VIDEO TRANSCRIPTION
Anna Marciszewska, dietetyczka kliniczna, omawia korzyści stosowania probiotyku Saccharomyces boulardii. Ten szczep probiotyku jest szczególnie dobrze przebadany i wykazuje pozytywny wpływ na różne dolegliwości jelitowe. Saccharomyces boulardii jest odporny na wiele niekorzystnych czynników, takich jak kwas żołądkowy czy antybiotyki. Może pomóc w poprawie jakości życia osób z zespołem jelita drażliwego, SIBO, infekcjami jelitowymi, a nawet w eradykacji Helicobacter pylori. Wskazane jest stosowanie szczepu CNCMI745 w dawce 250-500 mg dziennie, a czas trwania terapii zależy od przyczyny stosowania. Anna zachęca do subskrypcji kanału i dzielenia się opiniami na temat przyszłych treści.
Cześć! Jak pewnie wiecie, mamy na rynku bardzo dużo różnych probiotyków. Czasem ciężko zdecydować się, który będzie lepszy, który na co zadziała. Okazuje się, że właściwie ta dziedzina probiotyków i właśnie wpływ różnych drożdży, różnych bakterii na nasz przewód pokarmowy, no jest tak naprawdę z roku na rok coraz lepiej przebadany. Natomiast jest taki jeden probiotyk, który według mnie jest na tę chwilę najlepiej przebadanym probiotykiem i faktycznie ma bardzo, bardzo fajne efekty przy różnych dolegliwościach. o których dzisiaj powiem w tym filmie. I myślę, że warto mieć go w swoim domu, w swojej takiej domowej afteczce, żeby szybko móc zareagować na niektóre objawy. Ja nazywam się Anna Marciszewska, jestem dietetyczką kliniczną. Na co dzień w moim gabinecie pracujemy z pacjentami z dolegliwościami jelitowymi, dlatego ten temat jest mi szczególnie bliski.
Jeśli potrzebujecie indywidualnego wsparcia dietetycznego, to zapraszam na wizytę w naszym gabinecie. A tymczasem zapraszam do wysłuchania całego odcinka. i będę super wdzięczna za Wasze subskrypcje kanału. Probiotyki to są żywe mikroorganizmy, które podawane w odpowiedniej ilości wykazują pozytywny wpływ na organizm człowieka. Jaka to będzie ilość, powiem Wam na końcu tego odcinka, natomiast o kim będę mówić w całym tym odcinku, już odpowiadam. Będę mówić o drożdżaku, a właściwie o konkretnym gatunku drożdży, czyli Saccharomyces bolard. Jest to taki gatunek, który został odkryty 100 lat temu, no i od tego czasu mamy naprawdę szereg badań naukowych odnośnie tego, na co korzystnie może wpłynąć, w jakich przypadłościach warto go stosować. Dlaczego on jest tak chętnie badany? Dlatego, że ma takie niezwykłe właściwości. Jest bardzo odporny na wiele takich niezbyt dobrych dla wielu różnych innych drobnoustrojów czynników.
Przykładowo jest odporny na żółć, z którą. . . drobną stroję muszą się zmagać w jelicie cienkim. Jest odporny na kwaśne środowisko, które probiotyki napotykają już na etapie żołądka. Jest odporny na wysoką temperaturę, może przeżyć nawet w 50 stopni Celsjusza, co z kolei jest ważne na przykład, jeśli podróżujemy do tropikalnych krajów, zabieramy ze sobą probiotyk i nie chcemy, żeby się te probiotyki zepsuły w trakcie podróży. Jest także odporny na antybiotyki, co jest absolutnie ważne w kontekście właśnie. . . regeneracji mikrobioty i zapobieżenia też biegunki antybiotykowej przy stosowaniu antybiotyków. Do tego też zaraz wrócę, ale jak widzicie, no jest to naprawdę bardzo, bardzo nietypowy mikroorganizm, ale co najciekawsze, Saccharomyces bolardi nie jest w stanie zamieszkać w naszym jelicie grubym.
I to jest bardzo ciekawe, dlatego że bardzo wiele osób myśli, że probiotyki bierzemy po to, żeby one zamieszkały w naszym jelicie, ale prawda jest taka, że dosyć spora część probiotyków, które przyjmujemy, w ogóle albo nie jest w stanie się zasiedlić w naszym jelicie, albo po prostu tego nie zrobi. Ale to nie znaczy, że nie osiągniemy tego pozytywnego wpływu, bo na przykład Saccharomyces bolardi, pomimo tego, że nie zamieszka w naszym jelicie grubym, to przechodząc przez jelito grube, wykazuje szereg, szereg pozytywnych działań. W takim razie, jak dokładnie działa Saccharomyces bolardi? Pierwsza rzecz jest taka, że jak przyjmujemy sakaromyces, to nasze bakterie w jelicie grubym są z tego powodu bardzo zadowolone, szczególnie te dobre bakterie.
Czyli zauważamy w badaniach, że faktycznie przyjmowanie tego probiotyku powoduje, że zaczyna się nam rozwijać taka dobra flora bakteryjna, czyli zachęca ten probiotyk do rozwoju, dobre bakterie jelitowe, co jest naprawdę ogromnym plusem. Druga rzecz jest taka, że może zapobiegać. . . rozwijaniu się patogennych, takich niekorzystnych dla nas bakterii. Przykładowo może się nawet przyłączyć do salmonerli, powodując, że ona nie jest w stanie się przyłączyć czy też zamieszkać po prostu w naszym jelicie grubym. Dlatego jak widzicie, może mieć też takie działanie profilaktyczne ochronne i tutaj z tego powodu też zaleca się na przykład w trakcie podróży do tropikalnych krajów stosowanie takiego probiotyku, żeby zapobiec po prostu przyleganiu tych. . . patogennych bakterii.
Kolejny aspekt jest taki, że Saccharomyces bolardi to jest coś, co też lubią nasze osobiste komórki, czyli komórki błony śluzowej jelita i powoduje ten probiotyk, że te komórki zaczynają się namnażać, zaczynają się regenerować. Dodatkowo też ten probiotyk powoduje zacieśnianie się komórek jelita, powodując, że nie jest to jelito przepuszczalne, czyli właściwie można powiedzieć, że wzmacnia barierę jelitową. O tym, czym jest bariera jelitowa. opowiadam w jednym z moich filmów, ale tak w dużym skrócie, jak mamy przepuszczalne jelita, czyli jak ta bariera nie jest do końca dobra, to wtedy dużo toksycznych substancji może dostać się do naszego krwioobiegu, z czym musi sobie poradzić wątroba, więc jest to oczywiście duże obciążenie dla wątroby. No i częste, czy też właściwie duże, duża przepuszczalność utrzymywana przez długi czas może powodować faktycznie różne zaburzenia, m. in. insulinooporność, różne dolegliwości. Dzień dobry.
jak najbardziej chcemy, żeby faktycznie ta bariera jelitowa była silna. Dodatkowo sakaromyces bollardii wykazuje korzystny wpływ na nasz układ odpornościowy no i ma działanie przeciwzapalne, dlatego też jest chętnie wykorzystywany w różnych chorobach jelitowych związanych z zapaleniem. Uważam, że jest to jeden z najlepszych probiotyków, jakie możemy stosować podczas antybiotykoterapii. I pamiętajcie też, że jeśli macie antybiotykoterapię, to nie wystarczy stosować probiotyku tylko w trakcie tego leczenia, ale również przez kilka tygodni po zakończeniu antybiotykoterapii, bo w trakcie antybiotykoterapii właściwie stosujemy probiotyk, żeby trochę zmniejszyć te skutki, które i tak będą, te negatywne skutki na naszej mikrobiecie jelitowej, zmniejszyć ryzyko też oczywiście biegunki antybiotykowej, czy też rozwinięcie się Clostridium difficile. Więc jest to. . . taka profilaktyka w trakcie, a później po antybiotykoterapii chcemy wrócić do poprzedniej mikrobioty, czyli chcemy naszą mikrobiotę odbudować i właśnie w tym odbudowaniu też ten sakaromycyzm bolardii będzie pomagał.
Więc to, co bym proponowała, żeby w trakcie antybiotykoterapii stosować, jak i również przez kilka tygodni po zakończeniu i rzeczywiście zauważa się, że ten antybiotyk będzie bardzo miał tutaj dobre działanie, szczególnie właśnie w redukcji ryzyka tej biegunki. antybiotykowej, ale też różnych symptomów związanych z antybiotykami właśnie związanych z układem pokarmowym. Mamy też szereg badań odnośnie sakaru mecesbolardii przy różnych dolegliwościach jelitowych. Przede wszystkim był on wielokrotnie badany przy zespole jelita drażliwego. Zauważono w badaniach, że zwiększa on taki wskaźnik quality of life, czyli jakości życia. I wiemy, że rzeczywiście zespół jelita drażliwego bardzo, bardzo mocno wpływa na naszą jakość życia przez to, jakie mamy objawy, jakich objawów doświadczamy. Więc rzeczywiście zauważa się u uczestników badań, że ta jakość życia się poprawia przez to, że objawy są zminimalizowane. W szczególności te efekty zauważa się u postaci biegunkowej.
Też było takie badanie, gdzie połączono probiotykoterapię z babką płesznik, o której również mam cały materiał, także podsyłam go w opisie. też były bardzo dobre efekty właśnie w poprawie objawów. Dlaczego ja często polecam Saccharomyces bolardi pacjentom z zespołem jelita drażliwego, nawet jeśli jest to postać zaparciowa, czasem też polecam, bo Saccharomyces bolardi przede wszystkim nie będzie prowadził do zaparć, on leczy podłoże biegunek, ale druga sprawa jest taka, że często, bardzo często przy zespole jelita drażliwego jednocześnie występuje SIBO, czyli przerost flory bakteryjnej w jelicie cięgim. I w zakresie SIBO mamy naprawdę bardzo mało probiotyków przebadanych, zazwyczaj to są pojedyncze badania w stosunku do danego probiotyku. Asa Caromeces Bollardi ma na tę chwilę około 4-5 badań, w których rzeczywiście zauważono korzystny wpływ. Nawet miał on większy wpływ, większą skuteczność w leczeniu SIBO niż antybiotyk metronidazol.
I też zauważa się, że zmniejszone są faktycznie objawy jelitowe przy SIBO przy stosowaniu tego. antybiotyku, także jak najbardziej, jeśli chodzi o zespoły etat drożliwego, czy też SIBO, jest to bardzo fajny probiotyk, w szczególności jeśli zmagacie się z biegunkami. Ten probiotyk powinien Was również zainteresować, jeśli zmagacie się z bakterią Helicobacter pylori, która jest odpowiedzialna za zapalenia żołądka, za wrzody żołądka. Jeśli rzeczywiście jest u Was ta bakteria i planujecie antybiotykoterapię, warto dodać do antybiotykoterapii właśnie Saccharomyces bolardi, ponieważ w takiej najświeższej metaanalizie z. . . Z tego roku 2025 zauważono, że właśnie takie połączenie powoduje przyspieszenie eradykacji, czyli eliminacji helikobakter pylori o 11%. Więc rzeczywiście jest to bardzo fajny wynik. Dodatkowo zauważa się, że stosowanie sakaromyces bolardi w trakcie antybiotykoterapii na helikobakter rzeczywiście zmniejsza objawy jelitowe, takie jak wzdęcia, zaparcia czy nudności związane z antybiotykami.
Kolejny aspekt to właśnie biegunki, o których już wielokrotnie wspomniałam, że faktycznie bardzo dobrze radzi sobie ten probiotyk z biegunkami takimi, które dotyczą nas w czasie podróży, także warto ze sobą na podróż do Egiptu czy do Tajlandii zabrać ten antybiotyk, ale także biegunki związanej z infekcjami, które możemy mieć nawet tutaj w Polsce. Więc jeśli macie krótką infekcję, jakąś trzydniową jelitówkę, to też ten probiotyk będzie bardzo przydatny, żeby Wam. . . pomóc zmniejszyć objawy, pomóc przyspieszyć leczenie. I też co ciekawe, bo część osób się martwi tym, że Saccharomyces bolardi, jako że to jest drożdżak, to że może pobudzać do rozwoju inne drożdże, na przykład Candida. Jeśli mamy przerost Candida w jelicie grubym, to nie musimy się martwić Saccharomyces, dlatego że on pomaga zmniejszyć liczebność Candidy. Więc to nie jest tak, że wszystkie drożdżaki się tak samo lubią.
Tak naprawdę Candida nie za bardzo się lubi z Saccharomyces i są faktycznie badania. pokazujące, że może być tutaj redukcja kolonii Candidy. Na korzyść oczywiście korzystnych bakterii w jelicie grubym, więc jak widzicie zakres działań w Saccharomyces jest naprawdę bardzo szeroki. Przechodząc już do praktycznych kwestii, czyli to, jakie dokładnie Saccharomyces wybrać, jakie dawki, jak długo stosować. Pierwsza rzecz jest taka, zwróćcie uwagę na szczep, czyli poza tym, że będzie na opakowaniu napisane, że jest to Saccharomyces bolardi, to bardzo fajnie by było, jakby było jeszcze dopisane CNCMI745. To jest taki szczep, który był najlepiej przebadany. I właśnie ten szczep, bo sam sakaromycyzm bolaryd jest gatunek, czyli bardziej ogólna kwestia, a wiemy, że właśnie ten szczep wykazuje najkorzystniejsze działania. Więc jeśli uda Wam się kupić właśnie taki probiotyk, byłoby super.
Jeśli chodzi o dawkę, zazwyczaj stosuje się 250 do 500 mg dziennie. To jest zazwyczaj jedna, dwie kapsułki. Szczególnie u dzieci to są takie maksymalne dawki. U dorosłych w niektórych badaniach nawet do. . . 1000 mg dziennie jest zastosowanie. Ja zazwyczaj polecam te 250, a w trakcie antybiotykoterapii, jeśli doskwiera nam jakiś objaw związany z antybiotykami, na przykład jakieś nudności, biegunki, no to wtedy możemy zwiększyć dawkę. Jak długo stosować? To zależy od przyczyny, dlaczego bierzemy ten probiotyk. I tak naprawdę w wielu przypadkach najlepiej jest stosować faktycznie przez kilka tygodni niż kilka dni. Ale są niektóre przypadki, jakieś krótkie dolegliwości, lub też czysta prewencja, np. ktoś z naszych członków rodziny doświadcza właśnie jelitówki i my też chcemy sobie wzmocnić tą mikrobiotę, wtedy może być to kilka dni albo tydzień stosowania.
Bardzo Wam dziękuję za wysłuchanie tego odcinka, jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Dajcie znać w komentarzu, czy są może jakieś tematy, na które powinnam nagrać film, czego chcielibyście się dowiedzieć. Będę super, super wdzięczna za komentarze, łapki w górę, subskrypcję tego kanału i do usłyszenia w kolejnym filmie. .
By visiting or using our website, you agree that our website or the websites of our partners may use cookies to store information for the purpose of delivering better, faster, and more secure services, as well as for marketing purposes.