VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Witam serdecznie. Słuchajcie, dzisiaj taki film ni z gruchy, ni z pietruchy o tych cenach energii w Europie, o cenie energii w Polsce i czy to co tam w takiej medialnej przestrzeni cały czas gdzieś tam wybrzmiewa, że jak będziemy mieli milion wiatraków, milion czy 5 milionów instalacji fotowoltaicznych i ze 20 elektrowni atomowych, to będziemy mieli tani prąd i taki proekologiczny, czyli jak gdyby super i wspaniały. Czyli nie będzie już kopciuchów i w ogóle będziemy mieli to wszystko ze słońca, wiatru lub z atomu. No i co się tutaj okazuje, że są kraje, które w tym mikście energetycznym mają naprawdę dużo już tych właśnie odnawialnych źródeł energii.
Z tym, że niestety tu jest taka jak gdyby ściema, bo to co politycy mówią, to mówią i to nie ważne czy to w Polsce, czy w innym kraju, czy to za tego rządu, czy za innego rządu, że to się tak naprawdę nie spina. To tak nagrałem ten króciutki chyba short, kto tam oglądał to już widział, o co tutaj w tym wszystkim mniej więcej chodzi. Też bym chciał powiedzieć wszystkim takim osobom, które tam mówią, że w Polsce mamy najdroższy prąd, no to tak nie jest do końca prawda. To jest taka trochę manipulacja jak to powiem, bo faktycznie mamy najdroższy prawie najdroższy prąd w Europie, ale tylko w cenach hurtowych.
I tu wam pokażę tak na szybko ikonografikę. Tutaj to mam nadzieję, że widać średnie hurtowe ceny energii elektrycznej rynkach spod w okresie od stycznia do lipca 2024 roku. I jak widać, że to co czerwone to znaczy, że są wysokie ceny, a to co takie jeszcze bardziej brązowe, no to jeszcze wyższe niż w Polsce. Czyli Irlandia, Włochy mają ceny wyższe. Podobna cena jest w Bułgarii, w cenach hurtowych pamiętajcie, podobna cena jest na Węgrzech, w krajach bałtyckich, czyli Litwa, Łotwa, Estonia, Grecja, ale na przykład już te takie zachodnie kraje, albo skandynawskie, co widać na takim zielonym jak gdyby kolorze, mają hurtowe ceny bardzo dużo niższe.
No i z czym to się łączy teraz? I teraz wiele osób, na przykład u mnie w komentarzach też pisze, że widzisz dzidek, bo ty nawet nie wiesz co i jak, bo w Polsce jest najdroższa energia, a we Francji na przykład jest ona tam po, jak zobaczy zaraz jeszcze, po 20 groszy, czyli po 50 euro, a w Polsce jest po 200 euro. Co tutaj często się właśnie troszkę zmanipulowane to jest, bo wiele osób właśnie powtarza takie, nie wiem, no przez jakichś Modralińskich powtarzane, że często, że na przykład podawana jest cena zachodnia z jakichś krajów zachodnich, czy tam europejskich, innych niż Polska hurtowa, a Polska cena jest podawana detaliczna.
Także wiadomo, że będzie dużo, duża różnica, bo teraz jeszcze Wam pokażę, bo ogólnie ten film to będzie o tym, czy te oze się opłaca, tak, ale teraz Wam jeszcze też pokażę drugą ikonografikę i chodzi o to jak płacimy dla operatorów, czyli już ceny detaliczne dla nas, tak, klientów końcowych. Ta ikonografika jest troszkę taka mniej wyrazista, tak, czyli nie ma tylko jakby cen wyszczególnionych, ale popatrzcie, że Polska wcale nie jest najdroższym jakby krajem pod względem tego, że najwięcej płacimy za energię.
No nie, tutaj widać jak byk, te takie ciemne, czerwone kolory to są kraje, gdzie płaci się więcej, odbiorca końcowy płaci więcej jak Polak, tak, czyli w Niemczech, w Czechach, w Danii, w Anglii, w Irlandii, we Francji, w Włoszech, Szwajcarii, Holandii i na Cyprze chyba. Dobra i teraz sobie jeszcze wrócimy do jednej sprawy. Także tutaj, żeby każdy też wiedział, że nie jesteśmy jakby najdroższym krajem, gdzie najwięcej się płaci za energię elektryczną.
To jak ktoś właśnie podaje takie dziwne przykłady, czyli podaje hurtową cenę gdzieś tam z Europy, a później detaliczną w Polsce, no to fakt jest to takie manipulowanie, tak, a jeżeli będziemy w stanie, a jeżeli będziemy już właśnie na jakiś faktach, na jakiś informacjach, na jakichś wiadomościach, które nam podaje Internet, bo to tylko wystarczy poszukać tego w Internecie i to znajdziemy, to się okazuje, że Polska nie ma najdroższego prądu i wiele, wiele zachodnich, szczególnie krajów ma ten prąd energię droższą. Ja rozumiem, że zaraz ktoś tam powie, że ale, bo tam się więcej zarabia. No ale dobra, no powiedzmy, a teraz co z Ropą? Ropa w Polsce jest po tyle samo w zasadzie co w Niemczech, tak.
Są po prostu jakieś pewne ceny rynkowe i tyle. Nieważne, czy to jest prąd, czy to jest paliwo, czy cokolwiek innego, tak. Tutaj po prostu działa jakby rynek. Tyle i tyle ma to kosztować i TP, i TD. I teraz tak jak wam w tym shortie, w tym shortie krótkim wam powiedziałem, że w Danii jest jeden z droższych prądów w Europie. Niektórzy tam piszą, że o, bo tam wysokie podatki. To jest nieważne co. Dania ma prawie 80, ja się pomyliłem, 78% energii z odnawialnych źródeł. Tych takich super, wspaniałych, które według tych medialnych doniesień powinny być prawie że za darmo.
Czyli energia ze słońca, akurat w Danii z wiatru i nie wiem z biomasy, z rzek wodnych, tak. Rokie elektrownie, takie wodne i to powinno być tanie i już prawie za darmo. I się okazuje, że nie. Bo nie tylko Dania jest jednym z najdroższych krajów, gdzie w tej chwili średnia w tym półroczu, to akurat nie mam tej tabelki, ale to, bo tak na szybko nagrywam film, ale kosztuje średnia cena energii dla klienta końcowego to jest 37 eurocentów za, ile? 100 kWh, tak. Żebym się nie pomylił. No chyba tak. Dobra, mniejsza jest tym, ale w Polsce na przykład już teraz po tym lekkim jak gdyby odmrożeniu cen jest 27.
I w Polsce w tej chwili jest tańsza, chociaż my mamy więcej węgla w tym mikście. Dlaczego tak się dzieje? No bo to taka ściema trochę jest, nie? Słuchajcie, Portugalia też ma bardzo dużo energetyki wiatrowej. Tam cena też jest wyższa jak w Polsce. Irlandia też ma więcej energetyki wiatrowej niż w Polsce. Więcej ma tych źródeł ozę. Cena jest jeszcze bardziej większa. Zresztą słuchajcie, nawet Niemcy, tu gdzie jestem, gdzie już w tej chwili te ozę osiąga u nich jakieś tam 50 do 50, też energia dla końcowego odbiorcy jest droższa. Także tutaj chodzi o to, że dla mnie to taka trochę ściema.
Niby te inwestowanie w te odnawialne źródła energii ma przynieść nam tańszą energię, a się okazuje, że wcale jej nie przynosi, tak. Oczywiście dla niektórych osób przyniesie, bo dla takiej osoby jak ja zamontowałem sobie panelerę na dachu i fajnie, bo jestem w net meteringu, super fajnie, aczkolwiek niedługo nie będzie tak fajnie za miesiąc czy za dwa, ale na razie jest fajnie, no i mogę się cieszyć. Ale pamiętajcie, że większość gospodarstw domowych nie mieszka w domach jednorodzinnych. Nie może zamontować sobie paneli na dachu, żeby mieć tańszy prąd, tak. Większość osób mieszka w zwykłych mieszkaniach, czy nawet w domach, ale wielorodzinnych i oni muszą kupić energię bezpośrednio od sprzedawcy.
A to, że jednak okazuje się, to tak jak mi się wydaje, że ta jak gdyby tania energia, nieważne z czego ona będzie pozyskiwana, w tym momencie ważne, no bo jakby z tych odnawialnych źródeł, to wcale tania nie będzie, bo jak nie podatkami was załatwią, to was załatwią zakłady energetyczne, bo po prostu będą chciały więcej zarobić, także to taka troszkę jest wszystko ściema.
Nie wiem, nie będę mówił, żebyśmy zostali przy Węglu, bo ja bym nie chciał, żebyśmy zostali przy Węglu, bo ja pamiętam na przykład co się działo u mnie w wiosce może mniej, bo to taka rozrzucona wioska, w której się urodziłem, ale na przykład na jednym z osiedlu Wełku, jak przychodził 20-30 lat temu, jak przychodził mróz i na przykład takie było wiszące powietrze nisko, to na tym osiedlu domów jednorodzinnych tam się w ogóle nie dało powiedzmy w ten sposób żyć. No ludzie żyli, bo żyli, wiadomo, ale było to wszystko ściema. Takie było zanieczyszczenie i taki smok.
Także musimy troszkę iść w tą stronę, ale jeżeli myślimy o tym, że zamontujemy pierdylion wiatraków, pierdylion fotowoltaiki i jeszcze do tego pierdylion atomówek, to tej energii i tak taniej nie będzie. Takie życie. Trzymajcie się. Pozdrawiam. .