VIDEO TRANSCRIPTION
No description has been generated for this video.
Witam wszystkich bardzo serdecznie na kolejnym naszym spotkaniu. Dzisiaj będziemy mówić o problematyce zaburzeń hormonalnych, o problematyce związanej z zaburzeniami płodności. Będziemy też skupiać się na chorobach takich jak mięśniaki macicy, jak problemy okresu menopauzy u kobiet, które się dzisiaj głównie na kobietach, aczkolwiek ten wątek męski też się będzie momentami pojawiał. W pierwszej części powiemy sobie o funkcjach rozrodczych organizmu, o zaburzeniach płodności. To jest szeroki temat, który tak naprawdę będzie dotyczył także kolejnych części dzisiejszego spotkania, dlatego że wszystkie zaburzenia hormonalne, np. zaburzenia w funkcjonowaniu cyklu miesiączkowego, zaburzenia, które mogą prowadzić do zaburzeń ovulacji, oczywiście będą mogły powodować problemy z płodnością, także problemy takie jak domyprioza, mięśniaki macicy, syndrom politystycznych, jejników itd.
Wszystkie zaburzenia w obrębie prawidłowej fizjologicznej fizjologii u kobiety, jeżeli chodzi o sygnały miesiączkowe, będą prowadziły do problemów z poczęciem dziecka. U mężczyzn jest podobnie, dzisiaj na mężczyznach nie będziemy się tak bardzo skupiać, ale ta tematyka też jest jak najbardziej powiązana, bo oczywiście czynnik męski ma również duże znaczenie, jeżeli chodzi o zaburzenia płodności. Wiemy dzisiaj, że jakość męskiego nosienia pogarsza się dosyć dramatycznie i to też ma związek oczywiście z wieloma problemami, takim jak styl życia, dieta, ale na tym się skutku bardziej już ma kolejnych naszych spotkaniach. Według Światowej Organizacji Zdrowia niepłodność to jest niemożność uzyskania ciąży przez okres 12 miesięcy, mimo podejmowania regularnych próg, czyli irregularnych stosunków seksualnych, co się opisuje jako 2-4 razy w tygodniu bez stosowania metod antykoncentracyjnych.
Jeżeli w przypadku pary podczas takiego okresu nie nastąpiło zajście w ciąży, to znaczy według definicji, że mamy problem z niepłodnością, czyli jest problem z dojściem do zapłodnienia itd. Płodność aktualnie nie tylko w Polsce, ale także na świecie stale się obniża. Jeżeli chodzi o nasz obszar, to według Europy Lekijskiego Towarzystwa Reprodukcji Człowieka i Embryologii ocenia się, że częstość występowania niepłodności w naszym kraju dotyka 10-15% par, to jest około 1-1,5 mln par. Wynika to z tego, że kobiety coraz później decydują się na poczęcie dzieck. Wraz z wiekiem kobiety pojawiają się zaburzenia hormonalne, pojawiają się różne stany patologiczne w obrębie macicy, np. mogą się pojawić miśniaki macicy czy też endometrioza. Ponadto oczywiście zmniejsza się ilość oraz jakość komórek jajowych, zmniejsza się czynność jajników.
W związku z tym wzrasta ryzyko poronin samoistnych, pojawia się coraz więcej z biegiem życia kobiety niepowodzą implantacji zarodka czy też nieprawiepływego brustkowania. Decyzja o tym, żeby zajść w ciążę podejmowana zbyt późno, jest jednym z takich podstawowych czynników, które nasila problem z podnością. Kiedy przyjrzymy się graficznym przedstawieniu tego problemu, to okazuje się, że średni wiek polek rodzących pierwsze dziecko istotnie rósł w ciągu ostatnich 20-30 lat. Także kiedy w 1996 roku średni wiek wynosił około 24 lat, tak w roku 2015 średni wiek polek rodzących pierwsze dziecko wynosił już 27 lat. Także jest to duża różnica. Ta skala tego zjawiska cały czas się nasila.
Także jest to niepokojące z tego powodu, chociażby że właśnie z biegiem życia kobiety jest coraz trudniej po prostu zajść w ciążę. I chodzi o patokonezę niepłodności, bo nie tylko wiek tutaj z tym problemem, który nasila problem z zajściem w ciążę. Ważne jest również oczywiście czynnik męski, czyli obniżone parametry nasienia. Oczywiście z biegiem życia również tutaj następuje pogorszenie jakości nasienia, pogorszenie jakości plemników. 20-30% to są czynniki mechaniczne, takie jak niedrożność jajowodów, guzy, wzrost w obrębie miętnicy. Wówczas też potrzebna jest interwencja raczej chirurgiczna. Duży problem stanowią różnego typu czynniki hormonalne, które prowadzą do zaburzeń owulacji, które generują pożytyczność jajników. Takie problemy jak hiperprolaktynemia, czyli powyższony poziom prolaktyny. Będziemy o tym jeszcze dzisiaj mówić dosyć dużo.
Też oczywiście może prowadzić do problemów z płodnością. Dostateczna aktywność progesteronu to jest hormon, który odpowiedzialny jest za utrzymanie ciąży, też może prowadzić do problemów z płodnością. Też czynniki immunologiczne mogą tutaj generować problemy. No i czynki takie niesidentyfikowane, które również stanowią około 10 procent przyczyn niepłodności też się bierze pod uwagę jako w etiologii tego problemu. Statecznie za niepłodność pary odpowiada w około 40% mężczyzna, w 40% jest to czynnik żeński, a u 20% par małżeństw przyczyna trafi zarówno u kobiety jak i u mężczyzn. Takim problemem, który dzisiaj myślę, że warto wspomnieć, o którym warto troszeczkę powiedzieć jest ekspozycja na kseno estrogeny.
To wynika z tego, że stosujemy różnego typu kosmetyki na przykład zawierające związki o działaniu estrogenopodobnym czy też występują do związki naszej diecie. Ta ekspozycja wpływa niekorzystnie na naszą płodność, przede wszystkim na płodność męską, ale u kobiet również może prowadzić do różnego typu dysfunkcji hormonalnych do zaburzeń endokrynnych, co może generować chociażby takie problemy jak zwiększone ryzyko raka piersi czy też raka endometry. Jeżeli chodzi o mężczyzn, to toksyny estrogeny rzeczywiście mają istotny wpływ na płodność. Tutaj szacuje się, że liczba plemników na 1 ml nasienia spadła na terenie Europy w latach ostatniego półwiecza 1940-1990 ze 170 do 170 milionów. Jest to bardzo duży ubytek.
Oczywiście nie tylko kseno estrogeny tutaj mają znaczenie, ale warto podkreślić, że ta ekspozycja na kseno estrogeny może mieć istotny wpływ na właśnie jakość męskiego nasienia. Te związki endokrynne aktywne będą powodowały u mężczyzn problem taki jak feminizacja, czyli po prostu utratę tych męskich cech, które też oczywiście związane są z zaburzeniami gospodarki hormonalnej. To powoduje dymasku, dezmasku, dymizację. To prowadzi także do impotencji, do odmierzenia męskiego libido. U kobiet z kolei kseno estrogeny mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, co prowadzi oczywiście zaburzeń w obrębie cyklu miesiączkowego. Między innymi może to powodować takie działanie antykoncepcyjne i powodować konsekwencji tego zaburzenia płodności. Zanim skupimy się na rozwiązanach fitoterapeutycznych warto podkreślić znaczenie prawidłowej diety.
Potencjał antyoksidacyjnej diety może mieć tutaj duże znaczenie ochronne jeżeli chodzi o naszą płodność, dlatego że stes oksydacyjny leży w patomechanizmie takich problemów klinicznych jak chociażby endometrioza czy też syndrom politystycznych jajników. Ważnym problemem są także niedobory składników witaminowych, mineralnych i chociażby mogą one prowadzić do zaburzonego metabolizmu homocysteinie, co prowadzi do podróżonego smażenia tego aminokwasu w krążeniu ustrojowym, co prowadzi do zaburzeń w obrębie krążenia w miednicy mniejszej i oczywiście generuje to ryzyko sercowo-naczyniowe, ale tutaj widzimy dosyć duże korelacje właśnie z poronieniami, z przeterminewnym porodem i zaburzeniami chromosomalnymi w sytuacji, gdy mamy wyczynanie z podróżonym poziomem homocysteiny. Tutaj oczywiście odpowiednio podaż witamin z grupy bletek jak witamina B12, jak kwas foliowy, czy też witamina B6 mają znaczenie. Także obecność odpowiedniej ilości składników mineralnych również jest tutaj ważna.
Istotne znaczenie w kontekście wpływu na płodność ma normalizacja masy ciała, zarówno nadmierna masa ciała, czyli nadwaga bądź też wytyłość, jak i niedobór masa ciała, ma tutaj niekorzystne efekty kliniczne, przyczyn ta nadmierna masa ciała ma jeszcze więcej, generuje jeszcze więcej problemów z płodnością niż niedobór masy ciała. Znaczy nieco i duże ma też odpowiednia kontrola poziomu insuliny, odpowiednia kontrola generalnie gospodarki węglowodanowej. Jeżeli mamy do czynienia z problemem właśnie z insulinoopornością, czy też z zbyt wysokim znażeniem cukru do krwi, to też głównie może generować zaburzenia płodności, różnego typu zaburzenia hormonalne, są bardzo często powiązane na przykład z syndromą pośród szczegółów i jest powiązany właśnie z insulinoopornością. Także w tym zakresie również bardzo ważne znaczenie ma dieta.
Warto zwrócić uwagę na kwasy tłuszczowe obecne w diecie, bo również one mają tutaj istotne znaczenie, jeżeli chodzi o wpływ na płodność. Zazwyczaj kwasy tłuszczowe trans obecnej przywności przetworzonej powinny być z diet wyeliminowane dlatego, że mają one bardzo negatywny wpływ na płodność zarówno męską jak i żeńską. Natomiast warto podkreślić znaczenie też korzystnego typu kwasów tłuszczowych w roczni omega-3. Zarówno kwasów takich jak te, które występują w rybach długo łańcuchowe, kwasy tłuszczowe do koza hexanowe oraz koza pętaenowe, ale także kwas alfa-linienowy również ma korzystne działanie przykładowo u mężczyzn. Jest duża aktywność mznu, delta 60 razy w plannik, ale co do tego może dojść do konwersji kwasów tłuszczowych krótko łańcuchowych takich, może nie krótko łańcuchowych, ale kwasów tłuszczowych jak kwas alfa-linienowy do długo łańcuchowych pochodnych epa oraz DHA.
Dlatego właśnie obserwuje się korzystny wpływ właśnie spożycia oleju lniannego u mężczyzn. U kobiet również może mieć to korzystny efekt kliniczny. Podobnie to odpowiednia podaż witamina takich jak witamina D czy też witamina E. Witamina E też jest traktowana jako witamina płynności. Kiedy się tak ją określa, również ma tutaj znaczemy treminę z grupy B, już wspominaliśmy tak, czyli kwas foliowy B12, B6 między innymi te mają znaczenie przede wszystkim chociażby w kontekście wpływu na poziom homocystejny. Witamina C oraz inne witaminy antooksyzacyjne.
Tutaj też generalnie związki antooksyzacyjne, jak mówiliśmy wcześniej, mogą mieć korzystne działanie, czyli będą związki takie jak antociany, karotenoidy chociażby, które są obecne w warzywach oraz w owocach jagodowych będą miały korzystny wpływ na parametry płodności, chociażby w tym mechanizmie, że zmniejszają naśrednie stresu oksydacyjnego. Składniki mineralne tutaj również mają duże znaczenie, czyli niedobory cynku czy też selenu mogą wpływać negatywnie na parametry jakościowe nasienia, bo to odpowiednia wapnia jodu, żelaza czy też magnazu również ma tutaj znaczenie. Błonnik jest też ważny, oczywiście ma to związek z odpowiednią wydarzą chociażby warzyw, gdzie obecność błonnika powoduje usuwanie nadmiaru estrogenu. Tutaj również taka komponenta naszej diety jak glukozynelaty, które występują w warzywach krzyżowych, takich jak brukuły, kapusta, brukselka, chociażby w korzeniu chrzanu, w korzeniu czarnej rzepy.
Są to związki, które będą miały wpływ między innymi indukujący aktywność enzymów toksykacyjnych, które odpowiedzialne są za metabolizm estrogenu i dzięki temu nadmierne ekspozycje na estrogeny zostanie też troszeczkę wyciszona. Także to też ma korzystny wpływ na parametry płodności i wielu zaburzeniach hormonalnych, chociażby w endometriozie. Dlatego tego typu składniki diety, które zawierają związki z grupy glukozynelatów są zalecane i rekomendowane. Według medycyny chińskiej w patomachamizmie niepłodności mogą występować zarówno w sorce niedoborowe jak i nadmiarowe, może to być niedobór dżing, niedobór inerek, niedobór janknerek czy też niedobór krwi. Jeżeli chodzi o wzorce nadmiarowe to będzie to np. zastój krwi, zastój czy wątrodo czy też nadmiar wiegoci i ślubu.
No, świadomość, że te pojęcie nie dla wszystkich mogą być jasne, ale postaram się troszeczkę je przybliżyć, bo myślę, że też warto o nich liczyć w kontekście poprawy płodności. U kobiet bardzo często problem z płodnością może się wiązać z niedoborem jank, to też generuje osobę nalibido, czyli takim osobę, ciepłotą ciała, wychłodzeniem kończyn oraz stóp. I wówczas warto podkreślić znaczenie surowców rozgrzewających, które mają też charakter takich roślinnych aphrodyzjaków. Tutaj można wymyślić chociażby płonkę kwiatowego zikowca korzennego, taki surowiec, jakim jest korzeń lubczyka. My znany korzeń lubczyka jako surowiec, który już w mediówni ludowej był cyknowany jako zioło wspierające płodność, zioło wspierające potencje. Natomiast z punktu widzenia medycyny chińskiej jest to surowiec o działaniu rozgrzewającym, wzmacniającym jank.
Tutaj jeszcze na pewno warto wymienić kore cynamonu, ziele damiany, to są surowce również, są tarymicznie rozgrzewające ciepła, owoc jałowca, imbir, może być to imbir zarówno suszony jak imbir świeży, gałka muszkatołowa, owoc pieprzu czarnego w formie przyprawy, jako dodatek do potraw, również ma znaczenie aphrodyzjakalne, stymulujące jank, stymulujące ciepłotę ciała, stymulujące krążenie. Podobnie w przypadku papryczki, ostrej anyżu gwiazdkowego, czy też może w troszeczkę innym mechanizmie, ale również jako surowca ciepłego tutaj też można wymienić nasiona kozieradki postolitej. Jeśli chodzi o inne surowce, które mają właściwości stymulowania płodności, wzmacnianie płodności, też stymulujące stymulowania lipido, warto wymienić poroże jelenia, które jest często składnikiem preparatów, także wzmacniających jank, bo takie jest też działanie tego surowca. Warto wspomnieć orze, a to nie z rogów jelenia.
Tutaj też jest to surowiec odzwierzęcy, który być może jest kontrowersyjny, ale w tradycyjnej medycynie chińskiej był on wykorzystywany i nadal jest wykorzystywany właśnie jako środek tonizujący płodność oraz lipido, ponadto gekon pospolity. Kordyceps chiński, czyli maczusznik chiński. Tutaj też jest surowcem w tym kontekście wykorzystywanym. Kordyceps jest surowcem adaptogennym, też jest wykorzystywanym w onkologii, w wspieraniu funkcji odpornościowych organizmu, ale też ma właściwości tonizowania jin. Tutaj jeszcze ziele epimedium, ludzkie łożysko, czy jądra i penis foki. To są surowce, które mogą się wydawać już bardzo egzotyczne. Jednak rzeczywiście z punktu widzenia melsnej chińskiej mają właściwości tonizowania jin bądź też jank. Konik morski, tutaj jeszcze jest buzdganek ziemny. Z drugiej strony świata, który ma wpływ też na gospodarkę hormonalną.
Będziemy jeszcze o nim mówić w kontekście męskiej gospodarki hormonalnej, bo ma on tutaj wpływ między innymi chociażby na poziom testosteronu. Tutaj też taki surowiec jak maca, czy też maca, lepidium meieni, to surowiec, który jest traktowany jako środek adaptogenny, a środek też poprawiający płodność wzmacniający. Między innymi może być też wykorzystywany w kontekście menopauzy. Jest również traktowany jako surowiec o działaniu stymulującym płodność oraz libido. W kontekście tonizowania pracy macicy warto wspomnieć z jakimś surowcą, jakim jest malina właściwa. W ginekologii wykorzystuje się tutaj przede wszystkim liść maliny. Warto wspomnieć też o tym, że surowcem oczywiście jest także owoc oraz nasiona, z których tłoczony jest bogaty w witaminę E olej z pestek malin.
Jeżeli chodzi o substancje czynne występujące w liście, bo to on najczęściej jest stosowany w ginekologii, ale przede wszystkim są to garbniki występujące w ilości 6-7%, w związki flawonoidowe, kwasy fenolowe, pewne ilości witaminy C. Generalnie ten surowiec tradycyjnie był zalecany bardzo często podczas ciąży. Jest to surowiec, który ma takie ugruntowane doświadczeniem, znaczenie kliniczne. Natomiast dzisiaj też przyglądala się malinie pod kątem współczesnego zastosowania. Rzeczywiście jest to bezpieczny surowiec. Podczas ciąży rekomenduje się ją liść maliny właśnie w celu ułatwienia porodu, ułagodzenia bólów menstruacyjnych jako środek rozkurczowy. Także w innych zastosowaniach również jako środek ściągający do płukania gardła, środek przeciwbiegunkowy. Według medytacji chińskiej ma on właściwości termiczne neutralne, smak gorzki, kwaśny i tropizm do narządów takich jak macica oraz jelita. Oczywiście nas interesuje tutaj tropizm do macicy.
Jest to bezpieczny surowiec, który można zastosować w ciąży, szczególnie właśnie w późniejszych okresach w celu tonizowania pracy macicy w celu przygotowania jej do porodu. Warto jednak wspomnieć o tym, że malina jako surowiec też jest, jak owoc maliny, bardzo cenny. Oczywiście owoc maliny to jest przede wszystkim źródło związków antocjanowych, które mają właściwości korzystne, jeżeli chodzi o wpływ na krążenie krwi w naczyniach krwonośnych i spożywanie antocjanów będzie miało korzystne efekty dla płodności. Niemniej jednak warto też przejrzeć się temu, co znajduje się w pestkach maliny, a mianowicie olejowi, który jest tłoczony z tych pestek. Tutaj występują duże ilości kwasu alfa-linolenowego, około 30%, czyli niewiele mniej niż w oleju lnianym, gdzie występuje około 50%. Jest to dosyć wysoka zawartość. Kwas olejowy 12%, kwas linolowy około 54%.
Fajny stosunek omega-6 do omega-3. No i też, co bardzo interesujące, bardzo duża zawartość witaminy E. Tutaj suma tokoferoli w oleju z pestek malin wynosi około 190, czyli 200 mg na 100 g oleju. Jest to bardzo wysoka zawartość. Ten olej dzisiaj wykorzystywany jest bardzo często w kosmetologii, w dermatologii, natomiast myślę, że wartość nim zainteresować też w kontekście wspierania naszej płodności, dlatego że tu jest korzysty sumak omega-3 do omega-6. Bardzo duża zawartość witaminy E. No i też właśnie fajny skład, jeżeli chodzi o generalnie wysoką zawartość kwasu ala.
Jeżeli przyjrzymy się różnym olejom w kontekście zawartości witaminy E, to okazuje się, że rzeczywiście olej z pestek malin jest tutaj rekordzistą, bo generalnie w wielu olejach tak dużej ilości witaminy E, czy też tokoferoli już nie spotkamy. Także tutaj proszę zwrócić uwagę na olej z czarnej porzeczki, gdzie jest właściwie o połowę mniej sumy tokoferoli na poziomie 1043 mg na kilogram oleju, czy też oleju z ogórecznika lekarskiego. Bardzo często to jest wykorzystywane w ginekologii w kontekście syndromu napięcia przedmiesiączkowego, jako źródło kwasu gamma-malinolinovego. Tutaj też jest znacznie mniej sumy tokoferoli. Porównywalną zawartość witaminy E znajdziemy w oleju sojowym, aczkolwiek jest to olej, który nie prezentuje jakichś szczególnych właściwości prostrowotnych, jeżeli chodzi o skład kwasów tłuszczowych.
Też nie jest to olej dla nas rodzimy, więc myślę, że warto się zainteresować tutaj tym olejem z pestek malin, czy też ewentualnie właśnie z czarnej porzeczki. Olej z czarnej porzeczki też jest bardzo cenny i warto pamiętać o tym, że jest on również dobrym źródłem kwasu gamma-linolinovego. Także zawiera fajne proporcje omega-3 do omega-6, jest źródłem kwasu alfa-linolinovego, także również jest bardzo ciekawe i cenne. Ale jeżeli chodzi o źródło witaminy E, to zdecydowanie olej z pestek malin tutaj ma istotną przewagę. .