zdarzeń, które będą się działy cztery lata. Niestety, pewne rejony będą, będą. Ja robiłem dość dawno wizję ze dwa lata temu, że po tym wszystkim będzie kilka miejsc na świecie, które niestety będą zamknięte. Nikt tam nie będzie chciał przybyć.
Widziałem tam ludzi, którzy nie mogli tego miejsca opuścić. Byli skazani sami na siebie. To było straszne to poczucie. Wyrwane kompletnie z kontekstu. Młody wilk. Dzień dobry Panie Krzysztofie. Jedno pytanie czy sny w końcu świata mogą mieć jakiś związek z jasnowidzeniem? Często takie miałam. Też ja Państwu kiedyś opowiadałem, miałem taki sen, że szedłem ulicą. To był sen bardzo niezwykły. Rok temu opowiadałem to na kanale, bo byłem bardzo zdruszony tym senem. Szokowany. I szedłem ulicą, tak by w swoim mieście. Widziałem ludzi, gdzieś parę osób. W te wew te one szły. I nagle patrzę ci, wszyscy ludzie kładą się na ziemi, na chodniku.
Ja też szybko się położyłem i wtedy zrozumiałem, że był wielki wybuch atomu. Bardzo dziwnie to widziałem, bo raptem widziałem takie powietrze, które przeleciało natychmiast i takie paseczki różnokolorowe. Zrozumiałem, że już nie jestem w ciele. Że ja to wszystko widzę, to mnie nie parzy, bo jestem już poza ciałem, ale dalej to widzę. Taki miałem dziwny sen. Dobrze. Pozdrawiam Państwa do jutra. Wszystkiego dobrego. .