VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Taka jest moja mowa, a nie napiszcie, bo kocham moją ojczyznę. Nie ma twargu. Nie ma twargu. Powiem wam tak. Ja już swoje przeżyłem. Ja jestem gotowy do takich zmagań. Każda rozprawa sądowa jest. . . . . . oświadczeniem bezcennym, ponieważ te najpoważniejsze rozprawy sądowe przed nami. 17 stycznia i 31 stycznia. Taka jest moja mowa, a nie napiszcie, bo kocham moją ojczyznę. My jesteśmy posądzani o jakieś, nie wiem. . . . . . że jesteśmy roskimi agentami, jakimiś roskimi onucami, a nas i my się tylko kierujemy polskim interesom narodowym i walczymy o świadomość Polaków, jakiej sytuacji jako Polacy się znajdujemy. Nieciekawej. Ale w Warszawie też są prawdziwi Polacy.
To gdzie ci Polacy są? Oczywiście są tam patrujoci jak najbardziej, tylko że są zindoktronowani przez media mainstreamowe, które nie mówią prawdy, tylko wprowadzają Polaków w błąd. To kto mówi prawdę? Skąd pani bierzecie te informacje o prawdziwej Polsce? Jeśli poszuka w internecie, wszystko można znaleźć. Wszystko. I to samo przychodzi, bo jeżeli człowiek się czymś interesuje, same materiały. . . Tak jest. Od jednej informacji do drugiej. 3180. Nie wiem, czy pani byłam w sejmie, po sejmie walczyć o to, żeby pani nie zabrali majątku, bo to do tego doprowadza, że będą zabierać nasze majątki bez prawa do odszkodowania, bez prawa do sądu. Jak pani będzie chciała odzyskać te swoje prawa majątkowe, to tylko przez cywilnego powództwa.
A takie powództwa się ciągną latami, więc zostaje pani na bruku i o to też walczymy, tak? To jest nieciekawie. Nie mamy kopal, nie mamy hut. Rząd to nie jest zrobiony w interesie Polaków. Ozwolnieniem jest jakiegokolwiek kary. Nie czuję w sobie winy żadnej. Czuję ludzką niewygodność wobec człowieka, wobec swojego. To czuję. To czuję w tym samym. Może za jakiś czas, jak emocje opadną, będzie mnie stać, żeby ją za to bezpośrednio przeprosić. Ale też jest jakiś sam, gdzie jestem człowiekiem, mimo że jestem mężczyzną, jestem człowiekiem. Mężczyzną w dzisiejszych czasach niebezpiecznie być, zgodnie z wytycznymi, wuchało. Zostałem nazwany nazistą. Nie zdążyłem tej sprawy podjąć na poprzednim procesie, ale ona mnie ta sprawa telepała. To jest śmiertelna obraza. To jest śmiertelna obraza.
Na używana, myśmy się trochę do niej przyzwyczaili, ale to nie znaczy, że zapominamy. Proszę wysoki sąd, ozwolnieniem jest jakiegokolwiek kary. Mam odznaka jaszczurki, która jest stworzona w 1396 roku, przez fantastyczne zjawisko historyczne, kiedy szlachta, mieszczanie i chłopi zawiązali się w jedno towarzystwo, żeby zabijać krzyżaków i żeby się wyzwolić spod okupacji krzyżackiej. To jest element nazistowski? Noszę furażery, która jest zgodna z naszym statutem partyjnym, jest na niej orzeł znalezioną trupią czaszką, symbolem huzarów śmierci, którzy z takimi elementami w 20 roku bronili ojczyzny przed bolszewikami. Nie ma w moim obiorze żadnego elementu nazistowskiego. Ja nie jestem nazistą, nie jestem wysoki sądziem. Jestem przeciwnikiem nazizmu.
Wychowywanie mnie ludzie, którzy nosili odznaka śmierci, czyli trupią czaszkę zdartą z czapki Niemca, nałożoną na szytkę z napisem śmierć w drogę ojczyzny. Ludzie, którzy zabijali nazistów. Mam misję dziennikarską, bo tak to widzę, czyli dążenia do prawdy. Za to dążenie do prawdy wysoki sądziem nie będę ukrywał. Czeka mnie jeszcze kilkanaście procesów. One są polityczne, bo to jest powodów polityczne. Ja wysokim obu sądowi powiedziałem. No, w tym mierzeniu mu wkadaj 10 miesięcy obrończenia wartości polegającej do wykonywania indywidualnie i do stowarzenia pracy na czele społeczne. W imię, że 30% jest to sądze niemieckim, ale to sądze niekroższą. Dziękuję bardzo. Proszę Panie, nie wiem, nie wydarzyłem Ci chęć, a on skierował, postawiany do jego zarzutu.
Dla rządu zarzut został sformułowany przypadkowo, tak jak i wnioski dzisiaj, dokonatowskie. W czasie rozmowy z Panią Poszkodowaną w wielkim wybuchu z mojej strony nie kładło żadne określenia. Rozmowa się odbywała w tzw. kanunach kultury. Więcej. Zwróciłem się do Pani Poszkodowanej, że dzwoni jako sojusznik. Kurator z kuratorią oświaty również w jej stronę nie padły żadne słowa, za które ona mogłaby się czuć obrażona. Owszem, forma, którą tam użyłem, była formą brutalną, ale kulturalną. Przypomnę wysokiemu sądowi, zwracałem się do niej, pytając, jak się Pani nazywa w urzędniku państwowym? Pani kurator, która to mi wypierała wpływ na podległe jej placówki szkolne na tym terenie, doskonale sobie zdawała sprawę, że popełnia przez kultury. I nie odpowiadając na moje pytanie, jak się Pani nazywa, zbywając mnie, dała mi tego najlepszy pomysł.
Lekarze w tej pandemii okazali się masowymi mordercami i robili to za pieniądze. Moja żona, wysokie sądzie, pół godziny po przyjęciu do szpitala, została potraktowana jako przykładem covidialnym i natychmiast podłączona do respiratora. O siódmej rano miała spalone, znaglone płucę. I gówniarz smarga, czy który mógłby być moim synem, o godzinie pójsnej rano, do którego się nie mogłem dodzwonić przez całą noc, mówi Panie Olszańskiej, że raboją zmarło o godzinie siódmej. Nie było słowa, przepraszam. Moja żona zmarła trzydziestego, zabili ją trzydziestego, października, przez cały listopad zmagam się ze szpitalem w Warszawie, żeby pochować moją żonę, tak jak mam chciało. Do ziemi, bo była córką prądników. Nie mogę. Zaproponowali mi, że moją żonę można spopielić, bo inaczej ten pogrzeb będzie nawet bez mojego udziału.
Moja żona, która kiedyś wyartykułowała takie zdanie, a była artystką świadomą, była człowiekiem, który pracowaliśmy razem, powiedziała nie waż się mnie spopielać, bo będę cię w nocy straszać. Ja powiedział, słuchaj, facaci w tej naszej rzeczywistości umierają przed kobietami, na pewno będzie żydowa magia. Stało się odwrotnie. Musiałem moją żonę spopielić jak psa i nawet wysoki sądzie nie miałem prawa brać udziału w tej kremacji, tylko właściciel krematorium, który znał moją żonę jako artystkę, jak się dowiedział, że pali Agnieszkę fatygę, to powiedział nie ma problemu, niech mąż przyjdzie, co za problem. I tam zobaczyłem okrucieństwo tych beztucznych urzędników, którzy anonimowo stoją dookoła nas, tak jak ta pani kurator, jak ta pani z Sanepinusa Sądzieckiego. Ona jest niczymu niewinna. Ona nic nie zrobiła.
Tak samo wydano zakaz, że rodzina nie może brać udziału przy kremacji, bo jest pandemia. Kremacja się odbywa za grubą szybą. Nie jestem w stanie ani ja nikogo zarazić, ani nikt mnie zarazić, ani już te truchło mojej żonie też już nie zarażało, bo zresztą wysoki sądzie zostałem poddany procesowi szukania we mnie covida. Kilka testów, ponieważ moja żona była osobą publiczną i zrobiła się awantura po śmierci mojej żony. Przyjdzie nam się zmagać z wydarzeniami, które nas będą przerastać. Tak będzie. My jesteśmy akurat kamraci ludźmi świadomymi. Nie daliśmy się oszukać, nie daliśmy się zahipnotyzować. Nie uwierzyliśmy kłamcom, którzy tak pięknie się wycofują ze swoich pozycji i z nas próbują czynić innych.
Najkrócej jak ma pretensje idiotka, covidiotka ma pretensje do kogoś, kto się nie zaszczepił, że moja szczepionka nie działa, bo dzisiaj nie zaszczepiłem, ale to jest najkrótsza narracja naszych czasów. .