VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Witamy serdecznie w kolejnym podcaście Zapytaj Pastora, w którym pastor John Piper odpowiada na pytania od słuchaczy. Trudno byłoby podać dokładne liczby, ale rozdziałem z Biblii, o który słuchacze pytają nas najczęściej, jest najpewniej dziewiąty rozdział Listu do Rzymian. Natomiast wersetem, który wzbudza największe zainteresowanie jest werset 22, w którym Paweł pisze A cóż jeśli Bóg chcąc okazać gniew i objawić moc swoją znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przeznaczone na zagładę. Wiadomość od jednej ze słuchaczek dobrze podsumowuje wiele pytań na temat tego wersetu, które do nas trafiają. Oto co napisała. Pasterze, potrzebuję pomocy w zrozumieniu fragmentu z Rzymian 9, 22.
Wydaje mi się, że werset ten sugeruje, że niewybrani nie mają nawet szansy by pokutować, ponieważ zostali stworzeni z przeznaczeniem na zagładę. Czy prawdą jest, że wielu ludzi rodzi się bez żadnej szansy na bycie zbawionymi? Nie jestem wcale zdziwiony, że dziewiąty rozdział Listu do Rzymian należy do tekstów, do których ludzie mają najwięcej pytań, ponieważ moja własna historia również to pokazuje. Całkiem niedawno przeglądałem moje stare dzienniki z lat od 77 do roku 79. Miałem wtedy trochę ponad 30 lat i prawie cały mój cichy czas poświęcałem na studiowanie i pisanie na temat dziewiątego rozdziału Listu do Rzymian, szczególnie na temat wersetów od 14 do 23.
Naszych słuchaczy może zainteresować fakt, że ten tekst, podkreślający absolutną suwerenność Boga w zbawieniu tak wyraźnie i z mocą jak żaden inny fragment w Biblii, który przez to jest tak problematyczny dla większości z nas, był tekstem, którego Bóg użył i mogę podać konkretną datę, 14 grudnia 1979 roku. Bóg użył tego tekstu, aby przenieść mnie z bycia akademickim teologiem, który uczył przez 6 lat na uniwersytecie do bycia pastorem Kościoła Bethlehem Baptist Church, gdzie służyłem potem przez 33 lata. Ten tekst poruszył mnie, aby zostać pastorem pragnącym, aby Bóg użył mnie do ratowania zgubionych grzeszników oraz aby zbudować silny Kościół, który wysyłałby setki ludzi na misje na cały świat, do obszarów, gdzie Ewangelia jeszcze nie dotarła.
Daję więc świadectwo, że najbardziej kontrowersyjny rozdział na temat Bożej suwerenności w zbawieniu grzeszników był rozdziałem, którego Bóg użył do przeniesienia mnie z akademickiego działania ze Słowem Bożym na linię frontu ratowania zgubionych grzeszników oraz do wzmacniania Kościoła, a także by docierać do narodów. To jest ważne. To ważne, ponieważ ludzie myślą, że skoro wierzysz w absolutną Bożą suwerenność nad zbawieniem grzeszników, to raczej jesteś zniechęcony do bycia pastorem ratującym duszę i zaangażowanym w Kościół skupiony na misjach. To nie jest prawdą. Na mnie ten fragment miał odwrotne działanie.
Tak jak miał on na Williama Carreya, Johna Peytona, Adonirama Judsona i na setki innych misjonarzy i pastorów, którzy poświęcili swoje życie, aby dotrzeć z Ewangelią do duchowo zgubionych ludzi. Istnieje coś takiego jak hiperkalwinizm, który nie jest historycznym kalwinizmem. Hiperkalwinizm zawsze był małą grupą ludzi, którzy przekręcali Biblię ich niebiblijnymi poglądami, że jednymi ludźmi, których powinieneś zaprosić do Chrystusa, są ludzie okazujący jakieś dowody bycia wybranymi przez Boga. Więc jeśli jesteś hiperkalwinistą, nie dzielisz się Ewangelią bezkrytycznie z każdym, tak jak ja to robię, ale czekasz i szukasz śladów u niewierzących, które wskazują na możliwość, że są oni wybrani. To jest całkowicie błędne.
Nie tego uczy nas list do Rzymian 9 i nie na to wskazuje ten rozdział. Nie tego uczy jakikolwiek inny tekst biblijny. Miłośnik Bożej suwerenności, który jest nasycony wielkim biblijnym spojrzeniem na Bożą Moc w ratowaniu grzeszników, mówi do każdego człowieka bez wyjątku takie słowa. Słuchajcie, wszyscy spragnieni, przyjdźcie po wodę. Wy, którzy nie macie pieniędzy, przyjdźcie, kupujcie i jedźcie. Pieniędzy nie trzeba, nie musicie płacić. Dlaczego macie wydawać pieniądze na to, co nie jest chlebem, ciężko zapracowany grosz na to, co nie syci? Innymi słowy wołamy do nich. Przyjdźcie do wody żywej, pijcie śmiało wszyscy.
Jeśli przyjmiecie Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego, ukrzyżowanego za grzeszników, zmartwychwstałego i położycie swoją ufność w Nim jako jedynym i cennym Zbawicielu, otrzymacie wraz z Nim wszystko, co Bóg uczynił przez Niego. To wszystko. Nic dobrego nie będzie odmówione Tobie. Jeśli będziesz mieć Pana Jezusa Chrystusa, będziesz mieć wszystko, czego On dokonał. A kulminacją tego będzie wieczna radość w obecności Bożej. To właśnie mamy mówić ludziom. Jeśli ludzie pozwolą Ci mówić przez pełną minutę, to właśnie o tym mamy mówić każdemu z nich. Mamy tutaj słowa z listu do Rzymian 9, z którymi ludzie mają problem. Pozwólcie mi powiedzieć kilka słów na ten temat.
Rzymian 9 od 18 do 19 mówi Innymi słowy nie zadajemy pytania, którego Paweł nie zadał. Nie powinniśmy sądzić, mam pytanie Pawle, o którym nigdy nie pomyślałeś. Nie, nie mamy. Dalej w werset 19 podaje tak Nie tak odpowiedział na pytanie, kto może zdołać się oprzeć Jego woli. Paweł kontynuuje wątek w werset 20 O człowieku, a kim Ty jesteś, że podnosisz głos przeciwko Bogu? Poprzez to pytanie nie twierdzi, że nie powinniśmy nigdy zadawać Bogu pytań. Nie to miał na myśli. Miał na myśli, że nie powinniśmy nigdy reagować niezadowoleniem, gdy Bóg odpowiada.
Nie powinniśmy zrobić naczynia do celów zaszczytnych i naczynia do pospolitych? A co jeśli Bóg chcąc okazać swój gniew i objawić swą moc z ogromną cierpliwością znosił naczynia gniewu przygotowane już do zniszczenia? Co jeśli na tym tle chciał objawić potęgę swej chwały nad naczyniami zmiłowania, które wcześniej przygotował do chwały? Wróćmy do pytania naszego słuchacza, który mówi Wydaje mi się, że sugeruje to, iż ci, którzy nie są wybrani, nie dostaną nawet szansy, aby nawrócić się, skoro zostali narodzeni do zniszczenia. Czy jest to sprawiedliwe, że tak wielu ludzi jest stworzonych bez możliwości bycia zbawionymi? Koniec cytatu Takie było pytanie, a moja odpowiedź brzmi nie. Nie byłby to wierny ani biblijny sposób przedstawienia tej sytuacji.
Pozwolę sobie zestawić ze sobą dwie biblijne prawdy, które wydają się ludziom sprzeczne, ale takie nie są. I wtedy na podstawie tych dwóch prawdy wyciągnę wnioski odnośnie pytania naszego słuchacza. Pierwszą prawdą jest to, że od wieczności Bóg wybrał spośród całej upadłej grzesznej ludzkości ludzi dla siebie, ale nie wszystkich. Wybór ten nie zakłada żadnej zasługi tych wybranych ludzi. Bóg dokonuje ich zbawienia nie tylko przez skuteczną zapłatę za ich grzechy przez Chrystusa, ale także przez suwerenne zniszczenie ich buntu i przyprowadzenie ich do zbawczej wiary. To była pierwsza prawda. Teraz druga.
Każdy kto ginie i jest ostatecznie zgubiony i odcięty od Boga, przepada z powodu prawdziwego, godnego winy samo uwielbienia, które jest grzechem, ponieważ są zatwardzali na objawienia Bożej mocy i chwały w naturze lub w Ewangelii. Żaden niewinny nie ginie. Nikt kto szczerze pragnie Chrystusa jako zbawiciela nie jest zgubiony. Nikt nie jest osądzony lub potępiony za brak wiedzy czy wiary czy posłuszeństwa w rzeczywistości, do której nie mieli dostępu. Wszelka zguba i osąd opiera się na grzechu i buncie przeciwko objawieniom, jakie mamy. To była druga prawda. Tym co sprawia, że te dwie prawdy nie są ze sobą sprzeczne jest to. Moralna odpowiedzialność człowieka nie jest zniszczona przez absolutną suwerenność Boga w zbawieniu.
Ujmując to inaczej, boże ostateczne i decyzyjne rządy nad wszelkimi rzeczami, włącznie z tym kto dojdzie do wiary, są spójne z tym, że wszyscy ludzie są moralnie odpowiedzialni przed Bogiem, niezależnie od tego czy wierzą czy nie. Żyjemy w świecie, który ciągle sprzeciwia się przyjęciu Bożej suwerenności we wszelkich sprawach. W Efezjan 1,11 czytamy. Boga, który czyni wszystko według postanowienia swojej woli. Ludzie odrzucają to. W dużej mierze, ponieważ jedyne rozwiązanie, które ich umysły są w stanie przyjąć, aby utrzymać ludzką odpowiedzialność, jest założenie całkowitego ludzkiego samostanowienia, inaczej znanego jako wolna wola. Ale całkowitego ludzkiego samostanowienia nie da się znaleźć nigdzie w Biblii. Ale Bożą suwerenność da się znaleźć, tak samo jak ludzką odpowiedzialność.
I nigdzie nie jest to postrzegane jako sprzeczne ze sobą. W związku z tym moja odpowiedź na stwierdzenie naszego słuchacza, który powiedział, wielu ludzi jest stworzonych bez możliwości bycia zbawionymi, jest taka, że każdy jest zachęcany i zapraszany przez Boga każdego dnia. Są zachęcani przez powszechne objawienia, słońce wschodzi nad dobrymi i złymi, deszcz pada na dobrych i złych, lub poprzez sumienie, lub są zapraszani przez prawdę Ewangelii. Te objawienia Boże są dla nich szansą na zbawienie. Są to prawdziwe zaproszenia, które są rzeczywiste. Są rzeczywiste, ponieważ gdyby ukorzyli się i przyjęli łaskę Bożą, byliby zbawieni.
Ci, którzy ukorzyli się i przyjęli łaskę Bożą, wiedzą, że było to jedynie działanie suwerennej łaski Boga, która umożliwiła im uwierzenie. A ci, którzy tego nie zrobili, wiedzą, że jest to z powodu ich własnych grzechów. To fakt, że kochali coś innego bardziej niż Boga sprawił, że nie uwierzyli. Nie będzie niewinnych ludzi w piekle, a w niebie będą tylko grzesznicy, którym zostało przebaczone. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.