VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Witamy serdecznie w kolejnym podcastie Zapytaj Pastora, w którym pastor John Piper odpowiada na pytania odsłuchaczy. Oto fragment kazania John Pipera z 2005 roku, w którym wyjaśnia ten werset. Zostawiam miejsce na wszystkie te fragmenty, które mówią o korygowaniu jedni drugich, napominaniu jedni drugich, strofowaniu jedni drugich. Jeśli zamierzasz być posłuszny Biblii, musisz osądzać. Ale te słowa nie osądzaj, coś oznaczają. Zauważ słowo brat. Czy widzisz, że położono nacisk na swego brata? Czemu osądzasz swego brata? Innymi słowy, uważaj, gdy podejmujesz się jakiegoś korygowania, napominania, strofowania. Niech będzie to przepełnione braterską miłością, a nie duchem potępienia. Wszyscy wiemy, że istnieje właściwy czas, aby kogoś skorygować i powiedzieć mu, że robi coś trochę głupiego.
I istnieje też niewłaściwy sposób i czas, aby to robić. Sposób, który sprawia, że się nadymasz. Wyjmij najpierw belkę, a potem wyraźnie zobaczysz, jak wyjąć zdźbło z oka swego brata. Belka w oku sprawia, że jesteś kiepskim chirurgiem okulistą. Katujesz ludzi na śmierć tymi belkami, które wystają z twoich oczu. Możesz to sobie wyobrazić? Ktoś mówi, przepraszam, ale jest zdźbło w twoim oku. I podczas gdy szuka on tego zdźbła, uderza tę osobę belką z własnego oka. Kiedy Jezus użył tej parabolii, ludzie, którzy go słuchali prawdopodobnie się uśmiechali, a potem załamywali z powodu własnych wyrzutów sumienia. A więc uważam, że pierwsze znaczenie nieosądzania swojego brata jest takie.
Nie bądź krytyczny wobec swojego wierzącego brata bez wyraźnego wyrażania swojej braterskiej miłości do niego. Jeśli jej nie posiadasz, to masz problem, duży problem. Oto drugie znaczenie, które dostrzegam. Myślę, że oznacza to również nie traktuj ich jak niewierzących. Nie wydawaj na nich ostatecznego wyroku. Nie mów bratu, że z powodu jakiejś kwestii mięsa, warzyw, dnia tygodnia lub wina nie możesz być chrześcijaninem. Nie jesteś chrześcijaninem. Oto co według mnie znaczy osądzać. Ty zaś czemu osądzasz swego brata? Rozumiem to tak. Nie traktuj swego brata pogardliwie, bez braterskiej sympatii. Odwracasz oczami, mlaskasz językiem, odwracasz głowę i cały twój język ciała jest pogardliwy i lekceważący. Nie ma w nim nic z braterskiej miłości.
Myślę więc, że słowo brat w liście do Rzymian 14. 10 powtórzone tutaj dwa razy ma na celu wywołać uczucia, które łagodzą, zmiękczają i osładzają wszelkie korygowanie, które musimy wobec siebie stosować. Polecenie jest jasne. Nie osądzaj, nie potępiaj innych wierzących, traktując ich jak niewierzących lub krytykując ich bez braterskiej miłości. Innymi słowy, gdy wymagany jest osąd, rób to w taki sposób, w jaki Paweł powiedział, że należy to robić w liście do Galacjan 6, 1, 2 i w taki sposób, w jaki Jezus powiedział, że należy to robić w Ewangelii Mateusza 7, 5. Pozwólcie, że przeczytam te fragmenty jeszcze raz. Oto sposób, w jaki Paweł interpretuje polecenie Jezusa.
Bracia, jeśli przydarzy się komuś jakiś upadek, a więc to jest powód do korekty, jeśli wydarzy się komuś jakiś upadek, wy, którzy jesteście duchowi i może ci się wydawać, że to określenie duchowy sprawi, że będziesz nadęty, bycie nadętym nie jest duchowe. Zobacz jaki jest tego efekt. Wy, którzy jesteście duchowi, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, uważając każdy na samego siebie, abyś i ty nie był kuszony. Innymi słowy, uważaj na belkę w swoim własnym oku. A oto słowa Jezusa. Wyjmij najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć z dźbło z oka twego brata. Jeśli chcesz zaangażować się emocjonalnie w konflikt, to najpierw poświęć 99% czasu, aby zająć się sobą.
Możesz w ten sposób uratować swoje małżeństwo. Przejdźmy teraz do argumentacji. Znajduje się w drugiej połowie 10 wersetu, aż do wersetu 12. Przeczytajmy razem. Zacznę od początku. Dwa razy jest powiedziane, że będziemy osądzeni. Werset 10. Wszyscy bowiem staniemy przed Trybunałem Chrystusa. A potem jeszcze raz w wersecie 12. Tak więc każdy z nas, sam za siebie, zda rachunek Bogu. A pomiędzy tymi dwoma stwierdzeniami znajduje się podstawa ze Starego Testamentu z Księgi Izajasza 45, 23. Werset 10. Wszyscy bowiem staniemy przed Trybunałem Chrystusa. Żadnych wyjątków. I werset 12. Tak więc każdy z nas, sam za siebie, zda rachunek Bogu.
Tak więc mamy tutaj słowo wszyscy, mamy słowo każde i jeszcze raz każdy. Właśnie na to położony jest nacisk w tych trzech stwierdzeniach. Oznacza to, że każda pojedyncza osoba, która to słyszy, osobiście stanie przed Stwórcą Wszechświata i zda rachunek ze swojego życia. Niech często o tym rozmyślaj. Myśl o tym wieczorem, kiedy idziesz spać i myśl o tym rano, kiedy wstajesz. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.